Policja na zwolnieniu lekarskim - przyczynek do dyskusji

[szaman777]

Fakt jest taki, że ludzie pracujący w policji są słabo wynagradzani.

Z pewnością różne mamy o ich pracy opinie, niechęć, wrogość do nich lub wręcz przeciwnie, jednak nie chciałbym by takie opinie skrajne zaciemniły dyskusję.

 

Przyjmijmy zatem, że policjanci pracują dobrze, a co za tym idzie powinni być również wynagradzani dobrze.

 

Nie uważacie jednak, że forma ich protestu jest wysoce niemoralna?

 

Przecież każdy wie, że te zwolnienia lekarskie muszą być lewe. Żadna grupa zawodowa nie jest w 50% i więcej chora.

Lekarze wypisujący takie zwolnienia łamią prawo. Policjanci chowający się za takimi zwolnieniami nawet jedynie w celu zwrócenia uwagi na ich słuszny raczej problem również prawo łamią.

Czy nie lepiej już zorganizować po prostu nielegalny strajk?

[d-t-x]

A czy moralne jest płacenie człowiekowi 2000 zł na rękę?

Policja nie może strajkować.

[jar1]

Jak się naobiecywało złote góry, a nowi dowódcy są baranami, którzy każą policjantom robić konfetti na imprezkę, to się nie ma co dziwić.

[szaman777]

A czy moralne jest płacenie człowiekowi 2000 zł na rękę?

Policja nie może strajkować.

Nie czepiam się samego protestu bo jest słuszny. Mam wątpliwości jedynie co do jego formy.

[audiofan01]

A czy moralne jest płacenie człowiekowi 2000 zł na rękę?

Policja nie może strajkować.

 

Co mają powiedzieć nauczyciele, którzy zarabiają podobnie i obecnie nie mają żadnych przywilejów emerytalnych? A co wszyscy inni niewiele zarabiajacy, którzy muszą zap....ć do 60/65 roku życia i ktorzy nie są żadną wielką i medialną grupą zawodową, której bronią związki?

[Gość]

Narażałeś kiedyś życie wchodząc do budynku, pomieszczenia w nim lub statku, którego nie znasz?

 

Nauczyciele czy inne grupy zawodowe chyba nie narażają życia?

[cortes]

Co mają powiedzieć nauczyciele, którzy zarabiają podobnie i obecnie nie mają żadnych przywilejów emerytalnych?

 

Mogą się przyjąć do psiarni to będą mieć również przywileje. Teraz przyjmują podobno każdego, a w planach jest zmiana ustawy ponoć aby przyjmować obcokrajowców bo brakuje frajerów dających się opluwać za 2500 zł na rękę.

[audiofan01]

Narażałeś kiedyś życie wchodząc do budynku, pomieszczenia w nim lub statku, którego nie znasz?

 

Nauczyciele czy inne grupy zawodowe chyba nie narażają życia?

 

"Obyś cudze dzieci uczył"

 

Bliska mi osoba w rodzinie była lekarzem w ambulatorium policyjnym na etacie cywilnym bo inaczej nie można było, wraz z nią pracowała asystentka-pielęgniarka ale na etacie mundurowym. W tym samym czasie poszły na emeryturę.Lekarz dostał 1100 na rekę, pielęgniarka 2300zł. Obie "narażały życie" w Policji podobnie jak wielu innych biurowych pracowników.

[Gość]

Zapraszamy do Policji...pójdziesz szybko na emeryturę...

Więcej w Policji jest pracowników prewencji i innych, biurwy są wszędzie...

Pracownik biurowy w każdej chwili może zostać skierowany do pracy na ulicy...

Znasz Ustawę o Policji?

 

"Art. 36. 1. Policjant może być przeniesiony do pełnienia służby albo

delegowany do czasowego pełnienia służby w innej jednostce organizacyjnej

Policji lub w innej miejscowości z urzędu lub na własną prośbę."

 

Wyobraź sobie, że 24/7 jesteś w gotowości i nie znasz dnia ani godziny kiedy Pan Szanowny będzie miał Kaprycho Cię na ulicę skierować...

[audiofan01]

Czy ktoś ich zmuszał do pracy w policji? Podobnie jak wspomnianych przeze mnie nauczycieli,nikt. Różnica polega na tym, że nauczycielie przywileje emerytalne utracili, a policjańci nie bardzo. Jeszcze strażacy powinni zacząć protestować. W moim mieście w ciągu półtora roku awansowano (i za chwilę zdawali raport ) trzech komendantów powiatowych. Wszyscy obecnie są szczęśliwymi emerytami z emeryturą ok. 7 tys. Wszyscy mają mniej niz 50 lat i są młodsi ode mnie, ja ma jeszcze kilkanaście lat do mety i mimo, ze teraz zarabiam bardzo dobrze to emeryture po 40 latach pracy będę miał co najwyżej 50% ich emerytury i pobęde na niej jak zdrowie pozwoli 2-3 razy krócej niż oni. Taka sytuacja:(

[czester15.30]

Teraz przyjmują podobno każdego

Bardzo niskie są wymagania , potwierdzam .

[jar1]

Lekarze też ryzykują życie... głownie pacjentów.

Górnik też ryzykuje, budowlaniec też. Nie mówiąc o kierowcy.

I wszystkim się k... należy !

[Jaro_747]

Kumpel był policjantem i to, co opowiadał za wesołe nie było. Najbardziej wszystkich tam wpieniało totalne uzależnienie od polityki. Np. komendantem wojewódzkim zostawał komendant niedużego posterunku który wpadł na pomysł zaangażowania się politycznego i zaczął organizować pielgrzymki policjantów do Częstochowy, pokazywać się na wszystkich możliwych uroczystościach kościelnych i państwowych i tego rodzaju aktywności. No i szybciutko awansował. Wpływu na morale wszystkich policjantów którzy to widzieli chyba nie muszę opisywać.

 

Teraz, gdy policjanci wykorzystywani są czysto politycznie do obstawiania jakichś debilnych szopek smoleńskich czy ścigania opozycji odruch oporu przeciwko poczynaniom władzy jest jak najbardziej zrozumiały.

[cortes]

Wszyscy mają mniej niz 50 lat i są młodsi ode mnie, ja ma jeszcze kilkanaście lat do mety i mimo, ze teraz zarabiam bardzo dobrze to emeryture po 40 latach pracy będę miał co najwyżej 50% ich emerytury i pobęde na niej jak zdrowie pozwoli 2-3 razy krócej niż oni. Taka sytuacja:(

7 tysięcy to zarabia byle grafik komputerowy albo cienki programista. Jakbyś się przyjął i został komendantem też byś łykał 7 tysi na miesiąc. Tylko z tego co jest mi wiadomo, żeby zostać komendantem trzeba mieć układy. Zobacz ilu masz w Polsce komendantów, a ile pozostałych ludzi robiących w tej instytucji za zwykłych roboli (murzynków) forma dowolna. Stan zatrudnienia na dzień 1 stycznia 2018r wynosił coś poza 98 tysięcy osób (dane z internetu). W korporacji prezes czy manager też dostaną większą emeryturę jak zwykły korpo-szczur. (pomijając oczywiście lata pracy)Tak jest prawda.

[jar1]

Jak powiedział tow. Lenin, państwo policyjne jest wtedy, gdy policjant zarabia więcej od nauczyciela.

[cortes]

Pod pewnymi względami wskazane by było, aby państwo policyjne powróciło gdyż co poniektórym demokracja i pluralizm polityczny przewróciły w głowach. Skutki tego musi odczuwać na każdym kroku zwykły zjadacz chleba.

[Jaro_747]

Jak zwykły zjadacz chleba nie odczuwam nadmiaru demokracji i pluralizmu. Co to w ogóle może być?

[jar1]

Mieszkam na osiedlu, gdzie część mieszkań dostali milicjanci/policjanci. Wierzcie mi, ten wcześniejszy wiek emerytalny im jedynie szkodzi. Młode chłopy latami piją po ławkach, spora ich

część zapija się na śmierć.

 

7 tysięcy to zarabia byle grafik komputerowy albo cienki programista.

Gdzie to tak, bo jakoś nie zauważyłem, nawet w Wawie. To już bardziej realne:

"to grafik komputerowy zarobić może 3600 – 5700 zł. miesięcznie."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Mieszkam na osiedlu, gdzie część mieszkań dostali milicjanci/policjanci. Wierzcie mi, ten wcześniejszy wiek emerytalny im jedynie szkodzi. Młode chłopy latami piją po ławkach, spora ich

część zapija się na śmierć.

 

Kwestia przywilejów emerytalnych to inna sprawa i też uważam, że to co uzyskali to spora przesada.

Problemem jest to, że ciężko to będzie ruszyć bo zaraz odezwą się politycy opozycji (jaka by nie była w danym momencie) i zaczną protestować. I tak w kółko Macieju.

Z pewnością istnieje rozwiązanie lepsze niż obecne, ale dojście do niego będzie praktycznie niemożliwe nawet, gdyby miało długofalowo być dobre dla policjantów.

[szaman777]

Teraz, gdy policjanci wykorzystywani są czysto politycznie do obstawiania jakichś debilnych szopek smoleńskich czy ścigania opozycji odruch oporu przeciwko poczynaniom władzy jest jak najbardziej zrozumiały.

 

Samo sedno.

Po za tym nikt już nawet nie zauważa tego, że formą tego protestu policja bardzo delikatnie mówiąc nagina prawo.

Już nielegalny strajk byłby bardziej wymowny i skuteczny niż lewe L4. Kawa na ławę, a nie jakieś machloje z lekarzami.

Przykład, że tak można sobie naginać dawno poszedł z góry. Lekceważenie ustawy zasadniczej przez obecne władze. Wcześniej również przekręty, układy, układziki.

 

Moim zdaniem jest to bardzo niebezpieczny precedens prowadzący wprost do anarchii.

[Piękny Stefan]

Mam kolegę klawisza co prawda, ale też mundurówka. Mówi, że po zmianie przywilejów emerytalnych kilka lat temu się bardzo dużo zmieniło. Wcześniej żeby się dostać do służby potrzebne były jakieś koneksje, było ciężko. Teraz biorą prawie wszystkich jak leci, a przychodzą coraz gorsi. Opowiadał mi jak był na służbie z jakimiś dwoma nowymi musiał jak on to powiedział "poskładać" jakiegoś więźnia awanturnika. Nowi jak zobaczyli co się dzieje to uciekli i zostawili go samego. Wcześniej by wylecieli, teraz nic się nie stało.

Generalnie nikt normalny teraz się do Policji nie pcha, bo po co. Kasa mała, przywileje też już słabe, odpowiedzialność duża. Idą ciołki którzy nic nie potrafią.

[audiofan01]

 

7 tysięcy to zarabia byle grafik komputerowy albo cienki programista. Jakbyś się przyjął i został komendantem też byś łykał 7 tysi na miesiąc. Tylko z tego co jest mi wiadomo, żeby zostać komendantem trzeba mieć układy. Zobacz ilu masz w Polsce komendantów, a ile pozostałych ludzi robiących w tej instytucji za zwykłych roboli (murzynków) forma dowolna. Stan zatrudnienia na dzień 1 stycznia 2018r wynosił coś poza 98 tysięcy osób (dane z internetu). W korporacji prezes czy manager też dostaną większą emeryturę jak zwykły korpo-szczur. (pomijając oczywiście lata pracy)Tak jest prawda.

 

Podszkol się kolego z obecnych zasad systemu emerytalnego. Cywil ile by nie zarabiał to do systemu rocznie wpłaca max 30 krotność sr wybagrodzonia, na marginesie teraz jest propozycja zniesienia tego limitu, co oczywiście jest chore. W związku z tym maksymalna emerytura jest ograniczna i prezes który zarabia kilkadziesiąt tysięcy będzie miał to samo co ten co zarabia 7 tys. Natomiast emerytury mundurowe, sędziowskie itp. nie mają nic wspólnego ze składkami bo ich nie ma.

[Allmr]

Chcąc protestować policjanci za bardzo nie mają formy wyboru. Nielegalny strajk jest po prostu wykluczony.

Formy, które wybrali (zwolnienia) są przede wszystkim uciążliwe politycznie dla naszego (nie)rządu.

Niewypisywanie mandatów jest świetnym chwytem pi-arowym - jest ciągle uciążliwe, dla obywateli to miła niespodzianka, wszyscy o tym mówią i popierają.

Zaangażowanie polityczne (i uwaga - kościelne) to bolączka policji. Niezależnie od opcji politycznej. Czasami jest po prostu większe, a czasami mniejsze.

Bardzo częstym powodem wyboru pracy w Policji była wczesna emerytura i to niestety to już wiele mówi o poziomie kadr.

Z tym ryzykiem to gruba przesada, wystarczy bez emocji przejrzeć statystyki.

Brak systemu szkoleń, oceń, kryteriów obiektywnych awansu (oprócz widzimisię przełożonych, którzy zmieniają się jak rękawiczki), to powoduje brak zainteresowania u osób kompetentnych, a ci którzy są po prostu odchodzą. Szkoda im nerwów skoro i tak kasy z tego nie ma.

[Gość]

To że wynagrodzenia w pl. są nędzne to każdy wie . Najgorsze jest to że grozi nam praca nie za pensje tylko za kredyty bankowe umarzane tylko wtedy jak pracodawca prześle do banku informację że baaardzo dobrze wypełnialiśmy swoje obowiązki w pracy . Coraz więcej obywateli.pl pracuje właściwie żyjąc na kredyt a nie za wynagrodzenie za pracę za które wyżyć się nie da. To dotyczy wszystkich pracobiorców .pl , i tych mundurowych o których mowa w wątku , i tych cywilnych.

[Bezlitosna Niusia]

Pomijając wielkość wynagrodzenia i wcześniejszą emeryturę - jak się mają czuć przyzwoici, zaangażowani policjanci, czytając (lub wykonując) o pracach, typu cięcie konfetti, sprzątanie cmentarza po godzinach, ochrona (!!!) pomników smoleńsko-prezydenckich, by ktoś ohydnego napisu 'Konstytucja' nie zawiesił? Jak się ma czuć gliniarz, zmuszony przez szefa - upolitycznionego, rozmodlonego debila - do wykorzystania od a do z całego bloczka mandatowego w ciągu jednego dnia? Jak się ma odnosić do ochrony demonstracji, w których defilują w najlepsze heilujący faszystowscy bandyci? Co ma zrobić, gdy podczas innej, pokojowej demonstracji każą mu spałować - zdarzyć się tak może - własnego brata lub narzeczoną? Jak może przeboleć fakt, że odpowiedzialni i sprawcy za śmierć młodego człowieka na komendzie, miast do kryminału, idą na emeryturę, w walizkach taszcząc ogromne odprawy?

 

To tylko splunąć na taką instytucję i odejść w pizdu.

 

A na radiowozach, zamiast urągliwego dla obywatela napisu "chronić i służyć", dać napis jak na wrażym policyjnym aucie z filmu Transformers - "Karać i Niewolić".

[jar1]

"50 lat. Tyle potrzebujemy, by dogonić Niemców pod względem średnich płac. Za 5 lat będziemy zarabiać jak Portugalczycy, za 6 lat jak Grecy. Za blisko 40 lat poziom pensji polskich i austriackich obywateli zrówna się i wyniesie około 114 tys. euro rocznie, czyli... 490 tys. zł."

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

O czym tu gadać...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

A na radiowozach, zamiast urągliwego dla obywatela napisu "chronić i służyć", dać napis jak na wrażym policyjnym aucie z filmu Transformers - "Karać i Niewolić"

Zwłaszcza że u wadzy jest gościu który chce wsadzać na dwa tygodnie do pierdla za kradzież batonika .

[d-t-x]

Co mają powiedzieć nauczyciele, którzy zarabiają podobnie i obecnie nie mają żadnych przywilejów emerytalnych? A co wszyscy inni niewiele zarabiajacy, którzy muszą zap....ć do 60/65 roku życia i ktorzy nie są żadną wielką i medialną grupą zawodową, której bronią związki?

Ale 4-6 godzinny dzień pracy i 3 miesiące płatnych wakacji w roku to jest przywilej niedostępny dla innych grup społecznych.

[jar1]

Z tym 4-6 godzinami to bym może nie przesadzał, ale te wakacje to owszem.

[d-t-x]

Mam znajomą, nauczycielkę geografii w podstawówce. Często już koło południa jest w domu. Ale ciągle powtarza, że do czasu pracy w szkole, należy doliczyć ten, który poświęca w domu na przygotowanie się do zajęć. Na pytanie, co ona przygotowuje na lekcje dla czwartej klasy podstawówki, po 20 latach nauczania jednego przedmiotu, tylko się uśmiechnęła...