Skocz do zawartości
IGNORED

Jak słuchać muzyki, żeby słyszeć więcej


SłuchaczX

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchanie muzyki bez słuchania szczegółów??!!!. To lepiej iść do Lidla i słuchać muzaka przy kupowaniu piwa i chipsów. Muzyka to właśnie szczegóły planowo skomponowane i wiernie wykonane. Jakże pięknie jest zachwycić się jednym zagranym dźwiękiem. Przecież różnorodność muzycznych interpretacji zasadza się na różnicach w szczegółach wykonania.

Na marginesie, wielu muzyków, kompozytorów słucha na byle czym lub na niczym. Wszystko mają w głowie. A czego nie usłyszą ,to sobie wyobrażą . Niedawno jeden z wybitnych pianistów powiedział mi ,że nie warto wydawać pieniędzy na sprzęt bo zawsze słyszy jakieś niedostatki. To sobie przeczyta partyturę lub zagra. I gra muzyka.

Panowie zachowajcie miarę w swoich poglądach. Jesteśmy tylko biernymi uczestnikami muzyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Jednak zarozumialstwo gubi, bo wielu konstruktorów potrafi stwierdzić "ale koleś nagranie sp iiiiiii" ;-)

Jakby ktoś miał i lubił - "1812" z wystrzałami armatnimi albo Elkę Adamiak ( vinyl ) też płytę traktowano

jako bubel ...a okazało się, że telepania wystrzałów nie było i bas u Elki jest nagrany wzorowo,

tyle, że dość niski i niewiele kolumn sobie z tym radzi.

Od tamtej pory zanim powiem o kopaniu w karton, czy błędach realizatora biorę nauszniki ...fakt,

że czasem mam wrażenie np. Ch. Haden - nagrania w budce telefonicznej ... to nie było złudzenie ;-)

Na szczęście to rzadko się zdarza i ostatnio wróciłem do Prince'a, Steely Dan i Stevie Ray Vaughana

bez żadnych przykrości czy wątpliwości co do profesjonalizmu realizacji.

 

A kiedy słyszałeś wystrzał z armaty z tamtych czasów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, "kontrola basu" jest zależna od głośnika, jego obudowy oraz wzmacniacza.

 

Kiepski głośnik będzie grał po prostu kiepsko, nie będzie ani jakości ani kontroli. Można by go zaaplikować do mniejszej obudowy co troszkę pomoże jeśli chodzi o szybkość basu, ale jakości nie poprawi.

Obudowa musi być odpowiednio dobrana. Zbyt duża sprawi że głośnik będzie "przeciągał", tak samo jak zbyt obfite wytłumienie (które zależy też od zastosowanego filtru, jego cięcia). To samo port bas reflex (jeśli o takiej konstrukcji mówimy), dając zbyt długi (zbyt niskie strojenie), sprawimy że również będzie przeciągał, dając zbyt krótki bas będzie "buczał". Ważna jest też średnica portu odpowiednio dobrana do Vd głośnika.

 

Jeśli chodzi o wzmacniacz i jego kontrolę nad głośnikiem, określa się to współczynnikiem tłumienia DF.

Stosunek impedancji znamionowej kolumny do impedancji wyjściowej wzmacniacza, im wyższy tym lepiej.

Mówi się na to "trzymanie głośnika za mordę", czyli tłumienie drgań bezwładności membrany, im są bardziej tłumione tym głośnik jest szybszy i odtwarza tylko to co ma odtwarzać.

 

Połączenie tych trzech rzeczy daje nam dobry bas.

Mowa tu o sprzęcie więc akustyki pomieszczenia nie bierzemy pod uwagę, co nie oznacza że nie ma ona wpływu, bo ma, ale na pewno nie 99%, bo to gruba przesada.

Wiadomo że nawet najlepszy sprzęt nie zagra w kiepskim pomieszczeniu, ale z drugiej strony kiepski sprzęt (kiepski głośnik w złej obudowie podłączony pod badziewny wzmacniacz) nie zagra poprawnie basem w idealnym pomieszczeniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najwięcej basu jest w zadęciu audiofili dokonujących mistrzowskich odsłuchów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikrodynamika - zapewne chodzi o szum wzmacniacza (jak i reszty sprzętu), im mniejszy tym lepiej słychać cichsze, szybsze dźwięki, jak również różne inne dźwięki nie związane z instrumentami, np. "mlaskanie" wokalisty.

 

 

Scena dźwiękowa - jest już nagrana na płytę.

Jeśli chodzi o jej jakość przy odtwarzaniu, to oprócz ogólnej jakości wzmacniacza (przesłuchy między kanałami, szumy itp.), to kolumny sprawiają że na jednych słychać "więcej", a to za sprawą dobrego zgrania fazowego między głośnikami, im szerzej się zgrywają tym bardziej "przestrzennie" kolumny grają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając recenzje sprzętu audio albo chodząc na odsłuchy, osoba mniej doświadczona albo nie wyszkolona muzycznie, może popaść w stan lekkiej dezorientacji, a nawet frustracji. Stan ten wywoła mnóstwo terminów, które brzmią tajemniczo, nawet nieco magicznie.

Oczywiście chodzi o odsłuch sprzętu stereo, nie o kino domowe czy inne systemy więcej niż dwukanałowe.

Prosiłbym zatem bardziej doświadczonych Forumowiczów o pomoc w zrozumieniu, jak słuchać muzyki i co kryje się za poniżej wymienionymi terminami.

 

Chciałbym aby ten wątek dotyczył wyłącznie wyjaśnienia pojęć. Prosiłbym o powstrzymanie się od wszystkich innych spraw, tak żeby nie zaszumiać przekazu.

Wątek będę uzupełniał o kolejne pojęcia. Nowe pojęcia będę umieszczał w pierwszym poście.

 

- Kontrola basu

W recenzjach można przeczytać, że ten wzmacniacz ma rozwlekły bas, tamten świetnie go kontroluje. Jeden wzmacniacz nie reprodukuje basu tylko huczy a drugi pozwala poczuć kiedy perkusista uderza w “stopę” czyli bęben basowy. Ten wzmacniacz ma mniejszą rozdzielczość basu a tamten nawet słabe kolumny świetnie kontroluje.

Pytanie: czym jest kontrola basu w systemie audio, z jakimi komponentami ma związek, co wpływa na tą kontrolę?

 

- Mikrodynamika

Mnóstwo osób opisujących wrażenia odsłuchowe mówi o mikrodynamice. Mówią: mikrodynamika sprawia, że muzyka jest wciągająca, że wzmacniacza dobrze się słucha. Bez mikrodynamiki wmzacniacz jest zły i do niczego poważnego nie nadaje się.

Pytanie: co to jest mikrodynamika dźwięku, jak ją usłyszeć, na co zwracać uwagę?

Pytanie: co w systemie na nią wpływa, co sprawia, że może być lepsza?

 

- Scena dźwiękowa - plany bliższy, dalszy

Czytam w recenzji, że wzmacniacz wysuwa do przodu instrumenty, albo że jedne instrumenty są na pierwszym planie a inne jakby były dalej od słuchacza. Mówi się, że głębia nie jest budowana, że instrumenty są jednej linii.

Z definicji systemu stereo wynika, że jedynie co można usłyszeć to przesuwanie się dźwięku na linii prawo-lewo. Przesuwanie dźwięku na lini bliżej-dalej jest niemożliwe do zrealizowania. Przesunięcie gitary od lewego do prawego głośnika robi się bardzo prosto - najpierw jest dźwięku gitary więcej w sygnale lewego kanału. Następnie zmniejsza się amplitudę dźwięku gitary w lewym kanale a zwiększa w prawym. I słuchacz ma wrażenie, że dźwięk gitary przemieścił się z lewej strony na prawą. Wydaje się intuicyjnie proste.

Pytanie: jak sprawić, żeby dźwięk gitary był najpierw blisko słuchacza a potem oddalił się od niego w kierunku prostopadłym do lini łączącej prawą i lewą kolumnę? Czyli mówiąc innymi słowami, aby gitara poszła sobie za wzmacniacz, który stoi na środku między kolumnami. Czyli jak uzyskać plan bliższy i dalszy. I jak to usłyszeć

Witaj,

co do słuchu to jest to bardzo indywidualne zagadnienie bo to zmysł i dodatkowo skala logarytmiczna. Słuch ludzki jest znacznie bardziej wrażliwy niż wzrok. Oprócz odbioru dźwięków, muzyki - sprawności aparatu słuchu, są jeszcze indywidualne preferencje, gust muzyczny, osłuchanie, wrażliwość itd. Nie ma zatem precyzyjnych inżynierskich pojęć w skali bezwzględnej poza kilkoma parametrami.

Polecam ciekawy blog pasjonata audiofila, gdzie zebrał i usystematyzował zagadnienia o które pytasz, link poniżej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam

Paweł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej dyskusji warto zaprosić prof Miodka. "Zdziczałby" ze szczęścia

Kiedyś jeden "wybitny" audiofil dowodził, że "dokonywanie odsłuchu" jest działalnością artystyczną równoważną niemalże komponowaniu, graniu muzyki. Mi w kontekście takich doniosłych wynurzeń przychodzi do głowy jedno słowo BUFONADA

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez piotrek7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"dokonywanie odsłuchu"

 

:)))

 

Samo wyrażenie "odsłuch" od dawna wprowadza mnie w "clipping".

Jak czytam, czy słyszę wyrażenie "odsłuch", mam nieodparte skojarzenie z odrabianiem ...jakiejś pracy? pańszczyzny? harówy? zadania? obowiązku?

No ale skoro "od-słuchuje" się sprzęt, kable czy w końcu jakieś dźwięki, to może i racja, że to jest od-słuch a nie SŁUCHANIE (muzyki).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie np. na Fuga 565 Bacha to kwestia potencjometru; jak na 9.00 to słuchanie muzyki,

ale jak odkręcę na 11.00 to już odsłuch łącznie z masażem przepony ...

 

Zresztą jako bezpośrednią odpowiedź na tytuł wątku

- powinno się słuchać z głośnością taką, jak naturalnie brzmiące instrumenty;

inaczej recital gitarowy, a inaczej IX Dworzaka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że jestem pozytywnie zaskoczony jakością naszej dyskusji. Czytając to forum przez parę już lat trochę przyzwyczaiłem się do nie zawsze ciekawego poziomu dyskusji. A już zupełnie rozbijają mnie osobiste wycieczki, bardzo mocno prezentowane negatywne uczucia, w przypadku niektórych zupełny brak kontroli i to nie nad basem ale nad własną agresją. Jeszcze raz wielki szacunek Koledzy.

 

piotrek7, pytanie może i jest pretensjonalne, ale chciałem w nim zawrzeć nie tylko suchą technikę ale i sferę emocjonalną. Miałem nadzieję na ciekawe historie o tym co ludzi ciągnie do muzyki.

Pierwsze co mi się wyłania z pamięci gdy myślę o muzyce to stare radio z "magicznym okiem", które mnie bardzo fascynowało. A ponieważ miałem techniczne zapędy więc nie dawało mi ono spokoju. Radio stało w pokoju rodziców i często grało. Czasami tata podłączał pod nie gramofon i słuchałem jak malusia Dorotka tańczy w porannej rosie przytupując nóżką bosą, Alibabek i cudownych Filipinek.

Potem jako uczeń technikum elektrycznego złożyłem swój pierwszy wzmacniacz w dodatku stereo AWS-1 2x13W na GML-ach. Zakupiłem do niego trójdrożne kolumny 20W, Unitry zdaje się, które teraz brzmią dla mnie strasznie pudełkowato. Ale wtedy to było coś.

 

A wracając do tematu wątku:

 

Słuchanie muzyki bez słuchania szczegółów??!!!. To lepiej iść do Lidla i słuchać muzaka przy kupowaniu piwa i chipsów.

Właśnie też tak mam. Lubię czasami włączyć cicho muzykę w czasie pracy (przy komputerze) ale prawdziwą przyjemność mam wtedy, gdy usiądę przed kolumnami, włączę sprzęt, włożę płytę i przez godzinę mnie nie ma.

Słuchanie Sade, Charlie Haden albo Kool&Klean to słuchanie szczegółów - oczywiście moim zdaniem. Te detale właśnie czynią ich muzykę tak fantastyczną. Jak Charlie w Spiritual uderza w struny kontrabasu i słychać przesuwane po karbowanych strunach opuszki palców. Albo Pat gra na gitarze i słychać niedokładność w uderzaniu strun. COŚ wspaniałego.

No ale to opis emocjonalny a mnie by chodziło, oprócz tego, także o wiedzę z zakresu techniki. Korzystając z rad, które pojawiają się w tym wątku i grzebiąc po zasobach sieci co nieco już wiem.

 

Pawcio70 - super jest ten materiał Pszoniaka, dzięki :-)

 

I tak: mikrodynamika to możliwość systemu audio do oddawania dźwięków, które są bardzo ciche. Na przykład dźwięk miotełki uderzającej w talerz (nie wiem jak dla Was ale dla mnie jest to jedno z piękniejszych wrażeń dźwiękowych) - oprócz głównego dźwięku wydobywającego się z talerza da się ponoć usłyszeć dźwięk drucików w miotełce. I to jest właśnie mikrodynamika - jak mi się wydaje. Jak nie to proszę o sprostowanie. Jak ktoś ma lepszy przykład to też bardzo proszę opisać.

Żeby jednak system to mógł odtworzyć to musi mieć określone możliwości techniczne.

W tym wypadku jest nią dobrą odpowiedź impulsowa - w skrócie i to dużym chodzi o to, żeby membrany kolumny nadążały za zmianami sygnału, zakładając że sygnał źródłowy jest prawidłowy. Jeżeli membrany nie nadążają za najdrobniejszymi zmianami to nie słychać tych najcichszych dźwięków.

 

We wzmacniaczu ten parametr jest związany z szybkością narastania sygnału w poszczególnych stopniach. Pogarszać go mogą: słaba wydajność zasilania - i nie chodzi ogólnie o moc zasilacza ale o jego możliwość dostarczenia wymaganej dawki prądu czy raczej ładunku elektrycznego w danej chwili. Aby było trudniej przypuśćmy, że właśnie zasilacz dostarczył mnóstwo prądu aby oddać dźwięk uderzenia w bęben. Kondensatory są prawie puste i zaczynają się ładować. A tu nagle potrzebna jest dodatkowa dawka energii bo prawie jednocześnie z uderzeniem w bęben pojawia się dźwięk struny gitary basowej. UWAGA! - mówimy tu o przedziałach czasowych rzędu milisekund, a może krótszych. Kondensatory są nadal prawie puste, prąd z transformatora płynie jednocześnie do kondensatorów i do bloków wzmacniacza. Niestety jest to ponad jego wydajność i tranzystorom w stopniu końcowym brakuje mocy na ten dodatkowy dźwięk. Staje się on o wiele cichszy niż w nagraniu lub praktycznie niesłyszalny.

 

Okazuje się, że wzmacniacze klasy D i zasilacze do nich typu impulsowego wygrywają ze sprzętem klasycznym A/B. Szybkość odpowiedzi impulsowej klasy D jest o wiele lepsza niż A/B - tak przynajmniej wyczytałem, jednak nie przeprowadzałem żadnych badań w tym zakresie. Chociaż logicznie to ma sens.

 

Teraz głośniki. Najistotniejszą sprawą jest tu aby membrany nadążały za zmianami sygnału. Kluczowa jest zatem ich masa w połączeniu z wydajnością napędzającego je systemu elektryczno-magnetycznego (ależ super określenie dla cewki w polu magnetycznym magnesu stałego). Jednak nie chcę na razie wypowiadać się w tym temacie bo za mało wiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś może wytłumaczyć co to jest muzykalność ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzykalność to taki wytrych, dzięki któremu można pochwalić mało szczegółowe i bez wykopu kolumny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez porlick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak: mikrodynamika to możliwość systemu audio do oddawania dźwięków, które są bardzo ciche.

 

W takim razie co to jest dynamika?

 

Żeby jednak system to mógł odtworzyć to musi mieć określone możliwości techniczne.

W tym wypadku jest nią dobrą odpowiedź impulsowa

We wzmacniaczu ten parametr jest związany z szybkością narastania sygnału w poszczególnych stopniach

 

Zanim zaczniesz tłumaczyć innym, przeczytaj sobie sam, co to jest odpowiedź impulsowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak słuchać muzyki, żeby słyszeć więcej?

 

Oto mój sposób:

1. Kupujemy nową płytę.

2. Słuchamy sobie raz.

3. Przed pójściem spać ustawiamy audio niezbyt głośno, wciskamy "repeat" i zasypiamy.

4. Na drugi dzień puszczamy tę samą płytę.

5. Dziwimy się, jak wiele słyszymy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6.Tylko należy uważać żeby przez omyłkę nie włączyć rozmówek polsko-węgierskich ;

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu? Jednemu wyszło to na dobre! ;-)

 

Punkty Szymka trudno byłoby zrealizować na płycie winylowej :-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie !

Ale były drapaki z funkcją wybierania utworów to może i z repetą też. Gorzej jak igła przeskakuje..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie !

Ale były drapaki z funkcją wybierania utworów to może i z repetą też. Gorzej jak igła przeskakuje..

 

Wiem- odmiana mojego gramofonu miała odłożone 2 elektromagnesy do startu i stopu, czyli prostego zdalnego lub czasowego sterowania, a że ramię samo idzie na rozbiegówkę, to wystarczyłoby zapętlić start.

Ile jednak jest takich karuzel, jak Dual 491A?

 

Zwłaszcza dziś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz tłumaczyć innym, przeczytaj sobie sam, co to jest odpowiedź impulsowa.

przemak dzięki za czujność. Chciałbym przy tym zauważyć, że zgodnie z tym co powiedziałem w pierwszym wątku - to nie ja uczę ale to ja się uczę.

Dlatego właśnie proszę w tym wątku mądrzejsze ode mnie osoby o pomoc, za którą z góry bardzo dziękuję.

Jeszcze tylko zaznaczę, że po skończonym technikum elektrycznym los rzucił mnie w objęcia humanistyki. W przeciwnym razie na pewno wiedziałbym skąd we wzmacniaczu bierze się mikrodynamika ;-)

 

Jeżeli chodzi o mikrodynamikę to w związku z sugestią przemaka wracamy do początku - jakie parametry wzmacniacza będą odpowiadały za dobrą czyli słyszalną mikrodynamikę? Bardzo chciałbym to wiedzieć, bo wszyscy o tym mówią ale nikt nie wyjaśnia z czym to się je.

Jako przykład proszę bardzo - wzmacniacz Yaqin MC-5881A, sklep Q21 i opis: "Mikrodynamika wzmacniacza jest na dość wysokim poziomie. W całym pasmie słychać wszystkie drobne uderzenia, dmuchnięcia, szarpnięcia." Chciałbym zauważyć, że jest to wzmacniacz lampowy, ale sporo tranzystorowych też ma podobne opisy.

Przecież ta mikrodynamika nie bierze się z powietrza albo z magii. Chociaż gdyby brała się z magii to jakoś bym to ogarnął. Powiedzmy, że firma zatrudnia czarodzieja na stanowisku głównego operatora energii magicznej. Ale taki czarodziej to jednak też człowiek i raz może być zmęczony, raz może przegapić wzmacniacz akurat przesuwający się na taśmie produkcyjnej i już widać dlaczego jeden wzmacniacz ma mikrodynamikę a drugi nie ;-)

 

Do najważniejszych parametrów wzmacniacza czy ogólniej systemów audio są: odpowiedź impulsowa i dynamika.

Odpowiedź impulsowa czyli pasmo przenoszenia odpowiada za zakres częstotliwości jakie wzmacniacz przenosi bez zbyt wielkiego ograniczenia ich amplitudy, najczęściej przyjmuje się +/- 3dB.

Zakres dynamiki systemu to różnica między najgłośniejszymi składowymi sygnału a poziomem szumu.

Czy któryś z tych parametrów odpowiada za mikrodynamikę?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat kontroli basu, mikrodynamiki i sceny - proszę sobie w miarę możliwości posłuchać chociażby poniższe nagranie na swoim sprzęcie audio

i wsłuchiwać się po kolei w różne aspekty brzmienia.

 

Na początek bas - od pierwszego pociągnięcia za strunę zaczyna się to nagranie. mniej więcej co 3 sekundy pociągnięcia się powtarzają i niemal za każdym razem dźwięk wydobywany przez instrument jest inny - raz wyższy, bardziej sprężysty, sztywny, a innym razem - głębszy, niższy, bardziej powłóczysty.

Występuje tu cała gama różnych brzmień basu, mimo że to przecież jeden kontrabas.

 

Perkusja, instrumenty perkusyjne, wiolonczela, dzwoneczki - szerokie spektrum dźwięków, w których słychać detale i mikroszczegóły.

 

Wreszcie scena - proszę pod tym kątem posłuchać po raz kolejny utworu - wyraźnie słychać różne umiejscowienie instrumentów. Muzyka jest bardzo przestrzenna. Taki efekt usłyszymy tylko gdy mamy dobry sprzęt, poprawną akustykę i dobrze zrealizowane nagranie.

 

Ten utwór często wykorzystywałem kiedyś do szczegółowych porównań elementów toru audio, w tym m.in. kabli.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam tytul posta, to mysle u dwu aspektach, ktorych w dotychczasowych dyskusjach jeszcze nie zauwazylem.

 

1. Wszyscy koncentruja sie przewaznie na poszczegolnych elementach odtwarzanie (nagranie, plyta, odtwarzacz, wzmacniacz, glosniki, pomieszczenie,...) a zapominaja i ignoruja ten najwwaznieszy -> nasz sluch! Wiekszosc z nas zdaje sobeie sprawe ze jego "wydajnosc"i czulosc zminia sie z wiekiem, ale kto mysli o tym, ze ta czulosc zmienia sie takza z aktualna forma w ciagu dnia! jestes wyspany, wypoczety, zmeczony, zestresowany, zdrowy, przeziebiony,...

Odbior/czulosc ucha w roznych zakresach czestotliwosci zmienia nawet o kilkanascie dB w zaleznosci od wczesniej wspomnianych czynnikow.

Przyklady

Siadam rano do auta jade do pracy muzyka gra, wszystko pasuje. Wracam po pracy, ta sama muzyka gra, a mnie sie wydaje,ze sprzet/DSP sie rozregulowal i wymaga korekcji. Nastepnego dnia wszystko znowu pasuje!

W domu, czesto wstaje o godzinie 6:00, zamykam sie w pokoju muzycznym, i zanim reszta famili sie obudzi, delektuje sie wspanialym odbiorem najbardziej, delikatnych wymagajacych kawalkow. Wieczorem slucham raczej muzyki przy ktorej trzeba dac gazu, gdyz aktualna form sluchu juz troszke spadla,..

Sa dni, wktorych siadam przed glosnikami, wlanczam muzyke i wylanczam po kilku taktach, gdyzod razu slysze ze to do niczego nie prowadzi.

 

2. "Jak sluchac muzyki?" Ciekawa odpowiedz na to daje swiatowej renomy perkusistka Evelyne Gleenie w youtube "how to truly listen"

 

Odbior muzyki to nie tylko to co odbieramy uszami!

 

BTW. Ona jest GLUCHA !!!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten najwwaznieszy -> nasz sluch!

 

Pełna zgoda. Oprócz tych wszystkich czynników, wpływających na nasz odbiór muzyki, pod kątem słyszalności jej aspektów, takich jak te wymienione w inauguracyjnym poście Autora wątku - najważniejszy jest po prostu nasz słuch i jego indywidualne cechy - wrażliwość, predyspozycje, doświadczenie, stopień ubytku w związku z wiekiem, czy chorobą...itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzicie Panowie...każdy ma swój sposób na słuchanie...ja kocham natomiast rozkładać kawałek na części pierwsze ;-) a nie znoszę słuchania w tle...

To masz źle.

Słuchając Dżjdżejkejla - nie możesz przeoczyć Kryśki Lakeland brzęczenia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu, czesto wstaje o godzinie 6:00 [...]

 

Jeśli przyjdzie taki dzień, że będę potrzebował harmonogram, żeby słuchać muzyki, będę wiedział, że czas zmienić hobby. Na razie na szczęście mogę słuchać muzyki gdzie chcę, kiedy chcę i na czym chcę ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przyjdzie taki dzień, że będę potrzebował harmonogram, żeby słuchać muzyki, będę wiedział, że czas zmienić hobby. Na razie na szczęście mogę słuchać muzyki gdzie chcę, kiedy chcę i na czym chcę ...

 

a moze ja chce wstac o 6:00, i to bez harmonogramu ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda. Oprócz tych wszystkich czynników, wpływających na nasz odbiór muzyki, pod kątem słyszalności jej aspektów, takich jak te wymienione w inauguracyjnym poście Autora wątku - najważniejszy jest po prostu nasz słuch i jego indywidualne cechy - wrażliwość, predyspozycje, doświadczenie, stopień ubytku w związku z wiekiem, czy chorobą...itp.

A ja myślę, że ludzka podświadomość jest w stanie odebrać o wiele więcej niż rejestruje świadomość. Dlatego polecam posłuchanie czegoś przez sen, o którym kilka postów temu pisałem. Co więcej słyszę? Nie opiszę, bo szkoda mi czasu na nieudolne próby opisanie tego słowami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat kontroli basu, mikrodynamiki i sceny - proszę sobie w miarę możliwości posłuchać chociażby poniższe nagranie na swoim sprzęcie audio

i wsłuchiwać się po kolei w różne aspekty brzmienia.

 

Na początek bas - od pierwszego pociągnięcia za strunę zaczyna się to nagranie. mniej więcej co 3 sekundy pociągnięcia się powtarzają i niemal za każdym razem dźwięk wydobywany przez instrument jest inny - raz wyższy, bardziej sprężysty, sztywny, a innym razem - głębszy, niższy, bardziej powłóczysty.

Występuje tu cała gama różnych brzmień basu, mimo że to przecież jeden kontrabas.

 

Perkusja, instrumenty perkusyjne, wiolonczela, dzwoneczki - szerokie spektrum dźwięków, w których słychać detale i mikroszczegóły.

 

Wreszcie scena - proszę pod tym kątem posłuchać po raz kolejny utworu - wyraźnie słychać różne umiejscowienie instrumentów. Muzyka jest bardzo przestrzenna. Taki efekt usłyszymy tylko gdy mamy dobry sprzęt, poprawną akustykę i dobrze zrealizowane nagranie.

 

Ten utwór często wykorzystywałem kiedyś do szczegółowych porównań elementów toru audio, w tym m.in. kabli.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Lubię Isao - Blow Up jest bardzo fajna, takie psychodeliczne fusion. Równie dobre z tych co znam to jeszcze Suzukiego "Orang utan" i "Cadillac Woman".

 

W sprawie basów różnorodnych i dobrze nagranych - cokolwiek nie tknąć Nik Bartsch's Ronin - jest very good

Na najnowszej, z tego roku "Awase", bardzo dobrze nagrane szczególiki, wybrzmienia i wszelkie pogłosy - audiofilski raj. Z Awase już pierwszy utwór - "Moduł 60" dobrze to pokazuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.