Modyfikacja niezbyt udanego zestawu stereo

Może trochę przesadziłem. Był kiedyś jeśli dobrze pamiętam za 2300zł. na allegro. Jeśli by się dogadać poza allegro - 5% prowizji to już jest około 2200zł plus mała negocjacja i jest 2100zł :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

empeel · 8 Grudnia 2018

Cześć,

Do trzech razy sztuka - może tym razem mój post powisi tutaj trochę dłużej niż kilka godzin...

Popróbowałem różnych rzeczy w ciągu ostatniego tygodnia i wracam, żeby podzielić się spostrzeżeniami.

Po pierwsze, przeprowadziłem próbę z podłączaniem kolumn po jednej. Mimo wysokiego poziomu głośności (ok. 70% skali, więcej nie byłem w stanie wytrzymać) nie udało mi się doprowadzić do wyłączenia - ani na obu kanałach jednocześnie, ani na pojedynczych. Z tego, co pamiętam, wcześniej wyłączenia wystąpiły po całym dniu grania, może faktycznie wzmacniacz się przegrzał, a zabezpieczenie jest wrażliwe? W dodatku ze względu na ustawienie biurka podczas pracy słucham muzyki z balansem przesuniętym znacznie na lewą stronę - czy to mogło mieć wpływ?

Po drugie, pokombinowałem z ustawieniem kolumn. Zarówno odsunięcie ich na metr od ściany, jak i ustawienie diagonalne zmniejsza buczenie i sprawia, że pojawia się pewna przestrzeń. Jeszcze większą poprawę przyniosło całkowite zatkanie bass refleksów gąbkami. Bas przestał się rozlewać, nabrał konturów.

Po trzecie, pożyczyłem od znajomego Zensory 3. Scena się rozwinęła, zrobiła się głębsza, dźwięk lepiej się odrywał od głośników. Góra o wiele bardziej detaliczna, bardziej szklista czy metaliczna, może nawet trochę za ostra w zestawieniu z Opalami. W porównaniu z Opalami chyba też miały trochę wycofaną średnicę. Bas oczywiście znacznie szczuplejszy, ale lepiej kontrolowany, krótszy, nie rozlewa się, ma wyraźne kontury.

Po czwarte, wypożyczyłem z salonu i przetestowałem Marantza PM6006. Co tu dużo mówić, z obydwoma zestawami kolumn zagrał świetnie jak na mój gust. Szerokość i głębia, stereofonia, rozmieszczenie źródeł dźwięku w przestrzeni - wszystko zauważalnie lepsze niż z moim Pianocraftem, na jednych i drugich głośnikach. Większa szczegółowość, lepsza faktura dźwięku. Więcej niż w przypadku Yamahy zależało jednak od rodzaju muzyki i jakości nagrania. Klasyka chyba lepiej mi brzmiała z Zensorów (z Opali trochę przytłaczała), rock i elektronika z Opali (Zensory grały może trochę za szczupło). Wokale chyba lepiej wypadały z Zensorów - bardziej naturalnie. W połączeniu Marantza z Opalami był tylko jeden problem: za dużo wszystkiego w moich 16 m kw. Przy ustawieniu pokrętła głośności powyżej godz. 9.00 trudno było wytrzymać w pomieszczeniu.

Podsumowując: mój zestaw raczej nie jest uszkodzony, ustawienie kolumn trochę ratuje sytuację, ale nadal się zastanawiam nad modyfikacją. Słuchałem kiedyś kolumn Monitor Audio Bronze 2 z Marantzem M-CR611 i całkiem mi się podobało ich brzmienie. Podobno też Castle Knight 2 są niezłe. Co sądzicie o tych kolumnach? Nie wiem, czy warto iść w wyższą klasę (i kasę) do mojego Pianocrafta. Myślę raczej o nowym sprzęcie, trochę się boję używek. Być może nawet w przypływie kawalerskiej fantazji szarpnąłbym się też na wzmacniacz (co tu dużo mówić, ten Marantz bardzo mi się podoba, zarówno słuchowo, jak i wizualnie), ale musiałbym najpierw trochę ochłonąć :-) Odtwarzacz z Pianocrafta bym sobie zostawił, przynajmniej na razie, bo to kompletna sieciówka z CD, radiem, BT, Airplay - wszystkiego tego używam.

Pozdrawiam ciepło

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**szymon1977** · 21 Grudnia 2018

Jakieś postępy? Mona zamiast MA Bronze 2 rozważć MA mr4. Cena podobna, nieco niższa jakość, za to 3drogi...właściwie to 2,5drogi. Tylko żeby problemy z basem nie wróciły...

PS. W sumie to Ci nie pomogą, ale może Twoje obserwacje pomogą mi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )