Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  39 członków

dCS Klub

Szymon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Szymon napisał:

Znalazłem fotkę z DCS Elgar plus, DCS Scarlatti, DCS Verdi La Scala i DCS Verona. Łezka się w oku kręci ;)

5.jpg

Ciężko to sprawdzić bo zer i jedynek nie da się posłuchać bez zmiany na sygnał analogowy :) W gramiakach jest łatwiej.

Super! Pamiętasz jaki wpływ na dźwięk miało ustawienie filtrów w Scarlattim? Wg. mnie różnice były stosunkowo duże.

Wadą w Scarlattim było resetowanie się filtra po odłączeniu zasilania. Tej wady nie posiada już Rossini.

Brak USB nie był w swoim czasie wadą ze względu na dramatyczną jakość muzyki grana w tym czasie z plików. Zresztą do tej pory wg. mnie CD ma sporą przewagę na pliczkami.

Scarlattiego wspominam bardzo ciepło. Nie grał wybitnie każdej muzyki, ale jego „wyczynowość” pozwalała na świetne zestawienia w systemie pod kątem jazzu akustycznego, ciężkich brzmień czy elektroniki. Z dobrą lampą potrafił pokazać klasę.

 

9E75117B-7BA1-459A-A7EA-9EB9D0A6D3CB.jpeg

Edytowane przez Pepitko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Dukez napisał:

Metronome C8+, 100% na wyjsciu lampowym....

tylko nie każ mi zmieniać samego przetwornika na DCS, bo zdecydowanie wole charakter grania Metronome...:)

 

Ewidentnie bardziej będzie Ci pasował NB. W życiu bym nie zalecił takiej zmiany. To jest właśnie największy BŁĄD ludzi próbujących swoich sił z urządzeniami DCSa (zwłaszcza przetwornikami). Wstawianie tak obiektywnie i transparentnie grającego urządzenia w tor mocno nacechowany konkretną sygnaturą brzmieniową najczęściej powoduje katastrofę i zupełnie błędną ocenę.

Będę powtarzał to jak mantrę, DCS to najlepsze źródło cyfrowe z jakim się spotkałem na swojej drodze ale wymaga niezwykle starannego doboru reszty toru. Bezwzględnie obnaża każdy błąd w konstruowaniu systemu i "gorącą głowę" audiofila.

49 minut temu, Pepitko napisał:

Super! Pamiętasz jaki wpływ na dźwięk miało ustawienie filtrów w Scarlattim? Wg. mnie różnice były stosunkowo duże.

Wadą w Scarlattim było resetowanie się filtra po odłączeniu zasilania. Tej wady nie posiada już Rossini.

Brak USB nie był w swoim czasie wadą ze względu na dramatyczną jakość muzyki grana w tym czasie z plików. Zresztą do tej pory wg. mnie CD ma sporą przewagę na pliczkami.

Scarlattiego wspominam bardzo ciepło. Nie grał wybitnie każdej muzyki, ale jego „wyczynowość” pozwalała na świetne zestawienia w systemie pod kątem jazzu akustycznego, ciężkich brzmień czy elektroniki. Z dobrą lampą potrafił pokazać klasę.

 

9E75117B-7BA1-459A-A7EA-9EB9D0A6D3CB.jpeg

Po tylu latach nie pamiętam wpływu konkretnych filtrów. Z tego co pamiętam różnice były głownie pomiędzy skrajnymi ustawieniami.

Brak USB w tamtym czasie nie miał wpływu na sprzedaż i funkcjonalność bo nie było żadnych godnych transportów z wysokiej jakości wyjściem w tym formacie. Obecnie stanowi to spory hamulec dla kupującego bo znaczna większość osób chce mieć takowy port w swoim przetworniku.

Osobiście bardzo cenię scarlattiego a dzisiejsze ceny na poziomie 23-25kzł są na tyle atrakcyjne że warto nabyć ten przetwornik.

 

Zupełnie nie zgodzę się z tym, że przetwornik nie gra każdego rodzaju muzyki. Każdy dobrze zaaplikowany DCS właśnie jest niezwykle uniwersalnym urządzeniem dzięki swojej transparentności. Osobiście nie znam bardziej uniwersalnego źródła grającego muzykę od A do Z. Genialna dynamika i świetny wgląd w nagranie dodatkowo pozwala delektować się bardzo skomplikowanymi fakturami i gatunkami muzycznymi gdzie większość urządzeń przekazuje jedynie totalną papkę.

 

To samo dotyczy plików. Jeśli się na co dzień słucha Linna, Lumina, Fidata itp wynalazki to faktycznie pliki to szary gniot bez barwy i faktury. Akurat mam taką możność, że znam zdecydowaną większość wybitnych transportów CD (opis znajdziesz w oddzielnym wątku) oraz plikowców (łącznie z wypasionymi PC) i w życiu nie odważyłbym się użyć takiego stwierdzenia. Dla mnie plik i CD to równorzędna jakość, osiągana jednak z innej formy nośnika. Jednoznaczne pisanie, że jedno zamiata pod dywan drugie świadczy jedynie o niedoświadczeniu lub zamknięciu się pod własnym kloszem dawnych przekonań.

 

Pisałem to koledze powyżej, po prostu nie poradziłeś sobie z właściwą aplikacją tego urządzenia. Jest to rzecz niezwykle trudna. Wiele łatwiej dać lampowego "miluszka", który ukryje niedoskonałości reszty toru. Jeżeli masz ochotę to wrzuć zdjęcia poprzedniej konfiguracji ze scarlattim a znajdę Ci winowajcę :) Może być na pw.

Zapomniałbym o istotnej kwestii, największą zaletą serii Scarlatti było genialne wejście FIRE WIRE! Podłączało się nim transport CDVerdi La Scala lub Scarlatti. Najbardziej badziewny kabelek fire wire za 5zł grał jak topowe cyfrówki za pierdylion. To był świetny pomysł DCSa, oczywiście zarzucony ze względów finansowych. Producentom kabli nie było w smak takie rozwiązanie.

Za to należy się punkt karny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i masz rację. Mnie w pewnym momencie zmęczyła „wyczynowość” DCS-a w której brakowało mi ogólnie przyjętej muzykalności. Mam pełną świadomość, że te DAC-i wymagają odpowiedniej implementacji w systemie. I często podstawowa ich zaleta czyli ilość podawanych informacji oraz transparentość zaczyna być wadą. Ja też miło wspominam Scaralatti-ego, ale stwierdzenie, że to najlepsze przetworniki jest moim zdaniem przesadzone.

Co do zestawienia plików i CD to moje doświadczenia wskazują jednak na przewagę fizycznego nośnika. Nie napisałem, że coś miażdży czy masakruje, ale wg. mnie dobry transport CD ma przewagę nad choćby DCS NT i graniem z NAS-a.

Takie transporty jak CEC-a , Marka Levisona , Esoterica , Spectrala czy współczesne Reimyo, Acoustic Arts itp. w bezpośrednim porównaniu potrafią pokazać jednak większą klasę od plików.

Zaznaczam, że jest to moja subiektywna ocena. Pliki mają podstawową wadę mianowicie zbyt dużo zmieniających co chwilę standartów.  Co kilka miesięcy pojawiają się nowe rozwiązania co niesie za sobą ryzyko szybkiej utraty wartości źródła i ogólnej dezinformacji końcowego odbiorcy. Trzeba w tym siedzieć bardzo mocno, żeby móc ocenić faktyczną wartość nowych rozwiązań.

Sonicznie również wg. mnie jest jeszcze różnica pomiędzy najlepszymi transportami CD , a transportami plikowymi dostępnymi na rynku. Zresztą są na forum są Twoje świetne opisy topowych transportów CD z którymi zgadzam się w wielu przypadkach.

Widzę w Twojej koncepcji dźwięku  dążenie do całkowitej transparentości i rozdzielczości systemu co nie zawsze jest pożądaną cechą systemu. Wiele zależy od rzeczy najważniejszej czyli od materiału muzycznego , a ten podawany konsumentowi jest w 90% fatalny. Źle zrealizowany i co najgorsze koszmarnie skompresowany. Ludzie piszą, że system u nich gra live, a odtwarzają materiał mający rozpiętość dynamiczną 6-8 dB zamiast 60 dB jak ma to na żywo. 

Wyczynowość systemu staje się wtedy ślepym zaułkiem i dochodzimy w pewnym momencie do punktu w którym zamiast słuchać ulubionej muzyki szukamy płyt grających najlepiej w naszym systemie, a nie o to w słuchaniu muzyki przecież chodzi.

To oczywiście mój punkt widzenia na podstawie wieloletniej zabawy w hi-end i równocześnie z obcowaniem z muzyką w studiu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkraczamy niebezpiecznie w kwestię CD konta pliki a ta nigdy nie kończy się dobrze :)

Proponuję jednak pozostać przy wątku przewodnim DCSa. Nie znam Twojego systemu, nie znam Cię osobiście więc trudno polemizować w kwestii tak subiektywnych odczuć.

Wspomniane przez Ciebie transporty cd znam od podszewki i mało który może konkurować z dobrze zestawionym plikowcem.

Szanuję jednak Twoje zdanie i zachęcam do podzielenia się obecnie posiadanym zestawem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Szymon napisał:

Wkraczamy niebezpiecznie w kwestię CD konta pliki a ta nigdy nie kończy się dobrze :)

Proponuję jednak pozostać przy wątku przewodnim DCSa. Nie znam Twojego systemu, nie znam Cię osobiście więc trudno polemizować w kwestii tak subiektywnych odczuć.

Wspomniane przez Ciebie transporty cd znam od podszewki i mało który może konkurować z dobrze zestawionym plikowcem.

Szanuję jednak Twoje zdanie i zachęcam do podzielenia się obecnie posiadanym zestawem.

 

Żadna tajemnica, aktualnie mam pełny zestaw Reimyo.Oczywiście bez słynnych kropek akustycznych;)

Nie jestem jednak fanatykiem pana Kazuo i jak znajdę sobie coś lepiej grającego to zmienię bez sentymentu.

Być może wrócę kiedyś do DCS -a , kto wie?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Pepitko napisał:

Żadna tajemnica, aktualnie mam pełny zestaw Reimyo.Oczywiście bez słynnych kropek akustycznych;)

Nie jestem jednak fanatykiem pana Kazuo i jak znajdę sobie coś lepiej grającego to zmienię bez sentymentu.

Być może wrócę kiedyś do DCS -a , kto wie?

Jakoś Ci się dziwnie posty skleiły. Fakt z tymi piegami "akustycznymi" to przesadzili :)

Używasz firmowych kolumn Bravo? Czy DCSa miałeś w tym samym zestawieniu zamiast daczka Reimyo?

 

Edytowane przez Szymon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Szymon napisał:

Jakoś Ci się dziwnie posty skleiły. Fakt z tymi piegami "akustycznymi" to przesadzili :)

Używasz firmowych kolumn Bravo? Czy DCSa miałeś w tym samym zestawieniu zamiast daczka Reimyo?

 

Sorki , jestem nowy i jeszcze nie do końca sobię radzę z pisaniem. 

Nie używam Bravo, ponieważ są stanowczo za małe do mojego pomieszczenia. Używałem kiedyś transportu Reimyo do DCSa , ale z biegiem czasu set Reimyo powoli się rozrastał. DCS jest fajny, ale całościowo dżwięk kompletu z Reimyo DAP 999 EX Limited Toku jako DAC-iem jest bardziej uniwersalny i muzykalny. Ma swoje wady, ale mnie one nie przeszkadzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pepitko napisał:

Sorki , jestem nowy i jeszcze nie do końca sobię radzę z pisaniem. 

Nie używam Bravo, ponieważ są stanowczo za małe do mojego pomieszczenia. Używałem kiedyś transportu Reimyo do DCSa , ale z biegiem czasu set Reimyo powoli się rozrastał. DCS jest fajny, ale całościowo dżwięk kompletu z Reimyo DAP 999 EX Limited Toku jako DAC-iem jest bardziej uniwersalny i muzykalny. Ma swoje wady, ale mnie one nie przeszkadzają.

Pytałem bo podłączałem transport CDT 777 do DCSa i nie był to najszczęśliwszy duet. Jakie paczki używasz? Wrzuć jakieś foto aktualnego systemu, my tutaj jesteśmy jak w jednej wielkiej rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Szymon napisał:

Używasz firmowych kolumn Bravo?

 

17 minut temu, Pepitko napisał:

Nie używam Bravo, ponieważ są stanowczo za małe do mojego pomieszczenia.

 

13 minut temu, Szymon napisał:

Jakie paczki używasz? Wrzuć jakieś foto aktualnego systemu, my tutaj jesteśmy jak w jednej wielkiej rodzinie.

I to by dużo wyjaśniło - jakby napisał jakie ''paczki'' na jakich przetwornikach, jakie kable głośnikowe do poszczególnych sekcji/modułów, wzmacniacze mocy, interkonekty, coś tuningowane czy nie, itd.

Edytowane przez Sovereign
msg-28079-0-93816600-1532880966_thumb.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z Vivaldim podłączonym do NB wytrzymałem tydzień. W moim, dość leniwym i relaksującym torze, powinien błyszczeć i tak w zasadzie było  - pierwsze takty to opad szczeny. ALE... Po godzinie-dwóch zaczynał po prostu męczyć... Za natarczywie po prostu jak dla mnie.

Zdecydowanie wolę dla swoich potrzeb prezentację Metro C8+. Może nie tak wyczynowe pojedyncze dźwięki jak w DCS, nie ma WOW, ale na dłuższą metę jest zdecydowanie łatwiej i przyjemniej.... przyswajalny.

Co nie zmienia postaci rzeczy że z NB jestem zadowolony , szkoda że ten Upsampler tak wygładza, bo miałem na niego ochotę w miejsce NB...

Ale... czy tak jest rzeczywiście - chyba sprawdzę osobiście...:) Jeśli tak, to tylko się cieszyć - sporo PLN w portfelu zostanie na inne duperele, szkoda tylko że trzeba będzie dalej żyć bez pilota... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Szymon napisał:

Pytałem bo podłączałem transport CDT 777 do DCSa i nie był to najszczęśliwszy duet. Jakie paczki używasz? Wrzuć jakieś foto aktualnego systemu, my tutaj jesteśmy jak w jednej wielkiej rodzinie.

Ja z kolei mam odwrotne doświadczenia od Twoich i np. połączenie Esoterica P-03 ze Scarlattim wypadło gorzej niż połączenie z Reimyo. Esoteric podkreślił wszystkie cechy DCSa , natomiast Reimyo „umuzykalniło” ten przekaz.

Są to jednak subiektywne oceny i również szanuję Twoje doświadczenia.

Zdjęcia głośników nic Tobie nie powiedzą ponieważ jest to jedyna para, która powstała na moje zamówienie.

Nie upubliczniam zdjęć od momentu jak znalazłem kilka lat temu na Audiomarkt zdjęcia mojego wzmacniacza na sprzedaż.

Cenię Twoje merytoryczne wpisy ze względu na głęboką wiedzę jaką posiadasz. Takich wartościowych wpisów na polskich forach jest bardzo mało , niestety.

 

 

 

10 minut temu, Sovereign napisał:

 

 

I to by dużo wyjaśniło - jakby napisał jakie ''paczki'' na jakich przetwornikach, jakie kable głośnikowe do poszczególnych sekcji/modułów, wzmacniacze mocy, interkonekty, coś tuningowane czy nie, itd.

Wybacz, ale nie szukam porad w kwestii wad mojego systemu. Oczywiście to nic osobistego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dukez napisał:

ja z Vivaldim podłączonym do NB wytrzymałem tydzień. W moim, dość leniwym i relaksującym torze, powinien błyszczeć i tak w zasadzie było  - pierwsze takty to opad szczeny. ALE... Po godzinie-dwóch zaczynał po prostu męczyć... Za natarczywie po prostu jak dla mnie.

Zdecydowanie wolę dla swoich potrzeb prezentację Metro C8+. Może nie tak wyczynowe pojedyncze dźwięki jak w DCS, nie ma WOW, ale na dłuższą metę jest zdecydowanie łatwiej i przyjemniej.... przyswajalny.

Co nie zmienia postaci rzeczy że z NB jestem zadowolony , szkoda że ten Upsampler tak wygładza, bo miałem na niego ochotę w miejsce NB...

Ale... czy tak jest rzeczywiście - chyba sprawdzę osobiście...:) Jeśli tak, to tylko się cieszyć - sporo PLN w portfelu zostanie na inne duperele, szkoda tylko że trzeba będzie dalej żyć bez pilota... 

 

 

Można poprosić o zdjęcia z tych testów systemu kolegi? Chętnie bym wpadł z Vivaldim posłuchać tej natarczywości :)

3 minuty temu, Pepitko napisał:

Nie upubliczniam zdjęć od momentu jak znalazłem kilka lat temu na Audiomarkt zdjęcia mojego wzmacniacza na sprzedaż.

To sobie zbytnio nie podyskutujemy o szczegółach. Ja tam się swoich gratów nie wstydzę i jeszcze nikt moich monosów nie wystawił na sprzedaż! Spokojnie możesz przesłać na pw. Nie sprzedaję nic na audiomarkt  :)

Taki już jestem dziwak, że troszkę nieufnie podchodzę do nowych użytkowników. To pewnie zdziwaczenie po 15 latach na forum, proszę wybaczyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Szymon napisał:

Można poprosić o zdjęcia z tych testów systemu kolegi? Chętnie bym wpadł z Vivaldim posłuchać tej natarczywości :)

To sobie zbytnio nie podyskutujemy o szczegółach. Ja tam się swoich gratów nie wstydzę i jeszcze nikt moich monosów nie wystawił na sprzedaż! Spokojnie możesz przesłać na pw. Nie sprzedaję nic na audiomarkt  :)

Taki już jestem dziwak, że troszkę nieufnie podchodzę do nowych użytkowników. To pewnie zdziwaczenie po 15 latach na forum, proszę wybaczyć :)

Nie ma problemu. Rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Szymon napisał:

Można poprosić o zdjęcia z tych testów systemu kolegi? Chętnie bym wpadł z Vivaldim posłuchać tej natarczywości :)

a nie możesz uwierzyć na słowo? Mój system to:

DCS NB => AES Siltech Golden Eagle II => Metro C8+ => Pad 25th Anniv => Mack C1100 => Pad Dominus => Mack MC2301 => FS Ktema...

Do tego dobrane zasilanie i antywibracje, tak żeby mi pasowało.

Sam widzisz, że nie ma tu ryzykownych ostrości czy przerysowań, do których przetwornik DCSa mógłby nie pasować...

Po prostu nie każdemu musi się podobać Vivaldi. TEstując go liczyłem właśnie na lekkie ożywienie swojego grania, ale to był jednak czysty przerost formy nad treścią... 

Edytowane przez Dukez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Dukez napisał:

a nie możesz uwierzyć na słowo? Mój system to:

DCS NB => AES Siltech Golden Eagle II => Metro C8+ => Pad 25th Anniv => Mack C1100 => Pad Dominus => Mack MC2301 => FS Ktema...

Do tego dobrane zasilanie i antywibracje, tak żeby mi pasowało.

Sam widzisz, że nie ma tu ryzykownych ostrości czy przerysowań, do których przetwornik DCSa mógłby nie pasować...

Po prostu nie każdemu musi się podobać Vivaldi. TEstując go liczyłem właśnie na lekkie ożywienie swojego grania, ale to był jednak czysty przerost formy nad treścią... 

Dukez czy korzystasz w watku z dwóch kont ?

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, cir napisał:

Dukez czy korzystasz w watku z dwóch kont ?

tak, czy mogę prosić o zespolenie z kontem LorinSi? Dukez to moje pierwotne konto na które portal nie wiedzieć czemu nie chciał mnie wpuścic od dłuższego czasu, a nagle znowu wpuścił. Pisałem kiedyś do moderacji w tej sprawie - bez odzewu

Jak się nie da zespolić, to proszę o skaskowanie konta LorinSi - nigdy nie podobał mi się ten nick, brzmi zbyt kobieco :)

 

Edytowane przez Dukez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Dukez napisał:

a nie możesz uwierzyć na słowo? Mój system to:

DCS NB => AES Siltech Golden Eagle II => Metro C8+ => Pad 25th Anniv => Mack C1100 => Pad Dominus => Mack MC2301 => FS Ktema...

Do tego dobrane zasilanie i antywibracje, tak żeby mi pasowało.

Sam widzisz, że nie ma tu ryzykownych ostrości czy przerysowań, do których przetwornik DCSa mógłby nie pasować...

Po prostu nie każdemu musi się podobać Vivaldi. TEstując go liczyłem właśnie na lekkie ożywienie swojego grania, ale to był jednak czysty przerost formy nad treścią... 

Dukez vel LorinSi testowałeś tego DCSa przez preamp Maka czy podłączony bezpośrednio do końcówki? Przyznam, że zestawienie niecodzienne... Ten Mak steruje poprawnie kolumny w zakresie basu?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Szymon napisał:

Dukez vel LorinSi testowałeś tego DCSa przez preamp Maka czy podłączony bezpośrednio do końcówki? Przyznam, że zestawienie niecodzienne... Ten Mak steruje poprawnie kolumny w zakresie basu?

 

Tak, ale wolalem granie z Pre - dla mnie lepsza barwa, głębia i dociązenie, nieco gorsza dynamika ale ona nie jest dla mnie az tak istotna w swietle preferowanego repertuaru.

Chociaz ten preamp to nie jest jakies mistrzostwo swiata w porownaniu do chociazby Roberta Kody, ktory jakby mial sterowanie pilotem, pewnie po sprzedazy nerki, juz by zmienil na mojej półce C1100..:)

mc2301 z ich 300w/kanal steruje basem Ktemy dosc dobrze, chociaz sporo lepsze byly tu tranzystorowe Mc601, a bardzo dobre Mc1,2kW

 Ale tylko w tym aspekcie lepsze - w kazdym innym far far behind za lampą w kwestii czytelnosci srednicy, organiczności, planktonu, naturalnego brzmienia instrumentow i vocali..

a ze slucham głównie jazzowego plumkania po nocach, watpliwosci co do zamiany trana na lampe nie mialem zadnych.

zastanawiam sie nawet nad dalszym krokiem w postaci mocnej lampy set, ale to nie ten wątek...

46 minut temu, Roxi napisał:

Ale za to miałeś prawdziwie męski awatar :)

A Eurowizje oglądał?:)

taka inspiracja....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Dukez napisał:

a ze slucham głównie jazzowego plumkania po nocach

Tym bardziej nie rozumiem, Twojej koncepcji systemu. Nie wiem, nie słuchałem. Lepiej jakby się ktoś wypowiedział, kto zna Twoje granie.

3 godziny temu, Pepitko napisał:

Wracając do clou klubu. Ktoś miał okazję posłuchać u siebie Bartoka? Jest już dostępny w sklepachhttps://shop.martinshifi.co.uk/products/dcds-bartok-dac-upnp-renderer.

Panie Pepitko vel .... proszę o ujawnienie się. Czy Pan podobnie jak kolega chciałby połączenia kont?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Szymon napisał:

Tym bardziej nie rozumiem, Twojej koncepcji systemu. Nie wiem, nie słuchałem. Lepiej jakby się ktoś wypowiedział, kto zna Twoje granie.

Panie Pepitko vel .... proszę o ujawnienie się. Czy Pan podobnie jak kolega chciałby połączenia kont?

Muszę Pana rozczarować, ale od dawna nie posiadam tutaj konta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Szymon napisał:

Tym bardziej nie rozumiem, Twojej koncepcji systemu. Nie wiem, nie słuchałem. Lepiej jakby się ktoś wypowiedział, kto zna Twoje granie.

Śmiało pisz co Ci w tej koncepcji nie pasuje. Byle nie wszystko, bo pójdę sie wyhuśtać na linie...:)

Zakladam Panie Francuzik alias Szymon, ze dobrze znasz i Mc2301 i C8+ i Ktemy? Przy okazji prosze o zdjecia tych klockow z odsluchow u siebie!:)

Ale.... drobna krytyke, jako audio-żółtodziób, przyjme od duzo bardziej doswiadczonego "kolegi", z godnoscią i wielka atencją...:)

No.... chyba ze trzeba jeszcze bardziej sie "zaprzyjaznic"?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Dukez napisał:

Śmiało pisz co Ci w tej koncepcji nie pasuje. Byle nie wszystko, bo pójdę sie wyhuśtać na linie...:)

Na początek zalecam kubeł zimnej wody bo troszkę za bardzo się Pan rozsierdził, zupełnie niepotrzebnie. Proponuję temat Maków kontynuować na pw, troszkę tego sprzętowia miałem. Łącznie z topowym pre, dac, transportem i 2 parami monosów. Nawet coś tam jeszcze stoi na półce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wiele osób interesuje się pierwszym komercyjnym przetwornikiem DCSa skierowanym dla audiofili, oczywiście mowa o DCS ELGAR. Był to przełom w rozwoju firmy i poważne wkroczenie do świata audio domowego.

DCSa ELGAR porównam z DCS ELGAR Plus, pomimo praktycznie identycznego wyglądu obudowy bardzo wiele ich różni.

Elgar to była rewolucja w świecie przetworników, niezwykle nowoczesny i nowatorski moduł przetwornika nazwanego ring dac.

W 1996 po premierze, udostępnił szokującą wtedy możliwość odtworzenia materiału studyjnego 24bit/96kHz!

Jakość brzmienia jaką oferował w poprzednim stuleciu wręcz powalała, moje ówczesne odtwarzacze i przetworniki grały przy nim połową informacji. Odczucie tak krystalicznego dźwięku było w tym czasie SZOKIEM. 972 i później Elgar na zawsze zmieniły moje postrzeganie w dziedzinie audio. Ten przetwornik pozwolił na mozolne budowanie systemu od podstaw. Przez długi czas dawał mi lekcje i kompromitował kolejne moje pomysły i dziwaczne połączenia systemowe. Dzięki niemu z B&W oraz Focali przesiadłem się na Dali i Avance. Dzięki niemu odkryłem też elektrostaty i magiczne połączenie z mocarnymi końcówkami lampowymi. Dla mnie DCS to filar i kręgosłup udanego systemu, wokół którego można budować i czerpać wiedzę pełnymi garściami.

Powracając do kwestii technicznych to pierwszy Elgar był dość prostym urządzeniem, z czasem zaczęły go nękać choroby starcze.

Na przestrzeni lat miałem u siebie kilka egzemplarzy i zauważyłem, wiele drobnych zmian konstrukcyjnych w budowie. Konstruktorzy z pewnością poprawiali swoją konstrukcję i eliminowali choroby wieku dziecięcego.

Elgara bardzo łatwo odróżnić od jego dużo lepszego brata Elgara Plus po pilocie, napisie plus ma czarnej płytce wyświetlacza oraz tyle... Z tyłu widać, że to zupełnie inne urządzenia. Po włączeniu bardzo szybko zwrócimy uwagę na menu i dostępne opcje, w Elgar Plus ich ilość wręcz przygniata starszego brata.

DCS Elgar oferował 2 wejścia AES/EBU (zwane dual aes) używane do przesyłu 96kHz, 1 wejście spdif coax, 1x BNC, oraz 2 x światłowodowe, klasyczny toslink oraz zapomniane obecnie st glass. Wejście optyczne ST było niezwykle ciekawe brzmieniowo i pozwalało na zastosowanie tanich kabli profesjonalnych. Używałem tego połączenia min ze starymi transportami Wadii i Krella (jak ktoś ma to polecam). Były jeszcze przełączniki pętli PLL (analog/digital), przełącznik napięcia na wyjściu 2V - 6V i oczywiście wyjścia analogowe zbalansowane i niezbalansowane. Regulacja napięcia wyjściowego pozostała do dnia dzisiejszego (w najnowszym sofcie Vivaldi są 4 opcje, do w/w dochodzi 0.2V oraz 0.6V). Pozwala to na dopasowanie do szerokiego zakresu czułości wejściowej końcówek mocy ponieważ coraz więcej osób stosuje genialną regulację głośności w tym urządzeniu połączoną z niesamowicie niską impedancją wyjściową (rzędu pojedynczych Ohm).

W DCS Elgar Plus od razu rzucają się w oczy pętle wejść/wyjść zegarowych przystosowane do pracy z firmowym zegarem DCS Verona (też gdzieś leży z sentymentu), złącze rs232 serwisowe i genialne fire wire do podłączenia firmowego transportu Verdi La Scala (następca starszego Verdi). Nadal dostępne wejście optyczne ST Glass, zarzucone w następnych modelach Scarlatti i później. Charakterystyczny pilot typu cegła, dużo lepiej działający.

Różnice brzmieniowe są naprawdę duże, Elgar Plus to jeszcze lepsza rozdzielczość ale także wyrafinowanie grania. Dźwięk gładszy, lepiej wypełniony z genialnie prowadzona linią basową. Od tego urządzenia już czuć firmowe połączenia ognia i wody, energii, barwy i rozdzielczości.

Awaryjność, niestety prześladuje dziadka Elgara. Obecnie ciężko znaleźć zadbany w pełni sprawny egzemplarz. Bardzo wiele urządzeń została nieumiejętnie naprawiona przez domorosłych miszczów lutownicy co powoduje przeróżne skutki uboczne.

Niemalże każdy egzemplarz ma znaczne ubytki w pojemności kondensatorów a część z nich po prostu napuchła lub całkowicie straciła parametry. Co gorsze wysychają małe kondensatorki na płycie ring daca i urządzenie zaczyna wariować. Układ się przestraja, podgłaśnia i ścisza samoczynnie, występują uciążliwe trzaski i przestery w sygnale wyjściowym. Ze względy na wielowarstwową strukturę płyty trzeba mieć dostęp do wysokiej klasy fachowca lub zlecić naprawę w serwisie DCSa co często przekracza wartość samego urządzenia. Elgar Plus jest w tym zakresie trwalszy ale już docierają do mnie sygnały, że wymiana elektrolitów zaczyna być konieczna.  Z tego względu, jeżeli chcesz mieć bezawaryjny i pewny egzemplarz zalecam szukanie młodszych braci typu Scarlatti, Debussy itd. Ciekawostką może być nieco zapomniany paganini o przepięknej formie frontu czołowego i złączach fire wire (niekompatybilny ze standardem komputerowym!), świetny wybór do transportu DCS Scarlatti. Jak ktoś nie potrzebuje portu USB i nie chce wydawać fortuny to urządzenie dla niego. Minusem jest jedna pętla zegarowa jak w Debussy.

 

elgar.jpg

dcselgartył.jpg

elgarplusf.jpg

dcseplus.JPG

Edytowane przez Szymon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.