Skocz do zawartości
IGNORED

Drugi subwoofer


siara_nh

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

Panowie planuje dokupić drugi sub do kina domowego, 

Pioneer vsx 521

Kolumny quadral 

Sub koda sw 550 

 

Zależy mi na poprawie niskich tonów, wpadł mi w oko sub z wystawy Harman kardon hkts 200, cena sklepowa 1300 zł, a na aukcji 650 zł 

Czy ten sub jest warty zakupu? Czy szukać czegoś z większym głośnikiem? 

Chce kupić uzywke żeby za dużo kasy nie wydać 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Twoje wymagania ograniczają się do wibrowania kanapy pod tyłkiem i buczącego, dudnienia, kup. Rozumiem, że KD ma odmienne wymagania niż systemy stereo ale uważam, że lepiej kupić jeden dobry subwoofer, niż dwa gówniane. Szczególnie, ze mówisz o dwóch różnych firmach, odmiennych parametrach itd. Nie ma nawet cienia szansy aby zgrać tak przypadkowe elementy i uzyskać w miarę dobry dźwięk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, piotrek7 napisał:

Jeśli Twoje wymagania ograniczają się do wibrowania kanapy pod tyłkiem i buczącego, dudnienia, kup. Rozumiem, że KD ma odmienne wymagania niż systemy stereo ale uważam, że lepiej kupić jeden dobry subwoofer, niż dwa gówniane.

To chyba w Polsce jest jakieś dzikie podejście, że musi być jedna sztuka. W wielu systemach, po za granicami tego kraju (bądź ludźmi w tym kraju znających się na rzeczy) kupuje dwie sztuki. Zazwyczaj oddaje to lepszą spójność i lokalizację bass. Warunek jest taki, że musi być większe pomieszczenie, a żeby nabrało to sensu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potraktuj subwoofer jako równorzędny głośnik. Porządne zaczynają się na poziomie REL-a. Tańszych po prostu nie warto. Więcej zepsujesz takim buczeniem, nawet w KD

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwotnych (tych nie skundlonych) normach THX, dwa subwoofery były oczywistością. Na przykład w zestawach THX firm B&W oraz KEF traktowane były jako podstawy pod jednakowe kolumny LCR, natomiast tyły były zawsze dipolowe. Można to częściowo przenieść także do stereo (kolumna L i P na subwooferze)- sam planowalem nawet podstawy basowe do kolumn podstawkowych, ale na razie zawiesiłem projekt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Nikimaj napisał:

wielu systemach, po za granicami tego kraju (bądź ludźmi w tym kraju znających się na rzeczy) kupuje dwie sztuki.

Jeśli cytujesz moją wypowiedž, przeczytaj ją najpierw ze zrozumieniem. Nie neguję sensu stosowania dwóch głośników niskotonowych. Podważam jednak sens stosowania dwóch różnych . Aby mogło się to udać, głośniki na oby kanałach muszą mieć takie same charakterystyki . W skrócie taki sam producent, taki sam model, tak samo ustawione parametry pracy. Zgodzisz się ze mną ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można w ogóle pomyśleć, że w jednym systemie mogą pracować dwa RÓŻNE subwoofery???

To nielogiczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, piotrek7 napisał:

Jeśli cytujesz moją wypowiedž, przeczytaj ją najpierw ze zrozumieniem. Nie neguję sensu stosowania dwóch głośników niskotonowych. Podważam jednak sens stosowania dwóch różnych . Aby mogło się to udać, głośniki na oby kanałach muszą mieć takie same charakterystyki . W skrócie taki sam producent, taki sam model, tak samo ustawione parametry pracy. Zgodzisz się ze mną ? 

Uzycie dwoch subwooferow niekoniecznie oznacza oznacza uzycie jednego na kazdy kanal L/R.

Sa tacy, ktorzy uwazaja, ze ustawienie jednego z przodu i jednego z tylu, jest o wiele bardziej efektywne, gdyz niweluje proble z modam pmomieszczenia i gwarantuje rownomierniejszy rozklad cisnienia w calym pomieszczeniu.

Ale to juz wyzsza szkola, raczej nie majaca wielw wspolnego z klasa sprzetu i zamierzenia autora tego watku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej pomyśleć i zapytać niż kupić. A dla zobrazowania to mniej więcej tak, jak w stereo pod prawy kanał wzmacniacza podłączyć ATC SCM11 a pod lewy Dynaudio X38

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, piotrek7 napisał:

Jeśli cytujesz moją wypowiedž, przeczytaj ją najpierw ze zrozumieniem. Nie neguję sensu stosowania dwóch głośników niskotonowych. Podważam jednak sens stosowania dwóch różnych . Aby mogło się to udać, głośniki na oby kanałach muszą mieć takie same charakterystyki . W skrócie taki sam producent, taki sam model, tak samo ustawione parametry pracy. Zgodzisz się ze mną ? 

Zgoda, mówię tu o dwóch takich samych subwooferach, nie różnych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie.

Uporządkujmy ten temat. Nie jestem sprzedawcą sprzętu, ani nie jestem zainteresowany polecaniem konkretnych firm, z którymi jestem związany. Tematem zajmuję się hobbystycznie od wielu lat i całą wiedzę opieram na wieloletnich doświadczeniach.

1. Czy kupić drugi subwoofer, czy zostawić jeden - oczywiście, jeśli są fundusze kupić drugi, ale taki sam jak pierwszy.

2. Nie ma czegoś takiego jak zły subwoofer, a dobre zaczynają się od RELa. Są tylko źle skonfigurowane suby, źle ustawiona częstotliwość odcięcia i zupełnie pominięty temat akustyki pomieszczenia. Gwarantuję, że dobrze skonfigurowane subwoofery po 600zł zrobią 10 razy lepszą robotę niż nieskonfigurowane suby po 5000zł za sztukę. Poza tym suby trzeba sensownie dobrać do możliwości finansowych i wielkości pomieszczenia.

3. Mówiąc o kalibracji subwoofera nie mam na myśli kalibracji zrobionej przez procesor amplitunera za pomocą dołączonego mikrofonu, tylko o kalibracji za pomocą płyty testowej z poszczególnymi częstotliwościami (od 20Hz do 250 Hz) oraz miernika SPL. Taką kalibrację każdy z nas może zrobić w pół godziny znając odpowiednią procedurę i pobierając odpowiednią aplikację za 35-40zł na smartfona. Jak nie mamy płyty testowej, to możemy pobrać aplikację-generator częstotliwości na drugiego smartfona.

4. Subwoofera nie kupuje się głównie po to żeby mieć więcej basów (chyba, że mamy małe fronty podstawkowe) i żeby wibrowała kanapa, tylko po to żeby odciążyć wzmacniacz główny od konieczności siermiężnej pracy związanej z napędzeniem niskich częstotliwości, które są ogromnym obciążeniem dla każdego wzmacniacza. Przerzucenie tej pracy na wzmacniacz wewnętrzny prawidłowo skalibrowanego subwoofera (a tym bardziej na dwa wzmacniacze) ZAWSZE skutkuje lepszą sceną, lepszą lokalizacją pozornych źródeł dźwięku i lepszą ogólną równowagą!!!

5. Dotyczy to nie tylko kina domowego, ale przede wszystkim słuchania muzyki stereo. Przeanalizujcie sobie kiedyś wykresy (pomierzone w laboratorium, a nie z folderów reklamowych) z charakterystyką dźwięku, ale w zakresie częstotliwości poniżej 100Hz najdroższych i najlepszych kolumn pasywnych Dynaudio, Sonus Faber, Focala, Dali, B&W, kosztujących 200-250 tys. zł i porównajcie sobie ze zmierzoną charakterystyką tych częstotliwości w sensownym subwooferze aktywnym.          Dobrze skalibrowany - pod kątem słuchania muzyki stereo - subwoofer i głośniki z amplitunerem wielokanałowym skutkuje zawsze bardzo dobrym dźwiękiem wielokanałowym. 

6. Moja rada dla "siara_nh" - biorąc pod uwagę Twój sprzęt nie ma sensu proponować Ci subów kosztujących więcej niż cała reszta. Sprzedaj swój sub Kody (bo drugiego sw550 już raczej nie kupisz) i kup te 2 suby Harmana-Kardona. Gdyby nie mieli dwóch Harmanów, to sprawdź dwa taniutkie suby firmy Wilson sub-8, lub jeśli masz pokój większy niż 25-30m2 sub-9. Zawsze masz 2 tygodnie na przetestowanie i ewentualny zwrot do sklepu, gdyby się nie sprawdziły. Po prawidłowym ustawieniu i kalibracji zdziwisz się dźwiękiem.... Ustawiałem je już i kalibrowałem w niejednym pokoju i efekt zawsze był bardzo dobry. Innymi sprawdzonymi i tanimi subami jest Yamaha seria NS-SW 100, 200 i 300. 

Pytasz, czy 8calowy głośnik w subie jest wystarczający do Twego pokoju, a nie podajesz wielkości tego pokoju. W większości normalnych 15-25m2 pokojach dwa 8-calowe suby są całkowicie wystarczające jeśli chodzi o dźwięk. Jeśli masz 30m2 i więcej, możesz pomyśleć o 10-calowych.                    Nie daj się zapędzić w wyścig zbrojeń  i te baśnie, że liczy się tylko firma X, albo Y, a Z jest do kitu...      A najlepiej jak ten X lub Y kosztuje potężne pieniądze, bo dopiero wtedy można należeć do "elity audiofilskiej". Ludzie generalnie lubią leczyć swoje kompleksy m. in. za pomocą drogich elementów zestawu muzycznego, a później wykorzystują 10% ich możliwości. Cena elementu jest ostatnim parametrem wpływającym na dźwięk, a powinna być pierwszym parametrem wpływającym na dacyzje zakupowe.

Tak naprawdę prawie nikt nie ma bladego pojęcia o kalibracji głośników i subwoofera oraz jej ogromnego wpływu na dźwięk! Kalibrację każdy z nas może zrobić za darmo, a za pozorną poprawę dźwięku, kupując droższe elementy musimy wybulić konkretne pieniądze! Jak myślicie którą drogę będzie Wam wskazywał każdy zlotouchy "audiofil"??? Zwłaszcza ten zaangażowany w prasę, dystrybucję sprzętu i portale audiofilskie uzależnione od reklam...

Powtórzę jeszcze raz - dobrze ustawione, według prostych reguł tanie głośniki z subwooferem (a lepiej z dwoma) w sensownie przystosowanym do słuchania pokoju i prawidłowa kalibracja systemu za pomocą miernika SPL (pomiar ciśnienia akustycznego, czyli "głośności" w miejscu odsłuchu kilkunastu potrzebnych do kalibracji częstotliwości) działa cuda i daje efekt dużo lepszy niż prosta wymiana elementów zestawu na takie nawet kilkaset procent droższe.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, 211260 napisał:

2. Nie ma czegoś takiego jak zły subwoofer, a dobre zaczynają się od RELa.

Ja wiem, ze nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak.....

Optymistyczne podejście tylko nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ok, masz rację, trochę przegiąłem z tym "Nie ma czegoś takiego jak zły subwoofer...."

Rzeczywiście są, ale chodziło mi o to, że poniżej RELa znajduje się całkiem sporo dobrych, a nawet bardzo dobrych subwooferów (HSU Research, RSL, czy nawet wspomniany przeze mnie Wilson) i jeżeli Twoja rzeczywistość zaczyna się od RELa, to znaczy to tylko tyle, że niewiele  miałeś do czynienia z tanim, a  dobrym sprzętem i być może trafiały Ci się same tanie gnioty...

Poza tym subwoofer, jak każdy inny klocek powinno się oceniać po pełnej kalibracji, a nie tylko na podstawie cenników i żadna polemika z tym oczywistym faktem nie ma sensu.

Jeśli nie słuchałeś po kalibracji np. RSL Spedwoofeer 10s kosztującego 390$ lub HSU Research VTF-1 MK3 kosztującego 399$, lub nawet Wilson'a sub-8 kosztującego 600zł (!!!), to nie znajdziemy wspólnego mianownika.

Jeśli natomiast je słuchałeś i uważasz że są poniżej RELa, to znaczy, że były źle skalibrowane i buczały...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez 211260
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

211260

-kolejny po Subfanie bezczelny koleś,który pisze o tym co słyszał i widział zamiast o tym co przeczytał.To skandal jakiś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Warm Hoxton napisał:

211260

-kolejny po Subfanie bezczelny koleś,który pisze o tym co słyszał i widział zamiast o tym co przeczytał.To skandal jakiś.

Sorry, ale nie kumam aluzji...      Jestem posiadaczem 2 Subów HSU Research, na RSLa skutecznie namówiłem kumpla, Wilson'y (sub-8 i sub-10) kupowałem dla dwóch niezdecydowanych rodzin, a co najmniej 4 Yamahy Ns-SW300 kalibrowałem u różnych znajomych.

Mógłbyś rozwinąć ten wpis, bo nie wiem kto to jest Subfan i nie wiem jak powinienem zareagować?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, 211260 napisał:

Jeśli natomiast je słuchałeś i uważasz że są poniżej RELa, to znaczy, że były źle skalibrowane i buczały...

Nie miałem do czynienia z markami, które wymieniłeś. Problemem tanich subwooferów (tych, z którymi miałem do czynienia) nie była ich niska cena ale mało dokładny system kalibracji (lub wręcz jego brak, samo pokrętło opisane jako Volume to zbyt mało)

W takich przypadkach zestrojenie głośnika niskotonowego z resztą systemu graniczy wręcz z cudem (a jestem ateistą więc sprawa rypła się po całości). W takich sytuacjach od suba lepszy jest...... jego brak. Wspomniałem markę REL. Aby było jasne, Wcale nie jest to dla mnie wyznacznik jakości. Można jednak w teoretycznych rozważaniach przyjąć ją jako swoisty punkt odniesienia. Osobiście wolałbym Sveda Audio Chupacabra ale nie stać mnie. Wombat tej samej firmy, też trochę zbyt drogi.

Odkładam sobie pieniążki na to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wracając zaś do sedna tego wątku i putania, które zadał jego autor. Jeśli posiadane pomieszczenie nie jest zbyt duże, wybrałbym

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Owszem, to jest maluszek. Nie jest w stanie przepompować jakichś imponujących ilości powietrza ale zdecydowanie nadrobi szybkością i dokładnością. Dzięki temu ma sporą szansę stworzyć o wiele bardziej realistyczną prezentację niskich częstotliwości w posiadanym systemie. Swoją drogą właśnie ten model a nie większe polecano mi do mojego systemu w jednej z firm zajmujących się profesjonalnym nagłośnieniem i wyposażeniem studiów nagraniowych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"piotrek7" - użytkownikowi subwoofera Kody za 390 zł i amplitunera Pioneer VSX-521 proponujesz studyjny (lub estradowy) sub dedykowany monitorom bliskiego pola do odsłuchów stereo za 2100 zł??? Ty naprawdę myślisz, że on z tej rady skorzysta?

Rozumiem, ze Tobie jest potrzebny akurat sub do muzyki stereo (sądząc po firmie Eve-Audio) słuchanej na monitorach, ale czy naprawdę chcesz przepłacać za bajery zawarte w subach Eve-Audio, REL, czy ostatnio ELAC, które niemal za darmo możesz mieć dzięki procedurze kalibracyjnej z wykorzystaniem miernika SPL (kosztującego 35 zł jako aplikacja na smartfony), wspomnianej przeze mnie w poprzednich wpisach?

 Przecież w subwooferach Eve-Audio, REL'a, czy ELAC'a płaci się 60% ceny za bajery typu procesor DSP, gniazda XLR, czy aplikacje korygujące akustykę pomieszczenia (podobne do tych z amplitunerów i równie nieskuteczne w stosunku do subwooferów). Proces kalibracji akustyki pomieszczenia za pomocą procesora wewnętrznego amplitunera jest tylko pierwszym, a nie ostatecznym krokiem kalibracji systemu.                                                                  

Zrób sobie takie doświadczenie - kup na 2 tygodnie (po 2 tygodniach możesz oddać do sklepu) jakikolwiek subwoofer Eve-Audio (nawet ten najtańszy, zasada jego pracy jest taka sama jak w tym najdroższym).                                                                                        Podłącz do niego swoje głośniki i "naciśnij guzik", który automatycznie dopasuje i skonfiguruje akustykę pomieszczenia, wszelkie pozostałe parametry oraz ustawi częstotliwości odcięcia suba i monitorów.  Ustaw teraz w miejscu odsłuchowym miernik SPL i krzywą "A" zmierz ciśnienie akustyczne częstotliwości: 31,5 Hz, 40 Hz, 50 Hz, 63 Hz oraz częstotliwości 100 Hz, 125 Hz, 160 Hz i 200 Hz oraz zapisz je wszystkie na kartce. Wylicz teraz średnią głośność z 4 niższych częstotliwości i porównaj ją ze średnią z wyższych. Podaję takie częstotliwości do zmierzenia, a nie inne bo Eve-Audio ustawia programowo częstotliwość odcięcia monitorów na 80 Hz.  Po porównaniu tych dwóch średnich (prawidłowo powinny być takie same) zrozumiesz jak działają bajery, za które powyższe firmy każą nam płacić od 1500 zł do 3000 zł extra. Co powinieneś zrobić, kiedy te średnie nie wyjdą równe (a nie wyjdą)?  A właśnie skalibrować swoje głośniki na miernik SPL zgodnie z darmową procedurą. Tylko po co Ci wtedy te procesory wewnętrzne w subach, za które zapłacisz konkretne pieniądze skoro i tak będziesz musiał skorygować ręcznie ustawienia??? 

 Ten EVE-Audio, który proponujesz dla "siara_nh", to taki Harman-Kardon, który wypatrzył na wystawie za 600 zł, albo Wilson sub-8 tyle, że z drogimi bajerami i "nimbem" profesjonalnej, studyjnej firmy.  Kiedy jeszcze wspomniałeś, że polecała go firma zajmująca się studiami nagraniowymi, to tym bardziej wyobraźnia zaczyna pracować, a u mnie zapala się czerwona lampka.  Zdziwiłbyś się bardzo, gdybyś wiedział co o dobrym dźwięku wiedzą niektórzy spece od studiów nagraniowych. 

Czy możesz mi też napisać czego spodziewasz się dostać więcej od subwoofera (na który zbierasz pieniądze) za 5200 zł w stosunku do tego najtańszego za 2100zł? Zwłaszcza, że potrzebujesz suba do stereo (jak dobrze zrozumiałem), a nie do kina domowego? Różnica 13 Hz (od 33 Hz najtańszy sub, od 20 Hz najdroższy) na dole przy słuchaniu muzyki z płyt CD, czy plików FLAC Hi-Res lub DSD nie ma żadnego znaczenia, bo te nośniki nie schodzą z basem (poza płytami testowymi) poniżej 40-50 Hz. Wzmacniacz wewnętrzny suba też możemy pominąć, bo nawet ten 100 W w najtańszym subie jest nie do wykorzystania w 50% w przeciętnym pokoju ( a zgodziliśmy się, że lepiej mieć 2 suby niż 1), to te 100W w najtańszym subie będziesz miał na każdy kanał. Chyba, że masz naprawdę bardzo duży pokój…

Przecież na samym końcu chodzi o dźwięk!!! Czy naprawdę myślisz, ze EVE-Audio TS112 ze swoją 12-calową (nieporęczną jeśli chodzi o szybkość) membraną da Ci lepszy, szybszy (do muzy) bas niż chociażby stary (ponad 10 lat na rynku) B&W ASW610, albo HSU Research VTF-2 MK5 kosztujące połowę?  Pytanie jest czysto retoryczne bo ja akurat jestem pewien, że - NIE. 

Zgodnie z zasadą "Kto bogatemu zabroni?" nie powinno mnie to w ogóle obchodzić, ale ja szczerze chcę Ci zaoszczędzić kupę forsy. Niedawno poznałem człowieka, który kupił sobie soundbar z modułem basowym firmy BOSE za 7400 zł (!!!) i uważał, że zrobił sobie najlepszy dźwięk do kina domowego, bo tak mu powiedział Pan zajmujący się profesjonalnie udźwiękowieniem sal konferencyjnych, a przecież taki Pan wie co mówi…  Siła marketingu i naszych oczekiwań jest ogromna.

A wracając na moment do tanich subwooferów. Do kalibracji subwoofera z resztą głośników i amplitunerem nie jest Ci potrzebny żaden system kalibracji wewnętrznej suba, ani nawet pokrętło crossover’a. Po podłączeniu suba do amplitunera gniazdem LFE, całą regulację i kalibrację przejmuje amplituner, gdzie ręcznie, w Menu „Speakers” jesteś w stanie precyzyjnie ustawić każdy potrzeby Ci parametr zgodnie z odczytami z miernika SPL.  Natomiast kiedy kalibrujesz suba z analogowym wzmacniaczem stereofonicznym, to również nie potrzebujesz żadnych kalibracyjnych układów wewnętrznych. Poza potencjometrem głośności na subie, potrzebujesz tylko potencjometr Crossover, a te dwa potencjometry posiada każdy prawidłowo zbudowany subwoofer aktywny.

Polecam słuchać, słuchać i jeszcze raz słuchać, a nie kierować się tylko opisami, testami i poleceniami zwłaszcza osób profesjonalnie zajmujących się sprzedażą. To jest najszczersza i najbardziej przydatna rada dla wszystkich osób składających zapytania tak jak "siara_nh" m. in. na tym forum.     

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpisałeś :)

Zaczynając od tego, co najistotniejsze. Czy ta "mała Evka" jest propozycją odpowiednią dla siara_nh ? W mojej ocenie, tak. Jest warta tego aby wziąć ją pod uwagę. Oczywiście jeśli weźmiemy pod uwagę cenę dwóch HK (1300 zł) i jednego Eve Audio Ts107 (2100 zł), sprawa wydaje się oczywista. Kryterium ceny nie pozostawia niedomówień. Przyjmując moje kryteria, wolałbym wstrzymać się z zakupem i odłożyć te dodatkowe kilkaset złotych. Jest jednak pewne "Ale", którego nie bierzesz pod uwagę. Jest to jakość. Uzyskany efekt w postaci dźwięku sprowadzasz wyłącznie od umiejętnej konfiguracji. Jest to niewątpliwie ważny ale czy jedyny czynnik, który decyduje o uzyskanym efekcie? W mojej ocenie - nie, Jak we wszystkim, jest jeszcze coś takiego, jak jakość wykorzystanych elementów: głośnika, zwrotnicy, obudowy. Dopiero te elementy w połączeniu z właściwą konfiguracją, o której piszesz daje całościowy efekt w postaci dobrego brzmienia.  Piszesz, że jakość nie ma znaczenia. Ja twierdzę, że jakość ma znaczenie. Równie dobrze możemy wysnuć przypuszczenie, że nie ma różnicy w jakości dźwięku Altusów Tonsila i Everestów firmy JBL. Wszystko zależy od konfiguracji. Przecież głośnik to głośnik :)

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.01.2019 o 19:21, Warm Hoxton napisał:

211260

-kolejny po Subfanie bezczelny koleś,który pisze o tym co słyszał i widział zamiast o tym co przeczytał.To skandal jakiś.

Skandalem w tej sytuacji to jest Twój wpis właśnie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, 211260 napisał:

A właśnie skalibrować swoje głośniki na miernik SPL zgodnie z darmową procedurą.

Możesz podać tą procedurę kalibracji?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, piotrek7 napisał:

Piszesz, że jakość nie ma znaczenia. Ja twierdzę, że jakość ma znaczenie. Równie dobrze możemy wysnuć przypuszczenie, że nie ma różnicy w jakości dźwięku Altusów Tonsila i Everestów firmy JBL.

W którym miejscu napisałem, że jakość nie ma znaczenia???                                                                     Różnica między nami polega tylko na tym, że Ty interpretujesz dobrą (a co to znaczy dobrą? Jak zmierzysz dobroć inaczej niż przez emitowany dźwięk?)  jakość jako zwrotnice zbudowane z markowych elementów, dobre (???), markowe głośniki, dobrą (???) obudowę opisaną w materiałach reklamowych, a z tej dobroci folderowej musi dla Ciebie wynikać dobry dźwięk. Nie wiem, czy wiesz, ale w bardzo wielu przypadkach ta kolejność się nie sprawdza i według mnie chyba powinna być odwrotna.                         Ja interpretuję jakość jako dobry DZWIĘK (!!!), który sam usłyszę - koniec.                                               Dobry dźwięk to znaczy taki, który wywołuje gęsią skórkę u słuchacza. I nie interesują mnie znane i "uznane" i najbardziej markowe bebechy zestawu - interesuje mnie tylko i wyłącznie dobry (nie schodzący poniżej gęsiej skórki) dźwięk za jak najmniejsze pieniądze. Ta sama zasada dotyczy głośników stereo, kina domowego oraz elektroniki. Jeśli jeszcze przy okazji element toru ma markowe i uznane bebechy, to tym lepiej i tym bardziej zyskuje moje uznanie.  Dlaczego za jak najmniejsze pieniądze? Bo każdy chce wydać jak najmniej, a zyskać na dźwięku jak najwięcej!  To jest chyba normalne?                                  

Czy zwróciliście uwagę, że większość zestawów głośnikowych kina domowego proponowanych przez sklepy, czy salony składa się z droższych podłogowych frontów, a nie tańszych podstawkowych? Przecież dobrze skalibrowany system ustawia częstotliwość odcięcia frontów na 80-120 Hz. Do tej częstotliwości zagrają bardzo dobrze nawet maleńkie (wymiarami) fronty. Do czego zatem są Wam potrzebne fronty podłogowe, których największy atut, czyli niższy niż w monitorach bas "wycina" prawidłowo skalibrowany amplituner, a cały bas poniżej 80-120 Hz przekierowuje do subwoofera??? Ale pieniądze w sklepie już zostały zapłacone...                                                                                                                                                                             

Poza tym polecam tylko i wyłącznie takie zestawy, które sam kalibrowałem i przy okazji odsłuchiwałem. Obok wspomnianych przeze mnie subwooferów kalibrowałem co najmniej kilkanaście innych - tanich, drogich i bardzo drogich. Niektóre tanie od biedy sprawdzały się w kinie domowym, ale nie w stereo, a niektóre były petardami porównywalnymi z najbardziej "uznanymi" przez środowisko  - tyle, że kosztowały dwa, a nawet trzy razy mniej od tych "uznanych". Wszystkie były odpowiednio ustawione i skalibrowane. Jednym z tych subwooferów był właśnie Harman-Kardon HKTS 200, o który pyta "siara_nh". To nie jest zły subwoofer, choć do kina domowego nie wydałbym za niego 1300 zł, ale za 600 zł wziąłbym od razu dwa z pocałowaniem ręki.

Najważniejszy wniosek z tych odsłuchów - po prawidłowej kalibracji i ustawieniu głośników i chociażby pobieżnej adaptacji akustycznej pokoju, nawet zestaw kina domowego składający się z frontów po 190 zł/sztuka (STX F-110N) plus 2 suby  po 999 zł/szt.  zagrał tak, że ojcu chłopaka, któremu zależało na jak najniższej cenie opadła szczęka, a w swoim salonie miał zestaw (ustawiony i skalibrowany tylko przez procesor amplitunera) za ponad 15 tys zł ( gruby Marantz plus głośniki DALI - podłogowe fronty). Kompletnie nie mógł zrozumieć - o co chodzi???  Chodzi o to, że zawsze gra wasz pokój, a nie sprzęt!   Po prawidłowym skalibrowaniu i ustawieniu dźwięku u ojca wszystko wróciło do normy, ale pluł sobie w brodę, że wydał tyle forsy, a nie potrafił znaleźć przewagi dźwięku salonowego nad pokojem syna...  Fronty za 190 zł/ szt., czyli 5 razy tańsze od Altusów!!!  

Widzę, że nie przekonam Cię do tego, żeby zamiast wczytywania się w opisy reklamowe i kwieciste opisy wychwalające "markowość" zastosowanych elementów - po prostu słuchać i porównywać z tańszymi alternatywami, a JBL'e Everest zostaw dla snobów i pozerów...   

Myślę, że nie znajdziemy wspólnego języka, ale tylko dlatego, że nigdy nie miałeś do czynienia (jak zresztą większość użytkowników kina domowego i niemal 100% użytkowników zestawów stereo) z prawidłową kalibracją zestawu przy pomocy płyty testowej i miernika SPL. Nie jestem tu odkrywczy, bo prawie wszyscy moi znajomi użytkujący jakikolwiek sprzęt o niej nie słyszeli.   Ani razu nie odniosłeś się do kilku wcześniejszych moich wzmianek o tej procedurze, a szczerze polecam zapoznać się z nią, bo efekty są niewiarygodne, a przy okazji może zaoszczędzić nasze pieniądze...     

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez 211260
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, 211260 napisał:

Myślę, że nie znajdziemy wspólnego języka,

Zdecydowanie nie. Z uznaniem, że każdy z nas ma prawo do własnego zdania. Przy czym ja pozostaję na stanowisku, że to nie pieniądze graja ale jakość -  tak . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, 211260 napisał:

ni razu nie odniosłeś się do kilku wcześniejszych moich wzmianek o tej procedurze, a szczerze polecam zapoznać się z nią, bo efekty są niewiarygodne, a przy okazji może zaoszczędzić nasze pieniądze...

Czy mógłbyś opisać tę procedurę krok po kroku?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Przemysław_51508 napisał:

Możesz podać tą procedurę kalibracji?

Oczywiście, ale napisz do mnie na e-mail i opisz swój sprzęt, bo inna jest procedura na kalibrację subwoofera z amplitunerem wielokanałowym, a zupełnie inna na kalibrację subwoofera z analogowym wzmacniaczem stereofonicznym. Napisz też czy chcesz kalibrować i optymalnie ustawić w pokoju jeden, czy dwa subwoofery. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, 211260 napisał:

Oczywiście, ale napisz do mnie na e-mail i opisz swój sprzęt

 

Wolę tą procedurę przedyskutować w tym wątku. Za tego co zdążyłem się zorientować po tym co pisałeś ma ona parę słabych punktów. Pierwszy to aplikacja na telefon a właściwie czułość wbudowanego mikrofonu, drugi to mierzenie natężenia dźwięku z filtracją (a). Ale nie chcę się czepiać gdy nie znam szczegółów. Także jeśli to nie tajemnica to podziel się swoją procedurą tu.

 

Ps. Swój subwoofer mam skalibrowany. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Przemysław_51508
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Przemysław_51508 napisał:

Czy mógłbyś opisać tę procedurę krok po kroku?

Żeby ją opisać krok po kroku potrzebowałbym zdecydowanie więcej czasu niż w tej chwili mam, bo jak widzicie zwykła odpowiedź na krótką uwagę "piotrek7" zajmuje mi pół dnia...   Do tematu podchodzę w taki sposób, aby jak najbardziej pomóc uzyskać satysfakcjonujący nas dźwięk, bo wiem jak niezadowoleni są użytkownicy nie tylko "tanich" zestawów, ale dokładnie tak samo użytkownicy ekstremalnie drogich zestawów...  W 99% przypadków na takie niezadowolenie znają krótką i jedyną receptę, podsycaną zresztą przez dystrybutorów sprzętu - kupno droższego ( w domyśle lepszego) zestawu!!!  Droga donikąd!

Skrótową procedurę kalibracji subwoofera po polsku mogę Ci oczywiście wysłać na maila, ale napisz proszę w mailu jaki sprzęt chcesz kalibrować (m.in. czy amplituner wielokanałowy, czy stereofoniczny wzmacniacz analogowy). Nie możemy zapominać też o chociażby zgrubnej adaptacji akustycznej pokoju,  prawidłowym ustawieniu kolumn i subwoofera w pokoju oraz niejednokrotnie zbawiennego dopieszczenia brzmienia za pomocą absorberów pod kolumny lub pod odtwarzacz CD lub Blu-Ray (ale tanich, tanich i jeszcze raz tanich!!!).  Ceny Absorberów, podkładek, nóżek i innych akcesoriów proponowanych przez m. in. polskich producentów pochodzą z KOSMOSU!!!  Dobrze, że amerykanie mają zdrowsze podejście do "audiofilizmu" i mają ofertę zarówno dla tych, co lubią wydawać ogromne pieniądze, jak i dla tych co nie lubią...   

Jeśli znajdę trochę wolnego czasu, to postaram się opracować te procedury tak krok po kroku po polsku i wtedy je zamieszczę na forum. W języku angielskim zajmują kilka stron A4, a nie jestem tłumaczem korzystającym z szablonów, więc przełożenie tego na zrozumiały język polski zajmie mi na pewno trochę czasu, chyba, że ktoś radzi sobie z technicznym angielskim, to będzie mu łatwiej.  

1 godzinę temu, piotrek7 napisał:

Przy czym ja pozostaję na stanowisku, że to nie pieniądze graja ale jakość -  tak . 

O widzisz i już się trochę zbliżyliśmy....                                                                                                                                                                  Ale jakość czego? Markowych elementów zestawu? Przecież wiesz, że gdyby to było takie proste, to wszyscy użytkownicy markowych sprzętów byliby w pełni zadowoleni i nie kombinowaliby, jak tu polepszyć ten dźwięk... a kombinują na potęgę!  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, 211260 napisał:

iejednokrotnie zbawiennego dopieszczenia brzmienia za pomocą absorberów pod kolumny lub pod odtwarzacz CD lub Blu-Ray (ale tanich, tanich i jeszcze raz tanich!!!).

Tu chyba lekko odjechałeś z tymi absorberami pod CD.

Dobra jeśli nie chcesz opisywać całej procedury w tej chwili to chociaż odnieś się do problemu z czułością mikrofonów w smartfonie oraz do pomiaru spl z z krzywą (a). 

Jaką masz pewność, że aplikacja wskaże prawidłowy poziom niskich częstotliwości, biorąc pod uwagę to że mikrofon w telefonie nie jest pęłnopasmowy?

Co z kalibracją takiego telefonowego "miernika"?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, 211260 napisał:

Ale jakość czego? Markowych elementów zestawu?

Mamy bawić się w definicje słów? Od tego jest chyba słownik. Odnosząc się do interesującego nas zagadnienia. Czy różnica pomiędzy głośnikami Scan-Speak Illuminator i serią Discovery sprowadza się jedynie do dowalenia wyższej ceny na te pierwsze? Czy może jest coś, co odróżnia te produkty? Co sprawia, że za jednego Illuminatora można kupić kilka Discovery? Koszty marketingu? Czy aby tylko? A może także to, do czego nawiązuję - jakość produktu i jego parametry. Wybór tego konkretnego producenta stanowi jedynie przykład. Równie dobrze mógł się tu pojawić Seas, Fostex czy Vifa. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 27

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.