Skocz do zawartości
IGNORED

Pod jakie wyjscie podł-Komputer??


sinypl

Rekomendowane odpowiedzi

Kupilem dzisiaj moj pierwszy wzmacniacz z prawdziwego zdarzenia (przynajmniej dla mnie) :)

I podłaczylem moje głowne zródło muzyki czyli - komputer pod wyjsci AUX ale odrazu sie zorientowalem ze ten dzwiek jest jakis "nie taki" wiec szybko zmienilem na wysjcie CD ale to chyba nie tak powinno byc?

Pod jakie wyjscie powienienem miec podłaczony kpmuter jesli jest on moim jedynym zródłem muzyki??:D

P.s Kupilem Yamaha RX-496RDS chyba nienajgorszy?? :/

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/14292-pod-jakie-wyjscie-pod%C5%82-komputer/
Udostępnij na innych stronach

Niby teoretycznie wszystkie wejscia liniowe powinny 'brzmiec' tak samo, ale ja juz sie spotkalem z przypadkiem, ze wejscie cd brzmialo najlepiej. Nie wiem, z czego to wynika.

Czyli jesli najlepiej gra na cd, to nie ma zadnych przeciwskazan, zeby tego wejscia uzywac do komputera.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Ja z kolei niedawno kupiłem komputer, podłączyłem go pod Onkyo TX-8410R (bardzo podobny do Twojej Yamahy, tylko bez wejścia direct) i też stwierdziłem, że coś jest nie tak.

Przy takich połączeniach trzeba jednak pamiętać, że najwięcej złego robi zazwyczaj karta dźwiękowa i napęd CD w komputerze.

Jeżeli masz wątpliwości, spróbuj podłączyć jakiś odtwarzacz z podobnego zakresu cenowego - sam usłyszysz różnicę. Pozostaje jeszcze kwestia kolumn - jeżeli zestaw gra na malutkich głośnikach do komputera, to na pewno nie usłyszysz wszystkich możliwości Yamahy.

Bluesound Node ▶️ Synthesis Roma 96DC+ ▶️ B&W 706 S3

btw. nie wiem jaka masz karte ale jak sb live lub podobne albo co gorsza zinegrowana z plyta to sie nie dziw ze dzwiek jest slaby . . . mozesz pokombinowac z podlaczeniem tego pod rozne wejscia ale roznic pewnie nie bedzie. Pomysl nad dobra karta np. EMU 0404.

"Slaby" jezeli chodzi o jakosc czy glosnosc ? W pierwszym przypadku mozna tylko zmienic karte na lepsza w drugim dysponujac samym wzmacniaczem raczej nic nie da sie zrobic (mozna dorobic dodatkowy stopien wzmacniajacy).

Przy kartach, szczególnie zintegrowanych, trzeba KONIECZNIE wyłączać wszelkie nieużywane wejścia - miałem przedtem Live!, teraz po wymianie kompa mam dźwięk zintegrowany w nForce2 i już się przekonałem jak sieje np. wejście CD karty dźwiękowej jeśli nie jest podłączony CD-ROM i nie jest ono wyciszone w mikserze.

 

Ogólnie z tymi kartami to nie jest taka tragedia jak niektórzy mówią: oczywiście jest zauwazanie gorzej niż z CD, nawet takiego niezbyt wysokiej klasy (jak moja Yamaha 593), ale nie jest to bynajmniej poziom kasety magnetofonowej. Nawet dobrze skompresowanych mp3 (192 kbps i wyżej) nie mówiąc już o ape czy flac, da się całkiem przyjemnie słuchać - a słucham takiej muzy całkiem dużo (jako, że nie jestem fanem kupowania w ciemno zwykle przed zakupem płyty zciągam ją sobie z netu i dopiero potem do sklepu idę). Dla seri Live!/Augigy polecam tutaj sterowniki kxProject w połączeniu z foobarem.

>Przy kartach, szczególnie zintegrowanych, trzeba KONIECZNIE wyłączać wszelkie nieużywane wejścia

 

bardzo trafna uwaga jednak dotyczy tylko wejsc analogowych, cyfrowych nie potrzeba wylaczac.

Dodatkowo trzeba unikac weszlkich analogowych polaczen audio w srodku komputerze np. w zandym wypadku nie laczyc CD/DVD kablem analogowym ktory dziala jak antena a w komputerze mamy bardzo wysoki poziom zaklocen EM. Dodatkowo przetwornik w cd/dvdjest zazwyczaj bardzo slabej jakosci i lepiej przetwarzenie zostawic przetwornikom na karcie.

-> dudivan

 

Różnej, chociaż generalnie rockowej w odmianach wszelakich. Oczywiście racja, że są różne wymagania co do stopnia kompresji w zależności od gatunku muzyki - czy raczej w zależności od instrumentarium. Najbardziej wymagające (moim zdaniem oczywiście) sa wszelakie blachy (to co złe kodowanie robi z hihatów to woła o pomstę do nieba), następny jest fortepian, dalej już jest lepiej.

 

Ja się tym jakoś *strasznie* nie przejmuję, gdyż jak juz napisałem - raczej nie traktuję kompa jako źródła docelowego: coś gdzieś tam usłyszę/przeczytam, zciągam dla próby, a potem zwykle kupuję (jeśli jest tego warte, no i jest wogóle dostępne). Nie praktykuję również nagrywania CD-R z mp3 (i pokrewnych). Generalnie u mnie na półce piraty (te nagrywane i te tłoczone razem) stanowią mniej niż 5%, sukcesywnie staram się również kupować na CD to co zciągałem i mam nagrane gdzieś tam w mp3 z czasów studenckich.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.