Wharfedale Diamond 11.5

[Gość]

Co sądzicie o tytułowych kolumnach...3 drożne ... ??? Opis brzmi jak zawsze nieźle a jak jest naprawdę...ktoś słuchał w kontrolowanych warunkach?

[Q21]

To dobry zestaw, grający raczej dociążonym dźwiękiem. Bas jest głęboki, nisko schodzący, trochę rozluźniony. Kolumny do dużych pomieszczeń.

[Gość]

Do 36 metrów będzie chyba spoko?

5 godzin temu, Q21 napisał:

To dobry zestaw, grający raczej dociążonym dźwiękiem. Bas jest głęboki, nisko schodzący, trochę rozluźniony. Kolumny do dużych pomieszczeń.

A jak wykonanie, jeszcze nie widziałem na żywo a na zdjęciach są bardzo ładne...?

[tomek11]

2 godziny temu, ziko369 napisał:

A jak wykonanie, jeszcze nie widziałem na żywo a na zdjęciach są bardzo ładne...?

Uwaga, nie sugerujcie się zdjęciami! 

Zawsze lepiej jest pojechać do salonu i obejrzeć wykonanie i wykończenie danych kolumn na żywo, bo można się niemiło zdziwić, zwłaszcza przy w miarę budżetowych głośnikach za powiedzmy 1000-3000 zł za parę. Ale i przy droższych kolumnach na pewno należy je obejrzeć no i posłuchać. Zdjęcia coś tam pokazują, ale zdjęcia są przeważnie podrasowane. Nie chodzi mi już o spasowanie głośników w wyfrezowane otwory itp. tylko o wrażenia organoleptyczne z obcowania z danymi kolumnami. Przykład - Elac Debut F6, na zdjęciach wygląda naprawdę dobrze, na żywo widać, że to po prostu tania kolumna, z całym szacunkiem dla Elaca i tego modelu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Masz Tomku rację...trzeba koniecznie rzucić okiem ;-)

[porlick]

I uchem!

Najlepiej we wlasnym pokoju i systemie- kupując przez internet jest sporo czasu, by na spokojnie zadecydować, czy Ci pasują.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio.Japan]

21 godzin temu, tomek11 napisał:

Przykład - Elac Debut F6, na zdjęciach wygląda naprawdę dobrze, na żywo widać, że to po prostu tania kolumna, z całym szacunkiem dla Elaca i tego modelu.

Przecież nikt chyba nie spodziewa się hi endu za 1500 zł za sztukę? Jeśli tak to nie mam pytań 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Oj tam- na Allegro jest pełno "hajendów" z niemieckich wystawek za 300-500 zł ZA PARĘ !

;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomek11]

57 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

Przecież nikt chyba nie spodziewa się hi endu za 1500 zł za sztukę? Jeśli tak to nie mam pytań 

No pewnie, ale chodziło mi o to, że nawet we wspomnianym przeze mnie zakresie 1000 - 3000 zł za parę są duże różnice. To znaczy, że jedne kolumny są "przyjemne w dotyku", ładnie spasowane, po prostu estetyczne. Inne niby są dobrze spasowane, ale jak ich dotkniesz, pomacasz, pogłaskasz to masz wrażenie że okleina została zrobiona z recyklingu... Poza tym wizualnie okleina w wielu wygląda dość ordynarnie, a w innych za te pieniądze całkiem przyzwoicie. Gniazda, maskownice, kolce, itd, itp... Nikt tu nawet nie wspomniał o hi endzie. Comprende?;)

46 minut temu, porlick napisał:

Oj tam- na Allegro jest pełno "hajendów" z niemieckich wystawek za 300-500 zł ZA PARĘ !

;-)

Kupowałem żonie do nagłośnienia sklepu 2 wzmacniacze od sprzedawców tzw. kurna "vintage". Obydwa padły i były reanimowane. Za każdym razem serwis stwierdził, że są połatane na maxa. A w aukcjach było napisane "nigdy nie naprawiany". Ciekawe skąd te miszcze to wiedziały, sprzedając 15-20 letnie sprzęty z niemieckiego szrotu. Miałem tą świadomość, ale zaryzykowałem i nigdy tego więcej nie zrobię. Od tamtego czasu mam zasadę, że nigdy nie kupuję używek od handlarzy, jedynie od prywatnych użytkowników z pierwszej, max z drugiej ręki. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audio.Japan]

12 godzin temu, tomek11 napisał:

kurna "vintage". Obydwa padły i były reanimowane. 

Niestety vintage trzeba umieć kupować. Po za tym takie kupno zawsze jest obarczone ryzykiem. Vintage nie-trup kosztuje. Ja mam bardzo stary sprzęt z końca i początku lat 90 i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Powiem że kupno vintage to mniejsze ryzyko niż kupno nowego obecnie. Patrz na przykład brumiace trafa w nowym sprzęcie marki Atoll

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )