Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel wpływający na brzmienie


J.Jerry
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, bogdan_ napisał:

Wierzę im, że tak robią w poważnych firmach, jestem raczej ufny w stosunku do ludzi. Być może nie tylko na słuch, podłączali bardzo dokładny amperomierz i dokręcają przy większym prądzie śubki aby uzyskać jak najmniejszy opór i potem inne wtyczki dokladnie tyle samo na dynanometrze aby nie uszkodzić śrubek a dokrecić bardzo mocno. Ten opór bedzie się zmieniał na początku wygrzewania, taka ciekawostka, jakby kto nie sprawdzał.

Wierzę Ci że również elektryk, który kładł instalację latał z kluczem dynamometrycznym i dokręcał w puszkach do tego gniazdka ? A i tak wsio idzie w piach, bo połączenie wtyczka gniazdko nie jest dociskane z taką siłą, ech Ci słyszący i ich głupie teorie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo. Robi sie coraz ciekawiej ?

Ale teraz bedzie popyt na klucze dynamometryczne. 

Z jednej strony wtyczki kabel dokrecany kluczem dynamometrycznym a trzy centymetry dalej ta sama wtyczka trzyma sie w kontakcie na wcisk.

Skad producenci takich kabli wiedza ze na swiecie sa ludzie ktorzy potraktuja powaznie tego typu brednie i lykna to. Przeciez to jest jakies chore.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem ze mozna miec jakies skrzywienie na punkcie czegos, ale wypisywanie w srodowisku doroslych ludzi takich bredni jakie mozna poczytac w tym watku zasluguje na kpine.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, malikali napisał:

Wierzę Ci że również elektryk, który kładł instalację latał z kluczem dynamometrycznym i dokręcał w puszkach do tego gniazdka ? A i tak wsio idzie w piach, bo połączenie wtyczka gniazdko nie jest dociskane z taką siłą

Wiem, że nie na temat ale muszę zapytać Fachowca.
Powiedz mi po kiego ktoś wymyślił sposób łączenia przewodu w instalacjach elektrycznych np. lamp na "samozacisk"? Trzeba włożyć umiejętnie końcówkę kabla w ten zacisk (musi być sztywna, czyli trzeba ją pokryć cyną wcześniej, bo inaczej jest problem), aby zadziałał. Jeśli się uda, choć łatwe to nie jest, to jest to tak mizerny zacisk, że w każdej chwili końcówka kabla może wyskoczyć, a próba powtórnego jej usadowienia w zacisku jest skazana na fiasko. Wiesz o czym piszę, prawda?
Kto i dlaczego wymyślił ten kretynizm, bo inaczej tego nazwać nie można?
Komu przeszkadzało solidne łączenie na śrubki? Czy takie rozwiązanie wprowadzono celowo, aby elektrycy mieli mniej roboty i mogli szybko dokonywać tych słabych połączeń, a później wzywani do napraw zarabiać dodatkową kasę? ? 
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, bogdan_ napisał:
6 godzin temu, KrisNext napisał:

Ale to jest wbrew logice.

Zgodnie z Twoją logiką lepszy sprzet ma lepsze parametry , te mierzalne bo mierzy się pare podstawowych rzeczy prostymi sygnałami.

Czyli nic nie potrzebujesz słuchać, nieważne jak gra, byle na papierze producent podał dobre dane techniczne.

Bogdan kreujesz się na tym forum jako wielce doświadczony audiofil ze znakomitym i (drogim) sprzętem i ogromnym osłuchaniem. Sam uważasz się za autorytet. Do tego ponoć Jesteś elektronikiem, który od wielu lat projektuje urządzenia audio. Dlaczego zatem zachowujesz się jak kretyn. Udajesz że nie rozumiesz o co cie pytam. Odpowiadasz wymijająco i nie na temat. Ignorujesz niewygodne pytania. Krytykujesz projekty innych i skrzętnie unikasz pokazania choć jednego swojego projektu choć ponoć zajmujesz się tym od dziesięcioleci. Sam ustalasz co jest absurdem a co nie. (Kable zasilające mają wpływ ale te miedzy elektrownią a domem już nie, tylko te w środku). Proponujesz pomiar PRĄDU płynącego przez dokręcane z odpowiednią siłą śruby w złączach za pomocą czułego Amperomierza (czyli twierdzisz że da się to zmierzyć) ale nie jesteś w stanie wyjaśnić dlaczego kable zasilające wpływają jedynie na TWÓJ sprzęt audio bo jak widać w realnym świecie na inne urządzenia nie wpływają. Proponujesz pomiar sceny i bryły za pomocą sztucznej głowy ale nie jesteś w stanie powiedzieć jakim kablem należy podłączyć taki mikrofon do wzmacniacza pomiarowego i jakim zasilić ten wzmacniacz żeby pomiar był poprawny. Lansujesz teorię że współczesne elementy elektroniczne są kompletnie do dupy bo kiedyś to były elementy... Pomiary dla ciebie zawodowego elektronika to de-fakto strata czasu bo nawet jak coś tam pokażą to i tak niema to wpływu na to co i jak słychać. Obiektywne teksty jak test różnicowy przemilczasz. Ślepe testy uważasz za wadliwe z definicji. Jesteś projektantem tylko nikt nie widział twoich projektów. 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, soundchaser napisał:

Wiem, że nie na temat ale muszę zapytać Fachowca.
Powiedz mi po kiego ktoś wymyślił sposób łączenia przewodu w instalacjach elektrycznych np. lamp na "samozacisk"? Trzeba włożyć umiejętnie końcówkę kabla w ten zacisk (musi być sztywna, czyli trzeba ją pokryć cyną wcześniej, bo inaczej jest problem), aby zadziałał. Jeśli się uda, choć łatwe to nie jest, to jest to tak mizerny zacisk, że w każdej chwili końcówka kabla może wyskoczyć, a próba powtórnego jej usadowienia w zacisku jest skazana na fiasko. Wiesz o czym piszę, prawda?
Kto i dlaczego wymyślił ten kretynizm, bo inaczej tego nazwać nie można?
Komu przeszkadzało solidne łączenie na śrubki? Czy takie rozwiązanie wprowadzono celowo, aby elektrycy mieli mniej roboty i mogli szybko dokonywać tych słabych połączeń, a później wzywani do napraw zarabiać dodatkową kasę? ?

Chodzi ci o tak zwany zacisk sprężynowy jak np w złączkach Wago? Twierdzisz że na śrubki to lepsze połączenie... A słyszałeś o tym że śrubki się luzują np od wibracji a nawet pod wpływem przepływu prądu ? Nie dokręcałeś nigdy śrub w swojej domowej rozdzielni elektrycznej?. Zanim zaczniesz coś krytykować poczytaj i pomyśl. Złączki z zaciskiem sprężynowym stosowane są w najbardziej wymagających aplikacjach przemysłowych narażonych na wibracje. Sam kiedyś instalowałem takowe złączki dla kabli o przekroju 55mm2 i do dziś działają

Swoją drogą ciekawe jak się to ma do śmiałej teorii Bogdana o dokręcania śrub z odpowiednim momentem. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.04.2019 o 16:51, zjj_wwa napisał:

Mylisz kwestię fachowości z satyrą, z charakterystyczną dla mnie lekkością pióra i z przeuroczym poczuciem humoru.
Tak czy siak, cieszę się, że wzbudziłem w Tobie emocje, skłoniłem do głębokiej refleksji i że wniosłem znaczący przyczynek do tej ożywionej dyskusji.

Jeżeli pisanie o sikającej dupie jest dla Ciebie wyznacznikiem fachowości w tematyce audio to, choć niełatwo mi to przychodzi i zupełnie pozbawia humoru... Hmm... Jakby to ująć...
Zrób coś dla świata i nie wypowiadaj się w tematach szeroko pojętego AUDIO...
Tak dla dobra ogółu...
Dziwisz się że blog Ci nie wyszedł...


 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, KrisNext napisał:

 

Znów się ślizgasz. Jeśli kable zasilający zmienia dżwięk dlaczego w urządzeniach pomiarowych nie wpływa na wyniki pomiaów.

No i zapomniałeś o linku do swoich projektów. 

Kabel zasilający nie wpływa na wynik z urządzeń pomiarowych, bo urządzenia pomiarowe nie mierzą parametrów na które ten kabel wpływa...

Żebyśmy się zrozumieli, nie jestem jakimś szczególnie słyszącym i nigdy nie miałem okazji porównywać kabli zasilających i ich wpływu na odsłuch. Raz tylko człowiek podłączył stwierdzając że wpływa na przestrzeń i scenę ... Nie mogłę się do tego odnieść bo mnie zasugerował a utwór którym zostałem uraczony był mi nie znany ? . Ale nie mogę też stwierdzić że nie miał wpływu na przestrzeń i scenę...

Może nie w temacie tego wątku...ale...
Zawód kiper... znawca smaku... piwa...wina...herbaty...
Po co płacić całkiem niezłą kasę dobrym kiperom skoro można użyć urządzeń pomiarowych i wszystko stałoby się jasne...
Otóż nie ma na świecie takich analizatorów które potrafią stwierdzić to jest dobre a tamto nie...

Tak jak nie ma przyrządów pomiarowych które powiedzą nam, że ten wzmacniacz brzmi dobrze a tamten niedobrze...
Zadam pytanie... znów nie w temacie ale próbujące powiedzieć dlaczego jest nam trudno odpowiedzieć na pytanie dlaczego sprzęt gra inaczej skoro teoretycznie nie powinien...

Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć racjonalnie, wspomagając się pomiarami i wielkościami fizycznymi, elektrycznymi, chemicznymi czy jakimikolwiek danymi w postaci cyfr z jakichkolwiek przyrządów pomiarowych dlaczego piwo na świeżym powietrzu w lato smakuje lepiej niż przyniesione do domu...?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, KrisNext napisał:

Znów się migasz od odpowiedzi. Jeśli kabel zasilający wpływa na brzmenie to znaczy że coś zmienia w sygnale audio bo jak niektórzy twierdzą "głuchy by usłyszał różnicę". Skoro kabel zasilający tak bardzo wpływa to dlaczego ten wpływ nie afiszuje sie w przyżądach pomiarowych. Dlaczego producent nie pisze w instrukcji "wymagany kalibrowany kabel zasilający! z innym pomiary będą niewiarygodne". Podobne pytanie dotyczy mikrofonów pomiarowych. Nie sa sprzedawane z jednym odpowiednim kablem a skoro kabel wpływa to może sie zdarzyć że klient uzyje "złego" i pomiary będa błędne. Wyjaśnij mi to. 

 

Znów zapomniałeś o linku do twoich projektów. Pokaż chociaz jeden myślę że wiele osób jest bardzo ciekawych

 

Mam miernik do podstawowych pomiarów elektrycznych ( pętla zwarcia, pomiar wyłączników różnicowych, izolacji, itd.) Działa tylko z oryginalnymi przewodami pomiarowymi i na dodatek musi być cyklicznie kalibrowany.
Jeżeli producent nie określa wymogów co do okablowania to znaczy że ma gdzieś wyniki jakie będą albo zmiana okablowania nie ma wpływu na wielkości parametrów mierzonych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, iro III napisał:

Co chcesz "WERYFIKOWAĆ" ze słynnego wpisu bogdana o "sile dokręcania śrubek w sieciówce"?????!!!!!

A, w sumie zweryfikuj sobie to sam............bo jak sam (w zgodzie z dogmatem audiofilskim) nie sprawdzisz każdej dosłownie bzdury ....to nie będziesz do końca życia miał pewności...a może to działa?

 

P.S. sound - Czy Ty wiedziałeś o tym? Jak robiłeś ta swoja sieciówkę dokręcałeś śrubki z odpowiednią siłą?????  :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

W każdym Twoim wpisie jest tylko atak, może powiedz/napisz/pokaż coś co obroni Twoje zdanie. Bo jeśli masz Mildtony i Unitrę to wiesz Twja wiarygodność zerowa ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Jeżeli pisanie o sikającej dupie jest dla Ciebie wyznacznikiem fachowości w tematyce audio to, choć niełatwo mi to przychodzi i zupełnie pozbawia humoru... Hmm... Jakby to ująć...
Zrób coś dla świata i nie wypowiadaj się w tematach szeroko pojętego AUDIO...
Tak dla dobra ogółu...
Dziwisz się że blog Ci nie wyszedł...


 

Powiedz, skąd powziąłeś przypuszczenie, że nie wyszedł?
Skąd powziąłeś przypuszczenie, że go w ogóle prowadzę?
Jest specyficzny.
Jest skuteczny.
Zaiste, dla świata - wiele różnych ciekawych rzeczy robię. W audio i nie tylko.
Ale ty i tutejsi - nie musicie o tych sprawach wiedzieć.
Energia podąża za Uwagą.
A  twoje rekomendacje - nie wzruszam się nimi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zjj_wwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Raz tylko człowiek podłączył stwierdzając że wpływa na przestrzeń i scenę ... Nie mogłę się do tego odnieść bo mnie zasugerował a utwór którym zostałem uraczony był mi nie znany 

Jak przewód może wpływać na PRZESTRZEŃ???

Dla przykładu- owa scena, to różnica zawartości kanałów L i P, skąd więc DWA przewody- jeden idący do lewego, drugi do prawego kanału, wiedzą, jak zmienić sygnał, by drugi plan poszedł wgłąb sceny??? Dogadają się miedzy sobą i opóźnią np samą perkusję?

W przypadku sieciówki, pisanie o wpływie na przestrzeń, czy scenę, to już totalny bezsens.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zjj_wwa napisał:

Powiedz, skąd powziąłeś przypuszczenie, że nie wyszedł?
Skąd powziąłeś przypuszczenie, że go w ogóle prowadzę?
Jest specyficzny.
Jest skuteczny.
Zaiste, dla świata - wiele różnych ciekawych rzeczy robię. W audio i nie tylko.
Ale ty i tutejsi - nie musicie o tych sprawach wiedzieć.
Energia podąża za Uwagą.
A  twoje rekomendacje - nie wzruszam się nimi.

Nawet nie zrozumiałeś mojego posta ...
Pisałeś, że już nie piszesz bloga...
I prośba byś używał dużych liter tam gdzie powinieneś ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, porlick napisał:

Jak przewód może wpływać na PRZESTRZEŃ???

Dla przykładu- owa scena, to różnica zawartości kanałów L i P, skąd więc DWA przewody- jeden idący do lewego, drugi do prawego kanału, wiedzą, jak zmienić sygnał, by drugi plan poszedł wgłąb sceny??? Dogadają się miedzy sobą i opóźnią np samą perkusję?

W przypadku sieciówki, pisanie o wpływie na przestrzeń, czy scenę, to już totalny bezsens.

Przestrzeń może oznaczać np. wyższy poziom 3-ciej harmonicznej. Po co dajesz tak bzdurne przykłady? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adam_85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, porlick napisał:

Jak przewód może wpływać na PRZESTRZEŃ???

Dla przykładu- owa scena, to różnica zawartości kanałów L i P, skąd więc DWA przewody- jeden idący do lewego, drugi do prawego kanału, wiedzą, jak zmienić sygnał, by drugi plan poszedł wgłąb sceny??? Dogadają się miedzy sobą i opóźnią np samą perkusję?

Chodziło o przewód zasilający ( sieciowy taki dostarczający 230V do CD )...
Nie mam pojęcia w jaki sposób przewód zasilający może wpływać na scenę/stereofonię ? .

Pisałem... nigdy nie słyszałem różnicy ale też okazji nie było, tylko jedna źle "wykonana".

Co do dwóch przewodów i ich wpływu na scenę. U mnie wymiana przewodów wzmacniacz-kolumna wpłynęło na poprawę basu. Być może poprawiło to parametr "damping factory" wzmacniacza. Co do sceny... hmm... może zmiana w wysokich tonach które to "rozjaśnione" wpływają na przestrzenność. Trudno mi powiedzieć, nigdy nie miałem problemu z przestrzennością...
Miałem kiedyś kabelek jack-cinch, dwie "gorące" żyły w wspólnym ekranie. Efekt był prawie taki jakby ktoś aktywował przycisk "mono" ... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, KrisNext napisał:

Chodzi ci o tak zwany zacisk sprężynowy jak np w złączkach Wago?

To się chyba fachowo nazywa: szybkozłączka elektryczna zaciskowa. O to mi chodzi, nie wiem czy dla Ciebie to jest to samo.

6 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Kabel zasilający nie wpływa na wynik z urządzeń pomiarowych, bo urządzenia pomiarowe nie mierzą parametrów na które ten kabel wpływa...

Dokładnie. Pisałem o tym wcześniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Adam_85 napisał:

Przestrzeń może oznaczać np. wyższy poziom 3-ciej harmonicznej. Po co dajesz tak bzdurne przykłady? 

To zjawisko byłoby niemierzalne dostępnymi dzisiaj przyrządami pomiarowymi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

. Bo jeśli masz Mildtony i Unitrę to wiesz Twja wiarygodność zerowa

Wiesz, Twoja zdolność jasnowidzenia - co ja mam - jest zerowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, soundchaser napisał:

Wiem, że nie na temat ale muszę zapytać Fachowca.
Powiedz mi po kiego ktoś wymyślił sposób łączenia przewodu w instalacjach elektrycznych np. lamp na "samozacisk"? Trzeba włożyć umiejętnie końcówkę kabla w ten zacisk (musi być sztywna, czyli trzeba ją pokryć cyną wcześniej, bo inaczej jest problem), aby zadziałał. Jeśli się uda, choć łatwe to nie jest, to jest to tak mizerny zacisk, że w każdej chwili końcówka kabla może wyskoczyć, a próba powtórnego jej usadowienia w zacisku jest skazana na fiasko. Wiesz o czym piszę, prawda?
Kto i dlaczego wymyślił ten kretynizm, bo inaczej tego nazwać nie można?
Komu przeszkadzało solidne łączenie na śrubki? Czy takie rozwiązanie wprowadzono celowo, aby elektrycy mieli mniej roboty i mogli szybko dokonywać tych słabych połączeń, a później wzywani do napraw zarabiać dodatkową kasę? ?

Generalnie jest to pewniejsze jeśli przewody faktycznie gdzieś są narażone na drgania, a przede wszystkim wygodniejsze i szybsze połączenie, ale niestety styk jaki oferują przegrywa ze skręcaniem na śruby czy same druty ze sobą, musisz też wiedzieć że są różne jakości takich złączek i tu niestety ma to większe znaczenie niż w skręcanych. Nie licz na to, że w takiej lampce nocnej będzie użyte coś dobrego raczej przeważnie jest to taki szajs, że druty same wypadają i już lepiej je skręcić ze sobą. Jeśli chodzi o połączenia kostkami na śrubę to solidne skręcenie (do sprasowania miedzi wewnątrz) daje bardzo dobre rezultaty i pewny styk na większej powierzchni. W puszkach, raczej to nie są połączenia narażane na drgania, więc nie widzę problemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Tadeiro napisał:

To zjawisko byłoby niemierzalne dostępnymi dzisiaj przyrządami pomiarowymi?

Pewnie, ze jest mierzalne. Pytanie czy mierzyc urzadzenie, ktoremu zmienilismy kable, czy powinnismy sprawdzic jak zachowuje sie caly tor. To drugie wydaje sie duzo trudniejsze. Faktem jest, ze wiecej 3-ciej harmonicznej daje poczucie wiekszej przestrzeni. Wiecej 2-giej harmonicznej daje poczucie ocieplenia / dociazenia dzwieku - patrzcie wzmacniacze lampowe. Choc wiadomo, ze duzo zalezy od rozkladu harmonicznych, nie da sie wszystkiego wrzucic do jednego worka tak jakby niektorzy mieli chec. 4-ta i 5-ta 6-ta harmoniczna tez nie sa bez znaczenia ?

 

"Dźwięki naturalne dobiegające z naszego otoczenia składają się z tonu podstawowego i jego harmonicznych. Z reguły parzystych. Magię barw instrumentów muzycznych tworzą właśnie harmoniczne. Mało jest w naturze brzmień posiadających tylko ton podstawowy. W praktyce możemy je uzyskać z generatora sygnałów sinusoidalnych. Parametr zwany zawartością harmonicznych (THD) urządzenia, w dużym uproszczeniu informuje nas o tym, ile dodatkowych dźwięków powstaje w nim po przejściu sygnału - stając się jego uzupełnieniem. We wzmacniaczu generowane są harmoniczne tam gdzie ich nie ma, lub potęgowane te, które już istnieją. 
By w miarę dobrze zrozumieć wpływ harmonicznych wprowadzanych przez wzmacniacz, na jego brzmienie, proponujemy zapoznać się z takimi pojęciami jak oktawa, dysonans i konsonans. Konsonans w przeciwieństwie do dysonansu jest miłym dla ucha jednoczesnym brzmieniem dwóch lub więcej dźwięków. Współbrzmienie dwóch dźwięków których częstotliwości mają się do siebie jak 2 do 1 to oktawa, która jest brzmieniem konsonansowym. Mamy tu do czynienia z dźwiękiem podstawowym i jego drugą harmoniczną. Jeżeli dołożymy do tego czwartą, szóstą i inne parzyste harmoniczne, to chociaż będzie to odstępstwo od dźwięku podstawowego to brzmienie nie będzie dysonansowe. Będzie ciepłe, przyjemne - nie będąc jednocześnie neutralnym. Ilustracją tego przypadku są wzmacniacze lampowe, szczególnie tzw. single ended. Dodanie do tonu podstawowego alikwotów nieparzystych powoduje dysharmonię. Większość układów stopni przeciwsobnych wzmacniaczy tranzystorowych generuje harmoniczne nieparzyste. Już mała ich zawartość sprawi że dźwięk stanie się nieprzyjemny.
To między innymi takie cechy dźwięku jak ilość harmonicznych, ich kombinacja oraz poziom, decydują o jego barwie, pozwalają nam odróżnić trąbkę od puzonu - grających tę samą nutę. Można śmiało powiedzieć, że na podobnej zasadzie odróżniamy brzmienie wzmacniaczy. Dwa wzmacniacze o jednakowych poziomie THD (Total Harmonic Distortion) mogą brzmieć całkiem odmiennie. Tak jak skrzypce wypieszczone rękami Amatich lub Grobliczów. Ostatecznym arbitrem powinien być nasz słuch. Wypisanie czeku na podstawie specyfikacji technicznej nie zawsze jest rozwiązaniem jedynie słusznym."

Źródło: 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adam_85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, malikali napisał:

Nie licz na to, że w takiej lampce nocnej będzie użyte coś dobrego raczej przeważnie jest to taki szajs, że druty same wypadają

Dokładnie jest jak piszesz. Ostatnio wymieniałem włączniki światła podtynkowe i tam jest podobnie "szajsowate" rozwiązanie zaciskowe. Trzeba się namordować, żeby wsadzić druty tak, aby za chwilę nie wyskoczyły z tych zacisków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, bogdan_ napisał:

Nawet siła dokręcenia śrubek we wtyczkach Shunyaty jest dobrana odsłuchowo na wysokiej klasy zestawie .

15 godzin temu, sebasbox napisał:

...takie teksty powinny trafiać na jakąś ogólno dostępną tablicę, gdzie każdy mógłby sobie przeczytać tego typu kwiatki...

Dla każdego trzeba mieć szacunek ale proszę bogdan, nie utrudniaj nam tego...

14 godzin temu, soundchaser napisał:

Ale o co chodzi? Przecież nawet każdy sceptyk przyzna rację, że siła dokręcenia śrubki we wtyczce to podstawa solidności w każdym kablu. Niechlujnie wykonany kabel ze słabo dokręconą wtyczką może mieć negatywny wpływ na dźwięk.

soundchaser, znowu zaczynasz interpretować coś po swojemu jednocześnie pomijając "clue" całej sprawy. Robisz to po to by przesunąć ciężar dyskusji na inny, nieistotny w tym aspekcie tor. Co zresztą patrząc po tym jak wyglądają kolejne posty, udało Ci się.

Przecież nie chodziło o to, że połączeie ma być luźne czy niechlujne, tylko o to, że ma znaczenie fakt jakim konkretnie momentem dokręcony jest przewód. Znaczenie ma tylko takie że ma być dokręcony "mocno" i stabilnie. To czy to będzie 7Nm czy 8Nm jest już rzeczą wtórną. Co więcej nie wiem czy wiesz, ale klucze dynamometryczne mają standardową tolerancję dokładności na poziomie ca. 4% co wynika z kart pomiarowych które dostaję się nowymi kluczami dynamometrycznymi.

Koljeny raz proszę Cię trzymaj się tematu i nie prowadź w ten sposób rozmowy bo ciężko się w ten sposób rozmawia. Bo teraz dyskusja toczy się o tym że kabel ma być dobrze dokrecony a nie o bzdurnym stwierdzneniu powielanym przez bogdana czyli że "siła dokręcenia śrubek we wtyczkach Shunyaty jest dobrana odsłuchowo".

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sebasbox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, soundchaser napisał:

Wiem, że nie na temat ale muszę zapytać Fachowca.
Powiedz mi po kiego ktoś wymyślił sposób łączenia przewodu w instalacjach elektrycznych np. lamp na "samozacisk"? Trzeba włożyć umiejętnie końcówkę kabla w ten zacisk (musi być sztywna, czyli trzeba ją pokryć cyną wcześniej, bo inaczej jest problem), aby zadziałał. Jeśli się uda, choć łatwe to nie jest, to jest to tak mizerny zacisk, że w każdej chwili końcówka kabla może wyskoczyć, a próba powtórnego jej usadowienia w zacisku jest skazana na fiasko. Wiesz o czym piszę, prawda?
Kto i dlaczego wymyślił ten kretynizm, bo inaczej tego nazwać nie można?
Komu przeszkadzało solidne łączenie na śrubki? Czy takie rozwiązanie wprowadzono celowo, aby elektrycy mieli mniej roboty i mogli szybko dokonywać tych słabych połączeń, a później wzywani do napraw zarabiać dodatkową kasę? ? 
 

Szybko złączki są bardzo wygodne i tak samo pewne jak zwykła kostka a poprawnie wykorzystana może nawet lepsza od kostki. Gwarantują stały docisk, kostka może się poluzować. Są dwa rodzaje tych szybkozłączek, jedne przeznaczone dla przewodów sztywnych czyli po prostu drutu, w nie wpychamy drut i tyle. Żeby przewód rozłączyć trzeba nim albo kręcić wokół własnej osi albo podważyć w odpowiednim miejscu szybkozłączkę. Te szybko złączki raczej nie są przystosowane do wielokrotnego użycia i nie nadają się do linki. Drugi rodzaj to złączki przeznaczone na przewód typu "linka". W nich zawsze jest dźwignia którą odginamy blaszkę, wtedy swobodnie można włożyć przewód typu "linka". O ile pierwsze nadają się tylko do drutu (cynowanie linki jest niewystarczające) o tyle drugie można wykorzystać jaki do linki tak i do drutu.
Dobrej jakości złączka w odpowiedni sposób wykorzystana niczym nie ustępuje tradycyjnej kostce. Ale ja osobiście nigdy nie stosowałem i nie polecam użycia ich tam gdzie występują duże prądy udarowe ( np. sprężarki w klimatyzatorach se sterowaniem typu ON-OFF dziś już rzadkość ).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, malikali napisał:

Generalnie jest to pewniejsze jeśli przewody faktycznie gdzieś są narażone na drgania, a przede wszystkim wygodniejsze i szybsze połączenie, ale niestety styk jaki oferują przegrywa ze skręcaniem na śruby czy same druty ze sobą, musisz też wiedzieć że są różne jakości takich złączek i tu niestety ma to większe znaczenie niż w skręcanych. Nie licz na to, że w takiej lampce nocnej będzie użyte coś dobrego raczej przeważnie jest to taki szajs, że druty same wypadają i już lepiej je skręcić ze sobą. Jeśli chodzi o połączenia kostkami na śrubę to solidne skręcenie (do sprasowania miedzi wewnątrz) daje bardzo dobre rezultaty i pewny styk na większej powierzchni. W puszkach, raczej to nie są połączenia narażane na drgania, więc nie widzę problemu.

Nie do końca. 

Mam lampę (cztery halogeny) w kuchni. Sufit arcyporządny - betonowy. Odporny na drgania?. Budownictwo lata siedemdziesiąte.

No i paliło mi te żarówy non stop. Dwie na tydzień. A tanie nie są.

Wreszcie się zeźliłem, odkręciłem lampę, a tam - złączki. Takie na sprężynkę. Sprawdziłem w katalogu - jedne z tych droższych.

Wymieniłem na (jak to się nazywa? we Francji mówią na to 'domino') kostkę, przykręciłem śrubki porządnie (nie wołałem tego typa z Accuphase, co im wtyczki skręca "s odpowiednio siło" i ?.

Kłopoty z przepalaniem minęły, jak ręką odjął.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

we Francji mówią na to 'domino'

Trafna nazwa, podoba mi się ;-). Jak jest słaby styk to rośnie temperatura a halogeny nie lubią żeby im podwyższać i tak bardzo wysoką ich własną temperaturę. Takie pytanie - przepalały się ale "grały" dobrze? ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

Szybko złączki są bardzo wygodne i tak samo pewne jak zwykła kostka a poprawnie wykorzystana może nawet lepsza od kostki. Gwarantują stały docisk, kostka może się poluzować.

Dziękuję za obszerny wykład. Teoretycznie to ja wiem jak te szybkozłączki powinny się zachowywać, ale jak to często bywa teoria z praktyką się rozmija.
Bezlitosna Niusia powyżej opisał przykład z życia wzięty i ja mam podobnie w stojącej lampie pokojowej.
Zdania nie zmienię - wg. mnie to rozwiązanie w domowych warunkach jest gówniane.
Kostka jest dużo lepsza. Nic się nie luzuje - wystarczy raz dobrze przykręcić i zapomnieć...działa bez szwanku przez dłuuugie lata.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, iro III napisał:

Wiesz, Twoja zdolność jasnowidzenia - co ja mam - jest zerowa.

Oczywiście że jest zerowa, jak chyba wszystkich tutaj. Dlatego ktoś proponował byś pochwalił się co tam masz.

Mam DAC-a z możliwością zmiany parametrów filtra cyfrowego : linear phase, minimum phase i step... Na poprzednim wzmacniaczu nie zauważałem właściwie żadnej różnicy ale na obecnym wyraźnie słychać zmianę charakterystyki.
Czy używając poprzedniego wzmacniacza miałem prawo powiedzieć: po co ta możliwość zmiany skoro i tak jej nie słychać? I kpić z tych którzy mając ten sam DAC słyszą różnicę?
Nawiasem mówiąc słucham na linear phase, najbardziej mi odpowiada ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Adam_85 napisał:

Przestrzeń może oznaczać np. wyższy poziom 3-ciej harmonicznej. Po co dajesz tak bzdurne przykłady? 

Nie- to jeden z wielu przykładów tworczosci audiobajarzy z gazetek i ich recenzji, gdzie przewód X "wypchnął scenę na twarz", a Y "sprawił, że tylne plany oddaliły się o dwa metry". Pytam więc "kablologów"- jak to możliwe? Mają jakieś wybiórczo działające linie opóźniajace???

Jak przewód może dodać TYLKO drugą lub trzecią harmoniczną???

Albo- jak to możliwe, że przewód zasilający robi to samo, co powyżej, czy dodaje basu, lub porządkuje scenę? Czy "wierzący" są aż tak (...) by wierzyć w takie idiotyzmy???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

cynowanie linki jest niewystarczające

Dlaczego?

2 minuty temu, soundchaser napisał:

Nic się nie luzuje - wystarczy raz dobrze przykręcić i zapomnieć...działa bez szwanku przez dłuuugie lata.

Wbrew pozorom jeżeli jest tylko śrubka to z czasem może się poluzować. Trzeba co jakiś czas sprawdzać. Zwłaszcza jak dociska się przewód linkowy cynowany na końcu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.