Kabel wpływający na brzmienie

[Kalasanty Ciaputko]

1 godzinę temu, Фома napisał:

Różnice pomiędzy są ewidentne ale wskazanie w ślepym który ton należy do którego instrumentu to już zbyt karkołomne i mylące. Według "niektórych "zwolenników ślepych testów /jak zaznaczyłem nie wszystkich/  to znaczy że tych różnic nie ma ;). Według innych są, ale nie w domenie słuchu. A Według mnie to oznacza że ślepe testy są nie wiele warte. .

Z życia wzięte, jakiś czas temu na próbie werbel perka był nie do zniesienia, i w ogóle tomy miały szpilę i jakiś taki placek" drażniący.. A dodać  muszę że mój perk stroi skrupulatnie bębny kamertonowo. Na określoną wysokość i ma swój interwał między Dolnymi i górnymi naciągami które dają głębie i sustain". O przesunięciu się instrumentów względem ścian /czyli wpływ akustyki/, też nie było mowy.  Za to było bardzo wysokie ciśnienie atmosferyczne i zmiana wilgoci powietrza. Parę dni później bębny zagrały jak trzeba beż zmiany ustawień.

Ja bym ich nigdy w życiu nie odróżnił w teście...
Ale to nie oznacza że nie słyszę różnicy...
No i nie znam wszystkich nazw... A jak się nie zna nazw i nie jest się osłuchanym z instrumentami to można jedynie zgadywać. 
To tak jakby określić która wokalistka śpiewa nie wiedząc o nich nic i nigdy ich nie widząc.
Słyszymy że inaczej "brzmią" ale która jest którą to zgadywanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kazik II]

6 minut temu, Lech36 napisał:

A "głuchy" audiofil, częściowo oczywiście, słyszy czy nie słyszy?

Wibracje ośrodka odbiera klatą ? uszy to zbędny organ.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

10 godzin temu, Bunk napisał:

Nt amerykańskiego budownictwa to można sobie wyrobić opinię w momencie przejścia huragany, kiedy zniszczeniu ulegają całe domy a nie pozrywane dachy jak w Polsce. Kiedy widać zrównane z powierzchnią ziemi całe miasteczka. Także Chicago, skończ z tą propagandą nt jakości budynków w USA.

Odpowiedż nieprzemyślana świadcząca o totalnym niezrozumieniu i braku jakiegokolwiek rozeznania - zresztą przewidziałem taką odpowiedż jeszcze w trakcie pisania postu, więc za bardzo mnie to nie zdziwiło ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

3 minuty temu, Chicago napisał:

Odpowiedż nieprzemyślana świadcząca o totalnym niezrozumieniu i braku jakiegokolwiek rozeznania - zresztą przewidziałem taką odpowiedż jeszcze w trakcie pisania postu, więc za bardzo mnie to nie zdziwiło

Jak rozbije się amerykański samolot to ten wypadek analizuje się do podstaw i później ordynuje środki zapobiegające na przyszłość. Czemu Amerykanie nie zmienią norm dla stref z silnymi anomaliami pogodowymi? W Polce normy już zmieniały się kilkukrotnie a i tak widać że trzeba będzie dalej zmieniać bo pogoda ulega ciągłym ewolucjom. Oczywiście żadna norma nie zabezpieczy przed zdarzeniami losowymi ale masowość silnych oddziaływań atmosferycznych w Stanach jest bardzo wysoka i trzeba trochę podnieść koszty budowy żeby mieszkańcy mogli czuć się bezpieczniej. Oczywiście to raczej nie jest temat dla Ciebie ale skoro już został poruszony na forum to dyskutuję choć to nie jest audio.   

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kalasanty Ciaputko]

Amerykanie nie budują ciężkich drogich domów bo oni z natury nie przywiązują się tak do miejsca jak my. Bardzo często jadą za pracą. No i chyba tam nie ma takiego wielopokoleniowego zwyczaju, dzieci mają dorosnąć i usamodzielnić się, iść na "swoje". Tak mi to ktoś kiedyś opowiedział...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

4 godziny temu, Lech36 napisał:

 Myślę że właściciel światowej firmy produkującej pamięci komputerowe ma dom na odpowiednim poziomie choć niekoniecznie musi być on (ten dom) napompowany przerośniętym ego właściciela. Właściciel może być skromnym człowiekiem mimo że zdecydował się wydać w Polsce na sprzęt robiony na zamówienie (DIY ?) coś chyba koło 1,5 mln zł (cena razem z montażem w Stanach). Oczywiście w Polsce go słuchał bo bez tego wątpię czy zdecydowałby się na zakup. Oczywiście zapewne nie taki bogaty jak ten z Twoich przykładowych zdjęć.

Małe niezrozumienie - nie pisałem o nowobogackich chałupach i nowobogackich ludziach - pisałem o zupełnie innej kaście i domach mających znaczenie historyczne. W takich domach, w których nie ma hi-endu - w tych domach świat artystyczny najwyższej półki gra prywatne koncerty drogi Lechu. Akurat w tej 'chałupie' na zdjęciu 'system audio', to taki radiowęzeł - muzyka tam gra wszędzie - w 'czterdziestu pokojach, pięciu kuchniach, piętnastu łazienkach... i wybacz kochany, ludzie tam pomieszkujący czasami nie rozmawiają o piniędzach i hi-endzie. Nie wiem jak to ująć...??? Może tak - oni utrzymują filharmonie - nie tylko CSO, ale także i wiele innych, nie tylko w USA ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

1 minutę temu, Chicago napisał:

Małe niezrozumienie - nie pisałem o nowobogackich chałupach i nowobogackich ludziach - pisałem o zupełnie innej kaście i domach mających znaczenie historyczne. W takich domach, w których nie ma hi-endu - w tych domach świat artystyczny najwyższej półki gra prywatne koncerty drogi Lechu. Akurat w tej 'chałupie' na zdjęciu 'system audio', to taki radiowęzeł - muzyka tam gra wszędzie - w 'czterdziestu pokojach, pięciu kuchniach, piętnastu łazienkach... i wybacz kochany, ludzie tam pomieszkujący czasami nie rozmawiają o piniędzach i hi-endzie. Nie wiem jak to ująć...??? Może tak - oni utrzymują filharmonie - nie tylko CSO, ale także i wiele innych, nie tylko w USA ?

Tylko pozazdrościć że możesz obcować z tak wysokimi poziomami po sąsiedzku. W Polsce ludziom bogatym (w skali Polski oczywiście) często słoma z butów wyłazi a i muzyką niezbyt często się fascynują.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kalasanty Ciaputko]

12 minut temu, Chicago napisał:

Małe niezrozumienie - nie pisałem o nowobogackich chałupach i nowobogackich ludziach - pisałem o zupełnie innej kaście i domach mających znaczenie historyczne. W takich domach, w których nie ma hi-endu - w tych domach świat artystyczny najwyższej półki gra prywatne koncerty drogi Lechu. Akurat w tej 'chałupie' na zdjęciu 'system audio', to taki radiowęzeł - muzyka tam gra wszędzie - w 'czterdziestu pokojach, pięciu kuchniach, piętnastu łazienkach... i wybacz kochany, ludzie tam pomieszkujący czasami nie rozmawiają o piniędzach i hi-endzie. Nie wiem jak to ująć...??? Może tak - oni utrzymują filharmonie - nie tylko CSO, ale także i wiele innych, nie tylko w USA ?

I na pewno nie mają dylematu jakie struny kupić ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

6 minut temu, Lech36 napisał:

Jak rozbije się amerykański samolot to ten wypadek analizuje się do podstaw i później ordynuje środki zapobiegające na przyszłość. Czemu Amerykanie nie zmienią norm dla stref z silnymi anomaliami pogodowymi? W Polce normy już zmieniały się kilkukrotnie a i tak widać że trzeba będzie dalej zmieniać bo pogoda ulega ciągłym ewolucjom. Oczywiście żadna norma nie zabezpieczy przed zdarzeniami losowymi ale masowość silnych oddziaływań atmosferycznych w Stanach jest bardzo wysoka i trzeba trochę podnieść koszty budowy żeby mieszkańcy mogli czuć się bezpieczniej. Oczywiście to raczej nie jest temat dla Ciebie ale skoro już został poruszony na forum to dyskutuję choć to nie jest audio.   

Lechu, drogi przyjacielu - w USA nie buduje się drogich i trwałych domów w miejscach zagrożonych huraganami i kataklizmami - przede wszystkim takie solidne domy są drogie i raczej nie sprzedawalne w miejscach zagrożeń, a po drugie, przede wszystkim, to żadna firma ubezpieczeniowa nie ubezpieczyłaby takie drogiej chałupy w takim miejscu i raczej ludzie zamożni, których stać na pałace i są właścicielami 3/4 Stanów Zjednoczonych, albo i świata, nie mieszkają w takich osiedlach w domkach za 300.000 dolarów, czy też lepiankach za 200.000 - tam się buduje namioty, które wiatr przewraca momentalnie i zaraz po tych kataklizmach, w miesiąc albo dwa, buduje się następne - i tak się to kręci. Business is business ?

Jest jeszcze 'milion' innych czynników, które powodują, że jest tak, a nie inaczej, ale mnie się nie chce o tym pisać, bo to nie jest miejsce na takie tematy, a pisania byłoby jak 'stąd do wieczności ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

3 minuty temu, Chicago napisał:

Lechu, drogi przyjacielu - w USA nie buduje się drogich i trwałych domów w miejscach zagrożonych huraganami i kataklizmami - przede wszystkim takie solidne domy są drogie

Są na pewno droższe ale czy spokój użytkowania nie jest wart poniesienia wyższych kosztów. Wcale nie muszą one wzrosnąć drastycznie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

4 minuty temu, Kalasanty Ciaputko napisał:

I na pewno nie mają dylematu jakie struny kupić ...

Nie wiem czy mają takie dylematy, ale strun w sklepach ze sprzętem muzycznym jest tak duża ilość, że raczej temat nie do ogarnięcia, więc praktycznie zawsze jest jakiś dylemat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

1 godzinę temu, jar1 napisał:

Człowiek (nawet dziecko) bez znajomości fizyki - słyszy.

Natomiast głuchy, nawet profesor fizyki - nie słyszy. 

A jak Twoja wypowiedź ma się do sensu tej, z której wyrwałeś cytat?

Czyzbyśmy grali w pomidora???

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

2 minuty temu, Lech36 napisał:

Są na pewno droższe ale czy spokój użytkowania nie jest wart poniesienia wyższych kosztów. Wcale nie muszą one wzrosnąć drastycznie.

Generalnie, i to na całym świecie, nie dba się o lud i ich bezpieczeństwo - może z wyjątkiem Kuby, Wenezueli i jeszcze kilku innych ?

... i o spokój użytkowania mas ludzkich też raczej nikt nie dba, nigdzie. Generalnie ludzie ludzi mają w dupie - ignorancja, chciwość i agresja - to głównie cechuje całą populację, więc jest jak jest. Jesteśmy szkodnikam tego skrawka jakim jest Ziemia w kosmosie ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

1 minutę temu, Chicago napisał:

Generalnie, i to na całym świecie, nie dba się o lud i ich bezpieczeństwo - może z wyjątkiem Kuby, Wenezueli i jeszcze kilku innych

Dlatego potrzebna jest ludowi wiedza choć wiadomo że całej potrzebnej do bezpiecznego życia nie zdobędzie, ale od czego są fachowcy którzy biorą pieniądze za to żeby poziom bezpieczeństwa był wysoki? Wynajęcie takiego też kosztuje ale jak coś ulegnie awarii to ulegnie zgodnie z normą i wiemy że nie mogło być inaczej choć na upartego podwyższenie normy indywidualnie (na wniosek inwestora) zawsze jest możliwe choć też generuje dodatkowe koszty. 

Dobra, miało być o kablach już się wyłączam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

1 minutę temu, Lech36 napisał:

Dobra, miało być o kablach już się wyłączam.

I to jest słuszna decyzja kierowniku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mikelas76]

Mam nadzieje ze wszedzie na swiecie tak sie pier**li glupoty, że tak samo sa pyskowki i odpowiedzi. Jesli tylko u nas w Polsce to „żenua”. Wchodzi sie tu i chce cos poczytac zeby miec wieksza wiedze, a tu nic tylko bezsensowna polemika. Szkoda ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

15 minut temu, Chicago napisał:

I to jest słuszna decyzja kierowniku.

Tylko że to chyba zamyka wątek, choć inwencja twórcza w tej dziedzinie (kable) potrafi być zaskakująca. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[januss73]

1 hour ago, Kalasanty Ciaputko said:

Ja bym ich nigdy w życiu nie odróżnił w teście...

Piszesz to w kontekście testu na wpływ kabli?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

21 minut temu, Lech36 napisał:

Dlatego potrzebna jest ludowi wiedza choć wiadomo że całej potrzebnej do bezpiecznego życia nie zdobędzie, ale od czego są fachowcy którzy biorą pieniądze za to żeby poziom bezpieczeństwa był wysoki?

Potrzebna jest świadomość i ona jest najważniejsza, chociaż w zasadzie, co widać nawet na takim małym skrawku życia jak forum, nie jest ona za bardzo rozwinięta u zdecydowanej większości. A fachowcy są głownie po to, żeby brać szmal. Pomysły fachowców od życia wdraża zupełnie ktoś inny - przeważnie nie fachowcy ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

42 minuty temu, Mikelas76 napisał:

Wchodzi sie tu i chce cos poczytac zeby miec wieksza wiedze, a tu nic tylko bezsensowna polemika. Szkoda ?

O kablach wpływających na brzmienie zostało już tyle napisane w różnych wątkach...jak z Warszawy do Chicago.
Natomiast na temat huraganów i o budownictwie mieszkaniowym w USA właściwie nic, więc nie narzekaj. To też jest wiedza. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Maja 2019 przez soundchaser

[Chicago]

40 minut temu, Mikelas76 napisał:

Wchodzi sie tu i chce cos poczytac zeby miec wieksza wiedze

Chodzi ci o wpływ kabla na brzmienie? Nie lepiej samemu sprawdzić i coś po eksperymencie swojego dorzucić niż tylko czytaćpoczytać? ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kalasanty Ciaputko]

37 minut temu, januss73 napisał:

Piszesz to w kontekście testu na wpływ kabli?

Też... Niewiele ich widziałem i tylko jednego sieciowca miałem okazję "posłuchać".
Nie mam pojęcia czy  na co wpłynął ? .
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Maja 2019 przez Kalasanty Ciaputko

[Chicago]

11 godzin temu, Sine Metu napisał:

Dobra panowie, to tak dla rozluźnienia dwie gitary klasyczne grane kostką.

To nie jest muzyka klasyczna, bo muzyki klasycznej nie gra się kostką. To jest gypsy. Bracia Rosenberg i inni jak oni, grają tylko gypsy, bo nic innego nie potrafią grać - co innego Bireli - on gra wszystko. Podobnie jak genialny Romero Lubambo - w zasadzie znakomity jest w brazilianach, ale blues i kilka innych pokrewnych rzeczy, to już zupełnie nie jego feel.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Maja 2019 przez Chicago

[januss73]

3 minutes ago, Kalasanty Ciaputko said:

Też... Nie wiele ich widziałem i tylko jednego miałem okazję "posłuchać".
Nie mam pojęcia czy  na co wpłynął ? .

Czyli jesteś sceptyczny, a jak jesteś sceptyczny to w zasadzie jesteś.... ?

Jeśli najpierw dla treningu usłyszałbyś parę razy na przemian trąbkę a potem dajmy na to kornet, grające tę samą melodię, to po takiej wprawce nie będziesz potrafił rozpoznać czy to trąbka czy kornet??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kalasanty Ciaputko]

1 minutę temu, januss73 napisał:

Czyli jesteś sceptyczny, a jak jesteś sceptyczny to w zasadzie jesteś.... ?

Jeśli najpierw dla treningu usłyszałbyś parę razy na przemian trąbkę a potem dajmy na to kornet, grające tę samą melodię, to po takiej wprawce nie będziesz potrafił rozpoznać czy to trąbka czy kornet??

Ech... Napisałem że nie miałem okazji...
Jeżeli na przykład nigdy nie miałem okazji słyszeć trąbki i saksofonu, to nie oznacza, że nie słyszałbym różnicy między nimi. Jak ktoś będzie grać jedną melodię raz na jednym raz na drugim i przypisze nazwy to jest wysoce prawdopodobne że rozpoznam instrumenty...

Ale proszę Cię nie drąż tematu bo już mi się nie chce udowadniać że nie jestem słoniem ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Фома]

4 godziny temu, Lech36 napisał:

A jakie są więcej warte? Może te które pokazują co w danej chwili jest używane?

Takie które uwzględniają wszystkie zmienne Lechu. Łącznie z warunkami atmosferycznymi temperaturowymi i odrębnymi cechami fizycznymi ludzi. I taki  gdzie badany jest też przedmiot czyli sprzęt a nie tylko podmiot czyli  w tym wypadku człowiek. Znam przypadek zaliczenia blind testów na kablach. 10/10.  Co też wcale nie oznacza czy to był przypadek /traf.

4 godziny temu, przemak napisał:

Krótko mówiąc jak widzisz co gra to odróżnisz ?

Wiesz Przemak o czym pisałem ; ). Krótko mówiąc są różnice, bez względu na ciemno/ jasno, ale jest problem z przypisaniem ich do konkretnego typu instrumentu w tym właśnie konkretnym przypadku trąbki kornet fluger horn.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lech36]

4 minuty temu, Фома napisał:

Takie które uwzględniają wszystkie zmienne Lechu. Łącznie z warunkami atmosferycznymi temperaturowymi i odrębnymi cechami fizycznymi ludzi.

A co "bada" hobbysta nie przestrzegający procedur w porównaniach? ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Maja 2019 przez Lech36

[malikali]

6 godzin temu, soundchaser napisał:

Bo? Dlatego, że zapraszałem Was do siebie, by pokazać Wam wszystkim niedowiarkom, że potrafię odróżniać kable ale na swoim,dobrze znanym sprzęcie i w swoich dobrze znanych warunkach akustycznych?
Beznadziejne jest to co Ty piszesz.

Też byłeś zapraszany, ale 20 prób to powiedziałeś za dużo, bo Ci się mózg zmęczy, a Twój test 3 trafienia na 5 prób no proszę Cię, to ja mam taki wynik w ciemno tylko strzelając ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[januss73]

6 minutes ago, Фома said:

4 hours ago, przemak said:

Krótko mówiąc jak widzisz co gra to odróżnisz ?

Wiesz Przemak o czym pisałem ; ). Krótko mówiąc są różnice, bez względu na ciemno/ jasno, ale jest problem z przypisaniem ich do konkretnego typu instrumentu w tym właśnie konkretnym przypadku trąbki kornet fluger horn.

Jeśłi ktoś nie odróżni w ciemno dwóch kabli i uzasadnia to powyższym, zneczy że nie potrafi też tego:

21 minutes ago, januss73 said:

Jeśli najpierw dla treningu usłyszałbyś parę razy na przemian trąbkę a potem dajmy na to kornet, grające tę samą melodię, to po takiej wprawce nie będziesz potrafił rozpoznać czy to trąbka czy kornet??

Czyli mam jednak lepszy słuch i pamięć słuchową od "słyszących kable"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

5 minut temu, Lech36 napisał:

A co "bada" hobbysta nie przestrzegający procedur w porównaniach? ?

Bada wpływ kabla na brzmienie - i niech bada, bo co ma innego do roboty. Nie musi ćwiczyć na instrumencie osiem godzin dziennie, to bada ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )