Trzeszczący wzmacniacz na "CD".

[PietrekBM]

Koledzy, pytanie jak w tytule.

Co może być przyczyną trzeszczenia w kolumnach, ale tylko na ustawieniu we wzmacniaczu selektora źródła na CD. Problem najczęściej mija po kilkukrotnym przełączeniu selektora na inne ustawienie i powrót na CD. Występuje najczęściej po dłuższej przerwie w pracy wzmacniacza (np. kilkanaście godzin). Po ok. 30 minutach grania ustępuje. Trzeszczenie występuje oczywiście tylko podczas odtwarzania płyty. Przy ustawieniu na LINE i odtwarzaniu jako transport, trzeszczenie nie występuje.

Dzięki za sugestie.

[Bumpalump]

Oczywiscie problemem jest sam w sobie selektor

zobacz jak wyglada taki przykladowy selektor przed i po regeneracji

 

[PietrekBM]

Nie ingerując za mocno potraktowałem go lekko KontaktPR. Nie zaszkodziło ale i nie pomogło.

Z tym że, w Pioneer A-777 od wewnątrz selektor widać jakby plastikową kostkę, od której odchodzi czarna plastikowa taśma szer. ok. 0,5 cm.

[Bumpalump]

to było tylko przykladowe zdjecie, selektory maja rozna postac, w Pioneerze masz selektor przesuwny 

[naczesany]

Tak niestety wyglądają podzespoły w sprzętach kilkunastoletnich i więcej. Dlatego warto to mieć na uwadze decydując się na kupno sprzętu tzw. vintage. I nie piję tu do Ciebie Kolego PietrekBM tylko piszę ogólnikowo, że trzeba zdawać sobie sprawę, że mimo iż sprzęt z lat 80-90 tych. był dużo lepiej produkowany i podzespoły miały większą trwałość to pewnych barier nie przeskoczymy. Dotyczy to części mechanicznych, potencjometrów, kondensatorów, okablowania wewnętrznego itd.

Pozostaje wtedy serwis albo samodzielne poprawki czy wymiany.

[PietrekBM]

5 godzin temu, naczesany napisał:

Tak niestety wyglądają podzespoły w sprzętach kilkunastoletnich i więcej. Dlatego warto to mieć na uwadze decydując się na kupno sprzętu tzw. vintage. I nie piję tu do Ciebie Kolego PietrekBM tylko piszę ogólnikowo, że trzeba zdawać sobie sprawę, że mimo iż sprzęt z lat 80-90 tych. był dużo lepiej produkowany i podzespoły miały większą trwałość to pewnych barier nie przeskoczymy. Dotyczy to części mechanicznych, potencjometrów, kondensatorów, okablowania wewnętrznego itd.

Pozostaje wtedy serwis albo samodzielne poprawki czy wymiany.

Jest dokładnie jak piszesz i ja mam tego świadomość. Co do serwisów i wymian, pozostaje jeszcze wtedy kwestia opłacalności i skuteczności takich działań (czyli za jakie pieniądze i na jak długo jeszcze posłuży stary sprzęt po doinwestowaniu). No i jeszcze jedna kwestia, sentymentu typu "kiedyś to było i jak grało!!!" :) :)

[naczesany]

Zależy też od wiedzy, umiejętności i w jakim stopniu serwisant przyłoży się do naprawy. A z tego co można wyczytać na forach to różnie bywa.

[Bumpalump]

Profesjonalnie zregenerowany przelacznik bedzie dzialal bez zarzutu następne 20 lat

[porlick]

Jest jeszcze jedna opcja- u syna w amplitunerze Sony przyczyną przerw i czasem też trzeszczenia był obluzowany od przepinania przewodów lut na wejściu kontaktów gniazd do płyty głównej.

Po przelutowaniu jak ręką odjął.