Najlepsze rockowe realizacje na CD

[S0nic]

Hej,

Interesują mnie najlepsze realizacje na CD poniższych albumów.

 

Dire straits - brothers in arms

Pink Floyd - the wall

Pink Floyd - the division bell

Led Zeppelin - IV

 

Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia to proszę o info, nie chce kupować w ciemno ?

W miare upływu czasu będę wnioskował o nowe płyty ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

Były już takie wątki, ale w sumie bardzo dawno, więc odświeżenie dobrych rockowych realizacji być może ma i sens. A dlaczego tylko Dire Straits, Pink Floyd i LZ IV? Przecież prawie każde wydanie 'The Wall' brzmi dobrze? LZ, to chyba najnowszy remaster, a 'Brothers in Arms' też pewnie wszystko pasuje do dobrych realizacji. No chyba, że ten wątek jest tylko i wyłącznie audiofilskim punktem widzenia - wtedy rozumiem chęć posiadania 'tylko sześciu jednych i tych samych płyt'.

Lynyrd Skynyrd - 'Twenty', Eric Clapton - 'Just One Night', Santana - 'Zebop', Santana - 'Santana III', zapewne kilka płyt Rolling Stenesów, jak np. 'Bridges to Babylon'...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[S0nic]

1 godzinę temu, Chicago napisał:

Były już takie wątki, ale w sumie bardzo dawno, więc odświeżenie dobrych rockowych realizacji być może ma i sens. A dlaczego tylko Dire Straits, Pink Floyd i LZ IV? Przecież prawie każde wydanie 'The Wall' brzmi dobrze? LZ, to chyba najnowszy remaster, a 'Brothers in Arms' też pewnie wszystko pasuje do dobrych realizacji. No chyba, że ten wątek jest tylko i wyłącznie audiofilskim punktem widzenia - wtedy rozumiem chęć posiadania 'tylko sześciu jednych i tych samych płyt'.

Lynyrd Skynyrd - 'Twenty', Eric Clapton - 'Just One Night', Santana - 'Zebop', Santana - 'Santana III', zapewne kilka płyt Rolling Stenesów, jak np. 'Bridges to Babylon'...

 

Raczej zastanawiam się czy np japońskie wydania będą miały lepszą jakość, CIekawi mnie też sprawa remasterów vs stare wydania w tych konkretnych przypadkach.

 

Ot taka zagwozdka ?

 

Dzięki za dodane płyty!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[headstar]

Przed zakupem płyty czasem przeglądam bazę loudness war. Na przykład dla "Brothers in arms" 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  im bardziej zielono tym lepiej. Z tym, że czasem ciężko znaleźć te dobre wydania, bo to przeważnie lata 80' i 90', później już coraz więcej kompresji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mdhjhw]

Hi

Zawsze mnie zastanawia fascynacja japońskimi krążkami, mam kilka starych i tych nowych SHM, nie brzmią jakoś rewelacyjnie, śmiem twierdzić, że pierwsze wydania UK Nimbus czy tłoczone w Alsdorf brzmią naturalnie (jestem z pokolenia analogowego). Warto poszukać np. Free-Free z 1969  o takiej samej numeracji jak na winylu wytłoczonej w UK, przepaść dla wszystkich późniejszych remasterów, odnoszę wrażenie po odsłuchach, że im późniejsze tłoczenie tym większa ingerencja w materiał np. kupiłem niedawno Best Cream (lubię besty....) jakieś nowe wydanie, nie można tego słuchać, to tak jakby nagrania Paul Anka z lat 50-tych nagrać na dwa doły, koszmar dla uszu. Z nowych wydań dobrze brzmi np. Spooky Tooth - Two wydanie Repertoire 2005 to trudna płyta do remasteringu ze względu na kiepską realizację w studio, ale kto zna jej brzmienie z pinkowego Island, to słuchając tego wydania nie dozna palpitacji serca...........Świetnie brzmi Let it Bleed the Stones wydanie z 2002, przydźwięk gitar jest nareszcie słyszalny, wydanie Humble Pie trójki przez angielski Lemon jest również do przyjęcia..........to tyle 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

Każda gra deko inaczej, tylko SMB się pozbyłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

Czasami warto dokładać do Japan, czasami nie warto, nie ma reguły.

czerwony napis, płyta z Empiku, po numerach .... pochodzenie nie znane, czarny napis SICP 5412~3   było warto.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[S0nic]

W dniu 6.04.2019 o 23:39, Bogusław_59825 napisał:

Każda gra deko inaczej, tylko SMB się pozbyłem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Czyli nie ma sporej różnicy? Chce mieć jedno fajne wydanie do kolekcji, ta płyta od dziecka u mnie grała w domu.

 

Znalazłem takie wydanie u ojca, kupione na bazarze u ruskich kiedyś, straszna kicha : /

W dniu 29.03.2019 o 20:27, headstar napisał:

Przed zakupem płyty czasem przeglądam bazę loudness war. Na przykład dla "Brothers in arms" 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  im bardziej zielono tym lepiej. Z tym, że czasem ciężko znaleźć te dobre wydania, bo to przeważnie lata 80' i 90', później już coraz więcej kompresji.

Też sprawdzam czasami, thx

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogusław_59825]

16 godzin temu, Sonic990 napisał:

Czyli nie ma sporej różnicy? Chce mieć jedno fajne wydanie do kolekcji, ta płyta od dziecka u mnie grała w domu.

Nie ma, raz gitara bardziej do przodu, bardziej zadziorna w innym głos jest ważniejszy. Jesli ma być cieplej to XRCD2, jak ma być oczyszczona i sterylnie granie to Mobile Fidelity wersja, zaś warstwa cd na SACD Hybrid to takie wypośrodkowane granie.

Ogólnie, ta płyta od samego początku była dobrze zrealizowana.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[S0nic]

1 godzinę temu, Bogusław_59825 napisał:

Nie ma, raz gitara bardziej do przodu, bardziej zadziorna w innym głos jest ważniejszy. Jesli ma być cieplej to XRCD2, jak ma być oczyszczona i sterylnie granie to Mobile Fidelity wersja, zaś warstwa cd na SACD Hybrid to takie wypośrodkowane granie.

Ogólnie, ta płyta od samego początku była dobrze zrealizowana.

Dokładnie o to mi chodziło, dzięki ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )