Skocz do zawartości
IGNORED

Czy warto inwestować w sprzęt vintage?


nikifor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Branża w tym temacie nie powinna w ogóle zabierać głosu, typ jest nastawiony na zarobek przez tą całą sraczkę na vintage to co ma tu napisać? nasprowadzał do tej swojej dziupli tych klamotów i teraz myśli, że pozjadał wszystkie rozumy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie stare trzeszczące paździerze to na złom oddać, wintidź cały. Właśnie mi takie truchło płytę wciągnęło i za cholere się otworzyć nie chce, tfu. HiFi tylko nowe, na gwarancji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy też się może zepsuć, a gwarancja się szybko kończy. Kiedyś bardziej dbano o jakość produktów, nie tylko w audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yamaha CX-1000, Yamaha MX-1, Yamaha CDX-1030, Yamaha T-80, Yamaha PF-800 (Yamaha MC-5), Yamaha NS-690II, Yamaha HP-3, Bluesound Node 2, Helion 1750 XP, okablowanie: 2x AudioQuest Quartz, AudioQuest Topaz, AudioQuest Indigo Blue, Nordost Moonglo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no, otworzył się ? Ale i tak poleci na segregacje, jak tylko przejściówke do smartfona kupie. Jutro niedziela, sklepy zamknięte to ma szczęście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, thon022 napisał:

Te wszystkie stare trzeszczące paździerze to na złom oddać, wintidź cały. Właśnie mi takie truchło płytę wciągnęło i za cholere się otworzyć nie chce, tfu. HiFi tylko nowe, na gwarancji.

Nie Ty pierwszy zostałeś oszukany przez takich "sprzedawców" tego vintydzu... nic nie zastąpi sprzętu nowego na gwarancji w foli pachnącego, 30 letnie klamoty które przechodziły z rąk do rąk i były użytkowane w nie wiadomo jakich warunkach przez tyle lat, cuchnące od preparatów do regeneracji potencjometrów to nie to samo... nie mówiąc o tych co były na szybko drutowane przez handlarzy byle by sprzedać to na allegro złomowisku, oczywiście opisane jako zwykle jako 100% sprawne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o, nie. Inne truchło się naczyściłem, natachałem (bo to z 2 pudy waży) i co ? - żarówka nie świeci! Dziś żarówka, a jutro może prądem kopnie... ?

W ogóle powinno być prawnie zabronione używanie rtv starszego niż 20 lat, bo to niebezpieczne już, czasem zabić może. Pośniedziałe, kurzem zapchane, rdza nieraz. To ten mój drugi klamot też na selektywną zbiórkę odpadów leci, a ja w poniedziałek do MM po przejściówke i jakiś sprzęt nowy.   

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie stare odtwarzacze Marantz miały fajny dźwięk i były dużo używane. Tam trzeba wymienić kondensatory żeby przywrócić oryginalny dźwięk. Słyszałem starego dac na 1541 po upgrade z wymianą wszystkich kondensatorów i grał super. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, thon022 napisał:

Te wszystkie stare trzeszczące paździerze to na złom oddać, wintidź cały. Właśnie mi takie truchło płytę wciągnęło i za cholere się otworzyć nie chce, tfu. HiFi tylko nowe, na gwarancji.

 

10 godzin temu, zeta-j napisał:

Nie Ty pierwszy zostałeś oszukany przez takich "sprzedawców" tego vintydzu... nic nie zastąpi sprzętu nowego na gwarancji w foli pachnącego, 30 letnie klamoty które przechodziły z rąk do rąk i były użytkowane w nie wiadomo jakich warunkach przez tyle lat, cuchnące od preparatów do regeneracji potencjometrów to nie to samo... nie mówiąc o tych co były na szybko drutowane przez handlarzy byle by sprzedać to na allegro złomowisku, oczywiście opisane jako zwykle jako 100% sprawne.

Najgłośniej ryczy zraniony jeleń ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ilu ludzi tyle opinii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety na vintage trzeba się znać i umieć samemu "grzebać". Te sprzęty mają juz sporo lat. Czasu nie można oszukać. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysza 13

(Konto usunięte)
12 godzin temu, thon022 napisał:

Właśnie mi takie truchło płytę wciągnęło

CD to vintage??????????.

Miałem i mam kilka klocków vintage - mają dokładnie 40 lat i większość współczesnych ,,klocków" audio poniżej 5kz musi wejść na taboret , żeby je w d... pocałować.

Jeśli ktoś jest w wieku poniżej 60 latek i nie zna dobrze topowych ,,klocków" audio z lat [+/-] 75-82 , to recenzowanie ,,VINTAGE" może wyjść groteskowo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, fafarskid napisał:

Takie stare odtwarzacze Marantz miały fajny dźwięk i były dużo używane. Tam trzeba wymienić kondensatory żeby przywrócić oryginalny dźwięk. Słyszałem starego dac na 1541 po upgrade z wymianą wszystkich kondensatorów i grał super. 

TDA 1541 to specyficzne granie, może nie wyczynowe, rozdzielcze ale bardzo przyjemne, barwne, niemęczące idące w stronę "analogu"

Mialem dzielone CD California Audio Labs Tempest II i bardzo miło je wspominam 

z tego co kojarzę to niektóre firmy nawet dziś wracają do tego przetwornika, np AMR w którymś CD, albo hi-fiman w odtwarzaczu przenośnym 

28 minut temu, fafarskid napisał:

Niestety na vintage trzeba się znać 

Otóż to, 

Jak ktoś kupuje stare klamoty opisane jako : kultowe, legendarne, hi-end , za pare stówek , mysli ze zlapal Boga za nogi i dziwi się potem ze się zepsuło , albo dźwięk nie przystaje do opisu to po prostu sam jest sobie winien

Ale przeważnie małolaty znają się na vintage jak 90-latek ( bez obrazy ) na smartfonach. Choć i tu znajda się wyjątki 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ilu ludzi tyle opinii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem przeciwnikiem vintage, ale na rynku jest masa złomu, a ludzie kłamią w aukcjach ja sam zostałem oszukany 3 krotnie przy kupinie starszego sprzętu i szczerze mam już tego trochę dość. Pierwszy raz to odtwarzacz cd musical fidelity e61 który nie czytał w ogóle płyt a miał być sprawny sprzedający nie chciał przyjąć zwrotu twierdząc ze to wina kuriera, drugi raz wzmacniacz hitachi ha-007 który po włączeniu niemal nie wyrwał mi membran w głośnikach miał stały prąd na wyjściu, gdyby ten wzmacniacz uszkodził mi kolumny to kto by mi zwrócił za to pieniądze?? no i ostatni grundig a-9009 opisnay jako 100% sprawny okazał się być zmasakrowany w środku z uszkodzonymi tranzystorami mocy i kondami od jamicona... wszystkie te sprzęty były w po cenach rynkowych żadnej podejżanej okazji cenowej  tam nie było.  Myślę sobie, że najlepiej to będzie kupić nowe klocki tak po 10tys za element choćby tą yamahę as1100 do tego nowe kolumny lubi góra używane 5 letnie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli vintage to tylko wysokie modele w dobrym stanie technicznym , co najlepiej sprawdzić osobiście 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ilu ludzi tyle opinii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Dune napisał:

Nie jestem przeciwnikiem vintage, ale na rynku jest masa złomu, a ludzie kłamią w aukcjach ja sam zostałem oszukany 3 krotnie przy kupinie starszego sprzętu i szczerze mam już tego trochę dość. Pierwszy raz to odtwarzacz cd musical fidelity e61 który nie czytał w ogóle płyt a miał być sprawny sprzedający nie chciał przyjąć zwrotu twierdząc ze to wina kuriera, drugi raz wzmacniacz hitachi ha-007 który po włączeniu niemal nie wyrwał mi membran w głośnikach miał stały prąd na wyjściu, gdyby ten wzmacniacz uszkodził mi kolumny to kto by mi zwrócił za to pieniądze?? no i ostatni grundig a-9009 opisnay jako 100% sprawny okazał się być zmasakrowany w środku z uszkodzonymi tranzystorami mocy i kondami od jamicona... wszystkie te sprzęty były w po cenach rynkowych żadnej podejżanej okazji cenowej  tam nie było.  Myślę sobie, że najlepiej to będzie kupić nowe klocki tak po 10tys za element choćby tą yamahę as1100 do tego nowe kolumny lubi góra używane 5 letnie...

A wystarczyło poprosic sprzedawce o zdjecia wnetrza przed zakupem i przynajmniej w kwestii wzmacniaczy nie zostal bys oszukany.

Niestety ludzie sami chca byc oszukiwani

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Dune napisał:

  Myślę sobie, że najlepiej to będzie kupić nowe klocki tak po 10tys za element choćby tą yamahę as1100 do tego nowe kolumny lubi góra używane 5 letnie...

Polecam filmik z porównania Yamahy 2100 do Yamahy vintage. Ogromnych różnic nie ma, tymbardziej na korzyść vintage. Jeśli jakiś kopnięty opowiada bajki jakie to szokujące różnice między budzetowkami to raczej coś bierze. Jeśli ktoś się boi wejść w vintage czemu nie iść w nowe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego że lubię brzmienie starych wzmacniaczy np Sansui czy Luxman to nie kupuję już tego, bo w razie awarii koszty mnie zjedzą. Nie kupuję już prawie w ogóle bardzo starej elektroniki (chyba że cena jest naprawdę okazyjna i stan dobry). Nie jestem elektronikiem żeby samemu coś naprawić, za dużo zależności i niewiadomych,. Co do kolumn - tu sytuacja jest inna, kolumny o ile nie są zniszczone fizycznie - można w razie czego odnowić i przywrócić do życia. W odróżnieniu od elektroniki - tutaj sytuacja w razie awarii jest dużo łatwiejsza - mamy tylko głośniki i zwrotnicę z paroma prostymi elementami, łatwo dojść co jest nie tak i w razie czego oddać do naprawy za nieduże pieniądze. Także kolumny vintage, nawet z lat 60-70 to moim zdaniem zakup bez większego ryzyka w sensie technicznym, jest możliwości ewentualnego odrestaurowania. A na dźwięku nie zawiodłem się prawie nigdy, za to w większości zakupów jestem nie tylko zadowolony ale wręcz zachwycony jakością dźwięku, nie muszą to być wcale topowe modele (wg starych cenników). Dźwięk kolumn  z tamtych czasów ma to coś w sobie, czego nie można spotkać w obecnych kolumnach,  przez kilkanaście lat przerzuciłem ponad setkę nowych i starych kolumn więc wiem co mówię. Ulubione kolumny to w większości właśnie te modele ze starszych vintage, te naprawdę fajne nowsze kolumny, to mogę policzyć na palcach jednej ręki. Można się zawsze zrazić po zakupie uszkodzonego sprzętu, to  normalne, ale nie należy wrzucać wszystkiego do jednego worka śmieci. Zresztą, jak widać po tym wątku  -  takich osób uprzedzonych do vintage i mających doświadczenie ze sporą ilością przerzuconego sprzętu zbyt wielu nie ma, za to non stop przewijają się te same pojedyncze osoby, które patrzą tylko na ceny kiedyś i przeliczają co i ile powinno teraz kosztować (często są to wyliczenia z tzw. "d..y") :)  Jak już wspomniałem - ceny aż tak nie grają, moje najbardziej ulubione kolumny to niekoniecznie najdroższe modele, choć naturalnie łatwiej wyhaczyć dobrze grający model w tej właśnie grupie. Ale żeby mieć jakieś pojęcie to trzeba zaryzykować - kupić albo pożyczyć i posłuchać. Dla niektórych to za dużo, a potem piszą o czymś o czym nie mają pojęcia albo naśmiewają się, bo wydaje im się że patrząc na obrazek w google i cenę oryginalnego sprzętu już wiedzą wszystko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupujesz stary sprzęt, to zawsze musisz się nastawić na serwis. Cudów nie ma. Chyba, że sprzedawca sam remontuje te urządzenia i ma już ugruntowaną markę i wiarygodność. Dlatego też czasem warto trochę dopłacić, a nie kupować graty u byle handlarzy. Okazje nie istnieją. To jak z zakupem używanego samochodu. Dokładnie sprawdzić i należycie zabezpieczyć swoje ewentualne roszczenia.

Przykłady z moich doświadczeń.

1) Kupiłem odnowioną Yamahę CDX-1030 na e-bay. Sprzedawca miał 100% pozytywnych komentarzy, prowadzi sklep tylko z odtwarzaczami CD, które sam odnawia.  Sprzęt przyszedł jak należy, niestety zacinał płyty. Po kontakcie sprzedawca poprosił o odesłanie i nie wystawianie negatywnego komentarza. Odesłałem (do Niemiec).  Sprzedawca Testował odtwarzacz przez kilka dni, poinformował mnie że wszystko jest ok, ale jak chcę to może zwrócić pieniądze. Ostatecznie sprzęt odesłał (na swój koszt) i co się okazało? Odtwarzacz był (i od kilku lat jest) w pełni sprawny, po prostu postawiłem go na wzmacniaczu (Yamaha AX-700) który zakłócał działanie urządzenia. Mój błąd. A sprzedawcę miło wspominam, mam go zapisanego i jak w przyszłości trzeba będzie wymienić sprzęt na nowszy, to znowu zgłoszę się do niego. 

2) Skorzystałem z okazji na e-bay i kupiłem w Finlandii po taniości Yamahę Mx-70. Po paru miesiącach zaczęła poważnie szwankować. Serwis okazał się konieczny. Wymieniono kilka kondensatorów i lampki wyświetlacza, przeczyszczono styki, wymieniono włącznik POWER. Trochę mnie to kosztowało, ale na szczęście ostatecznie cena zakupu wraz z kosztami serwisu nie przekroczyła cen jakie za to urządzenie wołają na allegro, a mam wzmacniacz odnowiony, pięknie grający.

Pozdrawiam i życzę udanych i przemyślanych zakupów sprzętu vintage. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yamaha CX-1000, Yamaha MX-1, Yamaha CDX-1030, Yamaha T-80, Yamaha PF-800 (Yamaha MC-5), Yamaha NS-690II, Yamaha HP-3, Bluesound Node 2, Helion 1750 XP, okablowanie: 2x AudioQuest Quartz, AudioQuest Topaz, AudioQuest Indigo Blue, Nordost Moonglo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

Polecam filmik z porównania Yamahy 2100 do Yamahy vintage. Ogromnych różnic nie ma, tymbardziej na korzyść vintage

To juz wiadomo skad czerpiesz doswiadczenie, ze sluchania sprzetu na filmikach na youtube, no kon by sie usmial

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bumpalump napisał:

To juz wiadomo skad czerpiesz doswiadczenie, ze sluchania sprzetu na filmikach na youtube, no kon by sie usmial

I znowu pudło. Nie słuchalem tych sprzętów Yamahy na youtubie. Odsłuch przez YouTube jest durnym pomysłem. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Don111

36 minut temu, don111 napisał:

Mimo tego że lubię brzmienie starych wzmacniaczy np Sansui czy Luxman to nie kupuję już tego, bo w razie awarii koszty mnie zjedzą. Nie kupuję już prawie w ogóle bardzo starej elektroniki (chyba że cena jest naprawdę okazyjna i stan dobry). Nie jestem elektronikiem żeby samemu coś naprawić, za dużo zależności i niewiadomych,. Co do kolumn - tu sytuacja jest inna, kolumny o ile nie są zniszczone fizycznie - można w razie czego odnowić i przywrócić do życia. W odróżnieniu od elektroniki - tutaj sytuacja w razie awarii jest dużo łatwiejsza - mamy tylko głośniki i zwrotnicę z paroma prostymi elementami, łatwo dojść co jest nie tak i w razie czego oddać do naprawy za nieduże pieniądze. Także kolumny vintage, nawet z lat 60-70 to moim zdaniem zakup bez większego ryzyka w sensie technicznym, jest możliwości ewentualnego odrestaurowania. A na dźwięku nie zawiodłem się prawie nigdy, za to w większości zakupów jestem nie tylko zadowolony ale wręcz zachwycony jakością dźwięku, nie muszą to być wcale topowe modele (wg starych cenników). Dźwięk kolumn  z tamtych czasów ma to coś w sobie, czego nie można spotkać w obecnych kolumnach,  przez kilkanaście lat przerzuciłem ponad setkę nowych i starych kolumn więc wiem co mówię. Ulubione kolumny to w większości właśnie te modele ze starszych vintage, te naprawdę fajne nowsze kolumny, to mogę policzyć na palcach jednej ręki. 

Do wzmacniaczy vintydż miałem szczęście ale kolumny to tragedia np. Cewki przyklejone na budapren albo wymienione głośniki cewki kopułki  itp. Historie 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

Odsłuch przez YouTube jest durnym pomysłem.

przeciez zasugerowales odsluch przez yt...

3 minuty temu, trueman napisał:

Do wzmacniaczy vintydż miałem szczęście ale kolumny to tragedia np. Cewki przyklejone na budapren albo wymienione głośniki cewki kopułki  itp. Historie 

tego przeciez tez mozna uniknac.

 

czytajac te wpisy nasuwa mi sie jedna mysl, kupujecie w ciemno, bez zdjec 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bumpalump napisał:

przeciez zasugerowales odsluch przez yt...

Nie . Sugerowałem by posłuchać wrażenia gościa z porównania dwóch sprzętów Yamahy , nie by posłuchać Yamahy na YouTube

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc dalej...

Kupiłem żonie do sypialni amplituner SONY STR-6046. Gra w zestawie z monitorkami Mordaunt-Short Avant 902i i generują naprawdę fajny, ciepły, przyjemny dla ucha (choć przyznaję - nieco zamulony) dźwięk. W każdym razie fajnie się to zgrało. W sypialni jak najbardziej ok. Kompletnie inna szkoła aniżeli moje Yamahy w salonie. Sprzęcik stary ale jary. Nic się nie psuje. Zapłaciłem za to grosze i jestem bardzo zadowolony (żona również). I pomyśleć, że rozważaliśmy zakup jakiejś nowej yamahy z music cast...  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yamaha CX-1000, Yamaha MX-1, Yamaha CDX-1030, Yamaha T-80, Yamaha PF-800 (Yamaha MC-5), Yamaha NS-690II, Yamaha HP-3, Bluesound Node 2, Helion 1750 XP, okablowanie: 2x AudioQuest Quartz, AudioQuest Topaz, AudioQuest Indigo Blue, Nordost Moonglo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, trueman napisał:

Don111

Do wzmacniaczy vintydż miałem szczęście ale kolumny to tragedia np. Cewki przyklejone na budapren albo wymienione głośniki cewki kopułki  itp. Historie 

Czego można się spodziewać po 40 letniej kolumnie?? przecież to nie ma szans zagrać w 100% sprawnie po tylu latach nawet jak jakimś cudem takie kolumny będą z zewnątrz wyglądały dobrze to same materiały użyte w przetwornikach,zawieszenie nie będzie miało już swoich fabrycznych właściwości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednio traktowane przeżyją długo. Zawieszenie górne głośnika to nawet dziecko wymieni jak się należy a ala specjaliści nie potrafią tego dobrze zrobić bo rozklejają cały głośnik.. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, zeta-j napisał:

Czego można się spodziewać po 40 letniej kolumnie?? przecież to nie ma szans zagrać w 100% sprawnie

Moje Ns 690 II mają niemal 40 lat i grają sprawnie. Dla mnie REWELACJA. Po co w ogóle wypisywać takie dyrdymały?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yamaha CX-1000, Yamaha MX-1, Yamaha CDX-1030, Yamaha T-80, Yamaha PF-800 (Yamaha MC-5), Yamaha NS-690II, Yamaha HP-3, Bluesound Node 2, Helion 1750 XP, okablowanie: 2x AudioQuest Quartz, AudioQuest Topaz, AudioQuest Indigo Blue, Nordost Moonglo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, zeta-j napisał:

Czego można się spodziewać po 40 letniej kolumnie?? przecież to nie ma szans zagrać w 100% sprawnie po tylu latach nawet jak jakimś cudem takie kolumny będą z zewnątrz wyglądały dobrze to same materiały użyte w przetwornikach,zawieszenie nie będzie miało już swoich fabrycznych właściwości.

Choćby nawet było zniszczone zawieszenie, to są to elementy, które tanio można wymienić, a nie że kolumna idzie do kosza. Gdyby taka była konieczność, bo w większości nie ma. Moje główne ulubione kolumny mają 51 lat i są na płóciennym zawieszeniu, zalanym dodatkowo żywicą. Nic tam się nie dzieje. Pewnie przeżyją kolejnych kilka nowych par, zanim trzeba będzie zainwestować kilkadziesiąt zł i wymienić zawieszenie na nowe. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.