Skocz do zawartości
IGNORED

jaki wpływ na brzmienie ma materiał standów/kolców/podkładek pod kolce?


Svawo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie,

Mam takie nieco dziwne pytanie - czy materiał z którego zrobione są standy/kolce/podkładki gra tzn czy ma znaczenie dla brzmienia?

Od jakiegoś czasu borykałem się w moim systemie w nazbyt wyraźną górną średnicą, gitary grały bardziej strunami niż pudłem, dente brzmiały mocno metalicznie, uderzenia perkusji szły dość mocno przed szereg,a skrzypce były suche. Oczywiście kwestia zestawienia i realizacji...  ale po jakimś czasie wpadłem na pomysł żeby wyjąć spod kolcy  podkładki pewnej dość dobrze znanej firmy i nagle wydaje mi się że bas ( i nie tylko) się lekko rozmazał a średnica - to co mnie drażniło wycofała. W sumie coś kosztem czegoś ale teraz mam większy spokój/komfort przy odsłuchu, tak mi się przynajmniej wydaje.

I tak, standy są stalowe od Vapa a podkładki pod kolce to anodowane aluminum z doklejonym welurem. Podkłoga to panele które zdaje się co nieco pływają.

I teraz się zastanawiam, bo już stoją drugie zakupione standy z aluminum specjalnie dedykowane do moich kolumn i czekają na zasypanie piaskiem oraz instalację i trochę mnie ten eksperyment martwi. Czy standy z alu inaczej wpływają na dźwięk niż stalowe? Czy to te podkładki grały może razem z kolcami? A może to podłoga zaczeła grać po usunięciu podkładek?

Planuje zasypać te nowe standy 3/4 lub do pełna piaskiem, i tak się zastanawiam czy kłaść je na kolce i podkładki? A może same gumowe nóżki, lub ewentualnie inne np stalowe podkładki?

Jakie macie doświadczenia w tym zakresie? Z góry dodam że z marmurami i tym podobnymi akcesoriami nie za bardzo mam czas i ochotę eksperymentować...

Pozdrawiam, 
Slawo

wybaczcie forum zastrajkowało, resztę kopii tego wątku poproszę o usunięcie...

Wsadziłeś nieświadomie (chyba) kij w mrowisko.
Ciekaw jestem czy z odpowiedzi wyciągniesz prawidłowe wnioski. ?

8 hours ago, Svawo said:

Witam wszystkich serdecznie,

Mam takie nieco dziwne pytanie - czy materiał z którego zrobione są standy/kolce/podkładki gra tzn czy ma znaczenie dla brzmienia?

Od jakiegoś czasu borykałem się w moim systemie w nazbyt wyraźną górną średnicą, gitary grały bardziej strunami niż pudłem, dente brzmiały mocno metalicznie, uderzenia perkusji szły dość mocno przed szereg,a skrzypce były suche. Oczywiście kwestia zestawienia i realizacji...  ale po jakimś czasie wpadłem na pomysł żeby wyjąć spod kolcy  podkładki pewnej dość dobrze znanej firmy i nagle wydaje mi się że bas ( i nie tylko) się lekko rozmazał a średnica - to co mnie drażniło wycofała. W sumie coś kosztem czegoś ale teraz mam większy spokój/komfort przy odsłuchu, tak mi się przynajmniej wydaje.

I tak, standy są stalowe od Vapa a podkładki pod kolce to anodowane aluminum z doklejonym welurem. Podkłoga to panele które zdaje się co nieco pływają.

I teraz się zastanawiam, bo już stoją drugie zakupione standy z aluminum specjalnie dedykowane do moich kolumn i czekają na zasypanie piaskiem oraz instalację i trochę mnie ten eksperyment martwi. Czy standy z alu inaczej wpływają na dźwięk niż stalowe? Czy to te podkładki grały może razem z kolcami? A może to podłoga zaczeła grać po usunięciu podkładek?

Planuje zasypać te nowe standy 3/4 lub do pełna piaskiem, i tak się zastanawiam czy kłaść je na kolce i podkładki? A może same gumowe nóżki, lub ewentualnie inne np stalowe podkładki?

Jakie macie doświadczenia w tym zakresie? Z góry dodam że z marmurami i tym podobnymi akcesoriami nie za bardzo mam czas i ochotę eksperymentować...

Pozdrawiam, 
Slawo

wybaczcie forum zastrajkowało, resztę kopii tego wątku poproszę o usunięcie...

Spójrz na to od strony logiki. Dlaczego stosuje się je stosuje - głównie trzy powody:

- ustawić wyżej kolumny aby dostosować wysokość głośników do punktu odsłuchu i ew. zmienić podbijanie basów

- odizolować je akustycznie od podłogi

- efekt wizualny (WAF) - żeby kolumny nie walały się na podłodze.

Pierwszy powód to zapewne już sobie sam zaadresowałeś.

Drugi aspekt jest chyba dobry do odpowiedzi na Twoje pytanie. Teraz zastanów się co będzie mniej przekazywać drgania na podłogę i jednocześnie nie wpadać w rezonanse pobudzane drganiem kolumn - czy te pierwsze standy z kolcami i podkładkami lub bez, czy te kolejne.

Standy to raczej cały ustrój akustyczny mający izolować - więc znaczenie ma i materiał i konstrukcja i to czy stoi na kolcach czy na filcu itp. Zasypywanie piaskiem ma zwiększyć ciężar (izolacyjność) i tłumić rezonanse konstrukcji.

Tyle w temacie - resztę ogarnij sam ? powodzenia.

A tam w mrowisko - wypowiedzi sceptyków mnie nie interesują jak by się pojawili ?

No właśnie standy aluminiowe są bardziej sztywne czyli ... bardziej przenoszą drgania?  Dźwięk będzie bardziej  czy mniej skonturowany?

21 minutes ago, Svawo said:

A tam w mrowisko - wypowiedzi sceptyków mnie nie interesują jak by się pojawili ?

No właśnie standy aluminiowe są bardziej sztywne czyli ... bardziej przenoszą drgania?  Dźwięk będzie bardziej  czy mniej skonturowany?

Jak porównywałeś sztywność tych dwóch konstrukcji - tak ręcznie (na oko i rękę) czy dostałeś jakieś charakterystyki od producentów?

W zależności od konstrukcji i przekrojów użytych elementów inaczej będzie się układała charakterystyka przenoszenia więc ciężko na oko coś powiedzieć nie widząc i nie badając konstrukcji. Zważ że np. dwukrotnie zwiększenie grubości ścinki rury zwykle powoduje 8-krotne zwiększenie jej sztywności. Lżejsza konstrukcja inaczej będzie miała też ustawione częstotliwości rezonansowe (wyżej).

Ale, jednak generalizując, sztywniejsze konstrukcje powinny bardziej oddawać granie samych głośników, więcej powinno być detali i mniej rozlazłości.

Na koniec - pamiętaj że głośniki wychylają się w płaszczyźnie poziomej do podłogi tzn. przód- tył (o ile są zamocowane zwykle tzn. pionowo i przodem lub tyłem do punktu odsłuchu) i to sztywność w tej płaszczyźnie ma znaczenie. 

P.S. Inżynierowie wszelkiej maści już dawno wybrali typ kratownicy jako optymalny do większości konstrukcji pod względem wytrzymałości i sztywności w przeliczeniu na masę ?

No wydawało mi się że Alu zawsze jest sztywniejsze ( patrząc na przykład na komfort jazdy rower stalowym i aluminiowym?).. poza tym konstrukcja tych standów z aluminium jest nieco bardziej "złożona" i pewnie też w poziomie będzie inna charakterystyka..

 

Oczywiście z vapow byłem bardzo zadowolony, nie powiem złego słowa o nich.. tyle że te są dedykowane więc mam cichą nadzieję że będzie lepiej (?) 

No nic zobaczymy w praktyce.. na razie bez piasku dzwoniły i brzeczaly ?

24 minutes ago, Svawo said:

No wydawało mi się że Alu zawsze jest sztywniejsze ( patrząc na przykład na komfort jazdy rower stalowym i aluminiowym?)..

Nie do końca. Co prawda alu jest sztywniejsze przy tej samej wadze tzn. Przy rozpatrywaniu profili z 1 kg alu i 1 kg stali - alu będzie sztywniejsze, bo po prostu profil będzie grubszy, bo alu jest lżejsze.

Stąd zastosowanie do rowerów, przy tej samej wymaganej sztywności rama z alu będzie lżejsza od stalowej.

Ale w przeliczeniu na masę, aluminium, szczególnie jakiś tańszych stopów, jest tylko o kilka procent sztywniejsze w porównaniu do stali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stal ma tą zaletę w standach (a wadę dla konstrukcji ram rowerów) że jest cięższa przy tych samych parametrach sztywności?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tylko że na aluminiowym rowerze się dużo gorzej jeździ po wertepach, tak jakby miał sztywniejsza ramę.. A felgi aluminiowe nie zachowują się tak jak stalowe bo pękają zamiast się odginac...

A co do podkładek dlaczego one niby przenoszą mniej drgań na podłogę niż kolce? 

Wydaje mi się ze tak jak pisałeś może chodzi o niską wagę i inna częstotliwość rezonansowa aluminium...hm...

2 hours ago, Svawo said:

Tylko że na aluminiowym rowerze się dużo gorzej jeździ po wertepach, tak jakby miał sztywniejsza ramę.. A felgi aluminiowe nie zachowują się tak jak stalowe bo pękają zamiast się odginac...

A co do podkładek dlaczego one niby przenoszą mniej drgań na podłogę niż kolce? 

Wydaje mi się ze tak jak pisałeś może chodzi o niską wagę i inna częstotliwość rezonansowa aluminium...hm...

Wszystko zgodnie z prawami fizyki. Ramy rowerowe alu są sztywniejsze - mają większe przekroje i grubsze ścianki przy niewiele mniejszej wadze od stalowych.

Dalej, sztywność nie równa się wytrzymałości. Stal ma niewiele mniejszą sztywność ale większą wytrzymałość od alu ? Dlatego alu lubi pękać.

Kolce mają minimalizować powierzchnię styku z podłogą aby minimalizować przenoszenie drgań. Jeśli są na czymś twardym (podkładki lub marmury itd.) to wszystko działa, jeśli natomiast postawisz kolce bezpośrednio na parkiecie lub innej miękkiej podłodze to przestaje to działać - zwiększasz powierzchnię styku i gdy kolec się mocniej wczepi to połączenie jest tym mocniejsze i lepiej przenosi wibracje na podłogę.

Dobra, koniec wykładu - resztę sam wypracuj ? powodzenia.

Kolce to były wymyślone w epoce wszechobecnych wykladzim dywanowych do przebicia ich i oparcia kolumny lub podstawki na stabilnym podłożu. Na podlodze twardej - plyty, parkiet, panele, itp nie mają większego sensu prócz ewentualnego poziomowania, ale i to zapewnią, i to z lepszym skutkiem, regulowane nóżki z gumą, filcem lub korkiem pod spodem. Sam takich uzywam pod podstawkami kolumn i jestem bardzo zadowolony. Parkiet nieporysowany, stabilne oparcie, możliwość regulacji, a filc pod spodem tłumi drgania. Jednak w tym kierunku najwięcej ma do powiedzenia ciężar podstawki. (Pomiędzy kolumną a blatem standu są gumowe elementy o działaniu przeciwpoślizgowo- tłumiącym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zastanawiam się czemu problem typowy z zakresu audio voodoo wylądował w dziale akustyka...? Przecież tutaj nikt nie odpowie racjonalnie na to pytanie bo chyba racjonalnej odpowiedzi nie ma ?

Dla dobra wątku i autora proponuje przenieść to do działu HI END, tam na pewno wzbogaci się o mnóstwo dywagacji i analiz.

Ja wiem czy to hi end..? przecież standy używa używać powinien każdy kto ma jakieś normalne kolumny podstawkowe.. A to czy Ty wierzysz że materiał z którego są wykonane  mają wpływ na dźwięk czy nie to już Twoja rzecz ? niektórzy nie widzą różnic przy podpięciu średniej jakości podstawek że wzmacniaczem a głośników komputerowych z najtańszej karty muzycznej.. dla nich kupno hifi to już jest pogranicze voodoo ? w sumie każdy ma prawo do swoich poglądów nie neguje tego co ktoś uważa za prawdziwe lub nie ?

Czy "hi end" czy tylko zakładka "start" zależy od ceny standów, czy kolców ? . Ale na pewno nie ma to nic wspólnego z akustyką. Za Wikipedią:   Akustyka – dział fizyki i techniki obejmujący zjawiska związane z powstawaniem, propagacją i oddziaływaniem fal akustycznych. Nie chcesz chyba powiedzieć że kolce mają wpływ na akustykę? ? Można dyskutować czy kolce itp. mają wpływ na dźwięk i tak jak piszesz, każdy ma prawo do swoich poglądów, nie chcę tego oceniać, chodzi mi tylko o to że na pewno nie mają wpływu na akustykę, ergo - nie ten dział  ?

 

3 godziny temu, Pawko napisał:

Czy "hi end" czy tylko zakładka "start" zależy od ceny standów, czy kolców ? . Ale na pewno nie ma to nic wspólnego z akustyką.

Bzdura. Podstawki do koumn to nie biżuteria, tylko akcesorium z dziedziny akustyki- służą do prawidłowego pozycjonowania kolum, ustawienia ich we właściwym akustycznie miejscu i wysokości względem słuchacza. Mają być ciężkie, stabilne, bezpieczne dla kolumn.

Tu nie ma żadnego audiovoodoo- chyba, że jakiś napaleniec najeży je kolcami z kazdej strony, potem popodkłada różne podkładki i będzie pitolił, że teraz wreszcie ma (...). (Każdy niech sobie wymyśli stos określeń z audioświerszczyków). 

W powyższym nie mam na mysli kolców, bo z tym się zgadzam, lecz wyłącznie podstawki pod kolumny.

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
 
Bzdura. Podstawki do koumn to nie biżuteria, tylko akcesorium z dziedziny akustyki- służą do prawidłowego pozycjonowania kolum, ustawienia ich we właściwym akustycznie miejscu i wysokości względem słuchacza. Mają być ciężkie, stabilne, bezpieczne dla kolumn.
Tu nie ma żadnego audiovoodoo- chyba, że jakiś napaleniec najeży je kolcami z kazdej strony, potem popodkłada różne podkładki i będzie pitolił, że teraz wreszcie ma (...). (Każdy niech sobie wymyśli stos określeń z audioświerszczyków). 
W powyższym nie mam na mysli kolców, bo z tym się zgadzam, lecz wyłącznie podstawki pod kolumny.
czy materiał z którego zrobione są standy/kolce/podkładki gra tzn czy ma znaczenie dla brzmienia?

Czyste audio voodoo, a nie akustyka.

Materiał gra rolę, nie brzmi.

O tyle, że musi zapewnić sztywność, ciężar i stabilność. Z czego są standy, to sprawa drugorzędna.

Jak już pisałem, kolce są potrzebne tylko do przebicia dywanu lub wykładziny i oparciu podstawki, czy kolumny na stabilnym podłożu. W przypadku podłóg twardych, kolce są pozbawione sensu- zwlaszcza w połączeniu z podkladkami. Taki zestaw to kompletny nonsens.

13 godzin temu, porlick napisał:

Materiał gra rolę, nie brzmi.

O tyle, że musi zapewnić sztywność, ciężar i stabilność. Z czego są standy, to sprawa drugorzędna.

Jak już pisałem, kolce są potrzebne tylko do przebicia dywanu lub wykładziny i oparciu podstawki, czy kolumny na stabilnym podłożu. W przypadku podłóg twardych, kolce są pozbawione sensu- zwlaszcza w połączeniu z podkladkami. Taki zestaw to kompletny nonsens.

Ale proszę nie fetyszyzujmy standów jako elementu akustycznego. Jak słusznie zauważyłeś, mają znaczenie dla prawidłowego ustawienia zestawu głośnikowego, nic poza tym jeżeli chodzi o element akustyczny. Propagacja fal akustycznych będzie w pomieszczeniu taka sama bez względu na to czy ustawisz głośnik na standzie czy na szafce albo czy stand będzie z aluminium czy innego tworzywa. Zgadzam się że prawidłowe ustawienie zestawu głośnikowego wpływa na odbiór muzyki, bo umiejscowienie w pionie głośnika wysokotonowego ma znaczenie ale czy to jest powód żeby dyskutować o tym z czego ten stand jest wykonany? Jaki wpływ na stopień dogięcia kolumn ma stand? A twierdzę że stopień dogięcia kolumny ma znacznie większy wpływ na odbiór przekazu muzycznego niż to czy stand jest aluminiowy czy nie.

A coś innego pisałem w pierwszej części wypowiedzi?

Ustawienie kolumn to ważny aspekt akustyczny- dobre, stabilne podstawki dadzą dużo lepszy rezultat, jak stawianie kolumn na szafkach, półkach, itp. Kolumna będzie emitowała dźwięk z dala od krawędzi półki lub szafki, a także można ją odsunąć od ściany, obrócić, często nawet pochylić. To mało zalet z dziedziny akustyki? Akustyka to nie tylko odbicia dźwięku, czy rozpraszacze i pochlaniacze- ustawienie kolumn ściśle się z nią wiąże.

Podstawek nie fetyszyzuję, dla mnie to po prostu narzędzie- im solidniejsze i bardziej dopasowane do sytuacji, tym lepsze.

Oczywiście zgadzam się z Tobą w kwestii dobrego, stabilnego ustawienia. Mi chodzi tylko o to, że często ludzie ekscytują się właśnie samymi standami czy kolcami, z jakich materiałów są wykonane ile i jakiego żwiru wsypali do środka a nie tym w jakim otoczeniu to wszystko gra i jak jest ustawione. Bo żeby rozmawiać o standach jako elemencie mającym wpływ pozytywny na całość odbioru należałoby najpierw zastanowić się czy ten stand stoi w dobrym miejscu a nie z czego jest wykonany ? 
Ale to tylko moje zdanie, sceptyka jeżeli chodzi o audio voodoo ?

Wogole moim zdaniem wiele osób w miarę nabierania jakiegoś doświadczenia w audio zaczyna wypisywać *kategoryczne* stwierdzenia na pewne tematy nie biorąc pod uwagę że sytuacja w różnych warunkach moze sie zmieniać o 180 stopni .. I nie mówię tu tylko o wszelkiego rodzaju kablo czy voodoo sceptykach .. sam tak mam i poza mną pewnie jakieś 95 % forumowiczów. Dlatego uważam że każdy ma  prawo  kłaść swoje kolumny na czym chce na półkach komodach nawet na styropianie, można potem przynajmniej powymieniac się doświadczeniami ?

Gorsze jest to, że osoby które czytają to forum biorą te wypowiedzi za pewnik i nigdy nie dochodzą do sedna swoich problemów.. jeśli sami nie eksperymentują. ?

 

Wracając do tematu.. zasypałem te alu standy piaskiem od vapa ( swoją drogą dla nielubiacych brudzic rączek i piekarnika gorąco polecam,perfekcjonizm i nie mam zastrzeżeń ) położyłem na panelach i .... dźwięk makabra bas jakiś dziwny, średnica jak przez rynne, totalnie glucho brzmiące gitary w u2, stereo i scena się rozjechaly w 3d...y ... za chiny nie mogłem do tego czegoś przyzwyczaić słuchu grało jak by w przeciwfazie....no i włożyłem podkładki pod kolce,uff i wszystko jakby  wróciło do normy.. jednak co do szczegółów to muszę jeszcze posłuchać, ogólnie różnicy między stalowymi a alu standami  faktycznie dużej nie widzę.. jeżeli coś się zmieniło to wynika to raczej z roznic wysokości, wagi no i mooooooze z tego czy wspornik jest wypelniony czy nie ale ręki sobie nie dam uciąć..

pozdrawiam, i pewnie niedługo zadam znowu jakieś dziwne pytanie,  choć tym razem będzie o propagacji fal ?

6 godzin temu, Sine Metu napisał:

Nie wiem czy ktoś już zauważył, że kolumny w tym wątku nie występują emoji3.png

Kolumny w tym wątku to coś jak "podmiot domyślny" w niektórych zdaniach.

?

Podstawkowe dynaudio evoke .. nikt nie pytał to sądziłem że nikogo nie interesuje jakie to kolumny.. zresztą czy coś z tej nazwy wnioskujecie, czy jakieś doświadczenia w praktyce ktoś z nimi miał ? ?

21 hours ago, Svawo said:

Podstawkowe dynaudio evoke .. nikt nie pytał to sądziłem że nikogo nie interesuje jakie to kolumny.. zresztą czy coś z tej nazwy wnioskujecie, czy jakieś doświadczenia w praktyce ktoś z nimi miał ? ?

A konkretnie to który model z rodziny?

Chodziło bardziej o typ, wielkość i wagę. Bez fetyszyzowania tych czynników oczywiście. Zwróć uwagę, że w zależności od mocy (wielkości membran głośników i ich wychylenia) oraz typu (obudowa zamknięta czy bass-reflex, a może nawet otwarta) i preferowanej głośności oraz typu muzyki cała kolumna będzie inaczej „drżała” podczas odtwarzania.

Dla zwykłych, niedużych podstawkowców i przy niezbyt głośnym słuchaniu standy mają głównie za zadanie dostosować wysokość do punktu odsłuchu.

Jeśli jednak masz trochę większe głośniki i kolumnę z otworem bass-reflex z tyłu i słuchasz na większych mocach to „drżenie” kolumn będzie większe. No i wtedy ważne staje się tłumienie tego drżenia gdy podłoga jest „ciężka i stała”, lub w najgorszym przypadku izolowanie od lekkiej podłogi pływającej - jeśli to podłoga z cienkich paneli na podkładzie piankowym.

W tłumieniu pomogą kolce w parkiet klejony do jastrychu podłogi lub stopki z guma dobrze trzymajace, szczególnie na gresie (tak jak to Porlick opisał).

A izolowanie od podłogi można zrealizować np poprzez filce, gumy czy kolce na podkładkach.

Ps. We wcześniejszym poście napisałem głupotę o tych kolcach w parkiet - to oczywiście jak najbardziej słuszna metoda ale tylko jeśli parkiet jest dobrze mocowany do stałej podłogi a stropy są ciężkie. Ja mam niestety stropy drewniane (budynek z 1928 roku)  i podłogi pływające więc u mnie kolce bezpośrednio w podłogę się nie sprawdzały).

Może macie opis metody pomiarów takich drgań ? Przypuszczam że podanie czestotliwościowego sweepu na kolumnę i analiza odpowiedzi na oscyloskopie w postaci amplitudy  sygnału z akcerylometru przymocowanego do kolumny rozwiała  by wątpliwości.

2 hours ago, gothi said:

Może macie opis metody pomiarów takich drgań ? Przypuszczam że podanie czestotliwościowego sweepu na kolumnę i analiza odpowiedzi na oscyloskopie w postaci amplitudy  sygnału z akcerylometru przymocowanego do kolumny rozwiała  by wątpliwości.

A co chcesz osiągnąć? Pewnie można tak jak opisałeś, ale to trzeba by badać w docelowym układzie - badana kolumna na badanym standzie w docelowym miejscu w konkretnym pomieszczeniu. No i oprócz akcelerometru na kolumnie przydało by się dołożyć drugi na podłodze i zobaczyć czy minimalizacja drgań kolumn nie jest spowodowana większym przenoszeniem drgań na podłogę ? 

Wydaje mi się, że w większości przypadków, wystarczy znać ogólne zasady co i jak dobierać dla jakich kolumn i podłóg i je po prostu zaaplikować u siebie z głową.

No chyba że budujesz high-end i masz już zrobioną dobrą adaptację akustyczną i potrzebujesz ostatniego szlifu. Jak to mówią Anglicy „first things first”. Jeśli jednak wydaje Ci się że w niezaadoptowanym pomieszczeniu standy „grają” to albo same standy są naprawdę słabe albo coś z generalnych zasad totalnie skopałeś albo masz „złote uszy” albo ... bujną wyobraźnię ? 

Avilla, jest to model Evoke 20 słuchany raczej na niskich i średnich głośnościach.

Ogólnie doczytałem się na różnych stronkach że : 

- nie każdy rodzaj standa (np lekkie/ ciężkie) jest dobry dla każdej kolumny np Harbeth vs Focal;
- nie tylko  liczy się materiał z którego zrobione są standy, ale również ważna jest konstrukcja, geometria które mogą mieć niebanalny wpływ na ich sztywność;
 ...a teraz to o co mogło chodzić w całym problemie:
- oprócz rzeczy oczywistych jak waga ważne są mniej oczywiste jak 'odbieranie' przez stand kolumnie wibracji i potencjalnie możliwość przekazywania (lub nie) ich dalej do podłogi;
- nawet jak się okazuje  blue tack, czy guma izolujące kolumnę od standu wpływają na brzmienie -czasem dobrze czasem źle,  właściwie to się dzieje na zasadzie większego lub mniejszego odbierania kolumnie energii, tłumienie lub przekazywanie jej dalej i przez to powodowanie że dźwięk jest mniej lub bardziej masywny, szczupły, nawet zamulony itp;

Na tym etapie słyszę różnicę czy stand jest z piaskiem czy bez, oraz czy jest odizolowany czy nie od paneli. Jak na razie uważam że z piaskiem w środku i z podkładkami pod kolce jest dobrze...Góra i srednica są pełniejsze, a bas jest teraz mniej rozlazły bardziej jakby kopiący ale gdzieś na niskich tonach mam lekkie podbarwienie, takie bardzo baaaardzo delikatne przytłumienie perkusji, czy stopka brzmi lekko 'gumowato' i nie wiem skąd to pochodzi. Właściwie to można z tym żyć ale jak się przysłuchać to zwraca na siebie uwagę i gdzieś tam słychać że ten bas traci gdzieś swoją sprężystość, wybrzmiewanie. Nie twierdze że wina nie leży gdzieś indziej, ale... po prostu się zastanawiam ?

4 hours ago, Svawo said:

Avilla, jest to model Evoke 20 słuchany raczej na niskich i średnich głośnościach.

Ogólnie doczytałem się na różnych stronkach że : 

- nie każdy rodzaj standa (np lekkie/ ciężkie) jest dobry dla każdej kolumny np Harbeth vs Focal;
- nie tylko  liczy się materiał z którego zrobione są standy, ale również ważna jest konstrukcja, geometria które mogą mieć niebanalny wpływ na ich sztywność;
 ...a teraz to o co mogło chodzić w całym problemie:
- oprócz rzeczy oczywistych jak waga ważne są mniej oczywiste jak 'odbieranie' przez stand kolumnie wibracji i potencjalnie możliwość przekazywania (lub nie) ich dalej do podłogi;
- nawet jak się okazuje  blue tack, czy guma izolujące kolumnę od standu wpływają na brzmienie -czasem dobrze czasem źle,  właściwie to się dzieje na zasadzie większego lub mniejszego odbierania kolumnie energii, tłumienie lub przekazywanie jej dalej ... ?

Dokładnie tak jak piszesz - problem jest dosyć złożony i rozwiązanie zależy od wielu czynników. Konstrukcje standów są różne i różnie tłumią/przenoszą częstotliwości. A wchodzi jeszcze kwestia podłogi jako dodatkowa komplikacja.

Wogóle cały układ kolumna-stand-podłoga może mieć kilka częstotliwości rezonansowych i w jakimś stopniu wpływać na charakterystykę przenoszenia dźwięków. Zobacz czy zmiana jakiegoś jednego elementu coś zmieni - może dociąż kolumnę np. kładąc na niej cięższą książkę. Trochę bedzie testowania i dużo przypadku ... ale może jednak trafisz na kombinację która Cię zadowoli.

Ja grałem przez jakiś czas na Emitach 20 -  jakoś lubię ten charakter grania Dynaudio ? nadal je mam ale stoją narazie w pudle - pewnie do nich jeszcze powrócę.

Doszedłem o co chodzi..  dźwięk jest teraz dociazony I zwarty, do tego świetnie słychać wszystkie warstwy w nagraniu  ... problem w tym że lubię i jestem przyzwyczajony do dźwięku bardziej eterycznego i poluzowanego... myślę że trzeba wysypać trochę piasku ale kurczę to są niuanse i nie chce mi się za każdym demolowac i rozkręcać wszystkiego żeby dochodzić stopniowo do ideału , zajęło by mi to z tydzień albo dwa a coś czuję że po drodze znajdzie się inny problem lol..  jako że jest na prawdę dobrze to na razie zostawiam jak jest i pobawie się kablami ?

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)

Panowie, jeżeli wam standy grają, to ja nie mam więcej pytań.

A szczerze i serio, to nie lepiej kupić normalne kolumny?

No offence

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.