Pylon Audio Sapphire 31 raz jeszcze

[Feedback9]

Chciałbym zasięgnąć porady szanownego towarzystwa o cieplejszą i bardziej muzykalną alternatywę dla Pylona Sapphire 31 z Marantzem PM6006. Nabyłem ów zestaw, ulegając wrażeniu szczegółowości przekazu, rozdzielczości zmasowanych dźwięków i szerokości sceny, w porównaniu z Heco Aurora 700 i Zensorami 7. Tak to brzmiało w salonie. W domu izba ok. 30mkw, wydłużony prostokąt, a zestaw gra w poprzek, na jednym z końców, kilkanaście cm od ścian. Głównie jazz współczesny / fusion z Tidal, poziom głośności mały i średni. Wychodzi to bardzo wiarygodnie, ale jednak ciut za sterylnie, brakuje pełni szczęścia: ciepłej, trudno nazywalnej "swojskości". Miałem przez moment MA silver RS6, ale to dyskoteka nie do przyjęcia. Budżet na całość: 5 - 7 tys. Zanim odwiedzę fachowców w Oświęcimiu lub Pabianicach (nie aż tak daleko), chętnie przygarnę opinie płynące z ludzkiego doświadczenia. Pozdrawiam poświątecznie.

[piotrek7]

Nie jestem fanem głośników Pylon ale nie ich bym się pozbywał w pierwszej kolejności. O wiele słabszy elementem tego zestawienia jest wzmacniacz. Za ok 7 tys. można kupić choćby Primare I15 Prisma i to połączenie powinno się nieźle sprawdzić.

[Q21]

Witaj,

pewnym drobnym ograniczeniem może być wzmacniacz, na pewno w przyszłości warto pomyśleć o wyższym modelu, nawet pozostając przy marce Marantz. Ale moim zdaniem warto zacząć od kolumn, moja propozycja to polska konstrukcja Audio Academy Hyperion IV, warto posłuchać Opera Grand Mezza, może Fyne Audio F503, Tannoy Revolution XT 8F. To wszystko konstrukcje o przynajmniej klasę lepsze od aktualnie posiadanych przez Ciebie kolumn. To także modele, które Twój wzmacniacz bez dużych problemów wysteruje.

Zapraszam serdecznie na odsłuchy, porównania oraz indywidualne wyceny. Poza wyżej wymienionymi modelami, w naszym salonie znajdziesz dziesiątki modeli, które w komfortowych warunkach możesz odsłuchać. 

[Feedback9]

Dziękuję za uwagi, wątek do zamknięcia.

[giagi]

Odkopię stary temacik; przyznam od razu że nie rozumiem autora bo wg mnie silver6 zagrały o niebo lepiej od Sapphire 31.

Jednak jak patrzę na te pylonki to stwierdzam, że potencjał w nich być musi tylko kwestia rozkminki co tam producent na etapie projektowania skopał? Porównywałem również Sapphire 25 z AA, niby podobne wooferki a Sapphire 25 jak dla mnie do AA nie mają w ogóle startu. Czy ma ktoś pomysł na upgrade tych paczek aby zaczęły grać choć tak jak wyglądają?