Skocz do zawartości
IGNORED

cd sony x33es i inne - reanimacja, ulepszenie / upgrade


LJ3

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka lat temu umarł temat "cd sony x33es". Został (niesłusznisznie!!) przeniesiony do archiwum. Nie ma gdzie dzielić się wiadomościami i oczekiwać pomocy innych, z tego zakresu, dlatego wznawiam go. 

Wiem, że dążenie do doskonałości napędza świat i pewnie większość już dawno "przesiadła" się na modele wyższej klasy lub nowsze ale sentyment i środki nie jednego powstrzymują przed zmianami.....

Mam pytanie: 

Jak, gdzie założyć porządny DAC i jaki jest dostępny?

Temat był już wałkowany ale czas biegnie .... 

 

 

 

 

 

 

Moim zdaniem, to straszny przeciętniak, jeśli chodzi i dźwięk. Miałem pół roku i sprzedałem z dużym oddechem ulgi. Czy warto w coś takiego ładować kasę ? Nie sądzę. Ciekawe, jak inne opinie.

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Ale .... To nie jest żadne kryterium. 

22 minuty temu, Bartosz_70659 napisał:

Niski tani ( 59800 yen w 1989) model. Chodzi po ok 500 zł. Ale pewnie kolega naczytał się klubiku Sony . Tam u nich wszystko co es to hi end :)) 

Mam także inne odtwarzacze CD np. Sansui  CD V-1000. 

Jego pierwotna cena wynosiła ¥158,000 (1983) czyli 1580 $$, co w PLN daje ok 6 000 zł. Jakie ceny osiąga teraz? 

Fakt, gra podobnie, lepiej (?!), jak sony ES spowodował, że zadałem powyższe pytanie:

Jak, gdzie założyć porządny DAC i jaki jest dostępny?

 

Dodam:

Z tego co widzę to "chodzi" (??), a w każdym razie "wołają" obecnie po 700-800 zł. Po 500 zł to niższe modele X2xxES.

 

 

15 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

Ale pewnie kolega naczytał się klubiku Sony . Tam u nich wszystko co es to hi end :)) 

Coś jak Sansuj! ?

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

5 minut temu, LJ3 napisał:

Jakie ceny osiąga teraz

Sansuje osiągają takie ceny bo handlarze i naganiacze skutecznie promują te graty. Zobacz jakie są ceny w Japonii

6 minut temu, LJ3 napisał:

Fakt, gra podobnie, lepiej (?!), jak sony ES spowodował, że zadałem powyższe pytanie:

To że ten Sony gra podobnie do twojego sansui to nie znaczy że to Sony powinno chodzić po 6000. To znaczy że ten sansuj powinien chodzić po 500 zł:) po za tym nie od dziś wiadomo że najwięcej różnic w dźwięku dają kolumny. 

7 minut temu, Tadeiro napisał:

Coś jak Sansuj! ?

No z tego co widzę gościu zamierza stjuningowac to Sony i pchać za 6000 bo gra jak sansuj:))

2 minuty temu, Bartosz_70659 napisał:

No z tego co widzę gościu zamierza stjuningowac to Sony i pchać za 6000 bo gra jak sansuj:))

Dlatego, że na naszym forum narodziła się nowa tradycja!
Hi-Fi
Hi-End
.
.
(potem długo, długo nic i...)
SANSUJ!

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?”

- Friedrich Nietzsche

21 minut temu, LJ3 napisał:

tego co widzę to "chodzi" (??), a w każdym razie "wołają" obecnie po 700-800 zł. Po 500 zł to niższe modele X2xxES.

To ty wystawiłeś za 700 na olx? Ja widziałem na allegro za 599.

8 minut temu, Tadeiro napisał:

Dlatego, że na naszym forum narodziła się nowa tradycja!
Hi-Fi
Hi-End
.
.
(potem długo, długo nic i...)
SANSUJ!

Docelowy sprzęt...za 2700 zł :))

 

38 minut temu, Bartosz_70659 napisał:

Sansuje osiągają takie ceny bo handlarze i naganiacze skutecznie promują te graty. Zobacz jakie są ceny w Japonii

To że ten Sony gra podobnie do twojego sansui to nie znaczy że to Sony powinno chodzić po 6000. To znaczy że ten sansuj powinien chodzić po 500 zł:) po za tym nie od dziś wiadomo że najwięcej różnic w dźwięku dają kolumny. 

No z tego co widzę gościu zamierza stjuningowac to Sony i pchać za 6000 bo gra jak sansuj:))

 

Panowie nie rozgrzewajcie się aż tak ::))

Ceny to temat uboczny. 

 

Ale ... celem wyjaśnienia na czym stoimy:

Co ma wspólnego cena w Nippon, USA itd do ceny w PL?

Ceną odniesienia może być ale ... cena w DE, może w UK, ze względu na dostępność, odległość, a więc inne koszty. Doliczając przesyłkę, VAT, cło itd., a co najważniejsze DOSTĘPNOŚĆ na rynku, wówczas zorientujesz się dlaczego takie są ceny w PL, w stosunku do cen jakie są w ..... zaświatach. 

Pisałem już o tym w innym wątku:

Rynkiem rządzi POPYT - chęć słuchania tego, a nie innego sprzętu, kasa itd i .... PODAŻ - czyli ogólnie dostępność. 

 

Odpowiadając wyżej, co do cen, podałem tylko, że ceny pierwotne to tylko słabe odniesienie do cen obecnych. Nigdzie nie napisałem, że 6000 zł tu i teraz, tylko w 1983 r. cenił Sansui za CD V-1000 i nic po za tym! 

Trollowanie to niezbyt chlubne jest.

Nabijacie sobie liczbę memów obok ikonki?

 

Może by tak coś konkretnego i w temacie??

 

 

7 minut temu, LJ3 napisał:

Rynkiem rządzi POPYT - chęć słuchania tego, a nie innego sprzętu, kasa itd i ...PODAŻ - czyli ogólnie dostępno

Mialbys rację gdyby byłby to sam rynek, bez naganiaczy i bajkopisarzy z klubikow. Co innego gdy ktoś wystawi sprzęt i tyle a co innego wystawi sprzęt za 16 tysięcy (a wart jest 2700) a w klubiku zaczyna kwieciste opisy jak to cud miód i wart jest conajmniej 16 tysięcy :)) rozumiesz różnice ?  Jak ktoś napędza rynek bajkami, to za bardzo uczciwe nie jest

 

Ale ... ja tu nie widzę nic złego! 

Czemu się aż tak dziwicie??

Gdzie żyjecie??

A ... żeby ostatecznie zamknąć te dywagacje nie na temat uogólniam: 

  • To tylko pokłosie tego co się dzieje w PL od 30 lat, a w Europie od ponad 50-ciu. Popatrz co się dzieje w gospodarce, a szczególnie w wielkiej polityce?
  • To samo! - Pełno naganiaczy np. w tv itp. i propagandy w prasie, często, jak wiemy, finansowanej nie z pieniędzy PL przecież. Dbają tylko i wyłącznie o swój "bizness" i swoje dobre samopoczucie. I takie, a nie inne masz skutki. A ... de'Billi jest na tym świecie pełno, jak widać. Wystarczy włączyć - pstryk.

Jest wielu, którzy mają już dosyć! 

Stąd taki popyt na systemy audio! ? 

 

Może by tak coś konkretnego i w temacie??

 

31 minut temu, LJ3 napisał:

Panowie nie rozgrzewajcie się aż tak ::))

Ceny to temat uboczny

 

Ale ... celem wyjaśnienia na czym stoimy:

Co ma wspólnego cena w Nippon, USA itd do ceny w PL?

Ceną odniesienia może być ale ... cena w DE, może w UK, ze względu na dostępność, odległość, a więc inne koszty. Doliczając przesyłkę, VAT, cło itd., a co najważniejsze DOSTĘPNOŚĆ na rynku, wówczas zorientujesz się dlaczego takie są ceny w PL, w stosunku do cen jakie są w ..... zaświatach. 

Pisałem już o tym w innym wątku:

Rynkiem rządzi POPYT - chęć słuchania tego, a nie innego sprzętu, kasa itd i .... PODAŻ - czyli ogólnie dostępność. 

 

Odpowiadając wyżej, co do cen, podałem tylko, że ceny pierwotne to tylko słabe odniesienie do cen obecnych. Nigdzie nie napisałem, że 6000 zł tu i teraz, tylko w 1983 r. cenił Sansui za CD V-1000 i nic po za tym! 

Trollowanie to niezbyt chlubne jest.

Nabijacie sobie liczbę memów obok ikonki?

 

Może by tak coś konkretnego i w temacie?

Mogę napisać tyle że odtwarzacz średnio grający. W większości służył jako dawca laseru dla wyższych modeli. 

Czy warto inwestować w niego kasę absolutnie nie. Brak laserów powinien tutaj dać jasna odpowiedź. 

Jak sprzedaż nie idzie i spodziewałeś się cudów i achów to z majej strony im sorry. 

 

Testowałem go (X33ES) tylko i w porównaniu do innych marek, patrz np. podane wyżej Sansui V-1000, mam podobne wrażenie. Ale ... gra wcale nie tak żle. Uważam, że b. dużo zależy od tego co dalej? Od dalej podłączonego sprzętu. Jest wiele dużo gorszych CD-ków. Przyznam, że CD-ka używam sporadycznie ale jednak. Dobrze by było choć czasami posłuchać "dobrych" dżwięków. 

Dzięki obecnie dostępnej technice, głównie słucham muzy z ogólnie dostępnych portali. Stwierdziłem, że przy dobrym "ułożeniu" sprzętu jest lepiej niż z różnych CD-ków. 

Wyciągam nawet stare, nieużywane od dawna sprzęty i znowu dziwię się jak TO potrafi zagrać! 

Ostatnio załączyłem, do średniej półki ("prawie" lampowego w zamysłach konstruktorów)  wzmacniacza, "niepozorne" do gry w saloonie kolumienki SABA II (uważane za dobre do napędzania "lampami") i mnie powaliło! 

Z powodzeniem konkurują z Dużymi 4-ro drożnymi Sansui-ami, wyższymi Arcus-ami, czy też Profi - SABA 1300! Nie "ściemniają" aż tak? 

I w dodatku "grają" b. dobrze niezależnie od ich ustawienia .... ? 

 

 

 

 

 

2 godziny temu, LJ3 napisał:

Ale ... gra wcale nie tak żle.

A Tobie zależy, żeby mieć odtwarzacz grający naprawdę dobrze, czy "wcale nie tak źle". Uwierz, jak już koniecznie chcesz się bawić w ES-y, to już znacznie, znacznie lepiej dźwiękowo wspominam XA3ES, którego miałem bezpośrednio po 33-ójce, a więc porównanie na świeżo. Nie kosztuje majątku.

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

37 minut temu, SynSama napisał:

A Tobie zależy, żeby mieć odtwarzacz grający naprawdę dobrze, czy "wcale nie tak źle". Uwierz, jak już koniecznie chcesz się bawić w ES-y, to już znacznie, znacznie lepiej dźwiękowo wspominam XA3ES, którego miałem bezpośrednio po 33-ójce, a więc porównanie na świeżo. Nie kosztuje majątku.

Ma grać! Grać dobrze. 

Nie jestem specjalistą od audio lecz zwykłym zapaleńcem słuchania dobrze "zrobionej" / nagranej / odtwarzanej muzyki. Nie widzę różnicy między dobrze, a nie tak żle. Ważne gdy mnie zachwyca, podoba się. Może kiedyś stanę się melomanem i będę analizował każdy dżwięk z osobna, jak to potrafią spece i niektórzy tutaj. Teraz cieszę się, gdy mi się podoba granie. A przecież ...

Może to być spowodowane nastrojem, okolicznościami i innymi takimi .... 

Muzyka drga, gra nie tylko w przestrzeni, gra przede wszystkim w naszym mózgu. ? 

 

 

 

 

Zainspirowany jednym z wyżej zamieszczonych postów zrobiłem porównanie cen pierwotnych, obowiązujących w roku produkcji/wydania oraz ocen użytkowników, co do sprawowania się poszczególnych sprzętów, na japońskim portalu (zagranicznym ? ), poszczególnych odtwarzaczy CD.

SONY CDP-X777ES Cena pierwotna = 180,000 ¥ w 1999r. Ogólna ocena = brak

SONY CDP-X555ES Cena pierwotna = 89 800 ¥ w 1990 r.  Ogólna ocena = 9,8

SONY CDP-X333ES Cena pierwotna = 59 800 ¥ w 1990 r. Ogólna ocena = 9,8

SONY CDP-303ES   Cena pierwotna = 99 800 ¥ w 1985 r.  Ogólna ocena = 9,8

SONY CDP-222ES    Cena pierwotna = 66.800 ¥ w 1986 r. Ogólna ocena = 6,8

SONY CDP-X77ES  Cena pierwotna = 180 000 ¥ w 1989 r. Ogólna ocena = brak

SONY CDP-X55ES   Cena pierwotna = 89 800 ¥  w 1989 r. Ogólna ocena = 9,8

SONY CDP-X33ES  Cena pierwotna = 59 800 ¥ w 1989 r. Ogólna ocena = 9,8

SONY CDP-XA7ES  Cena pierwotna = 250 000 ¥ w 1994 r. Ogólna ocena = brak

SONY CDP-XA5ES   Cena pierwotna =  98 000  ¥  w 1994 r. Ogólna ocena = 8,0 

SONY CDP-XA3ES   Cena pierwotna = 60 000  ¥ w 1994 r.  Ogólna ocena = brak

SANSUI PC-V1000 Cena pierwotna = 158 000 ¥ w marcu 1983 r. Ogólna ocena = brak 

Czy uzasadniony jest więc wniosek??:  

Sadząc po cenach SANSUI PC-V1000 plasuje się bliżej SONY CDP-X77ES i SONY CDP-X777ES ? 

 

Takie wnioski wyciągają co niektórzy na tym forum. ? 

 

 

 

7 godzin temu, Bartosz_70659 napisał:

tyle a co innego wystawi sprzęt za 16 tysięcy (a wart jest 2700

Żaden cd nie jest wart 16000.

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

Godzinę temu, konradskala napisał:

A najważniejszy i najlepszy pominięty... CDP-X779ES, który w 1992 r. kosztował 3500 zachodnich marek

 

Pominięty został także na stronie japońskiego portalu, z której pobrałem dane, dlatego braki w zestawieniu powyżej. 

Przeliczając DM na $$ i dalej na ¥ można dodać:

SONY CDP-X779ES Cena pierwotna = ok. 175 000 - 180,000 ¥ w 199?r. Ogólna ocena = brak

Jest to ta sama klasa co SONY CDP-X7ES, X77ES i X777ES, z zastrzeżeniem jednak, że SONY CDP-X7ES wysuwa się przed wszystkie, co do ceny oczywiście. 

 

 

 

Co do oceny, jak który gra, tu i teraz?

Moim zdaniem, obecne brzmienie tego, czy innego modelu, z racji wieku (od 20 do 30 lat!), zależy głównie od ogólnej kondycji poszczególnego CD-eka, a mniej od składu jego "wnętrzności". 

Idąc za tokiem myślenia narzuconym w dyskusji powyżej, nasuwa się wniosek, że:

 najlepiej obecnie grają najniższe modele

Uzasadnienie:

-- Nowe niższe modele grały słabo - były mało wykorzystane. 

-- Nowe najwyższe modele grały b. dobrze - były bardzo wykorzystane, co przenosi się na ich obecną słabą kondycję. 

?

 

Niestety nie.

Akuratnie Sony wypuściło masę niskich modeli, które nawet jako zupełnie nowe grały do bani. Zresztą to żaden wyjątek, powyższa zasada tyczy się to wielu innych firm.

Natomiast najwyższe modele były i są super.

Proponuje aby osoby ktore nie maja nic sensownego do powiedzenia nie udzielaly sie w tematach na temat sprzetu ktorego nigdy w zyciu nie widzialy ani nie sluchaly bo kazdego dnia jakis temat przez te same osoby zamienia sie w smietnik

A do autora tematu, nie oplaca sie inwestowac kasy w upgrade niskiego modelu

Godzinę temu, LJ3 napisał:

Moim zdaniem, obecne brzmienie tego, czy innego modelu, z racji wieku (od 20 do 30 lat!), zależy głównie od ogólnej kondycji poszczególnego CD-eka, a mniej od składu jego "wnętrzności"

Nie

21 godzin temu, LJ3 napisał:

Zainspirowany jednym z wyżej zamieszczonych postów zrobiłem porównanie cen pierwotnych, obowiązujących w roku produkcji/wydania oraz ocen użytkowników, co do sprawowania się poszczególnych sprzętów, na japońskim portalu (zagranicznym ? ), poszczególnych odtwarzaczy CD.

Bardzo wybiórcza ta lista. Nie ma starszych, fajnie grających ES-ek.

18 godzin temu, LJ3 napisał:

Moim zdaniem, obecne brzmienie tego, czy innego modelu, z racji wieku (od 20 do 30 lat!), zależy głównie od ogólnej kondycji poszczególnego CD-eka, a mniej od składu jego "wnętrzności". 

Na pewno tak nie jest. Sam miałem, słyszałem dosyć stare już CD-eki, które z racji dobrej konstrukcji po prostu dobrze "grały", a stan wnętrzności nie ma tu nic do rzeczy akurat. No chyba, że masz na myśli przeskakiwanie i zacinanie na płytach, ale chyba nie o tym piszemy.

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

W dniu 8.05.2019 o 12:08, LJ3 napisał:

Kilka lat temu umarł temat "cd sony x33es". Został (niesłusznisznie!!) przeniesiony do archiwum. Nie ma gdzie dzielić się wiadomościami i oczekiwać pomocy innych, z tego zakresu, dlatego wznawiam go. 

Wiem, że dążenie do doskonałości napędza świat i pewnie większość już dawno "przesiadła" się na modele wyższej klasy lub nowsze ale sentyment i środki nie jednego powstrzymują przed zmianami.....

Mam pytanie: 

Jak, gdzie założyć porządny DAC i jaki jest dostępny?

Temat był już wałkowany ale czas biegnie .... 

 

 

 

 

 

 

Wstawianie tam przetwornika nie ma sensu bo wyjdzie Ciebie tyle za ile kupisz znacznie lepszy odtwarzacz fabryczny a końcowy efekt może być różny.

Jeżeli natomiast chciałbyś poprawić jego brzmienie to skup się na odsprzęganiu zasilania układów cyfrowych i DACa . To jest słaba strona tych odtwarzaczy .

Kiedyś w ten sposób przerobiłem CDP-X779ES  i efekty przy nałożonych środkach były znakomite .

Ja nie rozumiem pomysłu autora wątku. 

W obecnych czasach miłośnicy cyfry przeszli z odtwarzaczy CD na DAC-i. Właściwie kazdy ma DAC-a, można podłączyć TV itd.

Oczywiście jeśli ktoś posiada kolekcję płyt CD to potrzebuje odtwarzacza CD w roli transportu. 

Pomysł żeby wymieniać DAC w środku w odtwarzaczu jest bezsensowny.

Najlepszym modelem SONY w roli transportu jest oczywiście słynny 930QS ze słynną szufladą. Wprawdzie po ogłoszeniu tej rewelacji w któryms z numerów HiFi i muzyki ten model podrożał 2 czy 3 krotnie na Allegro, ale nadal można go wyrwać za około 1000zł. Do tego DAC za 10-50kzł i mamy prawdziwy hiend.

PS- oczywiście jeśli chodzi o jakość odtwarzaczy SONY jako odtwarzacze CD to bardzo kiepsko. Wspomniany 930QS gra koszmarnie na poziomie jamnika, albo jeszcze słabiej, jest całkowicie płasko i bez mięcha mimo kości BB. 

  • 1 miesiąc później...

Przyznam, że sam od jakiegoś już czasu używam takiego wynalazku jak DAC z powodu dużej wygody (idąc za postępem ? ) i czerpię zasoby głównie z YouTube, rzadziej Spotify, poprzez TV ale .... 

Wracając do tematu, po głębszym zastanowieniu i idąc za sugestią podanych tu rad stwierdziłem, że faktycznie poszukam innego, niedrogiego CD-ka z lat .... na wyjazdy. 

Zdarza się, że wyjeżdżam na dłużej, na kilka miesięcy, na łono natury, wówczas niezbędny jest CD-ek, klocek i jakieś kolumny do słuchania dobrej muzyki wieczorem. 

Powód? Fatalny odbiór TV, a poza tym to co nadaje lokalna stacja (w miejscu przebywania) to tragedia. Jedna, jedyna daje możliwość odbioru dobrej jakości stereo. W kółko to samo, każdego dnia to samo i w dodatku bez wyboru, a tego nie lubię! 

P.S.

Wpadł mi ostatnio w oko Sansui CD-X701. 

Ma tę "wadę" co Sony CDP-X33ES - niedostępny już laser gdyby coś się s........o.  

 

Leo

 

W dniu 12.05.2019 o 10:06, Audroc napisał:

930QS gra koszmarnie na poziomie jamnika, albo jeszcze słabiej, jest całkowicie płasko i bez mięcha mimo kości BB. 

Tam nie ma kości BB.

W dniu 8.05.2019 o 12:42, LJ3 napisał:

59800 yen w 1989

To mało? W tamtych czasach to nie było tak mało, a sprzętu z cenami dla wariatów jak dziś prawie nie było.

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

Przyznam, że sam od jakiegoś już czasu używam takiego wynalazku jak DAC z powodu dużej wygody (idąc za postępem ) i czerpię zasoby głównie z YouTube, rzadziej Spotify, poprzez TV ale .... 
Wracając do tematu, po głębszym zastanowieniu i idąc za sugestią podanych tu rad stwierdziłem, że faktycznie poszukam innego, niedrogiego CD-ka z lat .... na wyjazdy. 
Zdarza się, że wyjeżdżam na dłużej, na kilka miesięcy, na łono natury, wówczas niezbędny jest CD-ek, klocek i jakieś kolumny do słuchania dobrej muzyki wieczorem. 
Powód? Fatalny odbiór TV, a poza tym to co nadaje lokalna stacja (w miejscu przebywania) to tragedia. Jedna, jedyna daje możliwość odbioru dobrej jakości stereo. W kółko to samo, każdego dnia to samo i w dodatku bez wyboru, a tego nie lubię! 
P.S.
Wpadł mi ostatnio w oko Sansui CD-X701. 
Ma tę "wadę" co Sony CDP-X33ES - niedostępny już laser gdyby coś się s........o.  
 
Leo
 


Nie prościej jakiegoś plikograja z Tidalem (o ile masz tam net). Wybór będziesz miał niemal nieograniczony, nie zniszczą ani nie zagina Ci się płyty w transporcie, nie padnie Ci laser.

Mam takie odczucie, że na Audiostereo przydałaby się nowa zakładka.

Mogłaby się nazywać "Audio-złom" albo  "Szrot-End".

Jak myślicie?

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.