Skocz do zawartości
IGNORED

Demaskowanie hi-endowej ściemy


haile

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście to był żart i jak moje słowa bolą tych, którzy demaskują, to sorry - wielkie sorry! Nie miałem złych intencji, szczególnie w stosunku do Was moi drodzy. Ale sami wiecie jakie jest życie i kto demaskuje? Równe dobrze można założyć wątek o tych audiofilach, co nielegalnie i za darmo ściągają muzykę z sieci, czyli kradną cudzą własność. I tu też jest point - bo mogłoby się okazać, że nie tylko audiofile gołodupcy uprawiają ten proceder, co może być zrozumiałe właśnie poprzez gołodupność, ale dopuszczają się również tego niecnego czynu zamożni hajendowcy... ??? Tak tylko głośno myślę ?

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Chicago napisał:

Oczywiście to był żart i jak moje słowa bolą tych, którzy demaskują, to sorry - wielkie sorry! Nie miałem złych intencji, szczególnie w stosunku do Was moi drodzy.

Ależ bólu w tym było - nic. Albowiem nigdy nie posiadałem parcia na bycie "Haj" w tej dziedzinie.

Była za to chęć naprowadzenia na ten nieszczęsny "point", jak widzę nie do końca skuteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W handlu, a hi-end jest niczym innym jak właśnie handlem, stosuje się przeróżne operacje i chwyty - przede wszystkim, żeby był zysk. Akurat w tej dziedzinie nie ma wzniosłych idei, sentymentów i litości - no mercy! W USA każdy reklamujący swój towar może napisać i powiedzieć o nim co tylko chce - i na tym to polega. Uważam, że każdy ma swój rozum i w zależności jakiej wagi jest ten rozum, tak zostaje 'obsłużony' i 'nagrodzony'. Ja tylko raz w życiu zasugerowałem się reklamą towaru z gazety lub tv, już nie pamiętam - w każdym razie kupiłem w Sears super nożyce do cięcia płytek winylowych - po pierwszym cięciu oddałem im to cudo. I to by było na tyle w temacie.

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Chicago napisał:

W handlu, a hi-end jest niczym innym jak właśnie handlem, stosuje się przeróżne operacje i chwyty - przede wszystkim, żeby był zysk. Akurat w tej dziedzinie nie ma wzniosłych idei, sentymentów i litości - no mercy! W USA każdy reklamujący swój towar może napisać i powiedzieć o nim co tylko chce - i na tym to polega. Uważam, że każdy ma swój rozum i w zależności jakiej wagi jest ten rozum, tak zostaje 'obsłużony' i 'nagrodzony'. Ja tylko raz w życiu zasugerowałem się reklamą towaru z gazety lub tv, już nie pamiętam - w każdym razie kupiłem w Sears super nożyce do cięcia płytek winylowych - po pierwszym cięciu oddałem im to cudo. I to by było na tyle w temacie.

Co za bzdury. W calym cywilizowanym swiecie mozna solidnie beknac za klamliwe reklamy, szczegolnie w USA:

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/1695904,1,te-kampanie-reklamowe-doprowadzily-firmy-do-milionowych-strat.read

Fakt, w Polsce jest duza tolerancja na dochodzenie do pieniedzy nieuczciwymi metodami, ale idzie ku lepszemu:

https://www.pro-test.pl/news/452056,0/Reklama+wprowadzająca+w+błąd_Gigantyczna+kara+dla+producenta+suplementów.html

Hiendowe kable to placebo jak wiele suplementow, co latwo wykazac. Przy odrobinie dobrej woli UOKiK, dalo by sie takich sciemniaczy usadzic, no ale to pewnie za mala szkodliwosc czynu. Chcialbym zobaczyc miny redaktorkow po takiej karze na reklamy w ich pisemkach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)
Równe dobrze można założyć wątek o tych audiofilach, co nielegalnie i za darmo ściągają muzykę z sieci, czyli kradną cudzą własność.


Ściąganie, tak jak i kopiowanie, jest legalne. W cenie nośników zawarta jest opłata na rzecz twórców - i nawet jak masz na dysku, płycie czy karcie pamięci wyłącznie swoje prywatne zdjęcia, to haracz na rzecz twórców i tak płacisz. I to jest dopiero złodziejstwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Gorzej jak w recenzji zdarzaja sie karygodne bledy merytoryczne jak tu....

http://www.highfidelity.pl/@main-596&lang=

IC
Impedancja falowa: około 3 Ω
Indukcyjność: <0,01 μH/m
Pojemność: około 900 pF/m

SC
Impedancja falowa: około 3 Ω
Indukcyjność: <0,01 μH/m
Pojemność: około 900 pF/m
Rezystancja: 4,5 mΩ/m
....a  Wojciech Pacuła..pisze...

"Układ „taśmowy” powoduje drastyczne zmniejszenie pojemności, zwiększa jednak indukcyjność, należy więc sprawdzić, czy nasz wzmacniacz jest przygotowany na tego typu obciążenie"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, haile napisał:

Hiendowe kable to placebo jak wiele suplementow, co latwo wykazac.

Nie słyszałem i pewno nie usłyszę, aby " w całym cywilizowanym świecie" jakakolwiek firma oferująca "hiendowe kable" poniosła karę za "kłamliwe reklamy" ( a "beknie się" im tylko pewno po niestrawnym obiedzie).

Pewno to jakiś kablarski spisek.

Przekazuj obiektywnie swoje subiektywne oceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, haile napisał:

Co za bzdury. W calym cywilizowanym swiecie mozna solidnie beknac za klamliwe reklamy, szczegolnie w USA:

Jesteś niedoinformowany i prawdopodobnie zupełnie nieświadomy amerykańskich realiów, ale nie jest w moim interesie wyprowadzać cię z błędu, bo mi się nie chce i nie odczuwam takiej potrzeby. W każdym razie wypisujesz duperszwance.

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.05.2019 o 13:38, Chicago napisał:

Równe dobrze można założyć wątek o tych audiofilach, co nielegalnie i za darmo ściągają muzykę z sieci, czyli kradną cudzą własność

To załóż na forum amerykańskim - póki co to jest to legalne w Polsce

Homo sapiens do myślenia potrzebuje całego mózgu, a nie tylko lewej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję się douczyć co w Tym kraju jest legalne, a potem dopiero brykać. Nazwij kogoś złodziejem za ściąganie , a Sąd nie będzie długo się zastanawiał nad wyrokiem. Zapewniam, że Twoja osobista ocena jest nieistotna- póki co to Acta II jeszcze w Polsce nie obowiązuje.

Homo sapiens do myślenia potrzebuje całego mózgu, a nie tylko lewej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Pobieranie jest legalne, udostępnienie jest nielegalne.

Ustawodawca wychodzi z założenia, że korzystający z internetu nie jest w stanie zweryfikować czy materiały które pobiera zostały udostępnione do sieci legalnie lub nie.

Nie zwalnia to jednak z odpowiedzialności posiadania praw do korzystania z danego produktu. Przykładowo: ściągam pirackiego Windowsa z sieci - nie łamię prawa samym ściąganiem, natomiast posiadanie i korzystanie z pirackiego Windowsa już złamaniem prawa jest. Podobnie z muzyką.

Inna sprawa, że ściągając z torrentów, równocześnie udostępniamy ten torrent innym - to już jest złamanie prawa.   

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobieranie jest legalne, udostępnienie jest nielegalne.
Ustawodawca wychodzi z założenia, że korzystający z internetu nie jest w stanie zweryfikować czy materiały które pobiera zostały udostępnione do sieci legalnie lub nie.
Nie zwalnia to jednak z odpowiedzialności posiadania praw do korzystania z danego produktu. Przykładowo: ściągam pirackiego Windowsa z sieci - nie łamię prawa samym ściąganiem, natomiast posiadanie i korzystanie z pirackiego Windowsa już złamaniem prawa jest. Podobnie z muzyką.
Inna sprawa, że ściągając z torrentów, równocześnie udostępniamy ten torrent innym - to już jest złamanie prawa.   
Widzę w tym co napisałeś wiele możliwości, wiele interpretacji. Można sobie modelelować do woli. Podobnie jest z Waszą (Moderatorów) polityką - każdy interpretuje jak mu pasuje. Bez urazy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
1 minutę temu, piorasz napisał:
18 minut temu, plastik1989 napisał:
Pobieranie jest legalne, udostępnienie jest nielegalne.
Ustawodawca wychodzi z założenia, że korzystający z internetu nie jest w stanie zweryfikować czy materiały które pobiera zostały udostępnione do sieci legalnie lub nie.
Nie zwalnia to jednak z odpowiedzialności posiadania praw do korzystania z danego produktu. Przykładowo: ściągam pirackiego Windowsa z sieci - nie łamię prawa samym ściąganiem, natomiast posiadanie i korzystanie z pirackiego Windowsa już złamaniem prawa jest. Podobnie z muzyką.
Inna sprawa, że ściągając z torrentów, równocześnie udostępniamy ten torrent innym - to już jest złamanie prawa.   

Widzę w tym co napisałeś wiele możliwości, wiele interpretacji. Można sobie modelelować do woli. Podobnie jest z Waszą (Moderatorów) polityką - każdy interpretuje jak mu pasuje. Bez urazy.

Dlaczego miałbym czuć się urażony tym, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sine Metu

(Konto usunięte)

Nie zwalnia to jednak z odpowiedzialności posiadania praw do korzystania z danego produktu.

 

Przykładowo: ściągam pirackiego Windowsa z sieci - nie łamię prawa samym ściąganiem, natomiast posiadanie i korzystanie z pirackiego Windowsa już złamaniem prawa jest.

 

Podobnie z muzyką.

 

No właśnie, z muzyką jest inaczej, obejmuje ją Art.23 czyli "Dozwolony użytek chronionych utworów".

 

Natomiast soft jest wyłączony:

 

Art. 77. 1. Do programów komputerowych nie stosuje się przepisów art. 16 pkt 3–5, art. 20, art. 23, art. 231, art. 27, art. 28, art. 332–335, art. 49 ust. 2, art. 56, art. 60 i art. 62.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.project-audio.com/en/product/cd-box-rs2-t/

Odtwarzacze CD w standardzie Redbook stały się rzadkością, prawdziwie hi-endowe mechanizmy wręcz już nie istnieją. Dziś wiemy, że napęd jest istotny do odczytania wszystkich 16 bitów z płyty CD, a większość odtwarzaczy nigdy nie widziała więcej niż 10 bitów. Być może wynikiem tego jest zła reputacja nośnika CD, i dlatego nadszedł czas aby znów stworzyć idealny, najwyższej klasy transport CD.

Ta najwyższej klasy hi-endowa ściema wywołała małe poruszenie na zagranicznych forach. Dla kogoś z bezkrytycznym podejściem, kto nie ma pojęcia jak działa CD wniosek jest oczywisty: mój tani transport nie czyta wszystkich bitów; jednocześnie język jest na tyle nieprecyzyjny, że ciężko zarzucić konkretne kłamstwo.

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd się bierze te 10 bitów to wiedzą tylko ci co to pisali.

Ale transport nie wysyła surowych danych tylko odczytany 16 bitowy PCM (pomijam egzotyczne formaty, upscaling itd). Jak jest błąd na płycie to przecież to nie DAC go koryguje, ani nie wysyła informacji z powrotem do transportu żeby odczytał jeszcze raz.

Rega RP2+ // Pro-Ject DAC Box RS // Yamaha A-S1100 // KEF R700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek założony po to, by sceptycy mogli się realizować w tym co lubią najbardziej:

- popisywanie się "wiedzą" i próby "udowadniania" swoich racji
- prześciganie się w kpinach
- lajkowanie w celu nabijania punktów za całokształt głupich wpisów
- odreagowywanie nieudanego dnia, jak zwykle.

Jeśli watek audio-mity umiera, to trzeba powołać do życia inny, w którym będziemy powielać te same myśli, wnioski i teorie, czyli promować tzw. wiedzę "z dupy". ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, niowluka napisał:

https://www.project-audio.com/en/product/cd-box-rs2-t/

Odtwarzacze CD w standardzie Redbook stały się rzadkością, prawdziwie hi-endowe mechanizmy wręcz już nie istnieją. Dziś wiemy, że napęd jest istotny do odczytania wszystkich 16 bitów z płyty CD, a większość odtwarzaczy nigdy nie widziała więcej niż 10 bitów. Być może wynikiem tego jest zła reputacja nośnika CD, i dlatego nadszedł czas aby znów stworzyć idealny, najwyższej klasy transport CD.

Ta najwyższej klasy hi-endowa ściema wywołała małe poruszenie na zagranicznych forach. Dla kogoś z bezkrytycznym podejściem, kto nie ma pojęcia jak działa CD wniosek jest oczywisty: mój tani transport nie czyta wszystkich bitów; jednocześnie język jest na tyle nieprecyzyjny, że ciężko zarzucić konkretne kłamstwo.

ci to przynajmniej zrecznie ten kit wciskaja. Mozna tez odniesc wrazenie, ze siedzi tam cos z transportu Philipsa CD-PRO, tymczasem to Sanyo HD850. Wlasciwie ok, mozna sobie za 30zl wymienic, bo pada dosc szybko.

 

3 godziny temu, soundchaser napisał:

Wątek założony po to, by sceptycy mogli się realizować w tym co lubią najbardziej:

- popisywanie się "wiedzą" i próby "udowadniania" swoich racji
- prześciganie się w kpinach
- lajkowanie w celu nabijania punktów za całokształt głupich wpisów
- odreagowywanie nieudanego dnia, jak zwykle.

Jeśli watek audio-mity umiera, to trzeba powołać do życia inny, w którym będziemy powielać te same myśli, wnioski i teorie, czyli promować tzw. wiedzę "z dupy". ? 

A co mamy robic sound? Ty to odwrocisz sobie bezpiecznik i wszystkie plyty z fascynacja odkrywasz na nowo, a ja nawet w takim cudenku jak wyzej widze to samo co w DVD za 500zl. Nuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok później...
W dniu 15.05.2019 o 08:30, haile napisał:

 

Miało być o demaskowaniu hi-endowej ściemy. O tu zero Hi-Endu w tym wątku.  Nie ma ani jednej ściemy hi-endowej.

Owszem ściema tu przedstawiona może i jest ale to ściema wśród dłubactwa i wynalazków garażowych.

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, babatular napisał:

Miało być o demaskowaniu hi-endowej ściemy. O tu zero Hi-Endu w tym wątku.  Nie ma ani jednej ściemy hi-endowej.

Owszem ściema tu przedstawiona może i jest ale to ściema wśród dłubactwa i wynalazków garażowych.

ściema hiendowa to próba wiązania cen z brzmieniem - im drożej za elementy tym bardziej "hajendowo" i na pewno tak brzmi:)

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, slaaawek napisał:

ściema hiendowa to próba wiązania cen z brzmieniem - im drożej za elementy tym bardziej "hajendowo" i na pewno tak brzmi:)

Jeśli ktoś wiąże Hi-End z ceną to nie ma pojęcia o audio. HI-END to najwyższa jakość wykonania i brzmienia. 

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś wiąże Hi-End z ceną to nie ma pojęcia o audio. HI-END to najwyższa jakość wykonania i brzmienia. 
To głębokie sformułowanie wskazuje na najwyższy poziom wtajemniczenia.

Nawet solidni producenci hi-endu (np. Rockport) przyznają, że ich kolejne coraz droższe produkty oferują podobną jakość brzmienia tyle, że dostosowaną do coraz większych pomieszczeń.

Ja akurat nie mam nic do producentów hi-endu. 90% aberacji jest po stronie odbiorców. Niestety audio to hobby, które rozwija tylko do pewnego momentu. Potem zostaje już tylko otępienie, demencja i frustracja z powodu "niedostępności" szmelcu, który nikomu nie jest do niczego potrzebny...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najwyższa jakość wykonania jest praktycznie w każdej dziedzinie działalności wytwórczej człowieka dodatnio skorelowana z kosztami czyli finalnie także z ceną. Niestety w niektórych obszarach cena stabilizuje się finalnie na racjonalnym w stosunku do kosztów wytworzenia poziomie a w niektórych nie - zazwyczaj tam gdzie jest to związane z zaangażowaniem emocjonalnym jak audio, roczniki wina, dzieła sztuki, akcje Tesli ;-). Zasada malejących zwrotów działa wszędzie co prawda tylko nie wszędzie tak samo. Rozrzut cen między zwykłą cegła a hiendową nie jest taki sam jak między "zwykłym" wzmacnaczem audio a "hiendowym". Zakup cegły nie wiąże się z emocjami...chyba że spadnie na palce. Dlatego jak chce się uzyskiwać większe ceny za swoją działalność trzeba zarządzać emocjami odbiorcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zerknąłem do zakładki Hi-END i... jeden chyba z początkujących formumowiczów zapytał o cd akai bodajże z lat 90-tych. 

Oczywiście pierwsza odpowiedź to: nabicie na pal,  powieszenie i ukrzyżowanie jednocześnie NIE TA ZAKŁADKA !!! itd. Bo ten cd kosztował kiedyś 500 zł. 

Także jeżeli jedyny argument to to, że kiedyś kosztował 500 zł wyklucza go z hi-endu może warto to zmienić ?

Szkoda, że nie mam rzeczonego cd wystawiłbym go powiedzmy za 15000 i "z mocy prawa" stałby sie hi-endem. Jak wiadomo prawo nie działa wstecz wiec to, że kiedyś kosztował 30 razy mniej  nie ma najmniejszego znaczenia, a ww. forumowicz mógłby pisać dalej oczywiście w zakładce hi-end.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 14

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.