Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  386 członków

Audio Physic Klub
IGNORED

Fan-Club Audio Physic


krzyżak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,chciałbym dołączyć do klubu z Sitara25 ,i od razu pytanko , nie wiem czy juz był poruszany temat org ,podstawek do tych paczek , bo pewnie nie tylko ja sie na nie wkurzam , mianowicie tylne mocowania są po prostu nie przemyślane dobrze i wychodza mi te gumki z tulejami gumowanymi ,było to najprawdopodobniej mocowane na klej ,ale sam pomysł i wykonanie umówmy sie panowie fatalne , znalazł może ktoś jakiś pomysł na to ? ,tak aby nie ingerować za bardzo w konstrukcje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam pytanie. Jak spisują się kolumny Audio Physic przy "cięższej" muzyce, rock, hard rock, heavy? Black Sabbath, Judas Priest, Iron Maiden, Rush, Deep Purple, Led Zeppelin. Wiem że to bardzo ogólne pytanie ale jestem ciekaw Waszych opinii.

Ktoś z Was słucha na AP heavy metalu?

Mam możliwość kupna takiego zestawu i stąd pytanie (tutaj akurat akustyczny utwór):

 

 

Dziękuję za odpowiedź

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Jak spisują się kolumny Audio Physic przy "cięższej" muzyce, rock, hard rock, heavy?

Te starsze w porządku, te nowsze z indeksami 25 w mojej ocenie(!) metalu, rocka, hard rocka nie zagrają. To jest prezentacja kompletnie pozbawiona pazura, agresji. Zmiękczona, pozbawiona blasku na górze. Zapomnij o szybkim, dynamicznym, energetycznym graniu, czy błyszczących się talerzach perkusji. Od czasu dwudziestek piątek na Audio Physikach można sobie posłuchać audiofilskiego plumkania, jazzu, być może muzyki symfonicznej, wokalistyki, ale o dawnej uniwersalności nie ma już mowy. Jeśli w większości słuchasz muzyki ostrej, to warto posłuchać kolumn marki Audiovector, Paradigm, JBL, czegoś w tym stylu. Osobiście AP z cyklu 25, Plus etc. nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

"Oddam" mocnego Hegel H200 Anniversary

Wersja limitowana H200.

Posiada minn. trafo z H300 i graniem też zbliżona jest do niego. Bardzo ładny stan. Jeden z 70 wyprodukowanych egzemplarzy i chyba jeden z 3 w Polsce.

 

Świetnie napędza Ap Tempo25 które POLECAM i osobiście cenię bardziej niż Tempo 6

Edytowane przez Manhattan's Cowboy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak spisują się kolumny Audio Physic przy "cięższej" muzyce, rock, hard rock, heavy?

Nowsze Audio Physicy to nie wiem, ale Tempo VI znakomicie się nadaje do metalu, rocka itp, w ogóle są bardzo uniwersalne. Po około roku użytkowania mogę im tylko zarzucić nieco mało urozmaicony, jednolity bas ( w tej cenie, bo ogólnie jest ok) i trochę wycofaną średnicę (z dobrą lampą jest już normalnie) i trzeba uważać aby wzmacniacz nie siał za mocno górą (bo VI mają jej dość dużo). Do black metalu itp to pierwszorzędne kolumny, Mgłe na nich męczę aż miło hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowsze Audio Physicy to nie wiem, ale Tempo VI znakomicie się nadaje do metalu, rocka itp, w ogóle są bardzo uniwersalne. Po około roku użytkowania mogę im tylko zarzucić nieco mało urozmaicony, jednolity bas ( w tej cenie, bo ogólnie jest ok) i trochę wycofaną średnicę (z dobrą lampą jest już normalnie) i trzeba uważać aby wzmacniacz nie siał za mocno górą (bo VI mają jej dość dużo). Do black metalu itp to pierwszorzędne kolumny, Mgłe na nich męczę aż miło hehe

 

Całkowicie zgadzam się z tą opinią, choć metalu raczej nie słucham.

Charakter grania tych kolumn uważam, że jest właśnie taki jak piszesz.

Odsłuchiwałem swego czasu sporo zestawień z różnymi kolumnami i Tempo VI pokonały sporo znacznie droższych konstrukcji.

Rzecz jasna nie wytrzymały porównania ze wszystkim i poszły w końcu w odstawkę choć w odpowiednim towarzystwie grały bardzo dobrze, jeśli nie łączyć ich z ostrą elektroniką i jeśli komuś nie przeszkadza dość jednostajny bas (odnośnie basu to chyba tylko ta jego monotonność jest wadą, pozostałe aspekty tego pasma uważam, że są świetne).

Należę do tych osób, którym VI się bardzo podobały, zaś Tempo 25 totalnie nie trafiły w mój gust, z żadną elektroniką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należę do tych osób, którym VI się bardzo podobały, zaś Tempo 25 totalnie nie trafiły w mój gust, z żadną elektroniką.

 

To jeszcze jeden głos na Tempo VI. U mnie swego czasu radziły sobie znakomicie z taką muzą. Słuchanie Tool-a czy jakiejś Anathemy naprawdę sprawiało dużo frajdy.

Jak odpaliłem cięższe kawałki na Tempo 25 gdy się zastanawiałem nad wyborem między nimi a Tempo 6...

Góra i barwa na Tempo 25 absolutnie nie pasowały do takiej muzy. Nie do strawienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Witam

 

Chciałbym się przywitać, choć klub obserwuje od kilku lat teraz dopiero udało mi się stać posiadaczem AP tempo 6.

Przesiadłem się z Ikon 6 MK2 do którego podłączony miałem Roksan Kandy K2 i to zestawienie dawała przez jakiś czas przyjemność słuchania. Obecnie ten wzmacniacz właśnie mam podłączony do AP i szczerze mówiąc nie gra to za dobrze a nawet słabo. Przybyło średnicy i z nią przestrzeni i to jest na +, bas jest szlachetniejszy to też jest na +, natomiast na pewno zmniejszyła się ilość wysokich i spadła detaliczność przekazu. Pod tym względem dali górują i tego mi brakuje.

Dodatkowo zestaw Dali +K2 był super uniwersalny, zagrał dosłownie wszystko czy to było Hires, czy mp3 lub streem z YT (spontanicznie) w miarę równo nie było czuć "koca" tak jak mam w tej chwili z AP przy gorszych nagraniach. Grubo się zastanawiam czy np. stosując wzm. creek wyciągnę z nich detaliczność na poziomie dali ? Może coś z tymi AP'kami jest nie tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakas różnica pomiędzy tempo 25 a Tempo 25 plus+ ? Ciężko sie połapać w tych oznaczeniach

 

W opisie taka:

 

Zakres udoskonaleń Tempo 25 plus+ w porównaniu do zwykłej wersji Tempo 25:

 

Wytłumienie z wytrzymałej i porowatej pianki ceramicznej w komorze woofera. Dzięki niej bas jest głębszy i bardziej precyzyjny.

Zoptymalizowany pod kątem częstotliwości materiał tłumiący w komorze głośnika średniotonowego poskutkował większą rozdzielczością, lepszym różnicowaniem przestrzennym i zwiększoną spójnością.

Zwrotnice udoskonalone pod kątem eliminacji mikro wibracji

Terminale przyłączeniowe z logiem plus+ (wow!)

Nowe okablowanie wewnętrzne dopasowane do wprowadzonych zmian zaowocowało zrównoważeniem barwy.

 

Nie liczyłbym więc na jakiś sensowny postęp w brzmieniu. Najlepszy postęp AP notuje w cenach, to idzie im najlepiej z modelu na model. Przełomów, nowych materiałów, innych wielkości skrzynek, czy konfiguracji głośników brak. Nie wolno zapominać, że najnowsze to Tempo Plus (już bez 25), które:

 

Szczegóły:

- płytka z terminalami z nowym logo Tempo plus (szok!)

- okrągłe nowe logo na dolnej części kolumn głośnikowych (wow po raz kolejny)

- zmodyfikowana zwrotnica (cokolwiek to znaczy)

- zmieniony, masywny aluminiowy trawers stosowany także w Avanti, dający solidniejsze podparcie

 

Odwiedziłem ostatnio zaprzyjaźnionego handlowca z Poznania, ze smutkiem mówił, że Tempo sprzedają się teraz mega marnie, ale co się dziwić, jeśli cena w stosunku do Tempo 6 poszła prawie razy dwa! To dużo, zwłaszcza jeśli nie idzie za tym zmiana jakości dźwięku przynajmniej o klasę. A nie idzie, zmienił się mocno profil tonalny tak, że ja osobiście go nie trawię. Oczywiście może się to komuś podobać, ale tu już w grę wchodzą gusta, a nie zmiana klas, czyli na przykład lepiej wykończone skrzynki, diamenty i beryle w gwizdku, czy jakiekolwiek zmiany w basie (blaszane kosze!-wstyd w kolumnach za 21 tysięcy) i na średnicy. W końcu czegoś można oczekiwać po cenie RAZY DWA.....

Edytowane przez Mario_77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączę się do klubu z modelem Avanti I spod ręki Joahima Gerharda . Jak wiadomo kolumny strojone w pomieszczeniu użytkowym na słuch wraz z nimi otrzymałem kilka prawidłowych opcji ustawień . Wstawiam dla potomnych myślę że mogą się przydać tym którzy chcą sprawdzić jak ważne jest ustawienie kolumn .

post-5152-0-95216900-1511259058_thumb.jpg

post-5152-0-23477900-1511259068_thumb.jpg

post-5152-0-52128900-1511259188_thumb.jpg

post-5152-0-95863300-1511259200_thumb.jpg

post-5152-0-07276000-1511259210_thumb.jpg

post-5152-0-26407200-1511259220_thumb.jpg

post-5152-0-55981300-1511259227_thumb.jpg

post-5152-0-88522400-1511259248_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Terminale przyłączeniowe z logiem plus+ (wow!)- płytka z terminalami z nowym logo Tempo plus (szok!)- okrągłe nowe logo na dolnej części kolumn głośnikowych (wow po raz kolejny)

 

Nie no, takie zmiany to wypas ;) ja tam jestem przekonany, biorę!

Edytowane przez yooro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesiadłem się z Ikon 6 MK2 do którego podłączony miałem Roksan Kandy K2 i to zestawienie dawała przez jakiś czas przyjemność słuchania. Obecnie ten wzmacniacz właśnie mam podłączony do AP i szczerze mówiąc nie gra to za dobrze a nawet słabo. Przybyło średnicy i z nią przestrzeni i to jest na +, bas jest szlachetniejszy to też jest na +, natomiast na pewno zmniejszyła się ilość wysokich i spadła detaliczność przekazu.

Miałem też ten sam zestaw, w sensie Ikony 6 MK2 z Roksanem Kandy K2. Uzupełniałem go i Rel T5 i było to fajne granie. Potem miałem przesiadkę na Aria 926 i Kandy K2 i było to nadal fajne granie ale już inne. Dopiero jak zmieniłem wzmacniacz na Vincenta 236mk to kolumny zaczęły pokazywać co potrafią. Potem Arie zmieniłem na AP Tempo 6 i jest to moim zdaniem bardzo udane połączenie (w dodatku Vicka swojego modyfikowałem). Bardzo możliwe że Kandy wymaga zmiany na coś innego już. Kolega mój też ma K2 z Ikonami 6 mk2 i jak do niego wleciałem posłuchać po jakimś czasie, nie mogłem słuchać już Ikonów. Po prostu Ikony tłuką tyle góry że nie spotkałem na swojej ścieżce innych kolumn z tak wypchniętym pasmem. Jeżeli jesteś fanem takiego grania to moim zdaniem ciężko Ci będzie znaleźć takiej charakterystyki w innych kolumnach. Teraz porównując mój obecny zestaw z Ikony+Kandy to bym już nie chciał wracać do tego połączenia. Ale oczywiście co komu się podoba.

Dodam jeszcze że ten kolega u mnie co ma K2 to wybrał się na odsłuchy innych większych kolumn. W puli były Arie 936 (albo 938 już nie pamiętam oznaczenia) i MA 8 (chyba silver) i jeszcze parę innych kolumn i brzmiało to źle. K2 to fajny wzmacniacz, pomimo tego że potrafi się spasować z dużą ilością kolumn, to jednak jak się usłyszy coś wydajniejszego to K2 już nie zachwyca. Za te pieniądze K2 jest spoko :)

Edytowane przez yooro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzupełniałem go i Rel T5

 

W moim przypadku pomieszczenie tak "generuje" sub niskie tony (nawet czyste bez dudnienia), że sub B&W, którego do tej chwili mam nigdy nie był włączany. Znajomi, którzy mnie odwiedzają zawsze aż "klękają" z wrażenia. Bas z Dali + K2 + nawet zatkany bass reflex z tyłu schodzi tak nisko, że nie jeden sub mógłby się schować, zresztą z AP też jest podobnie tylko ten bas jest kontrolowany i nie tak podbarwia jak w Dali i tak jak pisałem to jest zdecydowanie na +. Dla mnie w Dali właśnie ten bas był największym problemem.

 

Będę miał do odsłuchów MF M6si i zobaczę jaki to efekt przyniesie. "Mam nadzieją", że nie spodoba mi się za bardzo bo to trochę za wysoka półka dla mnie puki co. :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co kolega wyżej pisze, nawykłeś do nadmiernej góry w Dali i przesiadleś się na AP, które znów mają raczej stonowane wysokie. U mnie w Virgo ilość góry to kwestia wzmacniacza. Od niedostatkow po nadmiar. Ale rozumiem, swego czasu sam się meczylem bo mi góry brakowało.

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co kolega wyżej pisze, nawykłeś do nadmiernej góry w Dali i przesiadleś się na AP, które znów mają raczej stonowane wysokie. U mnie w Virgo ilość góry to kwestia wzmacniacza. Od niedostatkow po nadmiar. Ale rozumiem, swego czasu sam się meczylem bo mi góry brakowało.

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 

Staram się teraz nie przełączać ciągle kolumn do porównania tylko oswajać uszy z AP.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomieszczenie też robi swoje. Może coś Ci zjada wysokie tony w pomieszczeniu i dlatego Ikony były ok a inne kolumny już w Twoim odczuciu dają ich za mało? Ikonów słuchałem w 3 pomieszczeniach i w 1 pomieszczeniu to mordowały wręcz wysokimi (w negatywnym sensie). Na stronie AP coś jest napisane w tym temacie, może to pomoże

http://www.audiophysic.de/aufstellung/regeln_e.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się teraz nie przełączać ciągle kolumn do porównania tylko oswajać uszy z AP.:)

 

Przywykniesz, miałem identyczną przesiadkę, tyle, że z Ikon 6 MKI a nie MKII. Tempo 6 grają na tyle normalnie, że dość łatwo się do nich zaadoptować Mają mniej wysokich niż Ikony 6 i grają mniej namacalnie i mniej do przodu niż Dali. I do tego trzeba się przyzwyczaić. To pewnie taki myk, żeby zasymulować głębię sceny, której w Ikonach raczej nie było. Kręcąc potencjometrem dostawało się w Dali coraz większą ścianę dźwięku, w Tempo jakby tego tak nie słychać. Oczywiście robi się coraz głośniej, ale ta moc jest jakby podzielona, na to, co dzieję się od głośnika w przód i od niego w tył. Stąd takie poczucie mniejszego kopania mocą, niż miała to miejsce w Dali. Mam nadzieję, że czytelnie to opisałem....

 

Trzeba uczciwie napisać, że Dali Ikon to jednak nadmiar szczęścia na górze, choć te wysokie są naprawdę dobrej klasy, sporo w nich iskier i powietrza. W zależności od nagrania, czasem było ich za dużo. Tempo 6 to takie wyważenie akurat jak dla mnie, nie obraziłbym się nawet, gdyby były lepiej napowietrzone i jeszcze bardziej się świeciły na górze, coś ja te w Focalach Elektra Be, ale tam wstawili beryl, więc przewaga wydaje się oczywista. Ciesz się, że nie poszedłeś w Tempo 25, Tempo 25 Plus, czy Tempo Plus, bo tu doznałbyś szoku i chodził co chwila do głośnika sprawdzić, czy nie przepaliły się "gwizdki" w kolumnach :) Dział konstrukcji w AP się postrzał i lekko ogłuchł. Powinni wypieprzyć "GŁÓWNEGO" odpowiedzialnego za dźwięk i wrzucić tam świeży, utalentowany narybek, który zamiast polerować w nieskończoność jeden typ pomysłu, tchnie w markę światło. Dziś ciemno to widzę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trzeba uczciwie napisać, że Dali Ikon to jednak nadmiar szczęścia na górze, choć te wysokie są naprawdę dobrej klasy, sporo w nich iskier i powietrza. W zależności od nagrania, czasem było ich za dużo. Tempo 6 to takie wyważenie akurat jak dla mnie, nie obraziłbym się nawet, gdyby były lepiej napowietrzone i jeszcze bardziej się świeciły na górze, coś ja te w Focalach Elektra Be, ale tam wstawili beryl, więc przewaga wydaje się oczywista. Ciesz się, że nie poszedłeś w Tempo 25, Tempo 25 Plus, czy Tempo Plus, bo tu doznałbyś szoku i chodził co chwila do głośnika sprawdzić, czy nie przepaliły się "gwizdki" w kolumnach :) Dział konstrukcji w AP się postrzał i lekko ogłuchł. Powinni wypieprzyć "GŁÓWNEGO" odpowiedzialnego za dźwięk i wrzucić tam świeży, utalentowany narybek, który zamiast polerować w nieskończoność jeden typ pomysłu, tchnie w markę światło. Dziś ciemno to widzę....

 

Ja dla odmiany nie zgodzę się co do serii 25 , uważam że wymagają więcej zachodu i dobrania odpowiedniej elektroniki , wtedy uzyskać można dźwięk lepszy od IV , z ciemnym tłem ale i z odpowiednią szczegółowością , dużo bardziej wyrafinowany z jakością basu nie do uzyskania z IV .W mojej opinii potrzebna jest elektronika z wyższego segmentu niż same kolumny i przede wszystkim wysokiej jakości przetwornik ( źródło) . Są to kolumny dość trudne w aplikacji dlatego jest dużo opinii jak powyżej. Przy odsłuchu serii 25 niezbędne są ich firmowe nóżki , bez nich kolumna się po prostu nie odezwie . Nie mam pojęcia dlaczego producent sprzedaje je za dopłatą , robi sobie złą robotę i na dzień dobry odstrasza klienta pierwszego kontaktu . Moja opinia opiera się na doświadczeniach z Tempo25Plus i Virgo 25Plus . Samodzielnie sprawdziłem opinie że seria IV jest lepsza i nie uważam że w AP ogłuchli , wręcz przeciwnie , Z serią IV też można uzyskać spektakularne efekty , ale w mojej opinii Cronus Magnum to może być za mało , choć lampa to chyba najlepszy kierunek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak postarzal o ogluchl to powinien wolec wysokie z tempo 6 a nie 25 a tu taka heca. Wysokie w codex czy avantera sa ok.

 

Na starość właśnie najbardziej stępiają się skraje pasma, więc generalnie wisi im, co tam się dzieje. Oczywiście wypowiedź była nieco sarkastyczna, ale warto posłuchać jak brzmią wysokie z prawdziwego zdarzenia oparte na najlepszych dziś technologiach.

 

Ja dla odmiany nie zgodzę się co do serii 25 , uważam że wymagają więcej zachodu i dobrania odpowiedniej elektroniki , wtedy uzyskać można dźwięk lepszy od IV , z ciemnym tłem ale i z odpowiednią szczegółowością

 

Sęk w tym, że nie lubię ciemnego tła. Co masz na myśli, mówiąc o dobraniu odpowiedniej elektroniki? Czyli jakiej?

 

ą to kolumny dość trudne w aplikacji dlatego jest dużo opinii jak powyżej.

 

Są identyczne w aplikacji jak Tempo 6. To konstrukcyjne klony, które ani o milimetr nie różnią się od szóstek. Jedyną różnicą jest zastosowanie innego głośnika wysokotonowego, który dość znacząco zmienia profil tonalny całej kolumny. Po prostu dźwięk pociemniał, całość przesunęła się w dół, jest grubiej,tłuściej i ciemniej. I mnie to kompletnie nie pasuje. Takie nobilitowanie kolumn i pisanie, że wymagają jakiejś bardziej wyrafinowanej elektroniki jest rzutem strzałki obok tarczy. No chyba, że chodzi o poszukiwanie jakiejś jasnej elektroniki, która ma ratować to, co spieprzono na etapie kolumn. A tak naprawdę wszystko jest kwestią gustu, Można powiedzieć, że Wilson Audio, to jest coś lepszego niż AP, ale wartościowanie AP 6 i 25 z zasady nie ma sensu. Jeden lubi baryton, a drugi woli sopran.

 

Mówiąc w skrócie dzisiejsze strojenie kolumn AP jest całkowicie poza moją! estetyką brzmieniową, nie cierpię takiego brzmienia, mam alergię na deficyty góry pasma. Nie kupiłbym dzisiejszych Tempo, nawet gdyby kosztowały 5 tysięcy za parę.

Edytowane przez Mario_77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to bardzo lubię czarne tło , wszystko jest na nim wyraźniejsze . Elektronika musi być neutralna i otwarta . Nie wiem co lubisz , ja np. lubię scenę na boki i jak najdalej za kolumnami .

Jeżeli ty lubisz np. na linii kolumn no to mamy inny gust i dlatego możemy różnić się opinią co do serii 25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ty lubisz np. na linii kolumn no to mamy inny gust i dlatego możemy różnić się opinią co do serii 25.

 

No tak, jest to wyłącznie kwestia gustu. Rozczarowanie moje wynika poniekąd stąd, że kupując szóstki, miałem nadzieję iść z marką dalej, wyżej, może Virgo, może coś innego w ramach AP, bo lubiłem tą estetykę brzmienia. A stało się tak, jakby Mercedes zapragnął nagle używać osłony chłodnicy powiedzmy od Mazdy, a tyłu od Hyundaia i nagle nie poznajesz już Mercedesa. Te najlepsze marki stygmatyzuje pewne przywiązanie do cech, estetyki, filozofii/tradycji pierwotnej, po tym zawsze poznasz, że BMW to BMW, a Mietek to Mietek. A w AP zwrot i kompletna zdrada pierwotnych ideałów, dźwięku wybitnie eterycznego, przestrzennego, muzykalnego, ale i detalicznego. Dziś jest klucha, okay, ktoś to lubi, ale w tym przypadku piszę o moich własnych odczuciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jest to wyłącznie kwestia gustu. Rozczarowanie moje wynika poniekąd stąd, że kupując szóstki, miałem nadzieję iść z marką dalej, wyżej, może Virgo, może coś innego w ramach AP, bo lubiłem tą estetykę brzmienia. A stało się tak, jakby Mercedes zapragnął nagle używać osłony chłodnicy powiedzmy od Mazdy, a tyłu od Hyundaia i nagle nie poznajesz już Mercedesa. Te najlepsze marki stygmatyzuje pewne przywiązanie do cech, estetyki, filozofii/tradycji pierwotnej, po tym zawsze poznasz, że BMW to BMW, a Mietek to Mietek. A w AP zwrot i kompletna zdrada pierwotnych ideałów, dźwięku wybitnie eterycznego, przestrzennego, muzykalnego, ale i detalicznego. Dziś jest klucha, okay, ktoś to lubi, ale w tym przypadku piszę o moich własnych odczuciach.

 

Piszesz dość radykalnie , chciałem to trochę delikatniej ująć no ale .... dla mnie to właśnie seria 25 to mercedes , a poprzednia to ( nie chcę mocno krytykować ) takie subaru szybkie , głośne , męczące i bez odpowiedniej klasy .

Jeżeli kiedyś będzie ci się chciało to posłuchaj 25 np . z Air Tight ATM-2 lub Audio Research VSi75 z lamp , a z tranzystorów Burmeister 082 oczywiście na firmowych podstawkach to może zmienisz zdanie . Z serią 25 jest podobnie ja z Avalonami mało kto słyszał dobrze skonfigurowane , ale opinie radykalnie słabe .

Ja też nie lubię ciepłych kluch .

 

Jeszcze dodam że dobrze też zagrają z Devialetem z ostatniej wersji 220Pro , Creeki i Hegle można sobie darować ( może z wyjątkiem H360 ).

Edytowane przez jarro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kiedyś będzie ci się chciało to posłuchaj 25 np . z Air Tight ATM-2 lub Audio Research VSi75 z lamp

 

To mało racjonalne jak dla mnie, żeby nie powiedzieć bezsensowne. Podłączać do kolumienek za 20 tysięcy Audio Researcha za 43 tysiące, lub Air Tight za 54 tysiące złotych...Burmester to blisko 40 tysięcy. Zdecydowanie bardziej wolałbym wybrać kolumny za 40 tysięcy o idealnie pasującym mi profilu brzmienia i wysterować je piecykiem z okolic 20 tysięcy, wszak powszechnie wiadomo, że najlepiej inwestować w kolumny, bo tu ten zysk w jakości brzmienia jest najlepszy. Tu też (na poziomie kolumn) najlepiej dobierać sobie profil ulubionego brzmienia, niż średnie kolumny podciągać elektroniką wartą ponad 2 krotność ich ceny. Słabe to....

 

Z serią IV też można uzyskać spektakularne efekty , ale w mojej opinii Cronus Magnum to może być za mało , choć lampa to chyba najlepszy kierunek .

 

Z serią VI jak już. Chciałbym także przypomnieć, że w teście jednej z gazet Cronus Magnum grał w zestawieniu z Avalon Transcendent, a to półka cenowa ponad 64 tysiące złotych i kolumny o niebo lepsze od Tempo. I było wg autora wyśmienicie, zero dysonansu. Pozwolę sobie zacytować Jacka Kłosa, którego akurat cenię, za brak skłonności do fantazjowania i przerysowanych opisów:

 

"Ten wzmacniacz jest bardzo, bardzo dobry. Tak dobry, że nawet po dwutygodniowym odsłuchu nie znalazłem w nim słabego punktu. Gdyby był, Avalony na pewno by go nie pominęły. Są łatwe do wysterowania, ale wymagające, jeżeli chodzi o klasę towarzyszącej elektroniki i wszelkie próby chodzenia na skróty wyłapują niezawodnie. Tym razem nie zgłosiły zastrzeżeń. Dźwięk był czysty i wciągający, a uniwersalność repertuarowa – pełna."

 

Zapewne AR, Air Tight i Burmester są klockami lepszymi (inaczej brzmiącymi? o lepszej kontroli, barwie etc.) niż Rogue Audio, ale nie na tyle, żeby z kolumn, których dźwięku nie lubię spowodować opad szczęki. Mam taką zasadę, najpierw kolumny. Muszą mi się podobać, to powinno być coś, co od razu mi leży po próbach na znanych mi płytach. I jak już takie głośniki posiądę, wtedy staram się im zapewnić w miarę możliwości jak najlepsze towarzystwo. Wycisnąć z nich to, co najlepsze. Nie jestem zwolennikiem ratowania słabawego silnika spojlerami, obniżaniem zawieszenia, wydechem, czy nisko profilowymi felgami. To jest fajne, ale nie zastąpi 300 koni pod maską....

Edytowane przez Mario_77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywykniesz, miałem identyczną przesiadkę, tyle, że z Ikon 6 MKI a nie MKII. Tempo 6 grają na tyle normalnie, że dość łatwo się do nich zaadoptować Mają mniej wysokich niż Ikony 6 i grają mniej namacalnie i mniej do przodu niż Dali. I do tego trzeba się przyzwyczaić. To pewnie taki myk, żeby zasymulować głębię sceny, której w Ikonach raczej nie było. Kręcąc potencjometrem dostawało się w Dali coraz większą ścianę dźwięku, w Tempo jakby tego tak nie słychać. Oczywiście robi się coraz głośniej, ale ta moc jest jakby podzielona, na to, co dzieję się od głośnika w przód i od niego w tył. Stąd takie poczucie mniejszego kopania mocą, niż miała to miejsce w Dali. Mam nadzieję, że czytelnie to opisałem...

 

Nawet bardzo czytelnie :). Nie ma nawet źdźbła wątpliwości, że przejrzałeś Dali :) Ikony grają efekciarsko i to w dobrym stylu, natomiast przestrzeni nie budują , wszystko dzieje się przy głośnikach. Tempo 6 natomiast potrafi niespodziewanie zaskoczyć jakimś instrumentem z poza obszaru sceny dźwiękowej i chyba zaczynam doceniać tego "ducha" coraz bardziej :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w domu Rogue Audio i wg mnie nie zagrało to ok z Virgo.

Najlepsze połączenie było z AW180. Tutaj przestrzeń, zejście i kontrola, czarne tło było najlepsze z tego co miałem. Jednak czułem braki na górze, brak perlistości, no i ilość kabli przy dwóch końcówkach mocy.

Z opinii osoby, która zna bdb AP wynika, że te głośniki potrzebując mocy, aby "przedmuchać" szczególnie gwizdek wtedy dźwięk się otwiera.

Teraz mam 90W w klasie A z lampy i poza niedostatkami na dole jest super. Aż boję się wybóru nowych kolumn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mało racjonalne jak dla mnie, żeby nie powiedzieć bezsensowne. Podłączać do kolumienek za 20 tysięcy Audio Researcha za 43 tysiące, lub Air Tight za 54 tysiące złotych...Burmester to blisko 40 tysięcy. Zdecydowanie bardziej wolałbym wybrać kolumny za 40 tysięcy o idealnie pasującym mi profilu brzmienia i wysterować je piecykiem z okolic 20 tysięcy, wszak powszechnie wiadomo, że najlepiej inwestować w kolumny, bo tu ten zysk w jakości brzmienia jest najlepszy. Tu też (na poziomie kolumn) najlepiej dobierać sobie profil ulubionego brzmienia, niż średnie kolumny podciągać elektroniką wartą ponad 2 krotność ich ceny. Słabe to....

 

 

 

Z serią VI jak już. Chciałbym także przypomnieć, że w teście jednej z gazet Cronus Magnum grał w zestawieniu z Avalon Transcendent, a to półka cenowa ponad 64 tysiące złotych i kolumny o niebo lepsze od Tempo. I było wg autora wyśmienicie, zero dysonansu. Pozwolę sobie zacytować Jacka Kłosa, którego akurat cenię, za brak skłonności do fantazjowania i przerysowanych opisów:

 

"Ten wzmacniacz jest bardzo, bardzo dobry. Tak dobry, że nawet po dwutygodniowym odsłuchu nie znalazłem w nim słabego punktu. Gdyby był, Avalony na pewno by go nie pominęły. Są łatwe do wysterowania, ale wymagające, jeżeli chodzi o klasę towarzyszącej elektroniki i wszelkie próby chodzenia na skróty wyłapują niezawodnie. Tym razem nie zgłosiły zastrzeżeń. Dźwięk był czysty i wciągający, a uniwersalność repertuarowa – pełna."

 

Zapewne AR, Air Tight i Burmester są klockami lepszymi (inaczej brzmiącymi? o lepszej kontroli, barwie etc.) niż Rogue Audio, ale nie na tyle, żeby z kolumn, których dźwięku nie lubię spowodować opad szczęki. Mam taką zasadę, najpierw kolumny. Muszą mi się podobać, to powinno być coś, co od razu mi leży po próbach na znanych mi płytach. I jak już takie głośniki posiądę, wtedy staram się im zapewnić w miarę możliwości jak najlepsze towarzystwo. Wycisnąć z nich to, co najlepsze. Nie jestem zwolennikiem ratowania słabawego silnika spojlerami, obniżaniem zawieszenia, wydechem, czy nisko profilowymi felgami. To jest fajne, ale nie zastąpi 300 koni pod maską....

 

Do tej elektroniki może Virgo 25 cenowo bardziej pasują , ale Virgo to Tempo do większych pomieszczeń . Cena nie jest wyznacznikiem , chodzi o to że piszesz że seria VI jest definitywnie lepsza od serii 25 co nie jest prawdą i może wprowadzać w błąd tych którzy to czytają . Nie piszesz że wolisz serię VI , tylko że seria 25 jest tragiczna . Mój wpis nie ma Ciebie przekonać ponieważ Ty już wybrałeś i na siłę chcesz potwierdzić że dobrze zrobiłeś , chodzi o to by ktoś kto to czyta od razu nie skreślał serii 25 z których można uzyskać w opinii innych dużo lepszy dźwięk niż z IV.

Co do Cronus Magnum II znam ten wzmacniacz bardzo dobrze , zainteresowałem się nim właśnie po tej recenzji ( choć jest przerysowana i nadmiernie entuzjastyczna ) i uważam że jest naprawdę dobry ale w swoim przedziale cenowym . Wzmacniacze które podałem w przykładach to inna , wyższa półka .Akurat ten model Avalonów ( które bardzo lubię ) wydobył z niego to co najlepsze i to one odpowiadają za tak ładny dźwięk .Żeby wydobyć maximum możliwości AP Tempo VI czy 25 w mojej opinii Cronus to za mało choć tobie wystarcza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.