Skocz do zawartości
IGNORED

Rozwój duchowy


Gość
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, TomekL3 napisał:

Ja też piszę o wiedzy kierującej nas ku dobrej drodze. Charakter to wypadkowa wielu czynników, m.in blokad emocjonalnych nagromadzonych na przestrzeni wielu inkarnacji. To właśnie przesłania prawdziwy obraz człowieka, istoty dobrej z ,,natury,,. Nie potrzeba do tego świętych ksiąg, wystarczy zwrócić się ku sobie.

Jak zwrócić się z zaufaniem ku sobie, a nie zewnętrznym źródłom? Przecież sam napisałeś że możesz mieć wiele, jak to określiłeś "blokad", więc czemu masz sam sobie ufać, przecież nie masz wglądu w te swoje poprzednie inkarnacje, jeżeli coś takiego w ogóle istnieje. Więc sam sobie zaprzeczyłeś.

Poza tym informacje o świecie rzekomych inkarnacji i wiarę że można ufać tylko samemu sobie, zaczerpnąłeś też z zewnętrznych źródeł informacji, bynajmniej nie z własnego wnętrza. Na pewno nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynasz obserwować siebie, swoje myśli, nawyki, przekonania, emocje. Wchodzisz w swoje serce. Z czasem zaczniesz zauważać te blokady i sukcesywnie je wyłączać. Spod tego wypłyniesz prawdziwy Ty. Taki proces.
Gdy blokady zaczną znikać będzie i dostęp do informacji o swoim jestestwie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, TomekL3 napisał:

Zaczynasz obserwować siebie, swoje myśli, nawyki, przekonania, emocje. Wchodzisz w swoje serce. Z czasem zaczniesz zauważać te blokady i sukcesywnie je wyłączać. Spod tego wypłyniesz prawdziwy Ty. Taki proces.
Gdy blokady zaczną znikać będzie i dostęp do informacji o swoim jestestwie.

Te informacje też zaczerpnąłeś od kogoś, albo z jakiegoś zewnętrznego źródła. Tak samo jak Chrześcijanie z Biblii. Na pewno nie pochodzą one z twojego wnętrza. Zostałeś wychowany w Polsce w kulturze polskiej, europejskiej, ew. sowieckiej, przez rodziców, a potem przez system oświaty, mediów i otoczenie. Twoje poglądy zostały nabyte poprzez obserwację i akceptację zewnętrznych źródeł. Nie każdemu dobrze wychodzi poszukiwanie źródła prawdy w samych sobie. Można to zaobserwować po młodych ludziach, którzy autami kończą na drzewach na przykład. Albo Aborygeni którzy rozcinają własne członki wzdłuż, na pewno byś nie chciał jako chłopiec mieć rozciętego członka wzdłuż, tak żeby przy sikaniu siki leciały ci po całych nogach. Tylko dlatego że szaman wskutek medytacji doznał oświecenia że tak trzeba robić i uzyskał wewnątrz siebie taki przekaz objawionej informacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że to łatwe. Owszem jest łatwe gdy już ma się to za sobą, nie uczy się nas jednak tego. Zostajemy zawaleni pakietem przekonań, przez które trudno potem się przebić. Jednak ludzie się budzą. Teraz jest to wymuszone przez wzrost wibracji przestrzeni, w której jesteśmy. Stąd teraz taki pośpiech na Ziemi, radykalne działania jak chociażby plandemia.

Tylko dlatego że szaman wskutek medytacji doznał oświecenia że tak trzeba robić i uzyskał wewnątrz siebie taki przekaz objawionej informacji.

To skutek słuchania zewnętrznych autorytetów. Dlaczego nie możemy być sobie autorytetem, poprzez własne doświadczanie?!
Nie każdemu dobrze wychodzi poszukiwanie źródła prawdy w samych sobie. Można to zaobserwować po młodych ludziach, którzy autami kończą na drzewach na przykład.

To jakiego źródła prawdy ci młodzi ludzie szukali? Czy w ogóle szukali?!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, TomekL3 napisał:

 Dlaczego nie możemy być sobie autorytetem, poprzez własne doświadczanie?!

 

Jesteśmy, ale w starszym wieku i o ile nabyliśmy względnie wystarczającą liczbę doświadczeń. Przynajmniej na tyle żeby odrzucać pewne autorytety, albo je przyjmować bez szwanku dla nas. I tak przyjmujemy je na zasadzie wiary, wiary w to że ten kto do nas mówi albo pisze chce dla nas dobrze, a nie źle. I to zarówno w nauce jak i wierzeniach duchowych.

Bazowanie na samych sobie większości osób nie wychodzi, jeżeli nie mają w sobie podstaw wiedzy bliskich prawdzie. A prawda to jest to co jest faktem lub to co działa. Działa, czyli coś stosuję i to mi działa. Na przykład większość osób mogłaby potencjalnie dać się wciągnąć w sprytną sektę, gdzie zostaliby wykorzystani. Uwierzą że guru jest dobry i chce dla nich dobrze, ponieważ nie mają wewnętrznych zabezpieczeń, tarcz w umyśle. I przecież polegali na wewnętrznym odczuciu i doświadczeniu, jednak ich zawiodło, ponieważ człowieka można łatwo zwieść różnymi kwiecistymi mowami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lata upływają mędrcy dzielą już włos na atomy a dzieci nadal niezmiennie mądrzejsze od nich pokładają całą nadzieję w miłości. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu opisujesz kierowanie się czyimś autorytetem. Być starszym też nie znaczy posiadać wiedzę o sobie, o tym kim jestem. O wiedzy o sobie mówiła istota znana jako Chrystus. Pomijam czy był historycznie, przekaz jest istotny i po zastosowaniu na sobie się sprawdza, pomaga odkryć siebie.

A co do Biblii świętej księgi chrześcijan, pomyślmy...ST ukazuje istotę zwaną Jahwe, twórcę chrześcijańskich norm moralnych, który jest w istocie krwiożerczym, psychopatycznym sadystą. Jest bezustannie żądny ofiar, czy wycinając narody czy na ołtarzu ofiarnym( uwielbiał zapach palonego mięsa). I ten koleś jest przewodnikiem chrześcijan, jest chodzącą( dosłownie) miłością.
Gdy porównać go do Chrystusowego Boga to są dwie różne istoty.

Chrystus mówił, że jego królestwo jest nie z tego świata, a Jahwe jak najbardziej był z tego. Stąpał po nim, zabierał wybranych do nieba ( w obłokach ognia i dymu) a potem ich odstawiał z powrotem. Lubił stosować efekty specjalne, gorejące krzewy itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, TomekL3 napisał:

Chrystus mówił, że jego królestwo jest nie z tego świata, a Jahwe jak najbardziej był z tego. Stąpał po nim, zabierał wybranych do nieba ( w obłokach ognia i dymu) a potem ich odstawiał z powrotem. Lubił stosować efekty specjalne, gorejące krzewy itp.

a w to na przykład?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc rozkazuję Ci ukorz się przede mną!

image.png.b2decde61ae58c62f34c7c2d918afd25.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sKoro już ustaliliśmy, że Ty To Ja a Ja to TY i to Ja rządzę to leć po flaszkę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być ale raczej jakiś singiel typu glenmorangie nectar d'or albo jakiś dobry koniaczek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, jacm napisał:

Lata upływają mędrcy dzielą już włos na atomy a dzieci nadal niezmiennie mądrzejsze od nich pokładają całą nadzieję w miłości. 

 

Nie jesteśmy już dziećmi i bycie dzieckiem nas nie dotyczy. Dzieci są słabsze i zależne od dorosłych, nie mają w pewnym sensie innego wyboru jak pokładać nadzieję w kimś bo same nic jeszcze nie mogą. Dzieci też często źle postępują, ale ich winy nie są im poczytane, ponieważ nie rozumieją prawa, albo go nie znają. Są więc usprawiedliwione i bez winy. My dorośli natomiast znamy prawa i możemy się przejrzeć ze zrozumieniem w prawie jak w zwierciadle. Zdecydowanie więc, nie jesteśmy już dziećmi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie prawa oraz tzw doświadczenia nie jesteśmy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, TomekL3 napisał:

Znowu opisujesz kierowanie się czyimś autorytetem. Być starszym też nie znaczy posiadać wiedzę o sobie, o tym kim jestem. O wiedzy o sobie mówiła istota znana jako Chrystus. Pomijam czy był historycznie, przekaz jest istotny i po zastosowaniu na sobie się sprawdza, pomaga odkryć siebie.

A co do Biblii świętej księgi chrześcijan, pomyślmy...ST ukazuje istotę zwaną Jahwe, twórcę chrześcijańskich norm moralnych, który jest w istocie krwiożerczym, psychopatycznym sadystą. Jest bezustannie żądny ofiar, czy wycinając narody czy na ołtarzu ofiarnym( uwielbiał zapach palonego mięsa). I ten koleś jest przewodnikiem chrześcijan, jest chodzącą( dosłownie) miłością.
Gdy porównać go do Chrystusowego Boga to są dwie różne istoty.

Chrystus mówił, że jego królestwo jest nie z tego świata, a Jahwe jak najbardziej był z tego. Stąpał po nim, zabierał wybranych do nieba ( w obłokach ognia i dymu) a potem ich odstawiał z powrotem. Lubił stosować efekty specjalne, gorejące krzewy itp.

Musisz uważać co piszesz o rzeczach których nie rozumiesz, ani do końca nie przestudiowałeś. Istoty wyższe, tudzież duchowe rządzą się innymi prawami i mają większą wiedzę i władzę. Inne rzeczy robią na nich wrażenie niż na tobie. Nie rozumiesz chyba także jak wyglądało życie na ziemi i jak postępowali ludzie 3500 czy 4000 lat temu. Życie było bardziej dzikie, rubaszne i krwawe. Składanie ofiar było na porządku dziennym. Ofiary ze zwierząt to był lajt, to było jak 100zł na tacę dzisiaj. Poganie składali ofiary z ludzi, z dzieci itp. Ofiary na odkupienie win u Boga Jahwe pojawiły się dopiero wtedy kiedy pojawił się dekalog, czyli świadomość popełnionej winy u człowieka. W świecie duchów każdą winę trzeba odkupić albo darować, inaczej ona nie przepada. Tak działa absolutna sprawiedliwość. My także jesteśmy duchami, ale w ciałach i mamy pewne specjalne umiejętności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)
27 minut temu, Piotr_1 napisał:

Musisz uważać co piszesz o rzeczach których nie rozumiesz, ani do końca nie przestudiowałeś. Istoty wyższe, tudzież duchowe rządzą się innymi prawami i mają większą wiedzę i władzę. Inne rzeczy robią na nich wrażenie niż na tobie. Nie rozumiesz chyba także jak wyglądało życie na ziemi i jak postępowali ludzie 3500 czy 4000 lat temu. Życie było bardziej dzikie, rubaszne i krwawe. Składanie ofiar było na porządku dziennym. Ofiary ze zwierząt to był lajt, to było jak 100zł na tacę dzisiaj. Poganie składali ofiary z ludzi, z dzieci itp. Ofiary na odkupienie win u Boga Jahwe pojawiły się dopiero wtedy kiedy pojawił się dekalog, czyli świadomość popełnionej winy u człowieka. W świecie duchów każdą winę trzeba odkupić albo darować, inaczej ona nie przepada. Tak działa absolutna sprawiedliwość. My także jesteśmy duchami, ale w ciałach i mamy pewne specjalne umiejętności.

ale....

4 godziny temu, Piotr_1 napisał:

Te informacje też zaczerpnąłeś od kogoś, albo z jakiegoś zewnętrznego źródła.

 

oto przykład samorozwoju

i zaawansowanych poszukiwań hemoroida

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.11.2020 o 14:05, Piotr_1 napisał:

Ciekawy eksperyment. Osobiście nie sądzę aby to był fejk, ponieważ znam Andrzeja i rozmawiałem z nim wiele razy. Jedyne co, to przypadek zabrudzenia jednego słoiczka jakimś brudem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Eksperyment faktycznie ciekawy ( o ile poprawnie przeprowadzony ) ale chcę zgłosić zastrzeżenia do wyciągniętych z niego wniosków. Jak rozumiem w "bombardowanym miłością" pojemniczku nie rozwinęła się pleśń co ma świadczyć o dobroczynnej sile pozytywnych emocji. Jednak pleśń stanowi przecież formę życia. Z tego wynika, że tak naprawdę ten cały "przekaz miłości" uniemożliwił rozwinięcie się życia w tym pojemniczku zaś złe emocje którymi obdarzono drugi pojemniczek doprowadziły do rozwinięcia się w nim życia. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Jaranek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Piotr_1 napisał:

Nie jesteśmy już dziećmi i bycie dzieckiem nas nie dotyczy. Dzieci są słabsze i zależne od dorosłych, nie mają w pewnym sensie innego wyboru jak pokładać nadzieję w kimś bo same nic jeszcze nie mogą. Dzieci też często źle postępują, ale ich winy nie są im poczytane, ponieważ nie rozumieją prawa, albo go nie znają. Są więc usprawiedliwione i bez winy. My dorośli natomiast znamy prawa i możemy się przejrzeć ze zrozumieniem w prawie jak w zwierciadle. Zdecydowanie więc, nie jesteśmy już dziećmi.

Piotrze zupełnie nie o tym był mój post. 

Cokolwiek robisz w życiu miłość musi być zawsze  na pierwszym miejscu i musi być dokładnie jak ta dziecięca inaczej podążasz w przeciwną stronę. 

We wszystkim należy zachować umiar, równowagę, tak jest skonstruowany świat, brak równowagi prowadzi do złych skutków. Jedynie miłości nie dotyczy to prawo ja można nadużywać do woli. Warto przemyśleć dlaczego. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Jaranek. napisał:

 

Eksperyment faktycznie ciekawy ( o ile poprawnie przeprowadzony ) ale chcę zgłosić zastrzeżenia do wyciągniętych z niego wniosków. Jak rozumiem w "bombardowanym miłością" pojemniczku nie rozwinęła się pleśń co ma świadczyć o dobroczynnej sile pozytywnych emocji. Jednak pleśń stanowi przecież formę życia. Z tego wynika, że tak naprawdę ten cały "przekaz miłości" uniemożliwił rozwinięcie się życia w tym pojemniczku zaś złe emocje którymi obdarzono drugi pojemniczek doprowadziły do rozwinięcia się w nim życia. 

W filozofii chrześcijańskiej grzech prowadzi do śmierci, śmierć na ziemi jest charakterystyczna, chodzi tu o powolne starzenie się, utratę zdrowia i umieranie, ten ostatni etap, podobno robi to duch śmierci, ale wcześniejsze też. Więc ten Andrzej jest Chrześcijaninem, ja też. Chyba nie powiesz że chciałbyś mieć w środku robaka, który by ciebie zżerał od środka za życia, tak jak robaki które zżerają trupa.

3 godziny temu, jacm napisał:

Piotrze zupełnie nie o tym był mój post. 

Cokolwiek robisz w życiu miłość musi być zawsze  na pierwszym miejscu i musi być dokładnie jak ta dziecięca inaczej podążasz w przeciwną stronę. 

We wszystkim należy zachować umiar, równowagę, tak jest skonstruowany świat, brak równowagi prowadzi do złych skutków. Jedynie miłości nie dotyczy to prawo ja można nadużywać do woli. Warto przemyśleć dlaczego. 

O tak, o tamtym był twój post, musisz go jeszcze raz przeanalizować, bo wklejasz urywek swoich myśli, a potem chciałbyś żebym doczytał resztę w twoich myślach? Nie bądź taki Kubuś w krainie fantazji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@toptwenty

Dlaczego obśmiewasz moje posty jak zwykle? Nie potrafisz napisać co myślisz, tylko obśmiewać potrafisz? Cienias jesteś, a mężczyzna na pewno nie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Piotr_1 napisał:

W filozofii chrześcijańskiej grzech prowadzi do śmierci, śmierć na ziemi jest charakterystyczna, chodzi tu o powolne starzenie się, utratę zdrowia i umieranie, ten ostatni etap, podobno robi to duch śmierci, ale wcześniejsze też. Więc ten Andrzej jest Chrześcijaninem, ja też. Chyba nie powiesz że chciałbyś mieć w środku robaka, który by ciebie zżerał od środka za życia, tak jak robaki które zżerają trupa.

O tak, o tamtym był twój post, musisz go jeszcze raz przeanalizować, bo wklejasz urywek swoich myśli, a potem chciałbyś żebym doczytał resztę w twoich myślach? Nie bądź taki Kubuś w krainie fantazji.

Widocznie o innej miłości myślimy lub nie myslimy, albo Ty o dzieciach ?. Wpis dotyczył miłości nie zastanawia Cie dlaczego tego nie dostrzegłeś? 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, jacm napisał:

Widocznie o innej miłości myślimy lub nie myslimy, albo Ty o dzieciach ?. Wpis dotyczył miłości nie zastanawia Cie dlaczego tego nie dostrzegłeś? 

 

Teraz nie dość że ja mam czytać w moich myślach, to ty czytasz w moich. Jakieś lepsze voo doo kolego. Takie zabawy w mniej poważnym gronie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Piotr_1 napisał:

Teraz nie dość że ja mam czytać w moich myślach, to ty czytasz w moich. Jakieś lepsze voo doo kolego. Takie zabawy w mniej poważnym gronie.

 

Fajny chłopak jesteś nie zmieniaj się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jacm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.