Skocz do zawartości
IGNORED

Czy lubicie Mike'a Sterna?


zildjian

Rekomendowane odpowiedzi

Przez kilkanaście lat miałem 2 z jego płyt z lat 90tych tj Give and Take i Play.Na tej drugiej towarzyszą mu jeszcze Scofield i Frisell.Znakomite rock - jazzowe granie i nagranie.

Potem ukazała się Voices, której nie mogłem znieść (zaśpiewy world music ? ) i o gościu zapomniałem.Do niedawna.... i wysypały się na półkach póżniejsze płyty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zildjian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię i cenię choćby dlatego..

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28.06.byłem w Krakowie na jego koncercie gdzie był gościem Nigela Kennedy'go w programie hendrixowskim.

Cenię go z nagrań w elektrycznym zespole Davisa ( przede wszystkim znakomita płyta We Want Miles mam to na japońskim winylu).Jako lidera znam go mniej.Na krakowskim koncercie kupiłem płytę Trip ale jeszcze jej nie przesłuchałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra płytka Mike Sterna, to 'Standards' - wiadomo, że każda płyta muzyka jazzowego ze standardami, to osobisty punkt spojrzenia, podejście i 'język', więc jakby nie spojrzeć, granie standardów przez świadomych mistrzowskich muzyków, to jakby z automatu określony obraz systuacji. Stworzył własny rozpoznawalny styl gry i własny charakterystyczny sound i tak jak kilku innych wielkich gitarzystów, nie można się pomylić od pierwszych nut i taktów - od razu wiadomo o kogo chodzi. Oprócz 'Standards' cenię 'Odds Or Evens' i 'Give And Take'. Świetną robotę zrobił też Stern na płytce z Chesky Records - '4 Generation Of Miles' oraz na płytach Tigera Okoshi - 'Echoes Of The Note' i 'Two Sides Of Every Story'.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście chodzi o 'To Sides To Every Story' i 'Echoes Of A Note'. Wkradł się błąd, więc poprawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

28.06.byłem w Krakowie na jego koncercie gdzie był gościem Nigela Kennedy'go w programie hendrixowskim.

Cenię go z nagrań w elektrycznym zespole Davisa ( przede wszystkim znakomita płyta We Want Miles mam to na japońskim winylu).Jako lidera znam go mniej.Na krakowskim koncercie kupiłem płytę Trip ale jeszcze jej nie przesłuchałem.

Ciekaw jestem Twoich wrażeń po wysłuchaniu TRIP.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie przekonuje mnie jako kompozytor i aranżer, jako gitarzysta na pewno świetna technika  i ma swój styl - powinien zachwycać a nie zachwyca... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, chick napisał:

Jakoś nie przekonuje mnie jako kompozytor i aranżer, jako gitarzysta na pewno świetna technika  i ma swój styl - powinien zachwycać a nie zachwyca... 

Ja też nie mam już ciśnienia, ale uważam że swoje zrobił i dobrze jest go poznać - jakby nie spojrzeć, Mike Stern jest mocno rozpoznawalnym nazwiskiem z rozpoznawalnym soundem. Przestał być kreatywny już dawno temu, co się zdarza i nie ma w tym nic dziwnego. Wracam do płyt Tigera Okoshi - wracam do nielicznych, ale te dwie Tigera gdzie gra Mike Stern, są megawytrawne ?

P.S. Mike Stern, to wielki muzyk, ale niestety zatrzymał się - szkoda. Z drugiej strony, jak już wspomniałem, swoje zrobił i 'był jego czas'. Nie wyobrażam sobie mojej jazzowej płytoteki bez kilku płyt Mike Sterna, i kilku płyt z nim.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Santana to się rozwija... proszę Cię...

 

Dużo lepiej się słucha "Trip" niż "Africa speaks"

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne zdanie mam o Methenym i Scofieldzie, chociaż gdybym miał powrócić do tych klasyków, to na pewno najbliżej jest mi do Sco - tu 'język' stylistyczny i tzw. feeling najbardziej do mnie docierają. Ale na koncert Sco, Pata i jak najbardziej Sterna już bym się nie wybrał - ten czas mam już za sobą. Interesują mnie inne rzeczy, co nie oznacza, że nie powracam do tej klasyki jak mnie coś czasami zakręci, albo jak szukam czegoś konkretnego w konkretnym wykonaniu. I to by było na tyle.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Maki napisał:

Dużo lepiej się słucha "Trip" niż "Africa speaks"

To tak jakbym ja napisał, że dużo lepiej mi się słucha Yes - "Close to the Edge" niż na przykład Fleetwood Mac - "Rumours".

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy, że lepiej się słucha? Przecież to są dwie różne płyty z zupełnie inną muzyką,
więc takie stwierdzenie jest jedynie opinią co Tobie się bardziej podoba.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z nagrań kojarzy mi się z rozmytą mocno jazzującą gitarą. Niby to relaksujące powinno być, jednak nie zawsze jest, bo często idzie w taką szybkość, wirtuozerię, popisówę. Kojarzy mi się to z takim festiwalowym graniem na lato, na plaży, przy różnych napojach. Ok to jest. Czasem się tego fajnie słucha, ale za dużo nie, bo ta barwa gitary się nudzi i trochę męczy ucho. Pan Miaucząca Gitara, nie wiem czy warto się tym jakoś specjalnie pasjonować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

O, u Milesa to on nie miauczał .

Ominęły mnie te 3 płyty ? Pewnie mocno kwaśne ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trip przesłuchany.No cóż konwencjonalna,przewidywalna muzyka jazzrockowa zagrana przez bardzo profesjonalnych muzyków.Fajerwerków nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwóch pierwszych nie przełknę, tą trzecią bardziej klasyczną pewnie tak (Star People).

Zbyt ekstrawagancki, wręcz wyuzdany w murzyński sposób bas M.Millera dla mnie nieznośny. Nie wiedziałem że on tak potrafi popłynąć. Ogólnie brudne klimaty, "niezobowiązująca" muzyka to zbyt delikatnie powiedziane. Chłopaki płynęli niemiłosiernie. Ta druga płyta "We want Miles" to w ogóle chyba taki Acid, tak się zaczyna.

A nie, ta trzecia też kwas.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 11 lat temu byłem na jego koncercie, grał z Wecklem, Jacksonem i Franceschinim.
To było jednak inne granie niż te jakie znam z płyt, był pazur, emocje żadnego słodzenia.
Świetny gitarzysta, lepiej wypada na żywo. Płyty, od pewnego momentu w jego karierze, dość schematyczne i przewidywalne.
Z moich ulubionych to Upside Downside, Jigsaw, Play, Standards. Lubię jego płyty chociaż sięgam po nie po latach dość rzadko.
Muszę sobie przypomnieć kilka płyt.
Mam też gdzieś jeszcze jedną z płyt BS&T bodaj z 1976 lub 77, gdzie Stern zaczynał swoją karierę.

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajna płyta z udziałem Sterna.
Płyta z 2018 roku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 26

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.