Skocz do zawartości
IGNORED

HIGHEND to perfekcjonizm czy choroba


djedryk

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście ze ceny sa absurdalne, dokładnie jak podatki, system itd.
Własne mniemanie o wyborach, gustach, zaliczanie sie do normalnych, to trzeba być samemu .....

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żebyście zrozumieli o co chodzi w hi-endzie. Przykład.

  Gryphon Diablo 300 za 60 tys to HI-END.

Lampizator DAC za 92 tys z krzywo przykręconym gniazdem zasilającym i wykonaniem jak na zajęciach ZPT w szkole podstawowej - to NIE JEST Hi-end.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez babatular

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

>>>>Żebyście zrozumieli o co chodzi w hi-endzie. Przykład.

  Gryphon Diablo 300 za 60 tys to HI-END..<<<<<<<

Mija rok dwa ......juz mozna kupic za 30 tys ...czyli przekonujemy sie ze to tylko dzwiekowo wyrafinowane hi-fi

Dla mnie Hi-End  to sprzet ktory po latach trzyma w miare cene i bardzo rzadko pojawia sie we wtornym obiegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma realnej wyraznej granicy czym kiedy zaczyna sie HiEnd a kiedy konczy HiFi.

 

Jesli cena jest aburdalna to mamy HiEnd, czy absurdalna cena dla mnie jest taka sama jak dla kogos innego?

 

Generalnie producent ustala ceny, a ustalane sa tak by sie chcialo sprzedawcy zachwalac owe cuda (odpowiednio dobry zarobek).

 

Jesli ktos zdecyduje sie zaplacic 20k Eur za kabel zasilajacy czy tez 50k Eur za CD to zaden problem.

 

Czy w HiEnd lub nawet w HiFi dzwiek to klucz czy moze chodzi o wyglad?

 

Czy wraz z cena idzie poprawa brzmienia, wiemy ze nie zawsze. Czy poprawa jest slyszalna gdy nie jest widzialna?

 

Czy gdyby grupa ludzi sluchala roznych zestawow bez wiedzy czego slucha to czy by wybrala najdrozszy jako ten najlepszy?

 

Jesli ktos jest gotowy wydac pieniadze na okreslony produkt to niech wydaje, jego pieniadze jego decyzja, jego satysfakcja.

 

Tak dlugo jak sie producentom oplaca i kupujacy jest zadowolony to nie ma marszczyc nosa.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

>>>>Dla mnie Hi-End  to sprzet ktory po latach trzyma w miare cene i bardzo rzadko pojawia sie we wtornym obiegu

 

 

Polowalem na ramie do gramofonu Fidelity Research FR-66s. Zadko dostepne, cena w przeciagu kilku lat wzrosla 3x? Czy to jest HiEnd? Moim zdaniem nie jest, a jak wzrosnie 10x to czy bedzie?

 

Przy obecnych cenach moim zdaniem nie jest to produkt wart zachodu - ktos inny juz mysli inacze bo ramiona te ciagle schodza na pniu.

 

Kateforia Hi-End jest nakreslona jest bardzo mgliscie, glowny jej wyznacznik to cena.

 

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perfekcjonizm czy choroba? Ani jedno ani drugie - bardziej pasuje mi tu styl życia. Podobnie jak miłość do Harley-Davidson - jak kogoś złapie ten konik, to przepadł - bardzo podobne zjawisko i podobnie jak w audio, studnia bez dna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kogoś stać to perfekcjonizm

Jak nie stać to choroba

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez morawka

Ilu ludzi tyle opinii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, morawka napisał:

Jak nie stać to choroba

0fd8122fde1674108bc6ad1d540291ce9f2b6c03

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Hi-End jest troche jak ze zlotymi zebami i zlotymi AK-47 popularnymi w pewnych srodowiskach.

Bedzie bez 2 zdan drozej niz wersja nie zlota ale czy bedzie lepiej - sa tacy co twierdza ze bedzie lepiej.

Czy taki zloty zgryz zapewnia lepsze doznania smakowe niz “zwykle” zdrowe uzebienie.

Czy magiczna podkladka za trylion EUR pod magiczny kabel za drugie tyle spowoduje ze sie poprawi czy moze wszystkie komponenty musza byc dostatecznie magiczne cenowo (rozumiem ze cena okresla co jest HiEnd a co HiFi) aby bylo lepiej.

Czyli jak jakis produkt (jak to ramie FR-66s) zdrozeje to zostanie nagle HiEndem, a jak stanieje na rynku wtornym to przestanie nim byc?

Jako ze gazety zyja z reklam (podobnie jak portale) to pisac ze krol jest nagi nie mozna i dlatego krytyka w dziale HiEnd nie jest dopuszczalna.

Nie mozna smiac sie z przepakowanego CD, czy garazowo skreconego kabla za pierdylion EUR.
Nie wskazane krytykowac chaupniczo zrobionego pilota czy fatalnie zaprojektowanego interface, jest unikalnie, jest drogo, jest HiEnd.

Czy krzywe luty i niedbale przykrecone gniazda to problem czy moze raczej wyznacznik nowej unikalnej jakosci za ktora trzeba doplacic?




Sent from my iPhone using Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, file-moon napisał:

Czy krzywe luty i niedbale przykrecone gniazda to problem czy moze raczej wyznacznik nowej unikalnej jakosci za ktora trzeba doplacic?

handmade zawsze była i będzie w cenie ? ? ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, file-moon napisał:

Czy gdyby grupa ludzi sluchala roznych zestawow bez wiedzy czego slucha to czy by wybrala najdrozszy jako ten najlepszy?

Niekoniecznie. Mój tato miał kiedyś pewien zestaw HiFi (CD, wzmacniacz, 2 kolumny, jakiś DAC) w pewnej kwocie (nieistotne). Teraz ma kolumny znacznie wyższej klasy, DAC, dwie końcówki mocy itd. wszystko znacznie lepsze klasowo. Nie jest to na pewno High End a raczej porządne HiFi ale nie do tego zmierzam. Bardziej lubiłem brzmienie tego tańszego zestawu.

Drugi przykład: Na forum ktoś tu kiedyś mi napisał, że w ślepym teście wybrał jako najlepsze słuchawki jakieś Beyerdynamic z serii DT. A porównywał je z T1, T90 itd. Sam zresztą ze znajomym ostatnio miałem okazję porównywać DT990PRO, Dt990 Edition z Amironami, które są znacznie wyżej w ofercie. I wnioski były ciekawe. Na moim torze Amirony grały jak słuchawki za 300zł, gdzie DT990 PRO pod które zrobiony jest ten tor grają jak dla mnie świetnie choć tracą przy tym swoją V-kę. Na innym DAC/AMP o płaskiej charakterystyce brzmienia Amirony grały już bardzo dobrze. Tylko że nie w jakiejś lepszej klasie brzmienia czy coś. Po prostu nieco inaczej jak DT990 (w tym przypadku edition). Co śmieszniejsze jak na mój gust bardziej mi pasowały DT990... I tak okazało się, że słuchawy wyceniane na 2000zł (a nawet drożej) okazały się porównywalne do słuchawek za 800zł (albo 600zł w przypadku PRO). 

Chodzi o to, że czasami coś kosztuje niepozorne pieniądze a potrafi grać bardzo dobrze, a czasami coś kosztuje sporo i gra również dobrze. A innym razem coś kosztuje krocie a gra... jakby kosztowało dużo.  Cena nie gra. Ja tu nie piszę co prawda o takim rasowym High End za 80tys zł wzwyż ale myślę, że w ślepych testach odsłuchowych niejeden audiofil byłby zaskoczony swoimi preferencjami. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jafi napisał:

Hajendowcy pamiętajcie: obudowa (wygląd) jest najważniejsza! ?

Co tam dźwięk. Dla dziwaków...

 

Praktyka pokazuje że jak dziwaczna  obudowa to i dziwaczny dźwięk. To dziwnym trafem  zawsze jakoś idzie w parze. Ale jak ktoś nie przykłada się do  jakości w kwestii  wykonania obudów to tak samo nie przykłada się do  jakości w kwestii dźwięku. 

 Oczywiście tym domorosłym wynalazcow i geniuszom wydaje się że jest inaczej. No weźmy pierwszy z brzegu wynalazek - listwa Sulka za 6tys w obudowie listwy z Castoramy za 15 zł.  Gra to cudo tak samo jak ta genialna obudowa czyli plastikowo.

 Albo te cudowne kolumny sygnowane przez Szemisa za jedyne 300 tys zł, które chyba brały udział w konkursie na  najbrzydziej wyglądąjące i najgorzej wykonane kolumny za jak najwyższą cenę. Jaki pech że jakość dźwieku z tych kolumn była równie skandaliczna jak ich aparycja i wykonanie.

. Zwracam uwagę na słowo JAKOŚĆ bo nie wszyscy  rozumieją co ono oznacza.

5 godzin temu, Moontan napisał:

>>>>Żebyście zrozumieli o co chodzi w hi-endzie. Przykład.

  Gryphon Diablo 300 za 60 tys to HI-END..<<<<<<<

Mija rok dwa ......juz mozna kupic za 30 tys ...czyli przekonujemy sie ze to tylko dzwiekowo wyrafinowane hi-fi

Dla mnie Hi-End  to sprzet ktory po latach trzyma w miare cene i bardzo rzadko pojawia sie we wtornym obiegu

Hi-end za 60tys po latach trzyma cena ?. Widać nie bardzo się orientujesz jak wygląda rynek wtórny hi-end. A wspomniany Gryphon należy do urządzeń najlepiej trzymających cenę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak napisał autor...w dążeniu do perfekcyjnego dźwięku nie ma nic złego, ale...Całe życie składa się z ale. Trzeba być bardzo czujnym, bo :

- kiedy zaczynają nam już "grać" kable, to wiedz, że coś się dzieje :-))))

- kiedy odmawiamy synowi kanapki z czymś innym niż gazeta, to też nie jest dobrze

- kiedy wszystkie banki w okolicy nas już nie wpuszczają po kolejny kredyt, to chyba też nie za dobrze

- kiedy sprzęt staje się ważniejszy niż muzyka, to także traci troszkę sens

A tak poważnie. Nic w życiu nie jest dobre w nadmiarze. Nawet najczystsza woda, czy najzdrowsza dieta. Niestety audio hobby ma tę dość uwierającą i niewygodną cechę, że to dążenie ( jak przypuszczam ) do perfekcji nie ma końca. Piszę, że przypuszczam, bo pewności nie mam, ale jakoś ciężko uwierzyć mi, czytając Wasze zmagania z systemami, akustyką itp. , że następuje moment, w którym siadacie w fotelu i z miną pełnego zadowolenia siedzicie w nim tak samo następne 5 lat. A może się mylę ? No właśnie. Czy są tu osoby, które mogą napisać, że osiągnęły, to co chcą i już niczego nie szukają ? Jeśli tak, to są szczęśliwcami i w dodatku ludźmi rozsądnymi, za co szacun ode mnie. To jest zresztą odwieczne pytanie, które można zadać sobie w każdej dziedzinie, o której tylko pomyślimy. Gdzie leży granica, za którą zaczyna się chory snobizm, jakieś niezdrowe niezaspokojenie potrzeb luksusowych,a gdzie kończy się zdrowy rozsądek ? Sam siebie postrzegam , jako człowieka który raczej realnie mierzy siły na zamiary w życiu, aczkolwiek w audio jeszcze baaaardzo daleko do pełni zadowolenia. I tylko gdzieś z tyłu głowy ta smutna myśl, że z dużym prawdopodobieństwem nirvany nigdy nie będzie. Kwestie finansowe, lokalowe ( akustyka ), no i po prostu to zwyczajne szczęście, które jest potrzebne człowiekowi, jako nieodzowny element powodzenia w czymkolwiek. Szczęście w dobraniu systemu, bo sama wiedza to tu za mało. 

Czy więc highend to choroba ? Nie, nie nazwałbym tak tego. Chore jest co najwyżej podszywanie się pod highend i zwykłe cwaniactwo producentów, którzy chcą na tym coś ugrać. A prawdziwy high end grający o niebo lepiej niż zwykła budżetówka przeciętnego Kowalskiego, to po prostu przejaw dążenia do ideału, w czym złego nic nie widzę. Tak od zawsze napędzał się ten świat. Najpierw były hajendowe maczugi, które nie rozpadały się po uderzeniu w czaszkę sąsiada w drugiej jaskini, potem hajendowe długopisy, które wyparły pióra. Taki jest ten świat. Lepsze wypiera gorsze. Tyle, że obecnie świat jest troszkę chory, bo za hajendową "maczugę" XXI wieku każe sobie płacić, jakby był to wytrawny łuk. I to już zupełnie inna historia, aczkolwiek nie bez wpływu na rozterki, które są tematem tego wątku..

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Listwa Sulka bedzie tak samo prad przenosila jak listwa z Castoramy. O ile zblizone kable sa uzywane (brak ekranu).

Dla pradu wszystko jedno czy obudowa listwy jest plastikowa czy wykonana z bawolich rogow.
W sumie rogi jak sie nagrzeja moga miec szlachetny zapach palonych wlosow.

Jako ze najczesciej bardziej “nasycony” dzwiek odbiera sie jako lepszy to mamy loudness war. Kazdy ma troche inne wyobrazenie jak ten dzwiek idealny ma brzmiec.

Z drugiej strony moda tez ma swoje wymogi, teraz kolumny musza byc smukle wiec albo sie glosnik niskotonowy montuje w bocznej sciance albo i nie, a wtedy niskie czestotliwosci pobrzmiewaja tylko w glowie sluchajacego (fizyki sie nie oszuka).

Lubie ladne rzeczy wykonane z dobrych materialow i do tego ladnie zrobione. Czy jestem gotow za nie zaplacic wiecej niz za podobny mniej “szlachetny” produkt - tak.

Mam cartdrige MC Koetsu czy gra lepiej od Denona 103 - tak (bez problemu rozroznie), czy wart jest ceny? Nie, moim zdaniem ;)

Przyklad na podstawie Koetsu “w kamieniu”

Czy jest roznica brzmienia pomiedzy Koetsu Onyx Platinum a Koetsu Coralstone Platinum - ten sam wklad uzyty jest w obu, cena rozni sie o kolo 40%.

Czy warto - ktos stwierdzi tak inny ktos nie. Dla jednego warto doplacic dla innego nie, a jeszcze inny smiac sie bedzie.



Sent from my iPhone using Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyżej niż hajend stoi referencja - kto posiada referencję i jak ją zweryfikować? Oczywiście referencja, to też grupa hajendowa, jednak segment referencyjny, to model szczytujący, więc kto lub co szczytuje w domowym stereo? Zacząłbym od kabli, bo to najważniejszy element toru - bez kabli nie ma porządnego grania. Top referencja, to MIT za 100 tysięcy dolców i potrójna korona od Latającego Holendra ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Chicago napisał:

Wyżej niż hajend stoi referencja - kto posiada referencję i jak ją zweryfikować? Oczywiście referencja, to też grupa hajendowa, jednak segment referencyjny, to model szczytujący, więc kto lub co szczytuje w domowym stereo? Zacząłbym od kabli, bo to najważniejszy element toru - bez kabli nie ma porządnego grania. Top referencja, to MIT za 100 tysięcy dolców i potrójna korona od Latającego Holendra ?

Bez kabli to nie ma w ogóle grania - żadnego.

A tak na marginesie - już widzę jak kupujesz referencje od Bouldera, DCS, Solution, MBLa, Vitusa, Gryfa, itd i podpinasz  tą  referencje interkonektem za 10zł, zasilającymi za 15 zł, i głośnikowymi za 2 zł/mb

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez babatular
bląd

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, jafi napisał:

Hajendowcy pamiętajcie: obudowa (wygląd) jest najważniejsza! ?

Niedawno, bodajże w maju byłem na prezentacji dystrybutora z Krakowa w Gdańsku. 

Hotel niczego sobie, sala odpowiednio duża. 

Prezentacja:

dzielone Accuphase, CD również od Accuphase, gramofon od Transrotora, duże kolumny Dynaudio, a wszystko spięte kablami Siltecha w wersji jubileuszowej.

Dużo dla oka. Chromy, złocone przednie panele, fornir na kolumnach, biżuteryjne kable (prezenter chwalił się  niebieskimi pudełkami do tych kabli; błysnął jeszcze chwaląc dźwięk z gramofonu bez trzasków jakby to było najważniejsze w istocie używania gramofonu).

Dźwięk żenująco zły. Nienaturalne proporcje np. kontrabasy o wielkości i aparycji czołgu, flet, a właściwie piszczący flecik, gitara akustyczna bez pudła (ono było, ale wszechobecne - nie na swoim miejscu przy strunach), znany mi czarny bluesman jak osłabiony ciężką chorobą... Słowem szelest, bum i ćwierk.

System kosztował, no własnie nie wiem dokładnie ile, ale szacuję na kilkaset tysięcy złotych polskich.

Gdybym miał dać twarz do tak źle grającego i tak ładnie wyglądającego systemu, to porzuciłbym ze wstydu aktualnie wykonywany zawód.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, jafi napisał:

Niedawno, bodajże w maju byłem na prezentacji dystrybutora z Krakowa w Gdańsku.

Z tego co mi wiadomo bodaj wszystkie prezentacje tego dystrybutora bywają równie udane.

Pamiętam np taką zamkniętą prezentację dla wtajemniczonych gdzie w 20m2 upchnięto Avantgarde Duo napędzane elektroniką Accu.

Wrażenie takie, że szansonistka miała usta od ściany do ściany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rochu

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Tak zwany high end to zabawa dla bogatych, lub nieszczęśników ktorych to wciągnęło jak heroina. Słyszałem że spora część tych audiofilòw jest samotnych, rodziny od nich poodchodziły, co więcej uważają się za najmadrzejszych i mimo kulturalnej netykiety, są fałszywi w głębi serca dla innych. Oni nie słuchają już muzyki, tylko podczas odsluchow robią pomiary. Czytałem wiele razy tych guru audio, nawet nie można często z nimi podyskutować, bo wszystko wiedzą najlepiej i słyszeli największą ilość różnych konfiguracji. Opowiadał mi facet zakładający tv kablową że trafił do dwóch mieszkań takich, jeden to prawie obdarl go ze skóry, gdy trochę przesunął mu kolumnę żeby kabel ułożyć, a drugi jak opowiadał, miał zrobiony jakby ołtarzyk ze swojego systemu audio. Tak jak już tu zostało napisane, trafiają się naiwniaki na kable za 8tysi z metra, no to producenci z chęcią przyjmą takich z otwartymi ramionami i przygotowanym marketingiem. Poza tym mało jest rzetelnych sprzedawców, ja miałem szczęście na takiego trafić i dzięki temu i odsluchom, mam juz swój system docelowy który gra bajecznie za rozsądną cenę, a ponoć jak większość sprzedawców twierdzi, że nie ma systemu docelowego, albo by chcieli żeby tak było, bo by interes nie szedł. Najbardziej drażnią mnie poukrywani sprzedawcy sklepów na forum, udających zwykłych forumowiczów i wciskają i doradzają w kółko ten sam chłam za duża kase, z dużą ilością audiofilskiego powietrza, którego brzmienie jest bezcenne oczywiście. Co do choroby gigh end to ona niestety jest nieuleczalna, żaden kaftan i psychiatra nie pomoże, jeżeli słyszy się drgania kuli ziemskiej, oddzialywujace oczywiście negatywnie na przekaz muzyczny. Czytalem niedawno tu na forum taki wątek, przy którym uśmiałem się do łez, że przy odsłuchu chyba kolumn Gradient, dwóch jego mości doznało wielokrotnych orgazmow. Ja najbardziej ubolewam nad tym, że nic nowego w propozycjach nie można poczytać, rzadko pojawia sie fajny temat, przeważnie ta sama papka od dwóch sklepów, w kółko te same wzmacniacze i kolumny, a ludzie to kupują- pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Chicago napisał:

szczytujący

o szczytowaniu to kobiety coś wiedzą :)

Jak jest erekcja /szczytowanie w czasie słuchania to na pewno jest to już hi-end

 

2 godziny temu, Grutka napisał:

miał zrobiony jakby ołtarzyk ze swojego systemu audio.

kto nie ma ołtarzyka ? Bo ja mam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bolo_senor napisał:

o szczytowaniu to kobiety coś wiedzą ?

Jak jest erekcja /szczytowanie w czasie słuchania to na pewno jest to już hi-end

Tak jest - bez odpowiedniego bezpiecznika nie ma szczytowania. I to jest referencja! W bezpieczniku tkwi klucz!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez znaczenia czy HiFi czy HiEnd, niemozliwosc uzyskania satysfakcji pomimo wydawania coraz to wiekszych pieniedzy ma znamiona stanu chorobowego.

Furiaci bez konca szuflujacy kablami podlaczajqcy coraz to nowe glosniki do kolejnych wzmacniaczy zapominajacy czym jest radosc obcowania z muzyka.

Jedni uzywaja sprzetu by sluchac muzyki inni uzywaja muzyki by sluchac sprzetu.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

Diablo trzyma cene jak diabli ......:))))))

Nowy ok 17800 Euro 2016 rok a tu poszedl za ok 8000 Funtow......

 

https://www.hifi-forsale.co.uk/moreinfo.php?prod_title=Gryphon_Diablo_300&p=integrated_amplifier&prod_id=70827&offset=

 

a tu czemu tyle ludzi sprzedaje.....????

https://www.hifishark.com/model/gryphon-diablo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Grutka napisał:

Najbardziej drażnią mnie poukrywani sprzedawcy sklepów na forum, udających zwykłych forumowiczów i wciskają i doradzają w kółko ten sam chłam za duża kase, z dużą ilością audiofilskiego powietrza, którego brzmienie jest bezcenne oczywiście

A spróbuj o tym głośno powiedzieć :-). Od razu reagują atakiem :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Moontan napisał:

Diablo trzyma cene jak diabli ......:))))))

Nowy ok 17800 Euro 2016 rok a tu poszedl za ok 8000 Funtow......

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tu czemu tyle ludzi sprzedaje.....????

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kupują Lampizatora....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Aktualnie nie możesz dodawać odpowiedzi w tym temacie ( "....Jadis i88 vs Krell FBI....lampa czy tranzystor?"  oraz "Klub Scan speak") . Masz permanentną blokadę pisania w tym temacie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Chicago napisał:

Prawda - mówią fanki, że Python daje radę.

Ponoć Pyton Pana Edmunda ( widziałem coś takiego w ogłoszeniach) najgrubszy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ilu ludzi tyle opinii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Moontan napisał:

Dla mnie Hi-End  to sprzet ktory po latach trzyma w miare cene i bardzo rzadko pojawia sie we wtornym obiegu

Chyba najbliższe prawdy.

High-end to rzeczywiście towar luksusowy, a więc z założenia bardzo drogi, ale także o ponadprzeciętnej jakości.

Nie wystarczy ustalić sobie cenę, np. 300 tysi za głośniki, bo ja równie dobrze mogę namalować obraz i wycenić go na dowolną kwotę. A jego wartość po prostu zweryfikuje rynek.

Prawdziwy high-end to sprzęt, który po latach nadal budzi szacunek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Bilety | BAJM 45 TOUR

    O wydarzeniu Największe hity, mega emocje i najlepsza zabawa czyli 45-lecie zespołu BAJM - to będzie trasa roku 2024! Szykuje się totalne szaleństwo! Bajm bilety na jubileuszową trasę koncertową już w sprzedaży.   45-lecie zespołu Bajm Fenomen zespołu Bajm to właśnie ponadczasowa muzyka i emocje, które łączą pokolenia. Ich hity bujają wszystkich bez wyjątku. A głos Beaty przeszywa i przyprawia o gęsią skórkę nawet największych twardzieli. Trasa 45 lecia to muzyczna podróż prz

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy 1

    Bilety | Dawid Podsiadło

    O wydarzeniu Dawid Podsiadło postanowił zrobić swoim fanom wyjątkowy świąteczny prezent i ogłosił kolejny stadionowy koncert. 8 czerwca 2024 wystąpi na Tarczyński Arena Wrocław.    Trasa stadionowa Dawida Podsiadło Po historycznym występie na PGE Narodowym dla 80 tysięcy widzów, Dawid Podsiadło idzie za ciosem i zaprasza na trasę stadionową ze sceną 360 stopni!  W sobotę 26 sierpnia PGE Narodowy, który był współorganizatorem wydarzenia, przyciągnął rekordową publiczność.

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy 1

    Bilety | Piotr Rubik „Niech mówią że to nie jest miłość”

    O wydarzeniu Koncert Piotra Rubika „Niech mówią że to nie jest miłość” - najpiękniejsze piosenki o miłości - to trzeba usłyszeć na żywo! Piotr Rubik, Orkiestra Symfoniczna Filharmoników Jeleniogórskich, Wrocławski Chór Akademicki pod dyrekcją Alana Urbanka oraz 4 znakomitych Solistów. Ponad 60 osób na scenie! Bilety na koncerty Piotra Rubika już w sprzedaży.  Piotr Rubik koncerty Niech mówią że to nie jest miłość Piotr Rubik wraz Dolnośląską Orkiestrą Symfoniczną Filharmoników Jel

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy

    Bilety | Open'er Festival 2024

    O wydarzeniu Gunna, jedna z najważniejszych postaci współczesnego amerykańskiego hip-hopu, której wszystkie dotychczasowe albumy trafiły do Top 3 sprzedaży w USA, wystąpi 3 lipca na Orange Main Stage! Kim Gordon, absolutna ikona światowej alternatywy i jedna z najbardziej charyzmatycznych rockowych osobowości ostatnich dekad, której najnowszy solowy album „The Collective” ukaże się już w tym tygodniu, wystąpi na Alter Stage 3 lipca Amaarae - muzyczna perła, której ostatnia płyta „

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy

    Bilety | Orange Warsaw Festival 2024

    O wydarzeniu Nicki Minaj pierwszą headlinerką tegorocznej edycji! W dniach 7-8 czerwca na Torze Wyścigów Konnych Służewiec wystąpią: Troye Sivan, Skepta, Jungle, Jessie Ware, Ken Carson, Omar Apollo, Yungblud, Kenya Grace, Libianca, Tommy Cash, PRO8L3M, MROZU, Kwiat Jabłoni, Kaśka Sochacka, Dawid Tyszkowski oraz nita. Orange Warsaw Festival to od kilkunastu lat najważniejsze wydarzenie muzyczne i kulturalne Warszawy oraz idealne rozpoczęcie festiwalowego lata. Każda edycja jest świętem

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.