Skocz do zawartości
IGNORED

JAZZTIMES 2004 THE BEST OF THE BEST


Lacrimosa

Rekomendowane odpowiedzi

Amerykanski prestizowy i legendarny JAZZ TIMES opublikowal tradycyjnie juz swoje typy na 50 najlepszych plyt z 2004;

 

 

 

Ivey-Divey by Don Byron (78.0) PUNKTACJA

 

American Song by Andy Bey (63.0)

 

The Out of Towners by Keith Jarrett/Gary Peacock/Jack DeJohnette (55.0)

 

Eternal by Branford Marsalis (53.0)

 

Strange Liberation by Dave Douglas (47.0)

 

The Life of a Song by Geri Allen (47.0)

 

Saxophone Summit: A Gathering of Spirits by Michael Brecker/Dave Liebman/Joe Lovano (45.0)

 

The Great Divide by Von Freeman (45.0)

 

Unspeakable by Bill Frisell (43.0)

 

Concert in the Garden by Maria Schneider Orchestra (41.0)

 

Give by Bad Plus (41.0)

 

A Fortnight in France by Patricia Barber (40.0)

 

Holy Ghost by Albert Ayler (39.0)

 

I'm All for You by Joe Lovano (30.0)

 

Translinear Light by Alice Coltrane (30.0)

 

Heavy Juice by Scott Hamilton/Harry Allen (28.0)

 

Lift: Live at the Village Vanguard by Chris Potter Quartet (26.0)

 

Suspended Night by Tomasz Stanko Quartet (26.0)

 

Harmony and Abyss by Matthew Shipp (25.0)

 

Live in Tokyo by Brad Mehldau (25.0)

 

The Girl in the Other Room by Diana Krall (22.0)

 

Expansion by Dave Burrell Full-Blown Trio (21.0)

----------------------------------------------------------------- ------

Mean Ameen by Ernest Dawkins New Horizons Ensemble

Neruda by Luciana Souza (20.0)

 

Someday My Prince Will Come by Great Jazz Trio (20.0)

 

Anything Goes by Brad Mehldau (19.0)

 

Evolution by Stefon Harris and Blackout (19.0)

 

Land of the Sun by Charlie Haden (19.0)

 

Ouro Negro by Moacir Santos (19.0)

 

Scantet #1 by Scantet (19.0)

 

Somewhere: The Songs of Leonard Bernstein by Bill Charlap Trio (19.0)

 

Storyteller by Marilyn Crispell Trio (18.0)

 

The Day the World Stood Still by Andrew Hill Jazzpar Octet +1 (18.0)

 

EnRoute by John Scofield Trio (17.0)

 

Junk Magic by Craig Taborn (17.0)

 

Adobe by Tony Malaby (14.0)

 

Buzz by Ben Allison (14.0)

 

Class Trip by John Abercrombie Quartet (14.0)

 

End of the World Party (Just in Case) by Medeski, Martin and Wood (14.0)

 

Gwotet by David Murray and the Gwo-Ka Masters featuring Pharoah Sanders (14.0)

 

Morton's Foot by Rabih Abou-Khalil (14.0)

 

Shed Grace by Sticks and Stones (14.0)

 

The Giant Pin by Nels Cline Singers (14.0)

 

Get Well Soon by Bob Brookmeyer New Art Orchestra (13.0)

 

Mulatos by Omar Sosa (13.0)

 

Napoli's Walls by Louis Sclavis (13.0)

 

Soul Shadows by Joe Sample (13.0)

 

The Lost Chords by Carla Bley/Andy Sheppard/Steve Swallow/Billy Drummond (13.0)

 

Solo 3 by Roscoe Mitchell (12.0)

 

52nd and Broadway: Songs of the Bebop Era by Terry Gibbs (11.0)

 

 

Komentarze mile widziane :-)

 

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee, mam inne typy

 

W zasadzie tylko co do 'Holy Ghost' Aylera to jestem za (choć nie slyszałem ;)

a właściwie przeciw, no bo żeby 'Strange Liberation' Douglasa było wyzej?

Bez przesady - D. Douglas sie skończył ;))

 

Juz nawet nie wspomne o Patrysi Barber...

 

Pismo wyraźnie preferujace zachowawcze odmiany jazzu (i niektóre 'markowe' nazwiska)

aczkolwiek wykazujące pewne symptomy otwarcia na 'nowoczesność'.

Jednak tu ich wybory akurat mnie raczej nie przekonują - np. daleki jestem od zachwytu nad ostatnimi 'uelektronicznionymi' płytami Matthew Shippa z 'Błękitnej serii' Thirsty ear (zdecydowanie wolę jego starsze płyty z hathut albo granie w kwartecie Davida S. Ware)

 

'Harmony and Abyss' co prawda nie słyszałem, ale nie wiem czy chce słyszeć ;)

z ciekawosci bym posłuchał, ale to nie jest jak dla mnie wystarczajacy powod, zeby kupić płytę.

 

za to 'Junk Magic' Craiga Taborna już bardziej mnie intryguje, moze kiedyś poslucham

 

Mimo wszystko w jazzie 'współczesnym' były w zeszłym roku chyba ciekawsze plyty.

I to nawet całkiem sporo.

 

A, i jeszcze jedno, to jak to w końcu jest - Diana Krall to jazz czy nie jazz? ;)

No bo np. w HFiM (a to przeca pismo, w ktorym piszą sami fachowcy, nieraz sami o sobie tak mówili, nie wiem czemu miałbym im nie wierzyć ;)) w plebiscycie czytelników wygrała Diana Krall, ale w kategorii ... POP/ROCK ! ;)

Hm... ale to może dlatego, zeby w 'jazzie' mogło wygrać Piano jakiegoś Możdżera ;)))

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, to przychylam się do aToma.

A Tabornem byś się zdziwił. To, że płyta ta nie znalazła się na jazzowej liście jest... naturalne, bo to nie jest jazz;) Dużo różnej muzyki, różnej stylistycznie, ale nie jest to jazz (reggae, dub, pop, cokolwiek;))

I 2 zdania jeszcze o "elektrycznym" Shippie z TE. Osobiście też wolę taką np. Stratę, jednak doceniam takie płyty jak Nu-bop, czy Equilibrium. Za pomysł. Próbują coś zamieszać w skostniałym, 40-50 letnim już mainstreamie, wciąż preferowanym przez takie czasopisma jak Jazztimes, by nie wspomnieć o skostniałym Jazz Forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'Equilibrium' nawet lubię, z tym że tak jak napisałem jest to 'lubienie' dalekie od zachwytu ;)

'Nu bop' lubię trochę mniej.

 

Oczywiście masz rację. Powiem więcej - to taką muzykę 'trendy' pisma powinny lansować jako 'nu-jazz'.

To może niezbyt fortunne określenie, jednak w przeciwieństwie do nudnego pitolenia DJ-ów (jakieś tam jazzanovy, cinemtaic orkiestry itp. ;) jest to 'prawdziwy' jazz, grany przez jazzmanów z krwi i kości,

niech nawet będzie że 'nju' ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aTom, te wszystkie jazzanovy, cinematiki itp. to po prostu nie jest jazz!:-) To tylko sprzedawcy/krytycy/gazety/nie_znająca_jazzu_młodzież usiłuje wmówić, że to jazz;-) A co do etykietek, pewnie tak, pewnie taki Nu-bop winien być postrzegany w kategoriach nu jazzu, choć do Khmera mu całkiem daleko. No i powinno się o tym mówić, pisać. Wieczne chołubienie wybitnych artystów, którzy wciąż mieszają to samo, w dodatku w tej zupie, którą dawno już ugotowano jest co najmniej infantylne, by nie powiedzieć inaczej;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że to 'coś' medialnie wykreowane na nu-jazz to nie żaden jazz to ja wiem ;)

 

Shipp całkiem zgrabnie nawiązał (tak mi sie zdaje) do owej mody oferując jazz 'najprawdziwszy' i świetnie zagrany (co nie dziwi, biorąc po uwagę 'obsadę')

Ktoś mógłby zarzucic koniunkturalizm, jednak zważywszy na walory 'edukacyjne' i 'popularyzatorskie' tych blueseryjnych albumów, to chwała mu za to!

Co nie zmienia faktu, że wolę inne jego płyty. I dziwię się trochę, że sam Shipp w którymś wywiadzie za swoj najlepszy album uznał 'Equilibrium'.

 

pozdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że wiesz;-)

A "Equilibrium" Shipp uznał za swój najlepszy album przed trasą koncertową promującą tę płytę;-)

A w tej chwili gra sobie Roscoe Mitchell - More Cotouts (Cecma) i w przeciwieństwie do płyty, która nie tak dawno skończyła swój żywot w moim CD (Otomo Yoshihide's New Jazz Quntet Live /DIW/) to bardzo fajne granie i ma już... bagatela 25 lat...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.