Polskie Drogi. Dlaczego tak chętnie Polacy zabijają się na drogach?

[szymon1977]

11 minut temu, Zbig napisał:

...nie sądzę aby kierowca był tu całkiem bez winy.

Jak znam życie, to wyprzedzany TIR-a jechał grubo powyżej dopuszczalnej na zwężeniu prędkości, wyprzedzający musiał jechać jeszcze grubiej. Więc do kogo pretensje, że znaku nie zauważył?

7 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Jazda przeciętnym polskim samochodem sama w sobie grozi śmiercią...

Bzdura! Jeszcze nie tak dawno jeździłem na co dzień UAZ-em. To nie UAZ sprawiał zagrożenie, a Ci co jeździli niezgodnie z przepisami i wyprzedzali UAZ-a na podwójnej ciągłej, na zakręcie, na trzeciego. Podobnie było z Maluchem i Polonezem, które wyprzedzić było punktem honoru, choćbym 150km/h zapier...lał. Sami jesteście sobie winni, w swoim przekonaniu o doskonałości własnej i posiadanych pojazdów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2019 przez szymon1977

[Grzegorz7]

Wątek o zabitych. 

Masz większe szanse przeżyć w UAZ`ie niż w współczesnym samochodzie...?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

2 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Wątek o zabitych. 

Masz większe szanse przeżyć w UAZ`ie niż w współczesnym samochodzie...?

Mam takie same pod warunkiem, że nie będziesz wyprzedzał na trzeciego, zakręcie, podwójnej ciągłej, itd., itp. Inaczej faktycznie mogę po prostu zostać ZABITY, więc nie sugeruj mi SAMOBÓJSTWA.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2019 przez szymon1977

[Zbig]

12 minut temu, Grzegorz7 napisał:

A kto jest winny śmierci kolarza w Tour de Pologne. Stracił równowagę uderzając kołem w element infrastruktury drogi, metalowy element o średnicy 10cm wystający 1cm nad lico asfaltu...

Przetrenowanie, nadmiar koksu albo jedno i drugie.  Lambrecht miał fatalnie niski poziom cukru w chwili wypadku, wiele wskazuje na to że zasłabł, stracił równowagę i dopiero potem najechał na odblask... drogi są projektowane do normalnego ruchu a nie na wyścigi kolarskie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Szymon:

Zapewniam Cię, że liczebnie giną najczęściej niewinni a nie ci co łamią przepisy...

Ot czteroosobowa rodzina na której wymusił pierwszeństwo jakiś młody na prochach... Pasażerowie wracający z dyskoteki na jakiejś wiosce...

 

Zbig:

Ależ to doskonale wpisuje się w wątek.

Zginął na polskiej drodze. Nie na belgijskiej... Pogorszył nam statystyki...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2019 przez Grzegorz7

[szymon1977]

3 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Zapewniam Cię, że liczebnie giną najczęściej niewinni a nie ci co łamią przepisy...

Nie zapewniaj mnie tylko odpowiedz na pytanie: winny jest ten co zginął, czy ten co złamał przepisy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2019 przez szymon1977

[Zbig]

13 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Przeciętny Europejczyk zderza się i uruchamia się 6 poduszek powietrznych, przeżyje. Jazda przeciętnym polskim samochodem sama w sobie grozi śmiercią...

Dlatego ja kupuję tylko fabrycznie nowe i zaraz po wyjeździe z salonu sprawdzam sumiennie wszystkie poduszki czy działają ?

Jak walniesz w drzewo 100 km/h to Ci żadna liczba poduszek nic nie pomoże.

4 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

liczebnie giną najczęściej niewinni a nie ci co łamią przepisy...

A co to ma do rzeczy?  Aby niewinny zginął ktoś inny musi złamać przepisy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

4 minuty temu, Zbig napisał:

Jak walniesz w drzewo 100 km/h...

Jeszcze w czasach 6-ciu poduszek powietrznych jeździłem Żukie, UAZ-em, Maluchem, Polonezem, często gruuubo ponad 100km/h. Do drzewa nigdy się nie zbliżyłem - spotkania z miszczem kierownicy wyprzedzającym na trzeciego/zakręcie/podwójnej ciągłej unikałem wielokrotnie. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2019 przez szymon1977

[Zbig]

23 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Nie jeden we mgle zabił się bo jakiś idiota tworzy na drogach wysepki. I to takie asymetryczne (dzisiaj jechałem taka szosą w stronę Trzebieży); z jednej strony droga prosta a z drugiej wysepka i wygięta jezdnia. Żadne tam przejścia dla pieszych czy coś takiego. We mgle mój współpracownik uległ na czymś takim wypadkowi. Sprawa się toczy...

Sorry, ale jak ktoś we mgle jedzie z taką prędkością że nie widzi oznakowania, to sam sobie winien.  Aczkolwiek pewnie by się też można czepić programu kursu na prawo jazdy, który jazdę w warunkach ograniczonej widoczności omawia tylko teoretycznie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

8 minut temu, Zbig napisał:

Sorry, ale jak ktoś we mgle jedzie z taką prędkością że nie widzi oznakowania...

"Oddział 3. Prędkość i hamowanie (art. 19-21)

Art. 19.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu."

Na bezmózgich kierowców, prawo nakłada obowiązki, mające na celu skompensowanie braku mózgu. No ale jeśli ktoś sam nie myśli, a w d... ma co wymyślili inni? Pozostaje do Żuka założyć 6 poduszek powietrznych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2019 przez szymon1977

[Grzegorz7]

2 minuty temu, Zbig napisał:

Jak walniesz w drzewo 100 km/h to Ci żadna liczba poduszek nic nie pomoże.

Pewnie tak. Bywają w Polsce drogi niemal oblewające asfaltem pienie drzew. Kto jeździł po prowincji ten wie.

5 minut temu, szymon1977 napisał:

... tylko odpowiedz na pytanie: winny jest ten co zginął, czy ten co złamał przepisy?

Pytanie retoryczne. Jednak szkoda każdego życia. Tak jak widzę, to w Polsce jest nieco więcej wariatów. O tym napisali już poprzednicy, ja wprowadzam wątek infrastruktury. Tylko tyle. Nieco gorsze drogi niż średnia europejska (w swej całej masie), gorsze pojazdy i radosna twórczość w zakresie utrudnień na drodze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

17 minut temu, Zbig napisał:

Dlatego ja kupuję tylko fabrycznie nowe i zaraz po wyjeździe z salonu sprawdzam sumiennie wszystkie poduszki czy działają ?

Walisz w drzewo? ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

9 minut temu, Zbig napisał:

Sorry, ale jak ktoś we mgle jedzie z taką prędkością że nie widzi oznakowania, to sam sobie winien.  Aczkolwiek pewnie by się też można czepić programu kursu na prawo jazdy, który jazdę w warunkach ograniczonej widoczności omawia tylko teoretycznie.

Ależ oczywiście! W skrajnych warunkach pogodowych w ogóle nie powinno się wyjeżdżać na drogę! Uważasz, że nie są możliwe takie warunki pogodowe...?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

42 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Nie jeden we mgle zabił się bo jakiś idiota tworzy na drogach wysepki. I to takie asymetryczne...

Polecam przejażdżkę po UK, kraju na drugim końcu statystyki. Tu dopiero to są asymetryczne wysepki, pasy ruchu tak wąskie, że trudno się zmieścić, w zasadzie brak oznakowania, itd, itp,...

8 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Bywają w Polsce drogi niemal oblewające asfaltem pienie drzew.

W UK, poza "autostradami" (cudzysłów bo to coś nie spełnia warunków technicznych polskiej autostrady), nie ma czegoś takiego jak pobocze, a krawędź jezdni jest jednocześnie murkiem.

5 minut temu, jar1 napisał:

Walisz w drzewo? ?

Kupuje auto z takim zamiarem :-)

5 minut temu, Grzegorz7 napisał:

W skrajnych warunkach pogodowych w ogóle nie powinno się wyjeżdżać na drogę! Uważasz, że nie są możliwe takie warunki pogodowe...?

Nie (pomijam zdarzenia losowe typu przylot UFO).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 26 Grudnia 2019 przez szymon1977

[Zbig]

2 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

Ależ oczywiście! W skrajnych warunkach pogodowych w ogóle nie powinno się wyjeżdżać na drogę! Uważasz, że nie są możliwe takie warunki pogodowe...?

Nie spotkałem się z takimi aby w ogóle nie dało się jechać.  Natomiast całe to oznakowanie poziome, odblaski, itp. szalenie poprawia bezpieczeństwo szczególnie w warunkach ograniczonej widoczności.  Bez tego we mgle można kompletnie stracić orientację.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Z raportu EU:

Poland has made good progress over the last decade, with a 26% decrease from 2010 to 2018, but still reports a higher number of road fatalities than the EU average (76 per million inhabitants compared to the EU28 average of 49).

W ciągu ostatniej dekady zmalała w Polsce liczba ofiar śmiertelnych. Dodając do tego znaczny wzrost samochodów idzie ku lepszemu.  I gdzieś w tle jest jednak standard bezpieczeństwa pojazdu. Jak w Polsce będzie się polepszać to i lepsze samochody będą jeździły po drogach. 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

11 minut temu, Zbig napisał:

Nie spotkałem się z takimi aby w ogóle nie dało się jechać.

Mój anty-rekord to 200km w 15godzin (o ile dobrze pamiętam). Jechałem tyle ile się dało, a nie tyle ile chciałbym jechać. Jechałem ja, bo inni stwierdzili, że się nie da. Dojechałem.

2 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

I gdzieś w tle jest jednak standard bezpieczeństwa pojazdu.

Sugerujesz, że gdyby Polacy rozpieprzali się 3-letnimi Vauxhalami czy innymi MG, to dogonilibyśmy w statystyce UK? A gdybyśmy jeszcze mieli drogi tak wąskie i kręte jak w UK, to nie spadlibyśmy z powrotem na ostatnie miejsce?

Forumowi miszcze kierownicy wielokrotnie pokazali w czym problem - mianowicie w ignorancji wobec przepisów i prawach innych uczestników ruchu. W zasadzie lekturę wątku można by zakończyć na jednej z pierwszych stron, gdy jeden z miszczy stwierdził, że Fiat Uno jest winny, bo jadąc po łuku 70km/h zmusza go do wyprzedzania. Po takim wpisie, ktoś powinien mu prawo jazdy odebrać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Sine Metu]

Nie jeden we mgle zabił się bo jakiś idiota tworzy na drogach wysepki. I to takie asymetryczne (dzisiaj jechałem taka szosą w stronę Trzebieży); z jednej strony droga prosta a z drugiej wysepka i wygięta jezdnia. Żadne tam przejścia dla pieszych czy coś takiego. We mgle mój współpracownik uległ na czymś takim wypadkowi. Sprawa się toczy...

Jak nie widzi, to zabrać prawo jazdy i już. Bo nie podejrzewam go o niedostosowanie prędkości do warunków.

Nie wiem jak w Polsce ale w UK te wygięcia są przy wyjazdach z bocznych dróżek, no i po to żeby nie za***rdalać.
Kierowca w samochodzie to średnio 1.5 tony, a pieszy to piórko 75 kg.

W Polsce średnia wieku samochodu to jakieś 15 lat. Do tego najwięcej samochodów na głowę mieszkańca w Europie (sic). Coś to Wam mówi...?
Przeciętny Europejczyk zderza się i uruchamia się 6 poduszek powietrznych, przeżyje. Jazda przeciętnym polskim samochodem sama w sobie grozi śmiercią...

I to jest słuszna koncepcja: nie jeździć.

Polecam przejażdżkę po UK, kraju na drugim końcu statystyki. Tu dopiero to są asymetryczne wysepki, pasy ruchu tak wąskie, że trudno się zmieścić, w zasadzie brak oznakowania, itd, itp,...

To jest świadome i celowe spowalnianie ruchu. I to działa.

[Gość Sine Metu]

W UK, poza "autostradami" (cudzysłów bo to coś nie spełnia warunków technicznych polskiej autostrady), nie ma czegoś takiego jak pobocze, a krawędź jezdni jest jednocześnie murkiem.

 

Bez przesady, w Anglii na autostradzie masz trzy pasy plus awaryjny.

A ciężarówki mają zakaz jazdy po trzecim pasie.

 

Ekspresówki mają dwa pasy i brak awaryjnego i pobocza.

[Meloman]

13 godzin temu, Zbig napisał:

Może i zgodne z przepisami, ale jak dla mnie oznakowania tymczasowych pasów ruchu są po zmroku w Polsce po prostu słabe, choć nie sądzę aby kierowca był tu całkiem bez winy.

Sprawa oczywiście nie jest zero-jedynkowa, ale zwalania całej winy na GDDKiA to absurd. "Winę" oceniam 80-20 po stronie kierowcy.

14 godzin temu, Zbig napisał:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A dlaczego tak się stało? Typowa jazda "na zderzak". Tysiąc razy się udaje, ale potem ten jeden raz można żałować do końca życia.

 

13 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

We mgle mój współpracownik uległ na czymś takim wypadkowi. Sprawa się toczy...

A co mówi kodeks o ruchu drogowym o jeździe podczas mgły?

 

13 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Nie jeden we mgle zabił się bo jakiś idiota tworzy na drogach wysepki. I to takie asymetryczne (dzisiaj jechałem taka szosą w stronę Trzebieży); z jednej strony droga prosta a z drugiej wysepka i wygięta jezdnia.

Takich rozwiązań masz mnóstwo np. w Holandii.

 

13 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

A kto jest winny śmierci kolarza w Tour de Pologne. Stracił równowagę uderzając kołem w element infrastruktury drogi, metalowy element o średnicy 10cm wystający 1cm nad lico asfaltu...

To są tzw. punktowe elementy odblaskowe - świetne sprawdzające się podczas jazdy po zmroku na odcinkach nie oświetlonych.

Sprawdź proszę przepisy odnośnie ich wymiarów. Wypadek kolarza to niestety tylko zbieg nieszczęśliwych okoliczności.

Zadam Ci pytanie: jeżeli kierowcy jadą pod prąd na polskich drogach szybkiego ruchu to oznacza to, że mamy nie budować autostrad i dróg ekspresowych?

Jeżeli jakieś zwierzę wtargnęło na jezdnię i doszło do wypadku to mamy zamknąć ten odcinek drogi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

3 minuty temu, Meloman napisał:

Zadam Ci pytanie: jeżeli kierowcy jadą pod prąd na polskich drogach szybkiego ruchu to oznacza to, że mamy nie budować autostrad i dróg ekspresowych?

Jeżeli jakieś zwierzę wtargnęło na jezdnię i doszło do wypadku to mamy zamknąć ten odcinek drogi?

Jeżdżąc po  Warmii i Mazurach uwielbiałem tamtejsze  drogi obsadzone szpalerami drzew. Teraz z tych drzew nic nie zostało bo podobno nocą wybiegały na środek drogi i samochody na nie wpadały.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szymon1977]

47 minut temu, jezz napisał:

Jeżdżąc po  Warmii i Mazurach uwielbiałem tamtejsze  drogi obsadzone szpalerami drzew. Teraz z tych drzew nic nie zostało bo podobno nocą wybiegały na środek drogi i samochody na nie wpadały.

Piękne były ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[billy idol]

14 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

Przeciętny Europejczyk zderza się i uruchamia się 6 poduszek powietrznych, przeżyje

i to jest własnie bład

pewnie znowu sie z mną nie zgodzicie , że poczucie bezpieczeństwa , czym wieksze , tym poprzeczka podejmowania ryzyka sie podnosi

kierowca mający 6 poduszek przeżyje - inny za to nie ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zyzol]

1 godzinę temu, billy idol napisał:

i to jest własnie bład

pewnie znowu sie z mną nie zgodzicie , że poczucie bezpieczeństwa , czym wieksze , tym poprzeczka podejmowania ryzyka sie podnosi

kierowca mający 6 poduszek przeżyje - inny za to nie ?

Zgadzam się. Kierowcę powinna chronić rozwaga, a nie poduszki. 5 grudnia jechałem do rodziny. Na na wąskiej drodze, w miejscu gdzie występuje kilka zakrętów po sobie, gdzie obowiązuje podwójna ciągła i ograniczenie do 30 km/h wjechała na mój pas idiotka wypasioną furą, bo wyprzedzała rowerzystę. Dobrze, że docisnąłem hamulec, bo byłoby bach...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Grudnia 2019 przez Zyzol

[szymon1977]

23 godziny temu, billy idol napisał:

pewnie znowu sie z mną nie zgodzicie , że poczucie bezpieczeństwa , czym wieksze , tym poprzeczka podejmowania ryzyka sie podnosi

Zgadzamy się. W tym wątku dyskutanci już kilka różnych faktów zaprezentowali, które choć wywołują różne poczucia, to kończą się tym samym - zapier...laniem. Przypomnijmy:

1). 6 poduszek powietrznych - poczucie bezpieczeństwa = zapier...lanie,

2). 20letnie BMW i drift pod Biedronką  - poczucie posiadania lepszego samochodu (niż 25letni Fiat Uno) i wyższych umiejętności (niż stary grzyb w Fiacie Uno) = zapier...lanie, 

3). Lexus z automatem i szybkie ruszanie spod świateł - poczucie rozładowywania korków w stolicy = zapier...lanie, 

4). Bycie przedstawicielem handlowym - poczucie, że od ilości wykonanych zleceń zależy los gospodarki kraju = zapier...lanie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[billy idol]

5) ABS , ESP itp , poczucie że auto zatrzyma sie w miejscu , a elektronika naprawi każdy bład kierowcy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jacchusia]

12 minut temu, billy idol napisał:

5) ABS , ESP itp , poczucie że auto zatrzyma sie w miejscu , a elektronika naprawi każdy bład kierowcy

Ten który tak myśli musi być strasznie głupi, zwłaszcza jeśli chodzi o ESP.

Myślę, że znaczny wpływ na utratę instynktu samozachowawczego kierowcy ma wielkość auta. Im większe tym bardziej nieśmiertelny kierowca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Meloman]

38 minut temu, billy idol napisał:

ABS , ESP itp , poczucie że auto zatrzyma sie w miejscu , a elektronika naprawi każdy bład kierowcy

Chyba aż tak głupi nie jesteśmy...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

Jest faktem, że samochodami mniej bezpiecznymi, mniej wybaczającymi, ludzie jeździli bezpieczniej. Jeżeli nie, to byli częściej eliminowani drogą selekcji naturalnej, albo przynajmniej bici po kieszeni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 28 Grudnia 2019 przez jezz