Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniaczem Pan charakteru kolumn nie zmienisz


witoldn

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

Poszukiwania swojego zestawu audio zacząłem od kolumn.

Jak wielu, naczytałem się opinii na forum i po kolei kupowałem i sprzedawałem kolejne głośniki. Gdy dotarłem, jak mi się wydawało do docelowych, okazało się, że jest zbyt ostro i zbyt mało muzykalnie, bo detale przykrywały linię melodyczną.

Wtedy zaczęło się ponowne czytanie forum i żonglowanie wzmacniaczami polecanymi do tych kolumn. Przy chyba piątym wzmacniaczu, gdy żaliłem się osłuchanemu człowiekowi z branży, że nie mogę "uczesać" brzmienia do swoich preferencji, Ten z rozbrajającą szczerością wypowiedział zacytowane w tytule zdanie.

Na początku patrzyłem na człowieka z lekkim niedowierzaniem, bo przecież czytając forum, można dojś do wniosku, że samymi kablami można zdziałać bardzo dużo, a już wzmacniaczem, to niemal cuda :-).

Dopiero po jakimś czasie, gdy spokojnie się zastanowiłem, zacząłem zgadzać się z tezą mojego rozmówcy. Przecież sam czasami miałem 3 komplety kolumn w domu i różnice ich charakteru na jednym wzmacniaczu tak samo łatwo wychwytywałem na drugim, czy trzecim wzmacniaczu. Nigdy nie było zamiany miejsc. 

Do napisania tego dyskusyjnego postu skłonił mnie dzisiaj jeden historyczny wątek z pytaniem o wybór pomiędzy Tannoyami i Monitor Audio i rozwinięta dyskusja zdominowana tezą:

Nieważne jakie kolumny kupisz, bo gra cały system!!!

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to po części prawda, bo jeśli kupisz kolumny z nisko schodzącą impedancją i do nich podłączysz słaby wzmacniacz, a potem bardzo mocny, to usłyszysz różnicę, system musi być zrównoważony i jeśli w takiej "równowadze" się będziesz poruszał, to rzeczywiście zmian możesz nie słyszeć ale zaraz " prawdziwi audiofile" Cię wyprostują i powiedzą, że jesteś głuchy albo, że taniego sprzętu słuchasz? .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shit prawda, bo kolumny decydują i nie ma cudów. Owszem, jak podłączysz np. Atoll'a do agresywnych

kolumn będzie lepiej. Podłączając jednak do liniowych i spokojnych kolumn starego Rotela czy Naima

na pewno nic się nie wydarzy i można tego słuchać zarówno głośno jak  i cicho.

Jasne, że jak ktoś ma salonik 49 m2 i słucha z 7 metrów łatwiej zniesie nierównowagę,

ale jak wstawi stare monitory Klipscha do 12 m2 może tego długo nie wytrzymać.

Na forum jest bardzo dużo wątków związanych z podstawowymi "błędami obsadowymi"

najczęściej związanych z kolumnami i co "dziwne bardzo" zwykle wyposażonych

w kopułkę o "wysokiej twardości" nie mylić z jakością, bo berylowe tweetery wad tanich

głośników nie mają. Co ciekawe typowy przedstawiciel tych kłopotów - pewien Seas

uchodzi za wzorowy, mimo świetnego pasma ( jak na telefon ) sięgającego aż 13 kHz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ring radiator rules

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem zgadzam sie audioburakiem.

Shit prawda, bo kolumny decyduja i nie ma cudow

Wywieraja najwieksze pietno na brzmienie calego systemu.

80% to glosniki i pomieszczenie. 20% to wzmacniacz, zrodlo i reszta dupereli.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisal xajas prawie 80% to kolumny w korelacji z pomieszczeniem (akustyka), reszta to elektronika. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż 20% na elektronikę? Chyba w skrajnych przypadkach, bo dla typowego sprzętu elektronicznego (nie licząc jakiejś wydumy nawiedzonego konstruktora), kolumny i pomieszczenie decydują o brzmieniu całości w jeszcze większym stopniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zawsze mówiłem, że z C356 BEE można spokojnie, długo i szczęśliwie żyć ? To macie jakiś wzór skąd te procenty "wyskakują" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chord/Naim/ATC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Adam 38 napisał:

Jak wy liczycie te procenty?

tak jak kto słyszy ?

sygnatura kolumn zazwyczaj przeważa w systemie , poza oczywistymi mezaliansami

dlatego osłuchanie si,e z ich brzmieniem jest pierwszoplanowe bo najbardziej definiuja system dopiero po ich gruntownym poznaniu mozna dobierac reszte systemu

wzmacniacz do kolumn żródło do tych  dwóch elementów okablowanie na końcu

taka jest moja opinia , ale znam tez przypadek ,ze jeden z kolegów uważa iz trzeba zaczac od kabli ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez slawek.xm

ten świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
48 minut temu, Adam 38 napisał:

Źródło tylko z 20% procentami? Hmmm...

Bo przy 40% po 0.5 już masz w 4d jak gra ???

34 minuty temu, Adam 38 napisał:

Jak wy liczycie te procenty?

No właśnie jak wyżej ?

Jak by było procentowo to u mnie gra w takim razie jak radyjko w kuchni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Adam 38 napisał:

Jak wy liczycie te procenty?

Powinieneś wiedzieć po tym jak Ci ostatnio opisałem brzmienie Atolli u kolegi z porządnie zrobioną akustyką i ustrojami wyliczonymi pod konkretne pomieszczenie.

Akustyka+kolumny ich wzajemna nterakcja mają największe znaczenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
4 minuty temu, sir.jax napisał:

Akustyka+kolumny ich wzajemna nterakcja mają największe znaczenie.

I nie ma z zmiłuj...albo pomieszczenie pozwala na dobre granie, albo nie, i żadne czary mary tu nie pomogą ...

A w temacie...jak nie napędzisz odpowiednio kolumn to ich rzeczywistego charakteru też nie uwidzisz ?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, ziko369 napisał:

A w temacie...jak nie napędzisz odpowiednio kolumn to ich rzeczywistego charakteru też nie uwidzisz ?

Też racja, ale uważam że brzmienie najbardziej determinuje pomieszczenie, nieraz się o tym przekonawszy.

Niestety zbyt mało osób dostrzega tą zależność i w nieskończoność coś zmieniają, mam na myśli wzmacniacze, kolumny etc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze została jakość odtwarzanych dżwięków, czyli realizacja - i to dotyczy zarówno muzyki live jak i tej odwarzanej - mechanicznej. Choćby system był z Marsa, to przy słabych płytach jest co jest. I tak: jak basista dudni podczas nagrania, to dudnienie będzie słyszalne nawet w najlepszych warunkach akustycznych... itd. Ale to jest truizm, więc z automatu chyba nikt o tym nie pisze. Zresztą jakość akustyki w domu, to też truizm. Wzmacniacz jest ważny - ważność polega na tym, że jest święty spokój co do podłączanych głośników. Najlepsze, to takie, które sobie poradzą nawet z prawie 'zerową' impedancją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, ziko369 napisał:

Bo przy 40% po 0.5 już masz w 4d jak gra

O nie, wtedy dopiero zaczyna się hi-endowe granie. Naczynia krwionośne rozszerzone wpływające na lepsze ukrwienie narządów związanych ze słyszeniem co powoduje zwiększenie czułości i selektywności słuchu. Później może być jeszcze lepiej, ale to zależy od wielu czynników. To jest dopiero możliwość uzyskania hi-endu ;-). Nie na darmo powstała piosenka z tupotem białych mew w refrenie ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Chicago napisał:

Wzmacniacz jest ważny - ważność polega na tym, że jest święty spokój co do podłączanych głośników. Najlepsze, to takie, które sobie poradzą nawet z prawie 'zerową' impedancją.

Oczywiście, że tak, bo wtedy brzmienie determinuje układ kolumny plus pomieszczenie. Jeśli zastosowany wzmacniacz jest do d...py, jakość dźwięku psuje dodatkowo słaba kontrola kolumn w zakresie najtrudniejszego przebiegu impedancji.

Jednak nadal to mocno poniżej 20%.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo I to jest madry watek. Wlasnie sie dowiedzialem, ze jak podlacze do swojego technicsa grand utopia to bedzie to gralo na jakies 95% mozliwosci kolumn. Skad sie biora te debilizmy forumowe to ja naprawde nie wiem. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już jest chamskie polakowanie - przydżwięcznej polskiej nazwie wyprawy księżycowej. Nie mam wpływu na niedorobionych - koligacja krwi i złe urodzenie - tylko to mi przychodzi na myśl. Włączam ignora na idiotów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
23 minuty temu, Chicago napisał:

A to już jest chamskie polakowanie - przydżwięcznej polskiej nazwie wyprawy księżycowej. Nie mam wpływu na niedorobionych - koligacja krwi i złe urodzenie - tylko to mi przychodzi na myśl. Włączam ignora na idiotów.

Zlote mysli  aktywnego sluchacza koncertow jazzzzzowych.......cos z tym jazzem nie tak .........konczy sie , umiera ??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz podaje prąd do głośników, a nie odtwarzacz, czy akustyka pomieszczenia, czy też realizacja nagrania.

5 godzin temu, witoldn napisał:

Nieważne jakie kolumny kupisz, bo gra cały system!!!

I rzeczywiście tak jest. Jak gra wzmacniacz, czy kolumny zależy od pozostałych elementów, dlatego nazywa się to systemem.

Kolumna głośnikowa składa się z kilkunastu elementów i obudowy, która znajduje się w pomieszczeniu, czyli jest akustyka. Gdyby badać poszczególne elementy kolumny i badać akustykę nie dojdziemy jak zagra kolumna, chyba że zaczniemy badać złożoną kolumnę w tym pomieszczeniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
Godzinę temu, Huberto1984 napisał:

Ooo I to jest madry watek. Wlasnie sie dowiedzialem, ze jak podlacze do swojego technicsa grand utopia to bedzie to gralo na jakies 95% mozliwosci kolumn. Skad sie biora te debilizmy forumowe to ja naprawde nie wiem. 

Możesz jeszcze iść w drugą stronę, Gryphon pod Tonsile . 

Ciekawe co byś wybrał z tych dwóch ( bezsensownych oczywiście) opcji?

Też jestem zdania, najpierw kolumny potem cała reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu jak mamy system nie ma sensu rozważać roli poszczególnych elementów, bo wyjdzie, że każdy jest ważny od 1 do 50%

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja z serii "... co było pierwsze, kura czy jajko ..." albo "... wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocnymi ...", jak chcecie odsłuchać kolumn bez podłączonego zasilania do nich, do ch... je podłączacie, a jak idziecie odsłuchać wzmacniacz, to co do du... go podłączacie, nie wspomnę o czymś z czego jakąś muzykę trzeba zapuścić. Do słuchania muzyki jest potrzebny zawsze "jakiś zestaw" i jako zestaw trzeba to rozpatrywać, a co w nim jest dla kogo ważne, to sprawa indywidualna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chicago napisał:

jak basista dudni podczas nagrania, to dudnienie będzie słyszalne nawet w najlepszych warunkach akustycznych... itd. Ale to jest truizm, więc z automatu chyba nikt o tym nie pisze.

Nikt, oprócz tych, co to wymagają od swojego "systemu" aby ZAWSZE grał Hajendowo (bas konturowy, mięsisty, z wypełnieniem, kontrolowany itp.)

...i szukają wobec tego np. nowej 'lepszej" (z zakresie basu...) ...sieciówki... ?

29 minut temu, paul klacska napisał:

Możesz jeszcze iść w drugą stronę, Gryphon pod Tonsile . 

O właśnie.

Wystarczy raz przepracować takie dwie sytuacje by ...dowiedzieć się oczywistego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, paul klacska napisał:

Też jestem zdania, najpierw kolumny potem cała reszta.

Też tak kiedyś myślałem, ale nie jestem do końca o tym przekonany...??? Kolumny wnoszą chyba największe zmiany w odtwarzanym dżwięku, owszem, ale jest jeszcze inna strona medalu - słuchając cały czas muzyki na jednych i tych samych kolumnach, dżwięk po jakimś czasie może się znudzić i przychodzi pomysł, żeby coś zmienić, tak? I co wtedy? Dysponując dobrym, wydajnym wzmacniaczem, który 'uciągnie' nawet spawarkę, mamy możliwość żąglowania kolumnami bez obawy, że wzmacniacz będzie za słaby do na przykład podobających się nam brzmieniowo kolumn, ale o jakiejś masakrycznej nisko schodzącej impedancji i niskiej skuteczności. Są różne szkoły w tym hobby, ale generalnie i tak każdy postępuje według własnego uznania i portfela. Poza tym, dobrze o tych zależnościach napisał porlick - tak to chyba działa mniej więcej. I jeszcze jedno, jak już poruszamy się w tym temacie - zawsze to wygodniej zabrać swój, nawet ciężki wzmacniacz, do salonu odsłuchowego i wysłuchać nowych kolumn ze swoim wzmacniaczem, niż odwrotnie. Tak jak powiedziałem, są różne szkoły. Ja nie wiem, którą teraz poszedłbym...??? Ważne chyba jest to, żeby wzmacniacz był jak najbardziej przeżroczysty w systemie - wzmacniacz ma wzmacniać, a nie zmieniać charakter dżwięku - od tego są głośniki, preamp i inne dac. Tak to mniej więcej widzę, ale oczywiście mogę się mylić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.