Skocz do zawartości
IGNORED

Kto doradzi gramofon


jajen

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 12.01.2020 o 19:36, julius-6 napisał:

Nie nudzi Ci się pisanie takich bzdur?

Rozumiem, że obcując z gramofonami jak Rega, czy Project trudno sobie wyobrazić je żywe nawet za 5 lat. Kolega ma 3 letniego PJ'a prosto ze sklepu i mimo że jest mega pedantem wygląda już gorzej niż moje Luxy z 70 czy 80 lat. Dramatycznie tanie i słabe materiały dają o sobie znać. Jestem więcej niż pewien, że dobre TT z epoki zapewne przeżyją te dramatyczne podróby gramofonów, które są Twoją referencją... 

Niewiarygodne, że z jednej strony szydzisz z cen vintage, a z drugiej strony uważasz, że o wiele gorsze jakościowo NOWE produkty są warte kilkukrotnie wyższej kwoty w sklepie. 

Czytając bardzo często,częściej niż AS,forum Steva Hoffmana,Pinkfish,Forum Naima,lub Harbetha,zachodzę w głowę jak oni przez te wszystkie lata nie połapali się w tym,co nasi rodzimi audioguru,mimo 50 lat komuny,tak swietnie rozgryźli. Nadal Ci biedni idioci inwestują w tak beznadziejne,zdaniem naszych rodzimych geniuszy rozwiązania , jak Linn,Rega,czy wykpiwany tu PJ,no debile po prostu. A wystarczyłoby,żeby wpadli na chwilkę na AS,do zakładki analog i momentalnie zostali wyprostowani,oraz odarci ze złudzeń,że od paru dekad inwestowali w takie badziewie. Nigdy w tamtych miejscach nie spotkałem się z tak pogardliwym ocenianiem pracy ludzi,którzy zjedli zęby na analogu(Ivor,Gandy) a przy okazji zarobili na tym furmankę pieniędzy. To może dziać się tylko w naszym ukochanym Kraju na Wisłą,w otoczeniu takich „autorytetów” Zalogujcie się tam mistrzowie i przekonajcie to biedne stadko baranów,jak od dekad źle inwestują swoje pieniądze-powodzenia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Margol napisał:

Zalogujcie się tam mistrzowie i przekonajcie to biedne stadko baranów,jak od dekad źle inwestują swoje pieniądze-powodzenia!

Musieliby wcześniej nauczyć się angielskiego i przyswoić nieco tamtejszej netykiety  ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, robbit napisał:

czyli słabo ..

Jak dla mnie to jest ok.Mialem 3 gramofony w życiu.Pierwszy fonomaster ,Potem Adam ,który jest cały czas w użyciu i pro ject debiut III.

Gramofon u mnie nie jest podstawowym źródłem.Nie chce wydawać kasy na starsze modele,wolę kupić płyty i ich słuchać 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Margol napisał:

Czytając bardzo często,częściej niż AS,forum Steva Hoffmana,Pinkfish,Forum Naima,lub Harbetha,zachodzę w głowę jak oni przez te wszystkie lata nie połapali się w tym,co nasi rodzimi audioguru,mimo 50 lat komuny,tak swietnie rozgryźli.

Ehe, na forach Hoffmana, Pinkfish to można również poczytać bzdury np. jak ktoś próbuje wieszać wkładki typu Denon 103r na lekkich ramionach typu SME itp  Gość kiedys pisał o Luxmanie 300 że lipa, a okazało się , ze mu sie modele pomyliły i pisał o jakims budżetowym 37x)
Fora marki Naim, Harbeth to żaden wyznacznik, nie wiem czy są sponsorowane czy nie, ale gromadzą po prostu ludzi, którzy są fanami marki, często ślepymi. 

Nie uważam, ze rację ma większość, raczej szukam opinii ludzi, którzy mają realne punkty odniesienia i robią obiektywne testy - tj ten sam napęd, podobna masa efektywna ramienia i podobna podatność wkładek - dopiero to mówi realnie cokolwiek. W analogu mozna tyle spieprzyć na tym pierwszym spasowaniu, że głowa mała...
Nie wspominając oczywiście o kalibracji, nacisku, zużyciu uzywanych wkładek, spasowaniu ich z systemem, PREAMPIE phono itp itd.

Jeszcze rozumiem gdybyś audiogon cytował... ale zaraz w sumie na audiogonie juz takie bzdurki raczej nie przechodzą. Tam są ludzie, którzy mieli w życiu po kilkanaście/kilkadziesiąt różnych ramion od Regi, poprze japońce Binkmany, Reedy itd, więc sorry, ale dla mnei to bardziej wiarygodne źródło.

Odnośnie tych brytyjskich for - krążą tam też info że ramie Rega R200 bodaj jest fajniejsza od współczesnej RB300. A ta Rega była robiona przez japońców - Acos Lustre. Miałem to ramie na Luxie 282. Ok.... I tylko tyle. 

Staram się jednak nie podpierać opiniami wyczytanymi, ponieważ nie wiem na ile obiektywne były porównania,co innego gdy rozmaiwam z kims kto dane klocki miał, a takiego rozmówce, który przerobił chyba wszystkie cokolwiek znaczące marki na rynku i mial kolekcję topowych MM i MC z epoki i współczesnych też powiedzmy że trochę miałem...

 

39 minut temu, Margol napisał:

Nigdy w tamtych miejscach nie spotkałem się z tak pogardliwym ocenianiem pracy ludzi

Pogardliwe to jest pieprzenie, że japońskie sprzęty to szroty,czy ledwo kręcą tylko dlatego, ze były produkowane ileśtam lat wcześniej nie majac z nimi styczności... I nie odwracaj kota ogonem, tu nie chodzi o ocenę czyjejś pracy, a relację ceny do jakości serwowaneog produktu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez julius-6

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, julius-6 napisał:

Odnośnie tych brytyjskich for - krążą tam też info że ramie Rega R200 bodaj jest fajniejsza od współczesnej RB300. A ta Rega była robiona przez japońców - Acos Lustre. Miałem to ramie na Luxie 282. Ok.... I tylko tyle.

Zależy od napędu.

Generalnie RB200 to było dobre ramię do starych napędów, np. Sondek sprzed 1983 jest dobrym parterem dla tego ramiona.

 

Często stosowano RB200 w napędach Linna i podobno efekt był lepszy niż z Linn Basik LVV (też wyprodukowany przez Lustre) co podobno Ivora doprowadzało do szału.

Pozostałe ramiona z serii Linn Basik także wyprodukował Lustre.

Linn Akito i Ittok to też japońskie projekty. Z resztą Ittok został zaprojektowany przez japońskiego projektanta o nazwisku Itto i na jego cześć został nazwany.

Początkowo Akito (Mk I) był produkowany w Japonii i ma raczej słabe notowania ze względu na destrukcje łożysk, wersja MkII produkowana w Szkocji nie ma już tej przypadłości.

Ciekawostką jest to, że w latach 70-tych Linn był dystrybutorem Grace w W. Brytani i właśnie ramiona Grace były pierwszymi ramionami montowanymi fabrycznie przez Linna.

Pierwsza Rega RB200 była także zaprojektowana przez Japończyków.

Wkładka Rega R100 to Supex, Linn Troika to też Supex.

Obecne wkładki MC Linna produkuje Lyra.

 

To tyle pokrótce na temat związków Japonii z historią brytyjskiego analogu.

Jak widać, da się zbudować dobrze brzmiący gramofon w oparciu o japońskich poddostawców.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, rochu napisał:

"Słucham na 3 gramofonach . obroty sprawdzam jak mi się przypomni.Dopóki są stabilne-czyli nie wariują  wolniej szybciej nie odczuwam dyskomfortu..Zmiany prędkości wynikają bardziej ze zmian temperatury-rozszerzalność termiczna łożyska- niż z niepewnej pracy silnika i reszty.Wiem,że 8 na 10 moich odbiorców działa podobnie jak ja.Pozostali dążą do ideału, który w tym gramofonie jest trudny choć możliwy do uzyskania.Zbudowanie idealnie stabilnego napędu jest oczywiście możliwe.Tyle,że kosztuje kilka tysięcy złotych.A to już jest inna bajka gramofonowa."

zwykły proces zacierania łożyska . Olej silnikowy do diesla powinien załatwić sprawę. Żadna oliwka do maszyn do szycia. 
Nie wiem kiedy to było napisane ( kojarzy mi się , że dawno ) i czy już ten problem nie został rozwiązany.

41 minut temu, rochu napisał:

Często stosowano RB200 w napędach Linna i podobno efekt był lepszy niż z Linn Basik LVV (też wyprodukowany przez Lustre) co podobno Ivora doprowadzało do szału.

nie dziwię się już dawno wymyślili jak powinien wyglądać gramofon . Deski do krojenia to zemsta księgowych i temu gra lepiej. Widać ivor się pomylił i zrobił za bardzo proste.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rochu napisał:

Jak widać, da się zbudować dobrze brzmiący gramofon w oparciu o japońskich poddostawców.

i żeby dobrze zagrał mdf musi być koniecznie brytyjski

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rochu napisał:

Basik LVV (też wyprodukowany przez Lustre)

raczej adc , ale bym się nie zdziwił jakby acos był w tym samym konsorcjum. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, julius-6 napisał:

 



 

Pogardliwe to jest pieprzenie, że japońskie sprzęty to szroty,czy ledwo kręcą tylko dlatego, ze były produkowane ileśtam lat wcześniej nie majac z nimi styczności... I nie odwracaj kota ogonem, tu nie chodzi o ocenę czyjejś pracy, a relację ceny do jakości serwowaneog produktu.

Problemem jest to,że nie rozumiesz otaczającej cię rzeczywistości. Nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi,że produkowane w epoce japońskie gramofony,były wtedy szrotami,one stały się nimi,w przytłaczającej większości przypadków,po 40-50 latach. To są fakty,ale widzę że im ich więcej,tym dla nich gorzej. Wtedy winyl,obok radia był jedynym,dostępnym człowiekowi w domowych warunkach, źródłem dźwięku. To w gospodarce wolnorynkowej wymuszało konkurencję i wyścig zbrojeń. Dlatego w tamtych czasach budowano często bezkompromisowe rozwiązania w analogu. Dziś,kiedy czarna płyta jest niszą nisz a jej „powrót” został w jakiejś mierze wykreowany przez hipsterskie miernoty,Ty nadal oczekujesz,że bardzo nieliczni producenci,nadal będą prześcigać się w tworzeniu wyrafinowanych konstrukcji,z przełomowymi rozwiązaniami. To jest kompletna niedorzeczność i całkowity brak zrozumienia otaczających cię realiów. Żyjemy w cyfrowym świecie i nikt z wielkich,który mógłby realnie wpłynąć na rozwój analogowego trendu,nie będzie na to trwonił pieniędzy.Dlatego w tym kontekście,zawsze kiedy pojawia się temat gramofonu do powiedzmy umownych 3-5 tysięcy,z ręką na sercu polecę np Rege,czego Ty nie chcesz a właściwie nie potrafisz zrozumieć. Nie chce mi się już tobie tłumaczyć oczywistych oczywistości,bo kopać się z koniem nie mam zamiaru.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bolo_senor napisał:

zwykły proces zacierania łożyska . Olej silnikowy do diesla powinien załatwić sprawę. Żadna oliwka do maszyn do szycia. 

Widzisz, nie słyszałem o żadnym Transrotorze, Verdierze, Nothingamie, gdzie byłby taki problem.

Po to wymyślono mass-loadery aby zapewnić stabilne obroty z napędu paskowego.

A w kredensie - coś wręcz przeciwnego.

Tak to jest, gdy z pralki Frania usiłuje się zbudować coś bardziej finezyjnego.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Margol napisał:

Nikt przy zdrowych zmysłach nie twierdzi,że produkowane w epoce japońskie gramofony,były wtedy szrotami,one stały się nimi,w przytłaczającej większości przypadków,po 40-50 latach. To są fakty

Fakty są takie, że czy coś się stało szrotem czy nie zależy głównie od warunków przechowywania. Trochę również od częstotliwości użytkowania i sposobu użytkowania. Są konstrukcje bardziej podane na starzenie się i mniej. To nie jest tak, że ten sprzęt 40 lat grał 8 godzin dziennie, wiele sprzętów w ostatnim 20-30 leciu po prostu było używane sporadycznie, a że ktoś zapłacił za nie na ówczesne lata kupie siana to często  są mocno zadbane i serwisowane.

Jako ciekawostka Luxman w Japonii do tej pory naprawa gramofony z tamtych czasów. Istnieją również wyspecjalizowane serwisy, które dokonują kompleksowych remontów łącznie z całkowitym rozebraniem silnika, czyszczeniem, smarowaniem, wymianą kondów, czy elektroniki. 

55 minut temu, Margol napisał:

To w gospodarce wolnorynkowej wymuszało konkurencję i wyścig zbrojeń. Dlatego w tamtych czasach budowano często bezkompromisowe rozwiązania w analogu.

Masz tutaj 100% racji ?

56 minut temu, Margol napisał:

Ty nadal oczekujesz,że bardzo nieliczni producenci,nadal będą prześcigać się w tworzeniu wyrafinowanych konstrukcji,z przełomowymi rozwiązaniami. To jest kompletna niedorzeczność i całkowity brak zrozumienia otaczających cię realiów. Żyjemy w cyfrowym świecie i nikt z wielkich,który mógłby realnie wpłynąć na rozwój analogowego trendu,nie będzie na to trwonił pieniędzy.

Gdzie ja napisałem, że ja czegoś od współczesnych producentów oczekuję? Ja po prostu uważam, że tak długo jak można nadal w zakładanym budżecie kupić zadbany gramofon epokowy to lepiej wydać te pieniądze w ten sposób, bo w budżecie 3-5k można nabyć nadal gramofony z fajnymi ciężkimi ramionami i wrzucić tam jakąś 33ptg, czy nawet czarnego Quinteta,j jakieś Rondo, czy kupić u Thakkera coś typu MC20/30 i mieć bardzo dobre granie za rozsądne pieniądze.

Odwołujesz się do for zagranicznych - poczytaj więc tam o ludziach, którzy opisywali swoje doświadczenia ze współczesnymi gramofonami po kilkanaście tysięcy dolków, a kończyli z ramionami typu Fidelity Research / Ikeda, SAEC, często poczciwe SME 3009 w wersji II lub R, Victor, 3012R, Lustre 801 itp itd - ramiona, które często wyganiały choćby współczesne 309, czy V. Oczywiście nie twierdzę, że dziś nie robi się dobrych napędów/ramion, ale sądzę że bez 20k za element to nie bardzo jest sens podchodzć.

Ja nie oczekuję, że dzisiaj ktoś będzie oferował podobną jakość, ale jeśli jestem w stanie nadal kupić takie ramię za połowę, czy 1/3 wartości nowego ramienia, to uważam, ze to jest dobry deal, szczególnie że możliwości testowania w domowych warunkach takich sprzętów są minimalne?

 

 

Ciekawe, że samoloty z lat 70 nadal latają i transportują codziennie miliony osób, a gramofony z lat 70-80 to już tylko do muzeum się nadają i zaserwisować się ich nie da ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.wieczorzanalogiem.pl - moj dziennik przygód audio, dużo lamp, troche vintage'u, ale nie tylko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, julius-6 napisał:

Ciekawe, że samoloty z lat 70 nadal latają i transportują codziennie miliony osób,(...)

Chyba za Uralem i w Afryce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, julius-6 napisał:

 

?

Gdzie ja napisałem, że ja czegoś od współczesnych producentów oczekuję? 
 

 

?

W każdym zdaniu, w którym deprecjonujesz współcześnie produkowane gramofony. Resztę napisałem już sto razy i sto pierwszy nie napiszę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rochu napisał:

Widzisz, nie słyszałem o żadnym Transrotorze, Verdierze, Nothingamie, gdzie byłby taki problem.

Po to wymyślono mass-loadery aby zapewnić stabilne obroty z napędu paskowego.

A w kredensie - coś wręcz przeciwnego.

Tak to jest, gdy z pralki Frania usiłuje się zbudować coś bardziej finezyjnego.

 

Bo w interesie dużych firm jest byś tego nie wiedział , to chyba jasne.

Tam masz używać oleju producenta i koniec. Mają to sprawdzone i każde zatarte łożysko to wina użytkownika.

Nie czepiaj się kredensa , bo te problemy mogą wynikać z różnych rzeczy , a jeżeli konstruktor chce się rozwinąć , musi bez gadania naprawiać co np użytkownik popsuł - bo straci klientów.

W każdym razie te błędy nie są jednoznaczną winą konstrukcji , zresztą są myślę łatwe do usunięcia .

3 godziny temu, rochu napisał:

Tak to jest, gdy z pralki Frania usiłuje się zbudować coś bardziej finezyjnego.

 

nie od razu Rzym zbudowano , niektóre problemy wychodzą po długim czasie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Margol napisał:

W każdym zdaniu, w którym deprecjonujesz współcześnie produkowane gramofony. Resztę napisałem już sto razy i sto pierwszy nie napiszę.

i nie każdy współczesny , przecież fontek też nowy . Poruszamy się w obrębie pj-a reg itp deseczek do sera , rochu też linna nie powinien w to mieszać bo to zupełnie inna konstrukcja i bardziej to klasyk niż prostak , w sensie prosty.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linn jest tak samo prosty jak Rega,tylko inaczej walczy z wibracjami.I jeszcze w kontekście talerzy,na które liczne tutejsze autorytety lubią się powoływać,to powiem tyle. W porównaniu z akrylem,który wykorzystuje np Clearaudio,czy zwykłym aluminium,które od zawsze wykorzystywał Thorens,szkło optyczne Regi,które trzeba misternie obrobić a w drogich modelch,dodatkowo jeszcze kleić z kilku warstw,jest promem kosmicznym przy latawcu jakim są wymienione wcześniej „technologie”

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bolo_senor napisał:

Tam masz używać oleju producenta i koniec. 

I to mi się podoba.

Wiem co mam używać a nie gmerać po necie w poszukiwaniu co mam zapodać.

Jeżeli postępuje wbrew zaleceniom producenta - ponoszę pełne ryzyko.

 

2 godziny temu, bolo_senor napisał:

Nie czepiaj się kredensa , bo te problemy mogą wynikać z różnych rzeczy , a jeżeli konstruktor chce się rozwinąć , musi bez gadania naprawiać co np użytkownik popsuł - bo straci klientów.

W każdym razie te błędy nie są jednoznaczną winą konstrukcji , zresztą są myślę łatwe do usunięcia .

nie od razu Rzym zbudowano , niektóre problemy wychodzą po długim czasie.

Jechał mi tu czołg...

Kredens jest na rynku z 10 lat. To dużo czasu aby produkt wyleczyć z chorób wieku dziecięcego i rozwinąć support dla uzytkowników.

Taki PJ po takim czasie istnienia był już największym producentem gramofonów na globie.

Linnowi i Redze zajęło to też jakieś 10 lat aby zostać poważnym producentem. A obydwie firmy zaczynały w garażu.

Prawda jest taka, że nie da się wytłumaczyć indolencji projektu kredensa w żaden sposób, prócz tego, że jest to całkowicie nietrafiony produkt.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rochu

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rochu napisał:

Widzisz, nie słyszałem o żadnym Transrotorze, Verdierze, Nothingamie, gdzie byłby taki problem.

Po to wymyślono mass-loadery aby zapewnić stabilne obroty z napędu paskowego.

A w kredensie - coś wręcz przeciwnego.

faktycznie rega ma wiele wspólnego z transrotorem , to wręcz bliźniacza konstrukcja . A ta cała rega jest równie wybitn jak to    :                  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, robbit napisał:

faktycznie rega ma wiele wspólnego z transrotorem , to wręcz bliźniacza konstrukcja . A ta cała rega jest równie wybitn jak to    :                  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałeś się już nie odzywać bo pozom dyskusji nie jest odpowiedni dla Jaśnie Pana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zajrzałem by sprawdzić czy założyciel tego wątku po moim wcześniejszym wpisie otrzymał jakąś poradę ale widzę że nadal trwa wojenka , podejrzewam między sprzedawcą a resztą świata .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, robbit napisał:

zajrzałem by sprawdzić czy założyciel tego wątku po moim wcześniejszym wpisie otrzymał jakąś poradę ale widzę że nadal trwa wojenka , podejrzewam między sprzedawcą a resztą świata .

Przykro mi, że nie udało ci się nic zżenić założycielowi wątku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, robbit napisał:

założyciel wątku od dawna milczy , pewnie pobiegł do sklepu po regę ?

Myślę, że zaginął przy nieprzekopywaniu się przez zwały szrotu w jakiejś norze tzw "sprzedawcy vintage audio".

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie sluchy doszly ze kredensa wybrał , a wojenka trwala w najlepsze.  Ludzie dajcie luz . Sluchajcie wiecej lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez LESZEK 560
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, robbit napisał:

założyciel wątku od dawna milczy , pewnie pobiegł do sklepu po regę ?

Raczej po wódę.?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LESZEK 560 napisał:

a wojenka trwala w najlepsze. 

To nie wojenki a dyskusje , choć odbiegające  niekiedy od głównego zagadnienia dające  wiele dodatkowych informacji .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dyskusje moze i dają coś komus kto juz ma tt i podstawową wiedze. Natomiast odbiegaja znacznie od tytułu watku i robia zamet w glowie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, LESZEK 560 napisał:

Te dyskusje moze i dają coś komus kto juz ma tt i podstawową wiedze.

 

A jednak coś dają .

36 minut temu, LESZEK 560 napisał:

Natomiast odbiegaja znacznie od tytułu watku i robia zamet w glowie. 

Myślę że około 90% tematów założonych na forum odbiega od głównego zagadnienia , ale żeby zaraz zamęt ??

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego chyba jestes tu nowy. Ja tez sie bardzo nie udzielam na forum, ale wiekszosc tematów to prosba o porade tu i teraz na szybko bo akurat mam wolna kase. Pare postow a potem zakup bez informacji wyboru drogi. Nie chce siac zametu bo temat zapewne juz umarl , ale jedni skorzystają tak jak twierdzisz z tych dyskusji a dla innych nic to nie wnosi . 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.