Skocz do zawartości
IGNORED

Ponarzekajmy, czyli co Was WKURZA w sprzęcie audio? :)


MacP
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Eh - co tam, zaryzykuje ?

....

Nie cierpię napisu "Made in China" na sprzęcie. Wydaje mi się że producenci jeśli tylko nie są z Chin też się z tym nie afiszują ?

Jak ktoś kupuje sprzęt budżetowy to nie jest łatwo. Pewnie też sporo przepłacam (chociaż MF v90 za 1200 i do tego build in the EU) - sprzęty ch-fi są na topie.

No ale tak już mam. Innym grają kable a mi metki. I tak - wiem że iphone są klepane w Chinach...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, boro53 napisał:

Tyram Harmony One chyba z 8 lat i nic mu nie jest. Jedynie guma od spodu lekko się łuszczy. Przyciski ma nie do zdarcia. Po regulacji wysyła krótszy impuls głośniej/ciszej od oryginalnego pilota NAD-a.

Ja mam 650 i jest taki sobie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.praca regulacji głośności w wzmacniaczach analogowych

2.kombinacje z oprogramowaniem w urządzeniach sieciowych

3.bieda w ofercie hires

4.brak lub symboliczne nowości wśród ulubionych firm. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, jarekb napisał:

Wzmacniacze/amplitunery do ok 3000 zł z DAC

Miałem Onkyo A9050. Bardzo dobry wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, januss73 napisał:

Wszystko jedno czy to sprzęt audio, motoryzacja czy ekspres do kawy  z miejsca odrzucam to co nie podoba mi się wizualnie. Nie wierzę, że wśród setek wzmacniaczy w danym pułapie cenowym muszę być skazany na ten z kiepskim pilotem. Hipotetycznie, bo mam głośniki aktywne, a wręcz interaktywne ?

Zboczyles z kursu... "setek wzmacniaczy na danym pulapie cenowym"-bujasz w oblokach. Kiedy i gdzie te setki wzmacniaczy na tym samym poziomie cenowym przesluchales i ile to Ci zajelo? Dwa zycia w galaktyce obok? Dajmy na to wzmaki za ok 30tys zlotych. 

Wiec powracamy do pytania ponizej jeszcze raz, chyba ze twierdzisz, ze kazdy wzmacniacz gra tak samo  ?

6 godzin temu, Huberto1984 napisał:

a jakosc plastiku i to jak sie sciera to jak ocenisz  ? albo jak wzmacniacz gra wybitnie, duzo lepiej niz konkurencja ale ma kiepski pilot to go nie kupisz a kupisz ten, ktory gra beznadziejnie ale ma fajnego pilota?

 

6 godzin temu, januss73 napisał:

z miejsca odrzucam to co nie podoba mi się wizualnie.

No widzisz. A mi najbardziej zalezy na tym jak co gra jak juz wydaje na to mnostwo kasy. Ale mozna kupowac z katalogu po wygladzie jak ktos woli. Tylko to ma malo wspolnego z audiofilstwem. Dobre jest to natomiast do forum na temat design'u pomieszczen  ?

Ps. Technics tez nie ma super pilota, ale po tylu latch wciaz dziala.  ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We współczesnych urządzeniach, bardzo wkurzającą cechą jest ich nienaprawialność. Wysokie skomplikowanie urządzeń plus bardzo gęste upakowanie, na często wielowarstwowych płytkach sprawia, że o ile na gwarancji wymienią całą płytę lub sprzęt na nowy, to po jej zakonczeniu, najczęściej pierwsza awaria kieruje sprzęt do utylizacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.11.2019 o 20:13, porlick napisał:

na gwarancji wymienią całą płytę lub sprzęt na nowy, to po jej zakonczeniu, najczęściej pierwsza awaria kieruje sprzęt do utylizacji.

I właśnie producentom o to chodzi. Im nie zależy na tym aby sprzęt był naprawiany w nieskończoność, ale żeby klient przyszedł po następny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu Sunday, November 10, 2019 o 13:32, MacP napisał:

Mam na myśli kwestie funkcjonalne wynikające z braku wyobraźni projektantów (zwłaszcza wzmacniaczy), niekoniecznie brzmieniowe, bo tutaj można by dyskutować w nieskończoność, a do tego bardzo subiektywnie. Chętnie z przykładami.

Mnie na przykład wkurza:

- "choinkowe" oświetlenie. Dyskretne diody LED są fajne, a na rynku jest ich gigantyczny wybór, na przykład prawie do wszystkiego pasowałyby białe (miłe i kojarzące się z "dawnymi czasami" lamp są też czerwone czy pomarańczowe) ale producenci z niejasnych powodów uparli się, by gdzie się da ładować niebieskie i dające po oczach. (Marantz)

- częsty brak standby np. we wzmacniaczach i innych urządzeniach. Świat stoi na krawędzi zagłady klimatycznej, a fabrykanci wzmacniaczy (Hegel, niektóre modele Roksana, Cyrusa i wiele innych) uważają że każdy posiadacz wzmacniacza lubi jak pod jego nieobecność lub sen wzmacniacz podgrzewa pomieszczenie i pobiera 20-40 W. Lub że właściciel kocha klęknąć pod wieczór i wymacać wyłącznik sieciowy umieszczony np. na spodzie obudowy, lub ew. wyrywać wtyczkę z kontaktu. Szczytem hucpy jest tu skandynawski (!) Hegel i jego guzik "Eco" na pilocie H90, który wyłącza bodaj tylko wyświetlacz i mało znaczące energetycznie układy, a cała reszta jest pod prądem i żre 25W. (Argument "nasz wzmacniacz najlepiej gra, gdy jest cały czas nagrzany" jest durny - jak bym tak chciał, to bym go po prostu nie wyłączał).

- start z predefiniowaną głośnością, na ogół "bardzo cicho" (Hegel, Primare, Cyrrus One - tu na "zero") i konieczność każdorazowego zgłaśniania wzmacniacza. Oczywiście to w trosce o nasze uszy, kolumny itp. Ale wzmacniacze przez większość czasu swej rynkowej obecności nie miały takiego "udogodnienia" i ludzie jakoś żyli! Jak chcę ryzykować interwencję policji z powodu ryczącego o północy wzmacniacza, bo zastartował niechcący na full - to moja sprawa! Jak bym się tego bardzo bał, to chciałbym mieć taką funkcję opcjonalnie (i tu znów Hegel oferuje to ale tylko w wysokich modelach, w H90 podobno jest to możliwe ale z upiornie drogim pilotem of H190, Primare pozwala zwiększyć poziom, ale tylko trochę, nie dowolnie - absurd….)

- koszmarrrrrne piloty, które wyglądają jak od bazarowych chińskich wież z lat 90. (celuje w tym Cyrus i inne "tradycyjne" manufaktury brytyjskie), są groteskowo małe i niewygodne (starsze Hegle, wzmacniacze i DAC) lub są dla odmiany gigantyczne, mają po 100 guzików i obsługują wszystko, łącznie ze starymi magnetofonami, CD, DVD, żaluzjami, lodówką i bramą garażową. A ja chcę mieć w pilocie wzmacniacza wł/wył, głośność i wybór źródła! Wspomniany już Hegel zrobił wreszcie małego, ładnego i bardzo ergonomicznego pilota do H90, ale co z tego, skoro nie ma standby (poza wspomnianym fejkowym "Eco") a źródła przełącza w kółko niemiłosiernie klikając, choć sam czujnik potrafi wybrać też bezpośrednio konkretne.

- aplikacje do obsługi funkcji sieciowych w sprzęcie, który je ma. Na ogół firmy zlecają je podwykonawcom a potem się wypinają na ich jakość i rozwój. Większość tych od Denona, Pionneera czy Marantza spełnia minimum wymagań, ale zawsze są jakieś idiotyczne dysfunkcjonalności (typu nie wyświetlają się długie tytuły, źle się sortują utwory, brak informacji o parametrach pliku itp.). Ale już horrorem bywają aplikacje dedykowane konkretnym produktom. Np. Devialet produkował bardzo drogie i bardzo dobre wzmacniacze, mające kontakt z siecią, ale tylko przez własny protokół "Air". ZERO obsługi mobilnej (!), zero rozwoju, po prostu porzucono ten produkt wraz z nabywcami, którzy płacili po 10.000 Euro za rzekomo "kosmiczne" technologie. Ciut lepiej jest z BluOS (NAD, Bluesound) - ale tylko dopóki konfiguracja się uda, zwłaszcza własnego serwera NAS. Jeśli nie, użytkownika czeka horror grzebania w dziesiątkach ustawień i niepełna obsługa funkcji, bo BluOS wypiął się (podobnie jak Devialet) na uniwersalny, typowy, powszechny protokół DLNA/UPNP.

- idiotyczne wyświetlacze - wiele urządzeń je posiada, ale są często zaprzeczeniem funkcjonalności! Jakieś blado podświetlone LCD widoczne tylko pod określonym kątem (Rotel), brzydkie i staroświeckie ale chociaż czytelne displaye diodowe (długo Arcam), takie z mnóstwem informacji ale mikroskopijnymi literkami, co wymaga siedzenia z nosem przy wzmacniaczu w okularach (np. nowe Primare Prisma), czy bardzo skądinąd ładne kolorowe LCD, które jednak upierają się by wyświetlać np. okładkę płyty wielkości znaczka pocztowego, co bez sensu, kosztem potrzebniejszych informacji. Chyba tylko Marantz i Denon opanowały projekt prostego, a czytelnego wyświetlacza który pokazuje co trzeba i jak trzeba (np. w ich odtwarzaczach sieciowych).

Najgorsze jest to, że praktycznie zawsze można lepiej ... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, marek2603 napisał:

I właśnie producentom o to chodzi. Im nie zależy na tym aby sprzęt był naprawiany w nieskończoność, ale żeby klient przyszedł po następny.

A gdzie w tym ekologia? Co z mocno ograniczonymi zasobami pierwiastków ziem rzadkich? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, porlick napisał:

A gdzie w tym ekologia? Co z mocno ograniczonymi zasobami pierwiastków ziem rzadkich? 

Jaka ekologia ... ? 
Producenci myślą tylko i wyłącznie o zysku, ekologię mają w d ... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz, to się zmienia. Niedawno weszła w życie dyrektywa unijna mówiąca o tym, że urządzenia rtv i agd muszą umożliwiać naprawę ze względów ekologicznych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, ha ... tak samo jak lutowanie cyną bezołowiową miało być ekologiczne. 
Jeszcze wierzysz w te unijne dyrektywy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekologiczne fikcje w EU to jeden z znaków firmowych. Pobór w czuwania winien być 0,5 W a bardzo często jest 10 razy wyższy. 

Chociaż rekordy hipokryzji panują w branży motoryzacyjnej. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie żaden z moich klocków nie wkurza. Zj...- zepsuty Makintosz, którego nie mam czasu naprawić - też nie?. Bo wiem, że go wreszcie kiedyś dotargam do fachowca i znów będzie cieszył ucho. Przez dziesięciolecia.

 

Bo wiedziałem co kupić, a od czego trzymać się z daleka i na wszelki wypadek splunąć trzy razy przez lewe ramię.

 

A portki, co to nie wiedziałem, jakie kupić i naprędce nabyłem firmowe Levisy za prawie stówę - po miesiącu się na jajach przetarły, cholery.

??☺️.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.11.2019 o 11:26, Huberto1984 napisał:

Wrote do pilotow:

Leema Tucana, Antila etc.. klocki za 20tys a pilot z badziewnego plastiku, ktory po pierwszym kontakcie z reka i stolikiem sie zetrze od spodu. 

Leema Antila chyba ma nadal badziewny pilot, ale pilot od Tucana II to obecnie kawał ciężkiego aluminium z mikroprzelacznikami, można tez nim sterować Antila. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, essewissa napisał:

Leema Antila chyba ma nadal badziewny pilot, ale pilot od Tucana II to obecnie kawał ciężkiego aluminium z mikroprzelacznikami, można tez nim sterować Antila. 

Zawsze mozna bylo. Pilota zmienili dopiero po kilku latach jak weszla wesja anniversary. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Bezlitosna Niusia napisał:

A portki, co to nie wiedziałem, jakie kupić i naprędce nabyłem firmowe Levisy za prawie stówę - po miesiącu się na jajach przetarły, cholery.

Firmowe Levisy z chińskiego jeansu. Kiedyś w Łodzi szyli Wranglery z tego samego, oczywiście oryginalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo, lub coś podobnego rzekła niejaka "moja", zwana pieszczotliwie Kobietronem : "bo szukasz okazji i w byle jakim sklepie kupujesz, kretonie mój najmilejszy".

Otóż - nie. 

Te paściaste, nie warte ni piątki Levisy kupiłem w firmowym sklepie przy jednej z głównych - takich "fśrotku" ulic całkiem sporej mieściny ?.

Od tamtej pory kupuję dżinsy wyłącznie marki NONAME w byle Kajfurze za winklem.

Też się przecierają, też na lewym jaju przeważnie, ale kosztują sześć euro. A przecierają się po roku z hakiem.?

 

 

Przepraszam za offtop, ale uważam, że producenci i sprzedawcy robią nas w ciula zarówno na polu tak przez nas wyśnionego, wymarzonego sprzętu, jak i codziennej szmaciarni na dupach noszonej.

 

 

Co ku przestrodze, przemyśleniu i wyhamowaniu swych niedościgłych ideałów wszystkim Kolegom ślę i zalecam.

Ściskam. Jacek.

A Markowi pierwszej setki gratuluję!?

9 godzin temu, porlick napisał:

A widzisz, to się zmienia. Niedawno weszła w życie dyrektywa unijna mówiąca o tym, że urządzenia rtv i agd muszą umożliwiać naprawę ze względów ekologicznych.

Prawdziwe żarówki mają przywrócić.

Młodzież przestanie ślepnąć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Drapanie kotka Tykotka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie denerwuje strasznie tandetny plastik w sprzęcie " dostępnym cenowo " w tym naszym cudownym XXI wieku. Jak to jest, że pomimo upływu lat, rozwoju technologii współcesny potencjometr wywołuje tak często podkowę na twarzy, a taki jeszcze z połowy lat 90-tych uśmiech na gębie i przyjemność z nim obcowania. Znaczy, ja wiem, czemu tak jest, każdy z nas wie, ale mnie to i tak wkurza.....:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Markowi pierwszej setki gratuluję!

Dziękuję najuprzejmiej.

8 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Też się przecierają, też na lewym jaju przeważnie,

Może lewe masz większe ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.11.2019 o 13:32, MacP napisał:

Mam na myśli kwestie funkcjonalne

niekoniecznie brzmieniowe

Mnie na przykład wkurza:

- "choinkowe" oświetlenie

- częsty brak standby

- start z predefiniowaną głośnością, na ogół "bardzo cicho"

- koszmarrrrrne piloty

lub są dla odmiany gigantyczne

chcę mieć w pilocie wzmacniacza wł/wył, głośność i wybór źródła! 

- aplikacje do obsługi funkcji sieciowych w sprzęcie, który je ma.

- idiotyczne wyświetlacze . Chyba tylko ... opanowały projekt prostego, a czytelnego wyświetlacza który pokazuje co trzeba i jak trzeba.

1,5,

Kwestia adaptacji.

2: "Oczekiwanie" to zbędny tryb, wystarczy soft start.

3: Dla zapominalskich.

Przecież przed każdym włączeniem chyba ściszasz do 0. Ja za każdym razem tłumik na ful ustawiam.

4: Tu pełna zgoda , ale 6: wyświetlacz na pilocie może być. Vide - smartfon jako pulpit do sterowania.

Producent kombinuje, abyś zakupił całość u niego, a tak nie ma i nie będzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Bezlitosna Niusia napisał:

 

 

?

Prawdziwe żarówki mają przywróciić.

Diodowe filamenty są wreszcie w porządku i pod względem barwowym i natężeniowym.

Dobierasz strumień światła ( w lumenach) i  jest git.

Wcześniejsze to porażka bo strumień (spektralne) nieliniowy. Barwowo oszukują.

Zbędne retro, chyba że dla krawca. Dzieciarnia od Tv i braku ruchu psuje sobie wzrok. Oświetlenie to 2rzędna przyczyna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach - bon? Czyżby czyżyk??

Nie tylko dla krawca (z całym szacunkiem dla zawodu).

Z mojego punktu widzenia - wszystkie te wynalazki są o kant D4 rozbić.

Jako nauczyciel z buhaha! - wykształcenia, rzeczą oczywistą jest, że tyram na francuskich budowach. (Przynajmniej tyle dobrego, że u siebie i żadna menda mnie nie wali w rogi.)

 

Spróbuj, drogi xetrasie, pomalować przyzwoicie (bez smug, zostawionego syfu z wałka, i tam takich innych) ścianę. Z sufitem - spoko, bo to zazwyczaj mat, dlatego mało widać.

 

Bez solidnej żarówki, czy innego halogenu 500watt - mowy nie ma.

Chłopaki, którym kiedyś nakupiłem takich "nowoczesnych", najświetlejszych rupieci, rzekli po dwóch dniach:

-Dajże pan, panie Jacku cuś, cobyśmy widziały co malamy . Oczy bolo, jak uj (przeważnie są z Podkarpacia, a tam nie egzystuje gramatycznie rodzaj męski).

 

Wczoraj montowałem tzw "balon" - dwustulitrowy podgrzewacz wody (nie wiem, jak to prawidłowo po polsku). No i mam taką właśnie lampę, z gatunku o którym mówisz, zacnej firmy Rothenberger. Fanaberia, ale dawali gratis do innego zakupu.

Do teraz mi oczy łzawią.

 

Pozdro. Jacek.

 

A! I tak po chwili pomyślałem, że to wcale nie jest taki zupełny offtop.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bezlitosna Niusia
Drapanie kotka Tykotka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Do teraz mi oczy łzawią.

Oczy łzawiły tak że aż się spodnie przetarły.

Prawie jak pani w obuwniczym.?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Gdy czasem czytam, co mój świetny Koleżka Żezik wypisuje - łzy so ciynszkie i kapjo mocno ??!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Bezlitosna Niusia napisał:

Wczoraj montowałem tzw "balon" - dwustulitrowy podgrzewacz wody (nie wiem, jak to prawidłowo po polsku).

Niusiu, to jest "bojler" po naszemu   ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.