Skocz do zawartości
IGNORED

Zamiana CD na odtwarzacz plików


basil102

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
16 minut temu, soundchaser napisał:

Może tak, a może nie.
 

Przecież sam komputer nie brzmi. Jest optymalnym i wystarczającym transportem jeśli...jest poprawnie i optymalnie do tego transportu sygnału przygotowany. Dalej to już tylko dobry soft, czyli player i dobry DAC. Co więcej potrzeba do zapewnienia optymalnego brzmienia?

A dlaczego uważasz, że USB jest lepsze niż coax?
 

Zgadza się. W dodatku jedno z wejść coax ma dedykowane.

Nie jest lepsze / gorsze - kwestia aplikacji, jakości wyjść z transportu i wejść w dac + kwestie spasowania z kablem cyfrowym (niestety). Komputer, niestety, jest jednak obciążony największym zasyfieniem i tego nie zmienisz, to nie jest sprzęt dedykowany do bycia transportem audio, można z tego coś wykrzesać ale tylko tyle. Wymaga to jednak trochę zachodu?

Czemu wolę usb od coax? Z 1 powodu, moich obserwacji. Współczesne dac mają uśredniając coraz lepsze wejścia usb kosztem coax, coraz więcej marek w chodzi w kable usb (PAD itp.). Widzę w tym większą przyszłość, większe możliwości choć w teorii coax jest bardziej koszerny. Co z tego, rozwój idzie w kierunku usb. Coraz więcej nowych dac po prostu lepiej brzmi po usb, a jest to wciąż bezpieczniejsze rozwiązanie niż 1 drogi streamer. Po utracie wsparcia, po 3 latach czy 5 - nieważne, kiedyś nastąpi - zostałbym z ładną lub brzydką mydelniczką. Wyjście z usb dac uważam za lepsze, ale dedykowany transport jest moim kolejnym celem, stratę tych 2k na Sotma jakoś przeżyję ;). Ze wszystkich for i opinii prawie jednoznacznie wynika, że Sotm (usb) bije Bluesounda (coax) w roli transportu, a Auralic Mini wg większości opinii (sam miałem krótko, potwierdzam) ma lepsze wyjście usb. Więc idę w ten format bo trochę nie mam wyboru, nie to że osobiście jestem fanem...wolałbym coax. Trudno ;). Dedykowany transport po usb powinien być chyba elementem każdego toru zamiast komputera, ale to też nie jest tak, że każdemu spasuje. Niestety transporty mają swoje cechy brzmieniowe, Sotm też i jest to opisane przez prawie każdego usera, recenzenta. Może więc być tak, że ja finalnie zostanę przy Audirvanie, którą uważam za genialny soft (subiektywnie), ale obiektywnie-koszernie dedykowany transport jest LEPSZY choć oba POPRAWNIE odczytają dane. Odczyt danych to nie jedyny element tej zabawy ;), no nie? Jitter, shit-in shit-out itp. itp. ?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Pawło napisał:

 Komputer, niestety, jest jednak obciążony największym zasyfieniem i tego nie zmienisz, to nie jest sprzęt dedykowany do bycia transportem audio, można z tego coś wykrzesać ale tylko tyle.

Czasami zastanawiam sie,  czy "Audiofile" dyskutujacy o wadach komputerow w torze audio zdaja sobie sprawe z tego, przez ile komputerow przechodzi sygnal audio od momentu uchwycenia dzwieku przez mikrofon, poprzez obrobke w studio, az po koncowa realizacje i wytloczenie na CD, zanim dotrze do koncowego uzytkownika, ktory potem dumnie stwierdzi, ze on nie uzywa komputerow/transportow plikow, bo jedyne co sie sprawdza to dobry odtwarzacz CD ?

 

Dla mnie to jest niepowazne. To tak, jak bys chcial oceniac jakosc calego lancucha skladajacego sie ze stu elementow tylko i wylacznie w oparciu o jakosc ostatniego ogniwa ? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy komputer jest tak dobrym playere., hmm...

Prześledzimy chociaż trochę, drogę audio.

Zapis ... to podobna ścieżka jak w Play, ja tylko przypomnę, że przy zapisie, bity zapisywane są na dysku w pierwsze wolne klastry i są rozrzucone po dysku, czy ktoś jeszcze pamięta o defragmentacji?  
Odtwarzanie?    - (o ruchu głowic, które cały czas coś zapisują i czytają jednocześnie, nie wspomnę). z dysku przez mostek południowy, który dodano w trakcie rozwoju PC, by był pomostem do dodatkowych elementów jak karta dźwiękowa, bo w pierwszej fazie budowy nie przewidziano dźwięku przy projektowaniu komputera, to dlatego sygnał audio nie ma sprawdzenia wartości początkowej i końcowej. Następny w kolejności, to mostek północny (najważniejszy element w PC), na szczęście, ten już dziś jest zintegrowany z procesorem (krótka ścieżka sygnału), potem wszystko do RAMu i poukładać kolejność lub upsampling ze wsparciem procesora. To są elementy na które Asio czy Wasapi, czy wyłączane procesy w tle nie mają żadnego wpływu. Potem sygnał  ponownie przez mostek południowy do symulowanej przez sterownik od DAC karty dźwiękowej i na szynę USB
To ile bitów zginie w tej podróży po kompie? ..tego nie wie nikt i nikt nigdy się nie dowie, jest to nie do sprawdzenia.

Oczywiscie, Mobo nie ma żadnego ekranowania a zasilacz przenosi śmieci z sieci i stabilizowany jest w niewielkim stopniu, dla Pc-eta jest to bez znaczenia, dla Audio już chyba nie.  


Niestety, ...ale prosta Malina jest mądrzejszym Audio Playerem, od podstaw budowana pod Audio, czy taki Node2 i jemu podobne.
Sam korzystam z kompa, Qobuz i iRiver, ale wiem, że z prawdziwym ("bit perfect") to tak .... nie bardzo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Pawło napisał:

Komputer, niestety, jest jednak obciążony największym zasyfieniem i tego nie zmienisz, to nie jest sprzęt dedykowany do bycia transportem audio

Jakim "zasyfieniem", skoro tłumaczyłem x razy jak sobie z nim poradzić w sposób całkowicie kontrolowany i przede wszystkim skuteczny? Poza tym taki komputer powinien być odłączony na stałe od netu i wtedy żadne syfy nie mają prawa się do niego przedostać.
Wtedy staje się sprzętem dedykowanym.
Nie wspominam już o tym, że wiele osób używa do audio tego samego komputera, co do pracy, mając otwartych w trakcie grania kilka aplikacji, 10 witryn i twierdzą, że to absolutnie nie ma wpływu na degradację brzmienia. ?
 

17 minut temu, Pawło napisał:

Współczesne dac mają uśredniając coraz lepsze wejścia usb kosztem coax, coraz więcej marek w chodzi w kable usb (PAD itp.). Widzę w tym większą przyszłość, większe możliwości choć w teorii coax jest bardziej koszerny. Co z tego, rozwój idzie w kierunku usb.

Tutaj zgoda.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
8 minut temu, xajas napisał:

Czasami zastanawiam sie,  czy "Audiofile" dyskutujacy o wadach komputerow w torze audio zdaja sobie sprawe z tego, przez ile komputerow przechodzi sygnal audio od momentu uchwycenia dzwieku przez mikrofon, poprzez obrobke w studio, az po koncowa realizacje i wytloczenie na CD, zanim dotrze do koncowego uzytkownika, ktory potem dumnie stwierdzi, ze on nie uzywa komputerow/transportow plikow, bo jedyne co sie sprawdza to dobry odtwarzacz CD ?

 

Dla mnie to jest niepowazne. To tak, jak bys chcial oceniac jakosc calego lancucha skladajacego sie ze stu elementow tylko i wylacznie w oparciu o jakosc ostatniego ogniwa ? 

Ale ja używam kompa, uważam jedynie, że dedykowany komputerek usb (dedykowany transport plików) będzie ciut lepszy od zwykłego lapka. To, że coś się sprawdza w studio nie oznacza, że nie można wyciągnąć więcej w odtwarzaniu i to dlatego, że dedykowany transport jest po prostu ciut lepszym...komputerkiem ;). Żałuję sprzedaży cd z powodów funkcjonalnych, technicznych, łatwości, wygody i braku tych wszystkich upierdliwości, ja wiem że w odtwarzaczu cd nie siedzą muzycy :), jitter potrafi być jednak mniejszy, cd ma prawie 40 lat, na rynku plikowym wciąż mały chaos i błędy wieku dziecęcego ;). Tory plikowe są jednak bardziej skomlikowane, dłuższe...minimum o telefon. Itp. itp. Gdyby było tak pięknie nie byłoby tych tematów, pytań, zmian, wkurzeń czasem, poszukiwań. W cd player pasował brzmieniowo albo nie, tu tak nie jest. Spoko. Ja to widzę inaczej...transport w moim systemie jest pierwszym ogniwem i jak tu będzie syf, nic z tym dalej nie zrobię. Otrzymuję produkt ze studia - pewne 100%, jego już nie zmienię, ale jeśli sam już na pocżatku mojego toru odbiorę sobie 15% nic tego nie uratuje. ?

8 minut temu, soundchaser napisał:

Jakim "zasyfieniem", skoro tłumaczyłem x razy jak sobie z nim poradzić w sposób całkowicie kontrolowany i przede wszystkim skuteczny? Poza tym taki komputer powinien być odłączony na stałe od netu i wtedy żadne syfy nie mają prawa się do niego przedostać.
Wtedy staje się sprzętem dedykowanym.
Nie wspominam już o tym, że wiele osób używa do audio tego samego komputera, co do pracy, mając otwartych w trakcie grania kilka aplikacji, 10 witryn i twierdzą, że to absolutnie nie ma wpływu na degradację brzmienia. ?
 

Tutaj zgoda.

 

Też zgoda, na mojej A+ włączenie x aplikacji nie degraduje brzmienia, to świetny soft-transport. I my się chyba akurat zgadzamy, że obecnie można już z komputera sporo wyciągnąć :). Liniowe zasilanie i izo galwaniczne to ważne kwestie. Programiści z resztą sobie radzą. Wiem, że niektórzy używają gadżetów Ifi. U mnie niestety i idefender i silencer, ipurifier itp. choć coś poprawiały...niestety kastrowały też coś z dźwięku. Finalnie, choć minimalnie bardziej ostry, zawsze wolałem dźwięk bez Ifi. Ale tu chodzi tylko o to, byś nie twierdził, że coś jest obiektywnie jedyną drogą, bo tak uważasz :). Dróg jest wiele. Poczytaj recenzje, doświadczeni plikowcy, którzy płakali nad stratą 3 lat z lapkiem po 1 włączeniu najtańszego Sotma ("night and day" itp.). A kompy czy całe tory plikowe mieli z najwyższej półki. Obawiam się, że obaj będziemy płakać po włączeniu Sotma ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zastanówcie się co wy piszecie, w studio nagranie może być kopiowane na tysiąc sposobów między setką komputerów i nie ma to znaczenia, bo to wszystko są paczki danych bez rozpakowania w czasie, w związku z tym nic nie ucieka, nic nie przybywa i nic się nie zmienia

to nijak się ma do przesyłania muzy w warunkach domowych między zwykłym transportem a dac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez m4tech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

To najłagodniejsza recenzja Sotma ? :

And now, the contentious bit. My considered position on unboxing the SOtM is that I did not believe there would be any difference between the SOtM connected to a DAC and my laptop. They’re both USB sources and digital is digital. After lengthy testing, including roping someone else in to make changes blind between the laptop, the SOtM and a control device, there is a tiny one. Using the SMS-200 Neo seems to drop the noise floor by a tiny but perceivable amount - there, I’ve said it. The only reason I believe this happens is because the sMS-200 has less additional hardware in it than the laptop and is inducing less noise on the USB signal. To be completely and absolutely clear, any argument I’m going to make for the SOtM stems from what it is and does, rather than this but… it does suggest that SOtM’s approach to making these things - while unquestionably a bit weird - might not be completely without foundation.

Nawet ten kolo zauważył różnicę, a to najmniej zachwycona recka jaką znam ?

2 minuty temu, m4tech napisał:

Panowie zastanówcie się co wy piszecie, w studio nagranie może być kopiowane na tysiąc sposobów między setką komputerów i nie ma to znaczenia, bo to wszystko są paczki danych bez rozpakowania w czasie, w związku z tym nic nie ucieka, nic nie przybywa i nic się nie zmienia

to nijak się ma do przesyłania muzy w warunkach domowych między zwykłym transportem a dac

Oczywiście, że nie ma. Napisałem, że ja to widzę zupełnie inaczej. To są 2 światy, to my decydujemy ile wyciskamy z tego co dostajemy. Nie wiem co ma komp w studiu do kwestii trasnportu audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Pawło napisał:

Ale tu chodzi tylko o to, byś nie twierdził, że coś jest obiektywnie jedyną drogą, bo tak uważasz :). Dróg jest wiele.

Przecież ja wiem, że dróg jest wiele. Każdy kto tu coś pisze i proponuje, to zwykle poleca to co sam ma i uważa to za najlepsze rozwiązanie, bo sam takie wybrał, więc wydaje mu się optymalne.
Podobnie ja. Poza tym ja jestem człowiekiem niezwykle ekonomicznym i wyznaję zasadę: minimum kosztów przy maksymalnym efekcie. Nie oznacza to jednak tego, że preferuję najtańsze rozwiązania, bo tam gdzie trzeba zainwestować - inwestuję większe pieniądze, ale i tak w granicach zdrowego rozsądku.
Jedna rzecz jest wspólna - wszystkim nam zależy na jak najlepszym brzmieniu, tylko różne są podejścia i sposoby dążące do jego osiągnięcia.

14 minut temu, m4tech napisał:

Panowie zastanówcie się co wy piszecie, w studio nagranie może być kopiowane na tysiąc sposobów między setką komputerów i nie ma to znaczenia, bo to wszystko są paczki danych bez rozpakowania w czasie, w związku z tym nic nie ucieka, nic nie przybywa i nic się nie zmienia

to nijak się ma do przesyłania muzy w warunkach domowych między zwykłym transportem a dac

Ja już nie chciałem komentować wpisu Kolegi @Bogusław_59825, bo zaraz znów wsadziłbym kij w mrowisko, wywołał lawinę postów, a później ktoś by jak zwykle napisał, że soundchaser to troll i rozwala kolejny wątek...a taki wcześniej był spokój. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, soundchaser napisał:

Ja już nie chciałem komentować wpisu Kolegi @Bogusław_59825, bo zaraz znów wsadziłbym kij w mrowisko, wywołał lawinę postów, a później ktoś by jak zwykle napisał, że soundchaser to troll i rozwala kolejny wątek...a taki wcześniej był spokój. ?

Nie jesteśmy tu (w tym wątku) by sobie od razu nawciskać ...  Wspomniałem tylko że sygnał audio w naszych kompach nie ma łatwo .. i nie tak zostanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, m4tech napisał:

to nijak się ma do przesyłania muzy w warunkach domowych między zwykłym transportem a dac

Nie rozumiem tej wypowiedzi, na czym polega ta roznica?

Co to jest zwykly transport i na czym sa zapisywane i przesylane dane w studio?

Ja moge laczyc moj "zwykly domowy transport i dac" czyli moj MacMini i moj DAC przez DANTE albo AVB albo FireWire albo Thunderbolt, albo USB albo optycznie...

Wiec gdzie jest ta roznica w warunkach domowych?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, xajas said:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szczemirek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
11 minut temu, xajas napisał:

Nie rozumiem tej wypowiedzi, na czym polega ta roznica?

Co to jest zwykly transport i na czym sa zapisywane i przesylane dane w studio?

Ja moge laczyc moj "zwykly domowy transport i dac" czyli moj MacMini i moj DAC przez DANTE albo AVB albo FireWire albo Thunderbolt, albo USB albo optycznie...

Wiec gdzie jest ta roznica w warunkach domowych?

To chyba nie o to chodzi. Wszystko jest identyczne? Każda wędlina jest taka sama bo nazywa się wędlina i w sumie po co kupowac lepszą czy jeść z chrzanem skoro z masarni wyszła tak. Salceson ze skórą? ?

Myślę, że mylisz 2 kwestie. To, że ta "maszyna" z której "odtwarzamy" ("transport") jest maszyną tego samego rodzaju co w studiu ("komputer"), nie oznacza, że wszystkie komputery sprawdzają się tak samo w roli transportu w domu. Dante to trochę inna zabawa. W studio chodzi o coś innego, w domowym audio o coś innego, jednak.

Po prostu brzmieniowo ma znaczenie jak wystarany jest "komputer" i pewnie nie podawałbyś przykładu Dante gdybyś sam nie szukał poprawy. Chodzi o to, że z tego materiału, ktory dostajemy ("Album ze studia") możemy wycisnąć więcej lub mniej, co również zależy od "jakości" naszego komputerka-transportu :). Może doszło do jakiegoś nieporozumienia, bo to akurat wydaje się dość proste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Bogusław_59825 napisał:

Wspomniałem tylko że sygnał audio w naszych kompach nie ma łatwo

Nie ma łatwo i dlatego trzeba mu pomóc, by nie napotykał na problemy.
Wiedza na temat jak to zrobić jest przecież dostępna.
Nawet zapewnienie bit-perfect jest możliwe, chociaż dla mnie to nie jest priorytet.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Pawło napisał:

To chyba nie o to chodzi. Wszystko jest identyczne? Każda wędlina jest taka sama bo nazywa się wędlina i w sumie po co kupowac lepszą czy jeść z chrzanem skoro z masarni wyszła tak. Salceson ze skórą? ?

Myślę, że mylisz 2 kwestie. To, że ta "maszyna" z której "odtwarzamy" ("transport") jest maszyną tego samego rodzaju co w studiu ("komputer"), nie oznacza, że wszystkie komputery sprawdzają się tak samo w roli transportu w domu. Dante to trochę inna zabawa. W studio chodzi o coś innego, w domowym audio o coś innego, jednak.

To jest wszystko "wymijajace" i nie odpowiada na moje pytanie: gdzie jest roznica w domu?

Dlaczego ta sama kielbasaa mysliwska albo krakowska smakuje w studio inaczej niz w domu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xajas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
7 minut temu, xajas napisał:

To jest wszystko "wymijajace" i nie odpowiada na moje pytanie: gdzie jest roznica w domu?

Nie ma różnicy, bo to i to komputer. Myślę, że jak napiszę że prawie wszystkie transporty plików to komputerki de facto, wiele się nie pomylę (a pewnie wszystkie;p). Chodzi o to, że są słabsze i lepsze w tej roli. Bo przecież z materiałem ze studia nic nie zrobisz, nie zmodyfikujesz, możesz tylko jak najmniej ograniczyć straty na transporcie? Nie bardzo umiem rozgryźć o co Ci chodzi :).

To tak jak są lepsze odtwarzacze cd i gorsze (transporty cd też). Nie bardzo wiem jaki jest związek pomiędzy kompem użytym w masteringu a kompem w domu jako transport (bo to są komputerki). Czy w studio izolacja galwaniczna ma znaczenie? (pytam, nie wiem, jitter, zasilanie liniowe etc...) - w domu ma ?...by DAC dostał jak najlepszy sygnał

I zaryzykuję tu tezę, że własnie krótsza i prostsza, mniej zasyfiona droga między "transportem" a "przetwornikiem" w cd, bo przecież tam to wszystko też występuje, czasem jest pewną przewagą i to imho jest kryterium przemawiającym za samodzielnym plikograjem. Możliwe, że o to rozgrywają się te wszystkie nasze batalie w domach ? . Oba rozwiązania (transport + dac / samodzielny player) mają swoje wady i zalety z dodatkowymi niuansami związanymi z obsługą streamerów, wsparciem, uzależnieniem od apek itp.

Co mnie osobiście najbardziej zraża do samograjów poza pewnym uzależnieniem / ograniczeniem w przyjętym sofcie? Jak czytam, że aktualizacja softu (dopóki jest wsparcie w ogóle) zauważalnie zmieniła brzmienie...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie co tutaj się wyprawia każdy chce udowodnić teoretycznie że mój jest najlepszy.

A prawda jest taka że jedno gra lepiej drugie gorzej a to zalezne jest od jakości całości od aplikacji transportu po przetwornik i nawet zasilanie.

Zazwyczaj cd gra lepiej a to tylko dlatego że od lat `80 usprawniano ten sposób odtwarzania muzyki i zajmowały się tym zarówno duże firmy z budżetem jak i specjalistyczne firmy w związku z tym jest bardziej dopracowany. W PC też co niektórzy próbują swoich sił i idzie im coraz lepiej ale w starciu z najlepszymi cd dopracowywanymi od 30 lat wciąż nie dogonili rywala. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pawło napisał:

Hegel HD20 to dobry dac, ale ma lepsze coax od usb ?

Dobry dla kogoś bardzo początkującego, jesteśmy jednak w części forum poświęconej HiEndowi. Jest to tanie i bardzo przeciętne urządzenie, gra chudym, bezbarwnym, uśrednionym dźwiękiem z mocno zaokrągloną górą. Dodatkowo ma kiepskie wejście USB i katastrofalną regulację głośności (w sensie zastosowania jako preamp), zresztą wystarczy popatrzeć na rynek wtórny - pełno ofert za max 30% ceny detalicznej.

2 godziny temu, Pawło napisał:

Poczytaj recenzje, doświadczeni plikowcy, którzy płakali nad stratą 3 lat z lapkiem po 1 włączeniu najtańszego Sotma ("night and day" itp.). A kompy czy całe tory plikowe mieli z najwyższej półki. Obawiam się, że obaj będziemy płakać po włączeniu Sotma ?

To prawda że Sotm jest dużo lepszy od zwykłego komputera (szczególnie ta wersja Ultra i z dobrym zasilaczem), ale można lepiej, dużo lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kaviter napisał:

Jest to tanie i bardzo przeciętne urządzenie, gra chudym, bezbarwnym, uśrednionym dźwiękiem z mocno zaokrągloną górą.

Chyba masz chujowe głośniki, dlatego tak Ci gra Hegel.
Bo jak powinieneś wiedzieć - sam DAC nie gra. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, antymalkontent napisał:

Hegel i bardzo dobre granie - ja też nie wierzę

Nie chodzi o wiarę, tylko o słuch, preferencje brzmieniowe i współpracę z innymi elementami toru.
Ale jak znafca kaviter pisze o "chudym" brzmieniu, to sorry...albo coś ma nie teges ze swoim sprzętem, albo ze słuchem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodać należy 'audiofilski słuch', który osiąga swoje apogeum i najlepszą czułość zapewne tak koło kopy...??? Bo po kopie, to już po chłopie - tak mówią ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)
13 minut temu, antymalkontent napisał:

Hegel i bardzo dobre granie - ja też nie wierzę.

Sprzęt Hegla jest ok ,ale nie dla polskiego audiofila. Polski audiofil musi mieć taki sprzęt , gdzie perkusja zamieniana jest gitarę basową, trąbka w saksofon i tak dalej. Jak sprzęt nic nie zmienia ,to znaczy że to nie hi-end, przepraszam, polskiHi-end a może już samo End????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, paul klacska napisał:

Sprzęt Hegla jest ok ,ale nie dla polskiego audiofila. Polski audiofil musi mieć taki sprzęt , gdzie perkusja zamieniana jest gitarę basową,

No tak...wtedy nie ma mowy o "wychudzonym" brzmieniu. A najlepiej jak bas wali w klatę. ?
Hegel gra bardzo neutralnie (czytaj "chudo i bezbarwnie"), precyzyjnie i zrównoważonym pasmem (czytaj "uśrednionym dźwiękiem").

?

23 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Także rozpieprzamy ta zakładkę !

Przepraszam...to znów moja wina. ;-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wątek wystarczająco dojrzał aby go wreszcie przenieść na Bocznicę.

A w każdym bądź razie, nie ma on nic wspólnego, w obecnym kształcie, z tematyką zakładki w której się znajduje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rochu

"Są audiofile i melomani jak i audiodebile..."  -  darkul w wątku 11299 "Co ma w sobie Garrard ?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny temat rozwalony przez ekipę audiomitowców i króla grania plików z laptopa.  Moderacja jak zawsze czujna i pilnuje porządku. Dno Panowie dno... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, malikali napisał:

Prąd płynie jako medium dla informacji cyfrowej, w światłowodzie jest to światło, w wi-fi fale radiowe

I to jest to!

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, MrSalieri napisał:

Kolejny temat rozwalony przez ekipę audiomitowców i króla grania plików z laptopa.  Moderacja jak zawsze czujna i pilnuje porządku. Dno Panowie dno... 

A znasz jakiegoś audifilskiego plikowca, którym możesz no. żaluzjami sterować w domu albo instalacją alarmową w domu?

Nie ma się co śmiać!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez gimza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, MrSalieri napisał:

Kolejny temat rozwalony przez ekipę audiomitowców i króla grania plików z laptopa. 

Dlaczego rozwalony? Bo ktoś przedstawia inne, rozsądne zdanie?
Przecież polecajcie sobie dalej te hi-endowe rozwiązania za pierdyliony, a później żachnijcie się jak zawsze: "kto tu pisze o drogim sprzęcie", albo: "zazdrościsz, że kogoś stać?"

Aha - jeśli ten król to ja, jak się domyślam, to ja nie gram z laptopa.  wesoly-emotikon-ruchomy-obrazek-0002.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może t+a mp3000hv ? Miał ktoś okazję posłuchać tego kombajna? Recka wyszła super... No ale wiadomo:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, soundchaser napisał:

Aha - jeśli ten król to ja, jak się domyślam

A jaki skromny...?

Tak przy okazji wycinania w pień w systemie PC, co tylko się da i pozostawieniu tylko tego, co niezbędne do grania plikami audio.

Nawet przy tych naj-naj-naj gęściejszych, w czasie ich odtwarzania sprawdź sobie - w jakim % "wysila" się procesor w tym PC...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.