432 Hz raz jeszcze

[passer]

Muzyka relaksacyjna, naturalna, uzdrawiająca itp. Komentarze, określenia jakie przy temacie strojenie 432 Hz  pojawiały się, dla mnie wydają się niezbyt istotne. Jest jednak jedno pytanie, które mnie nurtuje.

W rozmowie na ten temat przekazano mi wypowiedzi ludzi zawodowo związanymi z muzyką. W opinii tych osób odtwarzanie z innym strojeniem instrumentów byłoby „zgrzytem” trudnym na dłuższą metę do wytrzymania.

Zadałem sobie pytanie, czy odtwarzając utwory, które zostały skomponowane w czasach gdy strój 432 Hz był stosowany nie powodujemy „przekłamania” zamierzeń kompozytorów, czy dla nich byłby to ten sam utwór? Czy odtwarzając takie utwory przy strojeniu 440 Hz nie wypaczamy ich?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Możdżer  i Węgorzewska są w temacie.

Sprawa rozwojowa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 21 Grudnia 2019 przez xetras
skleroza

[Łukasz_62438]

I Sławek Jaskułke na najnowszej płycie również grał w tym stroju. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

W dniu 7.12.2019 o 19:42, passer napisał:

Odtwarzanie z innym strojeniem instrumentów byłoby „zgrzytem” trudnym na dłuższą metę do wytrzymania.

 

czy  nie powodujemy „przekłamania” zamierzeń kompozytorów

Czy nie wypaczamy ich?

 

Nie.

Strój naturalny ( a nie 'równomiernie temperowany') jest stale w użyciu.

Interwały i muzyka mają w nosie zalecenia ISO.

Stroisz do sali.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Vide:

Lasocki, Józef Karol "Podstawowe wiadomości z nauki o muzyce", Kraków 1952 ( PWM Edition - obecnie) rozdział III.12 "Systemy i stroje muzyczne".

Tam więcej.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Ale coście się przypięli do 432 Hz wyłącznie?!

W muzyce dawnej używano wielu innych od 415, nawet do 480 i ponad 500 (podaję wartości "ok." nie pamiętam dokładnych wartości)

Świadomie słuchałem tylko Możdżera tak strojonego... i nic, kompletnie nic z tego dla mnie nie wynikło.

MZ to "burza" w szklance.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

O!

Buzu Squat , jakby co - istnieje i koncertuje.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Wersja przerobiona:

2 plus 1 Kołysanka matki

 

Kołobrzeskie orkiestrowe, lipiec 1973

 

Cyfrowe przeróbki chyba rozmijają się z ideą.

Strojenie jest a priori przecież. Interwały różnią się ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szyszkownik Kilkujadek]

Świadomie słuchałem tylko Możdżera tak strojonego... i nic, kompletnie nic z tego dla mnie nie wynikło.
MZ to "burza" w szklance.

No dla Ciebie nie wynikało, ale dla reszty świata owszem. Przecież strój 432 Hz jest dla ludzkiego ucha łagodny, zaś 440 Hz drażni i wkurza.
No i wszystko się zgadza! Przed 1953 rokiem grano w strojach łagodnie brzmiących i na świecie było dobrze, a po 1953 wszyscy grają w 440 i jest na świecie dużo gorzej.
A nie, czekaj...

Cyfrowe przeróbki chyba rozmijają się z ideą.
Strojenie jest a priori przecież. Interwały różnią się ?

Rozmijają się z ideą? To jak przykleić logo Ferrari na Opla Astrę I gen. w sedanie i cieszyć się sportową jazdą...
(miałem taką Astrę, bardzo lubiłem, ale niestety nigdy nie było mnie stać na zakup znaczka od Ferrari... )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

9 godzin temu, Szyszkownik Kilkujadek napisał:

No i wszystko się zgadza! Przed 1953 rokiem grano w strojach łagodnie brzmiących i na świecie było dobrze, a po 1953 wszyscy grają w 440 i jest na świecie dużo gorzej.

No nie wszystko się zgadza. Sprawdź sobie w wolnej chwili jakie stroje stosowano WCZEŚNIEJ np. w okresie baroku i później.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 9 Stycznia 2020 przez iro III

[jezz]

5 minut temu, iro III napisał:

Sprawdź sobie w wolnej chwili jakie stroje stosowano WCZEŚNIEJ np. w okresie baroku

O takie?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Dla kolegi Szyszkownika - sposób na nudę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szyszkownik Kilkujadek]

Dla kolegi Szyszkownika - sposób na nudę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mój błąd. Nie oznaczyłem swojego wpisu hasztagiem #ironia.
Następnym razem nie zapomnę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Szyszkownik Kilkujadek]

Nie wspominając o tym, że moja ironia wymierzona była nie w Ciebie, a w 432 Hz, bo właśnie podobnie jak Ty uważam, że to burza w szklance wody. Więc jakby nie było, w tym temacie pełna zgoda.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[passer]

".... Mz.."

"... burza .."

Jest mi to zupełnie obojętnie jak postrzegany/opisywany jest strój 432 Hz.

Nie rozumiem zupełnie wpisów "ironicznych w temacie".

Mam/miałem tylko wątpliwości, odtwarzając muzykę stworzoną " w stroju 432" sądzę, że przekłamujemy zamierzenia kompozytora. Słuchając muzyki (barok) przerobioną na strój prawdopodobnie stosowany w tamtych czasach ( i nie jest to teraz ważne 432/450/...) usłyszałem wyraźną różnicę w stosunku do wykonań współczesnych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 9 Stycznia 2020 przez passer

[Szyszkownik Kilkujadek]

Różnica na pewno jest, pytanie tylko, czy to (432 Hz) ma sens a jeśli tak, to jaki.
O problemie wykonawstwa historycznie poinformowanego książki piszą profesorowie i czytają je pewnie też profesorowie, więc problem jest niebanalny i w sumie ciekawy. Raczej też nie do ostatecznego rozwiązania, bo z tymi wykonaniami dawnej muzyki jest trochę jak z kobietami : albo jest piękne, albo wierne I w sumie nigdy nie ma pewności, czy wierne do końca, a piękno też subiektywne w ocenie...

Skąd moja ironia...wyjaśniam.
Otóż poczytałem, jeszcze zanim ironizowałem, co tam mądrzejsi ode mnie piszą w sieci. No i z hipotezy o Rotszyldach pośmiałem się, bo zabawna, ale kiedy doszedłem do fal mózgowych i badaniach statystycznych, które wykazały, że 432 Hz dają lepiej brzmiące konsonanse a 440 brzmi ostrzej i bardziej irytuje, to mi się włączyła ironia. Bo wydaje mi się, że ogromna większość ludzi ledwo co usłyszy różnicę 2 dźwięków w interwale oktawy, a tu nagle taka wyraźna różnica pomiędzy akordami w 432 a 440. To musiał być badany wyjątkowo muzykalny naród
Teraz pomyślałem jednak, że może disko polo grają w stroju 432 i stąd jego popularność w naszym kraju?

Tak czy inaczej tego typu rozważania może i są ciekawe teoretycznie i cenne jako wiedza z zakresu historii muzyki, ale czy mają jeszcze jakiekolwiek praktyczne zastosowanie?
Płyta Możdżera w 432 jest i jakoś wielkiej róźnicy chyba nie słychać, a jeśli nawet, to jej wpływ na jakość artystyczną dzieła nie jest wielki. Muzyka furory nie zrobiła.

A nawet jeśli przyjmiemy założenie, że 432 lepsze, to i tak w praktyce orkiestra na żywo nie osiąga idealnego i teoretycznie założonego brzmienia, gdyż: instrumenty lepiej lub gorzej nastrojone, instrumenty lepszej lub gorszej jakości, muzycy grają mniej lub bardziej czysto, gra ich wielu, więc statystycznie któryś musi bardziej odstawać od innych i wiele innych czynników które sprawiają, że znaczenie 432 Hz dla brzmienia muzyki ginie w ich natłoku.

Czyli dla mnie, ciekawostka w akademickiej dyskusji o historii muzyki, ale w praktycznym zastosowaniu burza w szklance wody i dzielenie włosa na czworo.


Jako dyskusja akademicka na

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jezz]

Przeprowadzałem wywiad, a w zasadzie to sobie bardzo miło rozmawiałem z wykonawczynią, która tez nagrała płyte w 432. Oczywiście o tym też sobie pogadaliśmy. Ja oczywiście walnąłem, że wielkich różnic nie słyszę no i w sumie wyszło, że tego raczej sie nie słyszy a czuje;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )