Czy są audiofile-kobiety?

[jozwa maryn]

A co z kobietami, które mają większą niż przeciętna itp.? Ma ktoś adresy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

lolo: nie pisałem tego w przeciwstawieniu kobieta-mężczyzna!! Chodziło mi raczej o nie wysuwanie jako modeli wzorcowych osobników w rzeczywistości nieudanych, którzy wzorce męskości czerpią z relacji sejmowych oraz z filmów niedozwolonych dla młodzieży.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lolo]

OK Teraz rozumiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Darcy]

Individual, dziękuję za wyjaśnienie. Nareszcie wiem, dlaczego nie umiem gotować. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Asmon]

Nie chę wyjść na buraka, ale dla mnie osobiście "audiofilki" z tego forum są po prostu... bardzo sexi :-) Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem na paszczy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Darcy wikla sie w jakies psychologiczne dociekania a to, ze audiofilami sa glownie mezczyzni ma moim zdaniem bardzo prosta przyczyne. Zainteresowanie technika, urzadzeniami. Mali chlopcy bawia sie samochodzikami, dziewczynki - lalkami. Pytanie tylko, czym bawily sie mysza, Darcy, annawroc itd. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Darcy]

Ja się bawiłam w policjantów i złodziei. ;-) Przewodziłam nawet bandzie chłopaków z podwórka. Potem mi przeszło i wolałam kolcki Lego.

 

Dudivan, może się wikłam, ale wszystko ma swoje głębsze wyjaśnienie. Na przykład zainteresowanie chłopców elektronicznymi zabawkami oraz wszelkiego rodzaju złożonymi urządzeniami tłumaczone jest ich chęcią dominacji nad przedmiotami. I oczywiście ich znacznie bardziej rozwiniętą umiejętnością analitycznego i przestrzennego myślenia, która już w wieku dziecięcym daje im przewagę nad dziewczynkami np. w układaniu puzzli czy budowaniu różnych konstrukcji.

 

A poza tym jeśli Twoje wyjaśnienie jest takie proste i jedynie słuszne, to krzywdzi każdego audiofila. Sprowadza bowiem jego zainteresowania do stricte elektronicznego aspektu. A gdzie tu miejsce na muzykę?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pal55]

poniekad fani muzyki to ... melomani :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Darcy, jesli ty przewodzilas chlopakami z podworka to strach !!! Chyba, ze pozwalali Ci przewodzic, zeby sie podlizac slicznotce. Strach jest chyba jednak uzasadniony, poniewaz piszesz o jakiejs "checi dominacji nad". To brzmi jak zeznanie bylej studentki dr. Srody... A zainteresowanie nie musi byc skierowane w strone elektroniki, stricte. Ot, klocek, urzadzenie z galkami, ktorymi mozna obracac, wciskac cos i wskutej tych akcji cos sie dzieje. Wiekszosc chlopakow i tak nie ma pojecia jak np. nazywaja sie elektrody tranzystora.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Chęć dominacji nad przedmiotami, hmm. Jeśli tu chodzi o to, o co myślę że chodzi, to powiedziałbym tak: czerpanie przyjemności ze sprawiania, że przedmioty działają. Czy dobrze rozumiem? Że ja powiedzmy, coś naciskam, a duży samochód jedzie w kierunku, którego sobie zażyczyłem. Umyślnie staram się ominąć określenie dominacja, bowiem zakłada ono wywyższenie dla samego wywyższenia, a w dodatku obecnie często jest traktowane jako stereotypowa męska cecha ze znakiem negatywnym. Natomiast jak już pozbawimy nasze rozumowanie elementu seksistowskiego, można zastanowić się czy ta chęć sprawcza jest właściwa w większym stopniu mężczyznom niż kobietom, czy też rozkłada się po równo. Rozumiem że mało jest kobiet, które będą upominały się o posiadanie takiej cechy jak chęć dominacji, natomiast przy naświetleniu które podałem powyżej, kto wię? To powinno trochę oczyścić pole do dyskusji. Nie ma to jak przejrzyste postawienie hipotezy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Darcy]

Dudivan, strach zupełnie nieuzasadniony. Przewodziłam, bo byłam najbardziej kreatywna. :-)

A z panią Środą mam niewiele wspólnego. Mnie kwestia komunikowania się między płciami w aspekcie feministycznym kompletnie nie interesuje. Po prostu nie wartościuję stylów konwersacyjnych kobiet i mężczyzn. Oba są tak samo dobre, tylko sprawdzają się w różnych sytuacjach. A jeśli chodzi o dominację, to zdecydowanie miałam na myśli to, co napisał Jozwa. Szczególnie dobrze obrazuje to podany przez niego przykład z samochodem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Uff...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

A jak kiedyś miałem pick-upa, to była frajda. To dopiero było, jak takie bydlę jechało gdzie je wiodłem... Nawet jak kazałem mu czołowo z drzewem, to ani chwilę się nie zawahał, i w dodatku lojalnie uchronił mnie przed skręceniem karku. To jak jest z damami, czy ten rodzaj atrakcji mniej je nęci, czy też jednak lubią powozić dla samej przyjemności?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Darcy]

Jozwa, ja uwielbiam prowadzić, a wielkie 4WD z Hondą CRV na czele to moje ulubione samochody. :-) Ale jak na kobietę przystało, nie znoszę parkowania. Szczególnie na zatłoczonym parkingu, gdzie nie mam gwarancji, że zmieszczę się między innymi pojazdami. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ururam Tururam]

Gdy jedziemy gdzieś samochodem z żoną to w 75% przypadków prowadzi ona. A ja sobie dumam. ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[inżynier]

Darcy, jesli masz "wielkie 4WD z Hondą CRV na czele" to co Ci za roznica, czy sie zmiescisz, czy nie. Niech oni sie martwia. Zawsze moga odjechac, zeby zrobic dla Ciebie miejsce...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[inżynier]

Zmnaczy, zawczasu. Potem to nie wiem.

 

A gdzie najczesciej parkujesz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Cale szczescie, ze Honda CRV jest samochodem z tzw segmentu "compact", co w przypadku Darcy lokuje ja w kategorii kobiet mniej meskich i tym samym wbrew jej ambicjom o dominacji bez specjalnego powodu nadaje jej wiecej kobiecosci, od ktorej w oszolomieniu sprzedawanych nowych konwencji w taniej prasie tak szybko chce uciec...nie wiadomo jedynie dokad. W przypadku facetow, kreatywni sie czerwienili a pomyslowi zawsze trafiali. Zawsze wybieralem role pomyslowego lekarza nad kreatywnym policjantem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Darcy]

Jazz, dziękuję za pogłębioną analizę mojego przypadku. ;-)

 

Inżynier, ja nie napisałam, że MAM Hondę CRV. Po prostu samochody tego typu zdecydowanie bardziej podobają mi się niż małe sportowe autka. :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[inżynier]

Darcy, 28 Sty 2005, 19:20

 

>Inżynier, ja nie napisałam, że MAM Hondę CRV. Po prostu samochody tego typu zdecydowanie bardziej

>podobają mi się niż małe sportowe autka. :-)

 

Tak też i zrozumiałem, ale taką przyjąłem konwencje pisania. Momo to czymś tam jednak parkujesz, a nie lubisz tego, więc ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

W momencie pojawienia sie wielkiej sportowej fury, z ktorej wysiada wysoki szatyn wszystko sie ponownie i nagle zmienia. Honda wyglada juz mikroskopijnie i gubi sie w tlumie, a kobiety zarumienione mrugajac sprawdzaja swoja fryzure, makijaz, kazdy krok nabiera formy mediolanskiego wybiegu i usmiechom nie ma konca. Zanika mniejsza ambicja w swietle potencjalnego zblizenia sie do nastepnej reklamy tym razem z lepiej wydrukowanego miesiecznika, czyli nic nie ulega zmianie, egzystencja wraz ze swoim apetytem poddaje sie bezwzglednym prawom silnieszej kapitalistycznej cywilizacji, od tej ktora sie zachwycala (ona) wczoraj. Stad mamy tak wspaniala ewolucje uzywajac jej niezmiennie jako narzedzia do kierowania sie do zawsze tego samego, nieskomplikowanego celu, ktorym jest.........kobieta. Musze przyznac, ze jestesmy z perspektywy kilku wczesniejszych generacji, w tej grze ekspertami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[spilner]

Tak to przynajmniej wygląda z perspektywy tego wysokiego szatyna. On nie zobaczy tych wszystkich kobiet, które z uśmiechem politowania na widok jego dumnych oczu i świecących felg 20" idą dalej, oddając się spokojnie refleksjom na temat prymitywizmu męskiej natury zdominowanej przez etos macho. On widzi tą garstkę rusałek nerwowo poprawiających włosy na widok jego samochodu, i nawet nie musi się rozglądać - już wie, że gdzie się nie pojawi, robi piorunujące wrażenie i kobiety za nim szaleją.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tewiemleczarz]

Mam wrażenie że odbiegliście troszkę od tematu ( powinienem raczyj napisać odjechaliście !) .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Wielka sportowa fura, ciekawe jaka... Ze sportowych samochodów akceptybilny jest Bentley. Który faktycznie jest duży, i tu się zgadzam, a sądzę że i Darcy byłaby zadowolona. Ale ponieważ sportowy samochód jest u mnie dopiero drugi lub trzeci na liście (za nowym wzmacniaczem), na razie wracam do swego świetliście błękitnego Sokoła Millennium II.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Jesli nawet Darcy zostalaby zaproszona ze zmieszanym usmiechem i obracajaca sie w szybkiej rotacji hondowata glowa do Continental GT, nie stworzylaby sama "komfortybilnej" sytuacji w "akceptybilnym" "automobilu". Darcy pomimo, ze jest "kreatywna" jest bardziej "kompatybilna" w prostszych scenariuszach. Oj Jozwa, Jozwa...Juz niedlugo bede w kraju, zaprosze cie na na fajny odsluch...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Okay, ale dla pewności Falcona zaparkuję za rogiem, żeby ci prestiżu nie naruszać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Stary, u mnie mozesz zaparkowac co tylko chcesz, falcony, polonezy zuki i bentleye i nawet furmanke z koniem z workiem wiszacym na ogonie. Ja nie jestem "kreatywny" jozwa, jam zwykly facet.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Stary, gdybym ja tak mógł furmankę z konisiem zaparkować, to by dopiero była kreacja. "Panie, gdzie tu do tego filmu, jak to szło, Miś Dwa, czy Misio Drugi, jakoś tak?".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )