Skocz do zawartości
IGNORED

Napięcie na obudowach


tropheus

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, przemak napisał:

Obudowa takich urządzeń i tak jest połączona z masą. A na tej obudowie nie jest istotne napięcie, jakie się indukuje, ale jaki prąd popłynie do ziemi. Może być i 1000V i nic, a może być 70V i popieści. Jak cytowana norma podaje - maks 0,5mA i już. O woltach nic tam nie ma ?

Dlatego pomiaru trzeba wykonac na oporze o znanej wartosci jak w instrukcji wyzej, inna jest rezystancja skóry na zewnetrznej/zewnetrznej czesci dloni a jeszcze inna gdy palce bedziemy mieli spocone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, a co powiecie o tzw. "zerowaniu", tj. połączeniu bolca uziemiającego do żyły N (w instalacji 2-przewodowej, bez żyły PE) - ? Mam taką właśnie, starą instalację w domu, i na niektórych wzmacniaczach w przeszłości, miałem podobne pieszczoty przy dotykaniu ich obudowy; nie mierzyłem wartości napięcia, lecz próbnik świecił bardzo lekko. Za czyjąś radą, wykonałem wówczas operację "zerowania", i ten problem zniknął... lecz jeden mój Kolega, którego zdanie szanuję, odradził mi to rozwiązanie, jako potencjalnie bardzo niebezpieczne (tutaj też ktoś o tym wspominał).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Łukasz_62438 napisał:

No dobrze, a co powiecie o tzw. "zerowaniu", tj. połączeniu bolca uziemiającego do żyły N (w instalacji 2-przewodowej, bez żyły PE) - ? Mam taką właśnie, starą instalację w domu, i na niektórych wzmacniaczach w przeszłości, miałem podobne pieszczoty przy dotykaniu ich obudowy; nie mierzyłem wartości napięcia, lecz próbnik świecił bardzo lekko. Za czyjąś radą, wykonałem wówczas operację "zerowania", i ten problem zniknął... lecz jeden mój Kolega, którego zdanie szanuję, odradził mi to rozwiązanie, jako potencjalnie bardzo niebezpieczne (tutaj też ktoś o tym wspominał).

Jest to rozwiązanie potencjalnie bardzo niebezpieczne. Na oko wygląda ok, bo co za różnica, czy boleć połączymy przy gniazdku czy przy szafce. Niestety, zerowane gniazdka  czy może urządzenia do nich podłączone w przypadku awarii zerowego przewodu gdzieś po drodze w puszce mogą podawać fazę na boleć czyli obudowę. 

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Łukasz_62438 napisał:

No dobrze, a co powiecie o tzw. "zerowaniu", tj. połączeniu bolca uziemiającego do żyły N (w instalacji 2-przewodowej, bez żyły PE) - ? Mam taką właśnie, starą instalację w domu, i na niektórych wzmacniaczach w przeszłości, miałem podobne pieszczoty przy dotykaniu ich obudowy; nie mierzyłem wartości napięcia, lecz próbnik świecił bardzo lekko. Za czyjąś radą, wykonałem wówczas operację "zerowania", i ten problem zniknął... lecz jeden mój Kolega, którego zdanie szanuję, odradził mi to rozwiązanie, jako potencjalnie bardzo niebezpieczne (tutaj też ktoś o tym wspominał).

Przemak wyjaśnił Ci już w czym leży problem bezpieczeństwa. Ja dodam jeszcze od siebie, że w przypadku urządzeń wykonanych w II klasie ochronności ZABRONIONE JEST podłączanie ich obudów pod PE (czyli pod bolec środkowy), a skoro tak, to i zerowanie nic nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2019 o 20:05, Grzegorz7 napisał:

Trzeba by się zastanowić gdzie te obudowy powinny być podłączone...

I nie jest to bynajmniej pytanie zaczepne.

Raczej nie do przewodów.

Dla mnie tyle i off. (Przecież tylko 2 mamy w stałej instalacji).

Nie kopiujcie eksperymentu w domu, ale obejrzeć warto.

O przekrojach, spawaniu (1 ręka ma dla Was nie istnieć, wszystko robimy tylko jedną ręką)

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2019 o 20:05, Grzegorz7 napisał:

Trzeba by się zastanowić gdzie te obudowy powinny być podłączone...

I nie jest to bynajmniej pytanie zaczepne.

Do jakiejś porządnej długiej bednarki zakopanej wokół domu z pomierzonym oporem uziemienia poniżej 30 Ohm a najlepiej coś ok 5 Ohm

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro napięcie pozostaje lub jest wyczuwalne to jakaś  pojemność magazynuje ten potencjał.

Czyli -  winien kondensator lub przewód - (ludzkie ciało to też "kondensator").

To "kopanie" wyłączonego  wzmacniacza, czyli w praktyce wtedy:

N z gniazdka pewnie nadal na uzwojeniu pierwotnym ( bo wyłącznik rozłącza  obwód tylko  na L- dwubiegunowego raczej producenci nie stosują ).

Z tym Denonem jest coś nie w porządku.

6 minut temu, ASURA napisał:

Do jakiejś porządnej długiej bednarki zakopanej wokół domu z pomierzonym oporem uziemienia poniżej 30 Ohm a najlepiej coś ok 5 Ohm

Ba! Jeszcze sonda gruntowa zagłębiona  poniżej poziomu przemarzania.

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, xetras napisał:

 

To "kopanie" wyłączonego  wzmacniacza, czyli w praktyce wtedy:

N z gniazdka pewnie nadal na uzwojeniu pierwotnym ( bo wyłącznik rozłącza  obwód tylko  na L- dwubiegunowego raczej producenci nie stosują ).

Nie N ale E bo masz wtedy PE

 

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wytrzymałością prądową przewodów to ćwiczyłem to wczoraj. Około 35A. 

Nie problem w przewodach (te zawsze można dobrać) ale w zaciskach. Lekki luz i zaczyna się wszystko wkoło topić i pożar... 

1 godzinę temu, xetras napisał:

...

Z tym Denonem jest coś nie w porządku.

No przecież o tym pisałem ... ?

Owszem, bywają napięcia na obudowach. Te z norm przy obciążeniu rezystancją zbliżoną do rezystancji ciała ludzkiego zostawmy. Jak nie obciążymy (do "ziemi") takiej obudowy to indukują się na niej napięcia o potencjałach bliskich sieci (wyjaśniałem to przed laty w swoim wątku). Ot zwykła pojemność kawałka izolowanego metalu do przewodów w ścianach. Tylko obudowa nie jest do tego aby była okładziną kondensatora. I gdzieś trzeba ją podłączyć bo prędzej czy później będą po systemie rozpływały się jakieś prądy błądzące zakłócające sygnał użyteczny. Pomijam tu bezpieczeństwo użytkowania.

I co do zasady na pewno obudowy powinny być ze sobą galwanicznie związane i w którymś miejscu połączone choćby z masą układu... Jak łączyć, gdzie łączyć to oczywiście nie jest proste. Przypomnę jeszcze, że duże powierzchnie metalowe, konstrukcje urządzeń bywają rozróżniane jako obudowa, chasiss, masa. Niby wszystkie powinny mieć ten sam potencjał ale jakże inaczej realizowany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mam go zanieść do elektronika bo nie powinno tak być, czy może tak być? 

Jeszcze raz sprawdziłem i jak jest wyłączony lub w trybie standby, to w zależności od tego jak wtyczka jest wsadzona raz jest napięcie a raz nie ma. 

Jak jest włączony to zawsze jest. 

Mam telewizor z aluminiowa ramką, jest tak samo, też czuć napięcie. Żona ma laptopa z aliminiową obudowa, też czuć. 

Edytowane przez tropheus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłbym od instalacji 230V.

Na lipną budowę urządzeń nie masz wpływu.

Tu dowiesz się dlaczego na urządzeniach indukują się napięcia: 

 

W zakresie sprawdzenia instalacji sprawdzić należy czy na pewno wszystkie "bolce"  w gniazdkach są właściwie połączone (nie wiem czy masz 2 czy 3 przewodową instalację). Taki szczegół: linia N w instalacji 2 przewodowej powinna być podłączona najpierw do "bolca" a potem do "dziurki". Wyśmiewa to część tzw. fachofców elektryków, ale tak ma być. Jak zasilasz różne urządzenia audio, które ze sobą współpracują to zawsze powinny być włączone do jednej listwy, nie zaś do różnych gniazdek sieciowych (w szczególności na różnych ścianach).

Znam osoby, które wymieniały 2 przewodową na 3 przewodową (również w blokach z wielkiej płyty). Jak instalacja jest OK i obudowy są nadal na odczuwalnym potencjale to trzeba go zmierzyć. Wcześniej było podane w jakich warunkach. W każdym razie elektryk z uprawnieniami powinien to określić. Jeśli jest w normie to po prostu jesteś szczególnie wrażliwą osobą i tyle.

Oczywiście same urządzenia mogą być tak zbudowane aby nie było problemów napięć na obudowach. O tym we wskazanym wątku.

 

Edytowane przez Grzegorz7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2019 o 15:42, Łukasz_62438 napisał:

No dobrze, a co powiecie o tzw. "zerowaniu", tj. połączeniu bolca uziemiającego do żyły N (w instalacji 2-przewodowej, bez żyły PE) - ?

na niektórych wzmacniaczach w przeszłości, miałem podobne pieszczoty przy dotykaniu ich obudowy;

wykonałem wówczas operację "zerowania", i ten problem zniknął..

potencjalnie bardzo niebezpieczne 

Po zamknięciu obwodu, gdzie jest dany odbiornik, na żyle N przepływa pełny prąd obciążenia.

Tylko przy otwartym, rozpiętym obwodzie N jest jedynie neutralne - w energetyce przy prądzie przemiennym 0 to nie jest zero dla prądu stałego.

Tamto wspominane przez Ciebie "zerowanie" jest dla mnie kompletnie pozbawione sensu. W pοkojach, gdzie nie grożą wycieki z pralki, lodówki, pieca po prostu (jeszcze) mogą być gniazda bez bolca i 2 przewody w ścianie - czasami jeszcze aluminiowe.

 

 

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. sprawa:

Płaska wtyczka  ( fi 4 mm , CEE 16/07)- gniazdo "zerowane" w instalacji 2 przewodowej w gnieździe *(CEE 7/17, bolec fi 4.8 mm) i jak wtedy na bolcu, bo jest przecież odsłonięty ?

2. kwestia :

Kiedy N dotkniesz na chwilę do PE to różnicówka wypina cały obwód - po to jest. 

U autora tematu jest prosto  - tradycyjnie. O ile pamiętam - w gniazdach: bez kołka ψ 4.8 mm od uziemienia, z 2 przewodami - L i N i bez różnicówki (o kuchni, łazience nie wspominał, tam powinno być inaczej).

 

* dziwactwo to montowanie gniazda z bolcem, kiedy do niczego nie służy.

Tzn. kiedyś, gdy były układy sieci: TT albo IT uziemienie dotyczyło pojedynczych urządzeń i może to miało sens. Poza tym jeszcze nie było płaskich wtyczek i mniej było kłopotów, teraz wszędzie "mini".

Teraz mamy układ sieci energetycznej TN z podpunktami: TNC TNS TNC-S. Użytkownik, administrator (a zwłaszcza elektroenergetyk)  powinien albo wiedzieć albo mieć to na piśmie - (patrz umowa : dostawca energii/osoba z tytułem prawnym do budynku, lokalu).

Stare, bez remontu generalnego instalacje stałe, są przecież nadal w użyciu, bo remont to i koszt i hałas i rujnowanie ścian, itede... Również z nimi trzeba dawać sobie radę. Byle się nie wykosztować za bardzo.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

8 godzin temu, tropheus napisał:

Czyli mam go zanieść do elektronika bo nie powinno tak być, czy może tak być? 

Jeszcze raz sprawdziłem i jak jest wyłączony lub w trybie standby, to w zależności od tego jak wtyczka jest wsadzona raz jest napięcie a raz nie ma. 

Jak jest włączony to zawsze jest. 

Mam telewizor z aluminiowa ramką, jest tak samo, też czuć napięcie. Żona ma laptopa z aliminiową obudowa, też czuć. 

Nie zanoś- to nie sprawa jednego urządzenia, elektronik (szczególarz) tej  dokuczliwości nie usunie. Chodzi o stałą instalację (niestety) w ścianach. Ta wymaga kompleksowej przeróbki.

Tu masz opisane jak projekt powinien wyglądać - do tego dochodzi jeszcze to, co powinno być w "ziemi".

http://www.fachowyelektryk.pl/technologie/ochrona-odgromowa/26-wyrownywanie-potencjalow-instalacji-wprowadzanych-do-obiektu-budowlanego.html

Uzupełnię- nie wiadomo, gdzie izolacja nie izoluje L od N. Ewidentnie - upływ jest.

 

Edytowane przez xetras
literki

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2019 o 13:47, radmorek napisał:

Nie ma takiej możliwości aby na sprawnym/prawidłowo wykonanym urządzeniu w drugiej klasie ochronności pojawiało się napięcie, poza przypadkiem/wartością opisanym w normie, bo tego zabrania prawo i normy, a jeśli występuje, to znaczy że jest uszkodzone, problem z instalacją itp. więc proszę nie wprowadzać w błąd, a jeśli brakuje chęci zdobycia/podwyższenia wiedzy, to zapraszam do siebie, mam często takie kwiatki i chętnie zademonstruję, jak kopie urządzenie np. z wadliwym kondensatorem na wejściu, a jak zachowuje się po wymianie. Nie twierdzę, że tym przypadku tak jest, bo nie znam/nie pamiętam budowy urządzeń autora wątku ale podałem od czego ma zacząć i co sprawdzić na początek, być może nie ma "filtrów na wejściu".

A tak na marginesie, jak takie rady udzielasz swoim klientom, że to normalne że ich obudowa kopie i mają jej po prostu nie dotykać to współczuję, bo ja jak spotykam się w pracy z takim problemem, to zawsze go potrafię zdiagnozować i naprawić i jakoś moich klientów już potem nie kopie i mogą "do woli głaskać swoje urządzenia" i nie chodzi tylko o audio, bo to tylko moje hobby.

oczywiscie nie moze byc napiecia, bo nawet jeszcze bezpieczne dla człowieka 20V moze juz uszkodzic  ICs

NALEZY TO ZMIERZYC oraz miec uprawnienia SEP owskie aby wypowiadac sie , a nie jak bumpalumpa strzela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram, a trzeba uściślić sformułowanie.

W dniu 28.12.2019 o 21:16, tropheus napisał:

Technics sl 1710 

Gramofon ma przewód uziemiajcy

Każdy że sprzętów ma przewód zasilający z 2 bolcami.

To wspólny punkt masy. Czyli GND i znaczek - pozioma kreska z ukośnymi liniami. 

Uziemienia nie masz , skoro instalacja 2 przewodowa. (znaczek na projektach i schematach-  trójkąt w dół z poziomych linii).

Było o zerowaniu - możliwe było (nie wiem jak jest teraz, bo co 3 lata nowelizacje norm się zdarzają) tylko wtedy, kiedy zerowy punkt transformatora w sieci rozdzielczej nie był uziemiony.

O ile kojarzę raczej do maszyn i przyłączy trójfazowych je stosowano.

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Wiesław Szypniewski napisał:

uprawnienia SEP owskie aby wypowiadac sie , a nie jak bumpalumpa strzela

Jak nic o mnie nie wiesz to sie nie wypowiadaj, posiadam wszystkie uprawnienia elektryczne zarowno Eksploatacyjne jak i Dozorowe 

nie musze nic nikomu udowadniac ale jak ktos plecie glupoty nie znajac czlowieka to...

93e461ad29d4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skad sie bierze napiecie wyjasnilem juz w tym temacie i w wielu inncyh przez kilka lat.

zeby uciac spekulacje teoretykow

napiecie na obudowie zawsze bedzie, jednak to nie napiecie jest szkodliwe a prad, jest metoda pomiaru i od tego trzeba zaczac, jak widac na zalaczonych zdjeciach ok 90V na obudowie, podczas pomiaru spadku napiecia na rezystorze napiecie jest wyzerowane, spadek napiecia wynosi 0,27V, z prawa ohma mozna latwo wyliczyc ze taki spadek napiecia na rezystorze 1.5k daje nam prad plynacy na poziomie 0,18mA

 

tak wiec co niektorym to radze wiecej praktyki a mniej teorii i proby dyskredytacji innych

 

cf4ca007dfee.jpg

a3fc72dc5460.jpg

 

Edytowane przez Bumpalump
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez rzetelnych pomiarów dalsza dyskusja jest bezcelowa, a wszystkie tu podane nie są prawidłowe, pod względem "formalno-prawnym" do rozpatrzenia gwarancji/zwrotu i nie opierają się na normach obowiązujących w naszym kraju, mogą być jedynie przydatne do celów domowych i "nakreślenia pewnej sytuacji", zresztą autor wątku, jak sam potem uszcegółowił, ma problem przy "pocieraniu" i na każdym innym urządzeniu z metalową obudową w domu więc o czym tu dalej dyskutować na odległość.. Pomijam fakt robienia pomiarów dwoma różnymi nazwijmy to miernikami, z których pierwszy w ogóle nie powinien być brany pod uwagę, a drugi jest certyfikowany dla zakresu AC od 5%, reszta to tylko zapewnienia producenta, stworzony "układ pomiarowy", to też tylko w celach poglądowych. Co do posługiwania się prawem Ohma, to trzeba pamiętać, że jest to prawo materiałowe, a więc sprawdza się dla określonych materiałów/substancji i jest "prawdziwe" dla określonych napięć i w ustalonych warunkach zew., zwłaszcza temperatura. Dlatego przy pomiarach małych wartości, podawanych tu, używając metody technicznej, czyli przedstawianej tu, pod uwagę powinien być wzięty/uwzględniony w wyliczeniach także opór wewnętrzny urządzeń pomiarowych wraz z przyłączami, chociażby przez oparcie układu o opornicę suwakową, czyli reasumując, jak ktoś chce się bawić "małymi wartościami" i tworzyć układ, to oprócz prawa Ohma musi wziąć jeszcze pod uwagę np.Kirchhoffa. Co do reszty, to posiadanie uprawnień w tym kraju, a wiedzy, to dwie różne rzeczy.

Edytowane przez radmorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.01.2020 o 19:16, Grzegorz7 napisał:

Z tą wytrzymałością prądową przewodów to ćwiczyłem to wczoraj. Około 35A. 

Podobny prądzik 36A puściłem na swojej wygrzewanie sieciówce, sieciówka na wtykach Furutecha 16A zimna, wtyki zimne a wtedy bezpieczniki topikowe, ich gniazda nagrzane do ponad stu stopni śruby i blachy mocujące kable 6mm2 też.

Tak że o pożar nie trudno mimo że bezpieczniki 16A charakterystyka B i już przy prądzie 16A powinno się po niedługim czasie włókno bezpiecznika upalić.

Przyczyną mogły być tlenki na stykach 16letniej rozdzielni ale nie tylko to...

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.01.2020 o 22:46, Bumpalump napisał:

Sprawdzilem jeszcze dwoma ?

A w sposób analogiczny jak autor wątku jesteś w stanie wyczuć ten prąd?

Pytam z ciekawości, bo mam podobne zjawisko (czyli 'smyranie po wierzchu dłoni' co ciekawe wewnatrzną strona dłoni, nawet spocona tego nie czuje) z moim 980R, choć nie jest tak, że za każdym razem jak go włącze to ono występuje.

Instalacja jak i sam blok z 2014 roku, wiec raczej o starej instalacji nie może być mowy. Prąd czuje tylko na panelu przednim (czasami na tylniej ściance (raczej nie na górnej/bocznej obudowie. Potencjał na bank wędruje z chinchem na CDka (ale już np. na DACu SMSL tego nie czuje).

Zaznaczę, że należę do ludzi których kopie krzesło (ba kopie to mało powiedziane, potrafii pier.....ć, że porannej kawy mi nie trzeba), kopie mnie samochód i mam na swoim koncie już dwa spalone porty USB (tym razem ja je kopnąłem :D). Spróbuje u siebie zrobić pomiary zgodnie z tą serwisówką - sam jestem ciekaw :)

Edytowane przez BalROCK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 27

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.