Cykanie zegara w CD na kolumnach/słuchawkach - ktoś się z tym spotkał?

[swiatek]

Cześć,

ostatnio testuję Vincenta SV-500 ze swoim starym odtwarzaczem CD-14 Rotela i to właśnie z CD mam problem.
Przełączyłem, po chyba 2 latach słuchania, z coaxiala na analog (jeśli chodzi o połączenie CD > wzmak) i  ku zaskoczeniu - taka sytuacja jak w tytule wątku.
Jak utwór się odtwarza - to czas na wyświetlaczu w CD oczywiście postępuje.
Problem w tym, że każde przeskoczenie sekundy na wyświetlaczu - to ciche cyknięcie w obu kolumnach.
To samo dzieje się na słuchawkach.
Przy dynamicznej muzyce i wszędzie tam gdzie dużo się dzieje - tego nie słychać, ale gdy słucham cichych kawałków i spokojnej muzyki - to mam głośny stoper w głośnikach i każde cyknięcie sekundy słychać, co potwornie irytuje. W nocy na słuchawkach przez to nie da się słuchać spokojnej muzy, irytacja wzrasta.

Co ciekawe problem całkowicie znika, gdy przełączę się na coaxial.
Sprawdzone - zarówno na Vincencie jak i Rotelu RA-12 - ten sam problem, zmiana kabli też nic nie daje, czyli wina jest po stronie CD.

Ktoś się spotkał z czymś takim?
 

[Grzegorz7]

Coaxial, coaxial... to tylko standard mechaniczny połączeń. 

Rozumiem, że w Twoim przypadku chodzi o sygnał cyfrowy.

Jeśli tak to sytuacja wydaje się prosta.

Zwyczajnie pobór prądu związany z pracą wyświetlacza i być może układów nim sterujących poprzez jakieś wady, uszkodzenia, złe prowadzenie mas powoduje spadki napięcia na obwodach, ścieżkach sygnałowych (m.cz.).

Takie efekty spotykałem w czasach gdy dorabiałem na naprawach. Problem może być trywialny albo złożony. Niemniej nie sądzę, żeby z fabryki wyszedł sprzęt obarczony taką wadą. Serwis powinien spojrzeć na problem. Koledzy zaraz zapewne zasugerują Ci wymianę elektrolitów... 

[McGyver]

9 minut temu, Grzegorz7 napisał:

pobór prądu związany z pracą wyświetlacza i być może układów nim sterujących poprzez jakieś wady, uszkodzenia, złe prowadzenie mas powoduje spadki napięcia na obwodach, ścieżkach sygnałowych (m.cz.).

 

W dniu 21.01.2020 o 11:49, swiatek napisał:

ze swoim starym odtwarzaczem

Skoro odtwarzacz jest "stary" to ja bym tu raczej obstawiał wyschnięte elektrolity.

[swiatek]

"starość" to tutaj była forma przenośna - mam nowy wzmacniacz, łączę z CD ze starego kompletu.
CD zakupiony w salonie ok. 2,5 roku temu. Aczkolwiek nie wiem kiedy wyszedł z fabryki.

Trochę update w temacie, bo jednak źle pisałem wcześniej - opisany problem pojawia się niezależnie czy łączę po coaxialu czy analogu, po prostu zawsze w przypadku łączenia CD z Vincentem.
I co ciekawe - jak przełączam źródło we wzmacniaczu na inne, nawet niepodłączone kablem, cykanie sekund w głośnikach nadal jest słyszalne jak w tym czasie odtwarza się płyta. Znika momentalnie jak dam pauzę.

Nie dam sobie ręki uciąć, ale wydaje mi się, że po zakupie, gdy próbowałem analogu - ten problem też się pojawiał. Zniknął całkowicie, gdy do Rotela RA-12 łączyłem CD po coaxialu i tak słuchałem przez 2 lata - już zapomniałem o tym problemie. Jeszcze dzisiaj raz podłączę tego Rotela po coaxialu i analogu i zobaczę czy faktycznie efekt znika tylko przy coaxialu.

Edytowane 22 Stycznia 2020 przez swiatek

[McGyver]

No to wada fabryczna. Szkoda że ponad dwa lata minęły i skończyła się gwarancja.

[swiatek]

? heh.. 
A teraz najciekawsze - sprzęt był reklamowany ok. rok temu (akurat nie z opisywanego powodu) - pojechał do Rotela - tam wg opisu wymieniono w nim całą elektronikę w środku... łącznie z mechanizmem szuflady i laserem. A ten opisywany problem pozostał, co odkryłem dopiero teraz przy przełączaniu się na inny wzmak.
To musiał być jakiś fatalny egzemplarz CD - wszystko do wymiany ?

A teraz jeszcze serwisować... to pewnie spory wydatek, już lepiej chyba zainwestować w nowy CD do kompletu pod Vincenta, a obecny spróbować sprzedać z jawną wadą.

Edytowane 22 Stycznia 2020 przez swiatek

[swiatek]

Update w temacie.
Przed chwilą podłączyłem CD do tego starego wzmacniacza Rotela - i ... nie ma śladu cykania.
Sprawdzałem na wszystkich wejściach analogowych - oraz na coaxialu - wszystko OK.
A na pewno było wcześniej, być może to kwestia lepszego okablowania teraz między CD a wzmacniaczem?

No nic - zaraz po tym podłączyłem ten CD do nowego Vincenta - i niestety cykanie występuje zarówno na analogu jak i coxialu, na tych samych kablach.
Zatem wychodzi, że to Vincent ma problem z tym CD.
Teraz nie wiem, czy to problem CD czy jednak nader czułego Vincenta, który wyłapuje te mikro zmiany napięcia przy zegarze CD.

[Grzegorz7]

Niech się ktoś przyjrzy jak są gniazda połączone w Vincencie i porówna to z wzmacniaczem Rotela. Choć to brzmi dziwnie...

Nic nie piszesz o dźwięku. Żadnej degradacji w którymś wzmacniaczu?

[swiatek]

37 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Nic nie piszesz o dźwięku. Żadnej degradacji w którymś wzmacniaczu?

Nic nie piszę, gdyż degradacji nie słyszę ani na jednym, ani na drugim, przynajmniej na moje ucho.
A w Vincencie poza tym cykaniem sekundowym wszystko ok.
Dziwne to jest, dlatego wątek założyłem. Będę pisał jeszcze do salonu, ciekawe co oni na to.

[swiatek]

Cytat

Ciężko mi powiedzieć co może być przyczyną, być może problem jest po stronie prądu u Pana?

Taka odpowiedź z salonu i nie wiem co mam o niej myśleć...

[przemak]

Czyli pętla mas i brak trafa na wyjściu spdif w odtwarzaczu?

A ten rotel nie ma bolca... Dziwne... 

[swiatek]

No nic, może uda mi się przetestować na innym wzmacniaczu (Audiolab 6000A), a jak będzie to samo, to CD do zmiany, o ile na nowym CD nie będzie podobnych problemów.

[Grzegorz7]

...pętla mas...

Dlaczego niby tylko fluktuacje zasilania związane z zegarem miałyby być słyszalne...?

Wówczas dałoby się słyszeć dużo więcej artefaktów... a tu nocny odsłuch, dobra jakość i tylko to cykanie...

To nie jest coś z prądem u Pana...

Skombinuj inne źródła i zbadaj z tymi samymi wzmacniaczami. 

 

[swiatek]

41 minut temu, Grzegorz7 napisał:

Skombinuj inne źródła i zbadaj z tymi samymi wzmacniaczami.

Tak zrobię - potrwa trochę, ale dam znać. Przedziwna rzecz... Obstawiam, że jednak coś jest nie tak w tym CD Rotela.

Edytowane 23 Stycznia 2020 przez swiatek

[swiatek]

Update w temacie, bo własnie odkryłem słabą izolację źródeł w tym wzmacniaczu Vincenta.
Przy podłączeniu komputera przez coaxial - gdy przełączam się na inne źródło - nawet nie podłączone kablem - np. S2 - przy mocnym podgłośnieniu  słyszę cichą muzykę odtwarzaną przez komputer.

Tak samo jak odtwarzam CD, a przełączę źródło na niepodłączone - nie tylko słyszę to cykanie (głośne), ale i przy solidnym podgłośnieniu - muzykę z CD (dość cicho, ale jednak bardzo wyraźnie). Chyba tak nie powinno być i dźwięk z różnych źródeł powinien być dobrze izolowany.

W salonie wstępnie sugerują ewentualne problemy przedwzmacniacza w Vincencie. No zobaczę co dalej będzie.

Edytowane 24 Stycznia 2020 przez swiatek

[Grzegorz7]

A jak jest w parametrach, jeśli są, tego Vincenta; dynamika. Bo tłumienia przesłuchów między wejściami nie spodziewam się.

 

PS.

Niegdyś we wzmacniaczach dawało się słyszeć sąsiednie wejścia. Nikt nie zostawiał na wejściach niesłuchanych włączonych źródeł. Ot taki przesłuch na poziomie 80dB równoważny dynamice (podawanej jako odstęp sygnału od szumu, gdzie szum to również tego typu artefakty z innych wejść), jest spoko słyszalny jak gra CD a my selektor ustawimy na tuner a ten nie jest podłączony (o wejściu phono nie wspomnę). 

Selektory zazwyczaj zwierają niewybrane wejścia do masy i dlatego w poprawnych konstrukcjach, nawet nie najwyższych lotów, przesłuchu nie będzie. Ale to takie dywagacje.

Może wyolbrzymiasz problem? Choć zegara nie powinno być słychać. I przecież cykanie pochodzi z CD Rotela a wiec jest w sygnale ze źródła.

Teraz napisałeś coś o komputerze. A może poodłączaj wszystkie inne źródła. Zostaw tylko Vincenta i CD, wpięte do tej samej listwy. Odwróć kolejno wtyczki kabli zasilających. Tylko wówczas będziesz miał pewność, że Rotel z Rotelem gra a z Vincentem nie. 

[swiatek]

4 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

A jak jest w parametrach, jeśli są, tego Vincenta; dynamika. Bo tłumienia przesłuchów między wejściami nie spodziewam się.

Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 8 Ω, 2x 61
Moc znamionowa (1% THD+N, 1 kHz) [W] 4 Ω, 2x 90
Czułość (dla maksymalnej mocy) [V] 1x 0,41
Stosunek sygnał / szum (filtr A-ważony, w odniesieniu do 1W) [dB] 84
Dynamika [dB] 102
Współczynnik tłumienia (w odniesieniu do 4 Ω) 31

to wg źródła:
https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/2787-sv-500

 

4 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Może wyolbrzymiasz problem? Choć zegara nie powinno być słychać. I przecież cykanie pochodzi z CD Rotela a wiec jest w sygnale ze źródła.

Na pewno wyolbrzymiam, bo szukam dziury w całym, szukając przyczyn tej cykady z CD. W sumie ten pogłos z innego źródła odkryłem przypadkiem szukając  co by tu jeszcze sprawdzić.
Szkoda, że takie problemy, bo brzmi ten Vincent naprawdę fajnie i chętnie bym zatrzymał. A tam robią się dylematy i problemy.

 

4 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Teraz napisałeś coś o komputerze. A może poodłączaj wszystkie inne źródła. Zostaw tylko Vincenta i CD, wpięte do tej samej listwy. Odwróć kolejno wtyczki kabli zasilających. Tylko wówczas będziesz miał pewność, że Rotel z Rotelem gra a z Vincentem nie. 

Tak zrobię, pokombinuję i dam znać.

Osoba ze sklepu jeszcze prosiła o sprawdzenie, czy problem będzie występował jak mocno odsunę CD od wzmacniacza, sugerując że może są za blisko siebie i to powoduje problemy. Ale akurat stoją dość daleko, próbowałem odsunąć je od siebie na maksymalną odległość długości kabli i bez efektu.

[januss73]

On 1/22/2020 at 6:35 PM, swiatek said:

No nic - zaraz po tym podłączyłem ten CD do nowego Vincenta - i niestety cykanie występuje zarówno na analogu jak i coxialu, na tych samych kablach.

A czy cyka na coaxialu przy wypiętych kabelkach analogowych?

[swiatek]

Przetestowałem wszystko, cyka zawsze i we wszystkich kombinacjach. Zmieniałem kable, zasilacze, podpinałem tak i siak, aż mi wyobraźni zabrakło. Zawsze ten sam efekt.

Podłączyłem starego Rotela do tego CD i żadnych problemów, nie tylko nie ma cykania, ale żadnych przebić i słyszalności innych podłączonych źródeł i to nawet na 100% głośności. Na Vincenzie już słyszałem inne źródła przy 40% głośności.

Wkurzyłem się, starczy - spakowałem Vincenta do pudła i idzie zwrot. W przyszłym tygodniu może uda mi się przetestować Audiolaba 6000A. W każdym razie zacząłem bardziej doceniać swojego Rotela RA-12.

[swiatek]

Trochę to trwało, ale można update'ować temat.
Jestem po testach Audiolaba 6000A - na tym wzmacniaczu nie występują już żadne z opisanych w wątku problemów.
Zatem wina leżała gdzieś po stronie Vincenta.
W salonie jednak przetestowali tego mojego Vincenta i podobno nie wykazywał żadnych problemów, aż mi się wierzyć nie chce.

Ponieważ brzmienie Vincenta bardziej mi podeszło niż Audiolaba (który jest wg mnie i tak jest wyraźnie lepszy niż Rotel RA-12) - jeszcze nie składam broni i walczę o tego Vicnenta. Otrzymam inny egzemplarz. Jak będzie to samo co w poprzednim, to się chyba potnę ? Jak to samo będzie wystepowało w 2 egzemplarzach tej samej serii - to albo taka "cecha" tej serii, która u mnie generuje problemy, albo faktycznie coś u mnie jest nie tak - nie tylko z CD, ale może i prądem.

Jeżeli będzie ok - zostaję przy Vincencie. Jak znów coś będzie nie tak wówczas wrócę do bezproblemowego Audiolaba, bo alternatyw raczej nie widzę w przedziale do 4000zł, przynajmniej w tym sklepie.
 

Edytowane 1 Lutego 2020 przez swiatek

[swiatek]

Kończąc temat - przyszedł nowy egzemplarz Vincenta - podłączam i wszystko gra jak powinno, nie ma żadnego cykania :).
Przebicia na źródłach o jakich pisałem występują nadal, ale tylko na bezpośrednio sąsiadujących ze sobą, w poprzedni egzemplarzu przebicia pojawiały się na wszystkich źródłach.
Sklep nadal twierdzi, że starego Vincent testowali i nie było żadnych problemów, ani przebić. Nie wnikam, ważne że u mnie już jest w porządku :).