GRAMOFON - Kupic czy dac sobie spokoj?

[robsonic]

PS. Jeszcze dodam, ze zawsze myslalem, ze Winyl pasuje raczej do Lampy.. Taki jakis stereotyp mam wykreowany od wczesnych lat dziecinstwa. Tutaj na forum zaprzeczono... Coz, ja pewnie bede sluchac zarowno na lampie jak i na krzemie ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bolo_senor]

2 godziny temu, robsonic napisał:

PS. Jeszcze dodam, ze zawsze myslalem, ze Winyl pasuje raczej do Lampy.. Taki jakis stereotyp mam wykreowany od wczesnych lat dziecinstwa. Tutaj na forum zaprzeczono... Coz, ja pewnie bede sluchac zarowno na lampie jak i na krzemie ?

to tylko sprawa autosugestii , co lepiej ci zagra. Jedni słyszą cenę inni parametry techniczne , a część wygląd.

Lampa tak do gramofonu pasuje  , jak dres do jaguara. Jednym pasuje innym nie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rochu]

IMO, złota era winylu to jednak czas krzemu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LESZEK 560]

Zlota era winylu to czas kiedy sluchano tego co bylo a nie zastanawiano sie czy warto tego sluchac. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robsonic]

Wystarczy obejrzec kilka filmikow tego youtubea i od razu widac, ze on poprostu jest zafascynowany winylem. Tu nawet nie chodzi o jakosc dzwieku tylko o te cala magie z tym zwiazana (oczywiscie Jego zdaniem brzmia lepiej niz CD/mp3 :P). Chlopak widac, ze poprostu lubi gramofony, lubi krecacy sie talerz, lubi czyszczenie i zakladanie plyty, nastawianie igly, itd  Samo kupowanie plyt jest dla niego osobistym przezyciem.. Poprostu milosc do plyt gramofonowych tak poprostu...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Stycznia 2020 przez robsonic

[ten8]

54 minuty temu, LESZEK 560 napisał:

Zlota era winylu to czas kiedy sluchano tego co bylo a nie zastanawiano sie czy warto tego sluchac. 

100% prawda . Hmmm , ale kto to teraz pamięta .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

54 minuty temu, robsonic napisał:

brzmią lepiej niz (...) mp3

A sznycel wiedeński z restauracji Trylogia smakuje lepiej niż hamburger z Burger Kinga. 
Toż to rzeczy oczywiste.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robsonic]

22 minuty temu, McGyver napisał:

(...) oczywiste.

mp3 Fraunhofer klamca 3 320kbps vs CD/WAV - stawiam stowe, ze nie znajdzie sie nikt kto odrozni te strumienie "na ucho"... Nie bez powodu ow youtuber wrzuca CD i MP3 do jednego worka: "brzmia za czysto"..

PS..i znow robi sie cyfrowka a mialo byc analogowo...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Stycznia 2020 przez robsonic

[vade]

W dniu 22.01.2020 o 21:21, robsonic napisał:

Witam wszystkich fanow analogowego brzmienia!

Od dluzszego czasu bije sie z mysla zakupu jakiegos gramofonu by poglebic swoje doznania audio o dodatkowy format. Z analogu to glownie znam tylko kasety magnetofonowe i VHS (VHS-C i 8mm). Z tasmami szpulowymi tez sie zetknalem we wczesnych latach 80, bo sasiad u ktorego bywalem srednio raz w tygodniu takowy sprzet posiadal. Jesli chodzi natomiast o swiat winylowy to jakims cudem zawsze mnie to omijalo.. W latach 80-tych u swoich dziadkow ze 2 razy wlaczono mi "muzyke z pocztowek" na "Bambino". Trzeszczalo strasznie! ? Pozniej kiedys u znajomych moich rodzicow pokazano mi lepszy sprzet na typowe "czarne" plyty winylowe. Tam wlasciciel dal mi posluchac na sluchawkach jakies przeboje z USA muzyki country... Pozniej wlaciwie dlugo nic, az do momentu jak mi moj kolega zaprezentowal mi pare lat temu kilka hitow ze specjalnych plyt winylowych przeznaczonych dla DJ-ow... Nigdy natomiast samodzielnie nie "nastawilem winyla" ?

Kilka dni temu w znanej sieci RTV zobaczylem nowe wydanie "KOTO" na 12 calach i nie moglem sie oprzec.. ? Jest to moja pierwsza plyta winylowa, ktora sam kupilem takze jest to dla mnie osobiscie moment historyczny. Kupujac ten towar kierowalem sie celem kolekcjonerskim ale teraz tak patrzac na nia od kilku dni pojawia sie coraz wieksza pokusa posluchania jej ?

W zwiazku z powyzszym pojawil sie nie maly dylemat... Kupic czy nie kupic? Warto sluchac winyli czy zostac przy tasmie magnetofonowej? Oczywiscie mam ten album na kasecie i gdzies zgrane z CD w formacie cyfrowym lecz... winyl ponoc daje inny wymiar nagran. Zapraszam do dyskusji ?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

PS. Prosze o niepolecanie konkretnych modeli "patefonow". Interesuja mnie tylko opinie za albo przeciw.

Tak zapytam czy  Twoja ciekawość została już zaspokojona? Czy zdecydowałeś się pójść w stronę czarnej płyty?  Ogólnie jakie wnioski wysnułeś z tej dyskusji?    Pytam bo trochę żałuje, że sam nie zadałem tego pytania  przed zakupem pierwszego adapteru.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LESZEK 560]

Kolego vade juz lepiej nie zadawaj tylko przewal forum z wcześniejszych lat.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vade]

1 minutę temu, LESZEK 560 napisał:

Kolego vade juz lepiej nie zadawaj tylko przewal forum z wcześniejszych lat.

Nie zadaje, napisałem że  żałuje. A  gramofon już kupiłem, a i płyt się trochę nazbierało. Tyle tylko, że ja drugi raz bym w to nie wszedł, bo za dużo mnie to zdrowia i kasy kosztowało. No ale to moje zdanie i doświadczenie. A że pytanie było czy warto no to się tym podzieliłem, czy ktoś skorzysta czy nie to jego sprawa.  

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robsonic]

1 minutę temu, vade napisał:

Tak zapytam czy  Twoja ciekawość została już zaspokojona? Czy zdecydowałeś się pójść w stronę czarnej płyty?  Ogólnie jakie wnioski wysnułeś z tej dyskusji?    Pytam bo trochę żałuje, że sam nie zadałem tego pytania  przed zakupem pierwszego adapteru.

HejkA, Caly czas zaspokajam ? Czytam tu i tam, ogladam filmiki na YT, jutro bede sluchac na zywca. Na razie jestem na TAK ale oczywiscie jako "dodatkowe" zrodlo sygnalu analogowego. Jesli chodzi o jakosc dzwieku, o potwarzalnosc i niezawodnosc odczytu to winyl nie ma szans do najlepszych strumieni audio w formie bitowej. To jest raczej oczywiste w 2020 roku i nie ma co slodzic..  Jednakze mysle, ze zawsze warto probowac czegos co obce i nieznane. Niektorzy lubia te przypadkowe "trzaski" i te wlasnie "zawodnosc" i niepowtarzalnosc odsluchu tego samego nagrania. To tak jak w przypadku swiata zegarkow a raczej dwoch swiatow. Jeden swiat ma wyznawcow tylko zegarkow kwarcowych a drugi mechanicznych/nakrecanych.. Klotnie sa na noze..!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

Godzinę temu, ten8 napisał:

100% prawda . Hmmm , ale kto to teraz pamięta .

Ja.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vade]

21 minut temu, robsonic napisał:

HejkA, Caly czas zaspokajam ? Czytam tu i tam, ogladam filmiki na YT, jutro bede sluchac na zywca. Na razie jestem na TAK ale oczywiscie jako "dodatkowe" zrodlo sygnalu analogowego. Jesli chodzi o jakosc dzwieku, o potwarzalnosc i niezawodnosc odczytu to winyl nie ma szans do najlepszych strumieni audio w formie bitowej. To jest raczej oczywiste w 2020 roku i nie ma co slodzic..  Jednakze mysle, ze zawsze warto probowac czegos co obce i nieznane. Niektorzy lubia te przypadkowe "trzaski" i te wlasnie "zawodnosc" i niepowtarzalnosc odsluchu tego samego nagrania. To tak jak w przypadku swiata zegarkow a raczej dwoch swiatow. Jeden swiat ma wyznawcow tylko zegarkow kwarcowych a drugi mechanicznych/nakrecanych.. Klotnie sa na noze..!

Widzę, że kupujesz winyle choć by w Biedrze. Moja rada zanim wydasz sporą kasę na płyty zorganizuj jakiś patefon w domu pożycz parę płyt, dobrych parę płyt  plus te co masz i posłuchaj, bo jak nie siadzie, to te które kupujesz to w odsprzedaży po 10 zł chodzą 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[robsonic]

Godzinę temu, vade napisał:

Widzę, że kupujesz winyle choć by w Biedrze. Moja rada zanim wydasz sporą kasę na płyty zorganizuj jakiś patefon w domu pożycz parę płyt, dobrych parę płyt  plus te co masz i posłuchaj, bo jak nie siadzie, to te które kupujesz to w odsprzedaży po 10 zł chodzą 

Pierwsza swoja plyte kupilem w Media-Markt za 49,99 PLN (wydanie 2017 rok) calkiem niedawno temu ?.. Tydzien temu kupilem na gieldzie kilka uzywanych od 20-80 zl - wydania z lat 80-tych. Jutro je odpale u kumpla ? + Jego zbiory (kilkaset sztuk wiec jest co wybierac do posluchania).

Zastanawiam sie czemu zalujesz zakupu swojego grajka? Jak mozesz to napisz swoja historie od poczatku. Co Cie sklonilo do zakupu i dlaczego teraz zalujesz? Co sie stalo? Kupiles uszkodzony gramofon, kiepskiej jakosci? A moze zawiodles sie na jakosci brzmienia na tym typie nosnika analogowego audio?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Stycznia 2020 przez robsonic

[KALIBER]

Winylem powinni się zainteresować ludzie młodzi , którym nie w głowie myśli że drewniana jesionka coraz bliżej .

Dla zgredów którym brak już miejsca na winyle jest za póżno na wycofanie się , jest tylko pytanie czy ktoś najbliższy się kiedyś tymi winylami zajmie i będzie słuchał .

Trzeba mieć świadomość że zgromadzone kolekcje płyt mogą być warte kilkadziesiąt tysięcy zł , bujanie się ze sprzedażą tylu płyt osobie nie mającej wiedzy , nie wyobrażam sobie .

Obecnie czarna płyta jest w cenie , ile ten trend jeszcze będzie trwał trudno powiedzieć .

Ćwierć wieku temu na Wolumenie płyt było o pyty , za grosiki by zarobić na piwo , deszcz śnieg stali i sprzedawali , tak to pamiętam .

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Stycznia 2020 przez KALIBER

[robsonic]

Godzinę temu, KALIBER napisał:

Winylem powinni się zainteresować ludzie młodzi , którym nie w głowie myśli że drewniana jesionka coraz bliżej .

Mam inne zdanie. Winyl to na pewno nie jest zadna przyszlosc w Hi-Fi, to raczej ciekawostka tak jak lampa elektronowa. Bez uczuc i podejscia typowo melancholijnego mozna zapomniec o analogu wogole (i nie wazne czy mowa o winylu czy wszelakich tasmach).. Nowe pokolenie poprostu tego nie bedzie "czulo".. Nowe pokolenie ma kompletnie inne myslenie, myslenie czysto "zerojedynkowe" niestety.. Na przyklad starsze pokolenie, ktore pamieta II Wojne Swiatowa ma inne myslenie niz moje.. Mi dziadek opowiadal takie rzeczy, ze nie miesci mi sie to w glowie do dzis.. Ja moge tylko to sobie jakos wyobrazac lecz ich realne przezycia, emocje i uczucia sa tylko w nich samych. No bo jak sobie wykreowac na przyklad zapach ludzkich zwlok w lesie? Czy zapach swiezej krwi w duzej ilosci? Czy rozjechana siostre przed ich domem czolgiem przez Niemca, ktory po tym zajsciu wyszedl z "pojazdu" i powiedzial, ze nie maja chowac tych zwok, bo jesli tu wroca za miesiac i zobacza, ze ich nie ma to rozstrzelaja cala rodzine i sasiadow?.... Moze to ciezkie porownanie ale mysle, ze kazde pokolenie ma swoj czas, czas w ktorym przezywanie czegos jest zwiazane z jakimis uczuciami i sentymentem.. Kazde nowe pokolenie zasypuje historie poprzednich i powoduja ze wszystko co "dawne" przemija.. Ja sam osobiscie uwazam sie juz za osobe troche wiekowa skoro pamietam telewizory i radia lampowe, ktorych sam uzywalem.. Osoby urodzone w latach 90-tych i pozniej kompletnie nie beda czuc tego klimatu: wygrzewanie, zapach, niepewnosc z tym zwiazana, zawodnosc i czeste wizyty "fachowca czarodzieja", sniezenie ekranu i "duchy",  fale dlugie i zaklocenia, "detektor burzy" ?

Godzinę temu, KALIBER napisał:

Trzeba mieć świadomość że zgromadzone kolekcje płyt mogą być warte kilkadziesiąt tysięcy zł , bujanie się ze sprzedażą tylu płyt osobie nie mającej wiedzy , nie wyobrażam sobie .

Takie podejscie jest pozbawione "duszy"..:(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Stycznia 2020 przez robsonic

[robsonic]

PS. "Takie podejscie jest pozbawione "duszy"..:(" - nie sprzedaje sie swoich emocji, uczuc i przeszlosci za zadna cene.. , bo to nasze osobiste i prywatne! Po zrobieniu czegos takiego ZAWSZE sie pozniej zaluje!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 31 Stycznia 2020 przez robsonic

[bolo_senor]

10 godzin temu, KALIBER napisał:

Winylem powinni się zainteresować ludzie młodzi

Ludzie młodzi to smartfonami i prokreacją są zajęci. Kolejność nie przypadkowa.

Też zdania jestem , że to raczej podróż sentymentalna i to w jedną stronę. Ale wali nie to , że nikt moich winyli słuchał nie będzie - winyl czarny i na trumnę też się nada.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Lutego 2020 przez bolo_senor

[KALIBER]

12 godzin temu, KALIBER napisał:

Winylem powinni się zainteresować ludzie młodzi , którym nie w głowie myśli że drewniana jesionka coraz bliżej .

 

11 godzin temu, robsonic napisał:

Mam inne zdanie.

I bardzo trafnie , pierwsze zdanie jest napisane przewrotnie i nawiązuje tylko do pozostałych , można  z nich wyciągnąć różne wnioski do dalszej dyskusji .?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Lutego 2020 przez KALIBER

[vade]

14 godzin temu, robsonic napisał:

Pierwsza swoja plyte kupilem w Media-Markt za 49,99 PLN (wydanie 2017 rok) calkiem niedawno temu ?.. Tydzien temu kupilem na gieldzie kilka uzywanych od 20-80 zl - wydania z lat 80-tych. Jutro je odpale u kumpla ? + Jego zbiory (kilkaset sztuk wiec jest co wybierac do posluchania).

Zastanawiam sie czemu zalujesz zakupu swojego grajka? Jak mozesz to napisz swoja historie od poczatku. Co Cie sklonilo do zakupu i dlaczego teraz zalujesz? Co sie stalo? Kupiles uszkodzony gramofon, kiepskiej jakosci? A moze zawiodles sie na jakosci brzmienia na tym typie nosnika analogowego audio?

Trochę mojej historii opisałem wcześniej. Ogólnie to za młodych lat licealnych miałem gramofon Adam  radio Amator 3, kolumny jakieś tonsile 40 i słuchałem muzyki jak leci nie patrząc na jakość dźwięku, bo ta wtedy wydawała mi się zadowalająca.  W Pewexach fajnie było popatrzeć na sprzęt z zachodu. Później czasy akademickie no nie było gdzie tego trzymać. Następnie era CD. Później praca założenie rodziny budowa domu no i od paru lat powrót do słuchania muzyki. Jakis tam sprzęt sobie zmontowałem, ale opierałem sie głównie na CD. Później internet. No i coś mnie tak podkusiło z tym gramofonem. Jak to było z zakupem i zmianami napisałem wcześniej. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vade]

Kupiłem nowy okazało się, że wtopione  dwa tysie , później używany ze złotej ery okazało się że nie do końca taki sprawny. Potem zabawa z preampem , wkładkami, kablami i innymi gadżetami. Ogólnie kupa kasy żeby to miało rece i nogi. Kupno płyt to osobna zabawa i loteria. Te nowe to w większości szmelc. Na 90 szt połowa to okrągła czarna krzywa gruba dykta, z której wydobywają się jakieś dźwięki, ale nie muzyka. 70 szt używanych dobrych wydawnictw w dobrym stanie, dobrze zrealizowanych  swoje kosztowało. A i tak coraz częściej wracam do CD, a mam ich ponad 300 szt. Po prostu jakoś mnie to bardziej umęczyło niż dało radość. Przestałem szukać nowych płyt, a te co mam puszczam od czasu do czasu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Lutego 2020 przez vade

[Łukasz_62438]

7 godzin temu, vade napisał:

Po prostu jakoś mnie to bardziej umęczyło niż dało radość. Przestałem szukać nowych płyt, a te co mam puszczam od czasu do czasu.

Ano właśnie. Dlatego też, gdy ktoś mnie pyta o nowy gramofon w budżecie do 3 tysi, i chce być "modny", bo słyszał, że winyle są fajne... to ja odradzam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rochu]

Bzdura.

Do 3000 zł można ustrzelić nowego Pro-Ject The Classic, a to całkiem przyzwoity gramofon.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[AlaN]

Cytat

...Niektorzy lubia te przypadkowe "trzaski" i te wlasnie "zawodnosc" i niepowtarzalnosc odsluchu tego samego nagrania...

Swego czasu wrzuciłem gdzieś na inne forum (związane z muzyką) utworek poszukiwany przez sporą część osób. Jakież było ich zaskoczenie i posypały się podziękowania nie tylko że utworek się "znalazł", ale też to że został zgrany bezpośrednio z vinyla, z tu i ówdzie pstyknięciami i trzaskami. Ogól powiedział, że mimo iż było to MP3, brzmiało jakby słuchali zwykłej czarnej płyty. Więc niektórym podoba się to "coś" czego nie ma w sterylnych do bólu CD.

Cytat

...nie sprzedaje sie swoich emocji, uczuc i przeszlosci za zadna cene.. , bo to nasze osobiste i prywatne! Po zrobieniu czegos takiego ZAWSZE sie pozniej zaluje!...

Sprzedałem/wywaliłem jakiś czas temu kilka vinyli które wówczas uznałem że są do bani i w ogóle kicha. Teraz bym je chciał z powrotem ?

Cytat

...Kupiłem nowy okazało się, że wtopione  dwa tysie , później używany ze złotej ery okazało się że nie do końca taki sprawny...

Ładować tysiące w sprzęt itd nie przekonawszy się czy "to będzie to", to trochę dziwne. Nie ma się co dziwić, że się do vinyli zraziłeś.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kine]

Napewno warto kupić gramofon...ech ta magia...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ten8]

4 godziny temu, AlaN napisał:

 

Sprzedałem/wywaliłem jakiś czas temu kilka vinyli które wówczas uznałem że są do bani i w ogóle kicha. Teraz bym je chciał z powrotem ?

Jakbym siebie słyszał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[vade]

7 godzin temu, AlaN napisał:

 

 

Ładować tysiące w sprzęt itd nie przekonawszy się czy "to będzie to", to trochę dziwne. Nie ma się co dziwić, że się do vinyli zraziłeś.

Po prostu kiedyś to wszystko było łatwiejsze , tańsze. A czy to jeszcze magia  czy moda napędzana przez przemysł, firmy i nie tylko? 

Bo od czego zaczęła się moda na ten" vintycz " sprzęt? Większość przyjechała do nas ulicznych wystawek w Niemczech. Plyty skupowane po  eurasie lub dwa. Jeszcze nie tak dawno gramofony zwiezione do kraju można było kupić za 3 do 5 stów. Ostatnio te same kosztują pod 2 tysie. Bo na każdym forum gdy zapytasz jaki gramofon do..... zł to otrzymasz info że nie nowy tylko używany ze złotej ery i odrazu masz kilka linkow na oliksa lub ałegro. Za Adama z pływającymi obrotami, który wcale nie jest wybitnym gramofonem też 2 tyś bo to relikt z PRL-u, sentyment i takie tam. To kto to wszystko napędza?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rochu]

29 minut temu, vade napisał:

 To kto to wszystko napędza?

W tej zakładce masz kilku naganiaczy na szrot, miłośników "vintage", udających guru od analogu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bezlitosna Niusia]

10 minut temu, rochu napisał:

W tej zakładce masz kilku naganiaczy na szrot, miłośników "vintage", udających guru od analogu.

Uffff... Ulżyło mi, że się w tej grupie nie mieszczę.?

Bo ja, choć wolę starocie - "naganiam" (jeśli już) na nówki ze sklepu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )