Skocz do zawartości
IGNORED

GRAMOFON - Kupic czy dac sobie spokoj?


robsonic
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, robsonic napisał:

Kolejnym przykladem fali mechanicznej jest sonda USG, ktora osiaga

co ma fala do próbkowania , chyba nie do końca rozumiesz termin , albo ja nie rozumiem 🙄

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, bolo_senor napisał:

co ma fala do próbkowania , chyba nie do końca rozumiesz termin , albo ja nie rozumiem 🙄

ano ma 😛 powinno byc zadane pytanie inaczej, gdyz fala moze byc poddana probkowaniu badz nie..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, bolo_senor napisał:

tak samo jest w analogu , próbkowanie można przyjąć za nieskończone bo odbywa się w sposób ciągły.

No to sprobuj spowolnic plyte 🙂 zapewniam, ze bardzo duzo wolniej krecic nie trzeba, by sie przekonac, ze zadnej "ciaglosci" poprostu nie ma... Niestety dzwiek z winyla tez jest jakby "poklatkowy" czyli pociety raczej na fragmenty anizeli w formie ciaglej 😞 Innymi slowy igla nie ma 100% stycznosci z plyta podczas "odtwarzania". Ona poprostu podskakuje tworzac impulsy formulujace dzwiek i dlatego nie ma tutaj zadnej "ciaglosci", ktora sugerujesz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, robsonic napisał:

poklatkowy

zmiłuj się waść , wstydu oszczędź.

jest naciski i jest zawieszenie igły poza tym rowek nie wygląda jak schody tylko górki i nie kręcisz tej płyty 1000 obr/min tylko 33 lub 45 .

tak wygląda rowek co tu ma skakać ?

image.png.2ab35c358852513e884230cdb96d7ce9.png

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, bolo_senor napisał:

zmiłuj się waść , wstydu oszczędź.

no tak.. czyli zabraklo argumentow... Szczescia zycze 😛

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, robsonic napisał:

no tak.. czyli zabraklo argumentow... Szczescia zycze 😛

nie tak , na siłę próbujesz robić kwadraturę koła , a czasem trzeba wiedzieć kiedy skończyć , by się potem nie wstydzić. 

winyl ma swoje wady , ale rozpatrywanie go jak cyfry jest dość pokraczne. W cyfrze masz 0 i 1 i częstotliwość pobierania danych , a w winylu nie . Jest jakieś maximum i minimum (ograniczenie mechaniczne) i między nimi nieskończona , albo skończona ilość stanów przejściowych. By jakoś ogarnąć tę rozmowę żeby mądra była , trzeba by po matematykę wyższą sięgnąć , a całek i innych szlaczków już w życiu wystarczająco się narysowałem. Nie bawi nie udowodnianie , że białe jest białe - nie oliwkowozielone w pomarańczowe paski.  

Sama dyskusja zrobiła się na tyle akademicka , że nikomu nic nie da , co najwyżej głupot się ktoś naczyta. Zresztą nawet jakbyś przeprowadził wnikliwą analizę i udowodnili , że winyl jest cyfrą - to co najwyżej reakcji śmieszne byś nazbierał.

Po co zaśmiecać wątek. Po co się kłócić o głupoty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 godzin temu, bolo_senor napisał:

jest naciski i jest zawieszenie igły poza tym rowek nie wygląda jak schody tylko górki i nie kręcisz tej płyty 1000 obr/min tylko 33 lub 45 .

tak wygląda rowek co tu ma skakać ?

Ilga musialaby byc przyklejona, zeby miec 100% stycznosc ze sciankami rowka a to przeciez bez sensu. Poza tym plyty sie zuzywaja i wraz z kazdym jej przesluchaniem jest juz tylko gorzej i gorzej..

 

5 godzin temu, bolo_senor napisał:

winyl ma swoje wady , ale rozpatrywanie go jak cyfry jest dość pokraczne. W cyfrze masz 0 i 1 i częstotliwość pobierania danych , a w winylu nie .

Proponuje poczytac o zasadadzie dzialania nowoczesnych przetwornikow C/A a szybko zrozumiesz dlaczego uwazam, ze cyfra bije na glowe winyla. Nie bede Ciebie na sile no niej przekonywac. Kazdy ma wolny wybor.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, robsonic napisał:

Nie bede Ciebie na sile no niej przekonywac. Kazdy ma wolny wybor.

Otóż to, zdaj sobie z tego wreszcie sprawę, zaniechaj już tych "teorii", bo coraz śmieszniej i straszniej się robi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, iro III napisał:

Otóż to, zdaj sobie z tego wreszcie sprawę, zaniechaj już tych "teorii", bo coraz śmieszniej i straszniej się robi.

To smiesznie czy strasznie bo juz nie wiem jak rozumiec takie wywody? Uzywasz tak przeciwstawnych wyrazow obok siebie w zdaniu, ze cala mysl staje sie pozbawiona sensu. Zaczynam chyba rozumiec co siedzi w glowach zwolennikow winyla 😛 Dyskusja ma na celu wyciagniecie wnioskow na kazdej plaszczyznie i zastanowieniu sie doglebnie pobudzajac wyobraznie czy warto w to wchodzic czy nie. A jak ktos na sile broni czegos czego sie nie da obronic to wychodzi tylko hipokryzja.

Mimo wszystko milego weekendu wszystkim zycze i szczerze jest mi to obojetne czy ktos spedza ten czas z winylem czy z dacem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, robsonic napisał:

Zaczynam chyba rozumiec co siedzi w glowach zwolennikow winyla 😛

Czegoś tutaj nie rozumiem. Na początku jesteś zafascynowany okrągłym przedmiotem, który kupiłeś całkowicie przypadkowo i nie bardzo wiesz co z nim zrobić. Później trujesz zady ludziom, którzy piszą Ci najnormalniej w świecie, że dla jednej płyty świata nie warto przestawiać, a jeśli już to trzeba na to wyłożyć sporą gotówkę aby cieszyć się adekwatnym dźwiękiem do nośnika i aby miało to sens. Następnie Ty w swoich opowieściach dziwnej treści próbujesz udowodnić "zjadanie na śniadanie" winyla przez cyfrę. Jeszcze dalej dziwisz się irytacją ludzi którzy mają wiele wspólnego z gramofonami, bo tak chcą, lubią i mają w tym swój cel, jednocześnie nie jest im obcy dźwięk z cyfry i maja już od dawna wyrobione zdanie i odpowiedni sprzęt.

Wnioski są dwa:

- albo dotarło do Ciebie, że w sumie to nie stać Cię na na analogowy tor z prawdziwego zdarzenia i teraz na siłę podbudowujesz swoje założenia o cyfrze - w tym przypadku zmień piaskownicę i nie mąć;

- masz zapędy podróżnika gawędziarza połączonego z niespełnionym pedagogiem bez zaplecza. /j.w./

Nie chcesz słuchać winyli - słuchaj co masz i z czym jesteś szczęśliwy.

Nie jesteś w stanie zrozumieć ludzi którzy lubią dźwięk z gramofonu - przemilcz i nie zachowuj się jak debile z aktualnego rządu.

Poza tym - winyle bez przyczyny nie skwierczą i nie trzeszczą - płyty się myje a nie wietrzy, a przede wszystkim dba o nie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dementor napisał:

Czegoś tutaj nie rozumiem. Na początku jesteś zafascynowany okrągłym przedmiotem, który kupiłeś całkowicie przypadkowo i nie bardzo wiesz co z nim zrobić. Później trujesz zady ludziom, którzy piszą Ci najnormalniej w świecie, że dla jednej płyty świata nie warto przestawiać, a jeśli już to trzeba na to wyłożyć sporą gotówkę aby cieszyć się adekwatnym dźwiękiem do nośnika i aby miało to sens. Następnie Ty w swoich opowieściach dziwnej treści próbujesz udowodnić "zjadanie na śniadanie" winyla przez cyfrę. Jeszcze dalej dziwisz się irytacją ludzi którzy mają wiele wspólnego z gramofonami, bo tak chcą, lubią i mają w tym swój cel, jednocześnie nie jest im obcy dźwięk z cyfry i maja już od dawna wyrobione zdanie i odpowiedni sprzęt.

Wnioski są dwa:

- albo dotarło do Ciebie, że w sumie to nie stać Cię na na analogowy tor z prawdziwego zdarzenia i teraz na siłę podbudowujesz swoje założenia o cyfrze - w tym przypadku zmień piaskownicę i nie mąć;

- masz zapędy podróżnika gawędziarza połączonego z niespełnionym pedagogiem bez zaplecza. /j.w./

Nie chcesz słuchać winyli - słuchaj co masz i z czym jesteś szczęśliwy.

Nie jesteś w stanie zrozumieć ludzi którzy lubią dźwięk z gramofonu - przemilcz i nie zachowuj się jak debile z aktualnego rządu.

Poza tym - winyle bez przyczyny nie skwierczą i nie trzeszczą - płyty się myje a nie wietrzy, a przede wszystkim dba o nie. 

Jak nie dotrze, to już nie wiem......🤪

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, dementor napisał:

Wnioski są dwa:

- albo dotarło do Ciebie, że w sumie to nie stać Cię na na analogowy tor z prawdziwego zdarzenia i teraz na siłę podbudowujesz swoje założenia o cyfrze - w tym przypadku zmień piaskownicę i nie mąć;

- masz zapędy podróżnika gawędziarza połączonego z niespełnionym pedagogiem bez zaplecza. /j.w./

Prosci ludzie jak nie maja argumentow to najczesciej atakuja probujac osmieszac, obrazac i tym samym szybko ujawniac sie z tej niestety gorszej strony. Swoja droga malo smieszne..

Czy dumny jestes na przyklad z tego zdania:

2 godziny temu, dementor napisał:

przemilcz i nie zachowuj się jak debile z aktualnego rządu.

 Bo ja bym sie wstydzil, gdyz miedzy innymi taki wpis tylko mowi, ze mamy tu kolejnego wyznawce czarnych talerzy, ktory sie zbulwersowal i ktoremu ten watek zrobil KUKU, bo sie zorientowal, ze cala jego kolekcja jest tak naprawde g. warta 😉 Chlop zbieral cale zycie, nawet nie dorobil sie m1 na wlasnosc, bo pakowal cale swoje ciezko zarobione pieniadze w cos co stalo sie dziura bez dna. I co tera poczynic z tym fantem panie? Powiesic sie? Nie! Lepiej sie udzielac na forach i chwalic pod niebiosa jakie to winyle sa zajefajne a kazdego kto sie osmieli skrytykowac obrzucic blotem jak najszybciej, bo sie jeszcze wyda, ze spuscilismy cale swoje zycie w kiblu.. ehhhh

Pragne poinformowac, ze nie tylko winylem czlowiek zyje. Wole czesc pieniedzy rozdac dziecku na przyklad kupujac mu jakas nieruchomosc czy nowy samochod anizeli sobie jakies drogie badziewie, gdzie wiem, ze mozna tysiac razy taniej cieszyc sie znakomita jakoscia dzwieku nabywajac nowinki techniczne rozsadnie.

Nie zamierzam tutaj nic cenzurowac i nie ma poki co zakazu krytyki tej przestarzalej technologii. Jesli nie potrafisz rozmawiac na argumenty to nie zabieraj poprostu glosu. Bo zamiast dostac jakies sensowne argumenty bedace "za" slyszymy glownie tylko kwik.. I tyczy sie to wielu osob przegladajacych ten watek i wogole to cale forum. Statystycznie znaczna wiekszosc zachwala to co ma, a to nie o to chodzi. Dyskusja ma na celu uswiadomienie niezdecydowanym czy warto w to wchodzic czy jednak dac sobie spokoj i nic poza tym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeca już wybrałeś, to po co zawracać gitarrre? Zakładka zobowiązuje. Ludziska szukają info na temat analogu, a nie potwierdza, że się pomylili. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, robsonic napisał:

Prosci ludzie jak nie maja argumentow to najczesciej atakuja probujac osmieszac, obrazac i tym samym szybko ujawniac sie z tej niestety gorszej strony. Swoja droga malo smieszne..

 

Malkontenctwo to pierwszy objaw prostactwa, jak już wszyscy zdążyli zauważyć w Twoim przypadku.

54 minuty temu, robsonic napisał:

 

 Bo ja bym sie wstydzil, gdyz miedzy innymi taki wpis tylko mowi, ze mamy tu kolejnego wyznawce czarnych talerzy, ktory sie zbulwersowal i ktoremu ten watek zrobil KUKU, bo sie zorientowal, ze cala jego kolekcja jest tak naprawde g. warta 😉 Chlop zbieral cale zycie, nawet nie dorobil sie m1 na wlasnosc, bo pakowal cale swoje ciezko zarobione pieniadze w cos co stalo sie dziura bez dna. I co tera poczynic z tym fantem panie? Powiesic sie? Nie! Lepiej sie udzielac na forach i chwalic pod niebiosa jakie to winyle sa zajefajne a kazdego kto sie osmieli skrytykowac obrzucic blotem jak najszybciej, bo sie jeszcze wyda, ze spuscilismy cale swoje zycie w kiblu.. ehhhh

Pragne poinformowac, ze nie tylko winylem czlowiek zyje. Wole czesc pieniedzy rozdac dziecku na przyklad kupujac mu jakas nieruchomosc czy nowy samochod anizeli sobie jakies drogie badziewie, gdzie wiem, ze mozna tysiac razy taniej cieszyc sie znakomita jakoscia dzwieku nabywajac nowinki techniczne rozsadnie.

Nie zamierzam tutaj nic cenzurowac i nie ma poki co zakazu krytyki tej przestarzalej technologii. Jesli nie potrafisz rozmawiac na argumenty to nie zabieraj poprostu glosu. Bo zamiast dostac jakies sensowne argumenty bedace "za" slyszymy glownie tylko kwik.. I tyczy sie to wielu osob przegladajacych ten watek i wogole to cale forum. Statystycznie znaczna wiekszosc zachwala to co ma, a to nie o to chodzi. Dyskusja ma na celu uswiadomienie niezdecydowanym czy warto w to wchodzic czy jednak dac sobie spokoj i nic poza tym.

Naucz się jednej podstawowej rzeczy. NIGDY nie przeceniaj siebie i NIGDY nie patrz z góry na innych, bo może się okazać, że nie stać Ciebie nawet na powietrze którym teraz oddycham, nie mówiąc o całej reszcie. Nigdy nie wiesz z kim rozmawiasz i kto jest po drugiej stronie. Poza tym gdzie ja napisałem, że mam gramofon i 1000 płyt '1 press? Może mam, może nie, to zdaje się nie Twój interes, jak i ta Twoja pozostała wyliczanka.

To, czym ktoś dysponuje i jak rozporządza swoim majątkiem nie leży ani w Twojej ani innych gestii. Jeśli jest inaczej, dowodzi tylko Twojego rozchwiania i dziwnych zaszłości o których nawet nie chcę wiedzieć.

Poczytaj sam siebie, a dowiesz się, że to to Ty z premedytacją obrażasz innych i masz wszystkich za frajerów. 

Dla Twojej wiadomości - jestem fanem dobrej muzyki i mam gdzieś kto na czym słucha. Mam też bardzo dobry, wyrobiony słuch i doskonale wiem czego oczekiwać od strony sprzętowej. Traktuję to jako hobby (jedno z wielu) i nie muszę się spinać w żaden sposób aby cieszyć się z tego.

Tobie proponuję zacząć słuchać muzyki, a nie wylewać dziwnych żali do świata i na siłę prezentować swojego życiowego "dorobku" i jak bardzo nienawidzisz tych, którym być może wszystko przyszło łatwiej i przyjemniej.

Nie prowokuj tylko zrozum, że każdy ma inny gust, inne odczucia i każdy sam potrafi o siebie zadbać.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dementor Skoro nie dostalem odpowiedzi czego sie mozna bylo spodziewac, pytam cierpliwie ponownie. Po co zabierasz tutaj glos i co ma on wnosic do dyskusji procz zasmiecania tego watku?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, robsonic napisał:

procz zasmiecania tego watku

Sam  założyłeś temat, sam  znalazłeś odpowiedź i teraz sam zaśmiecasz temat.

Zgłoś do moderacji propozycję zamknięcia tematu.

Jeśli nadal chcesz drążyć temat i coś udowadniać, to na przykład  tu

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@4321 Nie ma to jak prowokujacy tytulem watek zawierajacy pytanie z teza zalozony pol pokolenia temu 😛

Technologia przetwornikow DAC sprzed 20 lat ma sie nijak do dnia dzisiejszego. Kilka postow temu zachecalem do lektury o takich przetwornikach i dlaczego w ogolnym rozrachunku brzmia lepiej niz niejeden tor analogowy. 

Watek pozostanie otwarty chociazby dlatego, ze moga sie tutaj wypowiadac nowi uzytkownicy, ktorzy weszli w winyl i maja pewne subiektywne przemyslenia w zwiazku z tym. Jestem ciekaw opinii, zwlaszcza tych pozytywnych.

Ciesze sie, ze kilku forumowiczow mialo jaja i napisalo wprost uczciwie o winylach, ktorzy teraz sie nawet pozbywaja swoich kolekcji, bo doszli do wniosku, ze to poprostu przezytek. Nie rozumiem natomiast zachwalania technologii, ktora naprawde w 2021 roku jest daleko w tyle za cyfrowka. Zastanawiam sie ilu forumowiczow, ktorzy tak bardzo mocno ubostwiaja winyle sluchaja ich non stop. Czy nie jest przypadkiem tak, ze na codzien wlaczaja mp3 a winyla raz w tygodniu przy winku? Kto szczerze napisze, ze w ostatnim miesiacu ani razu nie odpalil ani CD ani mp3 ani innego cyfrowego zrodla audio tylko sluchal tylko i wylacznie swoich czarnych plackow? Jest tu taki ktos?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, robsonic napisał:

bo sie zorientowal, ze cala jego kolekcja jest tak naprawde g. warta

Pochlebiasz sobie.

Po Twoich wpisach, niby miałem się "w tym zorientować"?

Dalej się dziwisz, że jest tak śmiesznie, że aż strach?...(strach, albowiem z nadmiaru tego rozbawienia, przepona pobolewa...że aż strach...)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, iro III napisał:

(strach, albowiem z nadmiaru tego rozbawienia, przepona pobolewa...że aż strach...)

Twoje szczescie jest moim szczesciem. Smiech to zdrowie, zatem ciesze sie, ze przedluzylem komus odrobinke zycie 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, robsonic napisał:

Kto szczerze napisze, ze w ostatnim miesiacu ani razu nie odpalil ani CD ani mp3 ani innego cyfrowego zrodla audio tylko sluchal tylko i wylacznie swoich czarnych plackow? Jest tu taki ktos?

Ale może właśnie zrozumiałeś o co chodzi..... każdy słucha czego i na czym chce oraz.kiedy chce. Czasem pasuje mi winyl czasem cd a czasem z lenistwa streamuje w poszukiwaniu inspiracji zakupowej. To co słyszymy zalezy od wielu zmiennych a Ty dyskutujesz o rozwiązaniu ideanym: najlepszy wzmak najlepszy cdek vs tak to rozumiem jakiś drapak grający z jakiś płyt bo inaczej to.majątek. popełniasz błąd podstawowy idąc tym tokiem rozumowania. Ja zmieniam często bo raz trafi mi się genialna plyta cd w super jakości a czasem w ręce.wpadnie jakiś genialny remaster albo 1press... i czerpię z tego frajdę a nie znajduję powód do narzekania i udowodnienia co jest lepsze. Muzyka to hobby pasja a nie powód to napierdalanki na forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, mister22 napisał:

Ale może właśnie zrozumiałeś o co chodzi..... każdy słucha czego i na czym chce oraz.kiedy chce. Czasem pasuje mi winyl czasem cd a czasem z lenistwa streamuje w poszukiwaniu inspiracji zakupowej. To co słyszymy zalezy od wielu zmiennych a Ty dyskutujesz o rozwiązaniu ideanym: najlepszy wzmak najlepszy cdek vs tak to rozumiem jakiś drapak grający z jakiś płyt bo inaczej to.majątek. popełniasz błąd podstawowy idąc tym tokiem rozumowania. Ja zmieniam często bo raz trafi mi się genialna plyta cd w super jakości a czasem w ręce.wpadnie jakiś genialny remaster albo 1press... i czerpię z tego frajdę a nie znajduję powód do narzekania i udowodnienia co jest lepsze. Muzyka to hobby pasja a nie powód to napierdalanki na forum.

Zgadzam sie z Toba. Masz w 100% racje. Moja dyskusja ma na celu zdjecia rozowych okularow niezdecydowanym, ktore mi nalozono ponad rok temu. Kupilem sobie pierwsza plyte winylowa i nastepnie zachwycony zaczalem drazyc temat. Czytajac na forach (takze zagranicznych) niemal same superlatywy o tym czarnym nosniku, ze postanowilem w koncu posluchac tu i tam i co? Lekkie rozczarowanie, ktore niestety nie pokrywa sie z tym co wyczytuje u wyznawcow tej technologii. Zdaje sobie sprawe, ze sa plyty lepiej i gorzej wykonane ale jednak winyl jako nosnik audio w 2021 roku jest niestety slabym rozwiazaniem. Jedyny sensowny argument jaki akceptuje to taki,  ze jest to "analogowe zrodlo" (zwiazane ze zwolennikami zrodel analogowych).  Moj watek powoli udowadnia, ze ludzie sluchaja winyla poprostu z sentymentu albo maja poprostu "gumowe uszy" (bez urazy). Ktos taki jak ja, kto nie mial w dziecinstwie patefonu nie czuje tego klimatu i dlatego patrze na te technologie chlodnym okiem. Od zawsze fascynowala mnie nowoczesna technologia. Przetworniki C/A przeszly metamorfoze i wlasciwie dzis sa bez wad i co wazne sa mega niezawodne i takze przenosne.

Ja tez mam sentyment z dziecinstwa na przyklad do kaset magnetofonowych. Do dzis na przyklad posiadam kilka deckow sony i czasami, najczesciej po jakims trunku wlaczam stare zaszumione nagrania. Nie jest jednak tak, ze bede na przyklad zachwalac te technologie dla mlodego pokolenia, ktore wyrasta na smartfonach, bo oczywiscie ze wyjde wtedy na hipokryte. Jesli natomiast mamy brac caloksztalt technologii i konfrontowac analog vs cyfra to tutaj mysle, ze jest powazny temat do dyskusji, gdyz nie neguje zrodel analogowych na przyklad z najwyzszej mozliwej polki czyli tasm matek (master tapes). Takie tasmy produkuja naprawde wysokiej jakosci dzwiek i co wazne jest on pozbawiony trzaskow jakie zdarzaja sie winylom. Dlatego nie kazda muzyka moze byc nagrana na winyla. Na przyklad sluchanie muzyki powaznej czy relaksacyjnej na winylu to moim zdaniem nieporozumienie. Ja chce miec uniwersalne zrodlo, ktore odtworzy kazdy typ muzyki bez identyfikowania "golym uchem" z jakiego zrodla pochodzi. Sluchajac winyla wystarczy kilka stukow i juz wszystko jasne i co tu zachwalac? Temat tasm matek byl juz tutaj wczesniej poruszany. Niestety wciaz jest niewiele firm oferujacych takie produkty. Mysle, ze w przyszlosci jak bedzie tego wiecej to sie skusze na te technologie. Niestety ceny pojedynczych tasm osiagaja kilkaset euro za sztuke 😞 , no ale czego sie nie robi dla poszukiwan ulubionych brzmien ulubionych albumow 😛 Troche na ten temat mozna poczytac tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez robsonic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszę, ale mi się chce, więc "wytłumaczę" się z mojego "winylowania", może @robsonic coś zrozumie?

Kiedyś miałem tylko winyle i szpulowca, jak większość. Gdy po wejściu CD wystraszyłem się, że nowości to teraz już tylko na CD a winyl "odchodzi" - pozbyłem się winyli na rzecz CD. Kiedy po kilkunastu latach okazało się, że praktycznie wszystkie nowości wydawane są również na winylu, powrót dla mnie był oczywistością.

Ale - kiedyś z powodu ceny winyli, na płytach posiadałem tylko rzeczy dla mnie wyjątkowe, "kanoniczne", rzeczy "zaledwie" bardzo dobre i dobre na taśmie.

Dziś (mimo, że obecna cena w stosunku do dochodów jest tylko ułamkiem tamtej) znowu tak mam:

Na winylu - pozycje wybitne, "kamienie milowe" danego gatunku lub w czyjejś dyskografii...dodatkowo "inne" ale poparte sentymentem. Tak sentymentem, bo kiedyś miałem je też na winylu, okoliczności są miłym wspomnieniem, nie wstydzę się ani trochę tego sentymentalizmu.

Na CD - wszystko pozostałe, to co uważam, że muszę mieć (na swoim) fizycznym nośniku.

Skoro były dopytywania o częstotliwość słuchania winyla, w moim przypadku - pewnie proporcjonalnie do stosunku ilości obydwu nośników (CD do Winylu - ok. 10:1) oraz to, że przecież "kanonu" nie słucha się na co dzień, co chyba oczywiste. oczywistym jest dla mnie jednak, że gdy już do tego (swojego) "kanonu" sięgam - MUSI to być winyl.

...i może to być jak najbardziej winyl z "wczoraj" ponownie wydany, bo (wbrew wielu mitom) nie tylko te z "epoki' brzmią analogowo i rewelacyjnie (np. remaster S. Wilsona  Jethro Tull "Aqualung" i inne jego prace przy konsolecie), oraz wiele wiele innych naprawdę przygotowanych z "analog master tape").

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, robsonic napisał:

Jesli natomiast mamy brac caloksztalt technologii i konfrontowac analog vs cyfra to tutaj mysle, ze jest powazny temat do dyskusji, gdyz nie neguje zrodel analogowych na przyklad z najwyzszej mozliwej polki czyli tasm matek (master tapes). Takie tasmy produkuja naprawde wysokiej jakosci dzwiek i co wazne jest on pozbawiony trzaskow jakie zdarzaja sie winylom. Dlatego nie kazda muzyka moze byc nagrana na winyla.

A słuchałeś kiedyś np. tego?:

Za ułamek ceny masz "płytę matkę" na własność we własnym domu... Ja takową posiadam, bez trzasków...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbieram CD i winyle i najważniejsza dla mnie jest sama muzyka. Nie mam problemu co jest lepsze. Na winylach mam muzyke która nie wyszła na CD a jest tego jeszcze bardzo duzo. Mam dość dobry sprzęt i do kompaktów i do winyli nie jest to sprzęt z najwyższej półki ale zupełnie mi to wystarcza. Uważam że wiele zależy od nośnika, mam takie CD które ciężko słuchać ale mam też takie (głównie SACD) które brzmią niesamowicie i podobnie jest z winylami. Rezygnując z winyli pozbawiłbym się mozliwości poznania wielu wspaniałych nagrań głównie z lat 60 czy 70 . Zbieram np. płyty Raya Charlesa i ograniczając sie tylko do CD nie miał bym ani połowe tego co mam na winylu, podobnie jest z bluesem czy muzyka gospell.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@robsonic wróciłem sobie do strony pierwszej Twojego wątku.

Odpowiedź dostałeś już w 3 i 6 wpisie, sam też odpisałem już w nr.15.

Jesteś "przypadkiem", który kiedyś, w czasach analogowych nie używał gramofonu i płyt winylowych.

Myślę, że brak takiego doświadczenia skutkuje w ok. 90% właśnie dla "nowych" zniechęceniem i odrzuceniem.

To często niedobrany i nie skalibrowany do końca sprzęt, oraz na początku przypadkowe, różnie wytłoczone i nagrane płyty.

Wracaj więc do swoich sprawdzonych "źródeł"...ale też nie posyłaj tutaj swoich 'krzywych" twierdzeń, że "TO" nie może bardzo dobrze i referencyjnie brzmieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, robsonic napisał:

Sluchajac winyla wystarczy kilka stukow i juz wszystko jasne i co tu zachwalac?

Dobrze wytłoczona i umyta nowa płyta, traktowana skalibrowanym setupem z dobrą wkładką i igłą, przechowywana odpowiednio, nie "stuknie ni nie zatrzeszczy" przez dziesiątki odtworzeń.

...a te, które "już" trzeszczą? ...mam kilka takich, które to po raz pierwszy usłyszałem właśnie tak (P. Collins "Face Value", minimalnie ale jednak i War "Galaxy", tu nawet gorzej i kilka innych), że pomimo dubla na CD, gdy przychodzi na nie czas - słucham z winyla...a "sterylność" CD wręcz przeszkadza!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, robsonic napisał:

nie kazda muzyka moze byc nagrana na winyla.

Na winyla się nie nagrywa (pomijając egzotyczne systemy „direct to disc”), a KAŻDA muzyka jakoś się ukazywała na LP przez ponad 40 lat. 

20 minut temu, robsonic napisał:

sluchanie muzyki powaznej (...) na winylu to moim zdaniem nieporozumienie.

„Nieporozumienie” to za mocne słowo, ale przyznam, że klasykę wolę z cyfry. Muzyki HIP, której dużo słucham, prawie na LP nie ma, wyjąwszy wczesne nagrania Gardinera czy Jacobsa.

Ale nie oznacza to, że dla mnie, jako konsumenta, technika cyfrowa jest jednoznacznie lepsza od analogowej!
Problem w tym, że dobry dźwięk z czarnej płyty osiągnąć dziś można znacznie wyższym kosztem i wysiłkiem, niż dający podobną frajdę dźwięk cyfrowy. Nie chodzi tylko o cenę sprzętu, ale i o prawidłową jego regulację, mycie płyt, szukanie dobrych tłoczeń. 

Renesans winyla otoczony jest marketingowo kreowanym nimbem bezwarunkowej cudowności, ludzie kupują wątpliwej jakości ustrojstwa, puszczają na nich brudne lub źle wytłoczone płyty i potem dziwią się, że nie jest wcale tak cudownie. Tymczasem wysokiej jakości DAC, np. Chord Qutest, kosztuje dziś kilka tysięcy zł, nie potrzeba do niego phono stage’a, wkładki, myjki, skandalicznie drogich płyt itd.

Dlatego słucham w 99% z cyfry, ale najlepsza reprodukcję nagrania, jaką w życiu słyszałem, była z winyla, w RCM Audio w Katowicach, jeszcze w starej siedzibie. Ale tam grał wysoki model SME i sama wkładka kosztowała chyba 15 tys. Dodajmy do tego wiedzę gospodarzy w temacie analogu i dobrą akustykę i był czad. Kolega @umkabył tam też, ma dziś bardzo poważny tor analogowy, ale dla mnie czarna płyta jest tylko dodatkiem, sentymentalnym powrotem do czasów młodości, mimo że trochę kasy w RCM zostawiłem 🙂

Ale wierzę, że ktoś może słuchać w 99% z LP lub taśm. Gdyby technika cyfrowa audio była jednoznacznienie lepsza od analogu, zapewne nie debatowalibyśmy w 2021 roku, czy kupić gramofon, czy nie? Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie na serio dyskutował o powrocie do analogowego video, np. VHS.

Dlatego lepiej nie ferować ostatecznych wyroków tylko na bazie własnego gustu i skromnego doświadczenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 hour ago, Terrapin said:

Muzyki HIP, której dużo słucham, prawie na LP nie ma, wyjąwszy wczesne nagrania Gardinera czy Jacobsa.

No właśnie. Czy sam fakt, że jej praktycznie nie ma na winylu nie świadczy przypadkiem o czymś?

Osobiście żałuję, że tak jest, bo mam sentyment do płyt winylowych, ale technika jest nieubłagana, a właściwie postęp techniczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie neguje postępu technicznego, jednak słuchając LP i chwilę później tej samej płyty np na SACD nie uważasz, że winyl posiada w przekazie coś, czego nie uświadczysz na SACD? Oczywiście nie zawsze tak jest, ale jednak...

Należy również pamiętać, że winyl jak i igła podlega z czasem destrukcji, dlatego też nie jest to technologia do notorycznego odtwarzania, a do swego rodzaju delektowania się dźwiękiem i muzyką. To chyba jest jasne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minutes ago, dementor said:

Nikt nie neguje postępu technicznego, jednak słuchając LP i chwilę później tej samej płyty np na SACD nie uważasz, że winyl posiada w przekazie coś, czego nie uświadczysz na SACD?

Nie uważam. Pomimo sentymentu do winyli, sądzę, że o ostatecznym brzmieniu decyduje realizacja, a nie nośnik.

Wiadomo co prawda, że winyl wymaga innego masteringu i może tu trzeba szukać przyczyn. A reszta to przyzwyczajenie, bądź pewnego rodzaju fascynacja nowością u świeżych adeptów winylowych.

To wszystko nie jest takie jednoznaczne, bo w grę wchodzi subiektywizm, graniczący u niektórych z mistycyzmem.

Niestety w technice nie ma mistyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.