Skocz do zawartości
IGNORED

podatek VAT pytanie do ekomonistów


Meloman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Taki tytuł skrywa zasłona tajemnicy i to mnie zwiodło.Ciekawe, czy środowisko od przyrody  lub Akwinata teolog są również w gestii skarbówki.

Znamienna obsuwka w tytule.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, soundchaser napisał:

Bardzo dziękuję Koledze @dekReza wyczerpującą odpowiedź.
Oczywiście ja to wszystko wiem i zgadzam się w 100% z przedstawioną przez Ciebie wiedzą i stanem rzeczy w praktyce.
Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi jeden z "odpornych" kolegów zrozumie jednostronność swojego rozumowania.

Słuchaj no otwarty na brednie.

Nie sprzeczaliśmy sie o kłopoty podczas kontroli tylko o twoje stwierdzenie kategoryczne, ze usług gastronomicznych, potocznie obiadki, się nie odlicza bo takie odliczenie jest niezgodne z prawem!

Nie zamulaj teraz, że o co innego chodziło !

15 godzin temu, dekRe napisał:

Od tego momentu w pewnych okolicznościach z naciskiem na OKOLICZNOŚCI - obiad z kontrahentem czy poczęstunek zorganizowany w firmie – mogą być kosztem podatkowym.

Wszelkie firmowe wydatki, które mają zrobić jak najlepsze wrażenie na naszych kontrahentach czy klientach – „jacy to my nie jesteśmy wspaniali” (coś w stylu zastaw się a postaw się) – nie mogą być kosztem podatkowym.

Tu jest dokładnie to co ja pisze od samego początku.

A ty temu przeczyłeś. Przypomnieć ci jak kazałeś kontrahenta na obiadki do domu zapraszać?

Po co ty się tak oszkapiasz?

16 godzin temu, dekRe napisał:

Jednak w 2013 roku nastąpiła pozytywna dla podatników zmiana, do czego przyczyniły się:

- wyrok NSA wydany w składzie 7 sędziów z dnia 17 czerwca 2013 r. sygn. akt II FSK 702/11

- interpretacja ogólna z 25 listopada 2013 r. Ministra Finansów Nr DD6/033/127/SOH/2013/RD-120521

( + aktualnie inne wyroki sądów potwierdzające powyższe np. wyrok NSA z dnia 19 stycznia 2016 r. sygn. II FSK 2657/13, wyrok z dnia 08.01.2019 r. sygn. NSA II FSK 3524/16).

Nie pamiętasz?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Piotr_1 napisał:

Najpierw trzeba zdobyć dość dużą wiedzę, a potem się inwestuje długoterminowo, a nie "gra".

Jeśli mogę coś napisać, to mam na ten temat trochę inne zdanie. Nie wiem np czy szczęśliwi są inwestorzy długoterminowi w np. JSW.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Jacchusia napisał:

A  soundchaser od początku twierdził, ze obiad nim nie jest i odliczanie go jest łamaniem prawa. Twierdził, że obiadki to się je w domu.

I o to nam właśnie poszło.

P.S

Problemy z tym były kiedyś przed 2013 rokiem. Wtedy to, w 2013 roku, MF wydał akt prawny (Nr DD6/033/127/SOH/2013/RD-120521 MINISTRA FINANSÓW z dnia 25 listopada 2013 r), wydał po odpowiednich wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego, który unieważniał w nich decyzje US niekorzystne dla przedsiębiorców i MF nakazał tym aktem prawnym urzędnikom US traktować te obiadki jako koszt. Dyrektor Krajowej Informacji skarbowej również wydał odpowiednią interpretacje.

-----------------

Teraz już dopuszcza możliwość odliczania obiadków. To cieszy, że nauka nie idzie w las ?

Szkoda tylko, że cały czas zapomina o tym, ale na to również znajdziemy rozwiązanie.

 

dekRe pisze dokładnie to co ja pisałem wcześniej, a ty mu dziękujesz i sadzisz taki kwiatek?

7 godzin temu, soundchaser napisał:

Bardzo dziękuję Koledze @dekReza wyczerpującą odpowiedź.
Oczywiście ja to wszystko wiem i zgadzam się w 100% z przedstawioną przez Ciebie wiedzą i stanem rzeczy w praktyce.
Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi jeden z "odpornych" kolegów zrozumie jednostronność swojego rozumowania.

----------------

20 godzin temu, soundchaser napisał:
21 godzin temu, Jacchusia napisał:

Jeszcze raz napiszę, że się cieszę, ze zmieniłeś swoje zdanie w tej kwestii, bo był czas, ze twierdziłeś, ze obiadki to się je w domu i odliczanie ich jest niezgodne z prawem.

Dalej tak twierdzę, że to niezgodne z przepisem, a przepis to prawo.

U ciebie wszystko ok?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Jacchusia

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, jezz napisał:

Jeśli mogę coś napisać, to mam na ten temat trochę inne zdanie. Nie wiem np czy szczęśliwi są inwestorzy długoterminowi w np. JSW.

Mnie się nie pytaj. Ja się do tego nie nadaje. Podobno około 90% osób nie nadaje się do zarabiania na inwestycjach. Amerykańska giełda zarabia podobno tylko 2% rocznie. I o co ta cała walka z graniem? Po co cały ten stres i piana na ustach. Zarobi dobrze tylko kilka procent osób, pewnie 90% osób straci. Potem się nawet do tego nie przyznają, bo po co rozpamiętywać takie porażki. Miał być rekinem, został płotką, czym tu się chwalić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz modny jest Forex chociaż żywot inwestora jest tam bardzo krótki?

Polska giełda obecnie to w ogóle niezbyt dobre miejsce do inwestowania.

A za insider trading to się idzie do pierdla, odradzam.

15 minut temu, Piotr_1 napisał:

został płotką

Bycie płotką wcale nie jest takie złe, trzeba uważać żeby nie zostać leszczem:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, jezz napisał:

Bycie płotką wcale nie jest takie złe, trzeba uważać żeby nie zostać leszczem:)

W socjalistycznym kraju nie. Może to nawet być fajne i modne ? Ogródek z warzywkami, kózka, owieczka, kury, zapomoga dla biednych, teraz jedzenie przeterminowane z ustawowego rozboju na towarze firm handlujących żywnością. Niedługo za niepomaganie "bidnym" będzie się szło do więzienia. Do tego spłodzić jeszcze wiele dzieci 500+ 500+ 500+, jackpot! Nature provides!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Piotr_1 napisał:

Niedługo za niepomaganie "bidnym" będzie się szło do więzienia. Do tego spłodzić jeszcze wiele dzieci 500+ 500+ 500

No wiesz, ja jednak myślałem o giełdzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, jezz napisał:

No wiesz, ja jednak myślałem o giełdzie.

A co to za różnica. Na giełdzie swoimi pieniążkami karmisz jakieś firmy, to tak jakbyś w zagrodzie karmił paszą kózkę i chciał z niej wydoić mleko. Karma dla kózki czy własna praca i czas to tak samo jak pieniądze wydane na jakieś akcje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Piotr_1 napisał:

A co to za różnica. Na giełdzie swoimi pieniążkami karmisz jakieś firmy, to tak jakbyś w zagrodzie karmił paszą kózkę i chciał z niej wydoić mleko. Karma dla kózki czy własna praca i czas to tak samo jak pieniądze wydane na jakieś akcje.

Nikt, nikogo, do niczego nie zmusza.  W takim razie zupełnie nie wiem o co ci chodziło w poście #189.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, jezz napisał:

Nikt, nikogo, do niczego nie zmusza.  W takim razie zupełnie nie wiem o co ci chodziło w poście #189.

 

Jak chciałbyś żebym ja czytał w twoich myślach i rozumiał o czym mówisz w kwestii płotki i leszcza, to mógłbyś się też łaskawie domyślać co ja i inni mają na myśli pisząc swoje posty. Nie miałem nic szczególnego na myśli, to dygresja na temat obecnej  polityki, gospodarki i wyboru możliwie efektywnego i wygodnego sposobu życia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Piotr_1 napisał:

Jak chciałbyś żebym ja czytał w twoich myślach i rozumiał o czym mówisz w kwestii płotki i leszcza,

Myślałem, że jak piszesz o rekinie i płotce to wiesz o czym:) To przecież giełdowa gwara a leszcz to ten, którego karmi się na końcu.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, jezz napisał:

Myślałem, że jak piszesz o rekinie i płotce to wiesz o czym:) To przecież giełdowa gwara a leszcz to ten, którego karmi się na końcu.

 

 

Nie właśnie nie wiem jaka jest różnica między giełdową płotką a leszczem. I dlaczego warto być tym leszczem?? W mowie potocznej mówi się "młody leszcz". Taki który jeszcze niewiele wie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Jacchusia napisał:

U ciebie wszystko ok?

Już Ci pisałem, że cały czas pieprzysz głupoty i próbujesz odwracać kota ogonem.
Poza tym jesteś niereformowalny umysłowo, bo nie dociera do Ciebie co to jest przepis w ustawie o podatku dochodowym, który wciąż mylisz z interpretacją.
W dodatku pisząc powyższe bzdury znów nie zadałeś sobie trudu, by przeczytać dokładnie co napisał Kolega @dekRe, albo po prostu nie rozumiesz tego, co napisał.

cytat:

"Według art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy z dnia 26.07.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 1387 ze zm.) nie uważa się za koszty uzyskania przychodów kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych."

I to jest punkt wyjścia...człowieku - kiedy Ty w końcu zrozumiesz?
Żadne pozytywne dla podatnika interpretacje nie załatwiają sprawy, bo przepis w ustawie jest jasny.
A to czy Twój obiadek z klientem ma charakter reprezentacji, czy nie będzie rozstrzygał urzędnik kontrolujący, a nie Ty.

cytat:

"Większość sądów administracyjnych przyjęła niekorzystne rozwiązanie dla podatników uznając, iż koszty zakupów usług gastronomicznych czy napojów bez względu na miejsce ich zakupu należy uznać za koszty reprezentacji nie wchodzące w skład kosztów uzyskania przychodów."

Kolejny przykład na poparcie tego, że brany był pod uwagę przepis w ustawie.
A skoro przepis ten stanowi jak wyżej (w pierwszym cytacie), to księgowanie w koszty obiadków nie jest zgodne z prawem.

Gdzie Ty gościu pisałeś to samo? Ty w kółko powtarzałeś wręcz co innego, że takie księgowanie jest zgodne z prawem, bo wg. Ciebie "można".
A ja na to - tak - można, jak się chce narażać na problemy, ale z drugiej strony - nie można, bo to nie jest zgodne z przepisem,
co spotykało się z Twoim ironicznym: "zdecyduj się - to w końcu można, czy nie można" (coś w tym stylu).

Powtarzam Ci to samo już chyba z 4 raz, a Ty dalej albo udajesz głupka, albo (sorry, ale tak to wygląda) jesteś nim.

A teraz spójrz jakie Ty głupoty wypisywałeś:

"To nie jest żadna interpretacja, tylko przepis prawa, który mówi że są, mówiąc kolokwialnie, obiadki/imprezki, które można zakwalifikować jak wydatek/koszt i takie które nim nie są. Np. impreza, którą wydajesz jako uczczenie kontraktu jest wydatkiem reprezentacyjnym/reklamowym (nie odliczasz), a obiad dla 5 osób podczas którego omawiasz biznes z ewentualnymi kontrahentami jest kosztem uzyskania przychodu i go odliczasz. Tutaj nie ma żadnej interpretacji, od ciebie zależy czy daną imprezę uznasz za tą do odliczenia, czy nie, bo oprócz przedstawienia rachunku VAT z tej imprezy nie masz obowiązku w jakikolwiek sposób jej dokumentować."

I jeszcze moja odpowiedź do Twoich ciągle tych samych zarzutów:

"W dniu 19.02.2020 o 18:13, Jacchusia napisał:

  W dniu 19.02.2020 o 17:46, soundchaser napisał:

Przepis mówi, że księgowanie obiadków nie stanowi kosztów uzyskania przychodów,

Więc interpretacja Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej jest sprzeczna z prawem?"

Zależy jakich obiadków. To jest temat dość obszerny i zarazem kontrowersyjny i nie ma jednej, jedynej racji. Dlatego tyle różnych interpretacji, a Ty ograniczyłeś się do stwierdzenia, że obiadki można zawsze księgować w koszty, o ile nie są to koszty reprezentacji.

Masz kłopoty nie tylko z rozumieniem, ale też z pamięcią.


 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, soundchaser napisał:

W dodatku pisząc powyższe bzdury znów nie zadałeś sobie trudu, by przeczytać dokładnie co napisał Kolega @dekRe, albo po prostu nie rozumiesz tego, co napisał.

Ja nie rozumie, czy TY?

22 minuty temu, soundchaser napisał:

"Według art. 23 ust. 1 pkt 23 ustawy z dnia 26.07.1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 1387 ze zm.) nie uważa się za koszty uzyskania przychodów kosztów reprezentacji, w szczególności poniesionych na usługi gastronomiczne, zakup żywności oraz napojów, w tym alkoholowych."

Już ci na to zwracałem uwagę !!!!!

Kosztów reprezentacji się nie wlicza do kosztów uzyskania przychodu!!! KOSZTÓW REPREZENTACJI!!!!

A tymczasem:

1. Akt prawny wydany prze Ministra Finansów (dokładnie ten sam cytował @dekRe) wydany na podstawie wyroków NSA (cytowanych również przez @dekRe) mówi, że obiad z kontrahentem w sprawach biznesowych nie jest kosztem reprezentacyjnym!

 

-----------------------------NIE JEST KOSZTEM REPREZENTACYJNYM-----------------------------------------------

 

2. Orzeczenia w tej sprawie wydane przez NSA również o tym mówią !

3. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej również.!

 

D---O---C---I---E---R---A ?????????????????????????????????

 

 

----------------------------

23 godziny temu, soundchaser napisał:
23 godziny temu, Jacchusia napisał:

Jeszcze raz napiszę, że się cieszę, ze zmieniłeś swoje zdanie w tej kwestii, bo był czas, ze twierdziłeś, ze obiadki to się je w domu i odliczanie ich jest niezgodne z prawem.

Dalej tak twierdzę, że to niezgodne z przepisem, a przepis to prawo.
Za to jest to zgodne z niektórymi interpretacjami.

Już tak całkiem na marginesie.

Czyli twierdzisz, że wyroki NSA to interpretacje?

Akt Prawny Ministra Finansów to interpretacja?

I na dodatek wszystkie one niezgodne z prawem?!

łał

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Piotr_1 napisał:

I dlaczego warto być tym leszczem??

Leszczem zdecydowanie nie warto być?

Chyba, że chce się być inwestorem długoterminowym?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, soundchaser napisał:

cytat:

"Większość sądów administracyjnych przyjęła niekorzystne rozwiązanie dla podatników uznając, iż koszty zakupów usług gastronomicznych czy napojów bez względu na miejsce ich zakupu należy uznać za koszty reprezentacji nie wchodzące w skład kosztów uzyskania przychodów."

Kolejny przykład na poparcie tego, że brany był pod uwagę przepis w ustawie.
A skoro przepis ten stanowi jak wyżej (w pierwszym cytacie), to księgowanie w koszty obiadków nie jest zgodne z prawem.

Przykład czego? Twoich manipulacji?

Nie dostrzegasz czy cię to przerasta, że to stan sprzed 2013!!!

Jeśli juZ coś cytujesz to podaj źródło !! I nie manipuluj!!!

Cytat

Niestety większość sądów administracyjnych przyjęła niekorzystne rozwiązanie dla podatników uznając, iż koszty zakupów usług gastronomicznych czy napojów bez względu na miejsce ich zakupu należy uznać za koszty reprezentacji nie wchodzące w skład kosztów uzyskania przychodów.

Rzeczą oczywistą jest, iż pojawiały się również wyroki korzystne dla podatników, takie jak wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 4 kwietnia 2012 roku, w którym to orzeczeniu sąd stanął na stanowisku, iż w przypadku, gdy impreza jest elementem strategii marketingowej dotyczącej danego produktu, jej organizacja, a w tym zakup usług gastronomicznych i alkoholu, nie jest związana z reprezentacją, lecz z reklamą, którą można w całości zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów pod warunkiem spełnienia przesłanek określonych w art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

Przełom

17 czerwca 2013 roku Naczelny Sąd Administracyjny w składzie 7 sędziów wydał wyrok, iż tylko te wydatki na zakup usług gastronomicznych, których jedynym (głównym) celem jest tworzenie lub poprawa wizerunku firmy na zewnątrz podlegają wyłączeniu z kosztów uzyskania przychodów. Wydając powyższy wyrok Naczelny Sąd Administracyjny stanął jednocześnie na stanowisku, iż wydatki poniesione na zakup usług gastronomicznych na spotkania z kontrahentami można uznać za koszty uzyskania przychodów.

 

Odpowiedzią na powyższy wyrok było wydanie interpretacji ogólnej przez Ministra Finansów (z 25 listopada 2013 roku), w której to interpretacji resort finansów przychylił się do poglądu wyrażonego przez Naczelny Sąd Administracyjny ww. wyroku.

Czytaj więcej na Prawo.pl:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


Czytaj więcej na Prawo.pl:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Jacchusia

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten PRZEŁOM to stan na dzisiaj na który się non stop powołuje i pisze o nim @dekRe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kolejna twoją manipulacje już mam udokumentowaną, ale poczekam, aż się do tego powyżej ustosunkujesz ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację we wszystkim. Przepraszam, pomyliłem się...popełniłem błąd, bo wcześniej powinienem widzieć, że masz rację.
O jaki ja głupi byłem...posypuję głowę popiołem...wybacz mi proszę. ?

Cieszysz się? To i ja się cieszę.

A teraz idź się leczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam co wybaczać, najważniejsze, że zrozumiałeś.

Grypy nie mam choć jestem przeziębiony, dzięki za troskę.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„Jeśli nie masz co robić, nie rób tego w moim towarzystwie”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to aż tak przeraziło że w ogóle już żadnych obiadów jeść nie chcę. Naczytałem się o tych obiadach... ani nie dam się zaprosić też. Zrobię sobie trzecie śniadanie do pudełka plastikowego, kiełbasy nakroję, chleba, cebuli, schowam się w parku, paragon wyrzucę, nikt mnie nie dorwie i nie skontroluje. I za gotówkę kupię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr - ale jak zaprosisz swoich pracowników (jeśli ich zatrudniasz) do wynajętej sali w knajpie w celu np. omówienia przyszłej strategii działalności firmy i poczęstujesz ich normalnym obiadem, to wtedy taką fakturę możesz bez strachu zaksięgować w koszty.
Nikt Ci tego nie podważy, bo to jest przykład "obiadków", które można zaliczyć w koszty prowadzenia działalności.

Także spoko... ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, czytałem kiedyś, że pracownicy muszą (albo może będą musieli) płacić podatek od któregoś z takich "przychodów" - np. za używanie samochodu służbowego poza godzinami pracy albo poza swoją miejscowością.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, soundchaser napisał:

Piotr - ale jak zaprosisz swoich pracowników (jeśli ich zatrudniasz) do wynajętej sali w knajpie w celu np. omówienia przyszłej strategii działalności firmy i poczęstujesz ich normalnym obiadem, to wtedy taką fakturę możesz bez strachu zaksięgować w koszty.
Nikt Ci tego nie podważy, bo to jest przykład "obiadków", które można zaliczyć w koszty prowadzenia działalności.

Także spoko... ?

Nie, jeszcze nie zatrudniam. Na obiad? A po co tak rozpieszczać? Przecież już im płacisz. Patrz jak to się robi ? Nie wiem czy rozumiesz po angielsku, ostatnio lubię go oglądać ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są pewne koszty pracodawcy, które stają się też przychodem pracownika, ale nie dotyczy to tych poczęstunków, o których pisałem.

To oczywiście do Toptwenty.

A filmiki obejrzę jutro.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.