Skocz do zawartości
IGNORED

Premierowa płyta Leszka Możdżera ...


aTom

Rekomendowane odpowiedzi

w 'PANI' !!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ja wiedziałem że tak będzie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Talent talentem, a coś jeść trzeba. Sporo ciekawej muzyki nam dał, ale sądząc z dziennika umieszczonego we wkładce do Piano Live, to utrzymuje się (przynajmniej do niedawna) raczej z chalturzenia...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mysle, ze wszycy fani mozdzera, a i ja sie do nich zaliczam, czekaja z nadzieja na jakis przelomowy album, ktory potwierdzi, ze facet jest nie tylko slawny i dochodowy, ale nalezy takze do pianistycznej jazzowej swiatowej czolowki. na razie wszyscy wierza tylko w to, ze nalezy do elity. bo dowodow brak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą, pewnie dla niego nagrać taką płytę to pół godziny roboty...

Tu chodzi jednak o coś innego.

 

Coraz bardziej zaczynam się zastanawiać, czy 'zawierucha' związana z Piano przyniosła rzeczywiscie jakieś 'globalne' pozytywy, czy wzrosło zainteresowanie muzyką ambitnejszą, itd.

Nie wiem, jeszcze nie pora na kategoryczne odpowiedzi, ale ja powoli zaczynam odczuwać niesmak.

Miałem nadzieję, ze Leszek M. nieźle namiesza w 'systemie', a tymczasem coraz bardziej wygląda to tak, jakby sam dał się przez ten system 'pożreć'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gusta panskie na pstrym koniu jezdza. dzisiaj mozdzer, jutro jones, pojutrze krawczyk, a za kilka dni kombi. taka jest sekwencja wydarzen na polskim rynku. dlatego w edukacyjne walory jakiejkolwiek plyty nie wierze. to znaczy - nie wierze bardzo mocno. milosnicy jazzu i klasyki to zawsze byla waska grupa i to sie nie zmieni. symfonia goreckiego sprzedana na calym swiecie w kilku milionach egz. nie spowodowala jakichs globalnych zmian w preferencjach. ja osobiscie tylko zaluje, ze mozdzer sie pauperyzuje. tak nie powinno byc, chyba ze to jego pomyl na kariere.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nagrania pochodzą zdaje się musicalu do którego Możdżer przygotowywał muzykę, więc sporo pracy to chyba nie wymagało...

 

aTom - Nie wiesz że systemem się nie da wygrać? Nie widziałeś jak skończyli hippisi ? :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle na polskim rynku co na całym rynku fonograficznym, a nawet jak się przebije jakaś odrobinę choć amitniejsza muzyka to zaraz zostanie sprowadzona do schematu "nogi same chodzą" przez rzeszę naśladowców. Sukcesu Piano bym też nie przeceniał, 10.000 czy nawet 15.000 egzemplarzy to nie jest jakiś powalający wynik.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba oddac jednak sprawiedliwosc rmozdzerowi i ARMS - biorac pod uwage gatunek muzyki, to nawet taka sprzedaz jest duzym sukcesem. oczywiscie - relatywnie duzym sukcesem, bo wielkosc naszego calego rynku muzycznego jest smieszna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> mciej

Jeszcze co do tego 'nawrócenia' - tak, był taki moment, ze zacząłem dostrzegać wielkie pozytywy wypromowania Piano.

 

Jednak znowu mi sie odmieniło i teraz moja opinia jest chyba w tej materii radykalniejsza niż w momencie, gdy wyjechałem z pierwszymi 'wątami' co do niektórych metod promowania tego albumu.

Widzę wywiady, występy medialne LM i skłamałbym gdybym stwierdził, że jest mi wtedy do śmiechu...

 

Pozostaje czekać - co dalej, pewnie nowa, 'prawdziwa' płyta LM wiele wyjaśni.

O ile Leszek znajdzie czas by ją nagrać ;-)

 

Serio to nie zazdroszczę mu, jako artysta znalazł się w dosyć trudnym punkcie.

Choć spotkałem się też z opinią, ze dla artysty najważniejszy jest sukces, czyli sprzedaż.

Może więc to ja tak to czarno widzę? Ech, nie chce mi sie już o tym pisać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> mciej

A kto mówi o wygraniu z 'systemem'? No ale wprowadzić od środka trochę oczyszczjącego fermentu można (a nawet IMO w takiej sytuacji należy;-) przy okazji nie tracąc wiele, albo i wcale, z przyjemnych profitów ;-)

 

Widocznie LM ma jednak inny pomysł na swoją karierę

a nam pozostaje jedynie uszanować jego wybór (i ponarzekać, jak ktoś lubi ;-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla każdego artysty jest ważny sukces i odbiór , nawet ci najbardziej w swą artystyczność i wyjątkowość swojej sztuki chcą dotrzeć z tym co robią do jakiegoś odbiorcy - a jeżeli mówią inaczej , to czysta hipokryzja ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla każdego artysty jest ważny sukces i odbiór , nawet ci najbardziej w swą artystyczność i wyjątkowość swojej sztuki chcą dotrzeć z tym co robią do jakiegoś odbiorcy - a jeżeli mówią inaczej , to czysta hipokryzja ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcesz się przerzucać to nie rzucaj pierwszy :)

 

A podawania przykładów takich artystów to co nie je nie pije a chodzi i żyje, to nie jest polemika ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcesz się przerzucać to nie rzucaj pierwszy :)

 

A podawanie przykładów takich artystów to co nie je nie pije a chodzi i żyje, to nie jest polemika ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Tom-

fragmenty z tej płyty znajdziesz w plikach mp3 na stronie LM

Mnie się osobiście podoba, ale Ty masz zupełnie inny gust muzyczny.

Nie przeszkadza mi też, że ta płyta bedzie dodatkiem do pisma kobiecego

Ogromna kariera jaka niespodziewanie na Leszka M. spadła wcale go nie zepsuła. Poczytaj sobie forum na jego stronie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ł.A. Woman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puścisz sobie do tej płyty odłosy betoniarki w tle i będziesz miał zywiolową awangardę. :)

 

A co mnie bawi to fakt jak zejście jakiejkolwiek muzki pod strzechy oznacza dla Ciebie automagicznie od razu zeszmacanie i artystyczną klapę, zwłaszcza że dotyczy to płyty której jak widzę nawet nie słyszałeś.

 

Najlepiej żeby nagrywał płyty w w zaadaptowanym akustycznie kiblu, wypałał na komputerowej nagrywarce, wydawał w pudełkach z tektury z tytulem napisanym własnoręcznie markerem ( "Leszek Możdżer - płyta nr.7" - żeby go broń Boże ktoś o chwytliwy marketingowo tytuł nie posądził), a za każdą wzmiankę o jego muzyce w mediach podawał do sądu , żeby uniknąć zarzutów o komercjalizację, i wtedy od razu wskoczy na artisticzne wyżyny, i nawet wiertarki nie będą do tego potrzebne.

 

Howgh.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, nagranie stare,

więc niech już będzie w tej 'Pani', pewnie i dla 'Pani domu' się coś znajdzie w 'archiwum' LM ;-)

 

-> negra, gdzie te mp3 ?

 

Co do tej strony to uczucia mam mieszane

forum jest opanowane przez 'fanbase' Leszka (trudno się w sumie dziwić;)

towarzystwo rozanielone i ogólnie jakieś... no nie wiem... może lepiej nie napiszę tu tego ;-)

 

A już naprawdę do szału doprowadza mnie lecąca w tle 'melodyjka'.

Nie da się tego dziadostwa wyłączyć? Zalatuje Cepelią ;-)

 

Niechże ktoś z bywalców (jak są tu tacy) forum Możdżerowego podpowie łaskawie, żeby umieścić tam wihajster 'sound off' ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> mciej

Chcesz mnie do czegoś brzydkiego sprowokować? ;-)

zarabiasz sobie właśnie u mnie na 'ignora'

 

Hahaha, ale śmieszne.

Co Ty znowu wyjeżdzasz z tą awangardą?

Co ma piernik do wiatraka, i w ogole z jakiej racji przypisujesz mi jakieś niestworzone rzeczy?

Czy kiedykolwiek na tym forum napisałem, ze jak coś jest 'awangardowe' to z gruntu 'lepsze'?

A poza tym jeśli na termin 'muzyczna awangarda' jedyne co przychodzi Ci na myśl to 'betoniarka', a w porywach jeszcze - 'wiertarka', no to gratuluję szerokich horyzontów ;-)

 

Właściwie po twoich ostatnich wypowiedziach kusi mnie, żeby nazwać Cię skończonym palantem ;-)

Nie wiem czy nie rozumiesz o czym ja pisze tu i tam, ale wychodzi mi, że nie za bardzo.

 

Skoro chcesz prowadzić dyskusję w ten sposob to powodzenia, ale beze mnie.

Broń sobie swojego Idola z jednego takiego miesięcznika, choćby przyszło zginąć za jego 'idee' ;-)

 

I 'prawdziwych artystów', ktorych 'twórczość' wynika z pobudek 'wyższych', tj. doić kase z takich naiwniaków jak Ty.

(powyższe zdanie nie odnosi się do Leszka Możdżera)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> mciej

 

"A co mnie bawi to fakt jak zejście jakiejkolwiek muzyki pod strzechy oznacza dla Ciebie automagicznie od razu zeszmacanie i artystyczną klapę, zwłaszcza że dotyczy to płyty której jak widzę nawet nie słyszałeś. "

 

A mnie wcale nie bawi jak mi przypisujesz takie na przykład brednie.

 

Nigdzie nie napisałem, że Piano jest klapą.

Pisałem już milion razy - to płyta przyzwoita (na pewneo nie 'zła', ani tez chyba jednak nie tak dobra jak w swojej tubie propagandowej ARMS napisało ;-)

Nie podobały mi się niektore formy promocji.

 

Nie podoba mi się, ze LM robi z siebie pajaca i popkulturowo-medialną maskotkę, zeby zwiększyć sukces, czyli sprzedaż ;-)

Na dodatek sam już nie wiem czy to chodzi o dobrą minę do złej gry, czy...

 

I napisałem to poraz 1000001-szy, a Ty mcieju pewnie dalej będziesz lepiej ode mnie wiedzial co ja sądzę

(mam nadzieje, ze sie nie obraziłeś, ale naprawdę mnie czasem wkurzasz ;-)

 

Sama muzyka nie może stać się 'gorsza' przez to że stała sie bardziej popularna, trudno chyba wymyśleć większy absurd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.