Skocz do zawartości
IGNORED

Zasilanie na LM317/337 vs niestabilizowane


J.Jerry
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, misiomor napisał:

Audio cierpliwe - jakoś bzykać będzie, a nikt nie sprawdzi czy rzeczywista jakość elektroniki jest na poziomie tych 16 bit rozdzielczości.

Na ASR sprawdzą ;-). 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@misiomor

5 godzin temu, misiomor napisał:

Pomiarowcy od sprzętu o naprawdę wysokiej rozdzielczości są innego zdania - i stosują manewry w rodzaju np. taktowania przetwornicy zegarem ADC...

Jak najbardziej.

Tu mówiliśmy o zasilania w audio i to w zasadzie do końcówki.

 

Po to jest obróbka cyfrowa aby zakłócenia na liniach zasilających i również zakłócenia na szynach danych nie powodowały problemów. Niektórzy zapominają o tej cesze przetwarzania cyfrowego. 

Ale kiedyś w audio ta cyfra zamienia się na analog i tu się walczy o czystość zasilania. Często również trzeba izolować od siebie poszczególne moduły. I nie ma z tym żadnego problemu. Oczywiście w audio ceny wynikają z dupy a nie rzeczywistego zaawansowania urządzenia w pomysły układowe,  topologię, ble, ble,..

Robiłem wysoko rozdzielcze ADC (napięcia stałe i wolno zmienne). Zastosowania pomiarowe. Jakieś 21 bitów na drabinkach ze specjalnie konstruowanych, sezonowanych rezystorów drutowych (tak, to najprecyzyjniejsze rezystory i najmniej szumiące). Podzielniki indukcyjne (tak da się dzielić napięcia z dokładnością do zwoju) i odpowiednie do tego przetwarzanie synchroniczne pozwalało przesunąć tę rozdzielczość na poziom 24 bitów. I to było wszystko w tych czasach na świecie (na świecie powtarzam). Oczywiście co innego dokładność wzorca. Ta nadal jest na poziomie 22 bitów i trzeba ją kalibrować. Owszem są przetworniki 32 bitowe ale to tylko zamysł konstrukcyjny aby szyna danych byłą spójna z szyną adresową. Programiści na poziomie uC wiedzą o co chodzi. W sprzęcie audio bity ponad 20 (plus minus 1 bit) niczego nie znaczą z punktu widzenia rzeczywistej liniowości. Tu celowo użyłem słowa liniowość zamiast rozdzielczość.

Natomiast nie tyle rozdzielczość co pobudliwość urządzeń pomiarowych to mordęga. Ostatnio wspomagałem budowanie prototypu takiego przetwornika małych prądów na napięcie. Dalej ktoś to przetwarzał na cyfrę, itd. No i dla ciekawości w sterylnych warunkach pobudliwość była tam na poziomie pojedynczych fA (femtoamperów: 1fA=0,000000000000001A). Kupa ciekawych rozwiązań układowych. Ponieważ najdoskonalsze obecnie układy w temp. otoczenia szumią prądowo na poziomach wyższych to termostatowanie ale takie nieco inne; schładzanie do stabilnej temperatury. Każde 10 st C to podwajanie prądów wszelkich wejść stosowanych układów. Konstrukcja ma zastosowanie do wzmacniania prądów pewnych czujników. Więcej nie mogę powiedzieć.

Ale dlaczego o tym piszę. Otóż, przy takich niskich pobudliwościach układ reagował na zapalająca się kontrolkę LED oddaloną o kilkanaście cm od wejść układów. Aby nie stopniować napięcia opowieści powiem od razu, że pojemność rozproszenia od sygnału w przewodach kontrolki do wejść i stromość impulsu załączającego kontrolkę powodowały przepływy prądu (i=C*u/dt) na poziomach dużo większych niż pobudliwość. Moduły było ekranowane w filozofii trójwarstwowego ekranu. Takież przewody pomiarowe. 

Ale jakoś trzeba to było testować rozebrane aby był dostęp do bebechów. Nie dało rady. Aha i zasilanie to akumulatory i żadnego przetwarzania tylko liniowe stabilizatory. Kupa ciekawych doświadczeń.

Osobiście w audio zasilacze impulsowe stosowałem dotąd tylko dla końcówek mocy. Raz musiałem izolować napięcia od siebie (circlotron). 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Grzegorz7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Grzegorz7 napisał:

@misiomor

Jak najbardziej.

Tu mówiliśmy o zasilania w audio i to w zasadzie do końcówki.

 

Po to jest obróbka cyfrowa aby zakłócenia na liniach zasilających i również zakłócenia na szynach danych nie powodowały problemów. Niektórzy zapominają o tej cesze przetwarzania cyfrowego. 

Ale kiedyś w audio ta cyfra zamienia się na analog i tu się walczy o czystość zasilania. Często również trzeba izolować od siebie poszczególne moduły. I nie ma z tym żadnego problemu. Oczywiście w audio ceny wynikają z dupy a nie rzeczywistego zaawansowania urządzenia w pomysły układowe,  topologię, ble, ble,..

Robiłem wysoko rozdzielcze ADC (napięcia stałe i wolno zmienne). Zastosowania pomiarowe. Jakieś 21 bitów na drabinkach ze specjalnie konstruowanych, sezonowanych rezystorów drutowych (tak, to najprecyzyjniejsze rezystory i najmniej szumiące). Podzielniki indukcyjne (tak da się dzielić napięcia z dokładnością do zwoju) i odpowiednie do tego przetwarzanie synchroniczne pozwalało przesunąć tę rozdzielczość na poziom 24 bitów. I to było wszystko w tych czasach na świecie (na świecie powtarzam). Oczywiście co innego dokładność wzorca. Ta nadal jest na poziomie 22 bitów i trzeba ją kalibrować. Owszem są przetworniki 32 bitowe ale to tylko zamysł konstrukcyjny aby szyna danych byłą spójna z szyną adresową. Programiści na poziomie uC wiedzą o co chodzi. W sprzęcie audio bity ponad 20 (plus minus 1 bit) niczego nie znaczą z punktu widzenia rzeczywistej liniowości. Tu celowo użyłem słowa liniowość zamiast rozdzielczość.

Natomiast nie tyle rozdzielczość co pobudliwość urządzeń pomiarowych to mordęga. Ostatnio wspomagałem budowanie prototypu takiego przetwornika małych prądów na napięcie. Dalej ktoś to przetwarzał na cyfrę, itd. No i dla ciekawości w sterylnych warunkach pobudliwość była tam na poziomie pojedynczych fA (femtoamperów: 1fA=0,000000000000001A). Kupa ciekawych rozwiązań układowych. Ponieważ najdoskonalsze obecnie układy w temp. otoczenia szumią prądowo na poziomach wyższych to termostatowanie ale takie nieco inne; schładzanie do stabilnej temperatury. Każde 10 st C to podwajanie prądów wszelkich wejść stosowanych układów. Konstrukcja ma zastosowanie do wzmacniania prądów pewnych czujników. Więcej nie mogę powiedzieć.

Ale dlaczego o tym piszę. Otóż, przy takich niskich pobudliwościach układ reagował na zapalająca się kontrolkę LED oddaloną o kilkanaście cm od wejść układów. Aby nie stopniować napięcia opowieści powiem od razu, że pojemność rozproszenia od sygnału w przewodach kontrolki do wejść i stromość impulsu załączającego kontrolkę powodowały przepływy prądu (i=C*u/dt) na poziomach dużo większych niż pobudliwość. Moduły było ekranowane w filozofii trójwarstwowego ekranu. Takież przewody pomiarowe. 

Ale jakoś trzeba to było testować rozebrane aby był dostęp do bebechów. Nie dało rady. Aha i zasilanie to akumulatory i żadnego przetwarzania tylko liniowe stabilizatory. Kupa ciekawych doświadczeń.

Osobiście w audio zasilacze impulsowe stosowałem dotąd tylko dla końcówek mocy. Raz musiałem izolować napięcia od siebie (circlotron). 

Ciekawy tekst, zachęciłeś mnie do posłuchania muzyki ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem wspomnieć jeszcze trochę o problemach ze stabilizatorami, które napotkałem po drodze.

Z moich notatek wynika, że pierwsze pomiary szumów zasilania to 100-200mVpp - tyle po wzmocnieniu 400x (dla ostatniej konfig. stab. było 5-10mVpp lm833, opa2604). To są pomiary po pełnym uzbrojeniu stabilizatorów w kondensatory, bo np. w stabilizatorze ujemnym obecność Cadj, a brak kond. wyjściowego powoduje, że napięcie jest sporo niższe niż ustawione. Problem rozwiązuje usunięcie Cadj lub dodanie 220nF na wyjście. Pierwsza konfiguracja stabilizatora, gdzie uzyskałem te kiepskie parametry była technicznie poprawna, do tego za stabilizatorem był filtr RC R=68Om, C=1mF. Sam opamp szumiał w zależności od modelu w zakresie 35mV dla opa2604 do 15mV dla LM833. Ostatecznie stabilizator został pokonany przez znaczne pojemności na wyjściu układu oraz mocny filtr RC, ale to w ogóle nie był typowy układ pracy stabilizatora. Do tego dochodził kłopotliwy pomiar, bo układ łapał zakłócenia, kombinowałem z puszką ekranującą...te stabilizatory sprawiały mi sporo problemów. Narobiłem sporo tabelek z pomiarami, sporo wypróbowałem konfiguracji, a końcowa więcej miała więcej wspólnego z zasilaczem niestabilizowanym. Tymczasem układ zasilacza niestabilizowanego z filtrem RC dał za pierwszym razem równie dobre rezultaty.

Chętnie był zobaczył, czy stosowanie lepszych stabilizatorów przełoży się na lepsze parametry szumowe opampa.

Jeszcze w kwestii porównania szumów obydwu zasilaczy. Właściwie, to nie jestem pewien, czy mój zasilacz niestabilizowany szumiał na tyle, aby mógł go wychwycić mój układ pomiarowy. Na na fotce widać szum opampa modulowany przez tętnienia zasilacza. Tętnienia nie traktuje się jak szum (chyba), a i opamp łatwo stłumi tego typu wahania napięcia, więc nie są w ogóle groźne. Zresztą nawet jeśli szumy zasilacza niestabilizowanego były mniejsze albo były innego typu niż w stabilizowanym, to parametry szumowe opampa w obu przypadkach były podobne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś mierzyłem małe prądy. I też zasilałem preamp bateryjnie.

W każdym razie zwłaszcza w układach audio z połączeniami RCA, zasilacz impulsowy to proszenie się o problemy.

Jeżeli komuś wystarcza moc czegoś na kształt Gainclone, można rozważyć zasilanie akumulatorowe. Ładować kiedy nie gra, korzystać bez podłączenia do sieci. 4x 12V 40Ah (koszt akumulatorów poniżej 1000 PLN) pozwoli uzyskać ponad 100W @ 8ohm w połączeniu mostkowym, a bias 4x LM3886 (200 - 300mA) rozładuje baterię dopiero po 5 dniach. Energia na poziomie 2kWh pozwoli na niezłą sesję odsłuchową (kilka godzin na pełnej mocy) przed rozładowaniem do poziomu grożącego szybkim zasiarczeniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, misiomor napisał:

W każdym razie zwłaszcza w układach audio z połączeniami RCA, zasilacz impulsowy to proszenie się o problemy.

Może nie akurat konkretnie z tego w/w powodu, ale zmieniłem/ujednoliciłem w jednym systemie już całkiem połączenia na XLR, zasilacze impulsowe w tym systemie stanowią 100% zasilania. Jest lepiej niż poprzednio kiedy połączenia były częściowo typu RCA. W drugim systemie mam połączenia RCA w 100% i również w 100% zasilacze liniowe i też jest bardzo dobrze choć precyzyjnych pomiarów nigdy nie robiłem. Jeżeli z odległości kilkunastu cm nie słychać żadnych artefaktów związanych ze złą filtracją zasilania czy jakimiś problemami z masami np. pętle lub pętelki ? tylko cichy szum elektroniki to nie chce mi się niczego sprawdzać. Wiem że jest bardzo dobrze. Czy może być lepiej? Zawsze może być lepiej ;-).

2 godziny temu, J.Jerry napisał:

Chętnie był zobaczył, czy stosowanie lepszych stabilizatorów przełoży się na lepsze parametry szumowe opampa.

Na parametry szumowe to może nie, ale wpływ na sygnał audio na wyjściu to chętnie bym zobaczył.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, misiomor napisał:

...można rozważyć zasilanie akumulatorowe. Ładować kiedy nie gra, korzystać bez podłączenia do sieci...

No przecież tak robi się dla audiofili Hi-End`owe pre do wkładek MC. 

Ładowanie w okresach kiedy nie działa pre. Akumulator odłączany galwanicznie od sieciowego zasilacza podczas reprodukcji... 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak rozwiązanie bezkompromisowe jest w zasięgu nawet dla wzmacniaczy mocy, no może poza mocną klasą A.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lech36 napisał:

Na parametry szumowe to może nie, ale wpływ na sygnał audio na wyjściu to chętnie bym zobaczył.

Przecież szum ma wpływ na sygnał audio. Na mój układ testowy raczej lepszy zasilacz nie pomoże, ponieważ miałem możliwość zasilania przez moment z samych kondensatorów. Wpływ na szum był u mnie żaden, dlatego uważam, że lepsze zasilacze nie zmniejszą szumów. Już lepiej ograniczać pasmo opampa, ale czy wtedy i szum zasilacza nie będzie miał mniejszego znaczenia?

Gdybym chciał zrobić jakieś super zasilanie prawdopodobnie byłyby to akumulatory, a cały układ byłby w szczelnej metalowej puszce ekranującej. Już przy wzmocnieniu x20 na stopień trzeba zachować odległość od opampa, żeby nie powodować zakłóceń, układ się zachowuje jak radio - łapanie za masę powoduje wzrost lub spadek zakłóceń.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos akumulatorów.

Kiedyś mierzyłem ich parametry szumowe. 

Najlepiej wypadały kadmowe. 

Ale również litowe w porównaniu z jakimkolwiek stopniem stabilizującym czy filtrującym, kasowały go.

@J.Jerry.

 Tu masz jak redukować szumy zasilacza sprzężeniem w przód:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tu masz taką teoretyczną publikację o praktycznym źródle napięcia o małych fluktuacjach i są tam jakieś wskazania na rozdzielczości bitowe. Wpisz w wyszukiwarkę frazę, pojawi się PDF:

low noise dc power supplies - IMEKO XIX World Congress

 

 

Aha. Mowa o szumach głównie 1/f. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

A propos akumulatorów.

Kiedyś mierzyłem ich parametry szumowe. 

Najlepiej wypadały kadmowe. 

Ale również litowe w porównaniu z jakimkolwiek stopniem stabilizującym czy filtrującym, kasowały go.

No to można użyć akumulatora z filtrem RC i będzie ideał, przynajmniej do opampa.

3 godziny temu, Grzegorz7 napisał:

Tu masz taką teoretyczną publikację o praktycznym źródle napięcia o małych fluktuacjach i są tam jakieś wskazania na rozdzielczości bitowe.

Jest tam taka tabela z której wynika, że akumulatory są super, że nie ma sensu stosować super-niskoszumnych zasilaczy tam gdzie to nie daje dalszego polepszenia parametrów - bitów nie przybywa. Też tak uważam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak trzeba to trzeba. Tylko musi to być rzeczywiście dobrze działający układ stabilizatora. Jakoś straciłem zaufanie do tych lm317/337.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spadek napięcia w miarę rozładowania nie jest groźny, co najwyżej moc się zmniejszy.

Gorzej jak napięcie zacznie "siadać" pod obciążeniem. Wtedy zasilania będą modulowane sygnałem i może to jakoś nieliniowo wlezie przez PSRR. RC wiele na to nie pomoże, bo R będzie pogłębiało problem. Ja bym już wolał podłączyć duży elektrolit równolegle z aku - zapewni bocznikowanie na krótkotrwałych impulsach dużego prądu. Albo stabilizację, choć to oznacza spore obniżenie sprawności energetycznej całości jeżeli ma być komfortowy zapas napięcia.

Chociaż preampy to pracują w klasie A, więc to nie powinno ich dotyczyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R i C trzeba dobrać doświadczalnie. Opamp może pracować na obciążenie 300 Om, 3k Om, co skutkuje różnym wahaniem napięcia. Dałem R=33 Om i C=10mF, na 600 Om obciążenia zasilanie skacze o 5-10 mV - opamp sobie z tym poradzi. Można dać odpowiednio większe pojemności i mniejsze rezystancje...kondensatory nie są drogie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.04.2020 o 17:25, J.Jerry napisał:

Już przy wzmocnieniu x20 na stopień trzeba zachować odległość od opampa, żeby nie powodować zakłóceń, układ się zachowuje jak radio - łapanie za masę powoduje wzrost lub spadek zakłóceń.

Tak było przy zasilaniu sieciowym, ale to się zupełnie zmienia przy zasilaniu akumulatorowym. Wzmacniacz pomiarowy przestał pełnić rolę wzmacniacza słuchawkowego i znów jest wzmacniaczem pomiarowym tylko zasilanie zamieniłem na akumulatorowe. Tyle lat używałem akumulatorów nie zdając sobie sprawy jak kiepskie jest zasilanie sieciowe. Teraz mogę sobie dotknąć opampa, elementów i nie łapie zakłóceń.

Wstępnie sprawdzałem szumy na słuchawkach i jest spora różnica, czy zostawię rezystor 1k, czy zewrę wejście.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak działasz jak antena to zarówno przy zasilaniu sieciowym jak i przy bateryjnym. 

Jak to się dziej, że są różne zakłócenia?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.04.2020 o 19:34, Grzegorz7 napisał:

Jak działasz jak antena to zarówno przy zasilaniu sieciowym jak i przy bateryjnym. 

Jak to się dziej, że są różne zakłócenia?

 

Jednak zachowuje się podobnie, ale że układ ma mniej kabli to łapie mniej zakłóceń.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nowy wzmacniacz pomiarowy. Tamten o całkowitym wzmocnieniu x400 na zasilaniu akumulatorowym i układem JRC2068 osiągnął szumy blisko czułości oscyloskopu. Zmieniłem rezystory i teraz ma wzmocnienie x1500. Najniższe szumy jakie osiągnąłem na Rin=100 Om to 2,3-3,5 mikroVrms pasmo 80kHz -6dB - to podobnie jak poprzedni układ x400. Dla porównania symulator podaje dla LM833 1,5mikroVrms - teraz to naprawdę się zbliżyłem do wartości teoretyczny. Układ łapie 50Hz i moduluje szumy, więc szum możne być jeszcze mniejszy. W sumie to nie jest takie ważne...teraz szumy zasilacza powinny już wyjść z wystarczającą dokładnością bez zastanawiania się, na ile szumi układ, a na ile zasilacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, J.Jerry napisał:

osiągnął szumy

Tak się zastanawiam co mają powiedzieć osoby używające sprzętu analogowego? Często ten sprzęt jest przez te osoby uznawany za wzorcowy a szumi jak przysłowiowy "wodospad" ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może szumy są pozytywne dla brzmienia albo po prostu niektóre osoby lubią brzmienie analogowe. Można taki zaszumiony dźwięk uzyskać i z nieco szumiącego tranzystora przy bardzo cichym słuchaniu i całkowitej ciszy otoczenia. Wtedy można usłyszeć zmianę brzmienia w cieplejszą stronę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, J.Jerry napisał:

Być może szumy są pozytywne dla brzmienia

Ciekawa teoria, warto by ustalić jaki rodzaj szumu wpływa pozytywnie na brzmienie bo może warto jakiś dodać z generatora dla "wzbogacenia" brzmienia ;-). Już np. wiemy że 2 harmoniczna często obficie dodawana przez wzmacniacze lampowe jest korzystna dla niektórych hobbystów. A jak jest z szumem? Może nie warto z nim walczyć ? ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy szum z generatora zastąpi szum wzmacniacza, przykładowo opampy fet szumią inaczej niż bipolary, a można doszumiać sygnał rezystorami no i jeszcze lampy i szum nośników analogowych. A czy szum jest dobry? - raczej powinien być zły, cyfra pokonała szumy albo szum jest dobry i wracamy do analogu.

Pomierzyłem tym nowym wzmacniaczem pomiarowym LM317 w różnych wariantach. Szumy rzeczywiście ogromne.

Dodanie filtra RC zmniejsza szumy poniżej 20mikroVrms. Optymalna konfiguracja to Cout rzędu 100uF, Cadj i filtr RC.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dostrzegłem błąd: nie 220uF mkp, a 220nF

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, J.Jerry napisał:

Nie wiem czy szum z generatora zastąpi szum wzmacniacza

W dzisiejszych czasach można symulować każdy szum, tylko pytanie po co? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, J.Jerry napisał:

Ja idę w kierunku braku szumu, ale kto wie co będzie kiedyś.

To dobry kierunek, ale bez przesady z tą walką z szumem. Można przecież określić poziom poniżej którego to całkowicie bezsensowna operacja, chyba że to wychodzi lekko, łatwo i przyjemnie, no i tanio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lech36 napisał:

Tak się zastanawiam co mają powiedzieć osoby używające sprzętu analogowego? Często ten sprzęt jest przez te osoby uznawany za wzorcowy a szumi jak przysłowiowy "wodospad" ;-).

Zaraz, zaraz,...

Szumy są wnoszone również do torów cyfrowych!

W dobrym sprzęcie jego szum jest akceptowalny. Natomiast to co jest na wejściu ze źródła jest złem koniecznym.

Weźmy taką taśmę, wkładkę MC lub mikrofon, przetworniki gitarowe,... Wszystko to produkuje sygnał analogowy. Nigdzie nie powstaje sygnał cyfrowy jako natywny!

Wszystko jest analogowe. Ten zamieniają przetworniki, a jakże, analogowe na prąd elektryczny. Dopiero ten, najczęściej po wzmocnieniu, podlega ewentualnej konwersji na cyfrę. 

Więc już sygnał szumi. Dobry wzmacniacz szumi sam z siebie na akceptowalnym poziomie. Zresztą całe to przetwarzanie cyfrowe również szumi. 

 

 

3 godziny temu, J.Jerry napisał:

...z nieco szumiącego tranzystora przy bardzo cichym słuchaniu...

Szumi wszystko. 

Na przykład rezystor. Słyszalne to bywa w przypadku stosowania wysokoczułych wzmacniaczy i wysokich rezystancji źródła czy rezystancji o wysokich wartościach stosowanych w układach wzmacniacza. Przykładem lampa, choć ona sama z siebie potrafi nieźle szumieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.