Skocz do zawartości
IGNORED

Lee Konitz


Chicago

Rekomendowane odpowiedzi

Pomyślałem, że powinniśmy poświęcić kilka chwil Lee Konitzowi. Dlaczego? Ponieważ jest on muzykiem niezwykłym, szczególnym - szczególnym brzmieniowo, stylistycznie, artystycznie i historycznie. Można powiedzieć, że Lee Konitz, tak jak i MIles, Coltrane, Dolphy, Rollins, Coleman... jest bezpośrednią, parkerowską gałęzią modern jazzu - całego jazzu, w całym szerokim jego ujęciu. Lee Konitz czerpał z tradycji Charlie Parkera i wpływów Lennie Tristiano, przy założeniu, że jako jedyny z nielicznych wspaniałych muzyków jazzowych, oparł się urokowi Birda. Wtedy, w najlepszych czasach bebopu, wszyscy chcieli być Charlie Parkerem - uważano nawet, że jak Charlie Parker zasuwa się ostrym alkoholem i heroiną, to jest to wskazówka dla pozostałych, naśladujących Birda. Tak miał Jackie McLean, tak miał Sonny Stitt i taką drogą podążali prawie wszyscy - grać jak Bird lub być Birdem. Oprócz Lee Konitza - on nie chciał grać tak jak Bird, ale za to dragi zasuwał jak Bird - co go nieco zbliżyło. Poza tym, byli przyjaciółmi. Co jeszcze? To, że Lee Konitz jest przyjacielem Polaków i mieszkał w Polsce, oraz to, że posiada on wielu fanów w Polsce, zarówno fanów z jazzowej sceny profesjonalnej jak i fanów po drugiej stronie - stronie słuchaczy jazzu. Lee Konitz, to styl i współtwórca stylu, legenda, niemalże figura wielka - inspirująca wielu największych, na przykład Anthony Braxtona.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Footprints" na płycie "Yes Yes Nonet" to najlepszy wykon jaki słyszałem.
W ogóle świetna płyta i jedyna, którą posiadam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , Konitz zasłużył na wspomnienie jak najbardziej.To jeden z najwybitniejszych białych jazzmanów kształtujących własną wersję bebopu lat 40 .Zaczynał w orkiestrze C.Thornhilla ,następnie S.Kentona .Tak jak napisał Chicago największy wpływ miał na niego Lennie Tristano .Koniec lat 40 to udział w sesji Birth Of the Cool M. Davisa .Lata późniejsze to nagrania w mniejszych składach, często w nonetach .Współpracował z Mulliganem ( Konitz Meets Mulligan ),Warnerem Marshem.Dużo czasu poświęcał edukacji muzycznej ( m.in. nasz Kuba Więcek pobierał u niego lekcje ).Był aktywny muzycznie do późnej starości .Pomieszkiwał w Polsce .W związku z jego śmiercią przejrzałem swoją płytotekę i stwierdziłem ze zdumieniem ,że nie mam tak dużo jego płyt ( mam na myśli te autorskie ) .Mam raczej te późne nagrania .A więc winyl "The Lee Konitz Nonet " z 1977r ., pięciopłytowy box nagrań dla Black Saint & Soul Note ("Live At Laren, Ideal Scene ,The New York Album ,Zounds ,Lunasea ) ,"L.Konitz New Quartet Live At The Village Vanguard " Enja , "Live At the Birdland " ECM 2011 ,"Alone Together " Blue Note 1997 i "Thingin " hatOlogy 2000 . Odszedł wielki muzyk ale cieszmy się ,że zostawił nam piękną muzykę .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponad 10 lat temu widziałem duński film dokumentalny "Weightless" z sesji nagraniowej w Avatar Studio NY 2008 albumu "Balladeering"

duńskiego gitarzysty Jakob Bro z Lee Konitz i Poul Motian. Do dziś pamiętam niezwykłą muzykalną kreację tej dwudniowej sesji. Warto!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyty z Lee Konitzem i Paulem Motianem należą do moich ulubionych, ze szczególnym uznaniem rewelacyjnej 'Paul Motian on Broadway - Vol.3'. Ta płytka przebija nawet produkcję ECM z Mehldau, Hadenem i Motianem na pokładzie. Oczywiście mówimy tu o nowej rzeczywistości Lee Konitza, ponieważ ten wielki artysta miał swój czas i po osiemdziesiątce. Było to tzw. 'drugie życie' Lee Konitza. Rzadko się zdarza, aby muzyk po osiemdziesiątce z taką intensywnością i z tak zapełnionym grafikiem grał koncerty, brał udział w niezliczonych sesjach nagraniowych i, co się z tym wiąże, podróżował praktycznie po całym świecie. Obok Hanka Jonesa i jeszcze kilku innych nielicznych muzyków jazzowych, Lee Konitz był aktywny zawodowo praktycznie do końca swoich dni i kto wie, gdyby nie ta cholerna zaraza, czy nie dograłby swoich opowieści do setnych urodzin...???

Mam 'kilka' płyt Lee Konitza, ale myślę, że uzupełnię swoją kolekcję o następne tytuły (może pięć, może sześć albumów...???). Dwie rzeczy zamówiłem dosłownie przed chwilą i są nimi najnowsze japońskie wznowienie 'At Storyville', oraz wspaniała płytka z Etnanem Iversonem jako liderem sesji 'Costumes Are Mandatory' dla High Note Records.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_2509.thumb.jpg.0ba58f1e54b0f33166b6d9b70d493020.jpgIMG_2510.thumb.jpg.87185a7164a540b45c76302ca45cc26c.jpgIMG_2511.thumb.jpg.0a724128820e2be4110a32cb0c739173.jpgIMG_2514.thumb.jpg.41c725b032718228f208acc257940070.jpgIMG_2517.thumb.jpg.25d3dcf1e299ae96b62aa12bc4b92705.jpgIMG_2518.thumb.jpg.eba6f71c82ecf267f762a7ebad4fed4f.jpg

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodać trzeba, ze u schyłku życia Lee Konitz grał dużo jazzu improwizowanego, a nawet free.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejałem co prawda poniższy koncert już kilka razy, ale nie zaszkodzi przypomnieć. Rok 1981 i festiwal jazzu kreatywnego w Woodstock. Cała plejada najsłynnieszych nazwisk, a wśród nich Lee Konitz, którego kreatywne solo i dialogi z Coreą zaczynają się gdzieś tak ok. 34 minuty. Obok Lee Konitza, mamy w teamie Anthony Braxtona, Chicka, Pata, Miroslava Vitousa i Jacka DeJohnette. Przed głównym koncertem mamy Marilyn Crispell, Dewey Redmana, Nanę Vasconcelos, Collina Walcotta, Ed Blackwella i Howarda Johnsona. Najlepsza wersja płyty z tego koncertu, to 'The Song Is You' - wydana przez niszową, ale legendarną Douglas Records.

R-1580595-1229943765.jpeg.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.