Skocz do zawartości
IGNORED

4 kółka


il Dottore
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Polski samochód elektryczny powstanie! Tak zapowiedział pan premier Maowiecki i ja mu wierzę! ?

Problem w tym, że nawet oryginalnego designera nie mamy. Wszystkie prace koncepcyjne to jakieś wariacje na temat BMW i3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, il Dottore napisał:

Polski samochód elektryczny powstanie! Tak zapowiedział pan premier Maowiecki i ja mu wierzę! ?

Problem w tym, że nawet oryginalnego designera nie mamy. Wszystkie prace koncepcyjne to jakieś wariacje na temat BMW i3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Marudzisz chyba, niektóre fajne są i oryginalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Piotr_1 napisał:

Marudzisz chyba

Przywilej umysłów starczych. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy
7 minut temu, il Dottore napisał:

Polski samochód elektryczny powstanie! Tak zapowiedział pan premier Maowiecki i ja mu wierzę! ?

Problem w tym, że nawet oryginalnego designera nie mamy. Wszystkie prace koncepcyjne to jakieś wariacje na temat BMW i3.

Po co ? Największy producent samochodów i hybryd pracuje nad ogniwami wodorowymi.

Warto odpuścić przejściowe ogniwo i jednocześnie ślepą uliczkę.

Jak coś mas minie to nieszkodzi, podobnie było z pagerami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, stench napisał:

Po co ? Największy producent samochodów i hybryd pracuje nad ogniwami wodorowymi.

Warto odpuścić przejściowe ogniwo i jednocześnie ślepą uliczkę.

Jak coś mas minie to nieszkodzi, podobnie było z pagerami.

Przecież jaja sobie robię. Idea samochodu elektrycznego jest mi w 100% obca. Nie pojmuję, po co ludzie wydają chore pieniądze na auto, którym nie dojedziesz z Gdyni do Zakopca bez kilkugodzinnej przerwy na ładowanie.

Bezsens.

No chyba żeby zunifikować baterie, podjeżdżasz na CPN i rozładowaną wymieniasz na pełną. Ale jak to zrobić łatwo i szybko? Przecież to waży ze 100kg.

Wodór zaś ma sens. Jeśli już zależy nam na zeroemisyjnym transporcie to proszę bardzo. Tankowanie wodoru nie trwa dłużej niż tankowanie 50 litrów wachy. Nie widzę problemu. Oczywiście dla środowiska to niewielki zysk: wodór by musiał pochodzić głównie z elektrolizy. Ale OK! Mamy za to cudownie czyste powietrze w miastach. Ja podczas tej "epidemii" byłem zachwycony jakością powietrza. I dla czegoś takiego zrezygnuję z mojego diesla bez żalu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 hour ago, wojciech iwaszczukiewicz said:

Mam słabość do jednego amerykańskiego auta .To Mustang z filmu Bullit koniecznie w kolorze butelkowej zieleni.Miał charakterystyczny gang sinika , taki chrapliwy .Nie wiem czy to był V6 czy V8 .

V8 rzecz jasna. To jest bardzo ciekawy układ silnika.

Robiąc V8 przez dołożenie drugiego bloku pod kątem 90 stopni do I4 (tak żeby korby tłoków z pary były na wspólnym wykorbieniu) daje silnik niewyważony dla drgań drugiego rzędu tzw. flatplane. Ma on swoje zalety - szybciej wkręca się na obroty bez obciążenia (szybsze zmiany biegów) więc Ferrari i McLaren robią takie. Jednak do samochodu cywilnego jest średni, gdyż wibruje jak I4.

Za to jak się zrobi układ Crossplane, silnik można wyważyć do idealności dla drgań rzędu pierwszego i drugiego, kosztem ciężkich przeciwwag na wale korbowym. Matematyka tego manewru jest prosta, ale nie będę jej opisywał. Skutkiem ubocznym jest fakt, że nie da się ułożyć porządku odpalania kolejnych cylindrów tak, żeby nie było sytuacji (raz na 2 obroty, pozostałe odpały są lepiej "rozrzucone") że odpala jeden cylinder, a zaraz po nim jego sąsiad z tego samego banku. I to jest źródło charakterystycznego "bulgotu" V8.

V6 dla odmiany to taki trochę potworek. Gdyby chcieć go zrobić przez złożenie 2 silników I3, ze wspólnymi wykorbieniami dla każdej z 3 par (wał jak I3), kąt rozwarcia musiałby być 120 stopni żeby odpały były równe. Taki silnik byłby strasznie wręcz szeroki, niewygodny do zmieszczenia pod maską i beznadziejnie wyważony, jak I3. Dlatego producenci robią mniejsze kąty rozchylenia (typowo 90 ew. 60 stopni) i dzielą wykorbienia. Wał korbowy takiego silnika wygląda dość koszmarnie przez to. Przy czym 60 stopni to mocniej przesunięte wykorbienia, za to lepsze wyważenie - do idealności wystarczyłby jeden wałek wirujący 2x (przeciwnie do wału korbowego) na rotacyjne drgania drugiego rzędu, a pierwszy rząd daje się wyważyć przeciwwagami na wale jak w Crossplane V8. 90deg V6 jest wyważony gorzej, za to wał łatwiej wyprodukować, a i oprzyrządowanie produkcyjne może być wspólne z V8 ze wzgledu na ten sam kąt. Tak czy siak dopiero projektowanie komputerowe umożliwiło ogarnięcie tematu wyważenia V6. Dlatego ten układ wszedł do motoryzacji tak późno względem V8 i V12 - dopiero wersje premium przednionapędowców (gdzie I6 się nie mieścił jako za długi) wymusiły dopracowanie układu V6.

17 minutes ago, il Dottore said:

Przecież jaja sobie robię. Idea samochodu elektrycznego jest mi w 100% obca. Nie pojmuję, po co ludzie wydają chore pieniądze na auto, którym nie dojedziesz z Gdyni do Zakopca bez kilkugodzinnej przerwy na ładowanie.

Bezsens.

No chyba żeby zunifikować baterie, podjeżdżasz na CPN i rozładowaną wymieniasz na pełną. Ale jak to zrobić łatwo i szybko? Przecież to waży ze 100kg.

Socjalizm bohatersko rozwiązuje problemy, które sam generuje. Wymiana akumulatorów - PRL nie poradził sobie ze skupem butelek zwrotnych. Więc UE nie poradzi sobie z problemem wymienianych akumulatorów.

To jak z butlami gazowymi LPG. Te na wymianę są odrapane i wstrętne. Bo o swoje się dba, a jak się oddaje i nie dostanie tej samej z powrotem, to np. zgrzewacz papy nie będzie miał problemu żeby trochę podpiec butlę palnikiem żeby resztki butanu odparowały.

Francuzi wymyślili sposób na awaryjne "dotankowanie" elektryka - wypożyczalnie przyczepek akumulatorowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@misiomor: Francuzi wymyślili sposób na awaryjne "dotankowanie" elektryka - wypożyczalnie przyczepek akumulatorowych.

Jakoś trzeba sobie radzić! ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, misiomor napisał:

V8 rzecz jasna. To jest bardzo ciekawy układ silnika.

Robiąc V8 przez dołożenie drugiego bloku pod kątem 90 stopni do I4 (tak żeby korby tłoków z pary były na wspólnym wykorbieniu) daje silnik niewyważony dla drgań drugiego rzędu tzw. flatplane. Ma on swoje zalety - szybciej wkręca się na obroty bez obciążenia (szybsze zmiany biegów) więc Ferrari i McLaren robią takie. Jednak do samochodu cywilnego jest średni, gdyż wibruje jak I4.

Za to jak się zrobi układ Crossplane, silnik można wyważyć do idealności dla drgań rzędu pierwszego i drugiego, kosztem ciężkich przeciwwag na wale korbowym. Matematyka tego manewru jest prosta, ale nie będę jej opisywał. Skutkiem ubocznym jest fakt, że nie da się ułożyć porządku odpalania kolejnych cylindrów tak, żeby nie było sytuacji że odpala jeden cylinder, a zaraz po nim jego sąsiad z tego samego banku. I to jest źródło charakterystycznego "bulgotu" V8.

V6 dla odmiany to taki trochę potworek. Gdyby chcieć go zrobić przez złożenie 2 silników I3, ze wspólnymi wykorbieniami dla każdej z 3 par (wał jak I3), kąt rozwarcia musiałby być 120 stopni żeby odpały były równe. Taki silnik byłby strasznie wręcz szeroki, niewygodny do zmieszczenia pod maską i beznadziejnie wyważony, jak I3. Dlatego producenci robią mniejsze kąty rozchylenia (typowo 90 ew. 60 stopni) i dzielą wykorbienia. Wał korbowy takiego silnika wygląda dość koszmarnie przez to. Przy czym 60 stopni to mocniej przesunięte wykorbienia, za to lepsze wyważenie - do idealności wystarczyłby jeden wałek wirujący 2x (przeciwnie do wału korbowego) na rotacyjne drgania drugiego rzędu, a pierwszy rząd daje się wyważyć przeciwwagami na wale jak w Crossplane V8. 90deg V6 jest wyważony gorzej, za to wał łatwiej wyprodukować, a i oprzyrządowanie produkcyjne może być wspólne z V8 ze wzgledu na ten sam kąt. Tak czy siak dopiero projektowanie komputerowe umożliwiło ogarnięcie tematu wyważenia V6. Dlatego ten układ wszedł do motoryzacji tak późno względem V8 i V12 - dopiero wersje premium przednionapędowców (gdzie I6 się nie mieścił jako za długi) wymusiły dopracowanie układu V6.

Socjalizm bohatersko rozwiązuje problemy, które sam generuje. Wymiana akumulatorów - PRL nie poradził sobie ze skupem butelek zwrotnych. Więc UE nie poradzi sobie z problemem wymienianych akumulatorów.

To jak z butlami gazowymi LPG. Te na wymianę są odrapane i wstrętne. Bo o swoje się dba, a jak się oddaje i nie dostanie tej samej z powrotem, to np. zgrzewacz papy nie będzie miał problemu żeby trochę podpiec butlę palnikiem żeby resztki butanu odparowały.

Francuzi wymyślili sposób na awaryjne "dotankowanie" elektryka - wypożyczalnie przyczepek akumulatorowych.

Tak czy siak przy współczesnych skrzyniach automatycznych wygrało R4 z turbiną. Jakoś to można wyważyć, jakoś chodzi i przede wszystkim nie pali tyle w mieście, nie zatruwając tym samym tylu ludzi.

A nawet R3 turbo daje radę jak się go wyciszy i dobrze zawiesi na poduszkach, tyle że faktycznie układ korbowy jest ciężki i zmiany biegów nie będą bardzo szybkie

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Piotr_1 napisał:

Tak czy siak przy współczesnych skrzyniach automatycznych wygrało R4 z turbiną

I tyle z teoretyzowania Misiomora. R5, R6, V6, V8, V12... każdy jakieś zalety ma, ale bilans wad i zalet aktualnie jest najlepszy w R4, choć jest wyraźna tendencja ku R3.

29 minut temu, misiomor napisał:

Robiąc V8 przez... 

Wiedza zbyteczna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat I3 jest łatwiej wyważyć niż I4 - bo I3 ma tylko drgania "kiwające", pierwszy rząd idzie wyważyć wałkiem przeciwbieżnym do korbowego, a drugi - w poduszkach. Za to I4 jest wyważony dla pierwszego rzędu, jednak dla drugiego jest tragedia - drgania są w fazie dla wszystkich 4 tłoków, jak w jednocylindrowcu. Cały silnik "skacze" góra dół. Na to trzeba robić 2 wałki wirujące 2x szybciej niż wał korbowy, przeciwbieżnie do siebie. Opory ruchu czegoś takiego są straszne.

Za to kultura pracy takich jednostek jest fatalna. Cykle pracy nie zachodzą na siebie (żeby tak było, cylindrów musi być więcej niż suwów danego typu silnika, a więc 5+ dla 4-suwowego). Rezultatem jest "szarpane" oddawanie mocy i terkoczący dźwięk. Kaszlun (I2) ma to w stopniu ekstremalnym, I3 mają podobną nutę, I4 wkurza głównie na długiej trasie. Miejska przejażdżka nie jest żadnym testem tego zjawiska.

Ja to wykumałem w Ameryce Północnej - zastanawiało mnie dlaczego tamtejsze samochody są takie relaksujące, a w Europie jest "pierdzit - stuczit".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, stench napisał:

Po co ? Największy producent samochodów i hybryd pracuje nad ogniwami wodorowymi.

Warto odpuścić przejściowe ogniwo i jednocześnie ślepą uliczkę.

Jak coś mas minie to nieszkodzi, podobnie było z pagerami.

Ty na temat motoryzacji się lepiej nie wypowiadaj.

chiny już dawno mają technologię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, misiomor napisał:

Akurat I3 jest łatwiej wyważyć niż I4 - bo I3 ma tylko drgania "kiwające", pierwszy rząd idzie wyważyć wałkiem przeciwbieżnym do korbowego, a drugi - w poduszkach. Za to I4 jest wyważony dla pierwszego rzędu, jednak dla drugiego jest tragedia - drgania są w fazie dla wszystkich 4 tłoków, jak w jednocylindrowcu. Cały silnik "skacze" góra dół. Na to trzeba robić 2 wałki wirujące 2x szybciej niż wał korbowy, przeciwbieżnie do siebie. Opory ruchu czegoś takiego są straszne.

Za to kultura pracy takich jednostek jest fatalna. Cykle pracy nie zachodzą na siebie (żeby tak było, cylindrów musi być więcej niż suwów danego typu silnika, a więc 5+ dla 4-suwowego). Rezultatem jest "szarpane" oddawanie mocy i terkoczący dźwięk. Kaszlun (I2) ma to w stopniu ekstremalnym, I3 mają podobną nutę, I4 wkurza głównie na długiej trasie. Miejska przejażdżka nie jest żadnym testem tego zjawiska.

Ja to wykumałem w Ameryce Północnej - zastanawiało mnie dlaczego tamtejsze samochody są takie relaksujące, a w Europie jest "pierdzit - stuczit".

No właśnie nie żyjemy w Ameryce. Zobacz, Zachar ma 2 metry wzrostu i lubi Polo. Byś się nim przejechał to pewnie byś się też zdziwił. Te silniczki są wystrojone do granic możliwości, to ciągnie liniowym momentem jak elektryk.

38313_2014_246_Fig9_HTML.gif

Kultura pracy kulturą pracy, co innego Merc za 200tyś zł co innego auto za 60tyś, gdzie klient też patrzy na niskie spalanie, benzyna jest droga. Te 1.0 tsi palą mniej jak 1.6TDI na common rail.

Nie będąc kopciuchami przy tym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, misiomor napisał:

Robiąc V8 przez dołożenie drugiego bloku pod kątem 90 stopni do I4 (tak żeby korby tłoków z pary były na wspólnym wykorbieniu) daje silnik niewyważony dla drgań drugiego rzędu tzw. flatplane. Ma on swoje zalety - szybciej wkręca się na obroty bez obciążenia (szybsze zmiany biegów) więc Ferrari i McLaren robią takie. Jednak do samochodu cywilnego jest średni, gdyż wibruje jak I4.

tia i od nowa wymyślasz 1.5 16v, który nigdy nie odnosił sukcesu.

Co nie zmiana faktu że ponoć przy Euro 7 litraże i tłoki wrócą... Lewactwo się nudzi więc wymyśla nowe problemy.

3 minuty temu, Piotr_1 napisał:

No właśnie nie żyjemy w Ameryce. Zobacz, Zachar ma 2 metry wzrostu i lubi Polo. Byś się nim przejechał to pewnie byś się też zdziwił. Te silniczki są wystrojone do granic możliwości, to ciągnie liniowym momentem jak elektryk.

litości... przecież powyżej 3krpm niut leci na pysk, jaka liniowość ? Silniki nie są wykręcone do granic możliwości, można im jeszcze dorzucić 20-30koni, zwłaszcza najnowszej generacji.

Wklejasz wykres i nie umiesz go zinterpretować ?

3 minuty temu, Piotr_1 napisał:

e 1.0 tsi palą mniej jak 1.6TDI na common rail.

tak ? spalą 3litry ? bo mi się wydaje że chleją jak smok.

10 minut temu, misiomor napisał:

Za to kultura pracy takich jednostek jest fatalna. Cykle pracy nie zachodzą na siebie (żeby tak było, cylindrów musi być więcej niż suwów danego typu silnika, a więc 5+ dla 4-suwowego). Rezultatem jest "szarpane" oddawanie mocy i terkoczący dźwięk. Kaszlun (I2) ma to w stopniu ekstremalnym, I3 mają podobną nutę, I4 wkurza głównie na długiej trasie. Miejska przejażdżka nie jest żadnym testem tego zjawiska.

przesadzasz... sporo można wyregulować na zapłonie i innymi pierdołami. Te całkiem najnowsze jednostki ponoć są całkiem spoko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fetek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, fetek napisał:

tia i od nowa wymyślasz 1.5 16v, który nigdy nie odnosił sukcesu.

Co nie zmiana faktu że ponoć przy Euro 7 litraże i tłoki wrócą... Lewactwo się nudzi więc wymyśla nowe problemy.

litości... przecież powyżej 3krpm niut leci na pysk, jaka liniowość ? Silniki nie są wykręcone do granic możliwości, można im jeszcze dorzucić 20-30koni, zwłaszcza najnowszej generacji.

Wklejasz wykres i nie umiesz go zinterpretować ?

tak ? spalą 3litry ?

Z takich dostępnych danych to jest 6 litrów vs 5.5 litra na korzyść tsi. Tak mniej więcej. Nie wiem skąd wziąłeś 3 litry. Jadąc 65kmh możliwe że tak.

A jakie gładkie przyspieszenie na automacie.

1421500d1443665620t-vw-polo-tsi-tdi-simu

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Piotr_1 napisał:

Nie wiem skąd wziąłeś 3 litry. Jadąc 65kmh możliwe że tak.

z FIS'a ?

Teraz, Piotr_1 napisał:

A jakie gładkie przyspieszenie na automacie.

spokojnie, po 10 tyś km się popsuje ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, fetek napisał:

z FIS'a ?

spokojnie, po 10 tyś km się popsuje ?

 

Te 7biegowe na suchych sprzęgłach podobno już niedaleko po 100tyś a może 150tyś potrafią się padać, ale nie wiem ile w tym prawdy, wiadomo przy ciągłym katowaniu inaczej jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.05.2020 o 11:19, szymon1977 napisał:

Mnie kusi ostatni na rynku "prawdziwy" hot-hatch, niewielki, niezbyt ciężki, wszystko co potrzebne jest, a co zbędne nie ma, no i przede wszystkim wolnossące 2.0, czyli Fiesta ST150

Dlaczego ostatni i dlaczego prawdziwy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Piotr_1 napisał:

Te 7biegowe na suchych sprzęgłach podobno już niedaleko po 100tyś a może 150tyś potrafią się padać, ale nie wiem ile w tym prawdy, wiadomo przy ciągłym katowaniu inaczej jest.

DQ200 ma problem z zespołem sprzęgieł, pierwsze objawy około 30 tyś km... i możesz tak przejechać jeszcze 50 tyś. Dużo osób wymieniało na gwarancji, to jest element eksploatacyjny jak sprzęgło i 2mas. Żywotność znacznie możesz wydłużyć modyfikując soft, nawet przy zużytych tarczach biegi przestają się ślizgać, oczywiście kwestia czasu.

Problemem nie jest skrzynia tylko gówniane silniki, duże drgania, tragiczna kultura w niskich partiach obrotów itd. Ponadto te małe silniki mają bardzo duże problemy z układem paliwowym, gównianymi turbosprężarkami (dokładnie WG), rozrządami itd.. Nie wiem czy nowsze wersje dostały dodatkowe wtryski, jeśli nie to wypadanie zapłonów po emeryckiej jeździe w mieście gwarantowane, czyszczenie znacznie droższe niż w 2.0 TFSI bo dostęp do zaworów jest mocno utrudniony (są głęboko)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fetek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Piotr_1 napisał:

wiadomo przy ciągłym katowaniu inaczej jest.

A jak można katować automat? A nie, sorry, mówisz o DSG. To pewnie można... Klasyczny automat (hydrokinetyczny) jest zupełnie niewrażliwy na tryb jazdy. Po prostu robi swoje w swoim tempie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, fetek napisał:

litości... przecież powyżej 3krpm niut leci na pysk, jaka liniowość ? Silniki nie są wykręcone do granic możliwości, można im jeszcze dorzucić 20-30koni, zwłaszcza najnowszej generacji.

Wklejasz wykres i nie umiesz go zinterpretować ?

 

Ja potrafię, Ty nie potrafisz, ponieważ nie uwzględniasz jaki to jest tani w produkcji i mały silniczek i nie wiesz że od 1500 do 4000rpm się pięknie jedzie, tak, bo one lepiej chodzą na bardzo niskich obrotach niż wysokich. W każdym razie od 1500 do 4000 rpm to masz iloraz tej różnicy obrotów 2,7x. To taki sam zakres jak od 2200 do 6000rpm przy 4 cyl, oby tylko też tak gładko szedł. A niektórzy nawet od 1200rpm jadą 1.0tsi, nie kłamię.

6 minut temu, il Dottore napisał:

A jak można katować automat? A nie, sorry, mówisz o DSG. To pewnie można... Klasyczny automat (hydrokinetyczny) jest zupełnie niewrażliwy na tryb jazdy. Po prostu robi swoje w swoim tempie.

 

No przy mocniej wciśniętym gazie silnik dostarcza większy moment obrotowy, a także automat chce przy wyższych obrotach zmieniać biegi, a przy wyższych obrotach są wyższe moce, a tym samym temperatury, także sorry, tego typu mity nie dzisiaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minutes ago, Piotr_1 said:

No właśnie nie żyjemy w Ameryce.

Europa to zawsze była motoryzacyjna nędza w porównaniu z USA i niewiele się zmieniło w tej kwestii. Kiedy amerykański robotnik kupował sobie Chevroleta Bel Air z silnikiem I6 albo V8 zależnie od zamożności, europejski miał do wyboru tramwaj, skuter, a w najlepszym wypadku Citroena 2CV z płóciennym dachem ew. garbusa. Albo włoskie wynalazki dla krasnoludków.

8 minutes ago, fetek said:

tia i od nowa wymyślasz 1.5 16v, który nigdy nie odnosił sukcesu.

Chyba V16 (16v to 16 zaworów w silniku I4). Układ bez sensu, podobnie jak I8 - gorzej wyważony niż I6. Za to jeżeli już iść w ekstrema, to silnik I10 jest (teoretycznie) jeszcze lepiej wyważony niż I6. Podobnie V20 mógłby być luksusowym przebiciem V12. Robienie w tym celu V16 jest dowodem matematycznego dyletanctwa.

Chodzi o to, że dla I6 "w fazie" jest dopiero 6-ta harmoniczna. Za to dla I8 / V16 już 4-ta będzie w fazie. Dlatego dla silnika rzędowego optymalne liczby cylindrów to 4n+2 jeżeli chcemy mieć wyważenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Piotr_1 napisał:

Ja potrafię, Ty nie potrafisz, ponieważ nie uwzględniasz jaki to jest tani w produkcji i mały silniczek i nie wiesz że od 1500 do 4000rpm się pięknie jedzie, tak, bo one lepiej chodzą na bardzo niskich obrotach niż wysokich. W każdym razie od 1500 do 4000 rpm to masz iloraz tej różnicy obrotów 2,7x. To taki sam zakres jak od 2200 do 6000rpm przy 4 cyl, oby tylko też tak gładko szedł.

a co ma piernik do wiatraka ? napisałeś wyraźnie: "to ciągnie liniowym momentem jak elektryk" po czym wklejasz symulację programową z której wynika że moment utrzymuje się maksymalnie do 3500 rpm a teraz mi chrzanisz o cenie ?

Turbo w tych silnikach przestaje pompować w okolicach 4krpm, powyżej mają totalnie wykastrowane paliwo więc muszą jeździć do 4000rpm bo inaczej nie umieją. Te silniki są na tyle tragiczne że nawet na zapłonie nie powalczysz.

ale Ty i tak nie wiesz o co chodzi...

 

2 minuty temu, misiomor napisał:

Chyba V16 (16v to 16 zaworów w silniku I4). Układ bez sensu, podobnie jak I8 - gorzej wyważony niż I6. Za to jeżeli już iść w ekstrema, to silnik I10 jest (teoretycznie) jeszcze lepiej wyważony niż I6. Podobnie V20 mógłby być luksusowym przebiciem V12. Robienie w tym celu V16 jest dowodem matematycznego dyletanctwa.

tak, walnąłem się. Chodziło mi o fakt że silnik był złożony z dwóch v8

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fetek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, fetek napisał:

a co ma piernik do wiatraka ? napisałeś wyraźnie: "to ciągnie liniowym momentem jak elektryk" po czym wklejasz symulację programową z której wynika że moment utrzymuje się maksymalnie do 3500 rpm a teraz mi chrzanisz o cenie ?

Turbo w tych silnikach przestaje pompować w okolicach 3krpm, powyżej mają totalnie wykastrowane paliwo więc muszą jeździć do 4000rpm bo inaczej nie umieją. Te silniki są na tyle tragiczne że nawet na zapłonie nie powalczysz.

 

Nie żaden piernik do żadnego wiatraka, tylko 180Nm przy 1500RPM względem 200Nm maksymalnego to jest zaledwie 10% spadek względem momentu maksymalnego. W dodatku przy równiutkiej pracy silnika. Podobnie 4300rpm na górze to jest też zaledwie 10% spadek momentu. Z rzesztą 115 koni z litra pojemności i jakiejś sensownej trwałości, w porównaniu do czego? Do twoich tuningowych uniesień? Zaprojektowałeś kiedyś cały silnik? Produkujesz go? Serwisujesz?

9 minut temu, misiomor napisał:

Europa to zawsze była motoryzacyjna nędza w porównaniu z USA i niewiele się zmieniło w tej kwestii. Kiedy amerykański robotnik kupował sobie Chevroleta Bel Air z silnikiem I6 albo V8 zależnie od zamożności, europejski miał do wyboru tramwaj, skuter, a w najlepszym wypadku Citroena 2CV z płóciennym dachem ew. garbusa. Albo włoskie wynalazki dla krasnoludków.

... mmm.. mówmy o tym co jest dzisiaj. Póki co mieszkam w Polsce która ani nie jest Niemcami ani Ameryką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy 5 tyś rpm masz już spadek 40nm, po za tym to jest symulacja wynikająca z charakterystyki programowej. To się tak mówi ale odczuwalnie podczas jazdy różnica jest kolosalna.

Na każdą Twoją głupotę odnoszę się merytokratycznie bez  wycieczek w knurku Twojej osoby, a Ty co odstawiasz ?  nie dość że się przepychasz bo nie umiesz niczego konkretnego napisać to teraz próbujesz mnie obrażać ?

typowy posiadasz małego gówna.. a i moje DMC jest 4800.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez fetek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, fetek napisał:

DQ200 ma problem z zespołem sprzęgieł, pierwsze objawy około 30 tyś km... i możesz tak przejechać jeszcze 50 tyś. Dużo osób wymieniało na gwarancji, to jest element eksploatacyjny jak sprzęgło i 2mas. Żywotność znacznie możesz wydłużyć modyfikując soft, nawet przy zużytych tarczach biegi przestają się ślizgać, oczywiście kwestia czasu.

 

Pewnie zły soft i biegi za szybko chce zmieniać. Bo te silniki mają tak ciężki układ korbowo ten zamachowy, że puszczasz gaz, a one nadal się kręcą, kręcą, tak szybko nie chcą spadać. Więc i pewnie sprzęgła się palą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcecie o czymś rzeczowo porozmawiać, to usuńce z wykresu moment obrotowy a zostawcie moc.

-----

11 minut temu, misiomor napisał:

Europa to zawsze była motoryzacyjna nędza w porównaniu z USA i niewiele się zmieniło w tej kwestii.

A jednak to amerykańska motoryzacja od dziesięcioleci stara się dogonić europejską, a nie na odwrót. I w oewnym sensie się to udało, gdy zciągnęli na swój rynek autajapońskue, i najlepiej sprzedającym dającym się została Toyota Camry.

39 minut temu, fetek napisał:

...przesadzasz...

Misiomor ma tendencję do zagłębiania się w nie mające żadnego znaczenia szczegóły. Bilans zysków i strat jest po syronie R4Turbo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 minutes ago, fetek said:

 Chodziło mi o fakt że silnik był złożony z dwóch v8

To by się dało zrobić, ale wał korbowy wyglądałby koszmarnie. Trzeba by "przetasować" dwa V8 Crossplane, najlepiej żeby jeden był przekręcony o 180 stopni względem drugiego i jeszcze 45 (razem 225 stopni albo 135) żeby zapewnić równe odpały i dostać częściowe "zniesienie" przeciwwag, choć do zera wyeliminować by się ich nie dało. Ten układ co ciekawe eliminowałby drgania 4-tego rzędu, w sposób analogiczny do drugiego rzędu w V8 crossplane.

Z kolei dokładając jeden I8 do drugiego (żeby zachować relatywnie prosty układ wału takiego silnika) należałoby zrobić rozchylenie bloków albo 45 stopni albo 135. 90 stopni dałoby brak możliwości równego rozłożenia 16 odpałów na całych dwóch obrotach - tłoki pracowałyby po 2 na raz, co jest bez sensu, lepiej byłoby wtedy zostać przy V8.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez misiomor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, fetek napisał:

przy 5 tyś rpm masz już spadek 40nm, po za tym to jest symulacja wynikająca z charakterystyki programowej. To się tak mówi ale odczuwalnie podczas jazdy różnica jest kolosalna.

Na każdą Twoją głupotę odnoszę się merytokratycznie bez  wycieczek w knurku Twojej osoby, a Ty co odstawiasz ?  nie dość że się przepychasz bo nie umiesz niczego konkretnego napisać to teraz próbujesz mnie obrażać ?

typowy posiadasz małego gówna.. a i moje DMC jest 4800.

 

Spieniłeś się coś kolego. Chyba wytrzęsło cię od turbo dziur a potem doprawiło cofką z czarnej chmury.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.