Kawa

[xajas]

53 minuty temu, il Dottore napisał:

Teraz wychodzi nowa wersja Rancilio Silvia z dopiskiem Pro. Ta legendarna tania maszyna będzie teraz mieć PID. Moim zdaniem będzie przebojem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lelita sam używam i mogę tylko chwalić. Co jeszcze? Niemiecki ECM z droższych, hiszpańskie Ascaso z tanich, Bezzera -

Niesamowite, dokładnie o tej Ranciljo Silva myślałem.

Nastepny skok/klasa to ECM Casa

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

4 godziny temu, fox733 napisał:

Zastanawiam się mocno nad Ascaso.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mam ich młynek iMini. Działa, robi swoje. Ale retencja fhui i zatyka się przy tłustych ziarnach jak drobny przemiał idzie. Za to tani jak barszcz, więc mam za co zapłaciłem. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

18 godzin temu, il Dottore napisał:

temperatura parzenia 91C (gdy dawałem normalne 94C to kawa nie była tak dobra, dziwne, ale co poradzę...)

Tzn że uciekasz od prawidłowego smaku kawy. Oznacza to również, że powinieneś przerzucić się na kawy mniej palone. "91st.C" na "takim" ekspresie daje realną temperaturę pod prysznicem 87-89 st.C. Tak właściwie nie wiadomo co pijesz...

17 godzin temu, xajas napisał:

Prefuzji nie uzywam

Błąd początkującego. Dobrze wykonana preinfuzja daje 20% bogatszy smak.    

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Lipca 2020 przez hi_aro

[Chicago]

Kocham kawkę, ale dałem sobie spokój z expresami domowymi i kawą z domowego espresso od kiedy mam kafejkę 50 metrów od mojej chałupy z najlepszą kawą w mieście. Piję z rańca albo Americano z extra shot, albo double espresso. Mają maszynę La Marzocco, która jest cenowo hi-endowa (start od 22 kilo$ów) i z której kawa jest również hi-endowa.

Ortodoksi kawowi nie kupują prażonej kawy - mówią, że kawa po prażeniu jest OK do 48 godzin - potem, to już 'garbage' nadający się do śmietnika, więc kupują surową kawę i ją sami prażą. Ale ja się nie znam i być może jest to przerost formy nad treścią. Sieć Starbucks bojkotuję - bojkotuję za coraz gorszą jakość, za sprzedawców, którzy w większości nie potrafią zaparzyć kawy i przede wszystkim za lewackie poglądy i zboczenia - fuct them.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

No i żadne mleka i śmietanki do Americano. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

11 minut temu, Chicago napisał:

Mają maszynę La Marzocco, która jest cenowo hi-endowa (start od 22 kilo$ów) i z której kawa jest również hi-endowa.

Jakiś Ty malutki...Megalomania level 10. 

LONDINIUM R za 10 razy mniej pieniędzy, zrobi 10 razy lepszą kawę. Ale podejrzewam, że takie argumenty nie docierają do zauroczonych manią wielkości.  

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chicago]

To chłopaku nie ma nic wspólnego z megalomanią - gdyby robili dobrą kawę z plastikowego kubka, to bym napisał, że kawa jest hi-endowa z kubka do mycia zębów. Zajmij się sobą, albo idż na loda, albo wypij kawę 10 razy lepszą, ale proszę, nie podejrzewaj, bo to prawie to samo, co podglądanie. Rozumi? Czy nie rozumi?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

21 minut temu, hi_aro napisał:

Tzn że uciekasz od prawidłowego smaku kawy.

 

21 minut temu, hi_aro napisał:

Błąd początkującego.

 

21 minut temu, hi_aro napisał:

Tak właściwie nie wiadomo co pijesz...

 

20 minut temu, hi_aro napisał:

Jakiś Ty malutki...Megalomania level 10. 

LONDINIUM R za 10 razy mniej pieniędzy, zrobi 10 razy lepszą kawę. Ale podejrzewam, że takie argumenty nie docierają do zauroczonych manią wielkości.  

Naprawdę bardzo ci dziękuję, że tak o mnie dbasz i tak doskonale wiesz, co jest dla mnie dobre. Fajnie też, że kolegę z Chicagowa naprowadzasz na właściwe tory w myśleniu. Ale mu powiedziałeś! Myśli sobie, że jak pije kawę z LaMarzocco to już jest Benito Mussolini!

Masz hi_aro dwa wyjścia. Albo wejdziesz jeszcze raz, grzecznie się wszystkim przedstawisz i zapytasz czy możesz się do nas przysiąść na małą  kawunię i będziesz się zachowywał jak biały cywilizowany człowiek a nie jak troglodyta, albo idź naprawiać świat gdzie indziej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marecki marek]

19 hours ago, il Dottore said:

Ja też głównie ciemne palenie. Tzn. do espresso wyłącznie ciemne palenie, zaś do French press - różnie bywa. Ale na ogół też dark roast - siła przyzwyczajenia. Po prostu ciemne palenie bardziej mi smakuje.

Ja też myślę, że miejsce pochodzenia nie ma znaczenia. Z tego samego miejsca są kawy lepsze i gorsze i wybitne. Zresztą moja ulubiona mieszanka zawiera ziarna z 3 kontynentów a komponowana i palona jest na czwartym. ?

Inna sprawa, że są kawy single origin zdecydowanie godne uwagi. Np. jamajska Blue Mountain. Pije się ją w Białym Domu ale ze względu na cenę jest tam mieszana 50/50 z kolumbijską. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem tego samego zdania. Mój znajomy, który importuje i pali kawę (ale jej nie pijam, bo mi zwyczajnie nie leży. Mimo, że naprawdę jest to najlepszy gatunek brazylijskiej single origin Excelsior i starannie dobrani dostawcy to po prostu nie moje klimaty. Ot, taki średniak.) twierdzi, że kwach zależy od wysokości - generalnie im wyżej tym lepiej. Co powyżej 800m. npm powinno być OK, poniżej - kwach.

Wysokość to jedno, ale trzeba też dodać, że kawa podobno lubi  cieńa a te wszystkie duże plantacje są nastwione na produkcje masową i wyglądają jak winnice.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

3 minuty temu, marecki marek napisał:

że kawa podobno lubi  cieńa a te wszystkie duże plantacje są nastwione na produkcje masową i wyglądają jak winnice.

Jasne. Są plantacje tak położone i z taką jaką jakością ziarna, gdzie kawa nie idzie normalnie do skupu, tylko przed sezonem zjeżdżają się handlarze i licytują całą produkcję na pniu! ?

1 minutę temu, Chicago napisał:

OK.

Ignore mode on. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

Tymczasem oddale się na szybką dużą czarną wg. hi_aro

Otóż, bierzemy kawiarkę, ja preferuję duże pojemność zbiornika. Stawiam zakręconą na indukcję, ale uwaga bez sitka i kawy. W między czasie przygotowuję sitko kawa 16g Medium Roasted, mielenie 25-30% grubiej niż espresso.

Doprowadzam wodę do wrzenia, dopiero teraz wstawiam sitko z kawą do kawiarki, zakręcam. Indukcję zmniejszam do 40-50% mocy.   

Pilnuję aby strużka kawy była stabilna. W momencie kiedy gwałtownie wzrasta przepływ, zdejmuję z indukcji, przelewam do kubka jakieś 60-80ml. Resztę wody, którą wypchnie ciśnienie, to popłuczyny...

Gotowa w 3-4 min, serwuję tak kawę wszystkim, którzy dosładzają, czy dodają mleko. I tak nie rozróżnią niuansów w kawie... 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Tadeiro]

Zapowiadało się miło i ciekawie, a wyszło jak zawsze na tym forum. Neo44 napisał, że pije rozpuszczalną, I bardzo dobrze! Jak smakuje, to ino pić! Skoro nie potrzebuje ekspresu za pierdyliard, to po co go na siłę uszczęśliwiać?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

28 minut temu, Chicago napisał:

Jedno zdanie i od razu z ortografem - czy widzisz onanie co nabazgrałeś?

IGNORE MODE ON! ?

Ja go wrzuciłem do ignorowanych i wiesz jak pięknie wygląda wątek?

Dalej sobie siedzimy, pijemy kawkę, nikt tu nie wszedł i nie nasrał na podłogę. ?

1 minutę temu, Tadeiro napisał:

Zapowiadało się miło i ciekawie, a wyszło jak zawsze na tym forum. Neo44 napisał, że pije rozpuszczalną, I bardzo dobrze! Jak smakuje, to ino pić! Skoro nie potrzebuje ekspresu za pierdyliard, to po co go na siłę uszczęśliwiać?

Starałem się żeby było miło.

Ale niestety: zamiast uprzejmego gospodarza przyszło mi pełnić rolę wykidajły.

Na litość Boską! To kawiarnia a nie speluna z menelami!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Apropos Hi-Endowej maszynki.

 

Kawa zarazil mnie moj kumpel/sasiad, szczesliwy posiadacz ladnych maszynek Marzocco, zarowno w wersji „domowej“ jak i „przemyslowej“. Do tego wszystkie mozliwe bajery do analizowania stopnia extrakcji (spektrogramy), pi pa po...

Z wszystkimi mozliwosciami programowania przebiegow prefusion i filtrowania i kreowania smakowo wlasnej wody

 

I po wielu eksperymentach osiagnal rozne setupy, ktore by nie potwierdzaly tego, ze:

- tak niskie temperatury jak 91 stopni prowadza do niezdefiniowanego wyniku

- w domu nie mozna osiagnac takiej jakosci jak w knajpie

 

Jako ciekawostke podam, ze ten kumpel postawil ta wieksza maszyne w wlasnej praktyce rehabilitacyjnej, i to tylko po to, by jako hobby, z przyjemnoscia serwowac wlasnym pacjentom najlepsza kawe, jaka mozna dostac w okolicy.

Pacjentki (wszystkich klas wiekowych) dostaja na widok kumpla i po wypitych kawach „mocniejszego bicia serca“

 

Starsze panie, po zwroceniu uwagi na to, ze pija juz trzecia kawe, odpowiadaja: „dla tej kawy warto zaryzykowac zawal“

 

To sie nazywa „service“

 

Tutaj wersja domowa

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I wersja przemyslowa

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

2 minuty temu, Chicago napisał:

Przecież napisałem wyrażnie, że nie mam żadnego ekspresu, tylko kupuję kawę w kafejce koło mojej chaty - czy to dla ciebie jest do ogarnięcia, czy też dalej będziesz męczył konia?

Wątek samochodowy.

Wchodzi gość i oświadcza, że nie ma żadnego samochodu. Chce pojechać to wzywa taksówkę. Fajną, wypasioną. I jest zadowolony.

Wchodzi następny i oświadcza: "Wujowa to twoja taksówka! Taksówka x kosztuje 10x mniej od tej twojej taksówki a wozi pasażerów 10x lepiej".

Dostrzegacie paranoję? Taki to ma sens.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Sam pomysl z ta kawa w praktyce rehabilitacyjnej tak mnie zafascynowal, ze nie moge sie pohamowac

 

Czysty odjazd

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

To by trzeba było recepcjonistę na kurs baristy posłać. ?

Taką kawą z maszyny za pierdyliard € ludzi częstować można, o ile rachunki w praktyce są odpowiednio słone. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

To by trzeba było recepcjonistę na kurs baristy posłać. Taką kawą z maszyny za pierdyliard € ludzi częstować można, o ile rachunki w praktyce są odpowiednio słone.

 

Nie nie, to nie recepcjonista tylko szef osobiscie obsluguje ta maszyne i kafejke, tej przyjemnosci nie pozwoli sobie zabrac. Oprocz szefa nikt nie dotyka tej maszynki

 

Rachunki sa takie, jak we wszystkich innych praktykach - ustalone przez kasy

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

3 minuty temu, xajas napisał:

szef osobiscie obsluguje ta maszyne

No to widać, że w Niemczech kultura kawowa ma się doskonale.

Zresztą swój ekspres też mam z Niemiec ściągany. Kupowałem online w bardzo miłej firmie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

No to widać, że w Niemczech kultura kawowa ma się doskonale. Zresztą swój ekspres też mam z Niemiec ściągany. Kupowałem online w bardzo miłej firmie.  

 

Tak, to generalny trend. Temat jakosci jedzenia i picia odgrywa coraz wieksza role.

 

W kultywowanym towarzystwie znajdziesz samych smakoszy, znawcow win i zaawansowanych kucharzy hobbystow. I to przewaznie mezczyzn!

 

Wsrod znajomych juz nikt nie chce chodzic do restauracji (poza wyjsciami „towarzyskimi“), gdyz wiekszosc z nich gotuje lepiej (smakowo, jakosciowo i zdrowotnie), niz mozesz zjesc w luksusowych restauracjach.

 

Swiadomosc tego co i jak sie je, jest niesamowicie wysoka.

Ale moze to specyfika kregow, w ktorych sie obracam. To nie sa kregi, ktore pisza o „zarciu“ i nie wiedza jak wyglada ostryga

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

2 minuty temu, xajas napisał:

Swiadomosc tego co i jak sie je, jest niesamowicie wysoka.

Czy śledzisz pochodzenie i jesteś pewien, że to co jesz jest wysokiej jakości?

Miałem jazdę na zdrowe jedzenie jakieś 6 lat temu. Do tego stopnia, że wiedziałem kiedy i jaka wołowina idzie na steki. Miesiąc kruszenia i medium well... Ale tak nie da się zrobić ze wszystkim. Prawie nie ma ekologicznej wieprzowiny, grób nie opłaca się robić eko, bo małe przyrosty wagi i "mało żółte" żółtka. Zboża i tak jadą na herbicydach. Domowe wędzenie i grilowanie to najbardziej rakotwórcza obróbka. Zastanawiałeś się co to piroliza... 

Jedynie jak jadę na nadmorskie wakacje to jem 100% owoców morza, wszystkich... W Ire krewetki "niby świeże" pakowane na tackach są faszerowane chemią, aby były świeższe na dłużej... Nie da się codziennie jechać na targ lub do portu...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Czy śledzisz pochodzenie i jesteś pewien, że to co jesz jest wysokiej jakości?

Nie zawsze, ale przewaznie   

 

Warzywa kupuje tylko u lokalnego „rolnika“. Mieso rzadko, ale wysokiej jakosci u lokalnego rzeznika z lokalnej hodowli

U lokalnego hodowcy ryb moge palcem wskazac na jeszcze plywajacego pstraga, karpia,... i powiedziec ktorego chce

Nie jem truskawek w zimie albo jagod z Ameryki Poludniowej...

Jadlospis dopasowuje do sezonowych i lokalnych produktow

 

Tak, zadaje sobie tego trudu, i traktuje to powaznie.

Jestem swiadom tego, ze nie kazdy ma takie mozliwosci, ale jesli sie je ma, to warto z nich korzystac

 

 

BTW.

Znowu mala anekdota do tego.

Nasz lokalny rzeznik oferuje male kursy dla kucharzy hobbystow, gdzie mozna uczestniczyc w „rozbieraniu“ calej krowy na poszczegolne czesci i nauczyc sie przrabiania ich na szynki, kielbasy, itd.

Masz pelny wglad do tego, co i jak jest robione.

A na zakonczenie kursu nastepuje wspolne gotowanie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

17 minut temu, xajas napisał:

Nie zawsze, ale przewaznie

Czyli słabo jak przeważnie. Czyli 50% +1 daje przeważnie... A grillujesz? Widziałem że tak. Zastanawiałeś się na jakie składniki rozpada się tłuszcz palący się kamieniach grilla gazowego...

Nie mam nic przeciwko "staraniem się" być healthy itd itp, ale po głębszym zastanowieniu to ułuda. Jedynie co wiąże się to z tematem "tego wantku" to to , że kawa jak również herbata zgodnie z normami EU, jest w pełni ekologiczna i wolna od GMO...

@Chicago a jak jest w CHameryce z normami hodowli drobiu i czemu trwa wojna handlowa pomiędzy EU i USA. I czemu lobbyści płacą w petrodolorach, aby "cycki" z kur były sprowadzane zza wielkiej wody?  

29 minut temu, xajas napisał:

U lokalnego hodowcy ryb

Proszę cię, czego nie jadam w 100% to chodowlanych ryb. Pstrągów, łososi itd. Mieszkam 20KM od zatoki. 2 razy w tygodniu przyjeżdża rybak i sprzedaje ryby i owoce morza. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Tutaj jeszcze jeden kumpel, tym razem specjalista od lokanego miesa. Jak widzisz, jestem dobrze zaopatrzony

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Proszę cię, czego nie jadam w 100% to chodowlanych ryb. Pstrągów, łososi itd. Mieszkam 20KM od zatoki. 2 razy w tygodniu przyjeżdża rybak i sprzedaje ryby i owoce morza. 

Czy w zatoce ryby sa zdrowsze?

50% jest lepsze niz 0%

To na ile grilowanie jest szkodliwe zalezy tez od tego jak czesto grilujesz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[il Dottore]

No spoko!

Tego mi brakuje w Polsce - porządnej, poprzestanej, kruszejącej na na kości wołowiny.

Na szczęście w IRL luzik z tym towarem. ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

1 minutę temu, xajas napisał:

Jak widzisz, jestem dobrze zaopatrzony

Dobre...

A znasz Johna Shannon-a, no wiesz ten John...Który ma stadko koło Kiltimagh...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest lokalny producent.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

To jest lokalny dla ciebie ale nie dla mnie

Ale mamy wiele Irlandzkich wolowych produktow wyzszej klasy (Roastbeef, Entrecote,Filet,..), ktore czasami kupuje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

5 minut temu, xajas napisał:

Czy w zatoce ryby sa zdrowsze?

Nie zakumałeś, ocean jest 2 mile od tej zatoki... W zatokach nie ma ryb, jedynie hodowle małż. 

12 minut temu, hi_aro napisał:

A grillujesz? Widziałem że tak. Zastanawiałeś się na jakie składniki rozpada się tłuszcz palący się kamieniach grilla gazowego...

Odpowiedz na to pytanie, proszę...

2 minuty temu, xajas napisał:

To jest lokalny dla ciebie ale nie dla mnie

To na pewno, nie mieszka w DE. Mam na myśli skalę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

Odnosnie grillowania juz wczesniej odpowiedzalem.

Oczywiscie, spalony tluszcz nie nalezy do najzdrowszych, ale to takze kwestja tego, jak czesto grilujesz i jakiej techniki uzywasz (bezposrednio, czy na tackach,...). Wszystko z umiarem...

Ja nie jestem ultraortodoksyjnym fanatykiem. Kieruje sie zdrowym rozsadkiem i dopasowuje zachowanie do mozliwosci

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hi_aro]

12 minut temu, xajas napisał:

To na ile grilowanie jest szkodliwe zalezy tez od tego jak czesto grilujesz

O to jest super, tak można sobie wszystko wytłumaczyć, a ile jest zdrowo... Raz na kwartał. A jak operdzielisz zwyczajną 2 razy w tygodniu to jak jest.

Jedynie zdrowe to raw food & water.

Widzisz, ułuda. Szukasz ciągle tłumaczeń, ale nie przejmuj się ewoluujesz, za kilka lat zmiękniesz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xajas]

O to jest super, tak można sobie wszystko wytłumaczyć, a ile jest zdrowo... Raz na kwartał. A jak operdzielisz zwyczajną 2 razy w tygodniu to jak jest. Jedynie zdrowe to raw food & water.

Widzisz, ułuda. Szukasz ciągle tłumaczeń, ale nie przejmuj się ewoluujesz, za kilka lat zmiękniesz.

 

Mozesz argumentowac/filozofowac/analizowac/oceniac to jak chcesz, ja pozostaje przy moim „zdrowym rozsadku“

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )