Skocz do zawartości
IGNORED

Czy 15+ letnie urządzenia wymagają wymiany kondensatorów ?


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

Pytane prowokacyjno-retoryczne ?

Oczywiście, że wymagają. Nie wszystkie - ale zdecydowana większość wzmacniaczy wyprodukowanych w latach 90-tych nadaje się do gruntownego recappingu. I nie ma tu znaczenia, czy chodzą w klasie A czy AB (w klasie A naturalnie szybciej się zużywają ze względu na temperaturę). 20 lat to wystarczająco długi okres, aby wyschły na pieprz w każdym wzmacniaczu. Pół biedy, jeżeli tylko wyschną - gorzej jak zaczną ciec. Wylany elektrolit to zabójca ścieżek drukowanych. Może przeżreć je tak, że będą nadawać się tylko na śmietnik. Jest to szczególnie groźne w przypadku ścieżek wielowarstwowych, których nie da się dobrze wypłukać z elektrolitu i gdzie elektrolit może dokonać zniszczenia w wewnętrznych warstwach PCB nawet w rok po wymianie wszystkich kondów (znam taki case Levinsona 360).

Widziałem wzmacniacze renomowanych firm, mające raptem 10 lat, z cieknącymi kondensatorami. Podobnie z japończykami ze złotego okresu hifi - jeżeli ktoś ma jakiegoś np. Soniacza z kondami Elna Duorex, to jest wielce prawdopodobne, że wszystkie powoli ciekną.  

Polecam śledzić fajne profile na FB firm które zajmują się naprawami sprzętu, takimi jak np. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podobnie było z kondami w moim Krakenie. Temp pracy 55’c plus słabe oryginalne kondy Jamicona na 85’c i po 20+ latach nadawały się tylko na śmietnik. Nie ciekły, nie były wybrzuszone, ale i tak nie trzymały już pojemności i ESR wystrzelił w kosmos.

W miejsce oryginalnych 6800uF włożyliśmy klasowe kondy CDE model SLP na 105’c o minimalnie większej pojemności - 8200uF (50mm wysokości zamiast 35mm). Chciałem od razu dać kondy na 50V, aby był większy zapas (to jest szerszy problem urządzeń projektowanych na 220V, w których kondy pracowały blisko limitu na tych oryginalnych 220V, a teraz zasilone 230-240V ten limit przekraczają), ale niestety ograniczała nas średnica (22mm max).

Przy okazji wymieniliśmy też 6 małych kondów.

spacer.png

spacer.png

spacer.png

spacer.png

Tak więc jeżeli macie jakieś stare klocki, które planujecie zatrzymać dłużej, to koniecznie poświęćcie im trochę uwagi. Nie tylko uratujecie je przed uszkodzeniem, ale po recappingu odwdzięczą się wam znacznie lepszym brzmieniem. Zamiast w nowy kabel, lepiej zainwestować parę stówek w recapping urządzenia -  szczególnie, że możemy włożyć elementy znacznie wyższej klasy niż oryginalne (większe kondy, o niższym ESR itd).

 

Niedługo wrzucę zdjęcia z recappingu mojego Levinsona 31.5 oraz Sony CDP-557ESD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w moim byłym prawie 30 letnim Sony 570es w tamtym roku zrobiłem przegląd, duże Elna w zasilaniu dalej trzymały parametry, natomiast parę mniejszych, już nie trzymało parametrów i poszły do wymiany, wycieków nie było, ale za to trochę zimnych lutów? Na pewno po 15latach warto wysłać sprzęt na przegląd i przeczyszczenie, a i czasem zajrzeć czy nic nie cieknie albo nie ma jakichś napuchniętych kondów to wtedy nie ma na co czekać?.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zrobić przegląd. Oddaj do fachowca ?

Ogólnopolska sieć salonów audio-video Top Hi-Fi & Video Design
30 lat doświadczenia | 20 salonów na terenie Polski | Profesjonalni doradcy | Sale odsłuchowe w każdym salonie
www.tophifi.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie wczoraj diablo sam czyscilem. Nic wymienic raczej poki co nie trzeba, ale to dopiero 3 letni sprzet. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym był ostrożny z takimi wymianami bo można zmienić brzmienie a często je zepsuć. 

Przy prawidłowo zrobionym wzmacniaczu który miał prawidłową wentylację kondensatory potrafią bardzo długo trzymać parametry. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Elberoth napisał:

W miejsce oryginalnych 6800uF włożyliśmy klasowe kondy CDE model SLP na 105’c o minimalnie większej pojemności - 8200uF...

Nie sądziłem, że ktoś taki jak Ty był gotów na taki krok. 

Przecież to poważne zaburzenie fabrycznego schematu.

Poza tym wyolbrzymiasz problem ? 

Owszem jakieś wyżyłowane po remizach cherlawe wydmuszki mogą mieć takie problemy, ale większość odpowiednio eksploatowanego topowego sprzętu takiego problemu po prostu nie ma ?  

28 minut temu, muda44 napisał:

Ja bym był ostrożny z takimi wymianami bo można zmienić brzmienie a często je zepsuć.

Zwłaszcza jak zmienia się pojemność kondensatorów (sic!)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie uprzejmie poproszę o podawanie namiarów - ewentualnie linków do kolejnych solidnych serwisów i serwisantów audio w Polsce, które będą umiały i chciały zająć się takimi usługami serwisowymi sprzętu audio.

Może właściciel forum zgodziłby się na stworzenie takiej bazy z podziałem np. na województwa. Pomogłoby to nam wszystkim zadbać o swój sprzęt, który nieubłaganie się starzeje. Jeżeli ktoś przestał wymieniać sprzęt co jakiś czas i ma w miarę docelową konfigurację to ten problem dotknie go prędzej czy później.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martwiłbym się na zapas, bo jeszcze okaże się, że sprzęt Ciebie przeżyje ?  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Tal napisał:

Zwłaszcza jak zmienia się pojemność kondensatorów (sic!)

Z tą zmianą brzmienia to nie przesadzajcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja dzielonka wiek około 40 lat gra na oryginalnych częściach. Bez zmian, kombinowania, bez modnego recapingu... Niech Pan Bóg broni przed grzebaniem;)

Póki się nie zepsuje niczego nie wolno ruszać. Tylko grać słuchać i bez tzw. grzebalnictwa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w końcu kompletny system:)             Geodezja - Geologia - Górnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, muda44 napisał:

Ja bym był ostrożny z takimi wymianami bo można zmienić brzmienie a często je zepsuć. 

A i wstawiając kondensatory z wyższej półki można też dużo poprawić. Mówię tu o wstawianiu nowych kondensatorów przy zachowaniu parametrów oryginalnych, a nie tworzenie własnych rozwiązań i bawienia się pojemnościami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Prewwit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Grzegorz7 napisał:
25 minut temu, Tal napisał:

Zwłaszcza jak zmienia się pojemność kondensatorów (sic!)

Z tą zmianą brzmienia to nie przesadzajcie.

Miałem na myśli bardziej to:

"(...) już w fazie projektowania zastanawiano się, jaką pojemność kondensatorów dobrać, aby nie przesadzić ze zbyt małym lub zbyt dużym jej zapasem. Jeśli konstruktor zastosuje zbyt małą pojemność, będzie to miało negatywny wpływ na niemal każdy aspekt brzmienia, ale głównie będzie to słychać w basie, który okaże się po prostu zbyt płytki, czasem suchy i mało zróżnicowany. Z drugiej strony jeśli pojemność będzie zbyt duża, to urządzenie straci na dynamice, a nawet stabilności przestrzeni, ponieważ transformator nie będzie nadążał z napełnianiem kondensatorów pożądanymi dawkami prądu i w konsekwencji stopnie końcowe będą otrzymywać prąd z pewną zwłoką. Zdolny konstruktor jest jednak w stanie dobrać taką pojemność kondensatorów zarówno do możliwości transformatora, jak i końcówek mocy, że wzmacniacz będzie zawsze otrzymywał odpowiednie do potrzeb dawki prądu w optymalnym czasie."

źródło - 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Prewwit napisał:

A i wstawiając kondensatory z wyższej półki można też dużo poprawić. Mówię tu o wstawianiu nowych kondensatorów przy zachowaniu parametrów oryginalnych, a nie tworzenie własnych rozwiązań i bawienia się pojemnościami.

Można poprawić a można rozjechać brzmienie np przesuwając równowagę tonalną w którąś stronę. 

Najgorzej jest jak ktoś chce wszystkie elektrolity wymienić. Czasem dostaje takie zapytania, nie podejmuje się tego bo to trzeba robić stopniowo z wygrzewaniem i odsłuchami. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zatem należy postępować tak jak niektórzy użytkownicy samochodów - dopóki auto jeździ to nie należy przy nim "grzebać" i w żadnym przypadku do serwisu na żadne przeglądy jeździć nie wolno bo zepsują?

W myśl zasady, że jeżeli nic mocno nie stuka, jeszcze nic nie cieknie i się nie pali żywym ogniem to znaczy, że jest w porządku?

Dla mnie dobry, naprawdę fachowy i zorganizowany serwis samochodowy i regularne w nim wizyty to najlepszy przyjaciel samochodu i kierowcy. Może dlatego przez wiele lat użytkowania kilku samochodów nigdy nie miałem awarii na trasie i to przy przebiegach rocznych rzędu 120 tysięcy km.

Mam u siebie kilka wzmacniaczy lampowych i nie mogę powiedzieć, że są to nówki sztuki nieśmigane pomimo tego, że kupowałem je nowe albo prawie nowe. Takie urządzenia wymagają nie tylko czyszczenia co ewentualnie jest wykonalne we własnym zakresie ale także regulacji i przeglądu.

Miałem ostatnio taki przypadek, że kupiony przeze mnie odtwarzacz NOS - zapakowany i nieużywany przez lata - przy pierwszym odpaleniu zapłonął żywym ogniem i dymem. To jest całkiem solidny i fajny sprzęt HiFi i był wyprodukowany w Anglii - Cambridge Audio CD3 na 4xTDA1541.

Mając sporo sprzętu - transporty CD, DAC, przedwzmacniacze i końcówki i zupełnie oddzielny system do kina z procesorem i kilkoma końcówkami zastanawiam się jakiego przeglądu powinienem w nim dokonać i komu go zlecić.

Nie chcę liczyć na to, że te sprzęty są wieczne - wieczne to są tylko pióra i miłość ;) - obawiam się, że mogą kiedyś w przykry sposób ulec awarii a bardzo chciałbym tego uniknąć.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeno wyjmij mi z tych oczu szkło bolesne - obraz dni, które czaszki białe toczy przez płonące łąki krwi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, bluesboss napisał:

Czy zatem należy postępować tak jak niektórzy użytkownicy samochodów - dopóki auto jeździ to nie należy przy nim "grzebać" i w żadnym przypadku do serwisu na żadne przeglądy jeździć nie wolno bo zepsują?

W myśl zasady, że jeżeli nic mocno nie stuka, jeszcze nic nie cieknie i się nie pali żywym ogniem to znaczy, że jest w porządku?

Często się nie wie  że się coś  popsuło, np. kondensatory powoli tracą pojemność i  nie słyszy się zmian od razu, ponieważ jest to rozłożone w dłuższym czasie i się do tego przyzwyczajamy, że tak ma być. Co jakiś czas powinno się zrzucić pokrywę i  obejrzeć wzrokowo, czy nic się nie dzieje, czy nie ma wycieków, napuchniętych kondensatorów, czy jakichś przypaleń elementów na płytce.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odprężający czas przy muzyce jest czym innym aniżeli codzienne używanie, czy wręcz nadużywanie auta.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Elberoth napisał:

Pół biedy, jeżeli tylko wyschną - gorzej jak zaczną ciec. Wylany elektrolit to zabójca ścieżek drukowanych. Może przeżreć je tak, że będą nadawać się tylko na śmietnik. Jest to szczególnie groźne w przypadku ścieżek wielowarstwowych, których nie da się dobrze wypłukać z elektrolitu i gdzie elektrolit może dokonać zniszczenia w wewnętrznych warstwach PCB nawet w rok po wymianie wszystkich kondów.

Widziałem wzmacniacze renomowanych firm, mające raptem 10 lat, z cieknącymi kondensatorami.

Podobnie z japończykami ze złotego okresu hifi - jeżeli ktoś ma jakiegoś np. Soniacza z kondami Elna Duorex, to jest wielce prawdopodobne, że wszystkie powoli ciekną.

Utrafiłeś z tematem.

Ta ilość lat dotyczy również choćby modeli Nippon Columbia, tzn. Denon PMA 525 R, 725 R, 925R - i u mnie i u znajomych nie przetrwały dłużej niż 15 lat.

Im ciaśniejszy piecyk, tym trudniejsze warunki i pracy i chłodzenia wewnątrz.

Kiedy się zaczyna sypać, to już kompleksowo - w wielu miejscach.

13 godzin temu, bluesboss napisał:

poproszę o podawanie namiarów -

ewentualnie linków do kolejnych solidnych serwisów i serwisantów audio w Polsce,

które będą umiały i chciały zająć się takimi usługami serwisowymi

Nie mogę powstrzymać ciekawości, co z tego wyniknie.

PS.

Niektórych czasami mamy na forum.

13 godzin temu, Tal napisał:

jeśli pojemność będzie zbyt duża, to urządzenie straci na dynamice, a nawet stabilności przestrzeni, ponieważ transformator nie będzie nadążał z napełnianiem kondensatorów pożądanymi dawkami prądu i w konsekwencji stopnie końcowe będą otrzymywać prąd z pewną zwłoką. Zdolny konstruktor jest jednak w stanie dobrać taką pojemność kondensatorów zarówno do możliwości transformatora, jak i końcówek mocy, że wzmacniacz będzie zawsze otrzymywał odpowiednie do potrzeb dawki prądu w optymalnym czasie."

źródło - 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dzięki.

I pasmo i puls są ogromnie istotne, ale ten ostatni często pomijany. Bez niego nie ma frajdy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bluesboss napisał:

odtwarzacz NOS - zapakowany i nieużywany przez lata - przy pierwszym odpaleniu zapłonął żywym ogniem i dymem.

Nie do wiary -  Cambridge Audio CD 3 ? Gdzie był trzymany ? (w oborze ? :)

PS.

Chyba tych lat nieużywania ze 20 upłynęło ?

43 minuty temu, Tal napisał:

Odprężający czas przy muzyce jest czym innym aniżeli codzienne używanie, [...] auta

Ale podczas nieużywania któs mógł posprzątać i odpiąć choćby przewód głośnikowy od wzmacniacza.

Lepiej to codziennie sprawdzać, albo przynajmniej przed włączeniem (czy nie ma zwarcia).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bluesboss napisał:

wieczne to są tylko pióra

Ale tylko z potocznej nazwy ?.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wieczne,to sa diamenty.

mialem przygode z kondensatorami,po 12 latach nieuzywania  pewnego urzadzenia.tylko 2 sztuki do wymiany(utracily znacznie pojemnosc) reszta trzyma parametry.urzadzenie gra wysmienicie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, tomek7776 napisał:

wieczne,to sa diamenty.

Taki użyty jako końcówka igły gramofonowej też się zużywa i to trąc o po wielokroć bardziej miękki materiał czyli winyl.

14 godzin temu, slaaawek napisał:

Moja dzielonka wiek około 40 lat gra na oryginalnych częściach. Bez zmian, kombinowania, bez modnego recapingu... Niech Pan Bóg broni przed grzebaniem;)

Przedwzmacniacz wydłubany przeze mnie w okolicach 1985 roku ubiegłego wieku też działa bez zarzutu do dzisiaj. Muszę do niego zajrzeć bo to jest trochę podejrzane ?.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, tomek7776 napisał:

ja pisalem o prawdziwych,a nie o syntetycznych podrobach.

Syntetyczny ma podobne parametry do prawdziwego, zresztą jest wytwarzany w podobnych warunkach jak ten naturalny, ale możliwe że ten prawdziwy lepiej wypadnie w starciu z winylem ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to juz sa rozwazania dla producentow wkladek.

a co do produkcji syntetycznych,to ja sie na tym wcale nie znam,ale wydaje mi sie ,ze te naturalne powstawaly dlugooooooooo dluzej,niz te syntetyczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, tomek7776 napisał:

ale to juz sa rozwazania dla producentow wkladek.

a co do produkcji syntetycznych,to ja sie na tym wcale nie znam,ale wydaje mi sie ,ze te naturalne powstawaly dlugooooooooo dluzej,niz te syntetyczne.

Wiedzę w temacie mam tylko zgrubną, ale zawsze zastanawiałem się dlaczego igły gramofonowe z diamentową końcówką mają stosunkowo krótką żywotność. Teraz to już nie jest problem bo jakiś czas temu zaprzestałem używać sprzętu analogowego do odczytu czarnych płyt, ale ciekawość została, choć może też nie jest ona taka na wysokim poziomie, w końcu istnieją "lasery" wodne zdolne ciąć nawet stal a woda przecież nie jest twardsza od stali ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, bluesboss napisał:

Czy zatem należy postępować tak jak niektórzy użytkownicy samochodów - dopóki auto jeździ to nie należy przy nim "grzebać" i w żadnym przypadku do serwisu na żadne przeglądy jeździć nie wolno bo zepsują?

W myśl zasady, że jeżeli nic mocno nie stuka, jeszcze nic nie cieknie i się nie pali żywym ogniem to znaczy, że jest w porządku?

Dla mnie dobry, naprawdę fachowy i zorganizowany serwis samochodowy i regularne w nim wizyty to najlepszy przyjaciel samochodu i kierowcy. Może dlatego przez wiele lat użytkowania kilku samochodów nigdy nie miałem awarii na trasie i to przy przebiegach rocznych rzędu 120 tysięcy km.

 

 

A ja z 3 lata temu kupiłem nowy samochód. Po 9000km zaczęło coś trzeć w silniku a od nowości w upale falowały wolne obroty. W serwisie zalali gęstego oleju i przy 14000 ten olej zrobił się czarny a silnik chodził jakby miał się rozpaść. Samochód z kartą tel, łączenie online, full gwarancje i wszystkie cuda a w serwisie w oczy mi się śmiali...

Sprzedałem i prawdopodobnie nigdy nowego nie kupię. 

Kupiłem używany ze sprawdzonym silnikiem z rozsądnym przebiegiem i od razu prewencyjnie wymieniłem to co może się niedługo skończyć. 

Tylko tu piszemy o brzmieniu czyli zmianie elementów które mogą popsuć to za co płacimy określone pieniądze. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z 3 lata temu kupiłem nowy samochód. Po 9000km zaczęło coś trzeć w silniku a od nowości w upale falowały wolne obroty. W serwisie zalali gęstego oleju i przy 14000 ten olej zrobił się czarny a silnik chodził jakby miał się rozpaść. Samochód z kartą tel, łączenie online, full gwarancje i wszystkie cuda a w serwisie w oczy mi się śmiali...
Sprzedałem i prawdopodobnie nigdy nowego nie kupię. 
Kupiłem używany ze sprawdzonym silnikiem z rozsądnym przebiegiem i od razu prewencyjnie wymieniłem to co może się niedługo skończyć. 
Tylko tu piszemy o brzmieniu czyli zmianie elementów które mogą popsuć to za co płacimy określone pieniądze. 
Po 5000 km czarny olej to normalka. W nowych samochodach nie stosuje się gęstych olejów. Chyba że są nieszczelności w silniku. Coś mi tu śmierdzi (sorry) :). Jak zwykle wszystkiego nie mówisz :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 20

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.