Skocz do zawartości
IGNORED

CD player około 3tys zł


wojtek_o

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1.09.2020 o 14:32, wojtek_o napisał:

Szukam brzmienia naturalnego, bardziej "analogowego" i nie męczącego przy dłuższych odsłuchach. Bardzo ważna jest też przestrzeń i separacja instrumentów/głosów na scenie.

Odsłuchiwałem moich sprzętów w różnej konfiguracji. Znacznie bardziej podoba mi się brzmienie Bluesound Node 2i po analogu niż gdy podłączę go do Dacmagic'a.

Widzę że mocno dociążonym, mulącym po RCA brzmieniem Node 2i leczysz resztę i tu bym obstawiał kolumny Bowersa do wymiany. 

Nie ma odtwarzacza do  3000 grającego jak ten Node 2i po RCA więc ponownie - kolumny. 

Zakup DACa to dobry pomysł żeby więcej wycisnąć z Node 2i tylko CXC bym zmienił na Pioneer PD-30AE lub Onkyo C-7030 w roli transportu. 

Jako DAC warto rozważyć używany Cambridge Stream Magic 6 z modyfikacją. Wyjdzie Cię około 2000 i 1000 zostanie na nowego C-7030 którego z czasem też można poprawić. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.09.2020 o 15:38, abandonin napisał:

Bardzo źle zestawiłeś sprzęt- zamiast transportu CA CXC i bardzo słabego DAC Magica wybrałbym CA840C/850C z wbudowanym genialnym AD z wejściem na inne urządzenia typu BluRay czy Tv, co czyni z niego pełnoprawnego DACa. Natomiast jeśli chodzi o sam napęd to wzorcowy jest ten w CA840C/850C, a samo Cambridge Audio chwali się że napęd w transporcie CXC jest "równie dobry" jak ten we flagowym 840C/850C.

Czy to ten Atoll który ma w środku bebechy z taniego DVD LG czy Samsunga ? Było o tym na forum ale nie chce mi się szukać.

Ja bym nie przesadzał z tym DVD Harmana. Słuchałem go w bardzo drogich zestawieniach i szału nie ma.

Podobna sprawa była kiedyś ze słynnym modelem Harmana 750HD z dekoderem HDCD. Grało to koszmarnie, a ludzie wywalali na 3 stopniowy "oficjalny" tuning, bo poszła plotka że to sprzęt dobry do rozbudowy.

Za niewielkie pieniądze można kupić przecież prawdziwy odtwarzacz np. Yamaha AS2000 która po XLR robi niezłe jaja.

I to jest fajna propozycja, przez pewien czas miałem NADa 565BEE z wejściem na DACa. W zupełności wystarczył, podłączyłem optykiem TV i miałem wszystko, a grał naprawdę fajnie. Chociaż przy droższych CD brakowało mu muzykalności i barwy.

CA840C stoi u mnie od paru lat w piwnicy. Klient go przyniósł do naprawy i mimo paru przypomnień nie chciało mu się go odebrać, to przestałem zawracać głowę i zaniosłem tam, gdzie nikomu nie przeszkadza.. Dźwiękowo to "zwykły banan". Od "genialności" raczej daleko. Po prostu poprawne, strawne granie.

Co do harmana - słuchałeś modyfikowanej 25-ki czy na surowo? On nie tyle nie robi szału, co na surowo jego dźwięk mnie wręcz mdli i po kilku minutach mam dość. Kiedyś wiele lat temu słyszałem w tym potencjał, a zainteresowałem się nim po lekturze serwisówki. To jest materiał pod tuning. I jeśli gdzieś czasem siedzi coś genialnego to właśnie w nim - WM8740. Do tego ma tryb "video off", kiedy działa jako odtwarzacz wyłącznie muzyczny, i jest wówczas trochę lepiej. Jeden gość miał go równocześnie z Chord Hugo 2 i mi pisał, że harman gra lepiej, bije Chorda naturalnością.

Nie mam żadnego interesu naganiać na ten konkretny model poza tym, że można go mieć za "śmieszne" pieniądze. Niedawno robiłem dzielonkę Sphinx Project 32, gdzie tylko zasilacz był do poprawy. Wkrótce ma wpaść transport TEAC na VRDS na poprawki. Różne sprzęty się trafiały.

Miło wspominam Vincenta S1.1. Znajomy mi kiedyś podesłał. Z marszu sympatyczny, po dłubnięciu jeszcze lepszy. Jest wyjście SS oraz lampowe, pod różne gusta lub nastroje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, michelangelo napisał:

CA840C stoi u mnie od paru lat w piwnicy. Klient go przyniósł do naprawy i mimo paru przypomnień nie chciało mu się go odebrać, to przestałem zawracać głowę i zaniosłem tam, gdzie nikomu nie przeszkadza.. Dźwiękowo to "zwykły banan". Od "genialności" raczej daleko. Po prostu poprawne, strawne granie.

Co do harmana - słuchałeś modyfikowanej 25-ki czy na surowo? On nie tyle nie robi szału, co na surowo jego dźwięk mnie wręcz mdli i po kilku minutach mam dość. Kiedyś wiele lat temu słyszałem w tym potencjał, a zainteresowałem się nim po lekturze serwisówki. To jest materiał pod tuning. I jeśli gdzieś czasem siedzi coś genialnego to właśnie w nim - WM8740. Do tego ma tryb "video off", kiedy działa jako odtwarzacz wyłącznie muzyczny, i jest wówczas trochę lepiej. Jeden gość miał go równocześnie z Chord Hugo 2 i mi pisał, że harman gra lepiej, bije Chorda naturalnością.

Nie mam żadnego interesu naganiać na ten konkretny model poza tym, że można go mieć za "śmieszne" pieniądze. Niedawno robiłem dzielonkę Sphinx Project 32, gdzie tylko zasilacz był do poprawy. Wkrótce ma wpaść transport TEAC na VRDS na poprawki. Różne sprzęty się trafiały.

Miło wspominam Vincenta S1.1. Znajomy mi kiedyś podesłał. Z marszu sympatyczny, po dłubnięciu jeszcze lepszy. Jest wyjście SS oraz lampowe, pod różne gusta lub nastroje.

Dlaczego zjechałeś tak ostro CA840/851 ?

Ja słuchałem tych modeli z Yamahą S2100 po XLRach i grało to fantastycznie. Tam przecież siedzi jeden z najlepszych DACów w historii, do tego odtwarzacz podczas grania jest bardziej gorący niż większość wzmacniaczy- to chyba wiadomo o co chodzi.

Ja zostawiłem sobie CA840 bo mozna go upolować uzywkę za grosze (1500-2000zł). Poza doskonałym napedem (tanie lasery i pewna praca) sprawdza się właśnie w roli DACa do PC, TV czy BluRaya.

W komplecie ze wzmacniaczem CA840A/851A gra faktycznie nijako.

No ale każdy ma swoją opinie, pewnie zapamietałeś jak opisałeś.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja go nie zjechałem. Gra dobrze, tylko mam sprzęty grające lepiej, a CA nie jest mój, to musiałem go gdzieś dać. Poza tym nikt nie kupi takiej skrzyni, żeby mieć DAC do TV. Taką rolę pełnią pudełka wielkości małego routera.

Poza tym ja jestem pewnego rodzaju DACosceptykiem. Nie ma ani takich tragicznych kości jak tu czasem piszą, ani genialnych. Opinia o DACach bierze się z mniej lub bardziej trafionych aplikacji. Mówimy oczywiście o tych lepszych, nie po $1,50. 

Jak się tak czasem fora czyta, to ESS to jest dramat, cyfra, analiza, samo zło. To ja mówię - posłuchać Accuphase DC901 na przykład. 

Gdybym tak miał oceniać z mojego doświadczenia, to PCM179x nie urywają tyłka. Sam nigdy nie stosowałem. Mówię o tym, co słyszałem. Lepsze rzeczy słyszałem z CS4397, AK4393, WM8740, ES9018 czy ES9038. Albo AK4490. Natomiast nie zamierzam na tej podstawie nikogo oświecać, że to złe lub dobre kostki. 

Wracając jeszcze do Sabre. On ma wbudowane takie funkcje, o których się 15 lat temu nie śniło nikomu, bo jaki DAC ma funkcję kalibracji toru wyjściowego na drugiej i trzeciej harmonicznej, i to niezależnie? Z "królów" tego forum żaden. Tylko, że wykorzystanie ESS Sabre w pełni wymaga dostawienia do niego procka, bo mu trzeba całe rozkazy wysyłać, np. zmiany filtra cyfrowego, a zaszytych ma ich 7. Dźwiękowo też potrafi błysnąć, ale stopień analogowy to mu trzeba zrobić akurat na czymś nietypowym. WM8740 będzie wolał co innego, a CS4397 na przykład jeszcze co innego, a najlepiej nic. :) Liczy się całość. Inaczej to jest udowadnianie, że seler jest lepszy od marchewki, a tu chodzi o to, żeby zupa dobra wyszła. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charie Chansen z Ayre kiedy mówił w wywiadzie, że sama kość DACa (ESS, AKM, BB czy inna) to tylko 10% finalnego brzmienia. I dużo się moim zdaniem nie pomylił. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tylko że przeszliście Panowie w tym momencie do filozofowania, a ja słuchając DacMagica  na Wolfsonie ledwo usiedziałem- takie granie na poziomie przedszkola lub miernego TV. Nawiasem mówiąc TV LG daje lepszy dźwięk po optyku.

Potem Pioneer na AK- szkoda pisać.

NAD 565 dual mono na 2 Wolfsonach- kompletny koc.

Yamaha 2100 na CS- ostra do przesady.

Mam nadzieję że teraz widać przewagę CA840 (851 zdaje się już ma wspomniane przez Was wybieralne filtry).

Pamiętajmy że do poziomu CA840/851 z wyjściami XLR to już trzeba konkretnego DACa.

Ja się trochę tylko zdziwiłem jak można trzymać w piwnicy kosmos za 5-7kzł a przecież tyle kosztują najtańsze playery z XLR typu CA840/851 czy Yamaha 2000 lub Rotel.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, abandonin napisał:

NAD 565 dual mono na 2 Wolfsonach- kompletny koc

Rzadka na forum szczerość o NAD-zie :-))) I Wolfsonie także. Szacun ! :-)

3 godziny temu, Elberoth napisał:

to tylko 10% finalnego brzmienia. I dużo się moim zdaniem nie pomylił. 

10% ? Myślę, że poniosła go troszkę fantazja. Kości mają pewne swoje cechy, których aplikacje nie są w stanie zamaskować. Być może jedni to słyszą, inni nie. Być może producenci w swoich finalnych produktach nie przykładają się nazbyt do tego ....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, AL napisał:

Rzadka na forum szczerość o NAD-zie :-))) I Wolfsonie także. Szacun ! ?

10% ? Myślę, że poniosła go troszkę fantazja. Kości mają pewne swoje cechy, których aplikacje nie są w stanie zamaskować. Być może jedni to słyszą, inni nie. Być może producenci w swoich finalnych produktach nie przykładają się nazbyt do tego ....

Ale ja bardzo lubię NADy szczególnie 355 i 375 (wzmacniacze) oraz 542 HDCD bo mam sporo takich płyt.

Panowie Michelangelo i Elberoth są osłuchani, znają zapewne setki sprzętu, tylko muszą brać pod uwagę pojemność kieszeni.

Pozwoliłem sobie zachwalić tego CA  bo mnie na niego stac, w kategoriach absolutnych pełna zgoda że jest masa lepszych, na CA świat się nie zaczyna i tym bardziej nie kończy.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, michelangelo napisał:

Ja go nie zjechałem. Gra dobrze, tylko mam sprzęty grające lepiej, a CA nie jest mój, to musiałem go gdzieś dać. Poza tym nikt nie kupi takiej skrzyni, żeby mieć DAC do TV. Taką rolę pełnią pudełka wielkości małego routera.

Poza tym ja jestem pewnego rodzaju DACosceptykiem. Nie ma ani takich tragicznych kości jak tu czasem piszą, ani genialnych. Opinia o DACach bierze się z mniej lub bardziej trafionych aplikacji. Mówimy oczywiście o tych lepszych, nie po $1,50. 

Jak się tak czasem fora czyta, to ESS to jest dramat, cyfra, analiza, samo zło. To ja mówię - posłuchać Accuphase DC901 na przykład. 

Gdybym tak miał oceniać z mojego doświadczenia, to PCM179x nie urywają tyłka. Sam nigdy nie stosowałem. Mówię o tym, co słyszałem. Lepsze rzeczy słyszałem z CS4397, AK4393, WM8740, ES9018 czy ES9038. Albo AK4490. Natomiast nie zamierzam na tej podstawie nikogo oświecać, że to złe lub dobre kostki. 

Wracając jeszcze do Sabre. On ma wbudowane takie funkcje, o których się 15 lat temu nie śniło nikomu, bo jaki DAC ma funkcję kalibracji toru wyjściowego na drugiej i trzeciej harmonicznej, i to niezależnie? Z "królów" tego forum żaden. Tylko, że wykorzystanie ESS Sabre w pełni wymaga dostawienia do niego procka, bo mu trzeba całe rozkazy wysyłać, np. zmiany filtra cyfrowego, a zaszytych ma ich 7. Dźwiękowo też potrafi błysnąć, ale stopień analogowy to mu trzeba zrobić akurat na czymś nietypowym. WM8740 będzie wolał co innego, a CS4397 na przykład jeszcze co innego, a najlepiej nic. ? Liczy się całość. Inaczej to jest udowadnianie, że seler jest lepszy od marchewki, a tu chodzi o to, żeby zupa dobra wyszła. 

CS 4397 a nie 4398 ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marek-1969 napisał:

CS 4397 a nie 4398 ?

Z tych dwóch CS4397 jest lepszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Elberoth napisał:

Charie Chansen z Ayre kiedy mówił w wywiadzie, że sama kość DACa (ESS, AKM, BB czy inna) to tylko 10% finalnego brzmienia. I dużo się moim zdaniem nie pomylił. 

o o o o popieram! Dobrze to napisałeś!

To tylko jeden z elementów składowych urządzenia i nie można jednoznacznie powiedzieć, że to właśnie ten element jest determinujący w urządzeniu "x"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Tonnii99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, abandonin napisał:

Ale ja bardzo lubię NADy szczególnie 355 i 375 (wzmacniacze) oraz 542 HDCD bo mam sporo takich płyt.

Panowie Michelangelo i Elberoth są osłuchani, znają zapewne setki sprzętu, tylko muszą brać pod uwagę pojemność kieszeni.

Pozwoliłem sobie zachwalić tego CA  bo mnie na niego stac, w kategoriach absolutnych pełna zgoda że jest masa lepszych, na CA świat się nie zaczyna i tym bardziej nie kończy.

Pozdrawiam.

Moja propozycja z harmanem jest jak najbardziej budżetowa. Cała impreza z zakupem sprzętu i modyfikacją może się zamknąć w 2000zł brutto, jak się ma szczęście  w dobrej cenie nabyć odtwarzacz. 

Ktoś tu wcześniej wspominał Yamahy, i one rzeczywiście też potrafią grać dobrze, szczególnie warstwę SACD, tylko że one w ten sposób dają przekłamany obraz "złego PCMu", bo co jak co, ale DSD64 to jest coś za coś w stosunku do Red Booka, a dla mnie brzmi mniej naturalnie. Gładko, słodko i nabrzmiale tak pokrótce. Temat rozwałkowany na tym forum jak cienkie ciasto do pizzy, więc nie będę przytaczał wielokrotnie linkowanych artykułów naukowych na ten temat. Do wyższych bitrate DSD niż "super audio" nie mam uwag.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, AL napisał:

Rzadka na forum szczerość o NAD-zie :-))) I Wolfsonie także. Szacun ! :-)

10% ? Myślę, że poniosła go troszkę fantazja. Kości mają pewne swoje cechy, których aplikacje nie są w stanie zamaskować. Być może jedni to słyszą, inni nie. Być może producenci w swoich finalnych produktach nie przykładają się nazbyt do tego ....

Tylko, że tak właśnie wyglądają wnioski zbierane na odsłuchach gotowych urządzeń. Ten sprzęt miał Wolfsona i mulił. Tamten miał, i też mulił, więc to na pewno przez Wolfsona. Ja natomiast słyszałem tyle odmian dźwięku z urządzeń z Wolfsonem poprzez ingerencję w ich konstrukcję, że doszukiwanie się jakiejś sygnatury tego DACa uznałbym za objaw paranoi. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2020 o 10:39, Elberoth napisał:

Kup tani używany CD z wyjściem coax (można kupić za 500-600zł), a resztę wydaj na dobry DAC, np. Toppinga (DX7s/Pro, D70, D90). 

Nie ma zintegrowanych odtwarzaczy które brzmieniowo pobiją taką kombinację. 

 

Przetestowałem Topping D70 DAC i jakoś nie przypadł mi do gustu. To znaczy na pewno jest to dużo wyższa półka niż Cambridge Dacmagic, ale już w zestawieniu z przetwornikiem z Bluesound Node 2i, to jakoś nie ma wielkiej i zaskakującej różnicy. Może to kwestia osobistych preferencji, a może współgrania innych elementów systemu. Tak czy inaczej sprzęt mnie nie zauroczył ?
Rozważam jeszcze przetestowanie Musical Fidelity MX DAC - warto spróbować?
Myślałem też o przetwornikach marki Schiit. Czy np Schiit Modi 3 ma szansę zagrać lepiej niż Dacmagic?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkurencją dla Musical Fidelity MX DAC są raczej Topping D90 oraz SMSL M400.

Osobiście dogadałbym się ze sklepem który ma te przetworniki na stanie i pożyczył po kolei wszystkie, łącznie z tym Musicalem. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 11.09.2020 o 12:08, michelangelo napisał:

Tylko, że tak właśnie wyglądają wnioski zbierane na odsłuchach gotowych urządzeń. Ten sprzęt miał Wolfsona i mulił. Tamten miał, i też mulił, więc to na pewno przez Wolfsona. Ja natomiast słyszałem tyle odmian dźwięku z urządzeń z Wolfsonem poprzez ingerencję w ich konstrukcję, że doszukiwanie się jakiejś sygnatury tego DACa uznałbym za objaw paranoi. 

Ale tu nie chodzi o samego producenta, tylko o aplikację.

W badziewnym Dac Magicu za 400zł z jedną kością Wolfsona i 5532- to nie może zagrać.

NAD 565BEE juz w konfiguracji dual mono gra na podobnym Wolfsonie znacznie lepiej, tyle że muli jak kazdy NAD, nie jak Wolfson.

Yamahy grają jaśniej i zdecydowanie pokazują prtzewagę formatu SACD, bez względu na model (BB czy CS).

Dla osiągnięcia jakości ważna jest aplikacja, natomiast brzmienie to inna sprawa, to sie stroi jak instrument na etapie projektowania, tak jak potem każdy może to zrobić w domu wymieniając parę kondensatorów itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, abandonin napisał:

Ale tu nie chodzi o samego producenta, tylko o aplikację.

W badziewnym Dac Magicu za 400zł z jedną kością Wolfsona i 5532- to nie może zagrać.

NAD 565BEE juz w konfiguracji dual mono gra na podobnym Wolfsonie znacznie lepiej, tyle że muli jak kazdy NAD, nie jak Wolfson.

Yamahy grają jaśniej i zdecydowanie pokazują prtzewagę formatu SACD, bez względu na model (BB czy CS).

Dla osiągnięcia jakości ważna jest aplikacja, natomiast brzmienie to inna sprawa, to sie stroi jak instrument na etapie projektowania, tak jak potem każdy może to zrobić w domu wymieniając parę kondensatorów itp.

Przewaga matematyczna SACD kończy się gdzieś na 6kHz, potem to jest niedowaga i większy szum kwantyzacji niż na PCM 16/44.1. Do tego jednobitowa delta-sigma ma ograniczony czas narastania, bo ją dekoduje najprostszy integrator. Oczywiście jak ktoś lubi taki dźwięk, to niech się nim delektuje, ale z naturą to ma dla mnie IMHO mniej wspólnego niż Red Book nawet. Zresztą na CDkach Accuphase jakoś lepiej brzmi warstwa CD, przynajmniej dla mnie. Oczywiście są tacy, co powiedzą, że odwrotnie. Na zasadzie, że lepsze jest to, co mi się bardziej podoba. 

Co do strojenia, to w mainstreamowych produktach zajmuje się tym księgowy, w porozumieniu z działem logistyki zakupów. Kiedyś się zastanawiałem np. po co dają elektrolity w danym urządzeniu na 50V tam, gdzie nie ma nawet połowy tego. Odpowiedź - bo te same elektrolity trafiają też do innych urządzeń pod inne napięcie pracy. Zamiast kupować kilka rodzajów elektrolitów, firma kupuje jeden. Na większe ilości dostają lepszą cenę od dostawcy, a ponadto nie ma ryzyka pomyłek i mniej razy trzeba przezbrajać maszynę układającą komponenty. 

Sporo sprzętów gra tak, jakby ktoś stroił je na złość klientom. Czy tak rzeczywiście było? Na pewno nie, zresztą czas na strojenie w produktach masowych to też (stracony) pieniądz. Tam szczytem marzeń jest, jak ktoś powkłada komponenty "do audio", choćby z tej najniższej półki producenta podzespołów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez michelangelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś z branży a piszesz takjie rzeczy.

Słuchałem płyt SACD na najdroższych odtwarzaczach i zawsze była jedna zasada- im droższy sprzęt tym lepszy dźwięk z SACD.

Płyty takie jak Minimum Maximum Kraftwerk, czy cudeńka Barb Jungr ze złotych krążków SACD są nie do przebicia. Podobno tylko srebrne płyty CD dają radę, ale tych nie słuchałem, ceny kosmiczne, a zbieram tylko oryginały.

Ale jak sam napisałeś- każdy chwali co ma.

Co do 6kHz- nikt Ci nie każe słuchać nagrań DSD z płyt, możesz słuchać z plików a tam wyłączasz sobie ograniczenie do 50kHz i po sprawie. Tu na forum jest o tym tona informacji, polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 26

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.