Skocz do zawartości
IGNORED

Demagnetyzer płyt CD


naczesany
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, jar1 napisał:

Ale jebło tu wiedzom  i mundrościom. 

Szkoda gadać. Człowiek podzieli się czymś ciekawym do poprawy brzmienia, co kosztuje tyle co jedna płyta, to zaraz zlecą się naukowcy. Tacy co to słuchają na bumboksie. I twierdzą, że ich wiedza jest całkowita i skończona. A zgodnie z tą wiedzą, takie coś nie ma prawa działać. A wszyscy co słyszeli wpływ to durnie bez szkoły,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na pewno słyszeli, czy aż im się wydawało. Ślepy test prawdę Ci powie. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minutes ago, Melepeta said:

Szkoda gadać. Człowiek podzieli się czymś ciekawym do poprawy brzmienia, co kosztuje tyle co jedna płyta, to zaraz zlecą się naukowcy. Tacy co to słuchają na bumboksie. I twierdzą, że ich wiedza jest całkowita i skończona. A zgodnie z tą wiedzą, takie coś nie ma prawa działać. A wszyscy co słyszeli wpływ to durnie bez szkoły,

Może niekoniecznie bez szkoły, ale czy coś się tam nauczyli albo czy szkoła była coś w stanie nauczyć to inna sprawa.

Audiovoodoo to typowy skutek początkowej fascynacji  nowością. Niektórym to przechodzi, niektórzy wpadają w nałóg i "gra" im wszystko, obojętnie czy ma to jakieś sensowne podstawy czy nie.  Do tego dochodzi silne przekonanie o własnej nieomylności, czego rezultatem jest całkowita odporność na argumenty.

Skutki są bardziej lub mniej tragiczne, takie osoby stanowią łakomy kąsek dla różnych szarlatanów, których na forum jest sporo ?

I wierz mi, sceptycy nie używają boomboxow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś wyda dużo pieniędzy na nic nie znaczącą zabawkę, to powody by pozytywnie o niej pisać są dwa.

1. Wspomniane już przekonanie o nieomylności i wiara w nie.

2. Musi odzyskać pieniądze, więc smaruje po sieci, by ktoś natrafił na tą opinię i może odkupił od niego choć za pół ceny bubla.

3. No może jeszcze powód trzeci- chełpi się posiadaniem czegoś drogiego w znaczeniu biżuterii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, michelangelo napisał:

To zasymuluj je sobie na płycie CD używając lutownicy transformatorowej. Jak nie posiadasz, to są w Castoramie po maks 120zł (te droższe Zetdezet). Włączasz lutownicę i zbliżasz górną część korpusu tą, gdzie siedzi rdzeń transformatora, do płyty CD. Robisz ruchy okrężne wzdłuż ścieżek audio, oddalając lutownicę jednocześnie. Pierwsze kilka rund robisz z bliska. Jak już jest lutownica kilkanaście-kilkadziesiąt cm od płyty, to wyłączacz, i po temacie. 

Abrakadabra hokus-pokus czary mary .

Prostsze i skuteczniejsze , bez nakładów .

Też słychać różnicę a jak nie słyszysz to do laryngologa ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Podobne, już było:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Dzięki za te linki. W rozważanym przypadku, bez konieczności posiadania karty z wejściem spdif, można by zripować płytę/ścieżkę przed i po "demagnetyzacji" cd do plików .wav i w analogiczny sposób porównać.

Ale, jak widać z dyskusji, nikomu to chyba niepotrzebne. "Niewierzący" wiedzą co wyjdzie. A dla "niewierzących" nie ma znaczenia co wyjdzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, msankowski napisał:

W rozważanym przypadku, bez konieczności posiadania karty z wejściem spdif, można by zripować płytę/ścieżkę przed i po "demagnetyzacji" cd do plików .wav i w analogiczny sposób porównać.

Tak sądzę, to powinno zamknąć temat - są różnice albo nie. Oczywiście, pojawia się kwestia jittera, poruszana zwykle przez nie mających o tym pojęcia ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Może jeszcze parę filmików z yoyubka, np, jasnowidza Jackowskiego  albo Reduktora Szumka
Nie ma znaczenia co wyjdzie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, jar1 napisał:

Może jeszcze parę filmików z yoyubka,

To nie są filmiki z jujubka, tylko moje filmiki. Robi różnicę ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, jar1 napisał:

Może jeszcze parę filmików z yoyubka, np, jasnowidza Jackowskiego  albo Reduktora Szumka ?

...oraz głupio ironiczne wpisy "wszystkosłyszących" robione tylko po to, by obrazić stronę przeciwną, jednak nie zawierając w sobie żadnej merytoryki, obnażają tylko ich płytkość i brak rzetelnej wiedzy. Wiarą tego nie sposób nadrobić.

Nie neguję, że oni słyszą zmiany. Tylko że te zmiany dźwięku, pochodzą wyłącznie z ich wiary i wybujałej wyobraźni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, przemak napisał:

To nie są filmiki z jujubka, tylko moje filmiki. Robi różnicę ?

A tamte? Ładne, tylko nie na temat. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, jar1 napisał:

 

A tamte? Ładne, tylko nie na temat. ?

Nie na temat ale kolega pytał o dokładnie takie przyklady, czyli trochę na temat ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, jar1 napisał:

 

A tamte? Ładne, tylko nie na temat. ?

Podobnie jak demagnetyzer. Ładny, tylko nie na temat CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jprd!

Sporadycznie zaglądam do zakładki diy, i co widzę? 

Zabobon dotarł i tutaj.

quffa liczenie atomów żelaza i ich demagnetyzacja, ważne że działa ...na wyobrażnię.

Symptomatyczne to jest - podeprzeć się jakimś realnym zajawiskiem fizycznym, ignorantom technicznym zagrać na "ambicji" posiadania czegoś "lepszego", przynależności do grupy "elitarnej" i robimy interes.

Nie ważne przecież, że to nie tu, nie tak, nie ta dziedzina, że to działa ale "obok". Zorietowanymi technicznie nie ma co się przemować, coś tam zaczną tlumaczyć, wyjaśniać ...to się ich zakrzyczy, że siem mondrzom, że na boomboksie grajom, że głusi pewnikiem, że namolnom misjom menczom, oraz oczywiście że zawiszczom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, jar1 napisał:

Może jeszcze parę filmików z yoyubka, np, jasnowidza Jackowskiego  albo Reduktora Szumka ?

Gdyby nie te filmy zostałaby tylko piana marketingowa bita przez handlowców i ich "wzmacniaczy" (pomocników) a tak zawsze można obejrzeć prezentacje zjawisk i dowiedzieć się fachowych informacji na ich temat. Oczywiście trzeba umieć weryfikować rzetelność tych materiałów.

17 godzin temu, porlick napisał:

Nie neguję, że oni słyszą zmiany. Tylko że te zmiany dźwięku, pochodzą wyłącznie z ich wiary i wybujałej wyobraźni.

Niekoniecznie, ale często są to zmiany nie spowodowane działaniem sprzętu tylko zjawiska poza sprzętowe które były już wielokrotnie zaznaczane na forum jako te mogące wpłynąć na postrzeganie brzmienia, ale znów nie wiedzieć czemu część hobbystów ich nie zauważa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jar1 napisał:

Audiovoodoo już  zdechło? 

Omówiono już tam chyba wszystko nowe tematy pewnie nie są już tak atrakcyjne bo opierają się wciąż o te same schematy myślenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, jar1 napisał:

Audiovoodoo już  zdechło? 

Dzięki oszustom oferującym voodoogadżety i łatwowiernym nieukom je kupującym, biznes audiovoodoo ma się dobrze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh...

Takom magie z krenceniem lutownicom transformatorowom to sie robiło w starych telewizorach kineskopowych.

Tylko tam się używało specjalnej pętli i tak się redukowało tzw. pawie oczka na kineskopach. Wiem, bo sam to robiłem jeszcze na początku lat 90 jak pracowałem w serwisie RTV. W przypadku płyt CD???? Chyba tylko poprawimy rozszczepienie światła na powierzchni bez nadruku. Taka jest moja teoria, jak teorią jest rozmagnesowanie lub pozbawianie ładunku elektrostatycznego płyt CD. No ale to tylko teoria. Przecież płyta od samego się kręcenia w odtwarzaczu może już nabierać jakiś ładunek, więc po co przed słuchaniem ją "rozmagnesowywać" jak lepiej w trakcie słuchania i nad tym tematem trzeba się pochylić. Likwidować przyczyny nie skutki. Więc wniosek - płyta ma pozostać nieruchomo a w ruch obrotowy wprowadzamy nie tylko sam napęd ale cały odtwarzacz - i to jest dopiero patent!!! 

Przepraszam, ale musiałem coś napisać... I NOBLA MI !!!!

Zorge

PS

No chyba, że ten ładunek na płycie CD ma istotny wpływ na wiązkę lasera, ale to już inna historia o wiele bardziej złożona niż E=mc^2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zorge

Audiofilizm to: niewiedza dlaczego gra, a gra - pełnia szczęścia

Audioholizm to: wiedza dlaczego gra, a nie gra -dramat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urządzeniem jutra jest CD player z wiązką lasera w kolorze tęczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 28.09.2020 o 12:36, acapella55 napisał:

Rzeczywiście jest perłą. Niekompetencji.

To co mówisz do mnie o mnie, mówi o Tobie więcej niż o mnie. Cytowany produkt był omawiany wiele lat temu tutaj w stosownym wątku. Wszystko wytłumaczone. Nie będę się powtarzał tylko dlatego, że ktoś ma tu mentalną czkawkę. Może po prostu rynek audio chce takiego produktu? Chińskich płytek z fali na rynku Ci dostatek, popakowanych w urządzenia ze wszystkich półek cenowych. Aż nie wiadomo co wybrać, bo odsłuch wyboru wytrenowanym uszom nie ułatwia.

Street food w Mexico City wygląda inaczej niż posiłek w restauracji z kompletem gwiazdek Michelin, tylko nie każdemu musi lepiej smakować to drugie. Jak uważasz, że każde urządzenie elektroniczne musi wyglądać w środku jak płyta główna, to sobie uważaj i ciesz się takimi produktami. Ja tak nie uważam i moi klienci też nie, albo im to zwisa zwyczajnie, skąd się wziął dobry dźwięk. W niektórych lampowych wyszywankach za kilkanaście tysi jest dużo większy chaos niż w tym starym Sonicu, ale tu nagonek nie ma. Hipokryzja? Czarny PR? Nie wnikam. Jestem ponad tym i mam pełne ręce roboty. 

Zawsze mnie będzie bawić to wiedzenie z góry. Po co sprawdzać, przecież wiadomo, że całą elektromagntykę opisuje prawo Oma. ? Gdybyśmy tak podchodzili od ery kamienia łupanego, to Homo Sapiens dawno by wyginął. Nauka zawsze wychodziła od obserwacji, potwierdzała eksperymentem i opisywała te obserwacje w postaci (nowych) praw fizyki. 

Teraz mamy zbiór prawd objawionych, do których rzeczywistość ma pasować. Jak widać lub słychać co innego, to znaczy, że jest problem z percepcją lub rozumem. Pan Volta wymyślił napięcie i na tej podstawie zrobił baterię. Pan Ampere pozwolił tej baterii produkować prąd. Jako, że nie miał którędy popłynąć, z pomocą przyszedł pan Ohm i przyniósł rezystor. Ot, kwintesencja pojmowania świata typowego mędrka z forum Audiostereo. Jest gorzej, niż kilka lat temu, kiedy przestałem tu zaglądać na parę lat. Pora na kolejną przerwę. Ukłony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez michelangelo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj koleś, koleś.

1 hour ago, michelangelo said:

typowego mędrka z forum Audiostereo. 

A ty kim jesteś? Mędrkiem z Earstream? 

Zaczynałeś od słuchawkowców na jednym wzmacniaczu operacyjnym i zrobiłeś z tego ideologię. Jak typowy audiofil nie dostrzegasz tego, że twoja mózgownica robi ci psikusy. Albo dostrzegasz, ale kraczesz jak wszyscy audiofile, bo przecież w końcu musisz komuś wcisnąć te swoje kabelki, których wpływ na sygnał istnieje tylko w wyobraźni słuchacza.

Tak się sprawy mają. Od połowy lat 80-tych ubiegłego wieku trwa epoka sprzedawania niczego. Liczy się tylko legenda, oczywiście odpowiednio spreparowana. Jest ona podstawową pozycją w tabeli kosztów produkcji. Aż dziw bierze, że ludzie tak długo dają się na ten trick nabierać. Większość firm oferujących sprzęt audiofilski się w ten nurt wpisuje i tych dużych, i tych małych. A twoja firma jest tego modelowym przykładem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez acapella55
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, acapella55 napisał:

Oj koleś, koleś.

A ty kim jesteś? Mędrkiem z Earstream?

Dla mnie może być.

6 minut temu, acapella55 napisał:

Zaczynałeś od słuchawkowców na jednym wzmacniaczu operacyjnym i zrobiłeś z tego ideologię.

Każdy musiał od czegoś zacząć. Byli tacy, co podobno od pucybuta zaczynali. Masz z tym problem, czy zbierasz dane statystyczne? Z robieniem ideologii to Twoje daleko idące domniemanie. Po prostu wybieram taką technikę do danego zastosowania, jaka mi w nim w danym momencie najbardziej odpowiada, zwłaszcza dźwiękowo.

10 minut temu, acapella55 napisał:

Jak typowy audiofil nie dostrzegasz tego, że twoja mózgownica robi ci psikusy.

Jeżeli ten psikus polega na moim dobrym samopoczuciu, to może mi go mózg płatać jak najczęściej. :) Tobie życzę tego samego, bo wyglądasz na przypadek anomalii przeciwnego rodzaju. 

12 minut temu, acapella55 napisał:

Albo dostrzegasz, ale kraczesz jak wszyscy audiofile, bo przecież w końcu musisz komuś wcisnąć te swoje kabelki, których wpływ na sygnał istnieje tylko w wyobraźni słuchacza.

Ja niczego nie muszę. Moi klienci też nie. 

17 minut temu, acapella55 napisał:

Tak się sprawy mają. Od połowy lat 80-tych ubiegłego wieku trwa epoka sprzedawania niczego. Liczy się tylko legenda, oczywiście odpowiednio spreparowana. Jest ona podstawową pozycją w tabeli kosztów produkcji. Aż dziw bierze, że ludzie tak długo dają się na ten trick nabierać. Większość firm oferujących sprzęt audiofilski się w ten nurt wpisuje i tych dużych, i tych małych. A twoja firma jest tego modelowym przykładem.

Skoro taki model biznesowy istnieje od kilkudziesięciu lat i ma się dobrze, to znaczy, że obejmuje on grono ludzi zadowolonych. Widzę, że masz z tym problem, że istnieją kręgi obopólnej satysfakcji oparte o coś więcej, niż zakres Twojej wiedzy technicznej (o ile ta istnieje). Masz też problem z rozumieniem tematów, w których piszesz. Było o demagnetyzacji, przeszło na mnie tylko po to, żeby zdeprecjonować (w Twoim mniemaniu) dyskutanta, potem przeszło na kable i globalny biznes. :) Skoro już tak jedziemy off-topami, to wypisz tu historię swoich nicków na Audiostereo i innych forach, gdzie nieskutecznie próbujesz nieść ten swój kaganek oświaty od lat zdaje się kilkunastu. Potem jest sprzątanie wpisów i kasowanie konta. Za parę tygodni pojawia się na forum "nowy".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciskanie mości leczącej wszelkie dolegliwości jest znane od bardzo dawna. I kablarstwo, jitter, demagnetyzacja winyli, cd, toru audio, "słyszenie" wzmacniaczy operacyjnych itd. jest tylko inną formą tej samej sztuczki. Wszystko opiera się na zwykłym oszustwie i jest to coś co jest powszechnie znane.

Co do zrozumienia, dziwne jest, że zarzuca mi to ktoś, kto bez mrugnięcia powieki, bez żadnej analizy ilościowej wygłasza autorytatywnie zdanie o zjawisku, którego wpływ jest niezauważalny. Dostarcza tym samym błędnej argumentacji wszystkim audiofilom, nie mającym żadnego przygotowania technicznego. Mówiąc wprost jest zwykłe wprowadzanie w błąd.

21 minutes ago, michelangelo said:

Skoro taki model biznesowy istnieje od kilkudziesięciu lat i ma się dobrze, to znaczy, że obejmuje on grono ludzi zadowolonych. 

 

 

Zadowolenie grupy ludzi nie likwiduje tego, że są oni po prostu oszukiwani, bo tak trzeba ten proceder określić.

Faktycznie wykracza to poza zakres wiedzy technicznej, czym jest w takim razie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, ha. 

Fakt braku podstaw fizycznych i niemożliwego, a nawet nielogicznego gadżetu będącego tematem wątku trzeba zalać potokami offtopu, żeby rozmyć bezsens demagnetyzera.

Zadyma sterowana ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, michelangelo napisał:

Pan Volta wymyślił napięcie i na tej podstawie zrobił baterię.

E tam, Volta - gliniane naczynia, z miedzianą tuleją w środku, z żelaznym prętem w tej tulei a zalewane to wszystko kwaśnym roztworem (wtedy prawdopodobnie sok a winogron) sprzed ponad 2000 lat już znaleziono... archeologom z mainstreamu od wielu lat spędzają sen z powiek..."eeeee tam, to tylko artefakt jest...prawdopodobnie do zastosowań rytualnych, lub zabawka dla dzieci" ?

...najlepiej schować to do magazynu muzeum a klucz do niego zgubić...nim jakiś 'techniczny' to zobaczy ?

5 godzin temu, michelangelo napisał:

Pora na kolejną przerwę.

O, i to mi się podobuje. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, iro III napisał:

...najlepiej schować to do magazynu muzeum a klucz do niego zgubić...nim jakiś 'techniczny' to zobaczy ?

Przed oczami stanął mi magazyn zostatniej sceny pierwszego Indiana Jones'a. ??

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.