Skocz do zawartości
IGNORED

Niszczą nam muzykę - loudness war, czy jest jeszcze nadzieja


SłuchaczX

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, SłuchaczX napisał:

To na pewno rozwiązało by problem loudness war.

Dlaczego zatem tak nie jest. Proces masteringu jest pewnie dość czasochłonny. Przypuszczam, że dla obu wersji trzeba by było robić osobny mastering, być może nawet od początku czyli od obróbki osobno każdego wokalu, instrumentu, itp. Bo to pewnie nie jest tak, że gotowa wersja z dużym DR jest potem remasterowana jakimś filtrem i już mamy tą drugą. Może dla niektórych albumów tak by się dało, może nawet są odpowiednie narzędzia. Jednak i tak domyślnie trzeba by liczyć, że będzie wykonywany podwójny mastering dla każdego albumu. Oznacza to oczywiście koszty w postaci pracy specjalistów, koszty produkcji dwóch rodzajów fizycznych nośników, itp. Nawet w wersji cyfrowej przestrzeń na pliki też kosztuje.

A zatem to kosztuje. Przy jednej wersji zysk jest pomniejszony o jeden komplet tego wszystkiego i nawet jeżeli koszt drugiego wydania nie będzie aż tak duży w stosunku do zysków, to w obecnym świecie gdzie arkusz kalkulacyjny w księgowości jest najważniejszy nikt bez parcia rynku tego nie będzie robił.

Ale byłoby fantastycznie gdyby wytwórnie domyślnie wypuszczały dwie wersje albumów, chociażby tych lepszych artystów.

Przypuszczam , że wytwórnie wiedzą o tym problemie ....Tylko  koszt produkcji przewyższał by zysk z ich sprzedaży dla niszowej grupy ewentualnych nabywców... Dziwnym trafem tylko Japończykom opłaca się wydawać płyty w audiofilskich formatach w formie nośników fizycznych...I cały świat audiofilów  jest ich klientami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jacekm22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, SłuchaczX napisał:

A swoją drogą ciekawy masz tok myślenia

Zwyczajny :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Politykę robi się za pomocą pieniędzy, a pieniądze za pomocą polityki. Ot, taki przypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.10.2020 o 07:39, file-moon napisał:

Spokojnie obecnie LP sprzedaje sie wiecej jak CD.

Nieprawda ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o okradaniu kosztach, oszczędnościach, itp. Ktoś może mi wytłumaczyć jaki jest koszt wydania dobrze nagranej płyty? I takiej mocno skompresowanej? Pytam poważnie, nie znam się na tym. Gdzie powstaje oszczędność? Na etapie studia, masteringu, tłoczenia? Jakie to są pieniądze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jacekm22 napisał:

Tylko  koszt produkcji przewyższał by zysk z ich sprzedaży dla niszowej grupy ewentualnych nabywców

Nie wydaje mi się, że koszt produkcji by się nie opłacał, no chyba że dla na prawdę baaardzo niszowej grupy odbiorców. Właściwie to chyba w tej chwili to trudno byłoby określić ilu nabywców "dobrej" wersji albumu by się znalazło. Ja na pewno tylko takie wersje bym kupował. I to nie ważne o jaki gatunek muzyki by chodziło - każdy u mnie byłby w dobrej wersji. Natomiast jaką wersję by wybrał "przeciętny" klient? Jeżeli widziałby na półce dwie wersje - jedną opisaną jako "HiFi Audio" czy Hi DR Audio" to przy podobnej cenie wybrałby pewnie tą Hi-coś tam. To oczywiście wynika z chciwości. Jeżeli mamy do wyboru dwie rzeczy i jedna jest opisana jako super, professional, premium to właśnie tą wybierzemy. Tak w ogóle to ostatnio te wersje premium w cenach wersji entry to straszny badziew. Ale za to przynoszący świetny zysk.

4 godziny temu, Allmr napisał:

Piszecie o okradaniu

Z tym okradaniem to trochę za daleko się posunąłeś. No chyba, że chodzi Ci o okradanie nas melomanów z muzyki w rzetelnej jakości.

5 godzin temu, jacekm22 napisał:

Dziwnym trafem tylko Japończykom opłaca się wydawać płyty w audiofilskich formatach w formie nośników fizycznych...I cały świat audiofilów  jest ich klientami.

No właśnie, jak oni to robią. Bo nie ulega wątpliwości, że jeżeli chcesz kupić płytę w bardzo dobrej jakości to tylko w Japonii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SłuchaczX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice są na etapie aranżacji a nawet wcześniej koncepcji muzyki. Zapomnijcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta cała dyskusja w pewnych kategiriach nie ma sensu. Dlaczego ? Dlatego że jest wielu artystów którzy nagrywają w audiofilskich wytwórniach i ich płyty brzmią świetnie. I nie są to jednorazowe "wybryki" artysty tylko świadome działanie. Porównanie ich płyt z płytami wydawanymi  byle gdzie to jest przepaść . Więc ciągle powtarzam że można nagrywać z doskonałą jakością , wystarczy tylko chcieć. Niestety najbardziej mnie drażni fakt że przeważnie to najbardziej  dziadowskie brzmienie fundują nam ci najbogatsi i najbardziej znani wyniesieni na piedestał muzycy. Szkoda im kasy i to nie podlega dyskusji. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, przemak napisał:

Różnice są na etapie aranżacji a nawet wcześniej koncepcji muzyki. Zapomnijcie.

Czyli nie o pieniądze tu chodzi?

Bo jak rozumiem, kwestie o których piszesz podzielone przez cenę setek tysięcy płyt to nie jest jakaś dramatycznie wysoka kwota? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Darek67 napisał:

Ta cała dyskusja w pewnych kategiriach nie ma sensu. Dlaczego ?

Bo dzisiejszych nagrań słucha się świetnie na słupkach przy 70-80dB. A marudy równie dobrze mogą spróbować zwrócić w OBI wiertarkę udarową 2000W, bo podczas wkręcania śrub, nie da się jej utrzymać jedną ręką.

-----

12 godzin temu, przemak napisał:

Różnice są na etapie aranżacji a nawet wcześniej koncepcji muzyki. Zapomnijcie.

Ot to! Taka a nie inna relizacja to element dzieła sztuki.

Mam taką płytę, gatunek szeroko rozumiany rock/metal, gdzie słuchając odnosi się wrażenie, że w każdym głośniejszym momencie, ktoś kręci gałką volume na ułamek sekundy w lewo. Ot taki środek wyrazu artystycznego. Na Boga! To nie ma udawać muzyki granej na żywo - to muzyka na żywo jest nieudolną próbą odtworzenia nagrania.

-----

16 godzin temu, Allmr napisał:

Piszecie o okradaniu kosztach, oszczędnościach, itp. Ktoś może mi wytłumaczyć jaki jest koszt wydania dobrze nagranej płyty? I takiej mocno skompresowanej? Pytam poważnie, nie znam się na tym. Gdzie powstaje oszczędność? Na etapie studia, masteringu, tłoczenia? Jakie to są pieniądze?

Kosztem produkcji muzyki "dobrze zrealizowanej", jest spadek sprzedaży muzyki skompresowanej. Jednego można być pewnym: nie opłaci się.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.10.2020 o 06:05, szpotek73 napisał:

nie rozumiem ?

W zasadzie cały Twój post można streścić tymi dwoma słowami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Allmr napisał:

Czyli nie o pieniądze tu chodzi?

Bo jak rozumiem, kwestie o których piszesz podzielone przez cenę setek tysięcy płyt to nie jest jakaś dramatycznie wysoka kwota? 

Nie wiem, o jakich kwotach można mówić w przypadku życzenia "panie Sting, te gitary pan masz przesterowane, mnie się to nie podoba, pan weź to zagraj na akustycznych, i perkusja niech mnie tak nie barabani tylko tak szeleści, bo to mnie się też nie podoba".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, przemak napisał:

Nie wiem, o jakich kwotach można mówić w przypadku życzenia "panie Sting, te gitary pan masz przesterowane, mnie się to nie podoba, pan weź to zagraj na akustycznych, i perkusja niech mnie tak nie barabani tylko tak szeleści, bo to mnie się też nie podoba".

Na ebay znalazłem płytę Stinga za £9.99. Odjąć od tego koszty... co za bezczelny b.c, tyle kasy bierze, a płytę po swojemu realizuje!?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo nagrywania w okropnej epoce loudness war to apokaliptyczne granie z szyldem kapeli Rammstein dla mnie zawsze (od Herzeleid) było rzetelnie zrealizowane.

Jakoś nie narzekam na słabiznę nagraniową.

 

 

Klipy też mają szczególne.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.10.2020 o 09:17, szymon1977 napisał:

To nie ma udawać muzyki granej na żywo - to muzyka na żywo jest nieudolną próbą odtworzenia nagrania.

kwintesencja tego forum -trolling level master,gratuluję? idż chociaż raz na koncert,jakikolwiek

 

21 godzin temu, szymon1977 napisał:

W zasadzie cały Twój post można streścić tymi dwoma słowami.

to była ironia,inteligentny człowiek by zrozumiał,jeśli nie słyszysz loudness w nagraniach to współczuję ,słuch do wymiany....

nie odpowiadaj,proszę,dyskusja z głuchym jest bezsensowna

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość słuchających muzyki nie są audiofilami. Jakość ma dla nich niewielkie znaczenie, oni słuchają muzyki a nie dźwięków a skompresowana muzyka jest dużo łatwiejsza w odbiorze bo wszystko słychać i gotując w kuchni, słuchając w aucie czy idąc ulicą ze słuchawkami na uszach wszystko słychać, nic nie jest maskowane szumem otoczenia. To audiofile są dziwnymi ludźmi, którzy potrafią godzinę siedzieć bez ruchu między kolumnami, wsłuchując się w jakieś dziwne niuanse dźwiękowe. Sorry panowie ale taka jest prawda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, przmor napisał:

audiofile są dziwnymi ludźmi, którzy potrafią godzinę siedzieć bez ruchu

Nie potrafię

Nie potrafiłem i nigdy nie będę zamierzał się naumieć tego bezruchu.

Słucham wstrząsająco i w ruchu.

Patrz 2-3 posty wstecz ( ten o Rammstein).

PS.

Kwintesencja rozterek jest taka, że brak referencyjnego wzorca obecnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, przmor napisał:

są dziwnymi ludźmi, którzy potrafią godzinę siedzieć bez ruchu

ostatnio siedziałem na  tak długim koncercie muzyki klasycznej - była jedna przerwa ,na widowni nikt nie wiercił się i nie jadł popcornu,nie rozmawiał ,wszyscy słuchali - rzeczywiście bardzo dziwni ludzie?

Teraz, xetras napisał:

Słucham wstrząsająco i w ruchu.

ja też,na koncertach heavy metal,inaczej się ni da przy tej muzyce?

2 godziny temu, przmor napisał:

skompresowana muzyka jest dużo łatwiejsza w odbiorze

nie dla mnie ,mnie niesamowicie męczy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, xetras napisał:

Mimo nagrywania w okropnej epoce loudness war to apokaliptyczne granie z szyldem kapeli Rammstein dla mnie zawsze (od Herzeleid) było rzetelnie zrealizowane.

O tak! Rammstein to bardzo dobry przykład. Przez lata wypracowali własne brzmienie, i narzekania antyszczepionkowców, płaskoziemców czy innych audiofili ich nie dotyczą. Rammstein brzmi tak, jak ma brzmieć, i nie ważne ile by mu DR nie wyszło.

-----

5 godzin temu, szpotek73 napisał:

idż chociaż raz na koncert

Umknęło Ci widzę, że większości muzyki, która w najróżniejszych formach jest odtwarzana, w ogólne nie towarzyszy muzyka na żywo. Często artyści nie są nawet w stanie zagrać na żywo wszystkiego, co nagrali na płycie. Dziś produktem samym w sobie jest cd/plik/streaming, a koncert rzeczą wtórną, która czasem wogóle nie występuje. A nawet jeśli, to większość pasjonatów muzyki, w ogóle na koncerty nie chodzi.

5 godzin temu, szpotek73 napisał:

to była ironia

Miała być ironia, a wyszła przykra prawda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, szymon1977 napisał:

, to większość pasjonatów muzyki, w ogóle na koncerty nie chodzi.

bzdura roku

 

Teraz, szymon1977 napisał:

wyszła przykra prawda

tak ,prosiłem ,żebyś nie odpisywał bo piszesz idiotyzmy np. takie:

 

Teraz, szymon1977 napisał:

Często artyści nie są nawet w stanie zagrać na żywo wszystkiego, co nagrali na płycie

to nie artyści

Teraz, szymon1977 napisał:

Rammstein brzmi tak, jak ma brzmieć,

skąd wiesz jak ma brzmieć -ja byłem na koncercie i wiem -ty nie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, szpotek73 napisał:

to nie artyści

A to rozkapryszony bachor.

3 godziny temu, szpotek73 napisał:

skąd wiesz jak ma brzmieć -ja byłem na koncercie i wiem -ty nie

Ale cd zazwyczaj nie ma brzmieć jak muzyka na żywo, to tylko audiofilski zabobon. Ja też chodzę na koncerty, całe szczęście, że moi ulubieni artyści brzmią z cd lepiej. Ale nue słucham bluesa, jazzu, muzyki jladycznej, itd, itp.

3 godziny temu, szpotek73 napisał:

piszesz idiotyzm

Wykaż mój błąd, albo sp...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.10.2020 o 09:17, szymon1977 napisał:

muzyka na żywo jest nieudolną próbą odtworzenia nagrania

idiotyzm   

bez odbioru

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, szpotek73 napisał:

idiotyzm   

bez odbioru

A pocałuj Ty mnie w d...

Teraz to już może być bez odbioru. W obelgach 1:1.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, szymon1977 napisał:

Wykaż mój błąd, albo sp...

 

Teraz, szymon1977 napisał:

A pocałuj Ty mnie w d...

a kysz internetowy trollu,kulturę pokazałeś ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pyskowałeś - w pysk dostałeś. W, temacie nienpokazałeś nic, poza nieuzasadnionym odrzucaniem niewygodnych faktów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz ,może zakumasz:

 

poczytaj sobie komentarze pod filmem,mnie się już nie chce tłumaczyć

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szputuś, dziecko drogie. Skoro po obejrzeniu filmu wiesz* w jak trudnej dla audiofila znalazłeś się sytuacji, to zrozum, że masz z niej dwa wyjścia:

- ograniczyć swoje audiofilskie zakupy do produktów przeznaczonych dla audiofilów,

- gdy jednak kupisz produkt przeznaczony dla pospólstwa, to używaj go zgodnie z przeznaczeniem (słupki maks 6,5'' na basie, głośność 70-80dB).

To dział Muzyka, a pospólstwo jest z muzyki zadowolone. Bo dzięki takiej a nie innej realizacji, muzyka dostarcza pospólstwu radość słuchania chociażby na bluetooth speakerze kupionym na targu za 100zł. Narzekania garstki audiofilów to cena, jaką artyście bez rozterek płacą.

-----

* - obawiam się, że jedyne co zrozumiałeś z filmu, to komentarze pidobnych Tobie ignirantów o przerośniętej samoocenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale muzyka grana w sali koncertowej, grana jest „ na żywioł „ wpadki, fałszywe nuty wpisane w ten proceder. W studio nagrań wszystko cacy, powtórki do skutku, satysfakcjonujące-realizatora?, zespół ? Kogoś .

I weź teraz zagraj na koncercie tak samo, chyba się nie da ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

To dział Muzyka

to dział muzyka na forum skupiającym pasjonatów ceniących jakość dzwięku - sposób realizacji nagrania jest jednym ze sposobów na tę jakość,bo od niego wszystko się zaczyna

 

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

ograniczyć swoje audiofilskie zakupy do produktów przeznaczonych dla audiofilów

no i tak robię,nie kupuję płyt zepsutych loudnesem ,zrozum ,że ja słyszę to bardzo wyrażnie i odbiera mi to przyjemność słuchania muzyki

 

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

Bo dzięki takiej a nie innej realizacji, muzyka dostarcza pospólstwu radość słuchania chociażby na bluetooth speakerze kupionym na targu za 100z

i ok,miłego słuchania,może moderacja założy dział:głośniki bluetooth będziesz mógł pisać do woli

 

3 godziny temu, szymon1977 napisał:

- obawiam się, że jedyne co zrozumiałeś z filmu, to komentarze pidobnych Tobie ignirantów o przerośniętej samoocenie.

wiesz co? zapraszam do siebie -porównamy stare wydania z cd i nowe remastery,może jak usłyszysz to się przekonasz

jetem z mazowsza

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco się motasz, ale masz serduszko. Nie ubędzie mi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Daphile, Onkyo A-5VL, B&W 606+ASW608 i gra muzyka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, notoryczny napisał:

muzyka grana w sali koncertowej, grana jest „ na żywioł „ wpadki, fałszywe nuty wpisane w ten proceder.

W studio nagrań wszystko cacy, powtórki do skutku, satysfakcjonujące [....]

Gdyby w studio to jeszcze pół biedy, ale teraz (gdzieś od czasów wejścia kina domowego na salony) muzycy nagrywają się w domach, często - korespondencyjnie.

Niestety - bywa że im taki półprodukt wystarcza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 12

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.