Wzmacniacz stereo do Klipsch F3

[Markcox]

Cześć,

Wreszcie przyszedł czas na to, że i ja (tu niespodzianka) potrzebuję pomocy, wskazówki, ukierunkowania w wyborze wzmacniacza stereo ?

Do tej pory główną zajawką było u mnie kino, ale coraz mocniej w moje progi zaczyna wchodzić muzyka i uzurpować sobie coraz większy udział - odtwarzana głównie z płyt CD. Bodźcem do tego całego zamieszania było odkurzenie ze strychu starego CD Denona, kupionego jakieś 20 lat temu i tak jakoś poszło.

Obecnie jestem w posiadaniu ampli KD Pioneer SC-LX87 i zestaw kolumn oparty o fronty Klipsch F3 (reszta kolumn i sub’ów tu raczej nie ma większego znaczenia). I tu po dłuższym obcowaniu z muzyką pojawia się problem. Tak, jak w kinie ten zestaw wyrywa mnie z butów, tak w muzyce, po dłuższej „chwili” obcowania to jednak nie jest to. Jak przy muzyce z kategorii ogólnie rozumianych klubowych, HH itp. brzmienie Klipsch’a z Pionkiem spokojnie się  sprawdza, tak już np. muzyka rockowa przy dłuższym słuchaniu potrafi trochę męczyć.

I tu poszukiwałbym wzmacniacza, który by nieco ocieplił ten charakter Klipsch, trochę złagodził jego górę, uwypuklił środek, z zachowaniem mocnej podstawy basowej.

Dodam, że w ramach eksperymentu miałem okazje krótko pobawić się na tych kolumnach wzmacniaczem NAD, jak dobrze pamiętam 326bee, ale w mojej ocenie nie dźwignął tematu. Nie zagrał lepiej od SCLX, mało tego sprawiał wrażenie, że nie daje rady napędzić niskotonowych głośników, Pionek radzi sobie z tym lepiej. Zdecydowanie lepiej ten NAD wypadł przy znacznie mniejszych F10 Klipsch’a.

Budżet… tu mam zagwozdkę. I chciałem niejako odwrócić kota ogonem – ile powinienem przygotować srebrników, żeby faktycznie osiągnąć efekt, jakiego oczekuje? 2k? 4k? może 6k?

Myślę, że takie przedziały biorę pod uwagę, ze wskazaniem chętnego zatrzymania się na 4k właśnie. Dodam, że również, a może nawet przede wszystkim, biorę pod uwagę używki. Chcę na razie pobawić się trochę dźwiękiem, potestować.

Jeszcze jedno, z racji chęci wciągnięcia wzmacniacza w układ kina, dobrze by było, gdyby wzmacniacz miał opcję pracy, jako końcówka mocy w kinie.

Pomożecie? ?

[audioburak]

Obie propozycje z możliwością wejścia na końcówkę mocy, ale kiepsko z budżetem,

bo pierwszy jest zwyczajnie pewnie nie do przyjęcia ? choć mocy nie powinno braknąć:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bali79]

Jeśli masz Amp to może i wzm Pioneer A70, inne propozycje to Cyrus One, Roksan K3

[Kejup]

Wzmacniacz może i złagodzi troszkę górę ale Klipsch ma swój charakter grania i myślę że większy efekt przyniosła by zmiana kolumn niż dokupienie wzmacniacza.

Jak jesteś ze Śląska to mogę Ci zaproponować odsłuch Nada c356bee po modyfikacji.

[Markcox]

Dzięki Panowie za odzew... Przyznam szczerze, że pójście w innym kierunku, czyli nie poszukiwanie "ocieplającego" wzmacniacza dla Klipscha, ale poszukanie innych kolumn dla Pionka, również po cichu brałem pod uwagę. Z czystej ciekawości, jakiejś tam chęci zmiany. Może to jest dobry moment?! I znowu zacznie się pogoń za króliczkiem ? 

[Kejup]

To fajna ale kosztowna zabawa ?

Chciałeś przeznaczyć 4 tyś na wzmak, za tą kwotę kupisz już świetne używane kolumny.

[Bali79]

Dzięki Panowie za odzew... Przyznam szczerze, że pójście w innym kierunku, czyli nie poszukiwanie "ocieplającego" wzmacniacza dla Klipscha, ale poszukanie innych kolumn dla Pionka, również po cichu brałem pod uwagę. Z czystej ciekawości, jakiejś tam chęci zmiany. Może to jest dobry moment?! I znowu zacznie się pogoń za króliczkiem  

Tego nigdy nie ma końca, ten króliczek haha.
Ja miałem F1 typowe V granie.
Spróbuj jak masz możliwość z Onkyo. Kiedyś to było udane połączenie.

[Markcox]

Zdaje sobie z tego sprawę, wiem, jak u mnie wyglądało gonienie króliczka w przypadku zestawu KD. Ale wreszcie w pewnym momencie powiedziałem sobie dość i stwierdziłem, że dalej nie idę - osiągnięty poziom w zupełności do domowego smakowania filmów wystarczy. Przez jakiś czas był spokój,  aż przyszło to szaleństwo związane z pandemią i zachciało mi się odkurzania starego CD'ka. Bakcyl został trochę łyknięty. 

Zgadzam się, że Synergy to typowe granie Vką, natomiast brałem je z pełną świadomością, do zastosowania w kinie. Ale jak wychodzi w praniu, w połączeniu z Pionkiem, już w niektórych gatunkach muzycznych, przy dłuższym odsłuchu dźwięk zaczyna mnie trochę męczyć.

Cóż, muszę przetrawić trochę temat.

[Markcox]

Ok, przetrawiłem trochę temat... Więc odwróćmy teraz sytuację.

Mając na uwadze, że w głowie pojawiły mi się oczekiwania względem posiadanego Klipsch'a

W dniu 20.10.2020 o 10:04, Markcox napisał:

trochę złagodził jego górę, uwypuklił środek, z zachowaniem mocnej podstawy basowej.

am kolumn  powiedzmy, że w budżecie 6k +/- za parę frontów,, które będą bliskie spełnienia powyższego, przy zachowaniu i uwzględnieniu w torze samego ampli KD (wymienianego w pierwszym poście Pionera SC-LX), przynajmniej na razie - nie wykluczam oczywiście w dalszym kroku i tak pójścia we wzmacniacz stereo, a raczej jest to bardziej, jak pewne.

Czy wymiana na wspominane RP280? Faktycznie będą bardziej "melodyjne" od przeze mnie posiadanych? Słuchając ich kiedyś (niestety nie w bezpośrednim starciu z F3 i w salonie audio), z tego co zapamiętałem, nie odniosłem wrażenia, żeby była między nimi jakaś przepaść. Fakt, że wtedy nie był to odsłuch, w którym priorytetem było stereo.

Jak na tym tle wypadają KEF Q950? Nie ukrywam, że bardzo mi się podobają KEF'y, ale seria R na ten moment poza zasięgiem (uprzedzam, jeszcze nie słuchałem)

I tak, wiem, że odsłuchy, odsłuchy i jeszcze raz odsłuchy  ale chciałbym najpierw przy Waszej pomocy określić w miarę "wąską" ? grupę, następnie przesiać je na odsłuchach w salonie, finalnie biorąc góra dwie pary na testy do domu.

 

Jeszcze jedna kwestia, która może nie być bez znaczenia, kolumny w dalszym ciągu będą pełniły również rolę kanałów L/R w kinie, do których chciałbym mieć później możliwość doboru solidnej kolumny centralnej i surround'ów.

[Audiolubny]

Q950 są fajne maja dużo basu ale góra tam jest dość przytłumiona, moze być zbyt ciemno ale myślę ze warto odsłuchać, zmieścisz sie w budżecie. 

Ja bym poszukal kef r700 używek, myślę ze to bedzie twoje granie. Rp280 odpuść... 

 

[Bali79]

Klipsch F3 vs. RP280F ale na pożądanym wzmacniaczu to odrazu usłyszysz różnicę. A może Anthem. Ktoś tu z forum ostatnio zakupił i był zachwycony.

[Markcox]

Godzinę temu, Audiolubny napisał:

Q950 są fajne maja dużo basu ale góra tam jest dość przytłumiona, moze być zbyt ciemno ale myślę ze warto odsłuchać, zmieścisz sie w budżecie. 

Ja bym poszukal kef r700 używek, myślę ze to bedzie twoje granie. Rp280 odpuść...

hmm... czyli w serii R góra wygląda inaczej, niż we wspomnianych Q?!

A jak mają się nowe R7 do R700? Jakieś różnice w brzmieniu?  Pytam pod kątem ew. odsłuchu, żeby wybadać brzmienie właśnie serii R.

@Bali79 na ten moment zakładamy elektronikę w postaci posiadanego Pionka SC-LX. Wzmacniacz, owszem, wjedzie na salony, ale na pewno nie w tym roku. 

[Na Temat Audio]

Cześć,

Moim zdaniem wymiana niższego modelu Klipsch na wyższy w tym wypadku nie do końca jest sensowna. Model RP280 również będzie miał dziurę w środku, również będzie miał otwartą górę. Oczywiście wyniesiesz dźwięk klasę do góry ale zostaniesz przy tej samej barwie, tej którą chciałeś zmienić.

Seria Q Kefa gra inaczej niż seria R, więc warto byłoby ich odsłuchać. Wspomniane tu Q950 jak i R700 ( z poprzedniej serii ) mogą być ciekawymi opcjami. 

Ze swojej strony mogę Ci polecić odsłuch Fyne Audio F502. Myślę, że sporo by wniosły względem obecnych F3.

Pozdrawiam,

Michał

[Audiolubny]

8 godzin temu, Markcox napisał:

hmm... czyli w serii R góra wygląda inaczej, niż we wspomnianych Q?!

A jak mają się nowe R7 do R700? Jakieś różnice w brzmieniu?  Pytam pod kątem ew. odsłuchu, żeby wybadać brzmienie właśnie serii R.

@Bali79 na ten moment zakładamy elektronikę w postaci posiadanego Pionka SC-LX. Wzmacniacz, owszem, wjedzie na salony, ale na pewno nie w tym roku. 

Kef r7 nie napędzisz tum ampli, bedzie tylko średnica i góra pasma, te głośniki byn odpuścił. 

Tak r700 to duzo lepsza konstrukcja od serii Q oczywiście to nie przepaść ale trzeba samemu posłuchać. 

Ew dodałbym fyne audio jak proponuję branża ale to całkiem inne brzmienie. 

Napewno klipsch z serii rp nie da ci tyle średnicy co wyżej wspomniane kolumny, przy podobnej dynamice. 

[Bali79]

Skoro mowa o Kef to można też wspomnieć o Focal Aria, swego czasu bardzo rywalizowały między sobą Kef R700 vs Focal Aria 928. Fine Audio czyli Tannoy, i będziemy co chwilę coś dokładać.

[Markcox]

15 godzin temu, Audiolubny napisał:

Kef r7 nie napędzisz tum ampli

Gwoli wyjaśnienia, o R7 pytałem tylko pod kątem odsłuchu (R700 próżno szukać nowych w salonach), stąd pytanie, na ile ich brzmienie jest takie samo (albo właśnie inne) od starszych braci R700.

W każdym razie dzięki Panowie za ruch w temacie, już mam pewną pulę kolumn, z którymi teraz trzeba się zapoznać uchem ?