Skocz do zawartości
IGNORED

Klon Sansui AU-70 - Reduktor Szumu


yacool1975
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

... tak, trafa prawie zrobione, a jak to będą wyglądać na gotowo ? Zamieść zdjęcia ukończonego produktu i nie zapomnij napisać coś o osiągach.                                                                                                                                                               Już widzę kolejkę chętnych😉, sam bym takie zamówił, ale dla mnie taki wzmacniacz będzie za silny... obracam się w getcie 3-5 W. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Może ktoś szuka to podsyłam oryginały:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś testowałem transformatory RS Output transformer Deluxe w marshallu JTM45, jeden ze starszej produkcji był bardziej skorodowany niż te Sansui z ebay, cały w rdzy, drugi kilka lat starszy idealnie zaimpregnowany, oba grały rewelacyjnie. Nawet jeżeli korozja ma wpływ to nie wydaje mi się by ktokolwiek był w stanie dobrać stal. Gitarzyści grający na Marshallach rozpoznają transformatory Dagnal, Drake czy RS w tych samych układach gdzie uzwojenia transformatorów są znane, stosowano różne modele drake i dagnala z różnymi niedopasowaniami i wydaje się, że stal może mieć nawet większe znaczenie niż sposób nawijania. Przynajmniej według mnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nie neguję, że zardzewiały może nie grać super, zwracam uwagę, że wilgoć jeśli się dostanie do uzwojeń może spowodować korozję drutu uzwojenia / tak, to się naprawdę zdarza w starych transformatorach / i wtedy po podaniu napięcia coś się może usmażyć.

Te trafka z ogłoszenia widać nie były pępkiem świata, bo sprzedawca nawet ich porządnie szmatą nie wytarł. A koń jaki jest każdy widzi sam😉. Oby tylko nie były to transformatory dla naiwnych... złoto już było...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądając ostatni odcinek Reduktora Szumu wygląda na to, że to w zasadzie koniec wzmacniacza marzeń.

Zastanawiam się, czy jest sens dalej brnąć w ten projekt, skoro transformatory są niemalże nie do zdobycia?

Czy ktoś z forumowiczów słyszał na żywo jak gra ten wzmacniacz i może napisać, jak wypada on na tle dobrych konstrukcji SE lub PP, np. opartych na lampach 300B?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, _Don_Vito_ napisał:

Oglądając ostatni odcinek Reduktora Szumu wygląda na to, że to w zasadzie koniec wzmacniacza marzeń.

 

Wg mnie nie koniec, uważam że RS powinien dokończyć PCB i je udostępnić a resztę da się jakoś ogarnąć, zabawa DIY i będzie ale co do grania to właśnie by trzeba wiedzieć jak to się ma na prawdę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, _Don_Vito_ napisał:

 

Zastanawiam się, czy jest sens dalej brnąć w ten projekt, skoro transformatory są niemalże nie do zdobycia?

 

... transformatory są do kupienia na zachodnich ebajach, o czym Kolega Paweł kolektyw niedawno  informował, pewnie znajdzie się kilka par tego cudu, być może też sam wzmacniacz. Czy warto ? Oczywiście, że warto bo marka  ma swoja wagę gatunkową i nalepka z TĄ nazwą sprawia, że właściciel może poczuć się dowartościowany...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Lisor napisał:

... transformatory są do kupienia na zachodnich ebajach, o czym Kolega Paweł kolektyw niedawno  informował, pewnie znajdzie się kilka par tego cudu, być może też sam wzmacniacz. Czy warto ? Oczywiście, że warto bo marka  ma swoja wagę gatunkową i nalepka z TĄ nazwą sprawia, że właściciel może poczuć się dowartościowany...

... sprawdziłem u zaprzyjaźnionych wiewiórek. Transformatory, które ma RS, też są do kupienia, nie na ebajach ino w Trafonice. Zamawiajta😊.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mufcore napisał:

Poczekamy na PCB z opisem i będziem składać 😉 

... też bym złożył, nawet bez płytek, ale jednego króla-puszpula 15 W na 6S4S mam w zapasie i od roku go nie włączałem😂. W sumie też żem ciekaw zalet Sansuja, mówią że to jakiś Graal ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to jest właśnie pytanie podstawowe - problem polega na tym, że jest mało opisów tego wzmacniacza a jednocześnie jest niesamowicie chwalony. 

O ile topologia i projekt nie zostanie skopany to może być na prawdę ciekawy sprzęt.

Tani na pewno nie będzie bo tak na szybko licząc same trafa to zapewne kawał kasy a nie licząc reszty.

Poczekamy zobaczymy - może ktoś ma namiar na jakieś testy, opinie lub się wypowie. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, czy mógłbym na prywatną wiadomość otrzymać kontakt do 4PIETRO4 z Bochni? Oznaczenie na trafo to Com_S. Chcę zamówić u niego transformator ale nie znalazłem nigdzie kontaktu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilem orginalne trafa na ebay za $400. Niestety jedno spalone. Rozwinalem i co ciekawe schemat nawiniecia i ilosci zwojow jak na ktoryms z poprzednich postow.Trafo normalne standardowe jedynie dosyc starannie nawiniete .Papier woskowany przekladane kazde uzwojenie wsumie 22warstwy uzwojen. cztery pierwotne i dwie i pol wtornego.Ksztaltki standartowe jak na nasz rynek (mieszkam w usa) ei122 calowa (na europejskie to chyba ei86) grubosc pakietu 42mm. Jak uda mi sie go przewinac to to moze zrobie kilka wiecej . Blachy na trafa glosnikowe "M6 grain oriented" kosztuja dosc drogo ~ $6 za funt z wysylka na jedno trafo trzeba ok 3.3lb. Nomex410 na przekladki tez drogi (22 przeikladki) no i robocizna ~20godz. Lampy 6an8 dosc latwo u nas kupic mozna tez uzyc 100% zamienniki z obnzonym zazeniem  4.7v plus opornik szeregowy 1.2ohm.Zastannawialem sie czy nie uzyc transformatorow standatowych z firm EDCOR 25w trodzke wiekszy rdzen EI125 ale przkroj kolumny tylko 9.5 cm. cena ~$100 i okres oczekiwania ok 4 miesiace lub Hammond dostepne od razu ~$160. ale wydaje sie ze pasmo 20hz-20khz deklarowane przez producenta bedzie za niskie w przypadku tego wzmacniacza przekroj kolumny tez sugeruje ze bedze malo basow. Najlepsze byloby trafo Hashimoto orginalnego producenta transformatorow do sansui ale cena to ~ $450szt.Mierzylem tez trafa z Fishera X-101st takie same rdzenie i waga ale indukcyjnosc pierwotnego szesc razy mniejsza niz sansui co sugeruje ze jast tam duzo mniej zwojow, No to tyle czekam na nawijarke.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

W dniu 27.03.2022 o 05:15, maly63 napisał:

Kupilem orginalne trafa na ebay za $400. Niestety jedno spalone. Rozwinalem i co ciekawe schemat nawiniecia i ilosci zwojow jak na ktoryms z poprzednich postow.Trafo normalne standardowe jedynie dosyc starannie nawiniete .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

... świat składa się z krętaczy, wciskających swoje przedmioty innym. Co do samego trafa to technologicznie nie odbiega od wyrobów naszej Zatry w latach jej największego rozkwitu... te same papiery przesączone parafiną, te same zieleniące się druty / od kontaktu z wilgocią atmosferyczną, itp /. Jedyne co może być lepsze to sama dokładność nawijania, Zatrę też nawijali uczniowie na warsztatach techników zawodowych i różnie im wychodziło. Japończycy byli dokładniejsi😊. A blachy zapewne podobne- zwykłe żelazo, bo wzmacniacz był klasy podstawowej.

Obecnie, gdyby taki transformator nawinąć z użyciem współczesnych, nowoczesnych materiałów i w czasie takim jak podano- ok. 20 godz. zapewne sztuka zamknie się w koszcie 1500-2000 zł. Za te pieniądze można otrzymać produkt dobrze zrobiony, na pewno lepiej niż oryginał... niestety.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Lisor napisał:

.Obecnie, gdyby taki transformator nawinąć z użyciem współczesnych, nowoczesnych materiałów i w czasie takim jak podano- ok. 20 godz. zapewne sztuka zamknie się w koszcie 1500-2000 zł. Za te pieniądze można otrzymać produkt dobrze zrobiony, na pewno lepiej niż oryginał... niestety.

2k za jedno trafo?

Powodzenia Panowie w projekcie....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

11 minut temu, jimmi napisał:

2k za jedno trafo?

Powodzenia Panowie w projekcie....

... zawsze można bliźniacze trafka obstalować w Olsztynie, u Pietro, u innych, a oni ceny wiadomo mają konkurencyjne i zbyt też mają... zamawiajcie.

Ja z wiadomej manufaktury mam dwa komplety po ichnej cenie i czekam na trzeci, nanokrystaliczny. Co prawda na kondensatory i bańki wiadomych marek mi nie starczy, ale czy można mieć fszystko. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, jimmi napisał:

2k za jedno trafo?

Powodzenia Panowie w projekcie....

Zważywszy na stopień trudności wykonania tego podzespołu i faktu, jak dużo od niego zależy to wg Ciebie wygórowana kwota? OFC jest to spora suma, ale IMO lepiej zainwestowana, niż dwie pary "wubetów", dwie drabinki rezystorowe, srebrne kondensatory sprzęgające, czy średniej klasy kabelek zasilający. A z innej beczki, to za 500$ możesz sobie zamówić hiendowe rdzenie do transformatorów, także gdzie niektórzy mają sufit, tam inni podłogę...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zazwyczaj jakość idzie w parze z ceną. Np. papier toaletowy vs nomex na przykładzie materiałów przekładkowych. Albo drut nawojowy ze stopu glinu vs czystej miedzi vs czystego srebra. Albo nawój chaotyczny  na szybkości w 10 min vs wielogodzinny precyzyjny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, valdi80 napisał:

Zważywszy na stopień trudności wykonania tego podzespołu i faktu, jak dużo od niego zależy to wg Ciebie wygórowana kwota? OFC jest to spora suma, ale IMO lepiej zainwestowana, niż dwie pary "wubetów", dwie drabinki rezystorowe, srebrne kondensatory sprzęgające, czy średniej klasy kabelek zasilający. A z innej beczki, to za 500$ możesz sobie zamówić hiendowe rdzenie do transformatorów, także gdzie niektórzy mają sufit, tam inni podłogę...

Tak

6 godzin temu, valdi80 napisał:

Niestety zazwyczaj jakość idzie w parze z ceną. Np. papier toaletowy vs nomex na przykładzie materiałów przekładkowych. Albo drut nawojowy ze stopu glinu vs czystej miedzi vs czystego srebra. Albo nawój chaotyczny  na szybkości w 10 min vs wielogodzinny precyzyjny.

Zakładajc, że kupisz od kogoś zrobione transformatory i wydasz za parę 4k. Do czego je porównasz?

Biorąc Twój przykład toaletowy, to jest małe ryzyko, bowiem oba rodzaje rolek zużyjesz niezależnie od ceny. Generalnie wykonując ruchy posuwisto-zwrotne, jesteś w stanie stwierdzić co daje większą przyjemność cielesną.

Z przyjemnością w audio jest jednak nieco inaczej jednak..Również w aspekcie finansowym i nie wszystko jest tak elastyczne pod względem wpasowania się w system, jak papier do d..

 

Pozdrawiam Łukasz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jimmi

Lubie elektronike, ktora prezentuje moje dzwieki, tak jak to sobie wymarzylem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jimmi napisał:

 

Zakładajc, że kupisz od kogoś zrobione transformatory i wydasz za parę 4k. Do czego je porównasz?

 

 

 

... piszę ogólnie.

...no tak, każdy rasowy audiofil w świecie audio w zasadzie zajmuje się  porównywaniem czegokolwiek, w tym przypadku porównania transformatorów mogą być zdecydowanie za kosztowne i trudne... bo skąd wziąć dobrą parę niespalonych😅 Sansujów do tego celu ? Na ebajach są dobre w 50 %, na jeden kanał. To kurna jakaś epidemia, wysyp złomu użytkowego.

Jednak nie ma sytuacji bez wyjścia. Trza by kupić dwa razy komplet Sansujów o sprawności 50 % /jeden dobry, drugi spalony /, co faktycznie okazuje się dziecinnie łatwe, złożyć to do kupy i mamy już 100 % sprawnego i satysfakcjonującego brzmienia. Wydaliśmy akurat 2 X 400 USD co daje kwotę jaką zapłacimy u rzemieślnika w wiadomym zakładzie.

Jeśli by ograniczyć wydatki na nieustającą modyfikację własnego wzmaka na rzecz kupienia trafosów to w zasadzie robi się względnie tanio. 

Można? Można😊.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lisor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, jimmi napisał:

Tak

Zakładajc, że kupisz od kogoś zrobione transformatory i wydasz za parę 4k. Do czego je porównasz?

Biorąc Twój przykład toaletowy, to jest małe ryzyko, bowiem oba rodzaje rolek zużyjesz niezależnie od ceny. Generalnie wykonując ruchy posuwisto-zwrotne, jesteś w stanie stwierdzić co daje większą przyjemność cielesną.

Z przyjemnością w audio jest jednak nieco inaczej jednak..Również w aspekcie finansowym i nie wszystko jest tak elastyczne pod względem wpasowania się w system, jak papier do d..

 

Pozdrawiam Łukasz

Transformator ma spełniać swoje zadanie i łatwo jest sprawdzić, który jest lepszy. Oczywiście wzmacniacz z szerokim pasmem przenoszenia i mocnym dołem może uwypuklić wady "systemu", czyli zazwyczaj kolumn. Transformator dopasowany do systemu (czyli zazwyczaj kolumn z fikołkami na fazie, fr i impedancją z falami Dunaju) może wykonać chyba tylko obłąkany konstruktor, bo rzetelny stara się nie robić prostytutki z fizyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega kupił za 400usd a mógł za mniej niż 280usd - za tyle były na licytacji i nikt nie chciał, licytacja się skończyła i chwilę później zakup za 400usd, chyba się nie wyrobił w czasie. Tak czy inaczej przykro, że jeden spalony. Dzięki za dane nawojowe - okazuje sie ze "lis1984" najpierw udostępnił specyfikacje, potem stwierdził, że to nie oryginalny, ale po co nie rozumiem...... Może przydałoby się komuś, kto chce naprawić oryginalny transformator? Gdybym miał takie trafa i nie byłbym pewny czy to oryginał po odwinięciu i przeczytaniu forum stwierdziłbym, że nie są.

Co do tych drogich transformatorów za 2k słusznie zauważyłeś - płaci się za surowiec i za czas poświęcony przez wykonawce, a nie za brzmienie ostateczne. Transformator z droższych materiałów nie będzie brzmiał lepiej bo jest z lepszych materiałów - sorry ale daje sobie rękę uciąć, zbyt dużo już hajsu utopiłem w to wszystko i zbyt dużo słyszałem żeby nadal w to wierzyć jak na początku. Wsadzonych pieniędzy nie usłyszysz i tyle.

Ktoś pisał powyżej, że trafa wyglądają jak polskie zatry - może i wyglądają ale gwarantuje ze to całkiem inne materiały. Inna technologia wykonywania blach i inna japońska główka czuwała nad procesem... Wszystko inne, w efekcie inaczej brzmi - niestety ale tak jest zawsze.

Rozumiem, że większość jest tutaj od Reduktora Szumu z YT i nie dziwię się, bo każdy kto buduje wzmacniacz chce zbudować najlepszy, najprzyjemniejszy i ten najbardziej czarujący no i wiadomo sprawdzony. RS twierdzi że na swoim stole do naprawy miał nie jeden drogi i wielki wzmacniacz lampowy ale au-70 zawsze jest lepszy skoro au-70 jest tak przez wielu określany za wzmacniacz marzeń to nie rozumiem jak można wsadzić transformatory na innych rdzeniach (lepszych), na innych lepszych materiałach i oczekiwać czegoś więcej. W opowiadania RS tez nie wierzę od samego początku. Nie wierzę, że klon na ruskich lampach w końcówce, z tungsolami 12ax7 i transformatorami od Piotra czy Pawła, na własnym projekcie pcb z którym ciagle ma problemy zabrzmi tak samo jak oryginalny au-70.
 

Wiem jak duże znaczenie we wzmacniaczu ma sprzężenie zwrotne, lampy zarówno mocy czy w przedwzmacniaczu. I nie przesadzajmy z godzinami wykonywania transformatorów i precyzyjnym nawijaniu ręcznym 1 zwój / minutę. Jak ktoś ma wprawioną rękę tak jak ja gdzie nawijam pickupy do gitary drutem 0,06mm2 8tyś uzwojeń - jak się ma wyczucie i zwinne dłonie a nie do młota czy łopaty, nie jest się ślepym to nie trwa 10-20 godzin tak jak tutaj sugerujecie... Musiałbym chyba w samych rękach nawijać (kiedyś tak nawinąłem dławik).

Nie twierdze też, że au-70 to jakiś święty graal i tylko na oryginalnych podzespołach zagra wyśmienicie. Zagra po prostu inaczej a to już wystarczy. Jeżeli ten wzmacniacz jest rzeczywiście wybitny to z jednym się zgodze z RS w przypadku transformatorów wyjściowych - chodzi o sprężenie zwrotne. Moim zdaniem w połączeniu z bardzo ciekawym, w tamtym okresie tanim - na tanich materiałach ale wykonanym po japońsku transformatorze głośnikowym nad czym warto się zastanowić. Dodatkowo lampy na które nikt zdaje sie nie zwracać uwagi. Każdy chłonie jak gąbka teorie typu "lepiej wydać na drogi transformator niż na parę dobrych lamp" - słyszałem już wymiany transformatorów na drogie i "lepsze" po czym wzmacniacz staje się basowo dudniący i ostro-jasny aż nie do wytrzymania. Tak samo widziałem jak jedna lampa 12ax7 potrafi zepsuć cały urok wzmacniacza lampowego do takiego stopnia, że wolałem słuchać muzyki na dobrym tranzystorze. Zmiany tak drastyczne, że czasami człowiekowi odechciewa się bawić w taką grę za takie pieniądze.

Ale o czym tutaj gadać. Każdy słyszy to co chce usłyszeć lub to co rzeczywiście słyszy lub mu sie wydaje bo wydał dużo kasy. Niektórzy nie odróżniają wysokości dźwięków lub nawet instrumentów, niektórzy są muzykami i mają fatalny gust (oczywiście według nas samych) lub nawet nie czują rytmu ale o brzmieniu wzmacniacza każdy jest się w stanie wypowiedzieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele juz klonow wszystkiego powstalo, od accuphase po sansui, i nigdy klon nie zagra jak oryginal, a pojecie lepiej czy gorzej to tez pojecie subiektywne, zagra inaczej, dla jednego lepiej a dla drugiego gorzej.

 

Latwo i z wieksza szansa na sukces mozna sklonowac Krella czy Marka Levinsona czy jaka kolwiek inna firme ktora stosowala elementy dostepne w katalogach procucentow kondensatorow czy polprzewodnikow, accuphase to przede wszystkim idealna selekcja elementow i sporo polprzewodnikow ktorych juz obecnie nie dostaniemy, sansui z koleji to w wiekszosci znaczna czesc polprzewodnikow i kondensatorow produkowanych na zamowienie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bumpalump
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... w sumie chodzi o zabawę, bo prawdziwy mężczyzna składa się z hobby i mężczyzny prawdziwego.

Trzeba samemu kupić, zainstalować i ocenić, czy warto było. No i w sumie przyda się jakiś dystans, przecie to hobby, od tego nic nie zależy. 

Miłego słuchania, oryginałów... i lepszych kopii ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Paweł J. napisał:

I nie przesadzajmy z godzinami wykonywania transformatorów i precyzyjnym nawijaniu ręcznym 1 zwój / minutę. Jak ktoś ma wprawioną rękę tak jak ja gdzie nawijam pickupy do gitary drutem 0,06mm2 8tyś uzwojeń - jak się ma wyczucie i zwinne dłonie a nie do młota czy łopaty, nie jest się ślepym to nie trwa 10-20 godzin tak jak tutaj sugerujecie... Musiałbym chyba w samych rękach nawijać (kiedyś tak nawinąłem dławik).

Pickupy do gitary nawijane są tak zwanym nawojem chaotycznym identycznym jak np. w cewkach  przekaźników czy styczników i nie ma co porównywać takiego sposobu nawijania (w funkcji czasochłonności) do nawoju warstwowego jaki jest zastosowany w cewkach transformatorów do AU70, (nawój chaotyczny jest dużo mniej czasochłonny)

Dodatkowo błędem jest określanie czasochłonności na podstawie ilości zwojów (ma to wpływ podczas nawijania cewki obracanej ręcznie). Kiedy cewka nawijana jest za pomocą nawijarki mamy tu nadal do czynienia z ręcznym nawijaniem bo trzeba założyć przekładki izolacyjne i wyprowadzić w odpowiedni sposób uzwojenia i to jest jeden z głównych czynników wpływających na czasochłonność.

Dodam jeszcze, że mam bardzo wprawione ręce do nawijania, ale jak trzeba to łopatą i młotem też macham i co najważniejsze uwielbiam kiedy prace wykonane są z ogromna precyzją.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nawija się zupełnie inaczej, ale taki drut można zerwać nawet tego nie czując więc wyczucie i precyzja przy ręcznym prowadzeniu drutu jest na znacznie wyższym poziomie niż nawianie transformatorów o ile chcesz zrobić dobry pickup. Może się wydawać że wystarczy nawinąć szpulę i mamy doskonały pickup ale tak nie jest i potrzebne jest doświadczenie, drut powinien być odpowiednio mocno napięty w praktyce nie jest możliwe nawinięcie ręcznie przetwornika zwój przy zwoju z tego względu, że drut jest zbyt cienki, ale tez nie można machać nim na prawo i lewo. I oczywiście, że można porównywać. Niektórzy nie potrafią w ogóle ręcznie nawinąć, ciągle rwąc drut. Jeden pickup można nawijać godzinami. Zależy co masz na myśli pisząc "ogromna precyzja", jeżeli klient sobie życzy taką precyzje to można nawet tydzień nawijać.

Rozumiem, że przekładki i wyprowadzenia są czasochłonne, ale wszystko zależy od narzędzi, podejscia do pracy i doświadczenia no i tak jak piszesz precyzji. 20h pracy i 2tyś za transformator to grube przegięcie moim zdaniem, ale to tylko moje zdanie.

PS. nie chciałbym, żebyś czół się urażony, prawdopodobnie robisz doskonałe transformatory i z ogromną precyzją tak jak piszesz, za co szanuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Paweł J. napisał:

Oczywiście, że nawija się zupełnie inaczej, ale taki drut można zerwać nawet tego nie czując

Dlatego stosuje się taki sprzęt jak napinacz drutu gdzie wartość napięcia drutu jest precyzyjnie regulowana w pewnym  przedziale średnic drutów (napięcie drutu można zrealizować np mechanicznie albo magnetycznie)

Osobiście miałem do czynienia z nawijaniem drutu 0,05 mm i wiem jak łatwo się go zrywa...

Godzinę temu, Paweł J. napisał:

wyczucie i precyzja przy ręcznym prowadzeniu drutu jest na znacznie wyższym poziomie niż nawianie transformatorów o ile chcesz zrobić dobry pickup. Może się wydawać że wystarczy nawinąć szpulę i mamy doskonały pickup ale tak nie jest i potrzebne jest doświadczenie

Do prowadzenia drutu stosuje się posuw w nawijarce, który gwarantuje nam powtarzalność procesu nawijania a tym samym powtarzalność parametrów RLC cewki które to przekładają się później na odczucia brzmieniowe.

Poleganie wyłącznie na wyczuciu jest dla mnie tutaj zbyt mało precyzyjne....

Godzinę temu, Paweł J. napisał:

Zależy co masz na myśli pisząc "ogromna precyzja", jeżeli klient sobie życzy taką precyzje to można nawet tydzień nawijać.

Jest to taka precyzja która umożliwia nam powtarzalność parametrów RLC nawijanej cewki tak aby pierwsza nawijana cewka miała możliwie takie same parametry jak np. czterdziesta siódma (wpływ na to ma kilka czynników, między innymi sposób nawijania - szybszy i tańszy nawój chaotyczny nam tego nie gwarantuje)

Godzinę temu, Paweł J. napisał:

jeżeli klient sobie życzy taką precyzje to można nawet tydzień nawijać.

Ja zawsze pracę staram się wykonywać maksymalnie precyzyjnie bez względu na to czy klient sobie tego życzy czy nie.

Z tego też wynika po części cena mojej pracy i jeśli jest ona dla kogoś za wysoka to rozumiem to i nie mam pretensji, są też inni nawijacze a ja zawsze mogę chwycić za młotek czy łopatę...

Godzinę temu, Paweł J. napisał:

Rozumiem, że przekładki i wyprowadzenia są czasochłonne, ale wszystko zależy od narzędzi, podejscia do pracy

Niestety takiej fabryczki z takim zapleczem maszynowym jak np. Lundahl nie posiadam.....

Godzinę temu, Paweł J. napisał:

20h pracy i 2tyś za transformator to grube przegięcie moim zdaniem, ale to tylko moje zdanie.

W obecnych czasach prowadząc legalnie działalność i przy takiej pracochłonności transformatorów to nie jest przegięcie.

Do przegięć prędzej bym zaliczył ceny kondensatorów czy kabli używanych do audio...

Godzinę temu, Paweł J. napisał:

PS. nie chciałbym, żebyś czół się urażony, prawdopodobnie robisz doskonałe transformatory i z ogromną precyzją tak jak piszesz, za co szanuję.

Wszystko ok każdy ma prawo do swojego zdania, ja przedstawiając swoje staram się uzasadnić że nawijanie  transformatorów to nie takie hop siup, a transformator nie jest równy transformatorowi nawet jeśli oba wykonane są na podstawie tego samego projektu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Pawełkomandos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.