DZIELONY ROTEL VS DZIELONY NAD

Blok15 · 2 Grudnia 2020

Witam Forumowiczów

Od dłuższego czasu przymierzam się do zakupu zestawu: wzmacniacza zintegrowanego lub zestawu dzielonego + kolumny podłogowe. Zestawu bedę używał w salonie połączonego z kuchnią o powierzchni 28 m. Odległość odsłuchowa od głośników to ok 2,8 m od jednej oraz ok 2,8 m od drugiego głośnika. Odległość między głośnikami również ok 2,8 m.

Muzyka jaką słucham przeróżna: cięzki rock, metal, house, jazz, hip- hop. Jestem miłośnikiem wielu gatunków muzyki oprócz szantów i disco polo ?

Najwięcej obecnie słucham muzyki z winyli ale pewnie z czasem będę chcaił zakupić jakiś godny polecenia streamer.

Lubie dynamiczne brzmienie, detaliczne, z detalicznym średniim oraz wysokim tonem i porywającym miękkim ''dołem''.

Obecnie gra u mnie zestaw: Amplituner Harman AVR 370 z JBL Studio 280.

Jestem już po kilku odsłuchach. Do tej pory zdązyłem porównać Rotel RA1572 z zestawami dzielonymi Rotel RB1572 + RC1552 oraz NAD C658+ NAD C268 wszystko to grał z Nowymi B&W 603 anniversary.

Zestawy dzielone zdecydowanie zagrały lepiej niż wzmacniacz zintegrowany więc RA 1572 odrzuciłem. Między tymi dwoma dzielonymi zestawami bardziej przypało mi do gustu brzmienie Nada. Na kolejnym odsłuchu porównałem tego NADA z Rotelem RC1590+ RB1582 z tymi samymi głośnikami. Tutaj z kolei Rotel "zjadł" NADA. Brzmienie ze znacznie większym oddechem, większą energią, sceną, ale też z klarownym środkiem i wyraźną górą. Czuć było moc i dzwięk porwał w sam środek słuchanek muzyki.

Na dzień dzisijeszy wygrywa zdecydowanie ten ostatni zestaw.

Budżet biorąc pod uwagę te zestawy to ok 20 tyś.

Czy mogę liczyć na Wasze podpowiedzi czy jest to godny polecenia zestaw i czy ewentualnie w takim budżecie podrzucicie jeszcze jakieś pomysły?

Z góry dzięki za odpowiedzi.