Album rockowy wszech czasów

[xetras]

Jug to dzban.

Wystarczy posłuchać - to "Reverberation"  od kapeli 13th Floor Elevators. To psychodeliczna i klasyczna kapela, tyle że sprzed popularności tej epoki i stylu. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audiotraktor]

W dniu 23.01.2021 o 13:06, xetras napisał:

Rozciąganie tematu obędzie się bez płaczek przy cmentarzu.

Wygłupy wolę - głównie płytowe, bo koncertowych brak.

Chyba, że tak.

2 godziny temu, xetras napisał:

Ciebie to nie dotyczy, a czemu akurat mnie to by obejmowało co innych - nie ?

Jak to mnie nie dotyczy?

Temat potraktowałem poważnie i do płyt, które mają być z nami pop wsze czasy nie dołączam wytworów grupy Kombi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

12 minut temu, Audiotraktor napisał:

poważnie

Tytuły poproszę.

13 minut temu, Audiotraktor napisał:

Kombi

To przerywnik jak buldożer.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Audiotraktor]

Podaję tytuł.

Banalnie ale poważnie - Ciemna Strona Księżyca.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Przewidziałem że będą chętni żeby go wymienić.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

przeca jest Ciemna Strona. Na prowadzeniu. I poniekąd słusznie.

mnie się wydaje że najbardziej obiektywnym wyborem - czytaj płyta która namieszała muzycznie i do tego osiągnęła coś co można określić mianem sukcesu - są:

1. The Beatles Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band

2. Led Zeppelin I 

Z powyższych nie jestem w stanie wybrać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

W dniu 18.01.2021 o 15:20, xetras napisał:

co z tymi (niedawno były wymieniane) ? :

? Arktyczne Maupy 
? przynajmniej jedna  Mahavishnu Orchestra - polecam pierwsze dwie.
? Birds of Fire. (czyli- chyba Weather Report)
? Porcupine Tree - Fear of a Blank Planet 
? Dream Theater
? Live At The Pompeii

(powtarzam z posta 3 strony wstecz ( #840), bo nie wiem, czy są godne wszech czasów)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Kto tu proponował Psalm 69: The Way to Succeed and the Way to Suck Eggs (1992) Ministry ?

Może przemysłowy łomot fonograficzny by pasował ?

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

W dniu 28.01.2021 o 14:16, xetras napisał:

(powtarzam z posta 3 strony wstecz ( #840), bo nie wiem, czy są godne wszech czasów)

Ja już wyraziłem swoje zdanie.
Mahavishnu - debiut, albo Bird of Fire - obie świetne i zasługujące na miano wszech czasów.
Porcupine Tree - tu może kandydować niemal każda płyta (oprócz pierwszej i ostatniej i paru częściowo kompilacyjnych, tudzież skoków w bok, typu Voyage 34, czy Metanoia, chociaż ta druga też jest świetna). Każdy pewnie ma inną ulubioną. Ja lubię wszystkie, ze wskazaniem na:
Fear of a Blank Planet i Lightbulb Sun. Pierwsza głównie na obecność suity Anasthetize, a druga na poniższe utwory (pierwszy w wersji koncertowej), ale nie tylko.
Dream Theater - już polecałem...chyba pamiętasz.
Live At The Pompeii - trzeba odrzucić, bo to nie płyta regularna. Poza tym Floydzi już mają swoje płyty. Jeśli już, to brakuje jeszcze Animals, Atom Heart Mother i Meddle (Echoes to jeden z najwspanialszych utworów wszech czasów).

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Bird of Fire (1973) MO

Fear Of A Blank Planet  (2007) PT

 

Może do obczajenia, przemyślę, ale niech ktoś jeszcze coś dopisze o nich.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

W dniu 3.01.2021 o 20:51, soundchaser napisał:

Dream Theater - Awake...

Metropolis pt.2

Było jeszcze :

Freak Out (1966) Mothers Of Invention jako propozycja.

12 minut temu, xetras napisał:

Birds of Fire (1973) Mahavishnu Orch.

Fear Of A Blank Planet  (2007) Porcupine Tree

Tak po edycji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[iro III]

Godzinę temu, xetras napisał:

Bird of Fire (1973) MO

Jak dla mnie to z Macha-wiśni najrokowsza i Naj jest Inner Mounting Flame (1971)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

2 godziny temu, xetras napisał:

Metropolis pt.2

Awake - zespołowi udało się znaleźć równowagę między wirtuozerią a muzyką. Metropolis jest po pretensjonalnej stronie mocy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 30 Stycznia 2021 przez rasputin

[xetras]

Właśnie ta cała wirtuozeria mnie przy dłuższym słuchaniu odrzuca od Dream Theater. (Przesadny patos). 

Dzięki za wskazanie (czyli do posłuchania).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

22 godziny temu, soundchaser napisał:

Porcupine Tree - tu może kandydować niemal każda płyta

4 godziny temu, xetras napisał:

ale niech ktoś jeszcze coś dopisze o nich.

 

Czy można uwzględnić jeszcze "Sygnify" z 1996 roku ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

4 godziny temu, xniwax napisał:

Czy można uwzględnić jeszcze "Sygnify" z 1996 roku ?

świetny, kapitalny album! I wcześniejszy "The Sky...", jak tu wybrać, chyba rzut monetą....

kocham mieć takie problemy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 30 Stycznia 2021 przez rasputin

[xetras]

Poz.... :  Sygnify (1996) Porcupine Tree (?)

W celach poznawczych odpalę sobie w wolnej chwili.

Za namiar dzięki!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

2 godziny temu, xetras napisał:

W celach poznawczych odpalę sobie w wolnej chwili.

Opisz wrażenia "odsłuchowe". ?

3 godziny temu, xetras napisał:

Sygnify (1996)

Raczej "Signify".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

W dniu 30.01.2021 o 17:16, iro III napisał:

Jak dla mnie to z Macha-wiśni najrokowsza i Naj jest Inner Mounting Flame (1971)

Tak, dla mnie też. Birds of Fire jest fajne, ale nie ma startu do debiutu. Świetne jest jeszcze The Lost Trident Sessions, i Between Nothingness and Eternity, nie wiem, czy nie lepsze od Birds of Fire.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Obowiązkowy przerywnik taneczny.

Coś dla psycholi, a nie jakaś wielka ambitna pompa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dygresja :

Duet Beatnigs (jako rapowe Disposable Heroes Of Hiphoprisy w powiększonym składzie wydało album legendę, ale to inna historia).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Więcej płyt i kawałków do tańca się przyda. Np. takich :

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Czy znajdę  2 godziny na to "Signify", to się okaże. Chyba tam mało zabawy.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Akurat nie za szybkość lubię Van Halen, a za zabawę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

W dniu 29.01.2021 o 21:39, soundchaser napisał:

Porcupine Tree - tu może kandydować niemal każda płyta

Postanowiłem dzisiaj poznać jakąś płytę tego zespołu, bo jeszcze nie miałem z nim do czynienia. Wyszło na Signify. Jakieś 30 minut leciało, tak nijakiej muzyki dawno nie słuchałem, z resztą materiału dałem sobie spokój. Prawie dwie godziny, to jakiś żart chyba.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 3 Lutego 2021 przez Adi777

[soundchaser]

22 minuty temu, Adi777 napisał:

Postanowiłem dzisiaj poznać jakąś płytę tego zespołu (...) tak nijakiej muzyki dawno nie słuchałem

Nie załamuj się. Słuchaj dalej. Późniejsze są bardziej prog-metalowe - In Absentia, Deadwing, Fear of a Blank Planet.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

W dniu 31.01.2021 o 12:24, soundchaser napisał:

Raczej "Signify".

No raczej ?

4 godziny temu, Adi777 napisał:

Wyszło na Signify. Jakieś 30 minut leciało, tak nijakiej muzyki dawno nie słuchałem,

Kuźwa, jakich czasów człowiek dożył. ??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Adi777]

12 godzin temu, soundchaser napisał:

Nie załamuj się. Słuchaj dalej. Późniejsze są bardziej prog-metalowe - In Absentia, Deadwing, Fear of a Blank Planet.

Zobaczymy. Podobno jakaś płyta, która ma w tytule Sky jest całkiem dobra, ukłon w stronę starego proga, może mi podejdzie.

7 godzin temu, xniwax napisał:

Kuźwa, jakich czasów człowiek dożył. ??

Dla mnie to było smęcenie, do tego jeszcze ten czas trwania płyty, kogoś tu nieźle powaliło. Podejrzewam, że gdyby skrócić czas płyty o dobrą godzinę, i powybierać najciekawsze fragmenty, to dało by się tego słuchać może nawet z jakąś tam minimalną przyjemnością.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

4 godziny temu, Adi777 napisał:

Podobno jakaś płyta, która ma w tytule Sky jest całkiem dobra, ukłon w stronę starego proga

The Sky Moves Sideways - to ukłon w stronę Pink Floydów, podobnie jak poprzednia - Up the Downstair.

Jednak na tych płytach "smęcenie" jest jeszcze większe.
Jak nie lubisz klimatów floydowskich, to polecam raczej te późniejsze, na których grają bardziej heavy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Peter75]

up the downstairs to taka urokliwa wiosenka jeszcze, przed wejściem w wiek dojrzały. stream z którego korzystam w pracy i samochodzie twierdzi że najczęściej jej ostatnio słucham.

klimaty pinkfloydowe mogą nie podchodzić, w takim razie Deadwing.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 4 Lutego 2021 przez rasputin

[Neon47]

Jak dla mnie rockowym albumem wszech czasów jest Pink Floyd "The Dark Side Of The Moon".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xetras]

Wg ocen upublicznionych na rateyourmusic najlepiej oceniane były te :

In the Court of the Crimson King 4.30 King Crimson 10 October 1969

Wish You Were Here 4.29 Pink Floyd 12 September 1975

The Rise and Fall of Ziggy Stardust and the Spiders From Mars 4.26 David Bowie 16 June 1972

Abbey Road 4.25 The Beatles 26 September 1969

Remain in Light 4.25 Talking Heads 8 October 1980

Loveless 4.24 My Bloody Valentine 4 November 1991

The Velvet Underground & Nico 4.24 The Velvet Underground & Nico 12 March 1967

Revolver 4.23 The Beatles 5 August 1966

OK Computer 4.23 Radiohead 16 June 1997

Red 4.22 King Crimson 6 October 1974

 

Kid A 4.21 Radiohead 3 October 2000

The Dark Side of the Moon 4.20 Pink Floyd 23 March 1973

Więcej w konkurencyjnym temacie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

7 godzin temu, Adi777 napisał:

gdyby skrócić czas płyty i powybierać najciekawsze

DIY

Chętnie bym posłuchał ?

2 godziny temu, soundchaser napisał:

bardziej heavy

Bardzo chętnie. Głupawy przerywnik muzyczny :

 

Kto gra na basie w kawałku poniżej ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )