Skocz do zawartości
IGNORED

Bitwa o formaty i wybór DAC-a.


tasimo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niby kto i na jakiej podstawie miałby "zakazać mp3". Chyba kolega się zagalopował. Wiki podaje, że:

Ochrona patentowa formatu MP3 we wspólnocie wygasła w 2012, w kwietniu 2017 wygasł ostatni patent chroniący MP3 w Stanach Zjednoczonych. Częściową ochronę zapewniały dwa patenty, które wygasły w 2017. W związku z tym zakończono wydawanie licencji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bob*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, bob* napisał:

zakończono wydawanie licencji.

I on to zinterpretował jako zakaz. A w rzeczywistości jest odwrotnie, od 2017 roku nie ma już zupełnie żadnych ograniczeń w stosowaniu MP3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom dyskusji, w tym wątku jest na poziomie śmieciowym.

Nie żal wam czasu na takie słowne przepychanki w internecie ?

Są dwie możliwości, albo dyskutujemy na poważnie, wtedy trzeba pokazać jakiś materiał źródłowy na poparcie danej tezy. Mogą też być wiarygodne wyniki własnych badań.

Druga możliwość to pisanie o tym "co lepiej gra" czyli  co słyszę Ja, kolega z podwórka, sąsiad. Można i tak - ale trzeba mieć świadomość, że to jest "pisanina". Ma  wartość dla zaangażowanych osób, obiektywnie jest to jednak kwesta przekonań. Nie ma co robić takiej "dramy"

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.12.2020 o 09:57, opteron napisał:

Sam używam DX7pro jako DAC/Preamp i niejeden droższy "analogowy" pre wrócił do sprzedawcy po odsłuchach, może to się kiedyś w przyszłości zmieni ale im więcej słucham, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu że to nie będzie analogowy preamp, tylko dac z wyższej półki.

MQA to jeden wielki przekręt ale rozumiem ludzi, którym się lepiej słucha jak się coś dodatkowego świeci na wyświetlaczu, tym lepiej im więcej musieli do tego dopłacić.

Trochę się uspokoiło. Koledzy chyba zostali zagonieni przez swoje połówki do mielenia maku (zmielona forma maku chyba jeszcze nie została zakazana), więc może teraz przejdziemy do drugiego pytania. 
Rozumiem, że jesteś zadowolony ze swojego DX7 Pro jako przetwornika i preampa. Jak wspomniałem mój wzmacniacz to NAD C375. W temacie „NAD C356BEE+JBL E90 - jaki przetwornik DAC? Prośba o poradę.”, jeden z kolegów napisał „Jam ma w domu 356 i .... Gra to fajnie. Z tym, że ja NADA używam w trybie końcówki a głośność steruje DX7 Pro.” 
Rozumiem, że wyjmuję zworkę łącząca Pre Out z Main In i do „Main In” wpinam się przewodami RCA z wyjść Line Out w DX7 Pro, i z niego steruje głośnością, tak jak i Ty to robisz ...? Jako transportu używam komputera podłączonego do wejścia USB. Wybieram więc wejście DAC USB, jak w innych przetwornikach i głośnością steruję korzystając z cyfrowego potencjometru w DX7 Pro. 
Czy w tym DACu, po jego uruchomieniu głośność jest stłumiona automatycznie do niskiej wartości, bo chyba nie trzeba robić tego ręcznie przed włączeniem wzmacniacza? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) 3C3AEED9-CF50-46AE-A22C-402C6E358056.thumb.jpeg.c1b7af793da795d5c7ec77b8d8d73923.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, tasimo napisał:

Czy w tym DACu, po jego uruchomieniu głośność jest stłumiona automatycznie do niskiej wartości, bo chyba nie trzeba robić tego ręcznie przed włączeniem wzmacniacza? 

Głośność jest zapamiętywana, czyli jak wyłączysz tak jest po ponownym włączeniu.

 

Godzinę temu, tasimo napisał:

Rozumiem, że wyjmuję zworkę łącząca Pre Out z Main In i do „Main In” wpinam się przewodami RCA z wyjść Line Out w DX7 Pro, i z niego steruje głośnością, tak jak i Ty to robisz ...? 

Ty możesz tak to zrobić jak opisujesz, ominiesz wówczas preampa w swoim wzmacniaczu. Ja używam XLR-ów do końcówki mocy z dwóch powodów, pierwszy to dwa razy wyższy poziom wyjściowy (i tak mi trochę brakuje) oraz drugi, lepsza odporność na zakłócenia zewnętrzne, akurat kable wiją mi się splątane sieciowe i sygnałowe, korzystając z XLR czuje lepszy komfort - przynajmniej psychiczny :- )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, opteron napisał:

Głośność jest zapamiętywana, czyli jak wyłączysz tak jest po ponownym włączeniu.

 

Ty możesz tak to zrobić jak opisujesz, ominiesz wówczas preampa w swoim wzmacniaczu. Ja używam XLR-ów do końcówki mocy z dwóch powodów, pierwszy to dwa razy wyższy poziom wyjściowy (i tak mi trochę brakuje) oraz drugi, lepsza odporność na zakłócenia zewnętrzne, akurat kable wiją mi się splątane sieciowe i sygnałowe, korzystając z XLR czuje lepszy komfort - przynajmniej psychiczny :- )

Wielkie dzięki optron. 
Jeszcze tylko jedno pytanie. Czy pilot ma duży rozrzut? ? Wiesz, choć zdarza się to chyba rzadko, niektóre urządzenia słuchają się pilota tylko wtedy, kiedy wyceluje się nimi jak do tarczy, co jest trochę denerwujące. Czy ten DAC słucha się pilota, nawet jak skierujesz go w stronę ściany naprzeciwko? Rozumiesz, leżę na łóżku, oczy szeroko zamknięte, po omacku biorę pilot i z wzrodzonengo lenistwa kieruję nim w sufit, albo w ścianę. DX7 Pro mi to wybaczy i się posłucha, tak jak wszystkie urządzenia RTV które posiadam. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, opteron napisał:

Głośność jest zapamiętywana, czyli jak wyłączysz tak jest po ponownym włączeniu.

A jak odłączysz od sieci?

-----

13 godzin temu, Bragor napisał:

Są dwie możliwości, albo dyskutujemy na poważnie, wtedy trzeba pokazać jakiś materiał źródłowy na poparcie danej tezy. Mogą też być wiarygodne wyniki własnych badań.

A skoro twierdzę, że nie ma co skreślać mp3, bo choć dziś porównując jesteśmy w stanie usłyszeć różnicę, to jak jutro puścimy ulubioną płytę nie rozpoznamy jaki format gra, to co mam na dowód przedstawić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, szymon1977 napisał:

A jak odłączysz od sieci?

Tak samo, pamięta.

59 minut temu, tasimo napisał:

Jeszcze tylko jedno pytanie. Czy pilot ma duży rozrzut? ? Wiesz, choć zdarza się to chyba rzadko, niektóre urządzenia słuchają się pilota tylko wtedy, kiedy wyceluje się nimi jak do tarczy, co jest trochę denerwujące. Czy ten DAC słucha się pilota, nawet jak skierujesz go w stronę ściany naprzeciwko?

Niestety kąt "widzenia" pilota jest bardzo słaby, ale z odbicia od ściany na przeciwko złapie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, szymon1977 napisał:

A skoro twierdzę, że nie ma co skreślać mp3, bo choć dziś porównując jesteśmy w stanie usłyszeć różnicę, to jak jutro puścimy ulubioną płytę nie rozpoznamy jaki format gra, to co mam na dowód przedstawić?

Na uprawdopodobnienie takiej tezy, można dostarczyć ciekawe argumenty z dziedziny psychologi poznawczej. No można też zamiast tego poobrzucać się błotem. ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, opteron napisał:

Tak samo, pamięta.

Niestety kąt "widzenia" pilota jest bardzo słaby, ale z odbicia od ściany na przeciwko złapie.

Dzięki wielkie jeszcze raz. Właściwie o to mi chodziło. Aż takiej wygody nie potrzebuję ? Zreszta chyba tak zwykle się dzieje. Pilot skierowany równolegle do urządzenia nie komunikuje się zbyt dobrze. Natomiast ta odbita od ściany naprzeciwko wiązka podczerwieni czy coś przeważnie chwyta ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystam z uniwersalnego pilota i on zdecydowanie lepiej się komunikuje, jednak wąskiego kąta nie da się przeskoczyć, po prostu możliwe że odbiornik IR jest wsadzony głęboko i z boku nie trybi. Dramatu nie ma ale warto zaznaczyć że jest słabo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, opteron napisał:

Korzystam z uniwersalnego pilota i on zdecydowanie lepiej się komunikuje, jednak wąskiego kąta nie da się przeskoczyć, po prostu możliwe że odbiornik IR jest wsadzony głęboko i z boku nie trybi. Dramatu nie ma ale warto zaznaczyć że jest słabo.

Ja również. Logitech Harmony. Komunikuje się lepiej i wygodnie się go programuje przez aplikację na komputerze ??

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.12.2020 o 13:23, JB007 napisał:

Na szczescie nie jest to format obowiazkowy ?

Wyglada na to ze jest. Mialem 2 lata Tidala i nagle zaczeli wyrzucac zwykle albumy zamieniając je wersjami MQA. 

Ostatnio wziąłem na próbę Qobuz i po paru dniach słuchania oraz porównywania A-B anulowałem Tidala. Qobuz gra jak CD a Tidal jak coś co próbuje być hires ale wychodzi MP3++.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Marek.S napisał:

Wyglada na to ze jest. Mialem 2 lata Tidala i nagle zaczeli wyrzucac zwykle albumy zamieniając je wersjami MQA. 

Ostatnio wziąłem na próbę Qobuz i po paru dniach słuchania oraz porównywania A-B anulowałem Tidala. Qobuz gra jak CD a Tidal jak coś co próbuje być hires ale wychodzi MP3++.

Tu chyba masz rację. Nie wszystkie pozycje są w dwóch wydaniach. Hi-Fi ? i Master ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.12.2020 o 20:02, andaudion napisał:

Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika zdecydowanie że im droższy sprzęt tym jakość SACD czy gęstych plików w porównaniu do mp3/CD jest wyraźniej słyszalna.

Uzasadnij to technicznie w paśmie które jest słyszane przez człowieka - 20 Hz do 20 kHz. Opisz procedury jakie stosowałeś w swoich "doświadczeniach". W jaki sposób określałeś czy mastering materiałów gęstych jest identyczny do tych nie gęstych? Propaganda to niezbyt dobra forma dyskusji, zwłaszcza taka systematycznie powtarzana, rozmijająca się z rzeczywistością. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, tasimo napisał:

Tu chyba masz rację. Nie wszystkie pozycje są w dwóch wydaniach. Hi-Fi ? i Master ?

Również rozważałem przejście na Qobuz, tak na próbę, ale tamta biblioteka składa się podobno głównie z klasyki i Jazzu. Bluesa, Rocka i Metalu chyba tam niema ... ?

1 minutę temu, tasimo napisał:

Również rozważałem przejście na Qobuz, tak na próbę, ale tamta biblioteka składa się podobno głównie z klasyki i Jazzu. Bluesa, Rocka i Metalu chyba tam niema ... ?

Miało być do Ciebie @Marek.S  Nie wiem jak to wyszło, że sam siebie zacytowałem ?

6 minut temu, tasimo napisał:

Również rozważałem przejście na Qobuz, tak na próbę, ale tamta biblioteka składa się podobno głównie z klasyki i Jazzu. Bluesa, Rocka i Metalu chyba tam niema ... ?

Miało być do Ciebie @Marek.S  Nie wiem jak to wyszło, że sam siebie zacytowałem ?

Jak test siedzenia samemu za sobą w samochodzie ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, opteron napisał:

Głośność jest zapamiętywana, czyli jak wyłączysz tak jest po ponownym włączeniu.

Gdyby tak przy włączonym DACu głośność ustawiona była na maksa (oczywiście w przypadku połączenia o które pytałem), muzyka z np. odtwarzacza CD już sobie grała i na końcu zostałby uruchomiony wzmacniacz to jak podejrzewam, głośniki, szyby i bębny w uszach mogłyby ulec destrukcji. Dobrze rozumiem ...? ? Wartość napięcia dostarczona do końcówki mocy nie zostałaby ograniczona jakimś rezystorem i łup ... Tak z ciekawości pytam. Taki test dla siebie, czy choć trochę rozumiem jak to działa od strony elektroniki. Napięcia, opory itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.12.2020 o 08:16, tasimo napisał:

Gdyby tak przy włączonym DACu głośność ustawiona była na maksa (oczywiście w przypadku połączenia o które pytałem), muzyka z np. odtwarzacza CD już sobie grała i na końcu zostałby uruchomiony wzmacniacz to jak podejrzewam, głośniki, szyby i bębny w uszach mogłyby ulec destrukcji. Dobrze rozumiem ...?

Na pewno byś się mógł przestraszyć ale to wyłącznie wina użytkownika. To czy uległo by cokolwiek uszkodzeniu zależy od wielu czynników, nie tylko od mocy wzmacniacza. Ja tak kiedyś wysadziłem w powietrze T+A Criterion 80 na wzmacniacznu Lyngdorfa SDAI2175, momentalnie poleciały oba basy w kolumnach, to była sekunda może dwie. Jako że wzmacniacz generalnie się nie przesterował a dysponował mocą blisko 400W/kanał to nie spalił głośników wysoko ani średnio tonowych. Po prostu mechanicznie rozwalił basy, w jednym urwał przewód cewki a w drugim wyrwało cewkę z membrany.
 

W dniu 22.12.2020 o 08:16, tasimo napisał:

Wartość napięcia dostarczona do końcówki mocy nie zostałaby ograniczona jakimś rezystorem i łup ... Tak z ciekawości pytam. Taki test dla siebie, czy choć trochę rozumiem jak to działa od strony elektroniki. Napięcia, opory itp.

Regulacja głośności w tym przetworniku odbywa się w sposób cyfrowy i jest realizowana w domenie cyfrowej (to nie to samo). Oznacza to z jednej strony najlepszą liniowość, brak dodatkowych, pasywnych elementów w torze sygnału, po prostu czyste połączenie DAC-końcówka a więc sytuacja potencjalnie idaelna. Z drugiej zaś, teoretyczne pogorszenie jakości dźwięku z powodu zmniejszania rozdzielczości na skutek cyfrowej regulacji i tak rzeczywiście się działo w przetwornikach starszej generacji, było to słychać przy mocnym ściszeniu. Nowoczesne kości takie jak np. ES9038pro ma taką nadmiarowość bitową że spokojnie ogarnie pełną regulacja w sposób bezstratny dla większości sytuacji i materiału.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, opteron napisał:

Nowoczesne kości takie jak np. ES9038pro ma taką nadmiarowość bitową że spokojnie ogarnie pełną regulacja w sposób bezstratny dla większości sytuacji i materiału.

Przy przetwornikach 24 bitowych też tak źle nie jest, zakładając że na niskich poziomach i tak rozdzielczość bitowa spada a minimum audiofilskiej rozdzielczości do 12 bit, czyli przy przetworniku 24 bitowym możemy wykonać w sposób praktycznie bezstratny zakres ca. 72 dB regulacji głośności, to bardzo duży zakres. Oczywiście nie zmienia to faktu że najlepsza regulacja głośności z punktu widzenia techniki to regulacja w domenie analogowej za przetwornikiem na jego wyjściu. Przetwornik pracuje wtedy zawsze z maksymalnymi parametrami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, opteron napisał:

Na pewno byś się mógł przestraszyć ale to wyłącznie wina użytkownika.

Rozumiem. W sumie to jest chyba podobnie jak w wzmacniaczu z cyfrową regulacją głośności. Miałem kiedyś taki biedaampliuner Yamahy z marketu, bo zachciało mi się KD. Dwa tysiące dwieście razem z kompletem 5 kolumn jakichś (no name). Do tego dokupiłem za 400 chyba złotych subwoofer Yamacha. Żałosny był to zestaw, ale przynajmniej sprawdziłem jak działa 5.1 w filmach i koncerty z dźwiękiem DTS lub DD. Przed nim miałem Pioneer z Dolby Pro Logic. Ten Pioneer do stereo był dużo lepszy. Stare dzieje, ale z Pioneerem była ciekawa przygoda, bo to były lata 90te i to był mój pierwszy wzmacniacz innej marki niż krajowe Unitry. Do tego Equalizer z 10cioma, czy dwunastoma regulacjami ze skaczącymi słupkami na wyświetlaczu (bajer) ???

Wracając do nieszczęsnej Yamahy, choć może brzmi to głupio, bo obecny NAD też aż takich wysokich lotów nie jest, ale mi wystarcza, to również miała cyfrową kontrolę głośności, więc po uruchomieniu grała tak jak się ją wyłączyło, a z regulatorem odkręconym na maksa raczej się nie wyłączało, bo kiedy nawet muzyka grać przestała i niechcący zrobiłbym opór to szum z głośników był wyraźnie słyszalny. Także gdybym zdecydował się na tego DX7 Pro, to będę przecież wyłączał po ściszeniu, choć zresztą kto by słuchał z maksymalnie podkręconym potencjometrem. Już wtedy pewnie by coś charczało bo byłby przesterowany. 
Jeśli chodzi o te zniekształcenia lub nie, przy cyfrowej regulacji głośności, to właśnie ktoś kiedyś napisał mi to samo. Te lepsze kości już radzą sobie z tym na tyle dobrze, żeby tych zniekształceń było jak najmniej. Tylko on podał przykład jakiegoś DACa za powyżej 5K chyba, więc nie było to na moją kieszeń. W każdym razie już chyba mam swój typ, dzięki Twoim cennym informacjom, tylko przy pierwszym uruchomieniu całego zestawu najpierw to ściszę, bo nie wiem jak to jest ustawione po wyjęciu z pudełka i wtedy uruchomię wzmacniacz. Na analogowym potencjometrze jest jakiś wskaźnik, a tu wyświetla się wartość tłumienia, więc raczej nic mi nie wybuchnie :-)

Jeszcze raz wielkie dzięki za cenne porady. Trzymaj się ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lech36 napisał:

Oczywiście nie zmienia to faktu że najlepsza regulacja głośności z punktu widzenia techniki to regulacja w domenie analogowej za przetwornikiem na jego wyjściu. Przetwornik pracuje wtedy zawsze z maksymalnymi parametrami.

Z pewnością tak jest, ale już nie będę wybredzać. Gdyby skarbonka była większa i pełna, chętnie wymieniłbym cały zestaw. Niekoniecznie zaraz jakieś „hajedowe” klocki, ale coś słyszalnie lepszego. Obecny zestaw nie jest zły, ale chyba zawsze można lepiej ? To KD o którym pisałem wyżej, kupiłem bo dostałem dawno temu koncert S&M na DVD w prezencie. Chciałem usłyszeć jak to gra z wokalem z centralnego głośnika pod telewizorem, gitary i instrumenty orkiestry gdzieś lewy, prawy kanał i oklaski publiczności za uszami :-) Myślałem, że poczuję się jakbym tam był ? 

Ostatnio w Canal+ był koncert S&M2. Ciekawe z jaką częstotliwością próbkowania taki dźwięk z dekodera TV wychodzi ...?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, tasimo napisał:

Ostatnio w Canal+ był koncert S&M2. Ciekawe z jaką częstotliwością próbkowania taki dźwięk z dekodera TV wychodzi ...?

To jest właśnie sedno. Człowiek włącza koncert, cieszy się muzyką, nie słyszy żadnego dyskomfortu z powodu jakości, potem wchodzi na audiostereo i dowiaduje się, że słuchał mp3, a to najgorsze co może być, a jedyna słuszna droga to nieskompresowane co najmniej 24/96, a najlepiej  DSD. No i się zaczyna ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, januss73 napisał:

To jest właśnie sedno. Człowiek włącza koncert, cieszy się muzyką, nie słyszy żadnego dyskomfortu z powodu jakości, potem wchodzi na audiostereo i dowiaduje się, że słuchał mp3, a to najgorsze co może być, a jedyna słuszna droga to nieskompresowane co najmniej 24/96, a najlepiej  DSD. No i się zaczyna ?

Ale jest też drugie (se)dno. Oglądając koncert nie skupiamy się wyłącznie na jakości dźwięku, ale wrażeniu ze słuchania i oglądania. Emocje z tym związane powodują, że nawet jeśli jest to jakieś mp3, to i tak jest fajnie. Kiedy włączymy sobie samą muzykę, zamkniemy oczy i wczuwamy się w nastrój, oczekujemy najlepszego jakościowo dźwięku. Wsłuchujemy się. Nie sądzę jednak, żeby 16/44.1 a 24/96 robiło ogromną różnice. Chyba że materiał jest do doopy ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, tasimo napisał:

Ostatnio w Canal+ był koncert S&M2.

Ostatnio oglądałem zespół Metallica z koncertu chyba w San Francisco z orkiestrą symfoniczną. Koncert bardzo dobry, ale to nie moje klimaty. 

17 minut temu, januss73 napisał:

Człowiek włącza koncert, cieszy się muzyką, nie słyszy żadnego dyskomfortu z powodu jakości, potem wchodzi na audiostereo i dowiaduje się, że słuchał mp3

No właśnie, też zastanawiam się na niektórymi rejestracjami na płytach DVD. Taki Genesis z Rzymu prawie MP3 (Dolby Digital) a brzmi rewelacyjnie. Zawsze jak wracam do tego koncertu odczuwam miłe łaskotanie mojej hobbystycznej duszy spowodowaną świetną realizacją ścieżki dźwiękowej mimo kiepskiego formatu.  

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lech36 napisał:

Oczywiście nie zmienia to faktu że najlepsza regulacja głośności z punktu widzenia techniki to regulacja w domenie analogowej za przetwornikiem na jego wyjściu. Przetwornik pracuje wtedy zawsze z maksymalnymi parametrami.

Z tym akurat można by polemizować, praca przetwornika na maksymalnej długości słowa to jedno a materiał jaki mu podrzucamy to drugie. W domu niema i raczej nigdy nie będzie plików 32bitowych co nie znaczy że nie możemy skorzystać z takiej rozdzielczości przetwornika np. ściszając materiał 16-24 bitowy nawet o 96dB. Dla mnie w tym momencie upieranie się że dodatkowe, pasywne elementy w torze (np. drabinka rezystorowa albo o zgrozo potencjometr) są lepsze jest słabo uzasadnione ale co kto lubi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lech36 napisał:

...czyli przy przetworniku 24 bitowym możemy wykonać w sposób praktycznie bezstratny zakres ca. 72 dB regulacji głośności, to bardzo duży zakres.

To chyba cały zakres, bo przy 120dB bolą uszy, a poniżej 50dB "nic" nie słychać... ale jana dB się nie znam.

2 godziny temu, tasimo napisał:

Emocje z tym związane powodują, że nawet jeśli jest to jakieś mp3, to i tak jest fajnie. Kiedy włączymy sobie samą muzykę, zamkniemy oczy i wczuwamy się w nastrój, oczekujemy najlepszego jakościowo dźwięku. Wsłuchujemy się. Nie sądzę jednak, żeby 16/44.1 a 24/96 robiło ogromną różnice.

Obstawiam, że choć dziś w bezpośrednim porównaniu odróżnisz flac/wav od mp3, to jak jutro po prostu sobie ulubioną płytę puścisz, to już nie rozpoznasz gra flac/wav czy mp3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, szymon1977 napisał:

a poniżej 50dB "nic" nie słychać...

Zgadza się, no może prawie nic nie słychać.

35 minut temu, opteron napisał:

pasywne elementy w torze (np. drabinka rezystorowa albo o zgrozo potencjometr) są lepsze jest słabo uzasadnione ale co kto lubi.

Nie upieram się, ale pod względem techniki tak jest najlepiej. Cały tor przed regulacją pracuje z wysokim wysterowaniem i jest wykorzystany pod względem parametrów na maksa. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Lech36 napisał:

Nie upieram się, ale pod względem techniki tak jest najlepiej. Cały tor przed regulacją pracuje z wysokim wysterowaniem i jest wykorzystany pod względem parametrów na maksa. 

Ok, czyli wg Ciebie lepiej jest odtwarzać materiał 16bit na przetworniku 16bit a nie na np. 24bit bo ten drugi nie będzie pod względem parametrów "wykorzystany na maxa"?
A co do pracy toru z niższym wysterowaniem, no - dokładnie to samo można zarzucić prawie każdemu analogowemu przedwzmacniaczowi a o końcówce mocy nie wspomnę : )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez opteron

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lech36 napisał:

Ostatnio oglądałem zespół Metallica z koncertu chyba w San Francisco z orkiestrą symfoniczną. Koncert bardzo dobry, ale to nie moje klimaty. 

No właśnie, też zastanawiam się na niektórymi rejestracjami na płytach DVD. Taki Genesis z Rzymu prawie MP3 (Dolby Digital) a brzmi rewelacyjnie. Zawsze jak wracam do tego koncertu odczuwam miłe łaskotanie mojej hobbystycznej duszy spowodowaną świetną realizacją ścieżki dźwiękowej mimo kiepskiego formatu.  

Podobnie z porównywaniem sprzętów. Po prostu coś Cię ujmie, a coś innego zupełnie nie. Format, rozdzielczość często jest jakąś drugorzędną rzeczą. 

Pokazał się dziś nowy odcinek Audiophiliac-a (kto nie zna, polecam, przesympatyczny koleś). Bardzo fajnie opisał różnicę w podejściu wyboru sprzętu: wybór na bazie parametrów, pomiarów itp vs wybór "na moje ucho".  Facet zjadł zęby jako krytyk sprzętu i muzyki, można się powołać na jego opinię ?

W skrócie - dawno dawno temu (jak w bajce) na rynku audio była pogoń za parametrami: THD, slew rate i takie tam. Zakupił urządzenie które w pomiarach było mega. Okazało się jednak że w porównaniu z tymi mniej "parametrycznymi" urządzenie było gdzieś na dole stawki preferencji. Urządzenie nie było tak angażujące w muzykę jak pozostałe. I teraz: czy wybiorę to kliniczne, zbliżone do idealnego przekazu czy to które daje mi zadowolenie "na ucho"?

Parametry, pomiary, pewnie też rozdzielczości - coś tam mówią o technikaliach, ale nie mówią wszystkiego - wszędzie będzie wątek "osobniczy" chyba. 

Fajne są też komentarze pod filmem - jeden z nich:

Herb Reichert saying something like, “You can hear most things you can measure, but you can’t always measure what you can hear". 

Też uważam że fajnie jest znać i rozumieć specyfikację, pomiary swoich urządzeń, ale nie jest to dla mnie fetysz.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, opteron napisał:

Ok, czyli wg Ciebie lepiej jest odtwarzać materiał 16bit na przetworniku 16bit a nie na np. 24bit bo ten drugi nie będzie pod względem parametrów "wykorzystany na maxa"?

Nie, na jednym i drugim materiał 16 bit będzie odtworzony na maksa. Odtwarzacze CD wielu firm już pod koniec lat 80 ubiegłego wieku wyposażano w przetworniki 24 bitowe oczywiście pracujące w systemie bitstream. Mam taki odtwarzacz firmy Sony w którym taki przetwornik pracuje. Działa do dzisiaj. Ubytki zaczynają się dopiero jak zaczynamy realizować regulację głośności w domenie cyfrowej a najgorzej jest jak nie ma rezerwy bitowej na tą regulację. Stąd chyba pomysł na przetworniki 32 bitowe w których jak wiadomo nigdy pełny zakres dynamiczny wynikający z tej ilości bitów nie będzie w praktyce wykorzystany. 

15 minut temu, yacool1975 napisał:

Też uważam że fajnie jest znać i rozumieć specyfikację, pomiary swoich urządzeń, ale nie jest to dla mnie fetysz.

Oczywiście że pomiary to nie fetysz, ale ja nigdy nie zaakceptuję urządzeń nieneutralnych a to czy urządzenie jest neutralne czy nie określają właśnie pomiary. Urządzenie dla mnie ma być neutralne, choć fakt że wielu fanów audio nie przepada za neutralnością, podobają im się sprzęty nieneutralne, cóż każdy wyznacza sobie własne cele. To zależy od podejścia do audio hobby.   

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Lech36

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.