Wokalistyka - lekkie sybilanty - jak sobie radzicie, czym eliminujecie?

[meloV8]

1 minutę temu, lete napisał:

Misio, ja mialem wtedy... 12-14 lat. I to bylo moje dzieciece hobby. Pisze to, abys zrozumial, jaki wtedy mialem talent, samorodny. I nie bylo nikogo, kto wtedy to rozumial... Raperzy? Raperzy w wiekszosci nie mieli wtedy pojecia o kompozycji, a te tandetne zabawy zapetlonymi, gotowymi loopami z bankow brzmien, to nie zadna kreatywnosc... Oni nawet nut nie znali i nie potrafili grac na czymkolwiek... Na palcach jednej reki mozna bylo wymienic tych, ktorzy znali sie na robocie i mieli podstawy. 

A Ty, Misiu, pokaz swoje hobby z czasow kiedy byles nastolatkiem? ?

Talent miało wielu ludzi, co było widać na demoscenie. Świetnych muzyków, grafików i czy programistów było wielu. Część zmieniła hobby, cześć zamieniła hobby na swoja prace. Sam do demosceny nie należałem, ale śledziłem ja czynnie w czasie kiedy bylem amigowcem. Protrackera i Octameda miałem w jednym palcu. Nie byleś wyjątkiem, tylko tak Ci się wydaje...

Może raperzy tworzyli kiepskie kompozycje, oparte na prostych loopach, ale zarabiali na tym pieniądze, mogąc sobie pozwolić na lepszy sprzęt, czy choćby kupno PC, które w połowie lat 90 wyprzedzało możliwości Amigi o wiele długości.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

23 minuty temu, #Szakovsky napisał:

Syble nie są szumem. 
"fff" to jakieś 6 a 10khz.  No chyba, że myślę o innych "ffffff".

Czyli czym jak nie szumem? ?

20 minut temu, #Szakovsky napisał:

Jest coś takiego jak słuch absolutny nabyty. I trzeba się "stroić" raz na jakiś czas. 
Np. u mnie jako, że Bozia nie poszczędziła na skali głosu, używam C6 jako referencji, czyli 1khz. "Piszczę" sobie pod nosem i obliczam daną częstotliwość. A niektóre częstotliwości można bezpośrednio z pamięci podać. 

To jest klasyczny "słuch wysiłkowy" dość powszechny u wokalistów. Słuch absolutny nie potrzebuje żadnego odniesienia. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Stycznia 2021 przez przemak

[lete]

1 minutę temu, meloV8 napisał:

Talent miało wielu ludzi, co było widać na demoscenie. Świetnych muzyków, grafików i czy programistów było wielu. Część zmieniła hobby, cześć zamieniła hobby na swoja prace. Sam do demosceny nie należałem, ale śledziłem ja czynnie w czasie kiedy bylem amigowcem. Protrackera i Octameda miałem w jednym palcu. Nie byleś wyjątkiem, tylko tak Ci się wydaje...

Może raperzy tworzyli kiepskie kompozycje, oparte na prostych loopach, ale zarabiali na tym pieniądze, mogąc sobie pozwolić na lepszy sprzęt, czy choćby kupno PC, które w połowie lat 90 wyprzedzało możliwości Amigi o wiele długości.

Tak, ale oni wtedy mieli juz czesto po 20 i wiecej lat... I bylo w Polsce moze pieciu, ktorzy potrafili ogarnac trackery na odpowiednim poziomie. Tak, nalezalem do jednej z grup na demoscenie amigowej, ale nie mialem zgody... rodzicow na jezdzenie po kraju i uczestniczenie w zlotach (rodzice nazywali je pijackimi imprezami, nie bez racji... ;)).

Dalej nie kumasz? Podpowiem: wiek, talent - to bylo unikatowe wtedy. Taki XTD to byl kupe starszy ode mnie, a wcale i warsztatowo nie zachwycal. Jako dzieciak wolalem robote np. Jesper Kyd'a i innych zachodnich tworcow, np. Thomasa Bergesena, ktory po latach ladnie sie wybil.

To byly czasy, kiedy nie bylo Youtube, Google, Facebooka, Tweetera, a dostep do internetu mialem dopiero w 1997... Dzis dzieciaki maja zupelnie inne narzedzia i mozliwosci na "zdobywanie rozglosu".

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[meloV8]

Ja to doskonale rozumiem, bo sam żyłem w tych czasach jako nastolatek. Zeby sie czegos nauczyc, trzeba bylo czekac na nowy numer gazetki komputerowej z kursem programowania/grafiki/muzyki etc. Kto jezdzil po gieldach i zlotach demosceny, to mial latwiej, ale jako gnojek wiadomo, ze sytuacja byla skomplikowana, szczegolnie jak sie zylo w jakiejs dziurze na koncu kraju. Pierwszy internet na Amidze 1200 podpietej do telewizora i wlaczony licznik, zeby nie nabic za wiele impulsow. Oczywiscie, ze mlodzi tego dzisiaj nie rozumieja. Dzisiaj wszystko jest na wyciagniecie reki, a ludzie z tego jakos nie chca korzystac.

O XTD to bym nie powiedzial, ze nie zachwycal warsztatowo. Moze jego kompozycje nie kazdemu sie podobaly, ale technicznie byl swietny. Mnie niezmiernie cieszy jak widze, co udalo sie osiagnac Adamowi Skorupie, choc tez mozna by bylo powiedziec, ze warsztatowo nie zachwycal. Coz, sa gusta i gusciki.

Moze czasy byly gorsze, ale konkurencja byla mniejsza. Dzisiaj jest zupelnie odwrotnie, zeby sie wybic z tego calego szamba i ilosci artystow wszelkiej masci, trzeba byl bardzo wyjatkowym artysta ( cokolwiek to znaczy ).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[#Szakovsky]

16 minut temu, przemak napisał:

Czyli czym jak nie szumem? ?

To jest klasyczny "słuch wysiłkowy" dość powszechny u wokalistów. Słuch absolutny nie potrzebuje żadnego odniesienia. 

Myślę, że nie jeden tryhard z słuchem absolutnym będzie mieć problem z częstotliwościami wyższymi niż 6-8khz ? Bo do 6khz to potrafię podać z pamięci. 
Hardcore zaczyna się powyżej 10khz. Dostrojenie się, pomaga w precyzji, a nie daje możliwość wskazania częstotliwości. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Jak to rozumieć?

Czyli masz słuch lepszy od absolutnego, jak przemak...?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

9 godzin temu, #Szakovsky napisał:

Myślę, że nie jeden tryhard z słuchem absolutnym będzie mieć problem z częstotliwościami wyższymi niż 6-8khz ? Bo do 6khz to potrafię podać z pamięci. 
Hardcore zaczyna się powyżej 10khz. Dostrojenie się, pomaga w precyzji, a nie daje możliwość wskazania częstotliwości. 

No dobra, wszyscy oprócz mnie mają tu absoluta, pamiętają częstotliwości i przede wszystkim obdarzeni są niesamowitym talentem do tworzenia muzyki i tylko obiektywne okoliczności spowodowały, że nie zostali gwiazdami. Tylko temat jest o sybilantach... Znalazłeś utwór, który według Ciebie pokazuje sybilanty, ok. Okazało się, że w dyskutowanych zestawach głośnikowych to nie sybilanty są problemem, tylko F. Głoska F to nie jest sybilant, ale pikuś, jedna "rodzina", powiedzmy że podobna skala problemu. Po zastosowaniu kwadratowych drutów i innych audiofilskich komponentów założyciel wątku ogłosił sukces, wszystko jest super, a winna jest Anastazja. To, że F w tym nagraniu nie stanowi żadnego problemu może stwierdzić każdy praktycznie posiadacz sprzętu grającego...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

4 godziny temu, przemak napisał:

No dobra, wszyscy oprócz mnie mają tu absoluta, pamiętają częstotliwości i przede wszystkim obdarzeni są niesamowitym talentem do tworzenia muzyki i tylko obiektywne okoliczności spowodowały, że nie zostali gwiazdami. Tylko temat jest o sybilantach... Znalazłeś utwór, który według Ciebie pokazuje sybilanty, ok. Okazało się, że w dyskutowanych zestawach głośnikowych to nie sybilanty są problemem, tylko F. Głoska F to nie jest sybilant, ale pikuś, jedna "rodzina", powiedzmy że podobna skala problemu. Po zastosowaniu kwadratowych drutów i innych audiofilskich komponentów założyciel wątku ogłosił sukces, wszystko jest super, a winna jest Anastazja. To, że F w tym nagraniu nie stanowi żadnego problemu może stwierdzić każdy praktycznie posiadacz sprzętu grającego...

Nie wszyscy zostali obdarzeni talentem jednakowo, ale to jest wlasnie piekne...

Gdyby np. wszyscy mieli sluch absolutny i talenty muzyczne, to kto bylby pielegniarka, kierowca, gornikiem?

A tak? Swiat jest poukladany i kazdy ma w nim swoje miejsce.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

"To, że F w tym nagraniu nie stanowi żadnego problemu może stwierdzić każdy praktycznie posiadacz sprzętu grającego..."

No nie... "Każdy", a więc również i ja, co nie jest prawdą - błąd logiczny. Ja tam słyszę te cholerne "FFF", aż zęby bolą... I to nie tylko na zestawie audio, ale i na słuchawkach, na głośniku w telefonie... Tak więc nie uogólniajmy i nie wypowiadajmy się za "zbiorowość"... ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

5 minut temu, lete napisał:

"To, że F w tym nagraniu nie stanowi żadnego problemu może stwierdzić każdy praktycznie posiadacz sprzętu grającego..."

No nie... "Każdy", a więc również i ja, co nie jest prawdą - błąd logiczny. Ja tam słyszę te cholerne "FFF", aż zęby bolą... I to nie tylko na zestawie audio, ale i na słuchawkach, na głośniku w telefonie... Tak więc nie uogólniajmy i nie wypowiadajmy się za "zbiorowość"... ?

Napisałem wyraźnie "każdy praktycznie" ? Masz coś z systemem po prostu, F nie stanowi w tym nagraniu problemu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

6 minut temu, przemak napisał:

Napisałem wyraźnie "każdy praktycznie" ? Masz coś z systemem po prostu, F nie stanowi w tym nagraniu problemu.

Skoro to poprawi Ci nastrój... To tak, mam coś z systemem i stąd te cholerne "FFFFfff" ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[EMiL]

1 minutę temu, lete napisał:

Skoro to poprawi Ci nastrój... To tak, mam coś z systemem i stąd te cholerne "FFFFfff" ?

Tweeter wymien;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemak]

6 minut temu, lete napisał:

Skoro to poprawi Ci nastrój... To tak, mam coś z systemem i stąd te cholerne "FFFFfff" ?

Tak, teraz jestem szczęśliwy ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

7 minut temu, EMiL napisał:

Tweeter wymien;)

Inni zaraz napiszą "wymień tego szerokopasmowca", a jeszcze inni "zmień kolumny" ?

A poważnie, jest opcja instalacji berylowego tweetera SB Acoustics, ale to operacja wiążąca się z kosztem 4k (przetworniki i nowe zwrotnice).

A ja dopiero co skończyłem "pieścić" ten upgrade i naprawdę jestem zadowolony, jak pięknie to wszystko wyszło... Ładniusia ta moja zwrotka, ładnie prowadzone kabelki, nowiutkie gniazda... Muszę się nacieszyć tym, a za jakiś czas może znów zacznę grzebać i wtedy, kto wie - albo nowe kolumny, albo beryle. Coś mi jednak mówi, że pójdę w stronę ATC SCM50, ale to za około rok pewnie - najpierw zmieniam lokalizację i kolumny przenoszę do 2x większego pomieszczenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Stycznia 2021 przez lete

[#Szakovsky]

24 minuty temu, lete napisał:

Inni zaraz napiszą "wymień tego szerokopasmowca", a jeszcze inni "zmień kolumny" ?

A poważnie, jest opcja instalacji berylowego tweetera SB Acoustics, ale to operacja wiążąca się z kosztem 4k (przetworniki i nowe zwrotnice).

A ja dopiero co skończyłem "pieścić" ten upgrade i naprawdę jestem zadowolony, jak pięknie to wszystko wyszło... Ładniusia ta moja zwrotka, ładnie prowadzone kabelki, nowiutkie gniazda... Muszę się nacieszyć tym, a za jakiś czas może znów zacznę grzebać i wtedy, kto wie - albo nowe kolumny, albo beryle. Coś mi jednak mówi, że pójdę w stronę ATC SCM50, ale to za około rok pewnie - najpierw zmieniam lokalizację i kolumny przenoszę do 2x większego pomieszczenia.

To wciąż nie kwestia tweetera. 
Takie rzeczy to tak czy siak, kwestia pizgania średnicy z szerokopasmowca. Więc zmiana dużo by nie dała. 
Zadzwoń do Harpii (tylko nie w weekend, bo źle na to reaguje xd) czy ma pomiary. Jak tak, to zobaczymy co tam się wywala na łeb. Przy takich głośnikach nie bez powodu używa się drugiego rzędu. Pierwszy rząd przy szerokopasmowym jest zarezerwowany dla "trochę" wyższej klasy driverów, albo wgl nie dla szerokopasmowych. Pierwszy rząd jest najlepszy... Przy 4 drogach plus. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[#Szakovsky]

Ooo, przypomniał mi się idealny przykład, który robi potężną jatkę z kolumn i słuchawek. 
"Rape my Day" od Tomahawk... Ogólnie Mit Gas od Tomahawk, jeżeli jest bardzo źle, to oznacza że jest źle, jak jest znośnie to znaczy, że lepiej już nie będzie i mamy hiend (albo niskie wymagania). 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

Jak sie ma slabe zrodlo i wzmacniacz ktory to uwydatnia ......to grzebie sie w kolumnach...po co ?

[EMiL]

Godzinę temu, lete napisał:

Coś mi jednak mówi, że pójdę w stronę ATC SCM50, ale to za około rok pewnie - najpierw zmieniam lokalizację i kolumny przenoszę do 2x większego pomieszczenia.

Dobrze kombinujesz:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lete]

2 godziny temu, Moontan napisał:

Jak sie ma slabe zrodlo i wzmacniacz ktory to uwydatnia ......to grzebie sie w kolumnach...po co ?

Co takiego jest słabego, jeżeli chodzi o źródło i DAC Mytek 192DSD? Czyżby to było "badziewie", które ma tendencję do psucia dźwięku? Co w takim razie "nie psuje" dźwięku i jest uznanym źródłem przez szacowne grono? ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )