Procedura celna na powrót sprzętu audio z serwisu w UK

[barni]

Pytanie czy ktoś przerabiał temat opisania deklaracji celnej w przypadku powrotu towaru spoza Unii z serwisu gwarancyjnego ?

Mój Arcam kupiony w UK niestety miał problem  i został w ubiegłym roku wysłany do serwisu fabrycznego w UK na naprawę gwarancyjną. Pytanie jak go teraz sprowadzić z powrotem aby czasem nie naliczyli od niego jakiegoś cła.

Ponoć generalnie obrót serwisowy to jest jakaś procedurą uszlachetnienia biernego. Pytanie czy to ma też zastosowania dla osób fizycznych ?

[Wuelem]

Na zdrowy rozum, to po wezwaniu z urzędu celnego należało by wysłać fakturę (umowę) zakupu, aby wykazać, że transportowany sprzęt nie ma związku z transakcją sprzedaży. Plus zgoda od serwisu (nadawcy paczki) na wysłanie sprzętu do nich w celu naprawy.

Takie dwa dokumenty to baza do zwolnienia z cła. Urzędnik na jakiejś podstawie musi wbić: zwolniony. Jeśli nie ma się np. dokumentu zakupu - można za to winić tylko siebie. Urzędnika to nie będzie obchodzić.

Z mojego doświadczenia z urzędem celnym się całkiem sprawnie mailuje. Całkiem życzliwe osoby są tam. Ale podkreślam, nie mam wiedzy, bo nie potrzebowałem wnikać akurat w to.

[Gość]

12 minut temu, Wuelem napisał:

Na zdrowy rozum, to po wezwaniu z urzędu celnego należało by wysłać fakturę (umowę) zakupu, aby wykazać, że transportowany sprzęt nie ma związku z transakcją sprzedaży. Plus zgoda od serwisu (nadawcy paczki) na wysłanie sprzętu do nich w celu naprawy.

Takie dwa dokumenty to baza do zwolnienia z cła. Urzędnik na jakiejś podstawie musi wbić: zwolniony. Jeśli nie ma się np. dokumentu zakupu - można za to winić tylko siebie. Urzędnika to nie będzie obchodzić.

Z mojego doświadczenia z urzędem celnym się całkiem sprawnie mailuje. Całkiem życzliwe osoby są tam. Ale podkreślam, nie mam wiedzy, bo nie potrzebowałem wnikać akurat w to.

No tak, ale firmy kurierskie mają swoje oddziały celne i jak kurier przychodzi do domu, to oprócz paczki dla ciebie ,rachunek z urzędu celnego. Pytanie co wtedy, jego twój paragon zakupu nie interesuje. 

Osobiście miałem dwa takie przypadki, raz firma DHL dzwoniła do mnie i prosiła o dokumenty w celu naliczenia cła. Wtedy powiedziałem im , że sprzęt wraca z naprawy gwarancyjnej. Dostali dowód zakupu i potwierdzenie przelewu i było po temacie. A w drugim przypadku, kurier zapukał do drzwi , powiedział 400 pln i w tyłku miał mój dowód zakupu.

Odwołanie nic nie dało, urząd po prostu mnie olał.

[Wuelem]

Ale nie zostałeś uprzedzony (np. mailem), że oprócz odbioru paczki masz do zapłaty kurierowi kwotę cła?

Ja też płaciłem kurierowi cło. Ale wiedziałem, ile to jest. To by było bez sensu, żeby firma kurierska zakładała, że klient wychodzi po paczkę i wyciąga z domowych ciuchów w gotówce np. 400 zł. Według mnie takie rzeczy się uprzedza i ja zostałem poinformowany o cle, zanim paczkę do mnie dostarczono.

Taką kwestię powinno się dać ustalić np. na infolinii danej firmy kurierskiej. Przecież oni z góry zakładają kasę za cło, więc na pewno nie chcą podejmować ryzyka, że klient odmówi odbioru przesyłki i tym samym nie opłaci cła. Kurier by był stratny. Z drugiej strony nie może wydać paczki, jeśli jest cło i odbiorca odmawia jego zapłaty.

A co do odmowy uwzględnienia reklamacji przez urząd celny. Może powodem jest to, że oni otrzymali pieniądze (cło) od firmy kurierskiej i ten podmiot jest stroną w sprawie (nie Ty). Może trzeba było puścić reklamację przez firmę kurierską a nie bezpośrednio od siebie.

Ja bym na wierzch kartonu nalepił, że paczka zwolniona z cła - dokumenty są w środku. Ale to trzeba domówić z nadawcą. Z jednej strony chcemy szybko otrzymywać paczki, a z drugiej by urzędnicy wnikali w każdy indywidualny przypadek. Tego nie da się połączyć. Trzeba w tym pomóc - szczególnie że pomagamy (tym samym) sobie.

[Gość]

16 minut temu, Wuelem napisał:

Ale nie zostałeś uprzedzony (np. mailem), że oprócz odbioru paczki masz do zapłaty kurierowi kwotę cła?

W jednym przypadku był mail i telefon , a w drugim kurier zapukał do drzwi , powiedział że należą się opłaty i było pozamiatane.

[barni]

Z tego co udało mi się ustalić jeżeli naprawa była gwarancyjna darmowa to cła nie powinno być, jeżeli płatna - to cło będzie od wartości naprawy plus ew. VAT. Jest na to tzw procedura  uszlachetniania biernego - nazwa zrozumiała chyba tylko dla celnika.

[PatrykP]

W dniu 19.01.2021 o 23:19, barni napisał:

Z tego co udało mi się ustalić jeżeli naprawa była gwarancyjna darmowa to cła nie powinno być, jeżeli płatna - to cło będzie od wartości naprawy plus ew. VAT. Jest na to tzw procedura  uszlachetniania biernego - nazwa zrozumiała chyba tylko dla celnika.

W sumie logiczne rozwiązanie z tym co piszesz. Chociaż te odprawy celne to z nimi zawsze są jakieś problemy i długo trwają