Skocz do zawartości
IGNORED

Starość to radość


koteczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Lampowce jeszcze nie umarły, nie mówmy oi nich w czasie przeszłym :-))

Lampy EL34 można znaleźć w niektórych wzmacniaczach z oferty DARED (www.daredaudio.pl)

polecam także rarytas na rynku światowym: aktywne kolumny lampowe VAL - wzmacniacz oparty na legendarnym Dynaco-70 - strona robocza: www.valaudio.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, lampa ma sie bardzo dobrze, malo tego przezywa renesans. Z mojego punktu widzenia nigdy nawet nie chorowala,miala tylko okres (do pewnego stopnia do tej pory), kiedy chlopcy krzemowcy odkryli, ze jest taniej robic wzmacniacze na scalakach i innym piasku i margines profitu jest bardzej przekonywujacy dla wlascicili.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przedostatnim numerze "HiFi World" David Price dosyć otwarcie napisał o tym o czym większość w zasadzie wie choć są to tezy których w najchętniej kupowanych periodykach raczej nie uświadczysz. Postęp w budowie urządzeń audio w zasadzie nie istnieje. Większość tego co pojawia się na rynku jako nowy "lepszy model" jest w zasadzie rezultatem znalezienia nowych dostawców sprzedających części o wymaganych parametrach, ale po niższej cenie lub też rezultatem zaprzestania produkcji określonych podzespołów i powstania konieczności przekonstruowania urządzenia. Price przy tym podpiera się opinia jednego człowieka z Exposure (Whittle ?). Tym co bezpośrednio pchnęło Price do napisania tego (we wstępniaku i w felietonie) jest system Garrard301/Quad/Quad ESL ??(nie pamiętam które Quady, ale lampowe i wiekowe ;-). Refleksje na temat tego systemu pojawią się aż w 4 artykułach różnych osób więc musieli chłopaki być pod wrażeniem. A cóż takiego specjalnego w tym systemie? Otóż był on restaurowany i konserwowany z największą dbałością i starannością (łącznie z oryginalnymi częściami). W związku z tym z prawdopodobieństwem bliskiem 100% można twierdzić że tak grały systemy hi-endowe dziesiąt lat temu. Price stwierdził że to jeden z najlepszych dźwięków jaki słyszał w życiu - a on raczej sporo słyszał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mamy zastoj od jakichs 50 lat ? Ja takze domniemywam, ze biorac pod uwage topowe urzadzenia z dawnych i porownujac z dzisiejszymi o rewolucji mowic nie mozna. Ale to tylko taka teoria. No bo co niby mialo sie radykalnie poprawic ? Szumy chlopcy zmniejszyli/wyeliminowali ? Mamy caly czas rozpaczliwe proby znalezienia nowych klientow lub zmuszenia starych do kupowania rzekomo "postepowych" urzadzen. Kiedys "ultimate" rozwiazaniem w dziedzinie rejestracji magnetycznej byly szpulowce, to zaczeto wciskac jakies Elcassettes, bez sensu zupelnie, dalej szla kwadrofonia, teraz w nowej masce to samo tylko troche inaczej bo z ruchomymi obrazkami - kino domowe. Ale gdzie ten rzeczywist postep jakosciowy w dzwieku ? Ja nawet jestem do tego stopnia bezczelny, ze wynalazek stereofonii tez uwazam za malo istotny...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To może ja dorzuce swoje trzy grosze, choć nie będzie to sprzęcie z górnych półek... Ostatnio zakupiłem Radmora 5102TE rocznik 1983 po kapitalnym odnowieniu i mój "nowy" amplifer Kenwood zajął zacne miejsce w szafie. To zupełnie inna klasa dźwięku ... nieporównywalna na korzyść Radmora. To tyle z mojej strony i pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Luxmany i winyle 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze trzebaby zanalizowac problem z punktu widzenia technicznego. Moze w przypadku elektroniki wszystkie "dobre" rozwiazania ukladowe dawno zostaly wynalezione ? Pominmy na razie technike cyfrowa - teraz u bram stoja pierwsze wzmacniacze cyfrowe (panasonic wklada je juz nawet w boom-boxy, zatem, strzezmy sie !). W lampach np. taki ultralinear to chyba ponad 60 lat temu, rozwiazania koncowek tranzystorowych tez bardzo klasyczne. Czy postep w jakosci elementow ma duzy wplyw na dzwiek ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LoLo, cytat z Davida Price z HiFi World jest bardzo na miejscu. Bardzo ladnie to opisales.

Podpisuje sie dwoma rekoma pod obserwacjami Price. Najlepszy dzwiek jaki pamietam z przeszlosci to

Garrard z SME/SPU napedzajacy QuadyII, napedzajace Quady ELS 63. Po kilku latach Quady II na KT66 zastapil

Marantz 7b na EL34. Inna wybuchowa kombinacja z tego okresu to Garrard/ OTL/ELS. Nie wiem czy od tego czasu zaszla drastyczna zmiana na lepsze. Moze renesans SET na 45, 2a3,300b napedzajace szeroko pasmowce w otwartych panelach (Supravox, Phy, stare Altec'i w otwartych odgrodach), a moze nie, tylko inaczej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

dudi: sądzę że współczesne realizacje starych dobrych rozwiązań mają jednak swoją szansę. Ich zaletą może być staranne projektowanie i super precyzyjnym wykonanie. 50 lat temu nie przywiązywano wielkiej wagi do niektórych zjawisk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie - sądzę że każdy kogo zainteresował ten wątek powinien kiedyś sięgnąć po HiFi World. Kiedyś kupowałem, później przestałem na kilka lat i teraz znowu zacząłem kupować, bo zmieniło się dosyć sporo. Jesli ktoś nie lubi obiegowych sądów, lubi stare hifi lub czasem pogrzebać w sprzęcie to to jest pismo dla niego. Testy nowych urządzeń zajmują w sumie niewielką część pisma - sporo jest o "vintage hif" oraz DIY. Warto kiedyś zajrzeć - ot, choćby z ciekawości. Przepraszam za ten wtręt, ale zapewniam że David Price mi za to nie płaci ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa, ja raczej liczylbym na jakies nowe topologie. Bo ja wiem ile da sie doskonalac stare uklady... To bedzie raczej kosmetyka niz poprawa. Chyba, ze nie ma juz ucieczki od cyfry.

Nic nie pomoze, tak musi byc

opuscie portki, nadstawcie zyc...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozwa ma trochę racji - ja to widze podobnie, aczkolwiek zmienione przez moją prywatną perspektywę. Wytłumaczę może na swoim przykładzie. To co ja mam teraz w domu nie są to nowe rzeczy w sensie idei, ale urządzenia produkowane od ponad dwudziestu lat. OK, przy QUADach to oseski, ale chodzi o ogólny zamysł. W okresie tych ponad dwudziestu lat każde z tych urządzeń dorobiło się już czwartej reinkarnacji - napewno po części z powodu zaprzestania produkcji określonych podzespołów, ale również na skutek sukcesywnego eliminowania problemów konstrukcyjnych w kolejnych "iteracjach" (głównie chodzi o niezawodność). Poza tym nie napisałem (a raczej David Price nie napisał) że żadne nowe urządzenie nie jest godne uwagi. Poprostu taka jest praktyka większości producentów na rynku, ale zdarzają się urządzenia godne uwagi stanowiące krok naprzód. Inna rzecz że moda na brzmienie też się zmienia więc dochodzimi powoli do kwesti gustów, a te wiadomo każdy ma jakieś ... własne :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale brzmienie mozna modelowac poprzez dobor rozwiazan ukladowych lub elementow danego rozwiazania. Ot, przyslowiowe kondensatorki sie wymieni (mozna jeszcze zlotymi zgloskami na front-panelu wypisac "High Grade Revolutonary Audio Capacitors") i juz inaczej gra.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiazujac do Jozwy i Dudi, Mimo, mimo ze mam duzy respekt i sentyment do starego, jest bledem bronic tezy, ze juz nic nowego i dobrego nas nie czeka, ze wszystko co wspaniale juz zostalo odkryte. Tak nie jest.

Przypomina mi to slawny dialog dwoch naukowcow Niemieckich z pierwszych lat 20 wieku: jeden mowil do drugiego: Franz, wszystko co wazne w zycu juz zostalo odkryte: mamy elektrycznosc, mamy pole magnetyczne co porusza motory, mamy sprawdzone silniki parowe, jeszcze troche a bedziemy mieli Radio, mamy dynamit, wiec mozemy ruszac gory. Juz nic naprawe istotnie nowego nas nie spotka.

Wracajac do Audio: poruszamy sie ruchem robaczkowym bo plyniemy w ogromnym oceanie ktory zwie sie: rynek.

Glowne kierunki wyznaczone sa przez chlopcow wrazliwych na inne niz muzyczne parametry. Nasza nisza to

malutka frakcja tego co zwie sie "Home Arts and Entertainment Industry". Walka o rynek toczy sie miedzy tymi co kontroluja software (czytaj nagrania muzyczne). Czy pamietacie jak kilka lat temu Sony za ciezkie miliardy nabyl

Columbia Records. Teraz placimy cene za ten deal. Chlopcy z Sony mowia od jutra niech bedzie Audio DVD. To mamy DVD. Co im to daje, moga przepakowac tego samego Miles Davis "Kind of Blue" z analogu na CD na SuperCD, na High Density CD, na Super High Density CD, na Audio DVD. Ta sama muzyka w roznych opakowaniach li tylko by sprzedac nam to samo po raz piaty. Nie musze chyba nikogo przekonywac gdzie sa profity dla chlopcow z korporacji- software. A ja tu gadu gadu o lampach i vinylu. cdn,,,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Koteczek. Sonny to oczywiscie SACD nie DVD Audio:-), ale to nie istotne. Zdaje sie , ze po cichu i tak wiekszosc plyt sonny jest dwuwarstwowa, nawet, jezeli nie jest to opisane. Ktos mi to mowil. Chodzi o prawa licencyjne do CD. Ja fanem SACD nie jestem. Slyszalem o SACD 2....

Mamy zloty okres CD i na prawde z tego przecietnego medium mozna wydobyc calkiem fajny dzwiek, a mlodzi, ktorzy sa motorem rynku muzycznego maja gdzies jakosc dzwieku. Ma byc tanio, latwo dostepne i duzo nowosci...Do tego doszlo, ze wiekszosc nagrac mlodziezowych jest brzmieniowo optymalizowane pod boom boxy!...i zupelnie nie da sie ich sluchac na "normalnym" sprzecie.

W kazdy razie, jezeli chodzi o glosniki to uwazam ze postep jest ZADEN, co znakomicie dowodzi chocby Tannoy ze swoimi 15" dualconcentrykami. Nie ruszaja mnie diamentowe wysokotonowce czy weglowe niskotonowce, ferrofluidy i inne afrodyzjaki. Odsluch kolumn McLarenF1 czy jakos tam, byl rzeźnia uszu....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze. Juz wiemy, ze marketing to sztuka przepakowywania. Wiec robmy swoje. Jak olac wielkie rynki?

Koneserstwem, wysmakowaniem uroda dzwieku. Jak walczyc z siecia Fast Food. Otworzyc pyszna restauracje i nazwac ja Slow Food. Moze poczekamy dluzej na danie, ale bedzie pyszne, wyszukane, unikalne takie jak babcia robila na wolnym ogniu :). Czyli analogowo- lampowo "recznie" robione pod indywidualny smak odbiorcy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MaciekP'u, oczywiscie, ze Sonny to nie DVD Audia, ze DVD Audio to konkurencja, ale na poziomie sklepu nie ma to znaczenia to tylko nastepna metamorfoza "Kind of Blue". Wracajac do tezy: stare a jare. Uwazam, ze glosniki nie tylko nie ulegly ewolucji, wrecz przeciwnie, konstrukcje glosnikow ulegly dewolucji. To taka ewolucja tylko w przeciwna strone. Mozna ja nazwac tez degeneracja. Wiekszosc wspolczesnych glosnikow zmutowalo w strone

nisko-efektywnych, wielodroznych kolumn. Piasek ( czytaj krzem) jest tani. Jest trudna sprawa dla mnie zrozumiec

dlaczego rozbijamy dzwiek na trzy czy wiecej torow, by go potem polaczyc zwrotnica. Ale chyba sie powtazam, bo o tym gadalem juz. Wiem, ze szerokopasmowce maja swoje problemy i PHY brzmial duzo, duzo cienej niz 15'

coaxial. Tannoy budujac kilkadziesat lat temu coaxial wpadl na swietny kompromis malej, lekkiej membrany co ma drgac czesto i szybko z duza i wolnejsza umieszczona praktycznie w tym samym punkcie. Nic dodac nic ujac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PHY , na szczescie nie FUJ, zagra ci doskonale, jak sobie zrobisz piekne obudowy jak Auris 2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakos zupelnie otwarte obudowy do mnie nie przemawiaja, chyba, ze masz z tylu powieszona ciezka kotare.

"Cienkosc" wynikala z puszkowego poglosu. Nie wierze, ze nie mozna miec z nich lepszego dzwieku,skoro tyle osob zakochalo sie w nich bez pamieci - to a propos 14.02....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dudivanie, juz mnie tu nie ma, jestem na spacerze, ale bys nie czul sie wyalienowany, MaciekP i ja sluchalismy ostatnej soboty Westministerow i PHY. Werykt byl przez aklamacje: Tannoy'e to to. PHY'e w malej odgrodzie to Cienkie Bolki. Wymagaja duzo "Voice-ing". A teraz sie przkomazamy :). Juz mnie nie ma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.